U nas nie ma takich drzew,bo niechcący Polacy mieliby coś za darmo,poniszczyli sądy,parki , drzewami owocowymi pamiętam jak za dziecka bardzo często byliśmy głodni,ale zawsze mogliśmy liczyć na sądy,parki,działki nieogrodzone 😉 cudowne wspomnienia mam z dzieciństwa
Bardzo się cieszę, że znalazłaś swój raj na Ziemi, że jesteś tam szczęśliwa. Ja od 16 lat mieszkam w Wielkiej Brytanii. Pracujemy z mężem na magazynie, mamy trójkę dzieci. Choruję od dawna chyba nawet już od dziecka na depresję. Jest źle a czasami bardzo źle, próbowałam farmakologii oraz psycho terapii ale to dla mnie nie zadziałało i odpuściłam. Wiem też dlaczego . Psychoterapia polegała na tym abym się zaadaptowała lepiej w tym, przepraszam za słownictwo, gównianym świecie ale ja wiem że moja dusza tutaj nie przynależy. Ten cały konsumpcjonizm, wyścig, niszczenie przyrody, jeśli nie masz tego co znajomi to jesteś gorsza. Pędzimy w przepaść. Pozdrawiam Cię serdecznie i dziękuję, że dzielisz się z nami swoimi doświadczeniami 🤗
Dziękuję za komentarz Magdo. Widzę, że jesteś świadomą osobą. Czuję tak samo jak Ty. Pędzimy w przepaść. Lepiej nie mogłam tego ująć. Ale mam nadzieję, że mimo tego kierunku, który obrała ludzkość, wciąż możemy coś zrobić, żeby jednak to życie było bardziej zgodne z naturą i z naszym prawdziwym ja. Trzymaj się ciepło! Wszystkiego dobrego! ☀️
Hey Magdo, UK to chyba nie najlepsze miejsce by wyjsc z depresji. Pakuj dzieciaki i meza i uciekajcie w slonce! Moze nie od razu do Brazylii, ale Europa ma mnostwo pieknych miejsc. Moze Hiszpania, np. Mallorca albo Portugalia? To logiczne, ze tam gdzie swieci slonce ludzie sa bardziej otwarci, bardziej ciesza sie zyciem. Na magazynie mozesz pracowac wszedzie. Nie boj sie!!
Oszczędzanie wody jak najbardziej jestem za. Najczęściej wodę z mycia, zmywania bez płynu wykorzystuję do podlewania roślin na balkonie. W przeważającej ilości są to rośliny jadalne 😊 do teraz (17 grudzień) mam balkonowe papryki i pomidorki.
Super kanał super dziewczyna Julia jesteś skromna prosta i naturalna i to się ceni w tym zagonionym życiu ! rób to co kochasz ciesz się każda chwila i korzystaj z życia każdego dnia bo życie jest piękne i to od nas zależy jak będziemy je przeżywać odczuwać i jak będziemy korzystać z tej energii która możemy znaleźć w wielu aspektach naszego świata "Kiedy czegoś pragniesz czujesz brak niech pragnienia umilkną niech staną się milczącym jeziorem nie-pragnień a nagle ku twojemu zdziwieniu poczujesz że masz wszystko " 😉🧉🧉🧉🧉🇧🇷🇧🇷🇧🇷🇵🇱🇵🇱🇵🇱 pozdrawiam serdecznie
Cześć. Przez przypadek trafiłem tu z kanału Planeta Abstrakcja i powiem Ci że zrobili Ci dobrą reklamę :) A jeśli chodzi o to co mnie zdziwiło w Brazylii to... wszystko :) Super się Ciebie ogląda! Pozdrawiam z Wrocławia
Hej, świetnie opowiadasz :) Miałam okazję być w Brazylii dwa razy. Najbardziej zaskoczyło mnie poczucie czasu Brazylijczyków, a w zasadzie luźne podejście do niego 😂 Umawianie się na 17 oznacza, że znajomi będą np o 19 albo 18. Więc trzeba się liczyć z czekaniem, chociaż zdarzyło się też kilku znajomych, którzy akurat pojawili się o czasie 😂 Kolejna sprawa to to, jak mili są, rodzinni i ciepli. Nigdy nie poznałam takich ludzi jak właśnie w Brazylii.
Bardzo fajne informacje, ciekawe! Papier wyrzuca się do kosza też z Grecji , Hiszpanii więc to mnie nie zaskoczyło, ale dzień wody 1 x w tyg brak ciepłej wody już tak ;)
Haha! Wlasnie zapyatalem moja brazylijska zone czy zna ten owoc. Odpowiedziala ze tak i ze tego sie nie zrywa tylko trzeba poczekac az spadnie! Dobrze madrego posluchac hahahah! Pozdrawiam!
Jestem na etapie wprowadzania minimalizmu w życie małymi krokami. Nawiązując do wody, od lutego żyję bez pralki, ponieważ wyprowadziłam się do Niemiec i jedyne mieszkanie jakie znalazłam było bez możliwości podłączenia pralki. Z biegiem czasu stwierdzam, że wyszło mi to na dobre, bo zobaczyłam jak wcześniej dużo prania robiłam bez potrzeby. Można tak wymieniać w nieskończoność ilość czynność, w których moglibyśmy ograniczyć zużycie wody. Fajnie, że poruszasz takie ważne tematy. Jeśli można mieć życzenie dotyczące kolejnego filmiku, to ja chętnie usłyszę o Ayausca. Pozdrawiam Cię Julia 🌻
Fantastycznie Jagodo! Gratulacje! Taka zmiana w Europie to bardzo dużo, bo przecież jesteśmy przyzwyczajeni, że się wrzuca do pralki, naciska guziczek i juz. Cieszę się, że widzisz pozytywy tego, na pewno też podchodzi się bardziej świadomie do konsumpcji wody. Dziękuję, że napisałaś o tym 🌞 Koncert życzeń jak najbardziej! 🤗💚 Po tych planowanych dwóch filmach nagram o Ayahuasce i to chyba taka mini serię, bo to jest ogrom informacji :-) Ściskam i wysyłam do Niemiec dla Ciebie trochę brazylijskiej pogody! 🤗☀️
Julko, trafiłam na Twój kanał dziś rano, przypadkiem. Bardzo ciekawie opowiadasz, dałaś mi wiele do myślenia. Mam smutną refleksję, bo gdybyś teraz trafiła do Polski to Ty byłabyś totalnie zaskoczona tym, co u nas się dzieje. Jaki jest poziom agresji słownej, nienawiści, podłości, dzielenia ludzi, szczucia jednych na drugich, propagandy. A to wszystko w imię utrzymania władzy, z katolickimi hasłami na ustach, niestety. A Twoja opowieść faktycznie z innego świata. Pozdrawiam serdecznie. :)
Cześć Jolu! Dzięki za podzielenie się swoją myślą. Ostatni raz byłam w Polsce 5 lat temu i już wtedy było trudno mi się odnaleźć. Dla mnie to też już chyba "inny świat". Pozdrawiam serdecznie!
No ale Brazylia nie jest w EU,nie ma Niemców,Rosjan za sasiadów.Nie ma też pewnie KODoitow,volksdojczy i szmalcowników,napadajacych na zwykłych Polaków.
Hej Julka! Bardzo się cieszę, że Cię „odkryłam”! Mieszkam w Meksyku i kiedy powiedziałaś o tym, że woda stanie się wkrótce towarem deficytowym, pomyślałam o tym, że tutaj (w Monterrey) zdarzają się napady z bronią na ludzi niosących baniaki z wodą (sytuacja z lipca b.r). Dołączam się do apelu o oszczędzanie wody🙏🏽
Sceneria ze światłem przypomniała mi scenę: "Le Grand Restaurant ". Bardzo ciekawie opowiadasz i zachęcasz :D Cukier potrzebuje przynajmniej ok. 100st aby zaczął się topić, więc gdzieś na półce w kuchni nie zacznie topić się. Może z wilgoci robią się grudy? To u nas czasem z jabłkami, były lata, że większość z plantacji szła w ziemię, bo brak chętnych na zbiór, niska cena zbioru, niska cena skupu.... Konsumpcjonizm rośnie i ma się dobrze. Nikt nie myśli o jego skutkach,
Julka, chyba wyczerpalaś temat:)! Brawo! Mnie jeszcze do szaleństwa doprowadzały nietoperze.. Zmora moja i moich brazylijskich sąsiadów. Ale znalazłam sposób! Dach na przestrzał! Aaa, i jeszcze coś-Brazylijczycy potrafią na jednym talerzu umieścić: rybę, wołowinę, ryż, frytki, ziemniaki, no i warzywa. I zjeść ten kogel-mogel ze smakiem:) Eliza
Aaa i jeszcze coś-ja dopiero w Brazylii nauczyłam się czerpać przyjemność z relacji społecznych. Zawsze byłam samotnikiem, tu, w Polsce, stworzyłam sobie swój własny, barwny świat (jestem pisarką, kontaktowałam się już z Tobą, ale z innego adresu), ale nie wychodziłam do ludzi, bo mi to nie sprawiało aż takiej przyjemności. Lubię ludzi, interesują mnie, żeby nie było wątpliwości, ale w społeczeństwie polskim brakuje mi zwykłej umiejętności cieszenia się z obecności drugiego człowieka.
zastanawiam się dlaczego nie zbiera się deszczówki oraz jak w Europie do podgrzewania wody instaluje sie na dachach zbiorniki pomalowane na czarno w których woda się nagrzewa . generalnie szacun dla ciebie i fajnie zobaczyć jak się żyje na faweli pozdrawiam z wibracją miłości :)
Deszczówka - no nie? Jak jest pora deszczowa to się zbiera, ale nie ma takich pojemników, o jakich piszesz. Głównym problemem są komary, ale powinno byc już to ogarnięte jak to przeskoczyć. Może to jakaś luka na czyiś biznes ;-) Pozdrawiam serdecznie!
Megapozytyw. Ale nie masz racji, ze w Europie tak nie ma. Od dawna mieszkam na Bialorusi i tu tez mozesz przyjsc w gosci bez zapowiedzi, tez ludzie dziela sie z toba wszystkim najlepszym czym maja, tez sa spontainiczni i bezinteresowni... Krotko mowiac, Bialorus to Brazylia Europy! ( Choc podobnie jest i w Moldawii, Naddniestrzu i wielu czesciach Rosii). Notomiast nic zapewne nie zastapi latynoskiego luzu. Sciskam wirtualnie i jak bedziesz w poblizu, zapraszam w gosci w nasza Bialowieska Puszcze ( taka namiastka dzungli😉).
Dzięki -naprawdę fajny,kolejny odcinek z wartościową treścią! 👍🙂. Widać że kochasz ludzi , cenisz szczerość i doceniasz to co masz od życia .Jeszcze raz Dzięki 👍😍. Przepraszam że tak drastycznie zmienię temat,ale we wszystkich krajach "*arabskich*" ,od Maroka po Oman itd. dodając również Turcję kwestia' wyrzucania' papieru toaletowego jest identyczna.🆘🌧️🛁🚿🆘
Dzięki za sugestię! Przyznam się, że myślałam nad tym, ale nie za bardzo się w tym odnajduję. Początkowo kanał miał być w ogóle podcastem, więc nagrywam tak, żeby nie trzeba było oglądać, a jedynie słuchać, aczkolwiek Twój komentarz upewnił mnie, że muszę coś poeksperymentować ;-) Teraz to tylko kwestia czasu ;-) Pozdrawiam!
@@inneswiaty583 Zobacz sobie "Piotr Polo Przywarski - Bucket List" i kanal "raport z akcji" - moze cos wniosa 4U :) Chyba ze potrzebujesz operatora.. to pakuje sie i lece do Ciebie!! ..na jakies "liscie kokainy ;p
@@JadlemObiad Dzięki za podrzucenie, inspiracja zawsze jest w cenie, zaraz obczaję! Bardziej chodzi o moje łażenie z kamerką, nie umiem się przełamać do tego, czuję się dziwnie. Już gadanie do kamery jest trochę dziwne, ale udało się zrobić ten pierwszy krok. Ale po tym, co napisałeś - cały dzień myslę i w sumie mam jakiś pomysł jak z tego wybrnąć :-D
Witam serdecznie . Milo Cie poznac. Tak jak twoj kanal " inny świat" rzeczy ktore opowiadasz nie mieszcza sie w glowie w kulturze europejskiej i polskiej. Jestes zawsze usmiechnieta i rozradowana. Promieniujesz wrecz pozytywnym nastawieniem. Tak trzymac ! Pozdrawiam i zdrowia życzę. Piotr
Dzięki Ayahuasce, zielarstwie, medytacji, jodze te sinusoidy nastrojowe wyraźnie się spłaszczyły. I chyba jestem już w takim stanie, że nawet jak się źle czuję, to to szczęście i wdzięczność za życie przebija się przez te okresowe szarosci :-) Ale przecież każdy ma słabe chwile i to jest okej! Grunt w tym, żeby pamiętać, że to też minie :-) Pozdrawiam serdecznie!
No to jak to jest, że ci wspaniali brazylijczycy opędzlowali mojego kolegę na plaży Copacabana w Rio do czysta, że pozostał w slipach, i to nie był jedyny przypadek.
Co do Twojego pytania dlaczego nie ma drzew owocowych w miejscach publicznych w Polsce. Ja jestem że wsi to u mnie akurat wszędzie były ale w miastach myślę że chodzi o to : jedzenie owoców z drzew w miastach i przy drogach jest niezdrowe a wręcz rakotwórcze ponieważ spaliny osadzaja się na owocach a zawierają dużo metali ciężkich których ciężko jest się pozbyć wątrobie i nerkom z organizmu. Pozdrawiam
Tak się zastanawiałem nad pytaniem czemu w Polsce nie sądzą drzew owocowych w parkach i przestrzeniach miejskich i tak wspomniałem sobie dzieciństwo gdzie właśnie w oficynie u dziadków rosły owocowe drzewa i pamiętam że zawsze wszyscy narzekali ze nikt tego nie zbiera i te wszystkie owoce gniją śmierdzą i nie raz mnie osa ukąsiła bawiąc się, więc pewno z wniosków mieszkańców administrację przestały sądzić drzewa owocowe a też nie musieli zlecać pracownikom zbierania takich owoców więc mogli wykonać coś innego hehe
Pewnie tak, ale jakby to było do jedzenia i nie cały sad tylko w różnych miejscach drzewa to ludzie by sobie szli na spacer i jedli świeże, nie pryskane jabłko. Bo jednak wiesz, skoro liście też muszą i tak zbierać, to może w ogóle wyciąć wszystkie drzewa? Kiedyś tak ludzie sobie tłumaczyli i wycinali z ogrodu, tutaj też tak jest niestety. Pozdrawiam ;-)
8:12 Moja teoria jest taka, że jest to spowodowane szeroko rozumianą urbanizacją, która niesie ze sobą zanieczyszczenie środowiska (spaliny samochodowe, fabryki itp) . Wiele razy słyszałem, że nie wolno jeść owoców które rosną przy drogach - podobno mają duże stężenie ołowiu i metali ciężkich. Jeśli jestem w błędzie dajcie znać ;)
Na dole gdzieś mieliśmy dyskusję na ten temat. Były robione badania na ten temat i okazuje się, że to prawdopodobnie tylko miejska legenda. www.sadyogrody.pl/z_innej_skrzynki/141/owoce_z_drzew_rosnacych_w_miastach_sa_wolne_od_zanieczyszczen,3411.html
super interesujacy material. dzieki serdeczne :) co do pytania, dlaczego w polsce nie jest stosowane obsadzanie ulic drzewami owocowymi: nie tylko w polsce, bo takze w calej europie zachodniej nie jest to stosowene, a dlaczego, to moim zdaniem jest absolutnie zamierzone, w tym celu, by obywatele grzecznie kupowali wszystko w sklepach i popierali tym tzw gospodarke oraz dawali zarobic panstwu poprzez podatki. sami tymczasem musza jeszcze wiecej pracowac, by pozwolic sobie na jablka i gruszki, i znowu zasilaja panstwo przez podatek od plac... ze system ten nie obywatelom ma sluzyc, nie musze wspominac, no nie? co do klapy sedesowej, uwazam, ze w polsce nie ma tego, bo polak umarlby chyba po dwöch dniach niemozliwosci wyszorowania i opsikania dezynfekcja klapy sedesowej z obydwu stron... ;) ach, i jeszcze do tematu goscinnosci i wzajemnego odwiedzania sie: kiedy ja mieszkalam w polsce, odbywalo sie to tak jak w brazylii, czyli odwiedzalo sie nawzajem bez uprzedzania i bylo to najnormalniejsze w swiecie, siedzialo sie u siebie nawet godzinami, przynajniej w moim otoczeniu tak bylo... kres temu polozylo pojawienie sie telefonöw komörkowych... pozdro
Z tą wodą to bardzo podobnie jest w Indiach. Pamiętam ogromne upały, dochodzące do 42 stopni i czasami brak możliwości prysznica bo woda się skończyła.
Dziękuję za wskazówkę. Pomyślę nad tym, aczkolwiek tutaj tradycje podczas wielu obchodów są bardzo słabe lub w ogóle ich nie ma. To lubię w Polsce - mamy mnóstwo takiego czegoś! Ale dowiem się więcej. Na dziś powiem, że jedyną tradycją ślubna, o której słyszałam jest Bolo da Noiva - czyli tort panny młodej, który jest robiony na śliwkach i winie z białą glazura ;-)
To co opowiadasz o życiu Brazylii, to relacja z Polski, która taka była kilkadziesiąt lat temu. Przynajmniej w małych miastach i na wsiach. Gościnność, zaufanie do obcych, czas dla każdego. Dziś każdy się zamyka, bo się boi obcych, nie ufa, widzi w nich potencjalnych złodziei. Sąsiadów też nie wpuszcza za drzwi, żeby go ewentualnie nie obgadali. Tak dawniej nie było. Dziś wszystko jest na pokaz. Ustawione, omówione, wcześniej przemyślane, zaplanowane. To chore. Ale tak właśnie Polska się zmieniła prze te lata. Starsi ludzie jeszcze wszystko szanują i oszczędzają. Może to mają we krwi, a moze z oszczędności, bo ich nie stać. Nie wiem. Są ludzie którzy kupują nowe rzeczy jak starych nie da się juz naprawić. Nie kierują się modą. Ale to garstka. Pozdrawiam.
Jest nadal duzo ludzi dobrej woli i spolecznosci otwarte na siebie nawzajem i na innych, trzeba sie tylko rozejrzec dookola i zaczac od siebie, a nie narzekac.
W Uk również nie wyrzucamy papieru do toalet i również mamy elektryczne prysznice :) osobiście mam wlasnie prysznic elektryczny natomiast kran przy wannie jest gazowy - tzn na wode podgrzewaną z piecyka gazowego który u mnie jest w kuchni . A swoją droga nigdy nie myślałam o tym ze prysznic elektryczny nue występuje w Polsce ???
Mamy dwie pory roku - suchą i deszczową. Do tego Brazylia ma rozpiętość większą niż Europa, a co za tym idzie - kilka stref klimatycznych. Zdarza się np. że w Brazylii pada śnieg;-)
Drzewka owocowe w miastach zamiast ozdobnych. Oczywiście jestem za, ale.... Zrobiliśmy się tak potwornie czyści i wystraszeni, że nawet likwidowane są drzewa liściaste (bo śmiecą), zresztą ogólnie nikomu już nie żal wycinanych w mieście drzew. A owocowe.... Owoce spadają, brudzą, kręci się przy nich pełno morderczych os, no i chyba wstyd po nie sięgać tak z ulicy. Rośnie tu u nas sterylne społeczeństwo, gdzie prawdziwy owoc czy warzywo jest jedynie ze sklepu (obserwując podejście dzieciaków do bezpośredniego korzystania z natury). Ja natomiast często wcinam owoce, które spadają na publiczny chodnik a rosną przy ogrodzeniach prywatnych posesji.
@@logika4253 Popatrz na stacji benzynowej. Jest tam olej napędowy o benzyna bezołowiowa. Bezołowiowa oznacza, że nie ma w niej tlenku ołowiu. Zaprzestano go stosować wiele dziesięcioleci temu. Obecnie problemem są tlenki azotu, pył z opon i klocków hamulcowych, hałas, sadza, itp. Ale ołowiu w spalinach nie ma.
Jak tam jest z kanalizacją i odprowadzeniem ścieków z faveli? Czy mają tam szamba? Czy ścieki odpływają bezpośrednio do rynsztoków, a potem do wody? Czy w blokach klasa średnia ma pełny dostęp do wody z kranu? Czy też mają tam limity? Czy śmieci są wywożone przez śmieciarki z faveli? Czy trzeba je samemu nosić gdzieś na wysypisko? Czy ludzie praktykują segregację odpadów, obstawiam że nie. Nie wiem czy dobrze widziałam na filmie, czy w oknach domów w favelach są tylko kraty i drewniane okiennice, nie ma szyb? Czy w zwiazku z tym do domu wchodzą jakieś niebezpieczne insekty albo gryzonie? Czy ludzie mają moskitiery w oknach w favelach? Na Twoich filmach oraz na filmach Planety Abstrakcji nie zauważyłam dużo śmieci na ulicach, jak to jest w rzeczywistości? Podziwiam Cię że tam mieszkasz i bardzo dobrze sobie tam radzisz. Cieszy mnie zamiłowanie Brazylijczyków do utrzymywania dobrej higieny ciała pomimo utrudnionego dostępu do wody. W Polsce i w innych krajach byłego bloku wschodniego wody w kranach co niemiara, a higiena osobista szczególnie starszych pokoleń to dramat.
Kanalizacja - na faveli często jest typu szambo, choć to nie do końca to. Czasem bezpośrednio do rynsztoku - zależy jaką favela. W blokach dostęp do wody jest cały czas, u nas na faveli nie. Śmieci są zbierane przez tzw. gari - zostawia się w worku na śmieci przed domem i oni zbierają, chodząc z taczka po schodach, a potem przyjeżdża śmieciarka i zabiera wszystko, ale na pewno są miejsca. Segregacja - nie praktykują, nawet w bardziej rozwiniętych miejscach :-( Tzn. czasem separacja plastiku, w sensie butelek, bo tego się używa ponownie. Ja segreguję, ale muszę to zanieść śmieciarzowi za każdym razem. W oknach rzadko są szyby - właśnie bardziej kraty i okiennice - w domach jest przede wszystkim ważna dobra wentylacja. Czasem wjedzie coś do domu, ale rzadko (skorpion czy timbú). Mosquiteira raczej nie jest używana często, chyba że w Amazonas, gdzie jest więcej chorób od moskitów. Tutaj raczej ludzie włączają sobie wentylator i tak odstraszają. Na ulicach jest sporo śmieci, ale nie jak indie, bardziej jak Rumunia. A co do higieny Brazylijczyków, to faktycznie - myją zęby po każdym posiłku, prysznic kilka razy dziennie - zawsze można się umyć polewając kubeczkiem. Dziękuję za wszystkie wnikliwe pytania i za miłe słowa! ☀️🥰🇧🇷 Pozdrawiam serdecznie!
Ja chyba wole roslinnosc nie owocowa na skwerach i przy domach w miejscach ogolno dostepnych powod jest prosty zle wygladaja na chodniku gnijace owoce i przyciagaja osy
W Polsce pokutuje przekonanie, że w paliwie samochodowym jest ołów przez co wszystko co rośnie w miastach blisko dróg jest niejadalne. W rzeczywistości nie ma już dawno w paliwie ołowiu, ale za to są resztki opon, klocków hamulcowych i inna chemia. Myślę, że to oraz dostępność owoców w handlu są przyczyną braku drzew owocowych przy drogach. Jabłka w sklepach są często tańsze od ziemniaków, więc po co je sadzić w mieście. Jeszcze się dzieci potrują. W Warszawie na Pradze znam jedno miejsce, gdzie rosną jabłonie, tak jak zazwyczaj sadzi się drzewa ozdobne. Ale to taka boczna, mało uczęszczana uliczka.
@@inneswiaty583 Faktycznie i to nie jedna osoba. Odpisałem im. Fajna z Ciebie dziewczyna. Podoba mi się to co i jak mówisz oraz luźne podejście do spraw, które mnie spinają. Dzieli nas tak wiele, jakbyśmy byli z innych światów.
Wow! Czuję się jak Kolumb który odkrył Amerykę! Super kanał! Pozdrawiam
Julia jesteś super😉
cud dziewczyna, pozytywna I bezposrednia.
Jula , świetnie mi się Ciebie słucha, masz niesamowity dar przekazywania informacji .
Twój kanał to strzał w 10 .
Nie wiem czy coś mnie zaskoczyło, ale było miło posłuchać wszystkich ciekawostek.Pozdrawiam.
U nas nie ma takich drzew,bo niechcący Polacy mieliby coś za darmo,poniszczyli sądy,parki , drzewami owocowymi pamiętam jak za dziecka bardzo często byliśmy głodni,ale zawsze mogliśmy liczyć na sądy,parki,działki nieogrodzone 😉 cudowne wspomnienia mam z dzieciństwa
Trafiłem tu z Planety Abstrakcji. Ciekawe rzeczy mówisz i czekam na kolejny filmik.
Witam Cię serdecznie i dziękuję za motywację! Filmik w przyszłym tygodniu :-) Piąteczka!
ja też z Planeta Abstrakcji :> pozdrawiam
@@inneswiaty583 Ja dopiero dzisiaj z Planety Abstrakcji, jesteś bardzo interesującą osobą, pozdrawiam z zimowego Trójmiasta ;)
Planeta abstrakcja są super też tu tak trafiłem
Kochana czekamy na wiecej i wiecej
Bardzo się cieszę, że znalazłaś swój raj na Ziemi, że jesteś tam szczęśliwa. Ja od 16 lat mieszkam w Wielkiej Brytanii. Pracujemy z mężem na magazynie, mamy trójkę dzieci. Choruję od dawna chyba nawet już od dziecka na depresję. Jest źle a czasami bardzo źle, próbowałam farmakologii oraz psycho terapii ale to dla mnie nie zadziałało i odpuściłam. Wiem też dlaczego . Psychoterapia polegała na tym abym się zaadaptowała lepiej w tym, przepraszam za słownictwo, gównianym świecie ale ja wiem że moja dusza tutaj nie przynależy. Ten cały konsumpcjonizm, wyścig, niszczenie przyrody, jeśli nie masz tego co znajomi to jesteś gorsza. Pędzimy w przepaść. Pozdrawiam Cię serdecznie i dziękuję, że dzielisz się z nami swoimi doświadczeniami 🤗
Dziękuję za komentarz Magdo. Widzę, że jesteś świadomą osobą. Czuję tak samo jak Ty. Pędzimy w przepaść. Lepiej nie mogłam tego ująć. Ale mam nadzieję, że mimo tego kierunku, który obrała ludzkość, wciąż możemy coś zrobić, żeby jednak to życie było bardziej zgodne z naturą i z naszym prawdziwym ja. Trzymaj się ciepło! Wszystkiego dobrego! ☀️
Hey Magdo, UK to chyba nie najlepsze miejsce by wyjsc z depresji. Pakuj dzieciaki i meza i uciekajcie w slonce! Moze nie od razu do Brazylii, ale Europa ma mnostwo pieknych miejsc. Moze Hiszpania, np. Mallorca albo Portugalia? To logiczne, ze tam gdzie swieci slonce ludzie sa bardziej otwarci, bardziej ciesza sie zyciem. Na magazynie mozesz pracowac wszedzie. Nie boj sie!!
Jesteś moim wczorajszym odkryciem , wspaniała dziewczyna ❤
Wielkie dzięki Julia, pięknie opowiadasz 😃👍
Fantastycznie prowadzisz i opowiadasz kochana Julio, bardzo bardzo serdecznie dziękuję i pozdrawiam Cię 👏💖💕🤗
Ja również z planety abstrakcji i już wiem że obejrzę wszystko ❤️
Oszczędzanie wody jak najbardziej jestem za. Najczęściej wodę z mycia, zmywania bez płynu wykorzystuję do podlewania roślin na balkonie. W przeważającej ilości są to rośliny jadalne 😊 do teraz (17 grudzień) mam balkonowe papryki i pomidorki.
Lulia jestes niesamowita dziewczyna naprawde z klasa super pozd ..
Życie to przygoda i rachunek prawdopodobieństwa
Wszystko mi się podoba, nawet cukier w lodówce 🙂👍
Tymczasem to wszystko bardzo realne. Jest tak, jak mówi Julia. Mieszkam w Brazylii
Świetnie się Ciebie słucha... Super ciekawy filmik... Pozdrawiam.
Brawo, chcieć to móc 👍 👍👍
Witaj Yulio pozdrawiam film ciekawy 👍☕🍰🌹
Super podejście do życia 👍👍👍😀
Super kanał super dziewczyna Julia jesteś skromna prosta i naturalna i to się ceni w tym zagonionym życiu ! rób to co kochasz ciesz się każda chwila i korzystaj z życia każdego dnia bo życie jest piękne i to od nas zależy jak będziemy je przeżywać odczuwać i jak będziemy korzystać z tej energii która możemy znaleźć w wielu aspektach naszego świata "Kiedy czegoś pragniesz czujesz brak niech pragnienia umilkną niech staną się milczącym jeziorem nie-pragnień a nagle ku twojemu zdziwieniu poczujesz że masz wszystko " 😉🧉🧉🧉🧉🇧🇷🇧🇷🇧🇷🇵🇱🇵🇱🇵🇱 pozdrawiam serdecznie
Cześć. Przez przypadek trafiłem tu z kanału Planeta Abstrakcja i powiem Ci że zrobili Ci dobrą reklamę :) A jeśli chodzi o to co mnie zdziwiło w Brazylii to... wszystko :) Super się Ciebie ogląda! Pozdrawiam z Wrocławia
Zaskoczyło mnie najbardziej ż nie widziałem tego kanału, szykuj się na najazd nowych widzów :D
Ogromnie interesujący odcinek, uwielbiam takie ciekawostki.
Super
Dzięki za interesujący kanał.Odkryłem go dzisiaj przypadkiem.Dużo się dowiedziałem o życiu w tym kraju.Życzę powodzenia i pozdrawiam.
Bardzo interesujący film.☺️👍
Hej, świetnie opowiadasz :) Miałam okazję być w Brazylii dwa razy. Najbardziej zaskoczyło mnie poczucie czasu Brazylijczyków, a w zasadzie luźne podejście do niego 😂 Umawianie się na 17 oznacza, że znajomi będą np o 19 albo 18. Więc trzeba się liczyć z czekaniem, chociaż zdarzyło się też kilku znajomych, którzy akurat pojawili się o czasie 😂 Kolejna sprawa to to, jak mili są, rodzinni i ciepli. Nigdy nie poznałam takich ludzi jak właśnie w Brazylii.
Trafiłaś w sedno! Haha dokładnie tacy są Brazylijczycy ;-)
Super,miło jest miło jest ciebie słuchać,wspaniale opowiadasz.
Jak Cie slysze to az mi sie geba cieszy 😁
Kapitalnie sie to ogląda. Brazylia, zawsze o niej marzyłem
Bardzo fajne informacje, ciekawe! Papier wyrzuca się do kosza też z Grecji , Hiszpanii więc to mnie nie zaskoczyło, ale dzień wody 1 x w tyg brak ciepłej wody już tak ;)
Witam tez trafiłam z planety fajnie ze Ciebie polecili bede oglądac
Uwielbiam Cie słuchać kochanie ❤
Dzięki Kochana ❤️ Wy z Jaga mnie tak napędzałyście na to opowiadanie ❤️☀️🤗
Gościnność Brazylijczyków mnie zaskoczyła na plus. Powodzenia Tobie zyczę🤗
Super kanał, też jestem od Planeta Abstrakcja
Haha! Wlasnie zapyatalem moja brazylijska zone czy zna ten owoc. Odpowiedziala ze tak i ze tego sie nie zrywa tylko trzeba poczekac az spadnie! Dobrze madrego posluchac hahahah! Pozdrawiam!
Ciekawie opowiadasz, dla tych którzy nie byli to cenne informacje.
Pozdrawiam i czekam na więcej ❤️😘
Dziękuję Pani Ulko! Cieszę się, że się Pani podobało i dziękuję za motywację do dalszego nagrywania :-)
Woda i slonce😎to dar
Jestem na etapie wprowadzania minimalizmu w życie małymi krokami. Nawiązując do wody, od lutego żyję bez pralki, ponieważ wyprowadziłam się do Niemiec i jedyne mieszkanie jakie znalazłam było bez możliwości podłączenia pralki. Z biegiem czasu stwierdzam, że wyszło mi to na dobre, bo zobaczyłam jak wcześniej dużo prania robiłam bez potrzeby. Można tak wymieniać w nieskończoność ilość czynność, w których moglibyśmy ograniczyć zużycie wody. Fajnie, że poruszasz takie ważne tematy.
Jeśli można mieć życzenie dotyczące kolejnego filmiku, to ja chętnie usłyszę o Ayausca.
Pozdrawiam Cię Julia 🌻
Fantastycznie Jagodo! Gratulacje! Taka zmiana w Europie to bardzo dużo, bo przecież jesteśmy przyzwyczajeni, że się wrzuca do pralki, naciska guziczek i juz. Cieszę się, że widzisz pozytywy tego, na pewno też podchodzi się bardziej świadomie do konsumpcji wody. Dziękuję, że napisałaś o tym 🌞 Koncert życzeń jak najbardziej! 🤗💚 Po tych planowanych dwóch filmach nagram o Ayahuasce i to chyba taka mini serię, bo to jest ogrom informacji :-) Ściskam i wysyłam do Niemiec dla Ciebie trochę brazylijskiej pogody! 🤗☀️
Julko, trafiłam na Twój kanał dziś rano, przypadkiem. Bardzo ciekawie opowiadasz, dałaś mi wiele do myślenia. Mam smutną refleksję, bo gdybyś teraz trafiła do Polski to Ty byłabyś totalnie zaskoczona tym, co u nas się dzieje. Jaki jest poziom agresji słownej, nienawiści, podłości, dzielenia ludzi, szczucia jednych na drugich, propagandy. A to wszystko w imię utrzymania władzy, z katolickimi hasłami na ustach, niestety. A Twoja opowieść faktycznie z innego świata. Pozdrawiam serdecznie. :)
Cześć Jolu! Dzięki za podzielenie się swoją myślą. Ostatni raz byłam w Polsce 5 lat temu i już wtedy było trudno mi się odnaleźć. Dla mnie to też już chyba "inny świat". Pozdrawiam serdecznie!
No ale Brazylia nie jest w EU,nie ma Niemców,Rosjan za sasiadów.Nie ma też pewnie KODoitow,volksdojczy i szmalcowników,napadajacych na zwykłych Polaków.
łap suba! pozdrawiam :* :>
Julia, stworzyłaś fantastyczny kanał. Masz dziewczyno charyzmę i cudownie się Ciebie słucha.
Super 🙂
Hej Julka! Bardzo się cieszę, że Cię „odkryłam”! Mieszkam w Meksyku i kiedy powiedziałaś o tym, że woda stanie się wkrótce towarem deficytowym, pomyślałam o tym, że tutaj (w Monterrey) zdarzają się napady z bronią na ludzi niosących baniaki z wodą (sytuacja z lipca b.r). Dołączam się do apelu o oszczędzanie wody🙏🏽
nie wiem co gorsze meksyk czy brazylia bez sensu
Cześć Julio dajemy łapkę tysięczną co warto zaznaczyć! Fajna ta Brazylia, i Ty. Pozdrawiamy z Greckiego Peloponezu! Z miasta ARGOS
Jesteś najlepszym ambasadorem Brazylii 🙂💛👍
świetne
Sceneria ze światłem przypomniała mi scenę: "Le Grand Restaurant ". Bardzo ciekawie opowiadasz i zachęcasz :D
Cukier potrzebuje przynajmniej ok. 100st aby zaczął się topić, więc gdzieś na półce w kuchni nie zacznie topić się. Może z wilgoci robią się grudy?
To u nas czasem z jabłkami, były lata, że większość z plantacji szła w ziemię, bo brak chętnych na zbiór, niska cena zbioru, niska cena skupu....
Konsumpcjonizm rośnie i ma się dobrze. Nikt nie myśli o jego skutkach,
fajnie że trafiłam na Ciebie , jesteś niesamowita
Nie mogę się doczekać kolejnego filmiku i już myślę o podróży do Brazylii 😜
Julka, chyba wyczerpalaś temat:)! Brawo! Mnie jeszcze do szaleństwa doprowadzały nietoperze.. Zmora moja i moich brazylijskich sąsiadów. Ale znalazłam sposób! Dach na przestrzał! Aaa, i jeszcze coś-Brazylijczycy potrafią na jednym talerzu umieścić: rybę, wołowinę, ryż, frytki, ziemniaki, no i warzywa. I zjeść ten kogel-mogel ze smakiem:) Eliza
Dokładnie tego mieszania na talerzu się nauczyłam tutaj :-) Pozdrawiam Cię, Elizo!
Ja jeszcze nie:). A zwróciłaś uwagę na to, że Brazylijczycy jedzą powoli, ze smakiem? W każdym razie wszyscy ci, których znam, a znam ich wielu
Aaa i jeszcze coś-ja dopiero w Brazylii nauczyłam się czerpać przyjemność z relacji społecznych. Zawsze byłam samotnikiem, tu, w Polsce, stworzyłam sobie swój własny, barwny świat (jestem pisarką, kontaktowałam się już z Tobą, ale z innego adresu), ale nie wychodziłam do ludzi, bo mi to nie sprawiało aż takiej przyjemności. Lubię ludzi, interesują mnie, żeby nie było wątpliwości, ale w społeczeństwie polskim brakuje mi zwykłej umiejętności cieszenia się z obecności drugiego człowieka.
zastanawiam się dlaczego nie zbiera się deszczówki oraz jak w Europie do podgrzewania wody instaluje sie na dachach zbiorniki pomalowane na czarno w których woda się nagrzewa . generalnie szacun dla ciebie i fajnie zobaczyć jak się żyje na faweli pozdrawiam z wibracją miłości :)
Deszczówka - no nie? Jak jest pora deszczowa to się zbiera, ale nie ma takich pojemników, o jakich piszesz. Głównym problemem są komary, ale powinno byc już to ogarnięte jak to przeskoczyć. Może to jakaś luka na czyiś biznes ;-) Pozdrawiam serdecznie!
Myślę że mają dość ciepła i nie chcą rzątku (bo 1 kram) My byśmy zainstalowali 2 beczki niebieską i czarną :-)
Megapozytyw. Ale nie masz racji, ze w Europie tak nie ma. Od dawna mieszkam na Bialorusi i tu tez mozesz przyjsc w gosci bez zapowiedzi, tez ludzie dziela sie z toba wszystkim najlepszym czym maja, tez sa spontainiczni i bezinteresowni... Krotko mowiac, Bialorus to Brazylia Europy! ( Choc podobnie jest i w Moldawii, Naddniestrzu i wielu czesciach Rosii). Notomiast nic zapewne nie zastapi latynoskiego luzu. Sciskam wirtualnie i jak bedziesz w poblizu, zapraszam w gosci w nasza Bialowieska Puszcze ( taka namiastka dzungli😉).
Dzieki.
Jak opowiadasz jak ci ludzie są tak gościnni i serdeczni to aż łezka mi sie w oku kręci :) Super że Cię znalazłem na yt!
Wysyłam moc Ju!💫☀️💚
Dzięki na maksa, Dżamila ❤️
W Brazylii jest wilgotny klimat i dlatego ludzie się szybko pocą.
Dzięki -naprawdę fajny,kolejny odcinek z wartościową treścią! 👍🙂. Widać że kochasz ludzi , cenisz szczerość i doceniasz to co masz od życia .Jeszcze raz Dzięki 👍😍.
Przepraszam że tak drastycznie zmienię temat,ale we wszystkich krajach "*arabskich*" ,od Maroka po Oman itd. dodając również Turcję kwestia' wyrzucania' papieru toaletowego jest identyczna.🆘🌧️🛁🚿🆘
A widzisz - to teraz Ty zaskoczyłaś mnie tym faktem! :-) Dzięki za ciepłe słowa, Lidko! Wszystkiego pięknego!
Wczoraj zastanawiałam się, kiedy nowy filmik u Julii, a tu proszę :D Dzięki, że dzielisz się takimi interesującymi informacjami o Brazylii!
Piękni ludzie. Oglądam mistrzostwa świata w piłce i płakałam z Brazylijczykami.
Fajnie jakbys chodzila i pokazywala co tam jak tam ;*
Dzięki za sugestię! Przyznam się, że myślałam nad tym, ale nie za bardzo się w tym odnajduję. Początkowo kanał miał być w ogóle podcastem, więc nagrywam tak, żeby nie trzeba było oglądać, a jedynie słuchać, aczkolwiek Twój komentarz upewnił mnie, że muszę coś poeksperymentować ;-) Teraz to tylko kwestia czasu ;-) Pozdrawiam!
@@inneswiaty583 Zobacz sobie "Piotr Polo Przywarski - Bucket List" i kanal "raport z akcji" - moze cos wniosa 4U :) Chyba ze potrzebujesz operatora.. to pakuje sie i lece do Ciebie!! ..na jakies "liscie kokainy ;p
@@JadlemObiad Dzięki za podrzucenie, inspiracja zawsze jest w cenie, zaraz obczaję! Bardziej chodzi o moje łażenie z kamerką, nie umiem się przełamać do tego, czuję się dziwnie. Już gadanie do kamery jest trochę dziwne, ale udało się zrobić ten pierwszy krok. Ale po tym, co napisałeś - cały dzień myslę i w sumie mam jakiś pomysł jak z tego wybrnąć :-D
@@inneswiaty583 W sumie tak ;p Racja ;p Nie myslalem tak o tym hehe Potrafisz zaskoczyc
Witam serdecznie . Milo Cie poznac. Tak jak twoj kanal " inny świat" rzeczy ktore opowiadasz nie mieszcza sie w glowie w kulturze europejskiej i polskiej. Jestes zawsze usmiechnieta i rozradowana. Promieniujesz wrecz pozytywnym nastawieniem. Tak trzymac ! Pozdrawiam i zdrowia życzę. Piotr
Najbardziej zaskoczyła mnie deska poduszka na kiblu 🤣🤣
Pozdrawiam ;)
jak to robisz ze mimo 2 biegunowki jesteś wciąż uśmiechnięta 😀
Dzięki Ayahuasce, zielarstwie, medytacji, jodze te sinusoidy nastrojowe wyraźnie się spłaszczyły. I chyba jestem już w takim stanie, że nawet jak się źle czuję, to to szczęście i wdzięczność za życie przebija się przez te okresowe szarosci :-) Ale przecież każdy ma słabe chwile i to jest okej! Grunt w tym, żeby pamiętać, że to też minie :-) Pozdrawiam serdecznie!
Cudowny kanal!! Jak sie ciesze ze tu trafilam❤️ tylko nie zniknij dziewczyno z Yt bo to bedzie duza strata 😘
Mnie najbardziej zaskoczyło te wspólne picie piwa bo niby taki kraj niebezpieczny ale to w Europie możesz dostać w prezencie drinka z bonusem ;)
Tutaj też możesz, ale ile osób ,nasz, które takiego drinka dostały? ;-) Pozdrawiam!
Ostry hardcore z tym papierem toaletowym, ale jak mówiłaś w Brazyli na wszystko jest jakiś sposób 😊
W wielu krajach jest tak samo. Na przykład w Grecji.
No to jak to jest, że ci wspaniali brazylijczycy opędzlowali mojego kolegę na plaży Copacabana w Rio do czysta, że pozostał w slipach, i to nie był jedyny przypadek.
Co do Twojego pytania dlaczego nie ma drzew owocowych w miejscach publicznych w Polsce. Ja jestem że wsi to u mnie akurat wszędzie były ale w miastach myślę że chodzi o to : jedzenie owoców z drzew w miastach i przy drogach jest niezdrowe a wręcz rakotwórcze ponieważ spaliny osadzaja się na owocach a zawierają dużo metali ciężkich których ciężko jest się pozbyć wątrobie i nerkom z organizmu. Pozdrawiam
Masz rację! Ale czasem może to być na placyku, gdzie obok nie jeżdżą samochody, w parku etc. W Polsce nawet w parkach nie ma :D O to mi chodziło :-)
Tak się zastanawiałem nad pytaniem czemu w Polsce nie sądzą drzew owocowych w parkach i przestrzeniach miejskich i tak wspomniałem sobie dzieciństwo gdzie właśnie w oficynie u dziadków rosły owocowe drzewa i pamiętam że zawsze wszyscy narzekali ze nikt tego nie zbiera i te wszystkie owoce gniją śmierdzą i nie raz mnie osa ukąsiła bawiąc się, więc pewno z wniosków mieszkańców administrację przestały sądzić drzewa owocowe a też nie musieli zlecać pracownikom zbierania takich owoców więc mogli wykonać coś innego hehe
Pewnie tak, ale jakby to było do jedzenia i nie cały sad tylko w różnych miejscach drzewa to ludzie by sobie szli na spacer i jedli świeże, nie pryskane jabłko. Bo jednak wiesz, skoro liście też muszą i tak zbierać, to może w ogóle wyciąć wszystkie drzewa? Kiedyś tak ludzie sobie tłumaczyli i wycinali z ogrodu, tutaj też tak jest niestety. Pozdrawiam ;-)
8:12 Moja teoria jest taka, że jest to spowodowane szeroko rozumianą urbanizacją, która niesie ze sobą zanieczyszczenie środowiska (spaliny samochodowe, fabryki itp) . Wiele razy słyszałem, że nie wolno jeść owoców które rosną przy drogach - podobno mają duże stężenie ołowiu i metali ciężkich.
Jeśli jestem w błędzie dajcie znać ;)
Na dole gdzieś mieliśmy dyskusję na ten temat. Były robione badania na ten temat i okazuje się, że to prawdopodobnie tylko miejska legenda. www.sadyogrody.pl/z_innej_skrzynki/141/owoce_z_drzew_rosnacych_w_miastach_sa_wolne_od_zanieczyszczen,3411.html
Miło się słucha gdy opowiadasz o Brazylii. Ameryka Łacińska jest tak ciekawa... żal tylko, że przelot z Polski jest tak drogi.
Bardzo fajna dziewczyna 😊
super interesujacy material. dzieki serdeczne :)
co do pytania, dlaczego w polsce nie jest stosowane obsadzanie ulic drzewami owocowymi: nie tylko w polsce, bo takze w calej europie zachodniej nie jest to stosowene, a dlaczego, to moim zdaniem jest absolutnie zamierzone, w tym celu, by obywatele grzecznie kupowali wszystko w sklepach i popierali tym tzw gospodarke oraz dawali zarobic panstwu poprzez podatki. sami tymczasem musza jeszcze wiecej pracowac, by pozwolic sobie na jablka i gruszki, i znowu zasilaja panstwo przez podatek od plac... ze system ten nie obywatelom ma sluzyc, nie musze wspominac, no nie?
co do klapy sedesowej, uwazam, ze w polsce nie ma tego, bo polak umarlby chyba po dwöch dniach niemozliwosci wyszorowania i opsikania dezynfekcja klapy sedesowej z obydwu stron... ;)
ach, i jeszcze do tematu goscinnosci i wzajemnego odwiedzania sie: kiedy ja mieszkalam w polsce, odbywalo sie to tak jak w brazylii, czyli odwiedzalo sie nawzajem bez uprzedzania i bylo to najnormalniejsze w swiecie, siedzialo sie u siebie nawet godzinami, przynajniej w moim otoczeniu tak bylo... kres temu polozylo pojawienie sie telefonöw komörkowych...
pozdro
👍👍👍👍👍👍witam👍👍👍👍👍
Z tą wodą to bardzo podobnie jest w Indiach. Pamiętam ogromne upały, dochodzące do 42 stopni i czasami brak możliwości prysznica bo woda się skończyła.
Dopóki ktoś nie poczuje - nie zrozumie w pełni. Ściskam!
Witam, moze cos o slubach i tradycjach jakie tam obchodza podczas slubu zrobisz material ? :-) Pozdrawiam serdecznie.
Dziękuję za wskazówkę. Pomyślę nad tym, aczkolwiek tutaj tradycje podczas wielu obchodów są bardzo słabe lub w ogóle ich nie ma. To lubię w Polsce - mamy mnóstwo takiego czegoś! Ale dowiem się więcej. Na dziś powiem, że jedyną tradycją ślubna, o której słyszałam jest Bolo da Noiva - czyli tort panny młodej, który jest robiony na śliwkach i winie z białą glazura ;-)
Moze cos o Brazylijsko-Polskim slubie?
Dziekuje za ciekawostke z tym tortem z sliwkami i winie.
Pozdrawiam.
To co opowiadasz o życiu Brazylii, to relacja z Polski, która taka była kilkadziesiąt lat temu. Przynajmniej w małych miastach i na wsiach. Gościnność, zaufanie do obcych, czas dla każdego. Dziś każdy się zamyka, bo się boi obcych, nie ufa, widzi w nich potencjalnych złodziei.
Sąsiadów też nie wpuszcza za drzwi, żeby go ewentualnie nie
obgadali.
Tak dawniej nie było.
Dziś wszystko jest na pokaz. Ustawione, omówione, wcześniej przemyślane, zaplanowane.
To chore. Ale tak właśnie Polska się zmieniła prze te lata.
Starsi ludzie jeszcze wszystko szanują i oszczędzają.
Może to mają we krwi, a moze z oszczędności, bo ich nie stać. Nie wiem.
Są ludzie którzy kupują nowe rzeczy jak starych nie da się juz naprawić. Nie kierują się modą. Ale to garstka.
Pozdrawiam.
Dziękuję za obszerny komentarz. Na Pamiętam taka Polskę i widzę to w dokładnie w ten sam sposób, jak odpisałaś. Pozdrawiam serdecznie! :-)
@@inneswiaty583
Jest nadal duzo ludzi dobrej woli i spolecznosci otwarte na siebie nawzajem i na innych, trzeba sie tylko rozejrzec dookola i zaczac od siebie, a nie narzekac.
Witam . W Polsce też są elektryczne przepływowe podgrzewacze wody ! Pozdrawiam !
Wow! Nigdy się nie spotkałam! Pozdrawiam ☀️
Drzewa owocowe/owoce/ przy ulicach i stacjach benzynowych : spaliny, ołów !
Słuszna uwaga! Zawsze lepiej z lasu!
Od wielu dziesięcioleci nie ma tlenku ołowiu w benzynie. Obecnie w handlu jest olej napędowy i benzyna bezołowiowa.
W Uk również nie wyrzucamy papieru do toalet i również mamy elektryczne prysznice :) osobiście mam wlasnie prysznic elektryczny natomiast kran przy wannie jest gazowy - tzn na wode podgrzewaną z piecyka gazowego który u mnie jest w kuchni . A swoją droga nigdy nie myślałam o tym ze prysznic elektryczny nue występuje w Polsce ???
No nie? Może ludzie używaliby mniej wody ;-) Pozdrawiam!
papier toaletowy - tak samo jest np na ukruinie - całkiem niedaleko :)
Bela!
Susza w wilgotnym, gorącym brazylijskim klimacie?
Mamy dwie pory roku - suchą i deszczową. Do tego Brazylia ma rozpiętość większą niż Europa, a co za tym idzie - kilka stref klimatycznych. Zdarza się np. że w Brazylii pada śnieg;-)
Viva!
💐🌞👍
Julia pokazuj nam ta swoja ukochana Brazylie, opowiadasz super ale obrazy bylyby extra dopelnieniem! ❤
Dzięki Kate! Będę dogrywac jakieś przebitki ;-)
Drzewka owocowe w miastach zamiast ozdobnych. Oczywiście jestem za, ale.... Zrobiliśmy się tak potwornie czyści i wystraszeni, że nawet likwidowane są drzewa liściaste (bo śmiecą), zresztą ogólnie nikomu już nie żal wycinanych w mieście drzew. A owocowe.... Owoce spadają, brudzą, kręci się przy nich pełno morderczych os, no i chyba wstyd po nie sięgać tak z ulicy. Rośnie tu u nas sterylne społeczeństwo, gdzie prawdziwy owoc czy warzywo jest jedynie ze sklepu (obserwując podejście dzieciaków do bezpośredniego korzystania z natury). Ja natomiast często wcinam owoce, które spadają na publiczny chodnik a rosną przy ogrodzeniach prywatnych posesji.
Ołowiu nie widac,nie ma smaku ale kumuluje sie w organizmie.Olowica to smiertelna choroba😟
@@logika4253 skąd ten ołów?
@@logika4253 Popatrz na stacji benzynowej. Jest tam olej napędowy o benzyna bezołowiowa. Bezołowiowa oznacza, że nie ma w niej tlenku ołowiu. Zaprzestano go stosować wiele dziesięcioleci temu. Obecnie problemem są tlenki azotu, pył z opon i klocków hamulcowych, hałas, sadza, itp. Ale ołowiu w spalinach nie ma.
🤗
Zdziwiło mnie to że zamiast pukania jest klaskanie, lub wołanie
Zapukasz i się lepianka rozpadnie. :)
Nie bez powodu wyskoczyłaś mi na yt,Ostatnio przelatuje mnie wszystko o czym mowiesz
wooow, chce tam! Nie no w pl nie smiejemy się z ludzi tylko z sytuacji - chyba że debile.. ale to inna historia
Jak tam jest z kanalizacją i odprowadzeniem ścieków z faveli? Czy mają tam szamba? Czy ścieki odpływają bezpośrednio do rynsztoków, a potem do wody? Czy w blokach klasa średnia ma pełny dostęp do wody z kranu? Czy też mają tam limity? Czy śmieci są wywożone przez śmieciarki z faveli? Czy trzeba je samemu nosić gdzieś na wysypisko? Czy ludzie praktykują segregację odpadów, obstawiam że nie. Nie wiem czy dobrze widziałam na filmie, czy w oknach domów w favelach są tylko kraty i drewniane okiennice, nie ma szyb? Czy w zwiazku z tym do domu wchodzą jakieś niebezpieczne insekty albo gryzonie? Czy ludzie mają moskitiery w oknach w favelach? Na Twoich filmach oraz na filmach Planety Abstrakcji nie zauważyłam dużo śmieci na ulicach, jak to jest w rzeczywistości? Podziwiam Cię że tam mieszkasz i bardzo dobrze sobie tam radzisz. Cieszy mnie zamiłowanie Brazylijczyków do utrzymywania dobrej higieny ciała pomimo utrudnionego dostępu do wody. W Polsce i w innych krajach byłego bloku wschodniego wody w kranach co niemiara, a higiena osobista szczególnie starszych pokoleń to dramat.
Kanalizacja - na faveli często jest typu szambo, choć to nie do końca to. Czasem bezpośrednio do rynsztoku - zależy jaką favela. W blokach dostęp do wody jest cały czas, u nas na faveli nie. Śmieci są zbierane przez tzw. gari - zostawia się w worku na śmieci przed domem i oni zbierają, chodząc z taczka po schodach, a potem przyjeżdża śmieciarka i zabiera wszystko, ale na pewno są miejsca. Segregacja - nie praktykują, nawet w bardziej rozwiniętych miejscach :-( Tzn. czasem separacja plastiku, w sensie butelek, bo tego się używa ponownie. Ja segreguję, ale muszę to zanieść śmieciarzowi za każdym razem. W oknach rzadko są szyby - właśnie bardziej kraty i okiennice - w domach jest przede wszystkim ważna dobra wentylacja. Czasem wjedzie coś do domu, ale rzadko (skorpion czy timbú). Mosquiteira raczej nie jest używana często, chyba że w Amazonas, gdzie jest więcej chorób od moskitów. Tutaj raczej ludzie włączają sobie wentylator i tak odstraszają. Na ulicach jest sporo śmieci, ale nie jak indie, bardziej jak Rumunia. A co do higieny Brazylijczyków, to faktycznie - myją zęby po każdym posiłku, prysznic kilka razy dziennie - zawsze można się umyć polewając kubeczkiem. Dziękuję za wszystkie wnikliwe pytania i za miłe słowa! ☀️🥰🇧🇷 Pozdrawiam serdecznie!
@@inneswiaty583 dziękuję bardzo za wyczerpującą odpowiedź:) Pozdrawiam z nieco pochmurnej dziś Polski:)
Ja chyba wole roslinnosc nie owocowa na skwerach i przy domach w miejscach ogolno dostepnych powod jest prosty zle wygladaja na chodniku gnijace owoce i przyciagaja osy
👍
❤
@@arawilassu 🥰
Ciekawa pogawędka, ale przydałyby się jakieś przebitki.
Wszystko jest procesem ;-) Pozdrawiam!
@@inneswiaty583 Brzmi jakbyś cytowała pracę z procesem Mindella.
Założyłam Sad Osiedlowy przy moim bloku w centrum miasta. Ma już 3lata😊🍏🍈🍅🍇🫐🍐🍋🍊🍑🍒🍎
Wspaniale! ☀️❤️🥰 Gratulację za inicjatywę i konsekwencję! To rewelacyjny projekt i ile satysfakcji! ❤️🙃💪🏽
@@inneswiaty583 Największą satysfakcję będę miała, gdy zasieję swym przykładem bakcyla u innych💚🍏🍈🍅🍇🍑🍎i też zaczną sadzić.
W Polsce pokutuje przekonanie, że w paliwie samochodowym jest ołów przez co wszystko co rośnie w miastach blisko dróg jest niejadalne. W rzeczywistości nie ma już dawno w paliwie ołowiu, ale za to są resztki opon, klocków hamulcowych i inna chemia. Myślę, że to oraz dostępność owoców w handlu są przyczyną braku drzew owocowych przy drogach. Jabłka w sklepach są często tańsze od ziemniaków, więc po co je sadzić w mieście. Jeszcze się dzieci potrują.
W Warszawie na Pradze znam jedno miejsce, gdzie rosną jabłonie, tak jak zazwyczaj sadzi się drzewa ozdobne. Ale to taka boczna, mało uczęszczana uliczka.
Obaliłeś wcześniejsze argumenty, które ktoś tu wysunął. Pozdrawiam!
@@inneswiaty583 Faktycznie i to nie jedna osoba. Odpisałem im. Fajna z Ciebie dziewczyna. Podoba mi się to co i jak mówisz oraz luźne podejście do spraw, które mnie spinają. Dzieli nas tak wiele, jakbyśmy byli z innych światów.