Zniknięcie załogi latarni na Wyspach Flannana - Zagadki Historii - Mystery Cabin
HTML-код
- Опубликовано: 9 фев 2025
- Drodzy, jeżeli ktoś z Was chciałby wesprzeć moją pracę to proszę o symboliczną kawkę: buycoffee.to/m...
Słynna historia zniknięcia bez śladu trzech latarników z odległej szkockiej wyspy Eilean Mor w 1900 roku.
Najważniejsze źródła:
www.nlb.org.uk...
www.nlb.org.uk...
www.history.co...
www.dailymail....
www.historic-u...
h2g2.com/edite...
www.geograph.o...
www.history.co...
• The Flannan Isles Ligh...
• Eilean Mor: The missin...
• Video
Nie posiadam praw do fotografii zamieszczonych w materiale, zostały użyte w celu edukacyjnym na zasadach fair use.
Muzyka
@CO.AG Music
Dark Ambient Background Music
He lies broken by your shame
Dzięki za odwiedziny!
Asia
Kilka dni temu odkryłem ten kanał i stał sie juz jednym z moich ulubionych :)
Bardzo mi miło 🌹
wcale ci się nie dziwię
Dla mnie też
Ja tak samo. Czyste złoto, bardzo profesjonalnie prowadzony i ciekawe filmy.
Dziękujemy.
Dzięki serdeczne!
Jest Pani NAJBARDZIEJ PROFESJONALNĄ twórczyną true crime!
Mieszkam na terenie, przez który w 2017 r. przeszła nawałnica. Nigdy bym nie uwierzyła, że drzewa mogą się połamać na ogromnej przestrzeni, ale już kilkadziesiąt metrów dalej stać nieruszone. Mówię o tym, bo moje doświadczenie pokazuje, że na wyspie mogło wydarzyć się coś związanego z pogodą, czego nie odnotowano 30 km dalej.
Wszystkiego dobrego! Do usłyszenia :)
Suoer tok myślenia.
Co za historia!! . Co za podcast!!! Opowiedziane piękną polszczyzną i płynnie. Spokojnie, rzeczowo, ale baaardzo tajemniczo. Włosy postawiło mi dęba i rozdziawiło usta. Rety! Brawo! 👏👏👏 PS. Opowiadam tę historię znajomym, na spotkaniach przy herbacie, a oni próbują ustalić co się stało. 💥
Jak ci postawilo i rozdziawilo... to wiadomo...
I jak tam? Ustaliliście co się stało?
Bardzo lubie mistyczne i tajemnicze historie a ta jest szczegolnie ciekawa i wspaniale opowiedziana. Dzieki, dalszych sukcesow zycze i Pozdrawiam!
Bardzo dziękuję 🌹
@@MysteryCabin 🥰
Kochana, uwielbiam tę historię. Fascynuje mnie chyba od dziecka. Ze sto razy się za nią zabierałam, ale to cudownie, że posłucham u Ciebie ❤️ Ściskam mocno!
Doskonale byłoby usłyszeć tę historię w Pani wydaniu!
Pozdrawiam Hanię ❤️
Haneczko Twoja koleżanka bardzo dokładnie przedstawiła ta historie ale nie zmienia to faktu ze bardzo chętnie i w twoim wykonaniu wysłuchałbym ❤️
Wyszła niedawno książka
Rutyna prowadzi do lekceważenia zagrożeń.. Czasem też lubimy jako mężczyźni udowadniać innym swoją odwagę przez ryzyko i brawurę, zwłaszcza po alkoholu. Możliwe też, że odpowiedź znaleźlibyśmy w ostatnich rozmowach bohaterów tej historii, np.:
- Dawaj Stasiek, idziemy zabezpieczyć tę drugą parszywą przystań.
- Oszalałeś?? Już wieje 8ka, zanim dojdziemy może być 10tka i zwieje nas jak latawce zanim cokolwiek zrobimy, sądząc po tym jak szybko wiatr się wzmaga.. To chyba jakiś biały szkwał.. A jeszcze trzeba wrócić.
- No wiesz co, tyle lat na latarni, setki sztormów i huraganów i jakoś żyjemy. A poza tym mamy dźwig rozładunkowy niezabezpieczony, jak znowu sztorm nam coś urwie mogę stracić pracę a co najmniej znowu będzie wypłata w plecy.. Jak pękasz idę sam.
- No dobra, samego Cię nie puszczę bo wtedy już na pewno nie wrócisz.. Ale tempo bo zaraz nawet tam nie dotrzemy.
I tak może zginęło dwóch, a trzeci idąc na pomoc.. a drzwi zamknął, żeby ich huragan nie urwał.
Pozdrawiam i dzięki za podcast:)
Na Twój kanał trafiłem parę dni temu i to zupełnie przypadkowo... i już się oderwać nie mogę. Czekam na kolejne niesamowite historie i wysłuchuję archiwalne:) naprawdę coś niesamowitego, świetna robota. Pozdrawiam serdecznie.
Bardzo dziękuję za tyle wsparcia, pozdrawiam cieplutko 🌹
Mystery cabin jesteś 👍👍
Rzadko zamieszczasz podcasty,ale są tak treściwe i świetnie opowiedziane,że warto czekać 😁
Super! Gruntownie przygotowane i świetnie opowiedziane. Gratuluję. Fantastyczna praca. A dla słuchacza znakomita przygoda.
Słuchając Cię miałam ciągle przed oczami obrazy z filmu The Lighthouse z Defoe i Patinsonem.
Dziękuję 🙂
No właśnie, ten film pod każdym względem się kojarzy z tą sprawą, akcja to mniej więcej te same czasy, tak podobna wyspa, a jednak do Eilean Mor nie nawiązuje 😉 jeśli dobrze pamiętam to idąc do kina (studyjnego) byłam przekonana, że będzie właśnie o tej sprawie a tu niespodzianka! 😅
Ten film to badziewie, zwłaszcza druga połowa
Bardzo lubię takie tematy i dlatego po obejrzeniu wszystkiego co tu jest suba muszę dać a gdy prowadzi kanał taka urocza osoba to subskrypcja staje się obowiązkiem.
@@michakonieczko4439 mama skorki nie ściągała, że mówisz teraz na wszystkich stulejarz??
Samiec "kufa" alfa się odezwał😂🤣😂
Bez odbioru mały ludziku😘
@@darekt7934 🙄 przejrzales mnie 🙄
@@michakonieczko4439 to udaj się do swoich zajęć i nie zawracaj doopy normalnym ludziom głupawymi postami.
Nara😁
@@michakonieczko4439 to nie myśl, myślenie ci nie idzie. Napisz komuś komplement to znajdzie się taki Michaś co się przy...doli.
Jak masz jakiś problem to zgłoś się do lekarza od głowy, może da się to leczyć.
Nara😁
@@darekt7934 🤣😂😎
Atmosfera jak w filmie "The Lighthouse". Wszystko możliwe: konflikty między członkami załogi latarni, różnice charakterów, jakiś wypadek, zmiany w zachowaniu związane z odosobnieniem, skazanie na siebie. W zespołach rockowych też już patrzeć na siebie nie mogą po skończonej trasie a przerwać jej często nie mogą.
P
też od razu pomyślałam o tym filmie, świetna atmosfera
Ale Stonsi jakoś koncertują od lat i mogą na siebie patrzeć
Przecież inspiracją dla tego filmu były właśnie te wydarzenia
Pięknie zilustrowana opowieść, gratuluję😊👍
Mega, jeden z twoich najlepszych filmów, "The Lighthouse" polecam każdemu kinomaniakowi, "Bez Śladu" z Butlerem też dobrze zrobiony thriller.
obydwa filmy są o tej historii?
@@andrebrs1381 nie nie, 'Lighthouse' to ten o którym wspominam na końcu, on jest o dwóch latarnikach, też taka wyspa, lata 1890-te, ale historia inna. Zasadniczo o tym, że im odbija, rzeczywistość miesza się z fikcją, bardzo surrealistyczny film i trudny w odbiorze 😉
W takich przypadkach (jeden człowiek wychodzi bez płaszcza, dwóch ubranych na złą pogodę, i wszyscy giną) moim zdaniem bardziej prawdopodobne jest założenie, że to ten lżej ubrany wyszedł pierwszy. Odpada wymyślanie powodów, dlaczego w czasie sztormu wyszedł bez płaszcza przeciwdeszczowego.
Wyszedł, być może zabezpieczyć sprzęt, jeszcze przy dobrej pogodzie. Coś mu się stało, może zasłabł, może się pośliznął i spadł do wody ze stromego klifu. Pogoda się pogorszyła i nadszedł sztorm, a wtedy pozostała dwójka zaniepokojona porzuciła swoje zajęcia w latarni, ubrała się porządnie i wyszła go szukać. Brzmi logicznie?
Możliwe, ale od razu rodzą się dwa pytania. Po pierwsze, dlaczego bardziej doświadczeni koledzy zignorowali regulamin i wyszli razem, choć zwłaszcza podczas sztormu, latarnia powinna mieć zapewnioną ciągłość działania? I drugie, co się takiego przydarzyło, że obaj zginęli? Chyba że mieli skrajnego pecha.
@@_flowerdragon_ Jak tylko dwa pytania, to i tak znacznie lepiej, niż przy wersji odwrotnej ;). Na dodatek o wiele łatwiej na nie odpowiedzieć z jakimś rozsądnym prawdopodobieństwem.
Latarnia miała zapewnioną ciągłość działania; to są bardzo niewielkie wysepki - ta na której stoi latarnia ma mniej więcej 300x200m, a że tak powiem powierzchnia użytkowa jest jeszcze o wiele mniejsza. To nie była kilkudniowa wyprawa, tylko maksymalnie półgodzinne wyjście w okolicę którą bardzo dobrze znali. A znaleźć kogoś we dwóch jest łatwiej i szybciej niż samemu. A co się wydarzyło? W sztormowej pogodzie i bardzo silnym wietrze w Tatrach na Orlej Perci bardzo łatwo coś się może stać, a tam teren był całkiem podobny, no i dochodziły ogromne fale. To już mógł być zwykły wypadek, i to wcale nie tak mało prawdopodobny.
Aż się prosi napisać jakąś mroczną opowieść na kanwie tej historii. Dziękuję za jej przedstawienie.
Powstała taka opowieść "Latarnicy" Emma Stonex, właśnie czytam :)
Jest też opowiadanie pt:-"Rafa trzech szkieletów" - Stewenson'a. 😱
Świetny filmik, uwielbiam takie mroczne historie, w morskich klimatach. Pozdrawiam serdecznie
świetna historia,już wiem co zainspirowało Lema do napisania opowiadania ,Odruch warunkowy,
Słychać i widać, że bardzo się Pani przykłada do każdego materiału. Z wielką przyjemnością słucham Pani opowieści. Warte są wielokrotnego odtworzenia. Szczegółowość i płynna narracja powodują, że słuchacz jest po prostu przykuty do komputera/telefonu. :-) Słucham różnych podcastów, ale Pani są pełne informacji, do których inni nie dotarli. Dlatego z przyjemnością wesprę Pani pracę. Dziękuję bardzo i z niecierpliwością czekam na kolejne materiały! :-) JT
Szalenie intrygująca historia.
Wspaniale, że poza słuchaniem jest co oglądać.
Uwielbiam tę opowieść. Wysłuchałam ją wielokrotnie i z pewnością będę do niej wracać ❤
Nowy odcinek, no to zabieram się za słuchanie :) i łapeczka w górę.
Bardzo miło widzieć Cię ponownie 😁
@@MysteryCabin Może zrobiłaby pani kiedyś podcast na temat przełęczy Diatłowa bardzo ciekawy temat, a i materiałów za bardzo by pani nie musiała szukać, bo temat jest raczej popularny. Serdecznie pozdrawiam.
@@ifryts2386 Jeśli chodzi o Diatłowa to nawet nie muszę szukać, bo ja tę sprawę prześwietlałam wzdłuż i wszerz przez wiele lat. Tylko właśnie dlatego, że jest o niej ogrom materiałów nie wiem jak by się za nią zabrać. O teoriach i drobiazgach by chyba można kilkanaście godzin rozprawiać :) Nie jestem chyba gotowa jeszcze na taką kolosalną sprawę :)
Ciekawi mnie Twoja opinia na temat tragedii na Przeleczy Diatlova. Sprawa ta nie zostala wyjasniona I podobnie ,Jak W przypadku latarnikow ,raczej juz nie zostanie. Jestem nowy na kanale I powiem jedno: swietna robota ,super historie i bardzo fajnie prowadzone Video. Pozdrawiam.
Sprawa na przełęczy Diatłowa jest wyjaśniona. Na namiot osunęła się płyta śnieżna poprzez błędną decyzję wkopania go głęboko poniżej lini śniegu. Namiot także stał pod delikatnym nachyleniem. Nagłe obniżenie temperatury w nocy spowodowało zamrożenie śniegu i powstanie "płyty śnieżnej" która zjechała na namiot ciężko raniąc troje uczestników. Następnie wycieli się z namiotu i pomylili drogę do magazynu sprzętu. Nie wzięli kurtek i butów bo nie mieli spiworow i służyły za wysciolke namiotu, który się zapadł pod ciężarem tego zmrozonego śniegu. Zeszli na złą stronę doliny. Tam zamarzli. Część zajmując się rannymi, część próbując wrócić do namiotu po ubrania i trójka rannych w jamie wyscielanej gałęziami.
Ot taka historia.
Polecam material ArPiwum X. Tam zawarto kilka hipotez zaginięcia ekipy Igora Diatłowa. Wydaje mi się ze komuś z góry bardzo zależało na tym aby ci mlodzi ludzie nie wrocili do domu. Przemawia za tym wiele hipotez
@@agnieszkapaczoska2408 🤦🏻♂️🤦🏻♂️🤦🏻♂️🤦🏻♂️
@@agnieszkapaczoska2408 płyta śnieżna wydłubała oczy i odcięła języki? ... sprawa nie jest wyjaśniona.
Słuchaj jak Cię to interesuje- wyjaśnienie według pewnego Ruskiego chłopa jest takie- w związku z tym że była tam wieś która została stworzona przez ludzi wcześniej zzsylanych tam do obozów karnych przez władze komunistyczne w tym sporą część przeciwników reżimu to... Gdy we wsi usłyszeli że grupa studentów ku chwale partii i komuny objęła sobie cel zmierzenia się z górą/terenem a była finansowana przez partię to Ci mieszkańcy się ostro wrukwili. I zaplanowali że wywleka studentów w samych bieliznach na mróz grożąc im bronią i tym samym spowoduja zamarznięcie śmiałków. Tak też się stało. Jednych spotkali w lesie innych wywabili z namiotów bodajże. Oczywiście język i oczy jednej osoby zezarly zwierzęta . Ale wszyscy zamarzli. Śledztwo komunistów trwało chwilę ktoś wydał morderców których rozstrzelano a żeby nie wyszło nigdy na jaw że komuna ma swoich wrogów zdolnych do takich akcji sprawa pozostała oficjalnie nie wyjaśniona. Na kanale dziadwszechswiad chyba jest ta historia.
Asiu, kolejny raz tak prowadzisz narrację, że mam ciary! Niesamowita historia, tym bardziej, że teraz możemy jedynie gdybać o tym, co się wtedy wydarzyło i nigdy nie poznamy prawdy... Dziękuję za jej przedstawienie, czekam na więcej
To chyba pierwszy taki kanał który poruszył tą sprawę a ona jest serio mega dzk❤️
Nikt tego nie porusza,bo sprawa już dawno wyjasniona
Ktoś już omawiał, niestety nie pamiętam na jakim kanale 😉
Mega wymyślona
@@joelazy5083 jak zgineli latarnicy?
@@agnieszkanogalska7590 tez slyszalam nawet ostanio ta historie na jakims poczatkujacym kanale 👍
Jednak jest to poważna korelacja zdarzeń:uszkodzenie przystani i zaginięcie ludzi.Oni mogli się na niej znajdować kiedy przyszła fala ponieważ należało to do ich obowiĄzków.Inna sprawa to czy aby na pewno załoga latarni ściśle przestrzegała zasady że jeden z nich musiał być stale w latarni.Raz.Ktoś to mógł sprawdzić z zewnĄtrz?Można było zasady naginać do woli.Rutyna w działaniu powoduje odstępstwa od zasad bezpieczeństwa.Nic w tym nowego.Sprawdziłem sobie też na mapie i popatrzyłem jak jest usytuowana sama wyspa.Platforma przeładunkowa była narażona na fale non stop od strony otwartego morza gdyż takie było jej usytuowanie.Dobry materiał.Sub dany :-)
Dopiero dziś trafiłem na ten kanał , i po obejrzeniu pierwszego obecnego odcinaka stwierdzam ze warto zostać na dłużej , bardzo dobra robota
Wspaniały dobór tematów. 👍👍👍 I ten podkład dźwiękowy - robi klimat. 😱
cudownie Cie sluchac ,zawsze czekam na nastepny podkast
Świetna historia! Dzięki i Pozdrawiam!
Też dziękuję za wizytę na kanale i pozdrawiam serdecznie 🌹
Świetna i fantanastycznie przygotowana historia! Najbardziej lubię takie starsze i niekoniecznie oczywiste opowieści. Dziękuję za umilenie poranka:)
świetny materiał :D! niezwykle tajemnicza, trochę mroczna, a zarazem fascynująca historia
Ta historia ma w sobie coś wyjątkowego według mnie i po prostu musiałam ją opracować 😊 dzięki za odwiedziny i komentarz 🌹
@@MysteryCabin pp0
@@MysteryCabin pp0
@@MysteryCabin pp0
No uwielbiam tematykę morską jeśli chodzi o takie materiały, proszę o więcej. A co do fal, to są takie fale morskie które się nazywają jako fale wyjątkowej które osiągają zazwyczaj 30 metrów - trudno mi jest wyjaśnić jak te fale powstają więc polecam zobaczyć materiał o tych falach przez kanał Smartgasm jeśli chcecie się dowiedzieć o nich czegoś więcej.
Taka niby raczej ciekawostka, w artykule na Polskiej wikipedii o falach wyjątkowych w sekcji zobacz też jest strona do przekierowania na artykuł o Wysp Flannana.
Rewelacja. Doskonale się tego słucha. Lubię Twój uporządkowany, skrupulatny i rzeczowy styl opowiadania. Mam pewność, że żaden szczegół Ci nie umknie. Czekam niecierpliwie na kolejny odcinek
Rewelacyjny odcinek … jak zawsze. Mój ulubiony podkast😊
Bardzo ciekawy temat i opowiesc. Dziékujé bardzo i pozdrawiam!
Również serdeczne pozdrowienia i dzięki za posłuchanie 🌹
Bardzo dobrze opracowany materiał.
Już kiedyś słyszałam o tym tajemniczym zaginięciu,ale Twoje opowiadanie jest bardzo dokładnie przekazane ze szczegółami,chodzi mi min.o wpisach w dzienniku i warunkach pogodowych związanych z tajemniczym zniknieciem tych nieszczęsny latarników.
Mroczna,straszna i tajemnicza historia.
Poproszę (w miarę możliwości)o więcej takich ciekawych opowiadań przeplatanych legendą i przeróżnych teoriach z nią związanych 👍
A ja mam taką teorię: załóżmy, że nie było wtedy żadnego wielkiego sztormu, tylko zwyczajna zła pogoda, jakich ci ludzie przeżyli wiele. Dwóch poszło pracować przy linach i jeden z nich uległ wypadkowi, powiedzmy, zsunął się ze ściany klifu i leżał gdzieś poza zasięgiem drugiego, nieprzytomny. Drugi, widząc, że nie da rady sam pomóc koledze, pobiegł do latarni po McArthura. Tamten uznał, że uda się przeprowadzić sprawną akcję ratunkową, może spuści kolegę po linie i ich obu wciągnie. Był marynarzem, pracował z linami. Nie wziął więc nawet płaszcza, uznając, że zaraz będzie po wszystkim. I kiedy panowie byli już na miejscu, szykując się do akcji, doszło do nieszczęścia - jeden z nich poślizgnął się, chcąc złapać równowagę, chwycił drugiego i obaj spadli do morza. A poszkodowany leżał na skalnej półce, nie doczekawszy się pomocy, aż nadszedł sztorm, który połamał barierki, pogruchotał skrzynie z linami i zmył ciało do morza. Co o tym myślicie?
Mogło tak być. Oczywiście. Też o tym myslalam
Przeżyłem silną burzę z piorunami przed prawie 50 laty na przełączce między szczytami l i ll naszej Świnicy . Byłem pewny na 1.000 % , że to mój koniec , a byłem przed 30.ka . Na Kasprowym zostali żona z naszym 4/5.latkiem ...
Nie. Po płaszcz by sięgnął odruchem. Nie ma takiej opcji.
@@DOROTAFANTAGIROi jeszcze wszystko elegancko pozamykał...
Tak, -bardzo prawdopodobne 👍
Świetne !!!
"Vanishing" pasuje do Twej opowieści .
BRAWO TY !
Kapitalnie opracowany materiał, dziękuje!
Kocham temat latarń morskich! Zabieram się za słuchanie!🤗
O, hello 😉 miło Cię tu gościć
A dzień dobry❤️ Obie Panie serdecznie pozdrawiam 🌸
Ps. Nie mogę się doczekać dalszej opowieści o Orlątku . To będą ciężkie mc czekania do grudnia 😅❤️. Drogie Panie miłego dnia i sukcesów życzę🌸
Najlepsze odcinki u Ciebie na kanale 👍
Serdecznie pozdrawiam ☺️
Przydałoby się więcej widzów. Oraz taka moja mała sugestia aby zrobić playlistę od najnowszego do najstarszego materiału, W każdym razie i tak biorę się za słuchanie
Zasubskrybuje, ladnie opowiadasz i super niewyjasnione sprawy wlasnie szukalem takiego podcastu pozdrawiam
Dzięki i również pozdrawiam serdecznie 😉
@@MysteryCabin Ps no i dobra analiza zdarzen.👍
W końcu kanał o sprawach kryminalnych itp, w którym historie są ciekawe i interesująco opowiedziane, a nie pitolenie, żeby tylko materiał był jak najdłuższy. Siedzę przy projekcie do pracy od trzech dni, a w tle puszona playlista z twoimi odcinkami ! Pozdrawiam :)
Super opowiedziany podkast.
Dla zasiegu!
Sprawa jest niesamowita a przedstawiona została bardzo pięknie! Gratuluję!
Dziękuję za wspaniałą opowieść 🤗
serdeczne dzieki!!!!!!!!!!!!!! rzetelne opracowanie!
Dzięki za ten podcast, historia jest tym bardziej tajemnicza, że miejsce w którym się wydarzyła, samo w sobie jest niesamowite, odosobnione, wyobraźnia sama się rozkręca! Moim zdaniem wydarzył się po prostu wypadek. Tak naprawdę nie wiemy, czy panowie zawsze stosowali się do zaleceń/procedur, bo przecież nie było komu tego skontrolować, przecież nie było monitoringu 😜 najbardziej skłaniam się ku teorii, że dwóch z nich poszło wykonywać jakieś prace i zmiotła ich fala, a trzeci wyszedł tylko na chwilę bez płaszcza żeby sprawdzić, co się z nimi dzieje, i podzielił ich los. Natomiast nie wykluczam również teorii, że coś mogło wydarzyć się w latarni morskiej, na przykład jakieś morderstwo, a rzeczywisty wygląd wnętrza latarni czy terenu wokół niej, zostały pominięte, ze względów dyplomatycznych, bo by to źle wyglądało w papierach - pewnie ktoś wyszedł z założenia, że i tak to nigdy nie wyjdzie na jaw bo ciała zabrało morze.
Ale jak wyjaśnisz te dziwne wpisy w dzienniku?
Swietnie przedstawiony material, i merytorycznie i pod wzgledem wizualnym. Bardzo mi sie podobal. Temat szczegolnie mi bliski ze wzgledu na to ze duzo zegloje. Wszystkie hipotezy przedstawiono merytorycznie i bez dodatkowegop fantazjowania.
Bardzo ciekawa , intrygująca historia. Chętnie posłucham więcej o tego typu zdarzeniach sprzed ponad wieku ! Dobra robota !
Ja pierniczę ! Uwielbiam twoje filmiki ale ten jest megaaa ciekawy. Interesuję się tą historią od dawna. Dziękuję że w tak zajebisty sposób ją przedstawiłaś. Robisz naprawdę kawał dobrej roboty ! czekam na dalsze filmiki i pozdrawiam serdecznie.
Cieszę się bardzo i też serdecznie pozdrawiam 🌹
Zrób mu 🍦 za nagrodę😂
@@joelazy5083 ty taki głupi od urodzenia czy dopiero teraz zgłupiałeś ?
@@agat9246 Chyba teraz,ty mnie głupotą zaraziłaś.
Gdy bym cię osobiście znał pewnie obawiałbym się zarażenia kiłą😂
@@joelazy5083 Nie. Kiłę to twoja matka już ma
"The Lighthouse" to dla mnie arcydzieło. Kadry bardzo fotograficzne. Choć jest to dość specyficzny film i pewnie nie dla każdego.
Oglądalem, zajebiście ciekawy i mroczny
Uwielbiam tematy, głos, muzykę w tle 🥇🥇🥇
Super jak zawsze! I ten klimat❤
Bardzo skrupulatnie, pieknie opracywany material🙂
Lajk za tresc pasje i wiedze.oraz oczywiscie urode .historie znam ale nie w Pani wydaniu.dzieki szacun.dobra robota❤
Ciekawa historia , świetnie i konkretnie przez ciebie przedstawiona,nie lubię Podcastów kiedy osoba prezentująca stawia siebie na pierwszym planie nie pokazując żadnych zdjęć, wycinków z gazet czy innych ciekawych materiałów w sprawie albo rozwleka wszystko używając masę zbędnych szczegółów
Super kanał, dzięki. Chyba już czas na aktualną "Matkę wszystkich zaginięć" (moim zdaniem) tj zaginięcie Kris Kremers i Lisanne Froon. Niby już jest o tym bywa gdzies indziej, ale Ciebie słucha się tak przyjemnie, że może udałoby sie rzucić nowe światło. Historia niesamowita a dodatkowo okraszony tymi tajemniczymi zapisami w telefonie.
Nic dodać nic ująć.Super!!!!
A ja uwielbiam Pani słuchać i czuję ogromną sympatię. Czekam na każdy film niecierpliwie. 🌼 Pozdrawiam. 🤗
Fajnie zrobiony materiał. Taka moja teoria częściowo pokrywająca się z jedną z przedstawionych tutaj. Wiąże się ona z kilkudniowym sztormem ale przed feralnym 15 grudnia. Latarnicy mogli paść ofiarą tzw. fali nadzwyczajnej (jeśli dobrze zapamiętałem nazwę). Jest to tak rzadkie zjawisko że nigdy chyba nie zostało zaobserwowane na żywo. Niektórzy naukowcy twierdzą że taka jednorazowa fala o wysokości nawet kilkudziesięciu metrów może powstawać w zetknięciu się i kumulacji tzw. martwej fali która trafia na szelf kontynentalny. Coś podobnie jak fala tsunami (praktycznie prawie nie wyczuwalna na oceanicznej głębi). Martwa fala powstaje w wyniku długotrwałego sztormu a jej przebieg i amplituda potrafią być zupełnie niezależne od wiatru czy prądów. Mogło być tak że faktycznie dwóch latarników wyszło przy czymś popracować na zewnątrz. Trzeci mógł w ostatniej chwili zobaczyć wspomnianą falę i próbował ostrzec kolegów. Mógł nawet nie widzieć tylko po prostu wyszedł pechowo w tym czasie na chwilę z latarni na przykład żeby zapalić fajkę czy choćby z innego błahego powodu. Jak już wspomniałem to tylko teoria. Nawet chyba nie wszyscy naukowcy do końca wierzą w powstawanie takich super fal.
Jak zwykle Mega materiał👍 i jak zwykle
podziwiam Cię za wynajdywanie tak niesamowitych i nietuzinkowych historii.
Swoją drogą sama latarnia
jest identyczna jak w „The Lighthouse”
z Pattisonem i Defoe, a Wyspy z daleka
wyglądają jak monstrualne wieloryby wyłaniające się z wody morskiej.
Dziękiii😆
Cieszę się, że trafiłam na Twój kanał. Widać, że wkładasz dużo pracy w przygotowanie odcinka. Wszystko świetnie opowiedziane i wyjaśnione, dobra narracja. Sub❤
Super temat,👍👌👋💐
Dziękuję. Kolejna bardzo ciekawa sprawa. Nieznana mi i chyba nie spopularyzowana. Brawa, że wybierasz takie sprawy! 👏👏👏 Podcasty bardzo interesujące. Zdjęcia z opisami, filmiki i klimat jak w thrillerze. 🏆 Bardzo dziękuję. 👍👍👍
Ależ klimatyczna historia.
Wspaniała "Robota" - dziękuję, miło było Pani posłuchać - Pozdrawiam :)
Mega ciekawe. Niby taka oczywista sprawa, ale im dalej w las (sic!) tym więcej pytań. Mnie zastanawia fakt, że żelazne poręcze zostały porwane przez sztorm, a dźwig nie🤔? Dzięki za kolejną ciekawą historię.
Wpadłem przypadkiem i chętnie zostanę🙂 przesłuchuję sobie archiwalne historie....masz niesamowity głos😉 pozdrawiam
Dzięki Kochany, dzięki, niektórzy narzekają właśnie na głos więc tak miło jak się dla odmiany komuś podoba 😁 pozdrawiam!!
@@MysteryCabin bardzo przyjemnie się Ciebie słucha😉
Dziękuję za zaangażowanie w pracę nad tą historią. Mam ciekawą historię o Kirchendienstost która miała miejsce w Szczecinie w latach sześćdziesiątych. Dysponuję materiałami źródłowymi. Pozdrawiam serdecznie i proszę o kontakt gdyby była Pani zainteresowaną.
Zdecydowanie najlepszy kanał 👍
Swietny material!dziekuje bardzo!
Wspaniały odcinek!
o na takie cos czekalem wlasnie daje pol roku moze rok i setki tysiecy subskrypcji
Dzięki za miłe słowa ale nie ma szans, bądźmy realistami 🤗 do 10 tysięcy nie mogłam dobić tyle czasu 😊 dla mnie to wszystko dużo
@@MysteryCabin poczatki sa zawsze najtrudniejsze, teraz moze byc tylko lepiej
Genialny materiał. Urzekła mnie dbałość o szczegóły, dlatego też "masz mój topór!!!" I leci sub ;) .
Super, bardzo dziękuję 😉
No to się doczekałem 🖤
Jak zwykle profesjonalnie ciekawe że fale wdzierały się jak pisał do latarni aż na 80 metrów trochę to dziwne mógłby wypowiedzieć się ktoś w temacie. Przez 122 lata nie udało się tego rozwiązać więc raczej nie poznamy prawdy.
Chyba że to deszcz i dlatego woda się wdzierała ...
Dobrze opracowany temat.
Witam...SUPER historia mega ciekawa .Dziękuję 🌹
Super, dzięki
W wyspe zapewne uderzył fala wyjątkowa - dawniej uważane za legendy , oraz wytwór znudzonych marynarzy , a obecnie już fakt. Powstają w sposób połączenia się kilku fal w jedną super fale. Na YT są tylko 2 filmiki które pokazują rzeczywiście taka fale. Została uchwycona w jednym odcinku Discovery ,gdzie statek i załoga cudem przeżyła , oraz na jednym tankowcu który ledwie wdrapał się na jej szczyt, jest jeszcze jedno czarnobiałe zdj pokazująca taka fale na google grafika . Takie fale tworzą się nie zależnie od pogody , nie są szerokie , a bardzo wysokie, mogą osiągać do 35 m wysokości , ale badania kilku wraków dają wskazówki o falach 45 m. Więc chłopaki mogli myśleć że są ponad falami , aż przyszła ta jedna na milion i ich zmyła.
Możesz podlinkować ? Bo jest dużo filmików z takimi falami. Będę wdzięczna ☺️
Bardzo ciekawa teoria. 👍 Tematyka fal wyjątkowych to sam w sobie fascynujący temat. Tu coś o tym: ruclips.net/video/n-vyoX2CY-k/видео.html.
Ogólnie oglądanie nagrań ze sztormów to niezły dreszczyk emocji. Jak takie zestawienie z wręcz strasznym nagraniem na końcu: ruclips.net/video/0vrk6RGRaZ8/видео.html
@@Doris1981Bytom dziekuje!
Na atlantyku też bywają tsunami. DOść często od odrywających się dużych kawałów lodu, albo zsunięć dużego fragmentu lądu na Grenlandii. Powstała fala o wysokości kilkunastu metrów bez problemu w kilkanaście minut dociera do brzegów Europy.
Bardzo ciekawie opowiedziana historia
Bardzo ciekawa historia. Dzięki za nią.
Dziekuje bardzo za te historie,- liubie mysteries!
Asiuuuuuu🖤❤️🖤❤️ja nie wiem jak to się stało, że komentarza u Ciebie pod tym magicznym odcinkiem nie zostawilam😌a dziś widzę już nowy odcinek😍🥰❤️
Nadrabiam zatem zaległość i napisze, że pojęcia nie mam co stało się z latarnika i.
Wiem jedno, że cudownie opowiadasz, to jest magia, Twój głos, muzyka w tle w ogóle 8ntro,no mnie porywa to wszystko totalnie.
Co można by wywnioskować z tej historii, że wszędzie mogą być waśnie, kłótnie, ktoś kogoś lubi mnie lub bardxiej
I 5ak sobie myślę, że tych dwóch co wzięli płaszcze poszli coś zrobic, może się nie dogadali bo jakieś zadry w sercu mieli a ten 3 co wybiegł(tak myślę, spekuluje) może chciał ich rozdzielić i wpadli wszyscy do wody....
No ake te dziwne wpisy w dzienniki, które nie powinny być a może pili jakieś %?....
Cholera nwm ale sorawa jest nader ciekawa i dziękuję, że wzięłaś ją na warsztat.
Pozdrawiam ciepło, uściski, ZABIERAM SIĘ ZA ODSŁUCH NAJNOWSZEGO ODCINKA🖤🔥
UŚCISKI🌹🧡💚💛💙💜
Jak zawsze bardzo szczegółowo opowiedziana historia
Swietna historia dobrze opowiedziana. Dziękuję 👍
Sporo pracy włożone powodzenia z kanałem.
Mega klimat!!!
O.. przez przypadek wpadłem na ten kanał dodaje do subskrypcji 😋
Super, bardzo dziękuję 😊
W przypadku niewyjaśnionych spraw marzy mi się film/miniserial przedstawiający kilka wersji wydarzeń :)
Odkryłem kanał na nowo😊
Jest super😀
Dziękuję
Na polnocy obu wysp brytyjskich pogoda jest tak samo gwaltownie nieprzewidywalna, jak w wysokich gorach. W sloneczny dzien potrafi zerwac sie kilkuminutowy wiatr huraganowy, co zwala z nog. Tym bardziej w rejonach podniesionych.
Swietne, dzięki!