Bursztyn był bardzo pożądanym surowcem wśród rzymian,wiemy o tym doskonale.dlaczego więc nie podbili naszych terenów? Po to aby mieć bursztyn,Nie potrafili go sobie zabrac.tylko handel wymienny,słynny szlak bursztynowy.a może tylko na to mogli sobie pozwolić?!?
11:00 z którego roku ta mapa? Jeśli z okresu rzymskiego to trochę dziwne, że jest tam Vratislavia. Ale dalej, nazwa "Padue" ma słowiańską etymologię i pochodzi o rzeki Pad, w łacinie Padus, nazwy Brenne, Berne i Bresse, Brenner należało by zbadać pod kątem słowiańskiej etymologii.
Świetna robota. Lepsze niż seriale na Netflixie :) Jedyne co mi przeszkadza to migotanie ekranu. Może gdybys udostępniał ekran w jakimś programie do nagrywania byłoby lepiej. Podsumowując, niecierpliwie czekam na kolejne odcinki!!!!
Wzmianka o Talibach przejmujących amerykański sprzęt okazała się prorocza w 100 % ... a stało się to bez jednego wystrzału. Nie uwierzyłby pan wykładowca w takie proroctwo.
Jak się cieszę, właśnie czytam książkę "Polska za Nerona" Aleksandra Krawczuka, odniesienie do rzymskiej wyprawy po bursztyn w I w. n.e. wywodzi z cytowanych przez Ciebie pisanych rzymskich źródeł historycznych, głównie Pliniusza. Z humorem a czasem dosadnie nazywa głupotą wszystkie teorie z serii "wielka lechia" w tamtym okresie, jego opowieść o terenach obecnej Polski oparta jest na badaniach a co nie znane na hipotezach. Nie zanudzasz, świetnie opowiadasz, liczę na dużo takich wykładów w zimowe wieczory za które dziękuję.
Skoro bursztyn byl cenny jak zloto,to czemu Rzymianie sobie tych terenow nie podbili jak zrobili to z reszta Europy,moze po prostu ni dali rady^^poza tym dawni Persowie uzywali nazwy Lechistan....od słowa Lech istnieje do dzis pare nazw w roznych czeciach Europy np; w Bawari czy w Alpach,,,powielanie starych oklepanych prawideł jest niefajne,,,,,,
A po co Rzymianie mieli za ciężkie pieniądze wysyłać wojsko na kraj świata po bursztyn, który nie był im potrzebny, a mogli go sobie kupić? Nie, dawni Persowie nie używali nazwy Lechistan. Te nazwy, o których wspominasz nic wspólnego z mitycznym Lechem nie mają.
@@jacekkarbowiak9318 To zależy kiedy i gdzie :) Najelpsze stostunki napewno były w momencie kiedy córka Mieszka I, siostra Bolesława Chrobrego, była królową Danii, żoną Swena Widłobrodego i matką Kanuta Wielkiego. Ziemie słowian raczej nie były łupione tak jak bogate tereny Franków czy Anglo-Saksonów. Byliśmy raczej za biedni na wiking.
@Irek Plk. Słuszne pytanie. Lechia to część Germanii, pojawia się na mapach i w pismach starożytnych wielokrotnie jako Lugia, Związek Lugijski czyli Związek Suevów czyli wg obecnej polskiej terminologii Słowian, największego plemienia Germanii, zamieszkującego na terenie obecnych Niemiec jak i Polski.
A Pan może by podjął wysiłek podzielić się swą wiedzą dotyczącą językoznawstwa jak autor powyższego wykładu w swojej specjalności. Internauci będą wdzięczni...
Nie jestem archeologiem ani szperaczem ale twoje materiały o metodologii, źródłach jak i zajawka historyczna dla laika jest nieoceniona. Takich rzetelnych materiałów nam potrzeba w dobie fantazji i manipulacji historycznych.
Fajna mapa.. ukazuje Galię oraz na wschód tereny słowiańskie, zwane przez Rzymian Germanią. Zauważcie, że nie ma na niej Niemców. Bo w tych latach nie było czegoś takiego jak Niemcy. A tym bardziej Niemcy w rozumieniu Germanowie. Nazwę Germanowie niemcy przywłaszczyli sobie dopiero kilka wieków później.
@@barwakolor2248 gość nazywa się Artur Wójcik, wydał turbogermańską książkę i teraz sfrustrowany, że nikt nie chce tego kupić, lata po internecie wylewając żółć.
Zacznijmy od tego ze mowimy o żelazie a nie o stali... Rozroznienia wynika z procesu technologicznego pozyskiwania metalu. Tu nigdzie nie mamy do czynienia z forma plynna produktu ostatecznego tylko z polplynna. Dlatego mowimy o wysieku zelaza a nie wytopie stali. O ile niektore narzedzia przeworskie wskazuja na hartowanie zelaza to z kolei miecze dziwerowane a wiec robione z kompozytow na drodze skuwania roznych fragmentow zelaza uznaje sie za importy rzymskie. Pozdrawiam
Przestrzegam Pana przed upraszczaniem 😁. Primo- zelazo przeworskie nie trafialo do Rzymu, gdyz Rzym zaopatrywal sie w swoim osrodku metalurgii w Noricum. Predzej zelazo przeworskie trafialo na potrzeby plemion germanskich nadlimesowych np. na potrzeby Wojen Markomańskich. Ukłony :)
Nawet stal starożytna była stalą Nie da się uzyskać żelaza (bo jest to pierwiastek) a każda stal (np wytop z dymarki) jest stalą ponieważ jest to stop żelaza z węglem Nawet jeśli ilości żelaza są znikome to i tak jest to stal
@@ostrowskiworkshop3273 Niektóre pojęcia stosowane potocznie maja inne znaczenia niż terminy stricte techniczne. I tak jest z żelazem. Ten termin nie odnosi się tylko do pierwiastka, ale także produktu hutniczego. Gdy pojawił się sam termin określający produkt uzyskany w drodze wytopu, nikt przecież jeszcze nie znał pojęcia pierwiastka chemicznego. Żelazo to było po prostu żelazo - i tak zostało w języku potocznym. Dopiero od tego potocznego terminu przyjął swoją nazwę czysty pierwiastek. . W prymitywnych piecach nie dało się uzyskać płynnej postaci metalu. W konsekwencji nie znano nawet surówki hutniczej, do dziś zresztą nazywanej żelazem lanym. Na to, co wychodziło z pierwszych dymarek, nie ma dziś nawet terminu, bo początkowo był to gąbczasty spiek żużlu, żelaza, krzemu, siarki i innych dodatków, który dopiero uszlachetniano przez wielokrotne wygrzewanie i kucie. Nie było to nawet żeliwo. . Przy okazji warto dodać, że stalą jest połączenie żelaza z węglem w ilości nie większej niż 2,11% - co jest granicą naturalnej rozpuszczalności węgla w żelazie. W specjalnych stalach stopowych ta zawartość może być większa, bo zmienia się rozpuszczalność. Zwykle jednak przy wyższej zawartości węgla mamy do czynienia z żeliwami, w których węgiel nie rozpuszcza się do końca, ale wytrąca się w postaci cementytu lub grafitu, pogarszając właściwości materiału. . Jak widać, "troszkę" się Pan pomylił.
Autor, nie wyjaśnia, co za barbarzyńcy, w innych, kwestiach to wiedza li tylko książkowa ogólnie znana, o jasniam to był świat, nie chrześcijański, kiedy Galia, część Anglii już była chrześcijańska, Germanami, rzymianie nazywali plemiona , zamieszkujące te tereny kim byli scytami,w 90%mosili językiem Slowianskim,, a więc,,
Bursztyn był bardzo pożądanym surowcem wśród rzymian,wiemy o tym doskonale.dlaczego więc nie podbili naszych terenów? Po to aby mieć bursztyn,Nie potrafili go sobie zabrac.tylko handel wymienny,słynny szlak bursztynowy.a może tylko na to mogli sobie pozwolić?!?
Oprócz bursztynu nie było tam bogatych miast, koszty utrzymania Germanii przekraczały zdaniem Rzymian korzyści z tych terenów.
Pliniusz nie mógł mówić o siatce w koloseum bo wtedy jeszcze nie istniało, mowa raczej o Circus Maximus
No tak, oczywiscie, skrot myslowy w sensie areny walk gladiatorskich. Czasem jak lapie slowotok, to co innego pomysle a co innego powiem :)
Przewidział przyszłość: US Army zostawiła Talibom amerykańskà broń
10:10 patrząc z perspektywy 2021 r. to tak jak by Autor przewidział/przepowiedział dzisiejsze wydarzenia
Hahahahah no tak faktycznie :*)))
Robię kawusię, siadam wygodnie w fotelu i rozkoszuję się Twoją wspaniałą wiedzą😀 Dziękuję i pozdrawiam👍
11:00 z którego roku ta mapa? Jeśli z okresu rzymskiego to trochę dziwne, że jest tam Vratislavia. Ale dalej, nazwa "Padue" ma słowiańską etymologię i pochodzi o rzeki Pad, w łacinie Padus, nazwy Brenne, Berne i Bresse, Brenner należało by zbadać pod kątem słowiańskiej etymologii.
Przecież to niemiecka propaganda. Papier wszystko przyjmie.
Dziekuje po raz kolejny....
super robota pozdrawiam !
Lajkuje w ciemno i siadam do oglądania! Ciekawe tematy i świetne wykonanie :) Pozdrawiam serdecznie.
Bardzo ciekawy odcinek.
Z przyjemnością obejrzę.
Ja też
Genialny wykład
Dziękuję
Dzięki tego typu materiałowi nadrobię braki.
Ciesze sie:-)
Super
Uwielbiam tą serię. Miło posłuchać.
Dzieki
Z tą siatką może chodziło o siatkę Retariusa?
nie no raczej nie walczyli z bursztynem w reku :)
@@alextimetraveller-legalnep332 A kto ich tam wie :)
Rzymskie areny widziały nie takie cuda hehe.
@@rustymail2010 nawet bitwy morskie organizowano :)
Jak zwykle na wysokim poziomie pozdrawiam
Świetna robota. Lepsze niż seriale na Netflixie :) Jedyne co mi przeszkadza to migotanie ekranu. Może gdybys udostępniał ekran w jakimś programie do nagrywania byłoby lepiej. Podsumowując, niecierpliwie czekam na kolejne odcinki!!!!
Cos ogarne, masz racje
Alex masz może jakiś adres poczty ?
alexxwawa@o2.pl
strata czasu-pierdu pierdu-wez sie skup i opracuj temat rzeczowo
Wzmianka o Talibach przejmujących amerykański sprzęt okazała się prorocza w 100 % ... a stało się to bez jednego wystrzału. Nie uwierzyłby pan wykładowca w takie proroctwo.
No trafilem,muszę grać w Totolotka
Jak się cieszę, właśnie czytam książkę "Polska za Nerona" Aleksandra Krawczuka, odniesienie do rzymskiej wyprawy po bursztyn w I w. n.e. wywodzi z cytowanych przez Ciebie pisanych rzymskich źródeł historycznych, głównie Pliniusza. Z humorem a czasem dosadnie nazywa głupotą wszystkie teorie z serii "wielka lechia" w tamtym okresie, jego opowieść o terenach obecnej Polski oparta jest na badaniach a co nie znane na hipotezach. Nie zanudzasz, świetnie opowiadasz, liczę na dużo takich wykładów w zimowe wieczory za które dziękuję.
Dziekuje :)
Krawczuk pisał 50 lat temu więc wszystkiego nie wiedział
Skoro bursztyn byl cenny jak zloto,to czemu Rzymianie sobie tych terenow nie podbili jak zrobili to z reszta Europy,moze po prostu ni dali rady^^poza tym dawni Persowie uzywali nazwy Lechistan....od słowa Lech istnieje do dzis pare nazw w roznych czeciach Europy np; w Bawari czy w Alpach,,,powielanie starych oklepanych prawideł jest niefajne,,,,,,
A po co Rzymianie mieli za ciężkie pieniądze wysyłać wojsko na kraj świata po bursztyn, który nie był im potrzebny, a mogli go sobie kupić?
Nie, dawni Persowie nie używali nazwy Lechistan. Te nazwy, o których wspominasz nic wspólnego z mitycznym Lechem nie mają.
Igor nie pierdol
@@Sattivasa i tu też jesteś pejsaty podmiocie reptylianski
Sarmaci zwyciezyli raz wojsko Alexandra Macedonskiego raz, a Rzymian chyba ze 3 razy te chwaty Polskie !
Ciekawi mnie czy na terenach Polski odkryto osady wikingów lub jakieś rzeczy po nich
Jakies cmentarzysko jest badane w tym roku w PL. Poszukaj w necie.
@@alextimetraveller-legalnep332 Dzięki za info jak znaleziono cmentarzysko to może na jakieś osady natrafia
@@jacekkarbowiak9318 Na Wolinie była osada wikingów - Jomsborg.
@@rustymail2010 dzięki za info A tak wogule zastanawiałem się czy pierwsi Piastowie prowadzili wojny z wikingami czy też mieli dobre stosunki
@@jacekkarbowiak9318 To zależy kiedy i gdzie :)
Najelpsze stostunki napewno były w momencie kiedy córka Mieszka I, siostra Bolesława Chrobrego, była królową Danii, żoną Swena Widłobrodego i matką Kanuta Wielkiego. Ziemie słowian raczej nie były łupione tak jak bogate tereny Franków czy Anglo-Saksonów. Byliśmy raczej za biedni na wiking.
I TAK SIĘ STAŁO.TALIBOWIE ROZBILI.GOŚCIU PRZEWIDZIAŁ.
:)
ciekawe skąd Wy takie mapy bierzecie ? ... chyba z niemieckiej drukarni !
Co to za Germania? A gdzie jest Lechia i ludzie którzy tam żyli juz 7000 lat temu
🤣🤣🤣🤣
@Irek Plk. Słuszne pytanie. Lechia to część Germanii, pojawia się na mapach i w pismach starożytnych wielokrotnie jako Lugia, Związek Lugijski czyli Związek Suevów czyli wg obecnej polskiej terminologii Słowian, największego plemienia Germanii, zamieszkującego na terenie obecnych Niemiec jak i Polski.
@@Lechoslaw8546
A to wszystko to na której z płaskich planet urojonych?
Bitwa w lesie Teutoburskim
Dywagacje teoretyczne? A czy wie Pan. że masło jest maślane?
A Pan może by podjął wysiłek podzielić się swą wiedzą dotyczącą językoznawstwa jak autor powyższego wykładu w swojej specjalności. Internauci będą wdzięczni...
Nie jestem archeologiem ani szperaczem ale twoje materiały o metodologii, źródłach jak i zajawka historyczna dla laika jest nieoceniona. Takich rzetelnych materiałów nam potrzeba w dobie fantazji i manipulacji historycznych.
Dla czego Rzymianie podbijali inne tereny z wielkim wysiłkiem a mogli by zająć tereny polski bez żadnego trudu
Cos historycznie brakuje - Slavic = slaves = niewolnicy
Fajna mapa.. ukazuje Galię oraz na wschód tereny słowiańskie, zwane przez Rzymian Germanią. Zauważcie, że nie ma na niej Niemców. Bo w tych latach nie było czegoś takiego jak Niemcy. A tym bardziej Niemcy w rozumieniu Germanowie. Nazwę Germanowie niemcy przywłaszczyli sobie dopiero kilka wieków później.
🤣🤣🤣
Niemiec jak sama nazwa wskazuje, oznaczało osoby ubogie "nie mieć".
@@slawomirlech950 Zgadza się.. Nie miec.. lotera ć pojawiła się później..
@@slawomirlech950 Sattivasa już zamieszał mamie głową bigos i szuka gdzie tutaj jeszcze dogryść tym Słowianom..
@@barwakolor2248 gość nazywa się Artur Wójcik, wydał turbogermańską książkę i teraz sfrustrowany, że nikt nie chce tego kupić, lata po internecie wylewając żółć.
Starożytna geometria w Polsce
ruclips.net/video/Vh8KHDxezUE/видео.html
Spokojnie nas nie za nudzisz
Szlakiem bursztynowym moi przodkowie eksportowali stal do Rzymu. Skąd pan wziął stwierdzenie że nasza stal była gorsza od rzymskiej?
Zacznijmy od tego ze mowimy o żelazie a nie o stali... Rozroznienia wynika z procesu technologicznego pozyskiwania metalu. Tu nigdzie nie mamy do czynienia z forma plynna produktu ostatecznego tylko z polplynna. Dlatego mowimy o wysieku zelaza a nie wytopie stali. O ile niektore narzedzia przeworskie wskazuja na hartowanie zelaza to z kolei miecze dziwerowane a wiec robione z kompozytow na drodze skuwania roznych fragmentow zelaza uznaje sie za importy rzymskie. Pozdrawiam
Przestrzegam Pana przed upraszczaniem 😁. Primo- zelazo przeworskie nie trafialo do Rzymu, gdyz Rzym zaopatrywal sie w swoim osrodku metalurgii w Noricum. Predzej zelazo przeworskie trafialo na potrzeby plemion germanskich nadlimesowych np. na potrzeby Wojen Markomańskich. Ukłony :)
@@alextimetraveller-legalnep332 według włoskich genetyków 35% Wandali miało haplogroupę R1a, więc nie ma nowy, żeby to były plemiona germańskie.
Nawet stal starożytna była stalą
Nie da się uzyskać żelaza (bo jest to pierwiastek) a każda stal (np wytop z dymarki) jest stalą ponieważ jest to stop żelaza z węglem
Nawet jeśli ilości żelaza są znikome to i tak jest to stal
@@ostrowskiworkshop3273 Niektóre pojęcia stosowane potocznie maja inne znaczenia niż terminy stricte techniczne. I tak jest z żelazem. Ten termin nie odnosi się tylko do pierwiastka, ale także produktu hutniczego. Gdy pojawił się sam termin określający produkt uzyskany w drodze wytopu, nikt przecież jeszcze nie znał pojęcia pierwiastka chemicznego. Żelazo to było po prostu żelazo - i tak zostało w języku potocznym. Dopiero od tego potocznego terminu przyjął swoją nazwę czysty pierwiastek.
.
W prymitywnych piecach nie dało się uzyskać płynnej postaci metalu. W konsekwencji nie znano nawet surówki hutniczej, do dziś zresztą nazywanej żelazem lanym. Na to, co wychodziło z pierwszych dymarek, nie ma dziś nawet terminu, bo początkowo był to gąbczasty spiek żużlu, żelaza, krzemu, siarki i innych dodatków, który dopiero uszlachetniano przez wielokrotne wygrzewanie i kucie. Nie było to nawet żeliwo.
.
Przy okazji warto dodać, że stalą jest połączenie żelaza z węglem w ilości nie większej niż 2,11% - co jest granicą naturalnej rozpuszczalności węgla w żelazie. W specjalnych stalach stopowych ta zawartość może być większa, bo zmienia się rozpuszczalność. Zwykle jednak przy wyższej zawartości węgla mamy do czynienia z żeliwami, w których węgiel nie rozpuszcza się do końca, ale wytrąca się w postaci cementytu lub grafitu, pogarszając właściwości materiału.
.
Jak widać, "troszkę" się Pan pomylił.
rrrrrrrrrrrrrrrrrr
LECHISTAN!!!! ¡!!!!!!!!! 💪💪💪💪💪💪💪💪💪💪💪💪💪💪💪💪💪💪💥💥💥💥💥💥💥💥💥💥💥💥💥Jesteśmy LWAMI LECHISTANU NIE ZAPOMINAJCIE O TYM!!!! CHWAŁA WALCZĄCYM ZAPAMIĘTANA 💥💥💥💥💥💥
Ja widziałem na tych ziemiach lwy tylko w zoo :)
Lemingstanu ??? 🤦🏻♂️😂😂😂
Leczyć się na nogi bo na głowę już za późno.
TWORKIIIIIIIII
Autor, nie wyjaśnia, co za barbarzyńcy, w innych, kwestiach to wiedza li tylko książkowa ogólnie znana, o jasniam to był świat, nie chrześcijański, kiedy Galia, część Anglii już była chrześcijańska, Germanami, rzymianie nazywali plemiona , zamieszkujące te tereny kim byli scytami,w 90%mosili językiem Slowianskim,, a więc,,
niczego nie wiesz-spadaj