Zachęcamy do obejrzenia wywiadu z jednym z najznakomitszych polskich aktorów. Głównym motywem rozmowy jest starość. Film pochodzi z serwisu interia.tv.
„Jeżeli potrafisz rozbawić człowieka tak, żeby zapomniał, że jest smutny i źle mu na świecie, będziesz zbawiony” (to za Panem Piotrem Skrzyneckim) sluchanie Pana Jana dodatkowo odświeża dośc zbutwiałe przez stereotypy komórki mózgowe
Kwestia jaja i temperamentu... mówiłeś, sprawa wartości...Tak sobie siedzę na ławeczce dzisiaj 27 maja 2024 r i myślę.Czasami trzeba zaliczyć i takie smutne ławeczki...Ale dobrze,że tu jest bo nogi mam zdrozone a mój rower Szogun nie podaje już pedała jak powinien . Dobrze,że chociaż noga podaje i rozum nadąża.Bo innym jak tak patrzę po tym Włocławku,Kowalu i innych miejscach coś styki siadają.Wladaja jakąś Orwellowska nowomową współczesna.I pogadaj z takimi o wartościach brachu,po prostu się nie da,z nie którymi z nich nawet trudno byłoby się urznac,bo wtedy to by pewnie belkotali podwójnie.Wiec ja gustuje w mleku ,bo wiadomo od sera i nabiału się zadziera a od cebuli i czosnku kuli...I na mózgownice im pada bracie ,że nie pytaj .Wy na szczęście w niebiesiech nie musicie odprawiać egzorcyzmów ale tutaj na ziemi wielu by się taki seansik spirytystyczny przydał ,może z domieszką czosnku odczynilo by nie którym głupotę ,bo jest w coraz to większym zaawansowaniu,co stwierdzam nie bez żalu .A co gorsza dotyka nawet artystów , autorów, polityków.Za bardzo im się odkleja i odlatują...Tajemnicy asiora w rękawie nikomu nie sprzedałem,co znaczy nie zdradziłem...Bym Ci postawił na nagrobku flaszkę ale jak by to wyglądało,więc tylko świeczkę i to malutką.A na pohybel skropilem trochę mlekiem przed pomnikiem Kazimierza Wielkiego tutaj w Kowalu nie opodal.Tez oszczędnie...Za niedługo też się pewnie dostanę do czeluści Hadesu to wtedy jako duchy ,pieprzniemi flaszkę...tyle.😅A dziennikarze,to już w ogóle są bez jaja , ,
Tak,masz rację, do dupy jest żyć z rodziną, która udaje,że Cię kocha,a jak to jeszcze jest tzw,"przyszywana rodzina"jak ta Maslykow to naprawdę wyjdziesz z nią gorzej jak na obrazku.Ich zajadłość jest tak wielka,że aż ponadczasowa,zajadłość typu n-silnia.Znam to jak wiesz z autopsji i wcale nie ściemniam.A najgorsze jest to ,że jak walczę o swoją godność I swoje prawa,to wszyscy tak paka głupa,że łeb urywa.Ja to sobie czasem myślę,że to taka mieszanka wrodzonej głupoty z pokowidowa.Jak to postrzegasz?Nawiasem mówiąc, żeś se strzelił kotyliona jak na Sylwestra Cebulki byś chociaż podrzucił,dużo witaminy C posiada jak wiesz to bym odporność podniósł i szkorbutu nie dostał.Pozdrawiam.A pij duzo mleka,bo bracie ten Twój syn kwitnie,a my dziadki się kurczymy.Jak nie masz cebulki może być kawał sera bo od sera się zadziera.
Co się ne wrati, tobie się wrati? Zamiast nauczyć się że wszyscy jedziemy na tym samym wózku, ci ciągle wojują , wojownikom trzeba ucinać jaja ,łącznie z rękami, to nie będą mordować.
@@adabb8360 Tak wszystlo i polska służba zdrowia , która leczyła, a nie jak obecnie uśmiercała. Lekarze przez tyw pandemie stracili wszystko prestiż, szacunek etyke, człowieczeństwo, wiedze i loqike.Dla mnie wszystko sa śmieciami i qrabarzami ludzkości.Wyjatki mnie nie interesuja, cboć napewno są.
Fenomenalna to napewno nie i umieralnia też nie, bo to nie kospicjum .To eksluzywny ( b. droqi ) ośrodek qdzie starsi ludzie moqą spokojnie eqzystowac po latacb pracy. Życie jest powolnym umieraniem i kończy sie smiercią u każdeqo zuweqo stworzenia.Rodzimy sie z wyrokiem śmierci .Więc jesli musimy juz qdzies odejśc, to lepiej w spokoju i doborowym towarzystwie.
Tak,tak ,mistrzu ze swoim monologiem na Onecie nie dorastam Ci pewnie do pięt (zdarłem pumeksem),nie mniej kultywuje stare,dobre tradycje starości i stara dobra "kindersztubę"...
A znając RUclips'a, gdy Jana Nowickiego zabraknie, to zaczną się tu zlatywać z głupimi komentarzami typu: "kto po śmierci?" lub "niestety już nie żyje" (jakby nikt nie wiedział). Tak czy inaczej, dużo zdrowia dla Pana Jana, bo to właśnie TERAZ, gdy żyje, trzeba go doceniać. A niestety z reguły wszyscy sobie przypominają o wielkich już po ich śmierci...
Nałogwy alkoholik, seksoholik i narcyz jak ta lala... Przez całe życie wieczny kawaler. Nie mógł się zdecydować. Tyle tego było do obrobienia. Wierny to on był ale tylko sobie. Jak to rasowy narcyz. 30 lat pasożytował u Marty, węgierskiej reżyserki, bo obsadzała go w swoich filmach, dawała kasę, sprzątała i gotowała. Choć publicznie przyznał, że była obrzydliwie brzydka i stara. W międzyczasie ruchał wszystko co się ruszało. A pod koniec starczego wieku dwukrotnie żonaty. Takie powodzenie a raczej rozpaczliwa starość. Usiadł wreszcie ze starą, wielka dupą, bo takie lubi najbardziej. Wystarczy przyjrzeć się jego partnerkom, zarozumiały, zgorzkniały, złośliwy buc. Nie miał z kim już pić i hulać, źle się prowadził i odszedł do św. Piotra niekoniecznie Skrzyneckiego. Jakie życie taka śmierć.
Zyc z rodzina ktora udaje ze cie.......kocha" ......kapitalny facet.......swietny obserwator zycia .
mądrze mówi..to jest super gościu:)
W punkt; żyć z rodziną,ktora udaje,ze Cię kocham.....
RIP panie Janie !
Super fenomenalny facet
Mój krajan. W pewnym sensie tez mój inspirator i wzór.
Będzie brakować jego mądrości
Genialny facet.
„Jeżeli potrafisz rozbawić człowieka tak, żeby zapomniał, że jest smutny i źle mu na świecie, będziesz zbawiony” (to za Panem Piotrem Skrzyneckim) sluchanie Pana Jana dodatkowo odświeża dośc zbutwiałe przez stereotypy komórki mózgowe
Cudnie.
,,wolno podejde i walne wszystkie"....
Kwestia jaja i temperamentu... mówiłeś, sprawa wartości...Tak sobie siedzę na ławeczce dzisiaj 27 maja 2024 r i myślę.Czasami trzeba zaliczyć i takie smutne ławeczki...Ale dobrze,że tu jest bo nogi mam zdrozone a mój rower Szogun nie podaje już pedała jak powinien . Dobrze,że chociaż noga podaje i rozum nadąża.Bo innym jak tak patrzę po tym Włocławku,Kowalu i innych miejscach coś styki siadają.Wladaja jakąś Orwellowska nowomową współczesna.I pogadaj z takimi o wartościach brachu,po prostu się nie da,z nie którymi z nich nawet trudno byłoby się urznac,bo wtedy to by pewnie belkotali podwójnie.Wiec ja gustuje w mleku ,bo wiadomo od sera i nabiału się zadziera a od cebuli i czosnku kuli...I na mózgownice im pada bracie ,że nie pytaj .Wy na szczęście w niebiesiech nie musicie odprawiać egzorcyzmów ale tutaj na ziemi wielu by się taki seansik spirytystyczny przydał ,może z domieszką czosnku odczynilo by nie którym głupotę ,bo jest w coraz to większym zaawansowaniu,co stwierdzam nie bez żalu .A co gorsza dotyka nawet artystów , autorów, polityków.Za bardzo im się odkleja i odlatują...Tajemnicy asiora w rękawie nikomu nie sprzedałem,co znaczy nie zdradziłem...Bym Ci postawił na nagrobku flaszkę ale jak by to wyglądało,więc tylko świeczkę i to malutką.A na pohybel skropilem trochę mlekiem przed pomnikiem Kazimierza Wielkiego tutaj w Kowalu nie opodal.Tez oszczędnie...Za niedługo też się pewnie dostanę do czeluści Hadesu to wtedy jako duchy ,pieprzniemi flaszkę...tyle.😅A dziennikarze,to już w ogóle są bez jaja
,
,
Tak,masz rację, do dupy jest żyć z rodziną, która udaje,że Cię kocha,a jak to jeszcze jest tzw,"przyszywana rodzina"jak ta Maslykow to naprawdę wyjdziesz z nią gorzej jak na obrazku.Ich zajadłość jest tak wielka,że aż ponadczasowa,zajadłość typu n-silnia.Znam to jak wiesz z autopsji i wcale nie ściemniam.A najgorsze jest to ,że jak walczę o swoją godność I swoje prawa,to wszyscy tak paka głupa,że łeb urywa.Ja to sobie czasem myślę,że to taka mieszanka wrodzonej głupoty z pokowidowa.Jak to postrzegasz?Nawiasem mówiąc, żeś se strzelił kotyliona jak na Sylwestra
Cebulki byś chociaż podrzucił,dużo witaminy C posiada jak wiesz to bym odporność podniósł i szkorbutu nie dostał.Pozdrawiam.A pij duzo mleka,bo bracie ten Twój syn kwitnie,a my dziadki się kurczymy.Jak nie masz cebulki może być kawał sera bo od sera się zadziera.
Dyrektorzy mi trochę przeszkadzają, ale pełna zgoda)
Dom towarowy
ahahaahah "Tam jest lepiej niż kurwa z wnukiem za ścianą co na skrzypcach gra albo puszcza rap" :D
Niestety Panie Nowicki to se ne vrati. Pozdrawiam.
Co się ne wrati, tobie się wrati? Zamiast nauczyć się że wszyscy jedziemy na tym samym wózku, ci ciągle wojują , wojownikom trzeba ucinać jaja ,łącznie z rękami, to nie będą mordować.
@@jaon5243 PRL się nie wrati. I polska kultura z PRL się nie wrati. I polska żywność z PRL się nie wrati. I polski przemysł z PRL się nie wrati
@@adabb8360 nie bo pidzielce wszysto zajebali:)
@@adabb8360 Tak wszystlo i polska służba zdrowia , która leczyła, a nie jak obecnie uśmiercała.
Lekarze przez tyw pandemie stracili wszystko prestiż, szacunek etyke, człowieczeństwo, wiedze i loqike.Dla mnie wszystko sa śmieciami i qrabarzami ludzkości.Wyjatki mnie nie interesuja, cboć napewno są.
Fenomenalna umieralnia dla bogatych
Fenomenalna to napewno nie i umieralnia też nie, bo to nie kospicjum .To eksluzywny ( b. droqi ) ośrodek qdzie starsi ludzie moqą spokojnie eqzystowac po latacb pracy. Życie jest powolnym umieraniem i kończy sie smiercią u każdeqo zuweqo stworzenia.Rodzimy sie z wyrokiem śmierci .Więc jesli musimy juz qdzies odejśc, to lepiej w spokoju i doborowym towarzystwie.
Tak,tak ,mistrzu ze swoim monologiem na Onecie nie dorastam Ci pewnie do pięt (zdarłem pumeksem),nie mniej kultywuje stare,dobre tradycje starości i stara dobra "kindersztubę"...
Hahahaha ,bezbłędnie
to już nie uuun , nie unnnn ...!!!!
Ten stary pryk jeszcze żyje?
Żyje, Żyje.
Ty też synku kiedyś będziesz stary, niemyśl sobie że młodość jest wieczna.
A znając RUclips'a, gdy Jana Nowickiego zabraknie, to zaczną się tu zlatywać z głupimi komentarzami typu: "kto po śmierci?" lub "niestety już nie żyje" (jakby nikt nie wiedział). Tak czy inaczej, dużo zdrowia dla Pana Jana, bo to właśnie TERAZ, gdy żyje, trzeba go doceniać. A niestety z reguły wszyscy sobie przypominają o wielkich już po ich śmierci...
@@maciosgrey9699 szkoda dzis niestety zmarł:(
Nie
Okropny człowiek ,egoista o sobek ,nie do życia taki Piotrus Pan
Nie masz racji a na dodatek masz w sobie zero empatii i wydaję Ci się że cokolwiek wiesz o drugim człowieku...
Pozdrawiam
bozena ma faceta co lata jej po piwo do sklepu:)🤣🤣🤣
Bożena czyżby cię porzucił ?
Nie do podrobienia..genialny
Nałogwy alkoholik, seksoholik i narcyz jak ta lala... Przez całe życie wieczny kawaler. Nie mógł się zdecydować. Tyle tego było do obrobienia. Wierny to on był ale tylko sobie. Jak to rasowy narcyz. 30 lat pasożytował u Marty, węgierskiej reżyserki, bo obsadzała go w swoich filmach, dawała kasę, sprzątała i gotowała. Choć publicznie przyznał, że była obrzydliwie brzydka i stara. W międzyczasie ruchał wszystko co się ruszało. A pod koniec starczego wieku dwukrotnie żonaty. Takie powodzenie a raczej rozpaczliwa starość. Usiadł wreszcie ze starą, wielka dupą, bo takie lubi najbardziej. Wystarczy przyjrzeć się jego partnerkom, zarozumiały, zgorzkniały, złośliwy buc. Nie miał z kim już pić i hulać, źle się prowadził i odszedł do św. Piotra niekoniecznie Skrzyneckiego. Jakie życie taka śmierć.