Końcówka rozmowy dokładnie oddaje mój punkt widzenia, choć dla mnie The Beatles, nie są ulubionym zespołem, to są najwięksi i najważniejsi z muzyki popularnej. Nie zmienią tego chwilowe mody na Michaela Jacksona, czy teraz Taylor Swift. Numerem jeden w całej muzyce jest jednak i zawsze będzie J.S.Bach.
Nie uważam, że Michael Jackson to akurat chwilowa moda i nie wymieniałbym jego nazwiska ze Swift jednym tchem. Niektóre piosenki MJ to jednak kanon muzyki popularnej i życzyłbym niejednemu współczesnemu wykonawcy takiego dorobku. Napisać dobrą piosenkę pop, która oprze się próbie czasu, to też jednak sztuka. Nie wiem natomiast, czy stwierdzenie o Bachu tyczy się Pańskich preferencji, czy jest bardziej ogólne. Jeżeli to drugie, to byłbym ostrożny z formułowaniem takich osądów - raz, że niejeden widziałby tu np. Mozarta, dwa - stwierdzenia takie nasuwają skojarzenia z frazą o tym, że Słowacki welkim poetą był i raczej sygnalizują ignorancję niż faktyczną wiedzę. Ostatecznie całą sztukę możemy sprowadzić przecież do da Vinciego czy Michała Anioła, a literaturę np. do Dostojewskiego albo do Biblii. Dobre polonistki przestrzegają skądinąd przed takimi arbitralnymi konstrukcjami nawet w podstawówce.
Nie uważam że to najlepszy zespół świata🤦 w tym samym czasie za Atlantykiem istniał inny zespół którego lider o imieniu Brian nagrywał genialne kawałki, szczególnie w latach 1966-67.
Ciekawa rozmowa. Dla mnie Bitelsi to zespół nr 1. Ich muzyka nic a nic się nie zestarzała.
The Rolling Stones tylko
George zaprzyjaźnił się z Claptonem a ten ukradł mu żonę.
Końcówka rozmowy dokładnie oddaje mój punkt widzenia, choć dla mnie The Beatles, nie są ulubionym zespołem, to są najwięksi i najważniejsi z muzyki popularnej. Nie zmienią tego chwilowe mody na Michaela Jacksona, czy teraz Taylor Swift.
Numerem jeden w całej muzyce jest jednak i zawsze będzie J.S.Bach.
Nie uważam, że Michael Jackson to akurat chwilowa moda i nie wymieniałbym jego nazwiska ze Swift jednym tchem. Niektóre piosenki MJ to jednak kanon muzyki popularnej i życzyłbym niejednemu współczesnemu wykonawcy takiego dorobku. Napisać dobrą piosenkę pop, która oprze się próbie czasu, to też jednak sztuka. Nie wiem natomiast, czy stwierdzenie o Bachu tyczy się Pańskich preferencji, czy jest bardziej ogólne. Jeżeli to drugie, to byłbym ostrożny z formułowaniem takich osądów - raz, że niejeden widziałby tu np. Mozarta, dwa - stwierdzenia takie nasuwają skojarzenia z frazą o tym, że Słowacki welkim poetą był i raczej sygnalizują ignorancję niż faktyczną wiedzę. Ostatecznie całą sztukę możemy sprowadzić przecież do da Vinciego czy Michała Anioła, a literaturę np. do Dostojewskiego albo do Biblii. Dobre polonistki przestrzegają skądinąd przed takimi arbitralnymi konstrukcjami nawet w podstawówce.
@@a.van_gaard5977 Brawo! dokładnie tak samo uważam
Naprawdę trzeba odpowiadać na takie pytanie?
Nie uważam że to najlepszy zespół świata🤦 w tym samym czasie za Atlantykiem istniał inny zespół którego lider o imieniu Brian nagrywał genialne kawałki, szczególnie w latach 1966-67.
Nie jest.