Bo otwarty świat REGULUJE Poziom Trudności :) :) Sam Miazaki to przyznał :) Do tego Elden to hybryda : do "Soulsów" dodano sporo z Action RPG. I dlatego fani np. The Elder Scrolls (Moro, Oblivion, Skirim, itd.) spokojnie mogą grać RPG'owo a nie "Soulsowo" :) :) Boss sprawia Ci trudność ? Idziesz w świat, levelujesz, zdobywasz sprzęt i bosa "oklepujesz" :) :) Sam tak gram - bo dla mnie nie liczy się walka ale fabuła, narracja, zwiedzanie świata, poznawanie "lore" a nie napierdalanka :) :) A Elden Ring ma naprawdę świetny świat, w który chce się odkrywać - historia świata jest tam genialna. I to był celowy zabieg FS i Miazakiego - uczynić grę bardziej "przystępną", dla tych co nie lubią / umieją grać w soulsy - z jednej strony - a z drugiej zachować charakter i wyzwania soulsów, dla tych "ortodoksyjnych" graczy :) :) Chcesz mieć wyzwanie ? To napier.... na niskich poziomach, z ograniczonym sprzętem - a chcesz grać na luzie? To sobie pozwiedzaj i dopakuj postać i będziesz miał łatwo. Dlatego mamy takie komba, mimiki i całą resztę :) :) Genialne rozwiązanie.
Bossy zabite przypadkiem jak radhan przez jankosa nie możesz nazwać dobrym bo boss się zbagowal i robienie cos przypadkiem tez nie jest dobre bo nic z tego nie wyciągasz @@brownp9563
mało tego, nawet margit jest rewelacyjny Nie no, ale nie możemy mówić że ktoś się przelevelował w związku z tym boss jest słaby Bo sekiro ma np takie ataki, że cię zabolą nawet jeśli jestes w pełni zrobiony, tylko ciężko byłoby to projektować do każdego bossa w dużej grze
@@grenmantis ale właściwie o co chodzi, ja nic nie powiedziałem o nowych, powiedziałem, że można bossa ustawić w taki sposób, że zawsze ma jakąś szansę cię zabić jeśli kompletnie nie uważasz. nikt nie ma problemu myślę, tylko to jest gra o uczeniu się bossów, ruchów, o stawaniu się silnym też, ale jak wchodzisz do bossa klikasz dwa razy lewy strzał, to tego wszystkiego nie ma ty po prostu cancelujesz walkę. W związku z tym się o tym dyskutuje. O projekcie tej zabawy też. Wyobrażasz sobie, żebym esportowcowi, który mechanicznie w gry jest top mówił, że skoro nie zabił bossa 5 razy albo pół godziny, to niech tam poekspi sobie bo nie da rady? To powiem więcej, my uważamy, że każdy jest w stanie podjąć wyzwanie, zrobić progres taki na jaki aktualnie go stać, dlatego nie wysyłamy po najprostsze rozwiązania bo to do niczego nie prowadzi. Wytknij mi gdzie mam problem i czemu moje hobby to religia, bo według mnie mam bardzo dobre podejście dodając to, że nikogo przecież nie obraża się to tylko gra.
Jak źle ? Typowe podejście gości którym Soulsy i POE uderzyło za dużo w główkę. Gry są piękne a każdy gra jak mu się podoba.Gralem w każdą część Soulsów i czasem poprostu farmiłem aby kolejne bossy spadły na dwa hity( bo się mi tak podobało )
Ja kończąc stolice miałem 101 level i po tym jak pokonałem 3 ważnych bossów pod rząd first try to stwierdziłem że przestaje levelować postać do końca gry. Okazuje się że to była świetna decyzja bo nawet z końcowymi bossami dobrze mi szło. Jedynym wyjątkiem była malenia która zajeła mi 3:40h i 115 podejść a tak to z niczym chyba nie walczyłem dłużej niż 2h.
Bo otwarty świat REGULUJE Poziom Trudności :) :) Sam Miazaki to przyznał :) Do tego Elden to hybryda : do "Soulsów" dodano sporo z Action RPG. I dlatego fani np. The Elder Scrolls (Moro, Oblivion, Skirim, itd.) spokojnie mogą grać RPG'owo a nie "Soulsowo" :) :)
Boss sprawia Ci trudność ? Idziesz w świat, levelujesz, zdobywasz sprzęt i bosa "oklepujesz" :) :)
Sam tak gram - bo dla mnie nie liczy się walka ale fabuła, narracja, zwiedzanie świata, poznawanie "lore" a nie napierdalanka :) :)
A Elden Ring ma naprawdę świetny świat, w który chce się odkrywać - historia świata jest tam genialna.
I to był celowy zabieg FS i Miazakiego - uczynić grę bardziej "przystępną", dla tych co nie lubią / umieją grać w soulsy - z jednej strony - a z drugiej zachować charakter i wyzwania soulsów, dla tych "ortodoksyjnych" graczy :) :)
Chcesz mieć wyzwanie ? To napier.... na niskich poziomach, z ograniczonym sprzętem - a chcesz grać na luzie? To sobie pozwiedzaj i dopakuj postać i będziesz miał łatwo. Dlatego mamy takie komba, mimiki i całą resztę :) :) Genialne rozwiązanie.
Ja nie rozumiem, jak możesz grać źle w gre? Bo inaczej gra w nią niż wszyscy?
Jeśli pokonujesz bossy, to znaczy że dobrze grasz
Bossy zabite przypadkiem jak radhan przez jankosa nie możesz nazwać dobrym bo boss się zbagowal i robienie cos przypadkiem tez nie jest dobre bo nic z tego nie wyciągasz @@brownp9563
To tylko clickbait
Dosłownie masz cudzysłów pokazujący że to sarkazm
19:00 - zginąłem w jednym momencie z Malikethem i wygrałem :p rozpoczęła się cutscenka z runem śmierci.
mało tego, nawet margit jest rewelacyjny
Nie no, ale nie możemy mówić że ktoś się przelevelował w związku z tym boss jest słaby
Bo sekiro ma np takie ataki, że cię zabolą nawet jeśli jestes w pełni zrobiony, tylko ciężko byłoby to projektować do każdego bossa w dużej grze
mam wrażenie soulsowcy mają jakiś zawsze problem jak ktoś gra 1 raz w ich religie
@@grenmantis ale właściwie o co chodzi, ja nic nie powiedziałem o nowych, powiedziałem, że można bossa ustawić w taki sposób, że zawsze ma jakąś szansę cię zabić jeśli kompletnie nie uważasz.
nikt nie ma problemu myślę, tylko to jest gra o uczeniu się bossów, ruchów, o stawaniu się silnym też, ale jak wchodzisz do bossa klikasz dwa razy lewy strzał, to tego wszystkiego nie ma ty po prostu cancelujesz walkę. W związku z tym się o tym dyskutuje. O projekcie tej zabawy też.
Wyobrażasz sobie, żebym esportowcowi, który mechanicznie w gry jest top mówił, że skoro nie zabił bossa 5 razy albo pół godziny, to niech tam poekspi sobie bo nie da rady?
To powiem więcej, my uważamy, że każdy jest w stanie podjąć wyzwanie, zrobić progres taki na jaki aktualnie go stać, dlatego nie wysyłamy po najprostsze rozwiązania bo to do niczego nie prowadzi.
Wytknij mi gdzie mam problem i czemu moje hobby to religia, bo według mnie mam bardzo dobre podejście dodając to, że nikogo przecież nie obraża się to tylko gra.
Ja Bloodhounda też używałem zupełnie przypadkiem aż do Stolicy - po prostu mi się spodobał i pasował mi movesetem do roleplay'u xd
23:23 czyli nie będziesz grał w bloodborna na emulatorze?
btw fajnie że Jankos się nauczył kilku słów po polsku
troche przelevelował ale przynajmniej nie używa Golden Vow i Ogniu daj mi siłę
I cragblade i crystal tear
Jak źle ? Typowe podejście gości którym Soulsy i POE uderzyło za dużo w główkę.
Gry są piękne a każdy gra jak mu się podoba.Gralem w każdą część Soulsów i czasem poprostu farmiłem aby kolejne bossy spadły na dwa hity( bo się mi tak podobało )
Jak slysze koncowki ing wymawiane ing zamiast in' to wiem,ze to polak
Ja kończąc stolice miałem 101 level i po tym jak pokonałem 3 ważnych bossów pod rząd first try to stwierdziłem że przestaje levelować postać do końca gry. Okazuje się że to była świetna decyzja bo nawet z końcowymi bossami dobrze mi szło. Jedynym wyjątkiem była malenia która zajeła mi 3:40h i 115 podejść a tak to z niczym chyba nie walczyłem dłużej niż 2h.
A ja wyekspilem na maxa, z przywołaniem i Malenia za 2 razem i dziękuję. Gra ma być przyjemna a nie męczarnia 😂
@cjano9071 Była przyjemna
Szpinak😂😂
Ja na 71lvl na 1playthrough biłem elden beasta
ja zrezygnowałem z Bloodhounda na rzecz zweihandera😎
man of culture i see
over lv? XD ja gram tera w cyberpunka i mam lv 49 na etapie z przedziałem lv 20-40
Jankos czasami czyta z takim chamskim niemieckim akcentem xD to na pewno Polski pro gammer? xD
Wrócił
Siemanko! Szpinak!
Szpinak XD
szpinak (nie wiem o co chodzi)
no tak gra nie otymalnie wgl szkoda ze odrazu nie robi runa bez żadnego hitku
Siema
szpinak
Szpinak
Witam
jd
szpinak
szpinak
Szpinak
Szpinak
Szpinak
szpinak
O co chodzi z tym szpinakiem?
szpinak
Szpinak