Od 3 lat jeżdżę elektrykiem, w zeszłym roku mieliśmy wziąć drugi dla Żony, ale skończyło się na hybrydzie. Może za kolejne 5-6 lat, kiedy infrastruktura umożliwi bezstresowe używanie auta także w trasie, bez planowania, miliona apek, kart i kombinowania. Zwłaszcza zimowe wyjazdy w dłuższe trasy są męczące.
@Super_swinia_bojowa większość płaciłaby tak jak nadal podatki z pierwszego progu. W drugi zaś była by mniej więcej stała liczba lepiej zarabiających. Nie pisałem o kwocie wolnej tylko drugi progi podatkowym, obecniec 120 tys.
@@mmroz81 miałem priusa 2gen i byłem zadowolony, miałem kupować 3gen ale zaczęło się mądrowanie januszy z mojego powiatu... jakbyś się ich słuchał to dalej byśmy mieszkali w jaskiniach wiem, gardzę mHEVami a gratisowo do tego przerośniętego rozrusznika masz suchy start
Już w którymś filmie ciśniesz po hybrydach nie mając większego pojęcia o tych autach. Przypominam, że to Nissan ratuje się przed katastrofą finansową przystępując do Hondy a pionier hybryd którym jest Toyota jest największym producentem aut na świecie i swoją pozycję od dłuższego czasu umacnia. Japończycy zrobili teraz toyote camry. która jest prawie pieciometrowym autem z mocą 230 KM i potrafi pokazać spalanie na poziomie 3,5l/100km! Na kanale CarExpert wykazali, że to auto jest bardziej "zielone" od tesli 3 highland LR. Kolejnym nadzywczaj dobrym napędem z tzw odwróconą hybrydą jest honda civic te auta obecnie wymiatają i dopóki nie pojawią się elektryki z zasięgiem 1 tys. km nie będzie dla nich alternatywy. We wcześniejszym filmie również cisnąłeś po tyocie w związku z wprowadzeniem przepisów CAFE twierdziłeś że rynek zaleją elektryki. Nic takiego się nie stanie bo te przepisy są tworzone pod niemców którzy nie mają ani porządnych elektryków ani prawdziwych hybryd, będą to auta plug in. Emisja jest liczona tylko na krótkim odcinku czyli takim gdzie niewieka bateria aut plug in działa a to że przeciętny użytkownk średnio dba o ładowanie tych aut i przeważnie wozi ze sobą dodatkową masę to już inna sprawa. Napisałem to jako entuzjasta aut elektrycznych.
Gdyby na chwilę obecną zastąpić wszystkie hybrydy elektrykami, to świat motoryzacyjny byłby w czarnej dupie i wszyscy większość dnia byśmy poświęcali na stanie w kolejkach do ładowarek. Infrastruktura ładowarek i linii przesyłowych kompletnie nie jest przygotowana na przyjęcie takiej ilości elektryków nawet na zachodzie, a co dopiero w naszym zapiździejowie. To są niewyobrażalne ilości energii potrzebnej do naładowania tych wszystkich aut. Ledwo zipiemy w chwili obecnej i nie zanosi się na szybką poprawę.
@@norbi9216 Nie masz racji pierwsze auto hybrydowe powstało w 1900 roku nie była to ani honda ani toyota. Jednak realny początek hybryd jest liczony od pierwszej produkcji seryjnej i tu pierwsza była toyota prius. Dwa lata później czyli w roku 1999 powstała honda insighta. Informacja o tym że toyota wypuściła pierwszą hybrydę to praktycznie standard przy każdym teście toyoty prius
Aktualnie jezdze hybryda plug in i twierdze ze to sie nie nadaje do jazdy.. sa dwa wybory albo spalinowy albo diesiel .. takie jest moje zdanie mozesz sie z nim zgodzic albo i nie.. teraz czekam na nowego Yka jak wejdzie na europejski rynek i pozbywam sie 1.5rocznego plug in!!! Ps. Spalanie porazka .. pozdro
6:26 a co Ci sprawdza diagnosta podczas przeglądu z silnikiem spalinowym? Również nic. A można by było, idąc twoim tokiem myślenia, jaką ma degradację silnik spalinowy. Według mnie to co proponujesz to bzdura. Od takich działań są serwisy, nie przeglądy.
Co do sensu hybryd, absolutnie sie nie zgadzam, Daniel, żyjesz w bańce, gdzie co krok masz ładowarki i sam masz instalację w domu, tymczasem w Zachdniopomorskiem jest tego jak na lekarstwo, sam mieszkam teraz w 10-tysięcznym mieście i mamy tutaj dwie ladowarki: pod Biedrą i pod Lidlem, teraz wyobraź sobie, ze 100 osób kupuje u nas elektryka, bajka nie życie 😅 A takich regionow jest w naszym kraju więcej, niż dobrze zaopatrzonych w punkty ładowania. Tymczasem taki range extender, jak np. w BYD robi robotę, jak jedziemy w trasę, a na jazdy do pracy w koło komina wystarczy mi te 50-100 km załadowane do PHEV w garażu przez noc 🤷
Ja mieszkam w bloku na duzym osiedlu i nigdzie w okolicy nie ma ladowarek. Pomine fakt ze mieszkam w Niemczech.Fajnie ze motoryzacja sie rozwija ale na chwile obecna przy tej infrastrukturze nie ma szans zebym kupil elektryka. Jest jeszcze jeden fakt ktorego nikt nie bierze pod uwage, moja zona jezdzi na wozku i nie moze chodzic , nie ma zadnych szans zeby mogla podlaczyc ten wielki kabel pod stacje ktora ma prog. Uwazam ze hybrydy to tez jakies rozwiazanie na zmniejsze spalania.
To niestety prawda, wspomniałem też o tym w jednym z moich ostatnich filmów. Stacje ładowania są fatalnie przygotowane dla osób z jakimikolwiek ograniczeniami ruchowymi. Kable są sztywne i dość ciężkie, miejsca jest mało i najczęściej nie ma żadnej ochrony przed deszczem. Co do ładowania w bloku, potrzebne są stacje ładowania miejskie. Na osiedlach, przy sklepach, wszędzie gdzie ludzie parkują. Ja mieszkam w Wiedniu i tu są już setki stacji, ale jak byłem w małym Innsbrucku to stacji było bardzo mało, więc raczej będzie szło to powoli. Szczególnie w mniejszych miejscowościach.
@@zdrowyrozsadek. Na stacjach benzynowych jest zawsze obsługa, która możę pomóc. No i jest prawie zawsze dach, więc jeśli ktoś jest mniej sprawny to nie moknie przez 10 min próbując to ogarnąć. Jest też więcej miejsca do manewrowania. Oczywiście są wyjątki, ale generalnie różnica jest spora.
@@TomaszJakubKusienicki Z dachem nad głową owszem. Ale z tą obsługą często ciężko jak masz jedną osobę na kasię i kolejkę. Jak również z miejscem do manewrowania też nie łatwo jeśli wokoło masz nonstop samochody tankujące i kolejne, które podjeżdżają.
@@zdrowyrozsadek. Pewnie, nie mówię, że stacje benzynowe są idealne, ale stacje ładowania są o wiele gorsze. Prawdopodobnie będzie lepiej, gdy stacje benzynowe zaczną zastępować dystrybutory stacjami ładowania, ale obecnie jest to nadal rzadkość, ponieważ łatwiej i taniej jest zbudować coś niezależnego. Moim zdaniem absolutnym minimum, którego powinniśmy się spodziewać, jest zadaszenie i szersze miejsca parkingowe dla osób o ograniczonej mobilności.
Ciekawe nissan twierdzi ze hybryda nie ma sensu , a toyota odwrotnie :) , jeśli chodzi o sprzedaż samochodów na świecie to nissan na samym końcu i się musi łączyć z mitsubishi... a toyota raczej na samej górze ... i prezes toyoty ma inne zdanie na temat elektrycznych samochodów:)
hybryda ma sens jesli jezdzic duzo po miescie , czyli ciagle zwalniac i przyspieszac , wowczas udaje sie odzyskac sporo energii ( do 25% wg audi ) . Gorzej na dlugich trasach , gdzie wozuimy ze soba 200 - 300 kg balastu i rzadziej zwalniamy / przyspieszamy . Twarda hybryda daje korzysci jezeli przed kazda jazda miec doladowany do pelna akumulator z gniazdka . Jesli musimy go ladowac z silnika , to oszczednosci znikaja. Malo komu chce sie przy codziennym uzytkowaniu podlaczac phev do pradu po to by przejechac 50 km. Oszczednosci nie sa wyzsze niz wyzsza cena hybrydy od samochodu spalinowego. Poniewaz zuzycie paliwa przez hybrydy bylo liczone blednie i zbyt optymistycznie wiec producenci uzyskiwali dla swojej produkcji niskie wartosci emisji co2 , co oczywiscie zachecalo ich do produkcji hybryd, gdyz unikali kar.
Jesli mowa o przegladach , to w Polsce jest fatalne rozwiazanie - nieprzekraczalna data ( konkretny dzien ) zrobienia przegladu. Prawie wszedzie w Europie obowiazuje okno czasowe 3-4 miesiace kiedy mozna doknac przegladu . Liczy sie go zawsze od dnia pierwszego przegladu. Np robiac przeglad/rejestrujac samochod 1 lipca mozemy nastepny przeglad zrobic w okresie od 1 czerwca do 1 pazdziernika i zawsze obowiazuje termin nastepnego badania liczony +- od 1 lipca. Ja, aby nie przekroczyc terminu waznosci badania , za kazdym razem w zaleznosci od warunkow ( a byly to wakacje ) robilem przeglad 2 - 4 tygodni wczesniej ( gdyz gdzies chcialem wyjechac ) . W ten sposob w ciagu kilku lat stracilem 3 miesiace i oczywiscie ciagly stresik zeby nie zapomniec odpowiednio wczesniej o przygladzie. Okno czasowe to bardzo wygodna regulacja - ulatwia zycie kierowcom , bezpieczenstwo na tym nie traci . To jest odczuwalna ulga. Juz mialem kiedys napisany wniosek obywatelski do ministerstwa , ale jakos nie wyslalem . Moze minister przeczyta ten post i to wprowadzi ;-)
Przesiadłem się do hybrydy plug-in traktując to auto jako przejściowe. Po około pół roku wiedziałem że jestem gotowy na elektryka, a utknąłem z phev'em na kolejne 1,5 roku. Teraz jeżdżę elektrykiem i wiem, że byłem na niego gotowy już w momencie gdy wybierałem plug-in'a.
Haha dokladnie tak samo miałem. Nawet mam film o tym gdzieś na kanale. Pluginem jeździło mi się całkiem fajnie ale jak zobaczyłem koszty serwisowania i podliczyłem zużycie poza miastem to stwierdziłem, że to nie ma w moim przypadku sensu. U mnie jeszcze kwestią była cena zakupu, bo jak kupowałem plugina to elektryki były bardzo drogie, ale teraz jest tyle okazji, więc skorzystałem i od czerwca jeźdźę elektrykiem. Zrobiłem już 12 tys km w 8 krajach i jestem mega zadowolony. Jakiego elektryka wybrałeś jeśli można spytać?
Jesli ma sie prawo jazdy to sie jest gotowym na kazdy samochod. Elektryk to zadne wielkie mecyje , przeciwnie nawet latwiejszy w prowadzeniu , tyle ze nie dla kazdego jest on optymalnym wyborem. To co po pewnym czasie idzie na nerwy to koniecznosc czestego ladowania- dla niektorych jest to bardzo niekorzystne , dla innych mniej uciazliwe.
Noxo lepiej niech za ceny się weźmie. Bo 2.19zł za AC i 3.39zł za DC 120kW to przesada. Mogą mieć nawet 1000 ładowarek ale jak cen nie obniżą to nie wróżę sukcesu na rynku
Dokladnie, byłem w ostatnim 3 miesiącach 2 razy w Polsce (mieszkam w NL) i jestem zszokowany cenami ładowania aut w PL. AC za około 1.6-1.9zl i DC za 2.7-3.5zl !!! To jest szok. W NL płacę 0.27 do 0.33€ za superchargery Tesli a inne ładowarki to 0.38 do 0.44€ za AC i 0.46 do 0.65€ za DC. Żeby elektromobilnosc szybciej due rozwijała to ceny muszą być niższe a sieć ładowarek dużo większa. Dla zainteresowanych powiem ze nigdy jeszcze mi się nie zdarzyło stać w kolejce do ładowarki tesli w NL czy DE (przepraszam, raz 10min w DE) a w PL stałem kilka razy w kolejkach a najdłuższy pobyt to 105min w Kostomlotach koło Wrocławia czy strategicznym punkcie bo wszyscy jadący w kierunku Niemiec tam się muszą naładować jeśli korzystać chcą z ładowarek Tesli a są tam aż 4 sztuki v2 czyli 150kw/2 - masakra jakaś. Mam nadzieje ze czyta to ktoś kto może coś z tym zrobić bo odechciewa się wjeżdżać do PL …
Witaj, Oglądam Cie od dużego czasu i na Mikołajki kupiłem tesl 3 rocznik 23. performance. niesamowita sprawa z tym przyspieszeniem. mam natomiast pytanie czy ładowanie raczej tylko z gniazdka wpływa na żywotność baterii i jej efektywnosc, czy raczej nie ma to znaczenia. pozdrawiam Cezary
Ładowanie baterii z gniazdka jak najbardziej jest wskazane gdyż jest to ładowanie wolne. Im ładowanie jest szybsze tym bardziej spada żywotność baterii.
Okresowe przeglądy na SKP to taka sztuka.. Diagności często mają blade pojecie o technice motoryzacyjnej. Większość z nich niepotrafi podpiąć komputera diagnostycznego pod OBD, a co dopiero mówić o weryfikacji błędów
BYD tak prężnie wszedł do Polski, że w 2024 sprzedali całe 240 samochodów, podczas gdy MG sprzedało u nas ponad 5800 sztuk, BAIC 1500, OMODA 800, a nawet Jaecoo sprzedało więcej niż BYD! Oczywiście prawie wszystkie te chińskie samochody to były pojazdy spalinowe. Niestety BYD nie zwojuje naszego rynku bez dużej ilości samochodów na paliwa płynne właśnie. A piszę to jako użytkownik elektrycznego BYDa, po prostu nie widzę przyszłości tej marki na naszym rynku i boję się zamknięcia ich ASO.
w Anglii co druga taxi to HYBRYDA. Sam mam auto służbowe toyota hybryda. Spalanie Średnia że 100 tys km i jazda normalna nie jak dziadek .To 3.8L benzyny. Myślę że Hybryda długo będzie jeszcze popularna 😊
@@krzysztofkozowski2968 tak jest, w tym roku zaczyna się opodatkowanie pojazdów elektrycznych u mnie w NL. Co roku 25%, czyli przy wadze ok 2 tony to 110e na kwartał i tak x4 plus coroczne podwyżki i mamy ~450e kwartalnie, a auta spalinowe średnio 160-200e ;) W DE również tym roku skończyła się "ochronka" dla pojazdów ev, a prądu w tym kraju to ze świecą szukać.
Jak liczysz cykle ładowania? O ile mi wiadomo to powinno się liczyć jako 0% -> 100%. Czyli ładując tylko od 30% do 80% należy liczyć jako pół cyklu. I to pewnie i tak jest przybliżenie bo ten zakres w mniejszym stopniu zużywa baterię niż głębokie rozładowanie albo okolice 100%.
Ja nie jestem w tych 24% -tych rozwazajacych zakup elektryka. Oby te badania nie byly takie jak w USA przed wyborami, że usmiechnieta pani napewno wygra :) Co do konikow nad Morskim Okiem to swietna sprawa, powinny byc tam tylko te busy, bez koni i tych miłych panów w kapeluszach.
to oznacza oddanie koni do rzezni - nie wszystkich rzecz jasna ale czesci. To oznacza likwidacje miejsc pracy w rejonie zakopanego , powstanie nowych tam , gdzie te autobusy sa produkowane. To nie jest wcale jednoznaczne co jest lepsze. Dla konia ciagnac to tak jak dla czlowieka chodzic - nie ma powodu by tego unikac- toz to warunek zdrowia.
Oprócz budowania stacji to powinni jeszcze ograniczyć ceny. Bo jeżeli patrzymy na większość ładowarek firm 3, to ładowanie na nich jest kompletnie nieopłacalne z ekonomicznego punktu widzenia.
Polak jeździ w roku średnio 15 tyś km, więc jak ma dom to tylko elektryk, testy powinny być w mieście i pod miastem a nie na trasach skoro średnio jedzie się raz w roku na wakacje.
15000 rocznie to za malo zeby zakup elektryka i cala z nim inwestycja byly oplacalne. To zaczyna sie oplacac w stosunku do spalinowca przy przebiegach rzedu kilkudziesieciu tysiecy rocznie , jesli ma sie wlasne gniazdko..
@@kapelmaisterful A to zależy, na przykład od półtora roku jeździmy Leafem z 2013 roku, jego cena była zbliżona do spalinowego odpowiednika a przejazd 100km przy obecnych cenach prądu w gniazdku jest tańszy o 20 zł od naszego drugiego diesla (15 vs 35 zł). Przejechane 30 000 km i mamy 6000zł w kieszeni.
@@damiangraek8559Rozumiem - kwestia konkretnych warunkow i kalkulacji. samochod elektryczny od ktorego mozna oczekiwac 10 - 12 lat jazdy czyli nowy to cena rzedu 150 - 200 tys. o takiej oczekiwanej zywotnosci samochod spalinowy ok 8 - 10 letni kosztuje 30 - 50 tys koszt przejazdu elektrykiem 10 zl /100 km ( wlasne gniazdko ) , koszt przejazdu spalinowym 50 zl/100 km w takim przypadku koszty zakupu i eksploatacji ( pomijajac przeglady , serwisy , ubezpieczenia ) zrownaja sie po przejechaniu 250 tys km . jezdzac 15 tys rocznie po 17 latach. Jesi jezdzic np 50 tys /rok to po 5 latach elektryk zacznie wychodzic wyraznie taniej. Do jazdy rzeczywiscie wokol komina , powiedzmy nie dalej jak w promieniu 10 km i sporadycznie tylko dalej j to samochod spalinowy kosztuje nawet mniej niz wymienione 30 tys. Wiekszosc w ten sposob kalkuluje , ludzi mlodych, studentow , zaczynajacych prace nie stac na drogie , nowe samochody. Polacy to rozsadny narod - maja inne priorytety - najpierw mieszkanie , pozniej dobry samochod. Sprzedaz elektrykow w Polsce spada - to wlasnie decyduje o tym taka kalkulacja jak powyzej .
@@kapelmaisterful Dokładnie tak, wszystko można sobie policzyć. Jest ciekawy trend dużego spadku wartości używanych samochodów elektrycznych. Ludzie boją się ich i dzięki temu kupisz pięcioletni samochód elektryczny taniej niż pięcioletni odpowiednik spalinowy. Przez kolejne pięć lat zaoszczędzisz na eksploatacji ale stracisz więcej na wartości samochodu. Osobiście uważam że auta elektryczne są obecnie trwalsze od spalinowych z wyłączeniem akumulatora. Akumulatory to największa bolączka i rozwój technologii akumulatorów zmieni zupełnie zasady gry.
A co do toyoty... to rynek europejski to mały rynek ..... jak ktos jezdzi po swiecie i jest daleko od Europy to praktycznie bedzie widziec samą toyote w każdej wersji :) i odziwo na wsiach zabitej dechami bedą oryginalne czesci do tej marki ...
Samochody elektryczne ? zalezy gdzie , zalezy za ile i zalezy gdzie i za ile ludzie beda mogli ladowac te auta. Nie wiem ile ale strzelam ze 60-70 % ludzi posiadajacych samochody mieszka w blokach .Chcialbym zobaczyc choc teoretyczne rozwiazanie ladowania tych 18-20 milionow samochodow za 10-15 lat . Zakladajac ze zdazy sie tak ze w jednym czasie bedzie ladowalo sie 5mil aut z moca tylko 50KW skad wziasc te tylko 250tys MW mocy??? A to nie jest nojgorszy scenariusz. Tu gdzie mieszkam sprzedaja 2023 roku ponad 320tys aut elektrycznych rocznie a 2024 cos okolo 350tys z tym ze wszystkich samochodow zwykli Kowalscy kupuja prawie 2mil rocznie.Jak ktos mi pokaze ze elektrykiem da sie przejechac 360km w sniegu i mrozie -45st C to jutro kupuje. Elektryki sa fajne z tym aby mowiono ludzia gdzie to ma sens . W warunkach klimatycznych ktore sa malo przyjazne elektryka mieszka sporo milionow ludzi i co z nimi? Tutaj prawie 90% pradu jest ze srodel odnawialnych ,prad jest tani , przejechanie 100km w warunkach zimowych (zuzycie na poziomie 30KW/100) to raptem okolo 8zl ,to ludzie widza i tam gdzie sie da 2-lub trzeci samochod to elektryk. Ja bylem wielkim zwolennikiem elektrykow ale rzeczywistosc zweryfikowala spojrzenie na te auta. Na dzisiaj elektryk jest ( ogolnie) nie ekonomiczny . 100tys kilometrow kosztoje mnie sporo wiecej elektrykiem niz odpowiednikiem na benzyne.( koszty zkupu, ekspluatacji, odsprzedarzy) inaczej ile wydam .Czy wyobrazasz sobie w Polsce ladowanie 2-3milionow aut? skad wziasc prad??? W tej chwili Polska teoretycznie ma okolo 42tys MW czy przez nastepne 20-30 lat jest wstanie zwiekszyc to do 200-250tys MW?? a to jest bardzo optymistyczne. Ja widze to tylko w tym ze ktos wpadnie na syper akumulator ktory bedzie w stanie przechowywac na 1kg masy 2-3 razy wiecej pradu niz dotychczas i bedzie w stanie naladowac sie w max 30min wtedy cos sie zmieni a teraz ? bedzie jak bylo.
Ja uważam, że jak ktoś już się przeprowadza z mieszkania w mieście, to najlepiej niech od razu wybierze duży dom jednorodzinny położony w ładnym miejscu z dużą działką. Nie ma co się rozdrabniać na jakieś podmiejskie bliźniaki czy szeregówki.
Zgadzam się przy założeniu że budżet jest pokaźny. Mieszkamy 5km od stolicy i za cenę szeregówki ok 150- 200m z ogródkiem 50m2 można kupić w okolicy działkę ok 1500m2...Ale potwierdzam że szeregówka to ciągle substytut wolności/ chów ściółkowy,a nie wolny wybieg 😅
@@rad05099otóż to. Jest jeszcze opcja małego domku na małej działce na totalnym wypizdowie. W świecie elektryków to to samo co samochód na baterię za mniej niż 150kzł. Wniosek jest taki, że w tych pieniądzach lepsze są hybrydy i dopóki tą część rynku gospodarują takie twory jak Dacia Spring, hybrydy będą silne.
@@rad05099 mam znajomego, który mieszka w Warszawie a normalnie ma gospodarstwo na podlasiu mówi, że mieszkanie to chów klatkowy
13 дней назад
Mimo, że posiadam teraz auto elektryczne, to jednak lekko jestem rozczarowany. Hybrydy zwłaszcza Toyoty są niezniszczalne. Tam auto o przebiegu 300tys.km nie robi kompletnie żadnego wrażenia. Elektryk 200tys.km to już jest coś. Degradacja baterii 15%, to jest norma. Niestety nie można powiedzieć, że nic nie trzeba robić, nic nie trzeba naprawiać (tak myślałem przed kupnem elektryka). Dla osób, które nie mają WŁASNEGO gniazdka hybryda póki co jest najlepszym rozwiązaniem. I nie mam na myśli tylko zawracanie głowy z ładowaniem ale bardziej chodzi o cenę prądu na publicznych ładowarkach. (80gr. a średnio 2,40zł. to jest szalona różnica) . Hybryda z LPG w mieście wychodziło ok. 20zł/100km w elektryku raptem 15zł./100km ( z nocnej taryfy, bo na publicznej ładowarce 28zł.). Za to w trasie hybrydą wychodziło jakieś 35zł./100km a elektrykiem conajmniej 40zł/100km., no bo ładowanie na publicznej plus większe zużycie prądu. Owszczem- można kupić Teslę i będzie w trasie taniej ale jak ktoś nie chce Tesli ?
roznie z tym bywa. qmpel teraz wlasnie kupil phev. mieszka w paroletnim nowym apartamentowcu z garazem podziemnym. Chcial zalozyc gniazdko dla swojego samochodu - nie dostal zgody od strazy p.poz. No wiec w pracy - ma biuro w sporym biurowcu w centrum miasta z garazem podziemnym - to samo , brak zgody p.poz. W drodze nie zamierza doladowywac wiec narzeka ze kupi. Nie zamierza zmieniac ani miejsca zamieszkania ani miejsca pracy. Zwykle najlepsze sa najprostsze rozwiazania - albo czysta spalina , albo czysty elektryk . Bez wlasnego gniazdka to nie ma sensu sie w to pchac.
12 дней назад
@@kapelmaisterful no właśnie ludzie naczytają się głupot, że się palą i potem takie efekty. Dziwię się, że nie było zgody ze straży. Oni raczej mają na to trzeźwe poglądy. Ja upieram się, że hybryda a nie zwykły. Wbrew pozorom mniej się psuje. Spalina tylko jak ktoś ma pracę, że codziennie ujeżdża na czas po całym kraju.
Bo hybryda powinna pójść inną drogą. Powinien to być samochód elektryczny z range extenderem. Coś jak kiedyś ten mały BMW. Tak żeby awaryjnie można było dokulać się chociaż te 50 kilometrów z prędkością do 100 kmh na benzynie w razie gdy na ładowarkach jest tłok.
te samochody sie jednak nie przyjely. PO co wozic ze soba zawsze pareset kg balastu ? To tak jakbys zawsze mial w bagazniku 200 kg piasku. Z punktu widzenia bilansu energetycznego bez senu. Sprawe moga rozwiazac mobilne stacje ladowania uzupelniajace w kilkanascie minut niezbedna ilosc pradu by dojechac do najblizszej ladowarki.
@@kapelmaisterful , a czy zwykłe elektryki się w Polsce przyjęły? Też się nie przyjęły. Minęło wiele lat, a jest ich dopiero ponad 70 tysięcy. To jest kropla w całej motoryzacji.
@@mariusz07 nie mam na mysli li tylko Polski. Te samochody sa rzadkie w calej Europie. Na papierze wyglada to dobrze, w praktyce jednak ludzie z roznych powodow na takie rozwiazanie sie nie pala. Wozic ze soba zawsze i wszedzie drugi silnik , na wypadek gdyby raz na kilka lat braklo pradu, to troche przewaga formy nad trescia- czyli niepotrzebne koszty.
Obawiam sie , ze sensu beda nabierac z innego powodu - wskutek decyzji politycznych bedzie sztucznie podnoszona cena samochodow spalinowych i paliw , wiec pewnego dnia elektryki beda od nich tansze.
Oczywiście, że elektryki to pomyłka. Szwagier mówił, że widział ostatnio na FB film jak w Norwegii eco frajerzy stali w kolejce do ładowarki. Szwagier się śmiał i nawet dał reakcje “haha” pod tym filmem bo on swoim Passatem z 2.0TDI to do Norwegii ma jeden strzał jedzie bez zatrzymywania się i tankuje cały bąk i 3 kaRnistry w 3 minuty! On przy jednym instrybutorze tankuje Passata a jego stara po drugiej stronie leje do kaRnistrów. W naszej rodzinie to my po katolicku, tradycyjnie, podtrzymując rodzina polska gospodarkę kupujemy tylko nasze polskie, narodowe Passaty w dieslu!
I jest tak, jak pisaliśmy. Kilka dni minęło i troll wrócił. I cały czas, ta sama śpiewka. Zapewne dowiemy się znów o szwagrze i kładzeniu jedną ręką i śmiechem, dożynkach, takich jak my, że się go uczepiliśmy. Smutne jest życie trolla.
@PiotrNowak_1 dziękuję, ze jesteś! Szwagier mówi, ze musicie się trzymać razem i walczyć z eco frajerami. Bo to już jest przerażające. Szwagier kazał Ci przekazać, że kilka miesięcy temu na ich wieś przeprowadził się taki jeden z Warszawy ze swoją Teslą i mu się kury przestały nieść od tego pola elektromagnetycznego.
@@michalstelmach4203 przecież ostatnio sam się przyznałeś, że ze szwagrem jesteście ciepli. Dlatego pewnie kury nie niosą, bo zrobił im krzywdę. Nie musisz dziękować, podziękuj swojej głupocie.
@@krzysztofkozowski2968 wiadomo, każdy "orze" jak może, szwagra, kure, ale aby się tym chwalić? Chociaż to również życie, chociaż przez chwilę być na topie w internetach.
Ja chcialem kupic tesle model Y poltora roku temu ale po jezdzie probnej tym samochodem oraz hybryda land rover discovery sport 2 letnim wybralem hybryde poniewaz byla duzo bardziej luksusowa w tej samej cenie a na elektryczne audi ktore uwazam ze tez jest bardziej luksusowe od Y cena byla zbyt duza narazie jestem zadowolony z Land Rovera chociaz nie ukrywam ze koszty utrzymania sa duzo wyzsze. Zobaczymy jai ten nowy Y wyjdzie bo ciagle myslami jestem przy elektryku pozdrawiam :)
@ jestem zwyklym pracownikiem u kogos na kontrakcie i kupilem samochod za gotowke a nie w leasing wiec tak wyglada moja sytuacja i rozumiem ze kazdy kupuje auto pod siebie i tryb swojego zycia ja mieszkam w norwegii i mam tani prad wiec bardzo kusi mnie full elektryk bo hybryda jest fajna po miescie w lecie ale w zimie silnik elektryczny mniej sie zalacza i wiecej na benzynie smigam co wiaze sie z wiekszym kosztem
Jpdle jakie męczenie koni? Nic o tym nie wiesz to nie powtarzaj tych fejków Najpierw poczytaj i pooglądaj obie strony medalu a potem się wypowiadaj! Najlepiej merytorycznie.
miałem hybrydę plug-in zasięg z 60 deklarowanych przejeżdżał nie całe 20 - nawet do pracy nie dawał rady a co dopiero z powrotem. Teściu kupił sobie hybrydę Renault AUSTRAL. Z deklarowanego spalania 4,7 jest 6,2:). WOW faktycznie te hybrydy mają sens (a są droższe o ~30k zł). Samochody dla frajerów i tyle. Ale tesli nie kupujcie - nie wpierać schizofrenika Muska i jego kolegi z oddziału psychiatrycznego - Trumpa.
deklarowany wynik 4,7 to i tak bliski prawdy. Przed 2 laty podawano zuzycie rzedu 1,5- 2 l/100 km , co bylo oczywistym oszustwem. TZn tak moglo byc ale na pierwszych 100 km , kiedy najpierw przejechac elektrycznie a potem spalinowo przy zuzyciu 7l/100. srednia moze wyjsc 2 l/100.
@@kapelmaisterful źle przeczytałeś a może za brakło przecinka:) nie ma 4,7 jest 6,2 litra na 100 :). Miałem wolnossącego spaliniaka ASX co tyle brał, to po co te hybrydy są? to przedłużenie agonii spalinaków a koncerny muszą na czymś zarabiać. Wciskają te hybrydy na siłę
98 pln za 15 minut ściemniania to mało??? jeden diagnosta na 3 stanowiska klepie 1200 godzina mało??? 10 godz 12000 mało??miesiac 20 dni roboczych240000 mło???
NIc na to nie wskazuje. Swiat idzie w kierunku elektrykow i nic tego pochodu juz nie zatrzyma, co najwyzej w europie moze go opoznic wojna , ktora niektorzy "spece " strasza. Ale nie ludzmy sie , ze przejscie na elektryki nastapi szybko. Ta przemiana bedzie trwac pare dziesiatkow lat. Budowa infrastruktury to potezne koszty , gromadzenie kapitalu na ten cel potrwa wlasnie te dziesiatki lat. Na razie rzady zwiekszaja wydatki na zbrojenia a moznaby na infrastrukture zwiazana z EV. W sumie uwazam ze tempo rozwoju jest prawidlowe - tzn na mozliwosci spoleczenstwa. Nie zapominajmy o celu w jakim wprowadza sie oficjalnie elektryki - zmniejszenie emisji CO2 a tym samym spowolnienie tempa ocieplania klimatu. Tego celu nie da sie osiagnac - temperatura spadnie o 0,0004C - czyli bedzie to niemierzalne. Podobnie zakaz stosowania freonu mial ale w ogole nie spowodowal spadku zachorowalnosci na raka skory - przeciwnie jest ona coraz wyzsza. Mimo rosanacej liczby EV v swiecei emisja CO2 co roku bije nowe rekordy. Jesli ktos chce uniknac niekorzystnego wplywu spalin na zdrowie to niech nie czeka na wprowadzenie elektrykow , tylko niech sie przeniesie na wies.
Powaliło ich z tą nową ceną za przegląd, za co ? za 15 minut roboty ? tak płaczą a auta co chwile podjeżdżają do skp więc nie mogą narzekać na brak ruchu, 4 stówki w godzinę a im jeszcze mało
Stara cena za przegląd była ustalona 20 lat temu i obecnie wielu stacjom groziło bankructwo. Samochody coraz bardziej zaawansowane, trzeba inwestować w nowe urządzenia do diagnostyki, praca droższa, ogrzewanie budynku itp Szczerze to już dawniej sam bym dopłacił bo dla mnie przegląd to nie tylko pieczątka w papierach.
Widać że nigdy żadnej firmy nie miałeś i liczysz jak chlop spod sklepu. Nie wiem gdzie robią przegląd w 15 minut i 40 stówki w godzinę. Cały dzień maja ruch non stop? Pracownik przerwy nie ma? Realistyczne to jest 200 zl na godzinę brutto. Wiesz co to brutto? Od tego odlicz 23% vatu i dochodowy i pensje pracownika. Media i czynsz oraz opłaty i inwestycje na początku. Przy 5 dniach po 8 godzin bo są dłużej czynni wiec liczę na wyrost to 1600 zl brutto dziennie przez 20 dni to jest 32000 zl brutto. To tylko przykład. Minus 23 Vatu to jedt ok 24600 od tego dochodowy zaleznie od stawki, to jeszcze zus jak placi. Pracownik do tego ok 8000 brutto jesli jest jeden. Teraz zobacz ile zostało. Szkoda ze w szkołach ucza tylko jak byc pracownikiem. To tak jakbym ci powiedzial za co ty bierzesz kase co miesiąc przecież nic nie robisz.
Przecież nie robią przeglądów non stop przez np. 12 godzin dziennie. Nie można stawi porównywać do stawki godzinowej dla pracownika na etacie. Bardzo minie dziwi ta sama stawka od ponad 20 lat.
Jeżdżę od lat na jedną tą samą skp i tyle czasu trwa przegląd co napisałem. Również bardzo często przejeżdżam obok tej stacji i cały czas tam jest ruch. Rozumiem jakby maksymalnie chcieli zwiększyć do 150 zł za przegląd ale o 160 zł? Ostra przeginka i to jest moja osobista opinia i nikt nie musi się tutaj z nią zgadzać.
4:30 za te 15min pobieżnego sprawdzenia to nawet ta 100 była za dużo.
Od 3 lat jeżdżę elektrykiem, w zeszłym roku mieliśmy wziąć drugi dla Żony, ale skończyło się na hybrydzie. Może za kolejne 5-6 lat, kiedy infrastruktura umożliwi bezstresowe używanie auta także w trasie, bez planowania, miliona apek, kart i kombinowania. Zwłaszcza zimowe wyjazdy w dłuższe trasy są męczące.
Zgadzam się z waloryzacją stawki za przegląd, jednak jednocześnie powinny być waloryzowane progi podatkowe! Za chwilę wszyscy wpadniemy w drugi próg.
Ale po co? To by tylko sprawilo ze większość osob by nie płaciło podatków od zarobkow.
@Super_swinia_bojowa większość płaciłaby tak jak nadal podatki z pierwszego progu. W drugi zaś była by mniej więcej stała liczba lepiej zarabiających. Nie pisałem o kwocie wolnej tylko drugi progi podatkowym, obecniec 120 tys.
Ahaha, fajnie! Bardzo mi miło, że wziąłeś do swojego odcinku mój filmik o Morskim Oku ;) 👍🔋⚡️ 12:56
miliony spzedanych hybryd Toyoty od 20 lat to pomyłka :)
Zasięg elektryka zimą to szacun :)
toyota to robiła to kiedyś a my mówimy o dzisiaj - czyli nieudolni producenci którzy nadal nie umieją robić hybryd a jak już coś robią to mHEV
@@eSUBA94 Polecam przejechać się 5. generacją hybryd toyoty:)
mHEV to nie hybryda to przerośnięty rozrusznik zamiast napędu elektrycznego.
@@mmroz81 miałem priusa 2gen i byłem zadowolony, miałem kupować 3gen ale zaczęło się mądrowanie januszy z mojego powiatu... jakbyś się ich słuchał to dalej byśmy mieszkali w jaskiniach
wiem, gardzę mHEVami
a gratisowo do tego przerośniętego rozrusznika masz suchy start
Już w którymś filmie ciśniesz po hybrydach nie mając większego pojęcia o tych autach. Przypominam, że to Nissan ratuje się przed katastrofą finansową przystępując do Hondy a pionier hybryd którym jest Toyota jest największym producentem aut na świecie i swoją pozycję od dłuższego czasu umacnia. Japończycy zrobili teraz toyote camry. która jest prawie pieciometrowym autem z mocą 230 KM i potrafi pokazać spalanie na poziomie 3,5l/100km! Na kanale CarExpert wykazali, że to auto jest bardziej "zielone" od tesli 3 highland LR. Kolejnym nadzywczaj dobrym napędem z tzw odwróconą hybrydą jest honda civic te auta obecnie wymiatają i dopóki nie pojawią się elektryki z zasięgiem 1 tys. km nie będzie dla nich alternatywy. We wcześniejszym filmie również cisnąłeś po tyocie w związku z wprowadzeniem przepisów CAFE twierdziłeś że rynek zaleją elektryki. Nic takiego się nie stanie bo te przepisy są tworzone pod niemców którzy nie mają ani porządnych elektryków ani prawdziwych hybryd, będą to auta plug in. Emisja jest liczona tylko na krótkim odcinku czyli takim gdzie niewieka bateria aut plug in działa a to że przeciętny użytkownk średnio dba o ładowanie tych aut i przeważnie wozi ze sobą dodatkową masę to już inna sprawa. Napisałem to jako entuzjasta aut elektrycznych.
Dobrze to ująłeś. Trzeba samemu analizować, bo jak słysze, że Daniel mówi benzyna i elektryk tak. Ale hybryda nie - to gdzie logika.
Gdyby na chwilę obecną zastąpić wszystkie hybrydy elektrykami, to świat motoryzacyjny byłby w czarnej dupie i wszyscy większość dnia byśmy poświęcali na stanie w kolejkach do ładowarek. Infrastruktura ładowarek i linii przesyłowych kompletnie nie jest przygotowana na przyjęcie takiej ilości elektryków nawet na zachodzie, a co dopiero w naszym zapiździejowie. To są niewyobrażalne ilości energii potrzebnej do naładowania tych wszystkich aut. Ledwo zipiemy w chwili obecnej i nie zanosi się na szybką poprawę.
Pionierem hybryd jest japońska Honda pierwsza hybryda IMA 1991, a hybryda toyota prius 1997.
@@norbi9216 Nie masz racji pierwsze auto hybrydowe powstało w 1900 roku nie była to ani honda ani toyota. Jednak realny początek hybryd jest liczony od pierwszej produkcji seryjnej i tu pierwsza była toyota prius. Dwa lata później czyli w roku 1999 powstała honda insighta. Informacja o tym że toyota wypuściła pierwszą hybrydę to praktycznie standard przy każdym teście toyoty prius
Aktualnie jezdze hybryda plug in i twierdze ze to sie nie nadaje do jazdy.. sa dwa wybory albo spalinowy albo diesiel .. takie jest moje zdanie mozesz sie z nim zgodzic albo i nie.. teraz czekam na nowego Yka jak wejdzie na europejski rynek i pozbywam sie 1.5rocznego plug in!!! Ps. Spalanie porazka .. pozdro
100zl za 15min przeglądu to i tak wygórowana cena
Elektryki są super, zwłaszcza zimą, po włączeniu ogrzewania zasięg mi spada o 25%, poza tym koszt i czas ładowania , nieporównywalny z dieslem.
A ile twoj diesel ma mocy? 160? Poza tym jak w zime wlaczysz diesla to tez ci spada zasięg i wiecej pali
Ależ szybko się zestarzał ten filmik. ;)
6:26 a co Ci sprawdza diagnosta podczas przeglądu z silnikiem spalinowym? Również nic. A można by było, idąc twoim tokiem myślenia, jaką ma degradację silnik spalinowy. Według mnie to co proponujesz to bzdura. Od takich działań są serwisy, nie przeglądy.
silnik się niby nie degraduje a jednak jak wystawiasz spaliniaka z przebiegiem 100.000 i 300.000 to tego z 300k boją się kupić
A nie powinni przypadkiem sprawdzać składu spalin? To ogólnie dużo mówi o kondycji silnika.
@ a sprawdza?
@@ladny72 czy to robi to już jest inna sprawa 😂
Solaris od 7 lat nie jest polską firmą. Została sprzedana Hiszpanom w 2018 roku.😢
5:34 pamiętam to, razem robiliśmy to na Powsińskiej w Warszawie.
Co do sensu hybryd, absolutnie sie nie zgadzam, Daniel, żyjesz w bańce, gdzie co krok masz ładowarki i sam masz instalację w domu, tymczasem w Zachdniopomorskiem jest tego jak na lekarstwo, sam mieszkam teraz w 10-tysięcznym mieście i mamy tutaj dwie ladowarki: pod Biedrą i pod Lidlem, teraz wyobraź sobie, ze 100 osób kupuje u nas elektryka, bajka nie życie 😅 A takich regionow jest w naszym kraju więcej, niż dobrze zaopatrzonych w punkty ładowania. Tymczasem taki range extender, jak np. w BYD robi robotę, jak jedziemy w trasę, a na jazdy do pracy w koło komina wystarczy mi te 50-100 km załadowane do PHEV w garażu przez noc 🤷
Ja mieszkam w bloku na duzym osiedlu i nigdzie w okolicy nie ma ladowarek. Pomine fakt ze mieszkam w Niemczech.Fajnie ze motoryzacja sie rozwija ale na chwile obecna przy tej infrastrukturze nie ma szans zebym kupil elektryka. Jest jeszcze jeden fakt ktorego nikt nie bierze pod uwage, moja zona jezdzi na wozku i nie moze chodzic , nie ma zadnych szans zeby mogla podlaczyc ten wielki kabel pod stacje ktora ma prog. Uwazam ze hybrydy to tez jakies rozwiazanie na zmniejsze spalania.
To niestety prawda, wspomniałem też o tym w jednym z moich ostatnich filmów. Stacje ładowania są fatalnie przygotowane dla osób z jakimikolwiek ograniczeniami ruchowymi. Kable są sztywne i dość ciężkie, miejsca jest mało i najczęściej nie ma żadnej ochrony przed deszczem.
Co do ładowania w bloku, potrzebne są stacje ładowania miejskie. Na osiedlach, przy sklepach, wszędzie gdzie ludzie parkują. Ja mieszkam w Wiedniu i tu są już setki stacji, ale jak byłem w małym Innsbrucku to stacji było bardzo mało, więc raczej będzie szło to powoli. Szczególnie w mniejszych miejscowościach.
A na stacji benzynowej niepełnosprawni na wózkach to bez problemu biorą wąż do tankowania?
@@zdrowyrozsadek. Na stacjach benzynowych jest zawsze obsługa, która możę pomóc. No i jest prawie zawsze dach, więc jeśli ktoś jest mniej sprawny to nie moknie przez 10 min próbując to ogarnąć. Jest też więcej miejsca do manewrowania. Oczywiście są wyjątki, ale generalnie różnica jest spora.
@@TomaszJakubKusienicki Z dachem nad głową owszem. Ale z tą obsługą często ciężko jak masz jedną osobę na kasię i kolejkę. Jak również z miejscem do manewrowania też nie łatwo jeśli wokoło masz nonstop samochody tankujące i kolejne, które podjeżdżają.
@@zdrowyrozsadek. Pewnie, nie mówię, że stacje benzynowe są idealne, ale stacje ładowania są o wiele gorsze.
Prawdopodobnie będzie lepiej, gdy stacje benzynowe zaczną zastępować dystrybutory stacjami ładowania, ale obecnie jest to nadal rzadkość, ponieważ łatwiej i taniej jest zbudować coś niezależnego.
Moim zdaniem absolutnym minimum, którego powinniśmy się spodziewać, jest zadaszenie i szersze miejsca parkingowe dla osób o ograniczonej mobilności.
Ciekawe nissan twierdzi ze hybryda nie ma sensu , a toyota odwrotnie :) , jeśli chodzi o sprzedaż samochodów na świecie to nissan na samym końcu i się musi łączyć z mitsubishi... a toyota raczej na samej górze ... i prezes toyoty ma inne zdanie na temat elektrycznych samochodów:)
hybryda ma sens jesli jezdzic duzo po miescie , czyli ciagle zwalniac i przyspieszac , wowczas udaje sie odzyskac sporo energii ( do 25% wg audi ) . Gorzej na dlugich trasach , gdzie wozuimy ze soba 200 - 300 kg balastu i rzadziej zwalniamy / przyspieszamy .
Twarda hybryda daje korzysci jezeli przed kazda jazda miec doladowany do pelna akumulator z gniazdka . Jesli musimy go ladowac z silnika , to oszczednosci znikaja. Malo komu chce sie przy codziennym uzytkowaniu podlaczac phev do pradu po to by przejechac 50 km.
Oszczednosci nie sa wyzsze niz wyzsza cena hybrydy od samochodu spalinowego. Poniewaz zuzycie paliwa przez hybrydy bylo liczone blednie i zbyt optymistycznie wiec producenci uzyskiwali dla swojej produkcji niskie wartosci emisji co2 , co oczywiscie zachecalo ich do produkcji hybryd, gdyz unikali kar.
Jesli mowa o przegladach , to w Polsce jest fatalne rozwiazanie - nieprzekraczalna data ( konkretny dzien ) zrobienia przegladu. Prawie wszedzie w Europie obowiazuje okno czasowe 3-4 miesiace kiedy mozna doknac przegladu . Liczy sie go zawsze od dnia pierwszego przegladu. Np robiac przeglad/rejestrujac samochod 1 lipca mozemy nastepny przeglad zrobic w okresie od 1 czerwca do 1 pazdziernika i zawsze obowiazuje termin nastepnego badania liczony +- od 1 lipca. Ja, aby nie przekroczyc terminu waznosci badania , za kazdym razem w zaleznosci od warunkow ( a byly to wakacje ) robilem przeglad 2 - 4 tygodni wczesniej ( gdyz gdzies chcialem wyjechac ) . W ten sposob w ciagu kilku lat stracilem 3 miesiace i oczywiscie ciagly stresik zeby nie zapomniec odpowiednio wczesniej o przygladzie. Okno czasowe to bardzo wygodna regulacja - ulatwia zycie kierowcom , bezpieczenstwo na tym nie traci . To jest odczuwalna ulga. Juz mialem kiedys napisany wniosek obywatelski do ministerstwa , ale jakos nie wyslalem . Moze minister przeczyta ten post i to wprowadzi ;-)
Co z tą nową Teslą Y ? na razie zero informacji o baterii w modelu Y LR
No chińskiej stronie tesli już jest.
@@jorzite Sprawdzałem w Australii i tam Y AWD wychodzi po podatkach poniżej 220tys zł, ale brak info o chemii baterii i jej pojemności
W Chinach już jest model Y w konfiguracji. Fajnie wygląda. 🙂 A ten nowy kolor niebieski jest bardzo ładny.
W Szwajcarii przegląd jest tańszy 😮
Jakie są korzyści jak podczas zakupu Tesli wykorzystam Twój kod? Czy to działa za granica ❓🤔. Pzdr.🖐️
Rabat 2tys
Przesiadłem się do hybrydy plug-in traktując to auto jako przejściowe. Po około pół roku wiedziałem że jestem gotowy na elektryka, a utknąłem z phev'em na kolejne 1,5 roku. Teraz jeżdżę elektrykiem i wiem, że byłem na niego gotowy już w momencie gdy wybierałem plug-in'a.
Haha dokladnie tak samo miałem. Nawet mam film o tym gdzieś na kanale. Pluginem jeździło mi się całkiem fajnie ale jak zobaczyłem koszty serwisowania i podliczyłem zużycie poza miastem to stwierdziłem, że to nie ma w moim przypadku sensu.
U mnie jeszcze kwestią była cena zakupu, bo jak kupowałem plugina to elektryki były bardzo drogie, ale teraz jest tyle okazji, więc skorzystałem i od czerwca jeźdźę elektrykiem. Zrobiłem już 12 tys km w 8 krajach i jestem mega zadowolony.
Jakiego elektryka wybrałeś jeśli można spytać?
Jesli ma sie prawo jazdy to sie jest gotowym na kazdy samochod. Elektryk to zadne wielkie mecyje , przeciwnie nawet latwiejszy w prowadzeniu , tyle ze nie dla kazdego jest on optymalnym wyborem. To co po pewnym czasie idzie na nerwy to koniecznosc czestego ladowania- dla niektorych jest to bardzo niekorzystne , dla innych mniej uciazliwe.
Noxo lepiej niech za ceny się weźmie. Bo 2.19zł za AC i 3.39zł za DC 120kW to przesada. Mogą mieć nawet 1000 ładowarek ale jak cen nie obniżą to nie wróżę sukcesu na rynku
Tego typu rozwój właśnie zniechęca do korzystania z takiej infrastruktury - czyli na odwrót :/
Dokladnie, byłem w ostatnim 3 miesiącach 2 razy w Polsce (mieszkam w NL) i jestem zszokowany cenami ładowania aut w PL. AC za około 1.6-1.9zl i DC za 2.7-3.5zl !!! To jest szok. W NL płacę 0.27 do 0.33€ za superchargery Tesli a inne ładowarki to 0.38 do 0.44€ za AC i 0.46 do 0.65€ za DC. Żeby elektromobilnosc szybciej due rozwijała to ceny muszą być niższe a sieć ładowarek dużo większa. Dla zainteresowanych powiem ze nigdy jeszcze mi się nie zdarzyło stać w kolejce do ładowarki tesli w NL czy DE (przepraszam, raz 10min w DE) a w PL stałem kilka razy w kolejkach a najdłuższy pobyt to 105min w Kostomlotach koło Wrocławia czy strategicznym punkcie bo wszyscy jadący w kierunku Niemiec tam się muszą naładować jeśli korzystać chcą z ładowarek Tesli a są tam aż 4 sztuki v2 czyli 150kw/2 - masakra jakaś. Mam nadzieje ze czyta to ktoś kto może coś z tym zrobić bo odechciewa się wjeżdżać do PL …
Witaj, Oglądam Cie od dużego czasu i na Mikołajki kupiłem tesl 3 rocznik 23. performance. niesamowita sprawa z tym przyspieszeniem. mam natomiast pytanie czy ładowanie raczej tylko z gniazdka wpływa na żywotność baterii i jej efektywnosc, czy raczej nie ma to znaczenia. pozdrawiam Cezary
Ładowanie baterii z gniazdka jak najbardziej jest wskazane gdyż jest to ładowanie wolne. Im ładowanie jest szybsze tym bardziej spada żywotność baterii.
W jakiej furce siedzisz? Wnętrze wygląda ciekawie.
Dotrwałem do 7:32 i już padła odpowiedź na moje pytanie. Dzięki ;)
Na pewno nie w tesli! 😂😂😂
Daniej w jakich konkretnie modelach jakie baterie stosuje tesla???
Okresowe przeglądy na SKP to taka sztuka.. Diagności często mają blade pojecie o technice motoryzacyjnej. Większość z nich niepotrafi podpiąć komputera diagnostycznego pod OBD, a co dopiero mówić o weryfikacji błędów
BYD tak prężnie wszedł do Polski, że w 2024 sprzedali całe 240 samochodów, podczas gdy MG sprzedało u nas ponad 5800 sztuk, BAIC 1500, OMODA 800, a nawet Jaecoo sprzedało więcej niż BYD! Oczywiście prawie wszystkie te chińskie samochody to były pojazdy spalinowe. Niestety BYD nie zwojuje naszego rynku bez dużej ilości samochodów na paliwa płynne właśnie. A piszę to jako użytkownik elektrycznego BYDa, po prostu nie widzę przyszłości tej marki na naszym rynku i boję się zamknięcia ich ASO.
w Anglii co druga taxi to HYBRYDA. Sam mam auto służbowe toyota hybryda. Spalanie Średnia że 100 tys km i jazda normalna nie jak dziadek .To 3.8L benzyny. Myślę że Hybryda długo będzie jeszcze popularna 😊
opodatkują tak że wyskoczysz z hybrydy
@@krzysztofkozowski2968 właśnie na odwrót bo tutaj teraz wchodzi podatek dla elektryków już płaczą z tego powodu 😄
@@krzysztofkozowski2968 tak jest, w tym roku zaczyna się opodatkowanie pojazdów elektrycznych u mnie w NL. Co roku 25%, czyli przy wadze ok 2 tony to 110e na kwartał i tak x4 plus coroczne podwyżki i mamy ~450e kwartalnie, a auta spalinowe średnio 160-200e ;) W DE również tym roku skończyła się "ochronka" dla pojazdów ev, a prądu w tym kraju to ze świecą szukać.
@@Murek79 dokładnie, niektóre kraje robią psikusa właścicielom ev, a wiadomo, jakie kraje ustalają rynek ;)
@@Murek79a słyszałeś o tym, że chcą przyspieszyć zakaz sprzedawania hybryd i ogólnie samochodów spalinowych do 2030?
Będąc w ciepłej strefie ładowarek, można sobie wyobrażać, że hybrydy to przeżytek.
Jak liczysz cykle ładowania? O ile mi wiadomo to powinno się liczyć jako 0% -> 100%. Czyli ładując tylko od 30% do 80% należy liczyć jako pół cyklu. I to pewnie i tak jest przybliżenie bo ten zakres w mniejszym stopniu zużywa baterię niż głębokie rozładowanie albo okolice 100%.
Ja nie jestem w tych 24% -tych rozwazajacych zakup elektryka. Oby te badania nie byly takie jak w USA przed wyborami, że usmiechnieta pani napewno wygra :) Co do konikow nad Morskim Okiem to swietna sprawa, powinny byc tam tylko te busy, bez koni i tych miłych panów w kapeluszach.
to oznacza oddanie koni do rzezni - nie wszystkich rzecz jasna ale czesci.
To oznacza likwidacje miejsc pracy w rejonie zakopanego , powstanie nowych tam , gdzie te autobusy sa produkowane.
To nie jest wcale jednoznaczne co jest lepsze. Dla konia ciagnac to tak jak dla czlowieka chodzic - nie ma powodu by tego unikac- toz to warunek zdrowia.
Oprócz budowania stacji to powinni jeszcze ograniczyć ceny. Bo jeżeli patrzymy na większość ładowarek firm 3, to ładowanie na nich jest kompletnie nieopłacalne z ekonomicznego punktu widzenia.
Rynek wszystko ustali.
Polak jeździ w roku średnio 15 tyś km, więc jak ma dom to tylko elektryk, testy powinny być w mieście i pod miastem a nie na trasach skoro średnio jedzie się raz w roku na wakacje.
15000 rocznie to za malo zeby zakup elektryka i cala z nim inwestycja byly oplacalne. To zaczyna sie oplacac w stosunku do spalinowca przy przebiegach rzedu kilkudziesieciu tysiecy rocznie , jesli ma sie wlasne gniazdko..
@@kapelmaisterful A to zależy, na przykład od półtora roku jeździmy Leafem z 2013 roku, jego cena była zbliżona do spalinowego odpowiednika a przejazd 100km przy obecnych cenach prądu w gniazdku jest tańszy o 20 zł od naszego drugiego diesla (15 vs 35 zł). Przejechane 30 000 km i mamy 6000zł w kieszeni.
@@damiangraek8559Rozumiem - kwestia konkretnych warunkow i kalkulacji.
samochod elektryczny od ktorego mozna oczekiwac 10 - 12 lat jazdy czyli nowy to cena rzedu 150 - 200 tys.
o takiej oczekiwanej zywotnosci samochod spalinowy ok 8 - 10 letni kosztuje 30 - 50 tys
koszt przejazdu elektrykiem 10 zl /100 km ( wlasne gniazdko ) , koszt przejazdu spalinowym 50 zl/100 km
w takim przypadku koszty zakupu i eksploatacji ( pomijajac przeglady , serwisy , ubezpieczenia ) zrownaja sie po przejechaniu 250 tys km . jezdzac 15 tys rocznie po 17 latach. Jesi jezdzic np 50 tys /rok to po 5 latach elektryk zacznie wychodzic wyraznie taniej.
Do jazdy rzeczywiscie wokol komina , powiedzmy nie dalej jak w promieniu 10 km i sporadycznie tylko dalej j to samochod spalinowy kosztuje nawet mniej niz wymienione 30 tys.
Wiekszosc w ten sposob kalkuluje , ludzi mlodych, studentow , zaczynajacych prace nie stac na drogie , nowe samochody.
Polacy to rozsadny narod - maja inne priorytety - najpierw mieszkanie , pozniej dobry samochod.
Sprzedaz elektrykow w Polsce spada - to wlasnie decyduje o tym taka kalkulacja jak powyzej .
@@kapelmaisterful Dokładnie tak, wszystko można sobie policzyć. Jest ciekawy trend dużego spadku wartości używanych samochodów elektrycznych. Ludzie boją się ich i dzięki temu kupisz pięcioletni samochód elektryczny taniej niż pięcioletni odpowiednik spalinowy. Przez kolejne pięć lat zaoszczędzisz na eksploatacji ale stracisz więcej na wartości samochodu. Osobiście uważam że auta elektryczne są obecnie trwalsze od spalinowych z wyłączeniem akumulatora. Akumulatory to największa bolączka i rozwój technologii akumulatorów zmieni zupełnie zasady gry.
A co do toyoty... to rynek europejski to mały rynek ..... jak ktos jezdzi po swiecie i jest daleko od Europy to praktycznie bedzie widziec samą toyote w każdej wersji :) i odziwo na wsiach zabitej dechami bedą oryginalne czesci do tej marki ...
nie taki maly - nowe rejestracje rocznie to ok 11 milionow samochodow - w przyblizeniu tyle ile chiny.
Uważam że hybrydy są najlepszym rozwiązaniem aktualnie i są wyjątkowo trwałe, tanie w użyciu.
obecnie zamiast hybryd producenci wciskają okrojone hybrydy
@eSUBA94 toyota też ?
@@WrocArchive nie słyszałem aby takie były ale problemem jest też to że obok hybrydy wsadzają tobie 3 cylindry zamiast 4
Samochody elektryczne ? zalezy gdzie , zalezy za ile i zalezy gdzie i za ile ludzie beda mogli ladowac te auta. Nie wiem ile ale strzelam ze 60-70 % ludzi posiadajacych samochody mieszka w blokach .Chcialbym zobaczyc choc teoretyczne rozwiazanie ladowania tych 18-20 milionow samochodow za 10-15 lat . Zakladajac ze zdazy sie tak ze w jednym czasie bedzie ladowalo sie 5mil aut z moca tylko 50KW skad wziasc te tylko 250tys MW mocy??? A to nie jest nojgorszy scenariusz. Tu gdzie mieszkam sprzedaja 2023 roku ponad 320tys aut elektrycznych rocznie a 2024 cos okolo 350tys z tym ze wszystkich samochodow zwykli Kowalscy kupuja prawie 2mil rocznie.Jak ktos mi pokaze ze elektrykiem da sie przejechac 360km w sniegu i mrozie -45st C to jutro kupuje. Elektryki sa fajne z tym aby mowiono ludzia gdzie to ma sens . W warunkach klimatycznych ktore sa malo przyjazne elektryka mieszka sporo milionow ludzi i co z nimi?
Tutaj prawie 90% pradu jest ze srodel odnawialnych ,prad jest tani , przejechanie 100km w warunkach zimowych (zuzycie na poziomie 30KW/100) to raptem okolo 8zl ,to ludzie widza i tam gdzie sie da 2-lub trzeci samochod to elektryk. Ja bylem wielkim zwolennikiem elektrykow ale rzeczywistosc zweryfikowala spojrzenie na te auta.
Na dzisiaj elektryk jest ( ogolnie) nie ekonomiczny . 100tys kilometrow kosztoje mnie sporo wiecej elektrykiem niz odpowiednikiem na benzyne.( koszty zkupu, ekspluatacji, odsprzedarzy)
inaczej ile wydam .Czy wyobrazasz sobie w Polsce ladowanie 2-3milionow aut? skad wziasc prad??? W tej chwili Polska teoretycznie ma okolo 42tys MW czy przez nastepne 20-30 lat jest wstanie zwiekszyc to do 200-250tys MW?? a to jest bardzo optymistyczne.
Ja widze to tylko w tym ze ktos wpadnie na syper akumulator ktory bedzie w stanie przechowywac na 1kg masy 2-3 razy wiecej pradu niz dotychczas i bedzie w stanie naladowac sie w max 30min wtedy cos sie zmieni a teraz ? bedzie jak bylo.
elektryki to pomyłka a nie hybrydy
Po twoim kanale widać zainteresowanie elektromobilnoscia
Ja uważam, że jak ktoś już się przeprowadza z mieszkania w mieście, to najlepiej niech od razu wybierze duży dom jednorodzinny położony w ładnym miejscu z dużą działką. Nie ma co się rozdrabniać na jakieś podmiejskie bliźniaki czy szeregówki.
Potwierdzam 👍🖐️
Zgadzam się przy założeniu że budżet jest pokaźny. Mieszkamy 5km od stolicy i za cenę szeregówki ok 150- 200m z ogródkiem 50m2 można kupić w okolicy działkę ok 1500m2...Ale potwierdzam że szeregówka to ciągle substytut wolności/ chów ściółkowy,a nie wolny wybieg 😅
@@rad05099otóż to. Jest jeszcze opcja małego domku na małej działce na totalnym wypizdowie. W świecie elektryków to to samo co samochód na baterię za mniej niż 150kzł.
Wniosek jest taki, że w tych pieniądzach lepsze są hybrydy i dopóki tą część rynku gospodarują takie twory jak Dacia Spring, hybrydy będą silne.
o to to najlepiej dom w centrum miasta i działką taką minimum 3 tys m2 by sąsiedzi nie zaglądali 😀
@@rad05099 mam znajomego, który mieszka w Warszawie a normalnie ma gospodarstwo na podlasiu mówi, że mieszkanie to chów klatkowy
Mimo, że posiadam teraz auto elektryczne, to jednak lekko jestem rozczarowany. Hybrydy zwłaszcza Toyoty są niezniszczalne. Tam auto o przebiegu 300tys.km nie robi kompletnie żadnego wrażenia. Elektryk 200tys.km to już jest coś. Degradacja baterii 15%, to jest norma. Niestety nie można powiedzieć, że nic nie trzeba robić, nic nie trzeba naprawiać (tak myślałem przed kupnem elektryka). Dla osób, które nie mają WŁASNEGO gniazdka hybryda póki co jest najlepszym rozwiązaniem. I nie mam na myśli tylko zawracanie głowy z ładowaniem ale bardziej chodzi o cenę prądu na publicznych ładowarkach. (80gr. a średnio 2,40zł. to jest szalona różnica) . Hybryda z LPG w mieście wychodziło ok. 20zł/100km w elektryku raptem 15zł./100km ( z nocnej taryfy, bo na publicznej ładowarce 28zł.). Za to w trasie hybrydą wychodziło jakieś 35zł./100km a elektrykiem conajmniej 40zł/100km., no bo ładowanie na publicznej plus większe zużycie prądu. Owszczem- można kupić Teslę i będzie w trasie taniej ale jak ktoś nie chce Tesli ?
roznie z tym bywa.
qmpel teraz wlasnie kupil phev. mieszka w paroletnim nowym apartamentowcu z garazem podziemnym. Chcial zalozyc gniazdko dla swojego samochodu - nie dostal zgody od strazy p.poz. No wiec w pracy - ma biuro w sporym biurowcu w centrum miasta z garazem podziemnym - to samo , brak zgody p.poz.
W drodze nie zamierza doladowywac wiec narzeka ze kupi. Nie zamierza zmieniac ani miejsca zamieszkania ani miejsca pracy.
Zwykle najlepsze sa najprostsze rozwiazania - albo czysta spalina , albo czysty elektryk . Bez wlasnego gniazdka to nie ma sensu sie w to pchac.
@@kapelmaisterful no właśnie ludzie naczytają się głupot, że się palą i potem takie efekty. Dziwię się, że nie było zgody ze straży. Oni raczej mają na to trzeźwe poglądy. Ja upieram się, że hybryda a nie zwykły. Wbrew pozorom mniej się psuje. Spalina tylko jak ktoś ma pracę, że codziennie ujeżdża na czas po całym kraju.
13:32 głodnemu chleb na myśli.
Kiedy info o nowym Y?
Na chińskiej stronie tesli już jest nowy Y
13:13 większość samochodów u nas nawet nie jest w hybrydach tylko pseudohybrydach
260 pln za przejście się pod samochodem w kanale, nic tylko zakładać taką stację. 98 pln za tą sztukę to i tak dużo.
odnosnie ostatniego newsa ciekaw jestem jak oni to zasila
przegląd na diagnostyce ma stwierdzić czy samochód jest bezpieczny degradacja nie ma tu nic do rzeczy.
Bo hybryda powinna pójść inną drogą. Powinien to być samochód elektryczny z range extenderem. Coś jak kiedyś ten mały BMW. Tak żeby awaryjnie można było dokulać się chociaż te 50 kilometrów z prędkością do 100 kmh na benzynie w razie gdy na ładowarkach jest tłok.
te samochody sie jednak nie przyjely. PO co wozic ze soba zawsze pareset kg balastu ? To tak jakbys zawsze mial w bagazniku 200 kg piasku. Z punktu widzenia bilansu energetycznego bez senu. Sprawe moga rozwiazac mobilne stacje ladowania uzupelniajace w kilkanascie minut niezbedna ilosc pradu by dojechac do najblizszej ladowarki.
@@kapelmaisterful , a czy zwykłe elektryki się w Polsce przyjęły? Też się nie przyjęły. Minęło wiele lat, a jest ich dopiero ponad 70 tysięcy. To jest kropla w całej motoryzacji.
@@mariusz07 nie mam na mysli li tylko Polski. Te samochody sa rzadkie w calej Europie. Na papierze wyglada to dobrze, w praktyce jednak ludzie z roznych powodow na takie rozwiazanie sie nie pala. Wozic ze soba zawsze i wszedzie drugi silnik , na wypadek gdyby raz na kilka lat braklo pradu, to troche przewaga formy nad trescia- czyli niepotrzebne koszty.
Elektryki będą miały sens jak będzie tańsze ładowanie na ładowarkach
Obawiam sie , ze sensu beda nabierac z innego powodu - wskutek decyzji politycznych bedzie sztucznie podnoszona cena samochodow spalinowych i paliw , wiec pewnego dnia elektryki beda od nich tansze.
800 tys. zł za sprintera w prądzie? No to Mercedes grubą prowizję przytulił...😮
Przeglądy to nie jest jedyny aspekt naszego życia, gdzie przepisy nie nadarzają za rozwojem 😢
nie możemy przeskoczyć hybryd bo nie każdy dom wybudował.....za 10 lat kazdy dom wybuduje i kazdy elektrykiem bedzie jeżdził
Europa to 6.8 % powierzchni lądowej na swiecie ) i czym my chcemy rządzić .... jesli chodzi o redukcje zanieczyszczenia itd ..
Oczywiście, że elektryki to pomyłka. Szwagier mówił, że widział ostatnio na FB film jak w Norwegii eco frajerzy stali w kolejce do ładowarki. Szwagier się śmiał i nawet dał reakcje “haha” pod tym filmem bo on swoim Passatem z 2.0TDI to do Norwegii ma jeden strzał jedzie bez zatrzymywania się i tankuje cały bąk i 3 kaRnistry w 3 minuty! On przy jednym instrybutorze tankuje Passata a jego stara po drugiej stronie leje do kaRnistrów. W naszej rodzinie to my po katolicku, tradycyjnie, podtrzymując rodzina polska gospodarkę kupujemy tylko nasze polskie, narodowe Passaty w dieslu!
I jest tak, jak pisaliśmy. Kilka dni minęło i troll wrócił. I cały czas, ta sama śpiewka. Zapewne dowiemy się znów o szwagrze i kładzeniu jedną ręką i śmiechem, dożynkach, takich jak my, że się go uczepiliśmy. Smutne jest życie trolla.
@PiotrNowak_1 dziękuję, ze jesteś! Szwagier mówi, ze musicie się trzymać razem i walczyć z eco frajerami. Bo to już jest przerażające. Szwagier kazał Ci przekazać, że kilka miesięcy temu na ich wieś przeprowadził się taki jeden z Warszawy ze swoją Teslą i mu się kury przestały nieść od tego pola elektromagnetycznego.
@@michalstelmach4203 przecież ostatnio sam się przyznałeś, że ze szwagrem jesteście ciepli. Dlatego pewnie kury nie niosą, bo zrobił im krzywdę. Nie musisz dziękować, podziękuj swojej głupocie.
@@PiotrNowak_1 samo życie....
@@krzysztofkozowski2968 wiadomo, każdy "orze" jak może, szwagra, kure, ale aby się tym chwalić? Chociaż to również życie, chociaż przez chwilę być na topie w internetach.
Ta tesla jest błedem samym w sobie😂
Ja chcialem kupic tesle model Y poltora roku temu ale po jezdzie probnej tym samochodem oraz hybryda land rover discovery sport 2 letnim wybralem hybryde poniewaz byla duzo bardziej luksusowa w tej samej cenie a na elektryczne audi ktore uwazam ze tez jest bardziej luksusowe od Y cena byla zbyt duza narazie jestem zadowolony z Land Rovera chociaz nie ukrywam ze koszty utrzymania sa duzo wyzsze. Zobaczymy jai ten nowy Y wyjdzie bo ciagle myslami jestem przy elektryku pozdrawiam :)
Chwalisz się, żalisz, czy pracujesz w jakimś salonie ?
@ jestem zwyklym pracownikiem u kogos na kontrakcie i kupilem samochod za gotowke a nie w leasing wiec tak wyglada moja sytuacja i rozumiem ze kazdy kupuje auto pod siebie i tryb swojego zycia ja mieszkam w norwegii i mam tani prad wiec bardzo kusi mnie full elektryk bo hybryda jest fajna po miescie w lecie ale w zimie silnik elektryczny mniej sie zalacza i wiecej na benzynie smigam co wiaze sie z wiekszym kosztem
nie daj się propagandzie.....dwa lata i elektryk traci 50% wartości
Pierwszy. Pozdrawiam serdecznie!
Jpdle jakie męczenie koni? Nic o tym nie wiesz to nie powtarzaj tych fejków
Najpierw poczytaj i pooglądaj obie strony medalu a potem się wypowiadaj! Najlepiej merytorycznie.
za darmo taki apartament to uczciwa cena
Cena ta sama ale aut wiecej.biedni nie chodza
miałem hybrydę plug-in zasięg z 60 deklarowanych przejeżdżał nie całe 20 - nawet do pracy nie dawał rady a co dopiero z powrotem. Teściu kupił sobie hybrydę Renault AUSTRAL. Z deklarowanego spalania 4,7 jest 6,2:). WOW faktycznie te hybrydy mają sens (a są droższe o ~30k zł). Samochody dla frajerów i tyle. Ale tesli nie kupujcie - nie wpierać schizofrenika Muska i jego kolegi z oddziału psychiatrycznego - Trumpa.
deklarowany wynik 4,7 to i tak bliski prawdy. Przed 2 laty podawano zuzycie rzedu 1,5- 2 l/100 km , co bylo oczywistym oszustwem. TZn tak moglo byc ale na pierwszych 100 km , kiedy najpierw przejechac elektrycznie a potem spalinowo przy zuzyciu 7l/100. srednia moze wyjsc 2 l/100.
@@kapelmaisterful źle przeczytałeś a może za brakło przecinka:) nie ma 4,7 jest 6,2 litra na 100 :). Miałem wolnossącego spaliniaka ASX co tyle brał, to po co te hybrydy są? to przedłużenie agonii spalinaków a koncerny muszą na czymś zarabiać. Wciskają te hybrydy na siłę
98 pln za 15 minut ściemniania to mało??? jeden diagnosta na 3 stanowiska klepie 1200 godzina mało??? 10 godz 12000 mało??miesiac 20 dni roboczych240000 mło???
I prawie 2 miliardy podatku dla państwa od tego przeglądu.
Elektryki są lepsze od hybryd i mam nadzieję że bezpodstawny strach przed nimi wreszcie minie
firmie muska mówimy stanowcze nie
Elektryki to slepa uliczka.
NIc na to nie wskazuje. Swiat idzie w kierunku elektrykow i nic tego pochodu juz nie zatrzyma, co najwyzej w europie moze go opoznic wojna , ktora niektorzy "spece " strasza. Ale nie ludzmy sie , ze przejscie na elektryki nastapi szybko. Ta przemiana bedzie trwac pare dziesiatkow lat. Budowa infrastruktury to potezne koszty , gromadzenie kapitalu na ten cel potrwa wlasnie te dziesiatki lat.
Na razie rzady zwiekszaja wydatki na zbrojenia a moznaby na infrastrukture zwiazana z EV. W sumie uwazam ze tempo rozwoju jest prawidlowe - tzn na mozliwosci spoleczenstwa. Nie zapominajmy o celu w jakim wprowadza sie oficjalnie elektryki - zmniejszenie emisji CO2 a tym samym spowolnienie tempa ocieplania klimatu. Tego celu nie da sie osiagnac - temperatura spadnie o 0,0004C - czyli bedzie to niemierzalne.
Podobnie zakaz stosowania freonu mial ale w ogole nie spowodowal spadku zachorowalnosci na raka skory - przeciwnie jest ona coraz wyzsza.
Mimo rosanacej liczby EV v swiecei emisja CO2 co roku bije nowe rekordy. Jesli ktos chce uniknac niekorzystnego wplywu spalin na zdrowie to niech nie czeka na wprowadzenie elektrykow , tylko niech sie przeniesie na wies.
Powaliło ich z tą nową ceną za przegląd, za co ? za 15 minut roboty ? tak płaczą a auta co chwile podjeżdżają do skp więc nie mogą narzekać na brak ruchu, 4 stówki w godzinę a im jeszcze mało
Stara cena za przegląd była ustalona 20 lat temu i obecnie wielu stacjom groziło bankructwo. Samochody coraz bardziej zaawansowane, trzeba inwestować w nowe urządzenia do diagnostyki, praca droższa, ogrzewanie budynku itp
Szczerze to już dawniej sam bym dopłacił bo dla mnie przegląd to nie tylko pieczątka w papierach.
Widać że nigdy żadnej firmy nie miałeś i liczysz jak chlop spod sklepu. Nie wiem gdzie robią przegląd w 15 minut i 40 stówki w godzinę. Cały dzień maja ruch non stop? Pracownik przerwy nie ma? Realistyczne to jest 200 zl na godzinę brutto. Wiesz co to brutto? Od tego odlicz 23% vatu i dochodowy i pensje pracownika. Media i czynsz oraz opłaty i inwestycje na początku. Przy 5 dniach po 8 godzin bo są dłużej czynni wiec liczę na wyrost to 1600 zl brutto dziennie przez 20 dni to jest 32000 zl brutto. To tylko przykład. Minus 23 Vatu to jedt ok 24600 od tego dochodowy zaleznie od stawki, to jeszcze zus jak placi. Pracownik do tego ok 8000 brutto jesli jest jeden. Teraz zobacz ile zostało. Szkoda ze w szkołach ucza tylko jak byc pracownikiem. To tak jakbym ci powiedzial za co ty bierzesz kase co miesiąc przecież nic nie robisz.
Przecież nie robią przeglądów non stop przez np. 12 godzin dziennie. Nie można stawi porównywać do stawki godzinowej dla pracownika na etacie. Bardzo minie dziwi ta sama stawka od ponad 20 lat.
@@szym86 ale jest wiecej samochodów niz 20 lat temu
Jeżdżę od lat na jedną tą samą skp i tyle czasu trwa przegląd co napisałem. Również bardzo często przejeżdżam obok tej stacji i cały czas tam jest ruch. Rozumiem jakby maksymalnie chcieli zwiększyć do 150 zł za przegląd ale o 160 zł? Ostra przeginka i to jest moja osobista opinia i nikt nie musi się tutaj z nią zgadzać.
Hybryda to pomyłka i telefon bez mechanicznej klawiatury to pomyłka 😂😂😂