"Młodzież niechaj się uczy, starcy cieszą wspomnieniami" Czy mimo wszystko nie odczuwasz pewnego dysonansu? Wkraczamy w kręgi literatury, kultury (bez znaczenia czy to literatura ambitna czy ta popularna) prezenterzy mają aspiracje by być kimś więcej, ba tworzyć nowe wzorce, kształtować gusta. Czasem zmieniać świat propagując książki, nazwijmy je, zaangażowane. I miast tę kulturę pielęgnować, szanować, stosują tanie obce zamienniki na pojęcia które już od dawna mają swoje nazwy. To sprawia że taki twórca jest niewiarygodny. Cóż może powiedzieć nam osoba z gruntu niekompetentna?
Myślę, że rozumiem Twój punkt widzenia, jednakże dla mnie osoba, która używa chociażby angielskich zapożyczeń, nie jest absolutnie z tego względu mniej wiarygodna czy bardziej niekompetentna od ludzi, którzy tego nie robią. Aby za takową ją określić, potrzebowałabym większej ilości ważniejszych czynników. Pytanie też, czy odgórnie nie oceniamy kogoś w ten sposób, tylko z powodu ugruntowanych kiedyś przekonań, tym samym nie idąc za próbą zrozumienia zmiany, która jest nieuchronna? Nie mniej, dopóki sama mam tego świadomość i sama o tym decyduję, to na ten moment nie - nie odczuwam żadnego dysonansu ☺
Readathony były kilka lat temu popularne, takie duże akcje na wiele kanałów, mnóstwo widzów. Brałam udział w kilku rocznie. Tęsknię 😊 Dobra robota, najbardziej to ostatnie mnie boli. A wśród twórców są jeszcze specyficzne zwroty polskie. Słysząc "książka od (autor/ wydawnictwo) " myślałam, że pisarze wam książki wysyłają 😂
Mnie,jako polonistkę,bardzo martwi panoszenie się zapożyczeń z j.angielskiego.Można przecież wyrazy angielskie zastąpić polskimi.Zwłaszcza przez osoby mówiące o książkach po polsku i przetłumaczone na polski.Pozdrawiam.
Nie ma się czego obawiać! 😊Angielski ma to do siebie, że jest bardzo chwytliwy! A to przecież dobrze, że tak świetny temat jak książki może być tak wygodnie przedstawiany jak np. na kanale Mai. Poza tym już od lat mamy w naszym języku zapożyczenia z innych języków. 5!
Osobiście uwielbiam zarówno język polski, jak i angielski, dlatego zupełnie mi to nie przeszkadza, jednakże rozumiem obawy. Nie mniej, w dobie coraz to większego rozwoju i przenikających się kultur, jest to raczej nie do zatrzymania, więc myślę, że warto znaleźć też tego plusy 🥰 Pozdrawiam!
Super odcinek i super że można się czegoś dowiedzieć 😘
Pozdrawiam Cię Kochana bardzo cieplutko i dużo zdrówka dla Ciebie i całej rodzinki 😘😘😘😘😘😘❤❤❤❤❤
Bardzo przydatne informacje! :D 😇
Myślę, że o połowie tych haseł nie miałem pojęcia!
Keep up the good work!
🥰✊
"Młodzież niechaj się uczy, starcy cieszą wspomnieniami"
Czy mimo wszystko nie odczuwasz pewnego dysonansu? Wkraczamy w kręgi literatury, kultury (bez znaczenia czy to literatura ambitna czy ta popularna) prezenterzy mają aspiracje by być kimś więcej, ba tworzyć nowe wzorce, kształtować gusta. Czasem zmieniać świat propagując książki, nazwijmy je, zaangażowane. I miast tę kulturę pielęgnować, szanować, stosują tanie obce zamienniki na pojęcia które już od dawna mają swoje nazwy. To sprawia że taki twórca jest niewiarygodny. Cóż może powiedzieć nam osoba z gruntu niekompetentna?
Myślę, że rozumiem Twój punkt widzenia, jednakże dla mnie osoba, która używa chociażby angielskich zapożyczeń, nie jest absolutnie z tego względu mniej wiarygodna czy bardziej niekompetentna od ludzi, którzy tego nie robią. Aby za takową ją określić, potrzebowałabym większej ilości ważniejszych czynników.
Pytanie też, czy odgórnie nie oceniamy kogoś w ten sposób, tylko z powodu ugruntowanych kiedyś przekonań, tym samym nie idąc za próbą zrozumienia zmiany, która jest nieuchronna?
Nie mniej, dopóki sama mam tego świadomość i sama o tym decyduję, to na ten moment nie - nie odczuwam żadnego dysonansu ☺
Dziękuję 😊💕
Niby się wie ale.. Jak się okazuje nie wszystko 😉 sporo się dowiedziałam, dziękuję 👍
Nikt nie prosił, każdy potrzebował 😅.
Mnie się twój filmik bardzo przydał😊, dziękuję🤗
🫶🫶
Witam. Świetny pomysł z tym filmikiem. BTW: swego czasu trochę mi zajęło zanim to rozkminiłem. Pozdrawiam serdecznie.
To możemy sobie przybić 👋🏻🥳
@@majawitkowska13 😁Jasne, możemy! ✋️
Dziękuję Maju , dla mnie bardzo przydatne.❤
bardzo się cieszę 🥰🥰
Bardzo przydatny film,dziękuję 💗
Readathony były kilka lat temu popularne, takie duże akcje na wiele kanałów, mnóstwo widzów. Brałam udział w kilku rocznie. Tęsknię 😊
Dobra robota, najbardziej to ostatnie mnie boli. A wśród twórców są jeszcze specyficzne zwroty polskie. Słysząc "książka od (autor/ wydawnictwo) " myślałam, że pisarze wam książki wysyłają 😂
oo, nie wiedziałam! dzięki za komentarz 💞
Śmiechłam z Facebooka 😂
A ja mam kolejne określenie Book Mol - to osoba "pożerająca "książki -to Maja❤
💚🤓🔖
💖💖
@ksiazkamikaze przemycił ostatnio nowy trend „reading journal” 😊 a przynajmniej dla mnie nowy.
Może na polskim booktubie tak, sama nie wiem, natomiast na zagranicznym jest to mocno popularne 🥳
@@majawitkowska13 tak widziałam, niektóre to prawdziwe dzieła sztuki 😍
tak, są przepiękne 🙏🏻@@MissUbott
Mnie,jako polonistkę,bardzo martwi panoszenie się zapożyczeń z j.angielskiego.Można przecież wyrazy angielskie zastąpić polskimi.Zwłaszcza przez osoby mówiące o książkach po polsku i przetłumaczone na polski.Pozdrawiam.
Nie ma się czego obawiać! 😊Angielski ma to do siebie, że jest bardzo chwytliwy! A to przecież dobrze, że tak świetny temat jak książki może być tak wygodnie przedstawiany jak np. na kanale Mai. Poza tym już od lat mamy w naszym języku zapożyczenia z innych języków. 5!
Osobiście uwielbiam zarówno język polski, jak i angielski, dlatego zupełnie mi to nie przeszkadza, jednakże rozumiem obawy. Nie mniej, w dobie coraz to większego rozwoju i przenikających się kultur, jest to raczej nie do zatrzymania, więc myślę, że warto znaleźć też tego plusy 🥰 Pozdrawiam!