Tak, rozaniec czyni cuda! Moj syn, dzieki Nowennie Pompejanskiej ktora za niego odmawialam wyszedl z najgorszych nalogow, tak prawie z dnia na dzien...i nawrocil sie. Stal sie cud ! Chwala Panu!
Dziekuje za Twoje świadectwo:) piękny, dobry i miłosierny jest nasz Pan. Ja również modliłam się o dobrego męża, ale po ślubie nasze drogi trochę się pogubiły. Rozpoczęłam odmawiać nowennę pompejańską w intencji „wiary, nadzieji i milosci dla mojej Rodziny” i to właśnie dzięki tej pięknej modlitwie różańcowej jest w naszym życiu lepiej. Mój mąż rozpaczal się ze mną modlić. Moim marzeniem jest by umiłował Pana Boga z całego swego serca. Właśnie w tej intencji staram się codziennie odmawiać o 15:00 koronkę do Bożego Miłosierdzia. Wierze mocno, ze Jezus nam w tym pomorze. Bóg zapłać za Twoje świadectwo Agnieszko:)
ŻYCZE DUZO ZDROWIA,I RADOSCI W ZYCIU, síl w trudnuch chwilach.wiem ze ciezko mowic o swoim zyciu.gratuluje odwagi, i wierze ze moze pomoc Twoje slowa nie jednemu małzenstwu 😃👪
dzięki Tobie mam nadzieję - jestesmy po rozwodzie on sam mieszka i ja sama ,jak jest jakaś ,,awaria" u mnie przyjdzie i pomoże umiemy ze soba rozmawiać ,jest niewierzacy modlę się i wierzę że może bedziemy kiedys razem....
Dziękuję Ci Agnieszko za swiadectwo. Ja też modlę się w Róży Różańcowej za Męża , drugiej za Dzieci i trzeciej za Rodziców, a poza tym kończę jedną Pompejanke, a już następnego dnia zaczynam kolejną. Wiem, że Matka Boża i Jej Syn Jezus są w moim życiu i mi pomagają
Piękne świadectwo Agnieszko jesteś cudowną osobą powiem jedno warto się modlić za bliskich Bogu to podoba się bardzo i wysłuchuje zmienia nasze życie na dużo wartościowsze ❤️ dziękuję za to świadectwo i życzę dużo miłości i zrozumienia wzajemnego pozdrawiam🌹🙏
Dziękuje za to świadectwo , ja jestem 25 lat po ślubie z czego połowa chyba to w kłótniach i nie odżywianiu sie do siebie teraz od pół roku tez sie nie odzywamy (żyjemy obok siebie) . Mąż jest nie wierzący za to ja owszem , modlę sie bardzo dużo ale niestety nadal nie wyglada to dobrze a dodam jeszcze ze mamy syna niepełnosprawnego .Jestem juz bardzo zmęczona tą sytuacją nie wiem juz jak sie modlić i czy jest dla nas jakaś nadzieja , pozdrawiam z Panem Bogiem 🙏❤️
Ja byłam w podobnej sytuacji. Gdy syn niepełnosprawny miał 13 lat, odeszłam razem z nim od jego taty, mojego męża. Minęło 12 lat. Nadal sądzę, że dzięki temu uratowałam syna i siebie. Może to antyświadectwo, ale aż 13 lat walczyłam małżeństwo, często moim kosztem, a nawet syna. Byłam wyniszczona fizycznie i psychicznie.
KasiaIgor nie osądzam i nie usprawiedliwiam, ale rozwód moich rodziców też lepiej na nas wpłynął. Była przemoc fizyczna i psychiczna wobec nas, pobicie milicjanta u nas w mieszkaniu i wybicie mu zęba, płacz. Do tej pory (39 lat) mam lęki i jestem bardzo wybuchowy i wkrótce idę do psychiatry, bo jednak czas nie zaleczył ran...
@@sawek4808 niestety, zarówno dzieci jak i małżonkowie przemocowców płacą ogromną cenę. Z własnego doświadczenia wiem, że warto przepracować terapeutycznie, by uwolnić się od obciążeń. To praca na lata, ale warto. Proszę tego nie odkładać. Już wkrótce odczuje Pan ulgę.
Ja też modlę sie za moje córki Anne i Agnieszke która u boku swojego męża też zaczyna gubić drogę do Boga i domu rodzinnego.To jest mój bardzo ciężki krzyż i prosze o łaskę i siły w dźwiganiu tego krzyża aby córki odnalazły drogę do Boga i domu córki dnalazły drogę do Boga i domu rodzinnego bo bardzo kocham swoje corki i wnuczki tęsknie za nimi..Jezu cichy i pokornego serca uczyń serca nasze według serca Twego.
Dziękuję Agnieszko. Niby przypadkiem pojawiło mi się twoje świadectwo. Podjęłam decyzję o dołączeniu do róży, już wysłałam maila. Proszę o modlitwę za moje wytrwanie w tej pięknej inicjatywie. Bóg zapłać 💓
Bardzo dziękuje za podzielenie się pięknym świadectwem która umacnia nadzieję.Tez mam córke Agnieszke i bardzo mi przykro bo Jej mąż a mój zięć zaczyna oddalać się od kościoła i moja córka przy boku swojego męża też zaczyna gubić drogę do Boga i domu rodzinnego.
Trafiłam na Twoje świadectwo całkiem przypadkiem. Modlę się za swojego męża od prawie roku.... dziś dołączyłam do projektu. Czuję i wiem że nie ma przypadków..... Szczęść Boże nam wszystkim🙏
Pan Jezus Chrystus nasz wstawia się za nami w niebie przed Bogiem On leczy nasze choroby i rany jego ranami .jestesmy uleczeni nie matka boska Bóg nie ma matki
Ty masz racje Agnieszko , moj mąż spowodował, ze dzieci odeszły od Boga z 4 tylko jedna została przy panu , w zeszłym miesiącu zmarł moj niestety były mąż , wyszłam powtórnie za mąż i niestety on który wydawał się być blisko Pana , ale niestety i on mnie zawiódł , i niestety teraz bardzo się modlę za niego , ale nie wiem co będzie dalej , Boże nie opuszczaj Nas
Dziękuję za to świadectwo. Ja jestem na poważnym zakręcie w małżeństwie. Chociaż kocham męża wiem, że mnie rani i odciąga od Boga. Od kilku lat,, nie żyje,,, nie istnieje jako kobieta, człowiek. Modlę się, ale już nie mam siły
Jezu Ty się tym zajmij 🙏 Miej pokój w sercu, jesteś wartościowa osobą. To jest chyba przemoc psychiczną, o miłości nie można zebrać. Spójrz w około i skup się na pozytywnych rzeczach. Masz zdrowie i wiarę w Boga. Polecam na RUclips panią Wanda Półtawska i ks Piotra Pawlukiewicza. Szczęście jest w nas.
Piękne świadectwo:) Chwała Bogu i Niepokalanej:)
Tak, rozaniec czyni cuda! Moj syn, dzieki Nowennie Pompejanskiej ktora za niego odmawialam wyszedl z najgorszych nalogow, tak prawie z dnia na dzien...i nawrocil sie. Stal sie cud ! Chwala Panu!
Chwała Panu ❤️🙏
Chwała Panu!!!! ;) ❤️
Dziękuję za to świadectwo
Bóg zapłać za piękne świadectwo...Wielu ludzi takich świadectw potrzebuje...Pozdrawiam Serdecznie Całą Rodzinę🤗 Trwajcie W Panu✝️🕊💚
Chwała Panu!
Różaniec czyni cuda ❤️
Agnieszko tak pięknie to opowiedziałaś niech was Bog blogoslawi Bog zaplac dziekuje
Dziękuję Ci Kochana.Potrzebowalam to usłyszeć
Dziekuje za Twoje świadectwo:) piękny, dobry i miłosierny jest nasz Pan.
Ja również modliłam się o dobrego męża, ale po ślubie nasze drogi trochę się pogubiły. Rozpoczęłam odmawiać nowennę pompejańską w intencji „wiary, nadzieji i milosci dla mojej Rodziny” i to właśnie dzięki tej pięknej modlitwie różańcowej jest w naszym życiu lepiej. Mój mąż rozpaczal się ze mną modlić. Moim marzeniem jest by umiłował Pana Boga z całego swego serca. Właśnie w tej intencji staram się codziennie odmawiać o 15:00 koronkę do Bożego Miłosierdzia. Wierze mocno, ze Jezus nam w tym pomorze. Bóg zapłać za Twoje świadectwo Agnieszko:)
Agnieszko, też się modlę różą za męża... dostałaś mi nadziei, że i mój mąż się nawróci... dziękuję 🌹 Niech Wam Bóg błogosławi i strzeże 🕊️
Ja też modliłam się o dobrego męża, Pan Bóg również mnie wysłuchał. Dziękuję za piękne świadectwo i życzę Wam dalszych wspaniałych lat🙂
Dziękuję Ci Agnieszko. Też modlę się za męża.
ŻYCZE DUZO ZDROWIA,I RADOSCI W ZYCIU, síl w trudnuch chwilach.wiem ze ciezko mowic o swoim zyciu.gratuluje odwagi, i wierze ze moze pomoc Twoje slowa nie jednemu małzenstwu 😃👪
Dziekuje piekne swiadectwo. .Niech Bóg Wam Błogosławi.
Ja się nie modliłam o dobrego męża więc było różnie, ale teraz się modlę dziesiątka różańca za męża i jest dużo lepiej
Piękne świadectwo . Chwała Panu Bogu i Maryji
Dzieki Nowennie pompejanskiej wyzdrowialam z nerwicy lękowe , dziękuję Maryjo, Boże
Proszę przesłać mężowi buziaki. Dziękuję za cudowne świadectwo. Ono wzmacnia naszą wiarę.
Niech Wam Bóg błogosławi! Wszystkiego dobrego i opieki Matki Bożej ❤️
Dziękuję za to świadectwo. Bóg z Wami i Maryja Nasza Królowa
Dziękuje ❤piekne świadectwo ❤️🙏
Budujące świadectwo! Bóg zapłać! Niech Matka Boża ma Was zawsze w swojej opiece!
Piękne świadectwo i niech Wam Bóg błogosławi
Piękne świadectwo 🙏Chwala Panu 💓
Tak jakbym o sobie slyszala.Dziekuje xxx
Bóg zapłać
Piękne świadectwo.Pozdrawiam Panią serdecznie
Tak, życie mężem, który wiary nie wyniósł z domu jest bardzo trudne. Modlitwa za siebie wzajemnie jest czymś wspaniałym. Niech was Bóg błogosławi.
Piękne świadectwo, dziękuję 💓🌺❤️
Aguś...tak pięknie duchowo...Chwała Panu!!!
Bóg zapłać 🙏 i 🙏 Szczęść Boże ❤❤❤❤❤❤❤!!! Gratulacje za odwagę i za świadectwo... Super 💕🔥🔥🔥🔥🔥🔥🔥💕!!!
Chwała Panu! ❤️❤️❤️
Dziękujęmy za piękne świadectwo : D
Niech Pan Bóg będzie uwielbiony 🙏❤️💙
Bug zaplac Niech Niebo czuwa nad wamiiWam blogoslawi
Dziękuję ❤🙏
Bardzo dziękuję za to wzruszające świadectwo. Niech Was Bóg błogosławi i strzeże.
Niech Bóg Was Błogosławi. Chwała Bogu. Przepiękne świadectwo ❤️
Wspaniałe świadectwo, Bóg uzdrawia
dzięki Tobie mam nadzieję - jestesmy po rozwodzie on sam mieszka i ja sama ,jak jest jakaś ,,awaria" u mnie przyjdzie i pomoże umiemy ze soba rozmawiać ,jest niewierzacy modlę się i wierzę że może bedziemy kiedys razem....
Wierze, ze tak sie stanie. Polecam modlitwe za wstawiennictwem sw. Moniki o nawrocenie meza. Naprawde dziala cuda!
Jesteś wielka.Bóg zapłać.
Piękne świadectwo, dziękuję. Potrzebowałam
Dziękuję za świadectwo
Wspaniałe, że chociaż komuś pomogło. Mojego taty nikt nie uratował, ani mnie, ani mojej matki.
Szczęść Boże dziękuję za wspaniałe świadectwo było mi bardzo potrzebne
Kochana pani jest, bardzo dziękuję za to świadectwo ❤️ właśnie dziś mój drugi dzień modlitwy o dobrego męża🕊️
To piękne i bardzo wzruszające świadectwo.
Dziękuję bardzo za te słowa, były mi bardzo potrzebne 🙏🏻❤
Wspaniałe świadectwo, podnoszące i dające nadzieję 🙏🙂 Niech Pan Błogosławi Wam obficie!
Super świadectwo, dziękuję.
Bóg zapłać Agnieszko. 🙏
Agnieszko. Masz wspaniałą patronkę.
Chwała Panu!🙏🏼❤
Wzruszyłam sie bardzo 🥲 piękne świadectwo 🥰
Piękne świadectwo iSześć Wam Boże 🙂🤗
Dziękuję Ci Agnieszko za swiadectwo. Ja też modlę się w Róży Różańcowej za Męża , drugiej za Dzieci i trzeciej za Rodziców, a poza tym kończę jedną Pompejanke, a już następnego dnia zaczynam kolejną. Wiem, że Matka Boża i Jej Syn Jezus są w moim życiu i mi pomagają
Chwała Panu
Piękne Świadectwo 🙏❤
Piękne świadectwo Agnieszko jesteś cudowną osobą powiem jedno warto się modlić za bliskich Bogu to podoba się bardzo i wysłuchuje zmienia nasze życie na dużo wartościowsze ❤️ dziękuję za to świadectwo i życzę dużo miłości i zrozumienia wzajemnego pozdrawiam🌹🙏
Piękne świadectwo 🙂 Dziękuję 😘
Modlitwa czyni cuda, a wiara rodzi się ze słuchania.Amen
Dziękuje za to świadectwo , ja jestem 25 lat po ślubie z czego połowa chyba to w kłótniach i nie odżywianiu sie do siebie teraz od pół roku tez sie nie odzywamy (żyjemy obok siebie) . Mąż jest nie wierzący za to ja owszem , modlę sie bardzo dużo ale niestety nadal nie wyglada to dobrze a dodam jeszcze ze mamy syna niepełnosprawnego .Jestem juz bardzo zmęczona tą sytuacją nie wiem juz jak sie modlić i czy jest dla nas jakaś nadzieja , pozdrawiam z Panem Bogiem 🙏❤️
Jezu Ty się tym zajmij 🙏
Ja byłam w podobnej sytuacji. Gdy syn niepełnosprawny miał 13 lat, odeszłam razem z nim od jego taty, mojego męża. Minęło 12 lat. Nadal sądzę, że dzięki temu uratowałam syna i siebie. Może to antyświadectwo, ale aż 13 lat walczyłam małżeństwo, często moim kosztem, a nawet syna. Byłam wyniszczona fizycznie i psychicznie.
KasiaIgor nie osądzam i nie usprawiedliwiam, ale rozwód moich rodziców też lepiej na nas wpłynął. Była przemoc fizyczna i psychiczna wobec nas, pobicie milicjanta u nas w mieszkaniu i wybicie mu zęba, płacz. Do tej pory (39 lat) mam lęki i jestem bardzo wybuchowy i wkrótce idę do psychiatry, bo jednak czas nie zaleczył ran...
@@sawek4808 niestety, zarówno dzieci jak i małżonkowie przemocowców płacą ogromną cenę. Z własnego doświadczenia wiem, że warto przepracować terapeutycznie, by uwolnić się od obciążeń. To praca na lata, ale warto. Proszę tego nie odkładać. Już wkrótce odczuje Pan ulgę.
Pozdrawiam serdecznie😇 i gratuluję pani z Bogiem👍.
Tez odmawiam Roxaniec Pompejanski za nawrocenie mojego syna i mysle ze Matenka wyslucha moja prosbe !!!
Piekne swiadectwo - dobrze ze nie jestes perfekcyjna ale dobra z Ciebie zona i matka!!
Dziękuję, bardzo mi to było potrzebne
Ja modlę się w intencji córki, dorosłej, ktora weszła na złą drogę. Dałaś mi nadzieję.
Ja też modlę sie za moje córki Anne i Agnieszke która u boku swojego męża też zaczyna gubić drogę do Boga i domu rodzinnego.To jest mój bardzo ciężki krzyż i prosze o łaskę i siły w dźwiganiu tego krzyża aby córki odnalazły drogę do Boga i domu córki dnalazły drogę do Boga i domu rodzinnego bo bardzo kocham swoje corki i wnuczki tęsknie za nimi..Jezu cichy i pokornego serca uczyń serca nasze według serca Twego.
Słyszałem, że modlitwa i post np. przez trzy piątki o chlebie i wodzie za dzieci jest nie do odparcia. Z Bogiem
Wpaniałe świadectwo i wytrwałości życze oraz Bożej Miłości.Gratuluje wiary.Pozdrawiam z Holandi.
Wiata czyni cuda, modlitwą z wiarą to łączność z Bogiem.
Bóg otwiera oczy duchowe
Pani Agnieszko perfekcyjna to mało powiedziane !!!!
Matko Boża Blogoslaw Tej wyjątkowej rodzinie Amen ALLELUJA 💐🌷⚘🌹🌺🤗🥰💐
Dziękuję Agnieszko. Niby przypadkiem pojawiło mi się twoje świadectwo. Podjęłam decyzję o dołączeniu do róży, już wysłałam maila. Proszę o modlitwę za moje wytrwanie w tej pięknej inicjatywie. Bóg zapłać 💓
Jak dolaczyc i gdzie wyslac maila
@@lalkaa21 www.projektroza.pl tak jak jest w tytule tego odsłuchanego świadectwa
Dziekuje za twoje swiadectwo! Warto być cierpliwym.Amen.
Cudowne świadectwo!❤️
Duzy uklon przed Toba. ....pozdrawiam z Bremy Katarzyna
Piękna postawa BRAWO 😄
Dziękuję za Twoje świadectwo ja też chcę wstąpić do tej Róży🙏🙏🙏🙏 pozdrawiam z Niemiec
Dziękuję ♥️
Bardzo dziękuje za podzielenie się pięknym świadectwem która umacnia nadzieję.Tez mam córke Agnieszke i bardzo mi przykro bo Jej mąż a mój zięć zaczyna oddalać się od kościoła i moja córka przy boku swojego męża też zaczyna gubić drogę do Boga i domu rodzinnego.
Dziękuję
Dziekuje, Bog zaplac X
Bog zaplac Agnieszko,modle sie za meza, dzieki Twoim slowom uwierzylam ze warto, bede z cierpliwoscia modlila sie za moja rodzine , Szczesc Boze
O MODLITWIE DO ŃAJŚWIĘTSZEGO BOGA i NAJŚWIĘTSZEJ MATKI BOŻEJ za współmałżonka.
Dziękuję za Piękne słowa. Ja też staram .się modlić za moją rodzinę.
I czuje ,że Pan Bóg nam pomaga.
Szczęść Boże dla Pani i całej Rodziny. ❤❤❤❤❤
Piękne świadectwo, dziękuję 💗
Bóg zapłać za piękne świadectwo Agnieszko 🙏🙏🙏🙏🌹🌹🌹
Trafiłam na Twoje świadectwo całkiem przypadkiem. Modlę się za swojego męża od prawie roku.... dziś dołączyłam do projektu. Czuję i wiem że nie ma przypadków..... Szczęść Boże nam wszystkim🙏
Dziękuję Agnieszko za piękne świadectwo. Bóg zapłać !
Piękne świadectwo ♥️♥️😇
Dziękuję Ci za to świadectwo
❤❤❤👏
Pan Jezus Chrystus nasz wstawia się za nami w niebie przed Bogiem On leczy nasze choroby i rany jego ranami .jestesmy uleczeni nie matka boska Bóg nie ma matki
Ble ble ble, co Ty wiesz?
Suuuper Pani Agnieszko
Dziękuję za piękne świadectwo
Toch cudowne Co mowisz.Dziewczyno jestes cudowna
Chcę dołączyć do tej róży 🙏🙏🙏🙏🙏
dziękuje
Ty masz racje Agnieszko , moj mąż spowodował, ze dzieci odeszły od Boga z 4 tylko jedna została przy panu , w zeszłym miesiącu zmarł moj niestety były mąż , wyszłam powtórnie za mąż i niestety on który wydawał się być blisko Pana , ale niestety i on mnie zawiódł , i niestety teraz bardzo się modlę za niego , ale nie wiem co będzie dalej , Boże nie opuszczaj Nas
Piękne świadectw wiary🙏
Dziękuję za to świadectwo. Ja jestem na poważnym zakręcie w małżeństwie. Chociaż kocham męża wiem, że mnie rani i odciąga od Boga. Od kilku lat,, nie żyje,,, nie istnieje jako kobieta, człowiek. Modlę się, ale już nie mam siły
Jezu Ty się tym zajmij 🙏
Miej pokój w sercu, jesteś wartościowa osobą.
To jest chyba przemoc psychiczną, o miłości nie można zebrać. Spójrz w około i skup się na pozytywnych rzeczach. Masz zdrowie i wiarę w Boga.
Polecam na RUclips panią Wanda Półtawska i ks Piotra Pawlukiewicza.
Szczęście jest w nas.
❤🕊
🌹🌹🌹🙏🙏🙏❤️
Dziękuję! 🤗 Niech Pani Bóg błogosławi
Chwala Panu
Bóg zapłać za wskazówki. Moje małżeństwo z 16- stoletnim stażem przechodzi kryzys...
Dzieki
Jakzesz Ci zazdroszczę,mòj mąz jest niewiezącym!!!
Bóg jest miloscia On nas odkupił posłał swego jednorodzinnego syna żeby zmarł za nasze grzechy