Rozmowa z poganinem
HTML-код
- Опубликовано: 28 сен 2024
- 👉 Subskrybuj "Szymon mówi": / szymon mówi
👉 Wesprzyj nas na Patronite: patronite.pl/w...
👉 Wesprzyj nas przez PayPal: paypal.me/wojn...
👉 Można też wesprzeć powstawanie kolejnych filmów dowolnym przelewem o tytule "darowizna" na konto: 59 1140 2004 0000 3402 7617 3625
👉 Zapraszam też na serwer dyskusyjny na Discordzie: / discord
Rozmowa z wyznawcą Asatru i samozadeklarowanym poganinem na wierzeń i wartości płynących z tej postawy.
Artykuły Oskara nt zasad jego religii można przeczytać tutaj: pantheion.pl/V...
W podobnym temacie zapraszam też na "Rozmowę z wikingiem": ruclips.net/video/LOGzH1wDjko/видео.html
Siła jest lepsza niż słabość. Nie wiem jaki problem masz z tym stwierdzeniem? Nie znam nikogo kto by robił umyślnie coś aby być słabszym,za to ludzie chodzą na siłownie np. Ty mówisz tak jakby fakt ze jetem silny sam z siebie sprawiał że ta siłę źle wykorzystasz. Samo posiadanie siły nie narzuca celu do jakiej ja wykorzystasz. Nie, to tylko zwiększenie możliwości,równie dobrze można te możliwości w dobrym celu co i złym wykorzystać. I to nie znaczy od razu ze słabszy jest mniej wartościowy tylko ze lepiej być silnym niż słabym. Lepiej chodzić na siłkę niż chlać wóde i niszczyć swój organizm. Siła jako cecha która warto w sobie rozwijać ,a nie według której mierzy się wartość człowieka. Ja tak bym to rozumiał.
To stwierdzenie raczej nie przez Chrzescijaństwo,ale przez te równościowe pogaduszki tak źle się kojarzy. Za dużo chyba tego przyswoiłeś.
@Krisbugajew11-11 A ja myślę ze on uległ tej lewackiej paplaninie która głosi ze nie można jakichś cech wyróżniać. Stawiać jedno nad drugim.Wszystko jest równe i już. Ludzi ceni się przez litość. Bardzie się ktoś nad kimś lituje to jest bardziej wartościowy. Co mi po czyjejś litości. Jak mnie napadną to silniejszy może mi pomóc ,a nie ktoś kto będzie bezczynnie stał i płakał nad moim losem.Poza tym mysle ze on nie do końca zrozumiał ta religie. Ludzie odkryli jakieś cechy natury ludzkiej przypisali je Bogom które dany zbiór cech maja prezentować. Obranie jakiegoś Boga to pokazanie do jakich cech się chce dążyć. Które sie ceni bardziej i chce rozwijać. No chyba nikt nie chce być słabszy.
@Krisbugajew11-11 Ale gdyby nie był silny to by co najwyżej mógł usiąśc i opłakiwać mój los. I na co mi to jego miłosierdzie by się wtedy zdało?
@Krisbugajew11-11 Dlatego siłę trzeba tez w sobie rozwijać. To dobra cecha, bo gdy się znajdziesz w odpowiednim miejscu i czasie możesz ja dobrze wykorzystać. Możesz tez źle. Ale lepiej mieć większe możliwości niz mniejsze. Lepiej dążyć do zwiększenia swego potencjału i chyba o tym mówi się w tej religii.
Oglądałem, dobra rozmowa.
Mam wrażenie, że Szymon za bardzo uwiesił się tego stwierdzenia "siła jest lepsza od słabości" i na siłę próbował zinterpretować to jako wywyższanie silnych i poniżanie słabych. (To też moja interpretacja słów Szymona, co by nie było ;p). Jak patrzę na cnoty rytu Odyńskiego (te pierwsze o których mówił Oskar) to widzę w nich raczej cechy szlachetnego wojownika niż radosnego, samospełniającego się egoisty. Oskar podkreślił też, że one muszą współistnieć w człowieku, żeby dobrze działały. Siła powściągana przez resztę z cnót bardzo kojarzy mi się z etosem rycerskim. To trochę jak wyrywanie z kontekstu zdań z Biblii, którego tak nie lubimy jako chrześcijanie.
Też mam takie wrazenie
Aczkolwiek pierwsi ludzie kierujący się tym kodeksem utrzymywali się z rabowania innym owoców ich pracy dlatego że nie byli w stanie się obronić. ( dzięki sprawnie działającej drużynie państwo Polan opierało się ich atakom lub zatrudniało w swoim wojsku).
@@Ig_Grun Myślałem, że byliśmy uzależnieni od wikingów politycznie
@@jonatanbaczyk2306 To zależy... Kwestia relacji Polanie-Wikingowie jest szerokim polem do popisu, brak jednak wystarczającej ilości konkretów.
@@Ig_Grun 1. Większość ludzi zostawała w domach 2. Podboje i grabieże najczęściej podyktowane były względami ekonomicznymi, a nie chęcią rozbicia paru głów. 3. Wojny i podboje były wtedy zjawiskiem powszechnym 4. Wg obecnego stanu wiedzy częściej przyjeżdżali handlować niż mordować. Obecnie sądzi się, że dużo informacji dotyczących wikingów jest wylbrzymionych lub podkoloryzowanych.
5. Chyba najważniejsze :) moja opinia nie dotyczy ludzi, którzy kiedyś podbijali, tylko dzisiejszego zestawu cnót stworzonego na podstawie tego co wiemy o ich wierzeniach.
Teraz czekamy na rozmowę z okultystą.
Popieram tą inicjatywę
Albo z onanistą.
Tfu, z organistą! Pieprzona autokorekta...
Pan H. już dawno umarł.
@@eravpl Onanista here, AMA.
O, dzień dobry, życzę wszystkim miłego dzionka.
W koncu jakiś gość którey wie o czym mówi, a nie jakis faszysta co nie jest faszystą, nazista któy nie jest nazistą itp xD
Czymś tam był dla mnie i tak GHAAAAAAAA PURGE HERESY!!!!
Mnie tam najbardziej rozbawił buddysta, który o buddyzmie wiedział mniej niż Szymon
@@michasalwa3645 bo takich dzisiaj mamy Buddystów ;-)
Ale swoją drogą, wydaje mi się, że ciężko w pełni zrozumieć i utożsamiać się z obcym kulturowo elementem religijno-cywilizacyjnym. Zawsze będzie to coś innego, niż w oryginale. Tak, jak z pizzą. Ta oryginalna neapolitańska różni się w znacznym stopniu od tego, co dostajemy nawet w najlepszych pizzeriach. I zawiera często w sobie lokalne składniki, które są po prostu łatwo dostępne na danym rynku. A samo jej pochodzenie również silnie koreluje z autochtonicznymi czynnikami, w których Włosi (z południa) stykali się na co dzień.
Jeśli ja miałbym wybierać jakiś system wierzeń opartych na duchowych przeżyciach i doświadczeniach, to jako mieszkaniec Europy środkowej (i słowiańszczyzny) zostałbym prędzej pogańskim Słowianinem, niż Buddystą czy innym pustynno-plemiennym wyznawcą.
@@michasalwa3645 Ten buddyzm to ciekawa propozycja, ale tu raczej chodziłoby o buddyzm zen - religię mnichów Shaolin i samurajów niż np. o wadżrajanę. To, co się dzieje w samsarze i to jak ją Dharma reguluje (poprzez karmę - przeradzanie się agregatów etc.) to jest bardzo logiczne i uchwytne, natomiast Dharma sama w sobie, w aspekcie należącym do nirwany, jest dla przeważającej części słuchaczy trudno uchwytna, nawet dla większości buddystów kulturowych z dziada pradziada w Azji. Myślę, że Europejczycy nie różnią się aż tak bardzo pod tym względem, a nawet w niektórych przypadkach mają korzyści, jeżeli chodzi o opanowanie logiki formalnej. Niestety w kluczowym aspekcie ona zawodzi jeśli Europejczyk się jej kurczowo trzyma, ale to inna sprawa.
@@grot7x603 Przypomniało mi się jak kiedyś Dalajlama powiedział o ludziach przechodzących na buddyzm tybetański że jako buddysta oczywiście cieszy się z tego że inni ludzie podzielają jego wiare ale z drugiej strony jest trochę zdziwiony że tak łatwo przyjmują coś tak obcego kulturowo.
Kocham rozmowy z ciekawymi ludźmi!
Spodobała mi się mina Szymona na to, że na ateistów mówi się poganie. Potwierdzam, jedna osoba mówi tak na mnie częściowo żartem, a częściowo serio. :D
A już myślałem że będzie mówił o rodzimych. Perunie, Światowidzie czy Swarożycu.
Szymon w opisie napisał, że rozmówca to wyznawca Ásátru, czyli z rodzimowiercą nordyckim. Mitologia Słowian i mitologia Wikingów jest podobna pod pewnymi względami. Choć nie ukrywam bardzo chciałbym zobaczyć rozmowę z rodzimowiercą Słowiańskim.
@@dorotadrozda3138 Ja uważam, że rozmowa z rodzimowiercą Słowiańskim była by ciekawa, i prawda, o bogach Słowiańskich, w porównaniu do Nordyckich, wiemy naprawdę bardzo mało z naprawdę wielu powodów, ale to nie oznacza, że takowa rozmowa nie mogła by zaistnieć
@Ig Grun, Świętowit to poprawne imię. Światowid to nazwa posągu ;).
Miło widzieć, że nasza rodzima wiara cieszy się zainteresowaniem.
@@dorotadrozda3138 przecież w samej Polsce jest kilka organizacji, z czego dwie oficjalnie religijne.
Na Ukrainie, Litwie, Białorusi, Rosji jest tego jeszcze więcej. O Bałkanach nie wspominając, choć oni mają to inaczej ponazywane.
Mi sie zawsze smiac chce jak widze tą cierpliwosc na Szymona twarzy i powstrzymywanie sie od komentarzy wzgledem pewnych tez swojego rozmowcy ;D Pozderki dla wszystkich ^^
Cóż, Szymon też jest teistą, a więc taki sam problem z powstrzymywaniem się od uśmiechu miałby każdy ateista. To po prostu rozmowa dwóch osób, które wierzą w bóstwa 😉 Która z nich ma rację? Któż to wie... Może żadna.
@Gabriela Bień Ależ jak najbardziej. To o czym mówiłem w żaden sposób nie odnosiło do światopoglądu którejkolwiek ze stron. Chodzilo mi tutaj tylko o to (i kazdy z nas zna to uczucie) ze czasem w rozmowie z kimś odnosimy wrażenie że ktos mowi cos calkiem absurdalnego i można by tą tezę danego rozmowcy obalić setkami (wg nas) logicznych argumentów. :D To czy faktycznie mamy racje czy nie jest innym aspektem, mi sie smiac po prostu chce jak widze na twarzy tą wlasnie "cierpliwosc" albo usmieszek :D od co, jedna milosc! :)
Szymonie, słucham Ciebie i mogę powiedzieć tylko chapeau bas. Jesteś świetny :))
xD
Chętnie bym posłuchał kolejnych rozmów Waszego duetu tym razem wnikając głębiej w szczegóły
Dzięki, zamateriał. Czas na wypracowanie XD:
Po pierwsze stwierdzenie większość przedchrześcijańskich religii jest bardzo szeroka, i najpewniej błędna. W wielu kulturach ofiary miały charakter raczej wymiany podarunków i nawiązania relacji niż handlu. Gdyby było tak jak Szymon mówi (żart zamierzony XD) to nie znaleźlibyśmy przypadków, w których wielu pobożnych greków i rzymian nawiązuje kontakt z istotami od których najpewniej nie otrzymają korzyści. W literaturze można znaleźć przypadki pustelników którzy zamiast najpotężniejszych bóstw wybierają duchy lokalne, gór, rzek akwenów na swoich patronów i poświęcają im praktykę. Podobne zachowania można zaobserwować cykl wymiany podarunków w kulturach pierwotnych które przetrwały do dziś. Np. osoby z pewnych plemion oceanii regularnie wybierają się na długie i niebezpieczne wyprawy na inne wyspy po to by przekazać innym podarunki i dzieje się to raczej na zasadzie utrzymania kontaktu i dobrej woli, niż zysku i korzyści materialnych (np. idę do kumpla z połówką nie dlatego, że coś od niego chcę ale dlatego, że chcę się z nim cieszyć ćwiartką na głowę XD)
Stwierdzenie że to dzięki chrześcijaństwu dbamy o słabszych jest absurdalne. Podobnie jak stwierdzenie, że wartości chrześcijańskie są w mniejszym stopniu naturalne. Kompletnie pomija wiele historycznych, archeologicznych przypadków dbania o osoby stare, niedołężne i chore. Mam wrażenie, że to myślenie wywodzi się z błędnego podejścia do ewolucji. Wbrew pozorom człowiek naturalnie nie dąży do przetrwania własnej jednostki, jako istota społeczna dąży do przetrwania społeczności i gatunku.
Co do pokrewieństwa krwi, czy rozmowa nie nawiązuje do źródeł z Asatru Folk Assembly? O ile dobrze wiem jest to organizacja często krytykowana przez pogan nordyckich i to z dobrych powodów. I co do tego również są źródła które wskazują na przyjmowanie osób obcych do kultury nordyckiej i innych „pogańskich”. O tym świadczyć również może zwyczaj składania modłów i podarunków dla bóstw społeczności lokalnej gdy się jest w podróży. No i ciężko nie wspomnieć o bardzo często obserwowanym na całym świecie synkretyzmie czy też przyjmowaniu bóstw cudzych.
Zainteresowanym polecam „a world full of gods”, “The Case for Polytheism”, “O naturze bogów”. Pewne filozoficzne perspektywy na politeizm.
Koniec końców dzięki za to, na pewni lepsza konwersacja niż z „wikingiem”.
Wydaj mi się że był już podobny odcinek,”rozmowa z wikingiem” tak się nazywał odcinek jeśli dobrze pamiętam.Mimo wszystko miło posłuchać i ciekawie jest spojżeć na coś z innej stronie
Szczęść Boże, ciekawa rozmowa, aczkolwiek dalej życzę nawrócenia :3
Tak należy wreszcie wròcic do jedynego prawdziwego boga Odyna.
>nietrwanie w manifestacji słowiańskiej kolektywnej nieświadomośći jaką jest Perun
Nawet mi was nie żal
@@husc7775 Tylko Perun bezbożniku
Idziemy ich nawracać wzorem naszych protoplastów?
@@Mahvryn
Możesz rozwinąć?
40:05 Sama definicja pogaństwa informuje nas iż było stosowane wobec wszystkich niechrześcijańskich religii, głównie monoteistycznych ale także politeistycznych i animalistycznych
"Nie będziesz miał Bogów cudzych..." - nie wyklucza to istnienia wielu :P
@Geörge Sörös Albo albo ,,jest jeden bóg'' albo ,,nie będziesz miał innych bogów przedemną''.
To, że ktoś jest słabszy, nie oznacza, że nie jest silny. Mówi się, że tchórz i odważny, boją się tak samo, ale odważny nie poddaje się strachowi. Wydaje mi się, że adekwatnie może być z siłą. Mogę być poturbowany po wypadku, być chorym, ale dalej walczyć.
O, Oskarek:)
Co? Ogarnij się
Dziękuję Szymonie za ciekawego rozmowcę
Pytanie z 26.5min o to czy silny może wykorzystywać słabszych dla swoich celów i co jeśli słaby nie potrafi stać się silniejszy. Jak mówił wcześniej rozmówca jest więcej wartości niż tylko siła i się wzajemnie przeplatają. Gdyby człowiek troszczył się o wszystkie nie dopuściłby do gnębienia słabszych, a raczej pomógłby im stać się silniejszymi. Wszedł by w rolę mistrza, tak jak dla niego mistrzami sa bogowie
46:50 no tak bo wzorzec średniowiecznego rycerza to nie był kult siły, mocy i władzy :)
{Przede wszystkim rycerz miał zapewniach ochronę mieszkańców, wieć musiał być silny.
Poganin to osoba wyznająca wiarę inną niż ja, więc nazwa jest mocno symboliczna i nieprecyzyjna.
Nazwa była używana przez chrześcijan do określana ludów z odmiennymi - niechrześcijańskimi wiarami; raczej to chrześcijanie nazywali kogoś poganami, a ci drudzy nie odpowiadali tym samym wyrażeniem; tak tylko dodaje. Miłego dnia
@@Antediluvianus owszem, bo go nie znali. Ale dla Muzułmanów Chrześcijan ie byli poganami.
Poganami nazywano ludzi na wsi. I jest to obraźliwie określenie. Nie rozumiem dlaczego tzw. innowiercy są dumni z przezywania siebie. Pewnie nie znają prawdziwego znaczenia, które jest głęboko zakopane w pierwszej linijce definicji na wikipedii.
@@Antediluvianus ale np. muzułmanie czy żydzi nie byli nigdy określani poganami
@@ksaveriusz nie judaiści i chrześcijanie w Islamie to "ludy księgi"
Może rozmowa z Kapłanem Voodoo?
Tez bym pogadał. Znasz jakiegoś?
Myślę że byłoby w chuj ciężko takiego znaleźć
@@cupi467 kto wie, na Haiti wielu Polaków (co to jak Bob Marley wyglądają ;D) - może udałoby się uruchomić jakieś kontakty
Ciezka gadac z kims co wali wódę
Czekam na rozmowę z czarownicą
Moim zdaniem fascynacja kulturą nordycka i wikingami (zazwyczaj baaardzo przekoloryzowana przez seriale i gry) i obecny wysyp pogan to po prostu kolejna fala ateizmu. Ludzie odrzucają to "straszne chrześcijaństwo " będąc zafascynowanymi zupełnie innym przestawieniem archetypu mężczyzny niż ten, którego uczy nas kultura europejska bazująca na chrześcijaństwie. Mam wrażenie ze to po prostu moda wykreowana przez popkulturę, a ludzie z natury mają potrzebe w coś wierzyć.
Z resztą w Polsce częsty sposób myślenia,, zachodnie to dobre, nie to co nasze polskie chrześcijaństwo ".
Nie szanuję ludzi którzy „wierzą” w Ásátru i w mitologię Słowiańską bo mają taką fazę, taka jest moda. Albo, że nwm odkryli Wikingów na Netflixie i teraz im odjebało. Albo nwm nie chce im się ruszyć dupy do Kościoła o 9:00 w niedzielę, ale jak trzeba odpisać jakiejś lewackiej kurwie na Facebooku albo w komentach na yt to są kurwa pierwsi w kolejce. Szanuję prawdziwych Pogan, którzy już dawno to wszystko czuli, wiedzieli, że to jest to, ludzi którzy angażują się w społeczność pogańską, którzy po prostu są prawdziwymi poganami, a nie „poganami” bo jest taka moda i chcą zaspokoić wewnętrzną potrzebę wiary w cokolwiek. Zgadzam się z twoim komentarzem, ale trzeba pamiętać, że nie każdy Poganin to sezonowiec i po prostu pozer.
@@Ig_Grun chrześcijaństwo nasze nie jest przylazło do nas z bliskiego wschodu i narobiło szkód w europie
O, wreszcie jakaś religia, w której wartością jest samodoskonalenie, a nie samoupadlanie się.
,,Bądźcie więc wy doskonali, jak doskonały jest Ojciec wasz niebieski. " (Mt 5, 48)
słaby człowiek ma mniejsze możliwości bycia przydatnym rodzinie, społeczeństwu i ludzkości. musi też bardziej liczyć na cudzą pomoc zamiast być samowystarczalnym. wybierając słabość i nie dążąc do siły wykorzystujesz innych i folgujesz sobie.
poganizm nordycki? mehhh. Miałem nadzieję, że będzie Słowiańskim poganinem
Ja też.
Słabo :/
Wstawcie sobie słowiańskie odpowiedniki imion, reszta się z grubsza zgadza. Wszystkie panteony wypełnione są archetypami. Mokosz - Freya - Innana - Isztar - Venus - Afrodyta etc jako archetyp kobiecości, piękna i rozkwitu itd
Też
Rodzimowiercą a nie poganinem.
@@MusicJayPe a więc kim?
Poczucie Winy wywołuje Choroby, radość leczy choroby, Jezus to wiedział dlatego potrafił uzdrawiać ludzi. Katolicyzm to nie chrześcijaństwo tylko religia totalitarna, rzymska, oparta na strachu, która tylko się posługuje symboliką chrześcijańską. Większośc tam rzeczy bardziej przypomina kult śmierci i cierpienia, niż zdrowia i życia, tak jakby nei był to kult Boga właściwego, ale szatana lub też Boga fałszywego. Ten Poganin właśnie gada mega mądrze, Bóg jako absolut nie potrzebuje religii, a to co chrześcijaństwo zrobiło z duchowością to dla mnie dramat. Nic dziwnego, że się zagubiło w dzisiejszych czasach gdzie rozum zaczął mieć znaczenie. Pozdrawiam
Ciekawa byłabym rozmowy z hellenistą.
*heliocentrystą
@@theotokosappreciator7467 Chodziło mi wyznawców starożytnej Grecji.
Z terrorystą
@@Nina-wn1yq wiem tak dla beki napisalem
@@theotokosappreciator7467 hell, czyli piekło - piekłocentryzm, czczenie diabła
Dzięki temu filmikowi zacząłem się interesować mitologią nordycką i może odnajdę swoją wiarę
Ja mimo, ze jestem katolikiem, od dziecka uwielbiam mitologie grecka.
Porzucanie jednych zabobonów, żeby wierzyć w inne, nie wiem czy to dobry pomysł.
@@maciejgawlas4352 Może akurat te okażą się w większym stopniu prawdziwe
@@Justme-vz4px filozofia nie musi opierac sie na prawdzie, bo nie takie jest jej zadanie.
@@Carlos_Montega Filozofia nie, ale religia powinna
NIE MA RAJU BEZ WĘŻA
A ściślej to MEGAWENSZA 9!!!
"Bóg, żeby stać się Bogiem, musi wpierw stać się diabłem". Tak mi się skojarzyło z tymi słowami Marcina Lutra, które zawierają nawet ciekawą aczkolwiek porąbaną myśl 😅
@@jonatanbaczyk2306 ogólnie to jest to cytat z pewnej potologiczej piosenki "Nie ma raju bez węża" na kanale SBM label
Dawaj rastafarianina na następny odcinek
Gość Szymona chyba ogląda Atora z Wideoprezentacji bo powiedział 'druga światowa' 😊😉👍
Jeden palił wioski w sąsiednim kraju, a drugi zabijał niewiernych w Jerozolimie, żadna różnica 😉
Dobre podsumowanie
Będzie rozmowa z Raelianistą?
Byłoby to ciekawe.
To ja. Dziękuję. 😃
Albo pastafarianinem :P
trudno się dziwić, że większość katolików w Polsce uważa Boga raczej za istotę osobową z którą da się pogadać, a nie bardziej jak absolut, jak np. moc w gwiezdnych wojnach, bo przecież w Biblii Bóg pod postacią np. krzewu gorejącego rozmawiał z Mojżeszem
"Odyńce" na głoszenie chodzą z mieczami i maczugami.
Ciekawa sprawa
Szymonie, odnośnie końcówki. W X wieku europejsjki chłop miał zapieprzać na polu i oddawać daninę swemu Panu. Czasem wpadł jakiś lord z twierdzy obok i spalił wieś, czasem władca odpalił społeczne poruszenie to się szło bić wroga. Tymczasem w Skandynawii ludzie w głowach mieli wojaczkę, wiarę i zdobywanie lądów. Niemal każdy rzemieślnik potrafił dzierżyć broń w przeciwieństwie do naszych. Tamten lud w 200 lat odkrył niemal cały świat a przy okazji spalił Anglię i napsuł krwi Frankom, podobno nawet przyczynił się do stworzenia państw słowiańskich. Mówisz że wykorzystywali swoją siłę by podbijać i walczyć. Tak, to prawda ale przy okazji wykorzystali swą siłę do zrobienia czegoś co Europejczycy zapisali w księgach dopiero 600 lat później.
Skandynawowie mieli w głowach wojaczkę z biedy. Podobnie jak Szwedzi w XVII wieku.
Po co wierzyć w tych nordyckich, gdy mieliśmy własnych bogów słowiańskich? Chyba że za mało filmów o nich jest. 🤔
O słowiańskich nie wiadomo prawie nic przecież xD
@@ahmicqui9396 Może nie aż tak dużo, ale na pewno da się znaleźć.
Za mało filmów.
@@ahmicqui9396 Uwierz mi na słowo - jak ktoś chce to znajdzie bardzo dużo informacji (jestem żywym przykładem). Ja miałem swoje powody i osobiste motywacje aby szukać informacji i dało się? Dało się. Tylko z mitologią słowiańską jest tak, że do niej trzeba mieć głowę i wyobraźnię. Trzeba ją czuć, bo mało o nich wiemy i przekazy są nie jasne, wszystko praktycznie było przekazywane słownie, kk niszczył wszystko co słowiańskie a tego czego nie umiał zniszczyć wchłaniał itp. itd.
W konsekwencji takiego szukania miałem wręcz stosy informacji, tony nie połączonych kropek. Trzeba było przez nie poprowadzić kreskę i wspomóc się wyobraźnią i logiką. Jeżeli Szymon rozmawiał by z ogarniętym, obeznanym w temacie i inteligentnym rodzimowiercą słowiańskim to rozmowa była by mega ciekawa. A jeżeli rozmawiał by z jakimś odpaleńciem albo co gorsza turbosłowianiem to wszyscy wiemy jakby się to skończyło ¯\_(ツ)_/¯
Po co wierzyć w Boga skoro mamy dowody naukowe na Wielki Wybuch?🙂
Smutna, wydumana filozofia zycia, dla mnie brzmi to jak człowiek wychowany w kulturze chrzescijanskiej za wszelka cene probuje wepchnac wartosci chrzescijanskie w jakas mitologie,
szkoda ze brak swiadectwa tego czlowieka, nie powiedzial o jego "nawroceniu", dlaczego jest w miejscu w ktorym jest ale gleboko wierze ze przyjdzie moment na jego prawdziwe swiadectwo i to na tym kanale!
xD, która religia jest smutna i wydumana bo mi się wydaje że prowadzącego ;p Astartu jest BASED i ceni sobie pozytywne cechy człowieka a nie gloryfikuje głupotę i słabość i uległość katabasom ;pppp
@@grasantziemibieckiej1799 ale ty wiesz że katabasy są bardzo bogate, inteligentne i mają potężne wpływy? To jest dziś prawdziwa siła i mądrość którą należy chwalić
Kulturze chrześcijańskiej? Nie sądzę żeby była jakaś jedna kultura chrześcijańska. Zachód Europy i USA ma inne wartości i stosunek do kobiet niż my. Należy jednak pamiętać, że nasza kultura powstała z miksu wierzeń biblijnych oraz słowiańskich. Chociaż fakt może zbytnio idealizuje tych Bogów nordyckich.
Jak chowa się taką osobę kiedy umrze ? Generalnie wyznawcow innej wiary
Rozmowa z gnostykiem byłaby super :)
A oni jeszcze istnieją?
@@jonatanbaczyk2306 Maciej Mikurda z Fundacji Panteon tak się określił i często przeprowadza z nimi wywiady, więc chyba tak... 🤷♂️
Gnostycyzm jest strasznie... dziwny. Osobiście jako katolik uważam go za najgorszą herezję. A jako osoba interesująca się różnymi religiami czy filozofiami uważam go za mający potencjalnie destrukcyjny wpływ na ład społeczny, chociaż na swój sposób fascynujący.
@@baltofarlander2618 Czasem przecenia się ład społeczny kosztem wybitnych właściwości indywidualnych. Myślę jednak, że z dwóch skrajności mimo wszystko lepiej wzbudzać zazdrość innych ludzi dostępem do rzadko spotykanych informacji jak gnostycy niż samemu być zazdrośnikami jak społeczność ortodoksów. A złoty środek jest i tak od tych dualistycznych skrajności lepszy - stoicyzm i buddyzm naprawdę wysoko stoją.
13:57 - coś poszło nie tak :)
Oj tam oj tam, poprawione :P
Dziwne dziwne jak z Biblii można wyczytać jakieś wartości itp tak mitologia nordycka to no przeczytałem se i zajebista polecam ale no takie śmieszne to trochę było ciekawe ale wsumie ci Bogowie to trochę takie no głupi byli dość często
Czekamy teraz na rozmowę z rodzimowiercą Słowiańskim np. Rafałem Merskim bądź panem z kanału
ruclips.net/channel/UCj1fRDuG_oaXVQh3m5pVNrw
Ja jestem rodzimowiercą. nie jest nas mało, nie mamy mało źródeł, nie wystarczy zmienić imion i nie, zdecydowanie nie jest tak, że nie da oddzielić się polskości od katolicyzmu. I jest nas całkiem sporo :) W razie potrzeby zapraszam do rozmowy
@@agnieszkaptaszynska9150 ale przecież ja o niczym takim nie mówiłem, odnośnie czego to piszesz
@@dominikk.7405 ale chyba sześć komentarzy było w stylu "eee bez semsu!!1"
Dlatego Agnieszka od razu napisała co i jak. Klasa
Może rozmowa z prowadzącym kanału ,,cienie przyszłości" ? Mogło by być ciekawie, widziałem też że proponował ci rozmowe w komentarzach pod jednym filmem
Ale pan poganin jak się bierze za rekonstrukcję religii nordyckiej mógłby poświęcić parę chwil na ogarnięcie wymowy staronordyckiej, albo chociaż współczesnej islandzkiej, bo to kaleczenie nazw boli.
Czekam na rozmowę z wyznawcą latającego spaghetti 😅😅
Nie wiem skąd ten sarkazm.To że czegoś nie widać to nie znaczy że nie istnieje
To argument katolików i innych religijnych, warto być konsekwentnym
Rozumiem, uważam jednak, że ten argument jest oczywisty jeżeli chodzi np. O tlen. W mojej subiektywnej opinii istnienie wielu bogów lub latającego potwora spaghetti jest irracjonalne i moim zdaniem nieprawdziwe z wielu względów.(o ile na dyskusje w temacie politeizmu byłabym otwarta to ten potwór spaghetti jest jednym, wielkim absurdem)
Komentarz taktyczny 👍
Kiedy rozmowa z Masonem aka Illuminatem aka Wolnomularzem?
No i nie zapominajmy, że Żydem i cyklistą też 😅
Oby nigdy
Czołem, wydaje mi się, że w tej rozmowie byłeś znacznie bardziej "czepialski" niż w innych. Żebyś mnie dobrze zrozumiał, sam nie podzielam wyznania Twojego rozmówcy ani nie mam jakiegoś sentymentu do kultury nordyckiej. Nie jestem też zwolennikiem jakiegoś indyferentyzmu światopoglądowego (sam jestem katolikiem i wiarę staram się traktować poważnie). Jednak wspomniane w rozmowie wartości komentowałeś wybierając możliwie niekorzystną ich interpretację, podczas gdy zupełnie sensowne i godziwe ich rozumienie jest osiągalne. Wyjaśnienia Oskara, choć zapewne nieidealne, były dość zrozumiałe i przekonujące. Zaskakuje mnie to o tyle, że w rozmowach z innymi, wręcz wyciągałeś z nich najbardziej pozytywny pierwiastek wypowiedzi, jak np. od buddysty.
Czy to jest pawdziwy poganin? Let's find out.
Porównywanie bogów germańskich i chrześcijańskich aniołów jako bytów na tym samym poziomie jest niewłaściwe. Nimfy z religii helleńdkiej (greckiej) to odpowiednik chrześcijańskich aniołów, tak jak u Słowian Rusałki.
Jeśli są tu jacyś wyznawcy omówionej wyżej religii (lub sam rozmówca), to mam pewne pytanie. Mam nadzieję, że logiczne i sensowne - i że nie zostanie potraktowane jako prowokacyjne. O ile świadomy wybór i wyznawanie którejś z religii dotyczącej jednego Boga (a więc wiara w Boga traktowanego jako absolut) zależy głównie od filozofii, która bardziej do człowieka trafia niż inne - tak tutaj była mowa o wierze w konkretne, "spersonifikowane" (po części?), istniejące odrębnie bóstwa.
I moje pytanie brzmi - skąd WIARA (która nie jest przecież wyborem), a więc i przekonanie co do istnienia akurat takich bóstw? Dlaczego wierzysz w istnienie, dajmy na to, Odyna (Boga Wojny), a nie greckiego Hefajstosa czy słowiańskiego Welesa?
Upraszczając - gdy wiara w absolut, to trudno dyskutować o jego "postaci", ale gdy mowa o konkretnych wcieleniach bóstw - dlaczego wiara w takie, a nie inne? Podkreślam, wiara (a więc idąca z niezależnym przekonaniem, a nie wybór - wtedy by należało podkreślić, że to po prostu przyswojona filozofia życiowa). Szczególnie skąd pewność co do takich mniej związanych z żywiołami? Bo np. bóstwo od piorunów mamy w większości kultur.
A co do odcinka - dopowiem jeszcze, że przyjemny, miło się słuchało i w ogóle ;-)
Jeśli Cię to śmieszy co on mówi, to pomyśl o... katolicyzmie :D
Que?
Dawaj Szymonie, Rozmowa z wyznawcą potwora Spaghetti :3
Jestem ciejawa jak to ma pan Politeista, bo ja jako chrześcijanka czuję dyskomfort gdy oglądam/czytam dzieła czerpiące jakąś mitologie z chrześcijaństwa (często np anioły, demony), ale totalnie wypaczające te idee (np. Wrażliwy i przyjazny demon, brutalne i bezwzględne anioły). Czy politeista ma podobnie gdy np. Ogląda produkcje Marvela?
Tylko, że chrześcijaństwo nie było pierwsze w posługiwaniu się aniołami czy demonami ;)
@@wojteks.5132 Być może, lecz mówie typowo o archaniele Michale, rozmowach o Jahwe, symbolach religii Chrześcijańskiej itd...
Jestem ciekawy czy ci wszyscy ludzie co przychodzą na wywiady to faktycznie wierzą w to co wierzą i wyznają te idee które wyznają, czy robią to tylko pod publike i udają żeby się pojawić w wywiadzie jako ci "nietypowi". Choć akurat ten wiking wydaje się że wie sporo więcej na te tematy niż niektórzy z jego poprzedników
Śmiesznie w kontekście youtubea poganin staje się Twoim patronem.
Człowiek grzeszący ma poczucie winy.Bóg paradoksalnie zgadza się z tym, że
radość jest lepsza od poczucia winy
dlatego dał nam możliwość tego by grzechy były, zostały odpuszczone i wtedy uwalniamy się od poczucia winy i jesteśmy w radości.Problem jest próba pójścia na skróty
bez warunków dobrej spowiedzi
taki jak czyli żal, przeproszenie, postanowienie poprawy, zadośćuczynienie itp
Wtedy jest koniec poczucia winy i radość.
Gdybyśmy nie mieli spowiedzi a wcześniej odkupienia dzięki któremu ona jest
a mieli byśmy świadomość grzechu
to byłby problem by być radosnym wtedy raczej poczucie winy
ale Duch Święty jak, który zaświadcza o grzechu to ma też moc odpuszczania grzechów nią jest a on został nam dany.
Poproszę o link do grafiki z czołówki
Z ląd bierzesz takich ludzi? XD
Z wody raczej nie weźmie
Sami się biorą
A co jest złego w kulcie Asatru?
i niby czym on sie rozni od dzisiejszych wyznawców innych religii?
Szymon raz mówił, że tacy ludzie sami do niego piszą.
Jak by nie powstał serial "Wikingowie" to byś wierzył sobie w coś innego. Płytkie to i obliczone na efekt. Jest także inne wyjaśnienie, ale sobie daruję.
PS. Polecam film "Spotkanie trzeciego stopnia" to może uwierzysz w kosmitów, co jest bardziej racjonalne.
Myślisz że przed premierą serialu nie istniał współczesny kult starych germańskich bogów? Oj HavaH, Lol
#teamlilith
Strasznie chujowe i ignoranckie to tak jakby powiedzieć że nie był byś chrześcijanem gdyby nie powstał jakiś film o jezusie mitologia nordycka jest stara jak świat
@@michachwastek5287 sory ziomek ale ta planeta ma jakieś 4 mld lat a religia nordycka to max 2 tysiące.
A wiesz jak namòwiłaś adama na jabko?
@@husc7775 kurwa to jest tylko powiedzenie określenie czegoś starego
12:33 'czy wiemy dlaczego?'' oczywiście ze wiemy dlaczego, Szymon... bo tak se kurwa jakiś pogan wymysł, więc po prostu tak jest i chuj. chyba logiczne nie? nie widzisz jak je czy pije ale mówisz ze jest więc jest i chuj. bo jak inaczej? xd
Kurde, aż nie wierzę, że są ludzie, którzy szczerze i realnie wierzą, że istnieje taki bóg jak Odyn czy Thor. Fascynacja, zainteresowanie czy wyznawanie na zasadzie przynależności do jakiejś subkultury - ok, ale serio "modlić się" do Thora? Dla mnie abstrakcja.
A czemu niektórzy modlą się do Jezusa?
A modlenie się do hipisa w lokach ubranego w prześcieradło popierdalającego w sandałach po morzu nie jest abstrakcyjne ? XD
@@okruzal2603 >augerowanie że Jezus to po prostu hipis
Jezus po pierwsze jest postacią historyczną i to jest fakt taki sam jak istnienie Nerona czy Karola Wielkiego. W to, że był Bogiem wierzy większość Polaków i wiara w Niego ma również podłoże kulturowe. Żaden bóg nordycki, grecki, rzymski czy egipski nie jest postacią historyczną i z jakiegoś powodu te religie już dawno temu wyginęły.
@@w.418 Twoja odpowiedź jest tak zjebana, że nawet nie wiem jak Ci odpowiedzieć. Spróbuję.
1. /Jezus jest postacią historyczną/ - ok. Ale kto pytał? Nie przeczę, że urodził się taki gościu jak Jezus Chrystus ale ty ubrałeś to w słowa w taki sposób, że brzmi to jakbyś uważał, że to w jakimkolwiek stopniu jakiś argument, że wiesz - Jezus się urodził i musimy w niego wierzyć - kolego, tak świat nie działa XD.
2. /W to, że był Bogiem wierzy większość Polaków/ - *C* *O* ? XDDD co mnie obchodzi jakaś „większość Polaków”. To nie jest argument.
3. /Wiara w niego ma podłoże kulturowe/ -
Wow.... po prostu wow. Katolicyzm został nam wepchnięty do gardła przez odbyt. Przyjęliśmy chrzest tylko aby nie zostać wchłoniętym przez potężniejsze królestwa. Chrześcijanizm pochodzi kurwa z bliskiego wschodu, a tu jest europa środkowa, także skończ pierdolić o podłożu kulturowym. KK się do nas wpierdolił na pełnej piździe. Na nasze życzenie? Możliwe.
4. /Żaden bóg nordycki, grecki, rzymski czy egipski to nie są postacie historyczne i z jakiegoś powodu te religie dawno wyginęły/ -
Ci bogowie to personifikacje różnych sfer życia i żywiołów, więc jak mogą być do ciężkiej kurwy postaciami historycznymi?! Jprd jakby to był jakiś wyznacznik „prawdziwego” boga. I nie, te religie nie wyginęły. W Polsce jest ok. 10.000 rodzimowierców słowiańskich. Tylko w samej Polsce. Kraje słowiańskie to ok. 400 mln ludzi. A słowianie to nie jedyni poganie. Jest ich mnóstwo np. w krajach nordyckich. Także te religie nie wyginęły, a nawet rosną w siłę. Natomiast chrześcjiaństwo w Polsce powolutku wymiera. Czekam na odpowiedź i na dalszą napierdalankę słowną. Kocham kłótnie z katolami 🥰🥰🥰
Bardzo płytka wiara. Ludzie odkryli jakieś cechy natury ludzkiej przypisali je Bogom które dany zbiór cech maja prezentować i w zależności jakie cechy chcesz rozwijać, jakie bardziej cenisz takiego Boga czcisz.
To prawda. Facet powiedział w rozmowie, że bogowie przypominają ludzi, mają podobne uczucia etc. To zabawne biorąc pod uwagę, że człowiek to taki gatunek małpy, a jego odczucia są uwarunkowane chemią w ciele :P
to nie sa jacys Bogowie źródełka tylko mają sens a twój bożek jezusek czy jak mu tam to tylko postać historyczna która albo była kłamcą albo jakiś typ napisał w twojej magicznej książce(biblia) napisał głupoty i ty w to wierzysz
@@morelka5016 Biblia to nie jest magiczna książka. W magie i czary to wierzyli poganie.
Komentarz dla statystyk
Hej!
Chrześcijaństwo starotego testamentu czy tam judaizm zostało zapożyczone z politeistycznej religii Sumerów. Może teraz rozmowa z wierzącym w starożytnych astronautów xD.
@Krisbugajew11-11Z podobnego założenia wychodzą najwyraźniej studenci i uczniowie w naszym kraju. Myślący, że skopiowanie kilku źródeł, mieszając je ze sobą i zmieniając słowa na ich synonimy lub ustawienie zdania można uznać za pracę własną. Ciężko znaleźć coś oryginalnego w masie zapożyczeń.
@@lln3734 Ja zapożyczyłem sobie od jakiegoś matematyka równanie 12+13 =25. Plagiat, bo przecież mogłem sobie stworzyć "własną odmienną matematykę". Zmienianie sensu z politeizmu na monoteizm nie zmienia faktu, że świat został stworzony. O ile mi wiadomo zło w świecie wg. religii Sumerów pojawiło się na skutek domieszki krwi złej bogini, a nie grzechu aniołów i człowieka.
@@bladlogiczny7711 ty ja ci dam lepsze , całe życie opiera się na instrukcjach z czterech "literek" ATCG. No toż to kurła plagiat legenda.
W sumie mi dość blisko do wierzeń sumeryjskich, więc może kiedyś XD
@Krisbugajew11-11 Ale bardzo podobne, zmieniono jedynie nazwy a pozostałych bogów zmieniono na aniołów. Plus dano Jahwe (zapomniałem jaką nazwe miał wcześniej) moce całej reszty i uznano za najważniejszego.
Gdy Avengers wejdą za mocno...
Przećpałeś marvela XD
gdy jakas stara ksiazeczka z izraela o jezusku wejdzie za mocno
Dopiero początek, a już od gościa wali oszołomstwem.
Najbardziej przeraża ta jego powagą i spokój, kiedy opowiada o bogach. Zastanawiam się czy on tak na poważnie czy może jest świetnym aktorem :P
Już wole asatru niż wiarę w Dżosza Chrysztusza :-DD
@Krisbugajew11-11 ma Varga Vikernesa na awatarze. Dziwisz się?
Szymon zrób rozmowę z "kobietą tankującą" na stacji paliw, albo z wyznawcą agrokultury. Z pewnością będą mieli więcej sensownych przemyśleń.
Ja jeszcze parę miesięcy temu sama prawie zostałam poganką sfrustrowana chrześcijaństwem, ale na szczęście otworzyłam się na Islam i to mnie uratowało.
Nawet nie wiem jak to skomentować
I nie wiem czy żartujesz
@@rainey_1.618 Nie żartuję, skąd taki wniosek?
@@paulinag3 to "otwarcie się na islam" zapaliło lampkę
W skrócie : jak wiatr zawieje
Nie ważne w której religi jak się czujesz, ważne jest to która religia jest prawdziwa i na pewno nie jest to Islam.
@@pneumokok6064 otóż to
Skąd Ty wyczesujesz takich Czubów? 😂
Każdy religijny człowiek to w jakimś stopniu czub 😉
@@gabrielabien669 nie
@@pancerny27 Tak
Skoro mamy filozofie to na cóż komuś religia ?
Do wiary? jakby nie czaje o co ci chodzi
Zależy co rozumiesz jako religię... ogólnie religia zawiera w sobie filozofię, moralność i inne zasady, wiedzę społeczną i psychologiczną, rytuały, tradycję, wspólnotę, organizację i pewnie coś jeszcze. To nie ta sama kategoria co filozofia.
@Krisbugajew11-11 good point
Chyba nikt poważnie nie traktuje "religijności" tego gościa. Dziecinada.
A bezrefleksyjne łażenie do kościoła to nie jest dziecinada? ilu z katolików ,,myśli'' gdy tam idzie co niedzielę?
@@paulucas7665 No właśnie - ilu? Masz jakieś dane na ten temat, czy tylko własne projekcje?
Poza tym jak można porównywać archaiczny, na dodatek sztucznie zsyntetyzowany pseudoreligijny twór z żywą religią? Zdajesz sobie sprawę, że przyrównywać prymitywne wierzenia do religii monoteistycznych to jak stawiać szałas obok katedry? I nie chodzi tu nawet o stopień rozbudowania teologii, symboliki, systemu etycznego, a wprost o rolę kulturotwórczą i zdolność do organizowania dużych społeczności, rolę cywilizacyjną.
Dwoch gosci opowiada sobie co ich zmyslone istoty w niebie robia i jakie maja moce.
Czekam na rozmowę z wyznawcą Megawonsz9 xD
Byłby sensowniejsza od tego XD
o juz zdazylem zapomniec o tamtej bezbecji sprzed 2 lat
@Dawid Stanaszek bo to jakiś dzbanek, który po tylu latach przypomniał sobie o serialu takim jak wikingowie i nagle po obejrzeniu jest mega wyznawcą, nie znającym żadnych poza (mainstreamem) Feria, Tyr, Odyn i Loki.
To się nazywa schizofrenia jak rozmawiasz z nieistniejacymi postaciami z serialu xd
@@Chris-wc6lo Ostro i dosadnie poleciałeś, ale do tego samego odniosłem swoje pytanie wyżej - skąd u niego wiara (czyli pewność) co do istnienia konkretnych wcieleń bóstw... bo to dużo odważniejsze, bardziej śmiałe przekonanie niż wiara w nieokreślony absolut.
@@reset_systemu9797 Może jakieś zaburzenia połączone z bujną wyobraźnią
Nie od dzisiaj wiadomo, że popkultura znacząco wpływa na ludzi
Pierwsze co mi w tym temacie przychodzi na myśl to fala samobójstw po premierze Avatar, czy to jak ludzie potrafią się zatracić w pięknym tolkienowskim świecie, a nawet fani Star Wars potrafiący wydawać całe wypłaty na kiczowate gadżety
Różnica jestem tylko taka, że wiara skandynawska mimo bycia niedawnym fenomenem popkulturowym była również realnie wyznawanym wierzeniem
Czy dzisiejsi poganie wierzący w Odyna i Tora również muszą zginąć w walce z toporem w ręku by trafić do valhalli? ;)
Ale to nie chodziło zawsze o śmierć z orężem w dłoni. W serialach może tak to przedstawiają ale istniało więcej sposobów na znalezienie się w dobrym miejscu po śmierci.
@@dicnar np?
Zobacz sobie rozmowę z wikingiem u Szymona
@@dicnar dlategoż pytam, bo serio nie wiem. Stawiałoby to ich w dość kłopotliwej sytuacji w dzisiejszych czasach :)
@@ArkadiuszOlszewski966 Z tego co zrozumiałem z odcinka „rozmowa z wikingiem” i z „rozmowa z poganinem” to chodzi o to by w jakiś sposób zaimponować bogom,dać im jaką rozrywkę.Co oczywiście nie zmusza cię do popłynięcia do innego kraju i spalenia,splądrowania i zgwałcenia wszystkiego w okolicy.W czasach wczesnego średniowiecza miało to jak najbardziej jakiś tam sens.Szczerze to ciężko mi wymyśleć jak taki współczesny poganin mógłby zaimponować swoim bogom.
Panie Szymonie. Zachęcam pana do przeprowadzenia wywiadu z protestantem :) to byłaby ciekawa rozmowa na temat różnicach w wierze :)
Teraz to mi zrobiłeś cieplutko w serduszku.
Jeden z moich ulubionych tematów.
Zasiadam i oglądem.
Czy mógłbyś zrobić odcinek z poganinem z kultu bogów słowiańskich?
+ też liczyłem na rodzimowierców
@@merovik1774
Szkoda, ale może kiedyś.
Ale jak by taki film by powstał to bym chętnie posłuchał o demonologii :)
@@merovik1774
Jak by ktoś chciał to polecam podcast o demonologii i bogach.
ruclips.net/channel/UC5fnyi862aqo6N7g_gWDAVw
@@czowiek9293 dzięki wielkie, ciekawy kanał poleciłeś
@@merovik1774
Nie ma za co.
Ja bym chciał posłuchać Rozmowę z kimś kto by rozmawiał z Tobą o czymś co Ty uznajesz, np tozależyzm
Może wywiad ze skrybą . Jak to jest byç skrybą ?
kolejny pokemon do kolekcji
Powiedział twój stary gdy cie zobaczył
lepiej mieć postać z hinskich bajek na avatarze i mówić o kimś, że jest pokemonem XD
To że się z kimś nie zgadzam, nie znaczy, że mam go obrażać.
Ja np. brzydzę się chrześcijaństem, ale pomimo to toleruję chrześcijan.
@@piesepospolity8963 akurat uważam, że moja odpowiedź na powyższy komentarz była na odpowiednim poziomie w stosunku do komentarza opa z postacią z mangi na avatarze
ojejciu tylko się nie popłaczcie
Ciekawa sprawa, pierwsze słyszę, że poganie realnie wierzą w istnienie swoich bogów. Np. Rodzimowiercy raczej pielęgnują pogańskie tradycje i kulturę, aniżeli wierzą w istnienie bogów, których sławią.
Rodzimowiercy to dopiero jeden z kierunków
Rodzima wiara to wiara, a nie jedynie kultura. Rodzimowiercy jak sama nazwa wskazuje wierzą w Bogów.
Nie wiem skąd takie bzdury wziąłeś. Rodzimowierstwo nie to LARP, tylko religia.
@@Stoigniew666 jeśli się nie mylę, słuchałem nawet kiedyś wywiadu z żercą Bronimirem, który mówił coś podobnego, jak będę mieć możliwość, to tego poszukam.
@@fortymbrass przypuszczam, że mogło chodzić o część społeczności, albo sympatyków, albo pewną część ich działalności - bo to przecie religia jak każda inna
22:10 Szymon ewidentnie nie rozumiesz, ja słuchają te 20 minut już wiem o co chodzi, gościu od początku mówił, że bogowie też muszą przestrzegać tych 9 zasad, czy ile ich tam było. Więc nie mogą być źli dla ludzi... Proste? Proste 😛
On rozumie to co chce rozumieć
36:00 czy analogiczny zarzut nie tyczy się chrześcijan? Jezus był żydem a swoje nauki głosił dla żydów w oparciu o narodową żydowską religię, ktora jak sam glosi chcial zreformować a nie steorzyc nowa. Jakim cudem Polski Chrześcijanin uważa że Jezus przemawiał do niego ?
@Krisbugajew11-11 "owce z innej owczarnii" to mogą być również inni Żydzi którzy nie znają jeszcze nauk Jezusa. Stary Testament mówi że Żydzi są narodem wybranym przez Pana i nimi się on opiekuje. Proszę przytocz fragment biblii gdzie Bóg zajmuje się kimś innym niż Żydami? Okazuje miłość lub współczucie... to jest Bóg narodowy i narodową wiara. Ale posłuchajmy profesora autorytetu w tej dziedzinie:
"Większość wczesnych wyznawców Jezusa była żydami z urodzenia i żydami z wyznania, stąd twierdzenie Pawła że nie trzeba być żydem, aby być członkiem ludu Bożego, było wówczas uznawane za absurdalne. Wcześni chrześcijanie sądzili że Jezus został wysłany przez żydowskiego Boga do żydowskiego ludu, aby wypełnić żydowskie proroctwa i stać się żydowskim mesjaszem. Sam Jezus przestrzegał żydowskich obyczajów miał żydowskich uczniów interpretował Prawo Mojzeszowe. Religia która stworzył była w całości żydowska. Ludzie którzy chcieli podążać za Jezusem musieli najpierw być żydami. Było to coś oczywistego dla wczesnych chrześcijan... ale nie dla Pawła. Chrześcijaństwo w jego rozumieniu było otwarte na wszystkich- żydów i gojów- gdyż było zakorzenione w wierze że Jezus zmarł i powstał z martwych aby zbawić cały świat. Nie tylko Izrael." ( B. Ehermann)
PS ciekawe że apostołowie którzy spędzili życie przy Jezusie rozumieli że jego nauki były skierowane do żydów. Innego zdania był święty Paweł który nigdy nie spotkał Jezusa za życia!
Polecam rozmowę z pastafarianinem, najlepiej w wersji wizualnej, by widać było ten rondel na jego głowie xD!
Durszlak jest chyba używany tylko podczas ceremonii nie chodzą w nim na codzien
Taka rozmowa była by obrazą dla logiki XD
@@maci91Ek ale wiecie, że ten "kościół" powstał dla jaj nie?
@@rainey_1.618 no co ty na serio 😨
@@rainey_1.618 I zmienia się w prawdziwą religię, tak samo jak Punk miał być zaprzeczeniem stylu a się nim stał.
Paganini?
Witaj Bracie! Też jestem Asatru.
Chyba jednak mam coś z narodowca bo od razu taki sceptyzm mi się obudził "koniecznie germańskie, słowiańskiego nie było?" Choć zdaje sprawę że w germańskiej mogły się zachować jakieś księgi a nie tylko obeliski
słowieńskie znaczy słów-jeniec, czyli niewolnik słów. Nie ma się czym zachwycać.
@@youtuberesearch7017
Zależy.
@@youtuberesearch7017 Nie - to "slow" i "jan" czyli powolny jasiu.
@@youtuberesearch7017 większej głupoty jeszcze nie słyszałem
to więcej wiedzy na temat religii politeistycznej jest np. w hinduizmie czy shinto bo te religie istnieją nadal
A gdzie temat życia po śmierci, który miał być poruszony?
Może by był gdyby Szymon nie zakończył, a ten Poganin nie gadał truizmów.
Jak tam w schowku na miotły masz takich ludzi to moze latający potwór spaghetti jest tez w asorytmencie?
Nie wiem czy to by się zaliczało w konwencję, bo organizacja powstała prześmiewczo w ramach kontrastu od innych kościołów
Ale jak najbardziej popieram zamysł
@@rainey_1.618 zawsze można by zrobić to właśnie do takiej prxesmiewczej formie
@@the_dark2682 zawsze jakiś pomysł do dzienniczka na prima aprilis
Szymon Mówi - co do fragmentu ok. 40 minuty - Oczywiście że Muzłumanów nazywano Poganami - co łatwo można dostrzec w literaturze, a choćby pierwszy lepszy cytay w pierwszym lepszym Panie Wołodyjowskim:
|Był Nalewajko i Łoboda, była chmielnicczyzna, a teraz jest Dorosz; ziemia z krwi nie obeschła, kłócim się i bijem, a przecie Bóg posiał w serce nasze jakoweś semina miłości, jeno że one jakoby w płonnej glebie leżą i dopiero gdy je łzy a krew podlleje, dopiero pod uciskiem i pod kańczugiem pogańskim, dopiero w tatarskiej niewoli niespodzianie wydają frukta."
Pomyślałem o tym samym właśnie
"Pan Wołodyjowski" nie jest źródłem historycznym. Sienkiewicz mógł myśleć, że w czasach o których pisał Muzłumanów nazywano Poganami, ale wcale nie musi być to historycznie poprawne.
@@Michu93p Wpisałem cytat z Pana Wołodyjowskiego bo miałem go akurat pod ręką, natomiast nie u jednego Sienkiewicza takie określenie na muzłumanów pada, i nie jest to żadne odkrywcze stwierdzenie
@@ArkadiuszOlszewski966 nawet w "pieśni o Rolandzie" jest chyba z tego co pamiętam
Zabrakło ważnego pytania. Jakie ta religia daje nadzieje na życie po śmierci?
Według mnie każda, tu chodzi raczej o to jacy jesteśmy czy dobrzy czy źli a nie o religie
Obstawiam, że rozmówca miał długie włosy i brodę
A może paradoksalnie był łysy i nie miał zarostu ;)
Piękna miniaturka!
Ktoś wie ilu jest wyznawców Peruna czy Welesa w Skandynawii?
Dwóch? XD