Nie lepiej jednak skladać chleb w kanapke z serem w środku, wtedy cały toster nie jest zaklejony serem. Można iśc krok dalej i zapiekać tosty zawiniete w papier do pieczenia, toster bedzie czysty.
W tego typu akumulatorach napięcie nie wiele mówi o stopniu naładowania. Generalnie ładujesz napięciem 14,6V z ograniczeniem prądu mysle 20A jak dla tej pojemności, nie ma co szaleć z prądem bo domyślam się ze wewnątrz typowe ogniwa chińskie. Napięcie po zakończonym procesie ładowania ustabilizuje się w okolicy 13,5V. Znaczny spadek napiecia nastąpi w końcowej fazie rozładowania. Przy dobrych ogniwach naprawdę działa to super. Moje pytanko , czy nasze radyjka podołają z napięciem 14,6V? Czy robiłeś testy? Mam pewne obawy.
Przy słońcu to może i 40Ah wystarczyło, ale w dniach typowo szarych, czyli większość dni w naszym kraju....🤔 Dorzuć sobie jeszcze ładowanie z alternatora.
Andrzeju, w okresie zimowym "solar mniej daje" a to będzie oznaczało że akumulator o większej pojemności będzie głębiej nie doładowany. 14,4V to nominalne napięcie ładowania którego nie należy przekraczać, 13,8V to teoretyczne napięcie akumulatora naładowanego do 100%. Z pewnym takim politowaniem będę się przyglądał jak będzie ewoluowała twoja wiedza i setup w busie w oparciu o nabyte przez ciebie doświadczenia. No cóż, gdybym miał to robić za swoje pieniądze to spodziewam się, że szybko bym się opamiętał. Moja intuicja elektryka z 30-letnim doświadczeniem podpowiada mi że błądzisz. Wszelkie zastrzeżenia wyartykuowalem już we wcześniej pisanych komentarzach a może i w e-syłkach. Ja się bawię dobrze bo kumam czaczę, widzowie się bawią dobrze bo widzą ciebie jak się znęcasz nad tosterem. Nikomu nie polecam naśladowania. Show must go on, pozdrawiam ;)
Czemu miał by być "głębiej nie doładowany"? Wyciągamy 1Wh z akumulatora, wpychamy 1Wh z powrotem (minus sprawność). Wielkość akumulatora ma takie znaczenie że ten 1Wh dla mniejszego będzie większym % pojemności - głębszym rozładowaniem. Czemu miał by to być problem? Baterie litowe nie przepadają za ładowaniem do 100%. Lepiej operować nimi w przedziale 60-80%, niż 80-100%. Problemem może być BMS, niektóre balansują ogniwa dopiero przy 100%.
@@dv5809 Przede wszystkim Andu powinien skontrolować, czy regulator który odpowiada za ładowanie obsługuje baterie "litowe", których technologia ładowania różni się od kwasowo-ołowiowych w najrozmaitszych wykonaniach. W żadnym razie nie powinien to być prostownik transformatorowy czy zasilacz impulsowy. Następnie musi mieć świadomość tego, że nie będzie mógł go ładować z instalacji samochodowej zaprojektowanej dla kwasiaka, bo to proszenie się o pożar. Należy unikać całkowitego rozładowania akumulatora, ale też jego ładowania do pełna, czyli operowanie w granicach 20-80% max. Wynika to z tego, że akku litowy grzeje się w skrajnych stanach i występują przebicia a w konsekwencji pożar nie do opanowania. Brak szeroko dostępnej technologii gaszenia akku litowych jest powodem który zdecydował o "szlabanie" dla maszyn i urządzeń pracujących pod ziemią z wykorzystaniem litówek częściowo lub w całości. Podsumowując: ładowanie WYŁĄCZNIE przez regulator solarny lub ładowarkę zewnętrzną przewidzianą do pracy z LiFePo. Według mojego stanu wiedzy, to że akku litowe są odporne na efekt pamięci nie czyni ich nieśmiertelnymi, degradują się jak każde ogniwo chemiczne, przy przeładowaniu wytrąca się metaliczny lit. Pozostawienie baterii litowych w pełni rozładowanych lub w pełni naładowanych spowoduje pogorszenie stanu ogniw i utratę równowagi ogniw wewnątrz: im mniejsze rozładowanie (niski DoD), tym dłużej bateria wytrzyma, tym więcej CYKLI będzie w stanie wykonać. Pozdrawiam.
Proponuję nowe pytanie na egzamin: Jeśli typowy toster ma grzałkę 1kW, a tosty robi się 10 minut to akumulator 12V 100Ah: a) wystarczy na zrobienie tostów dla całej rodziny, b) nie wystarczy na zrobienie jednej porcji tostów, c) wybuchnie i spali radiobusa.
Trochę nie na temat, ale może kogoś zainteresuje: krótka relacja z dzisiejszego egzaminu UKE w Siemianowicach: testy papierowe i jeszcze "stare" (tj. w wersji sprzed 2024). Miła komisja, zaledwie pięciu zdających. Jeden przede mną nie zdał, ja jako drugi zdałem, kolejni - nie wiem. Na razie zamieszanie, jeśli chodzi o "zaświadczenia". Prawdopodobnie dostaniemy je w wersji papierowej, ale nie wiadomo kiedy, bo minister jeszcze nie wymyślił, jak ma wyglądać formularz. Komisja wyglądała na lekko zażenowaną tym nieprofesjonalizmem ministerstwa cyfryzacji, ale co mieli począć? Część ustna jak gdzie indziej, nie musiałem literować po polsku, wszystko wg. alfabetu międzynarodowego (ale sama łączność po polsku).
Lista składników do zrobienia tostów: Akumulator 100Ah, przetwornica DC-AC, opiekacz, tost, masełko, ser. BARDZO FAJNY TEST! Bardzo serdecznie pozdrawiam. 73.
Nie lepiej jednak skladać chleb w kanapke z serem w środku, wtedy cały toster nie jest zaklejony serem. Można iśc krok dalej i zapiekać tosty zawiniete w papier do pieczenia, toster bedzie czysty.
Dawniej robiłem tosty z 2 warstw chleba, jednak wolę takie jak w filmie. Papier do pieczenia - świetny pomysł, muszę spróbować.
Pytanie czy da sie odkleic potem papier od sera w takiej konfiguracji :D
Pytanie skoro do teflonu nic nie przywiera to jak do cholery oni go przykleili do tego tostera?
Ja wole dobrze wypieczone.
W tego typu akumulatorach napięcie nie wiele mówi o stopniu naładowania. Generalnie ładujesz napięciem 14,6V z ograniczeniem prądu mysle 20A jak dla tej pojemności, nie ma co szaleć z prądem bo domyślam się ze wewnątrz typowe ogniwa chińskie. Napięcie po zakończonym procesie ładowania ustabilizuje się w okolicy 13,5V. Znaczny spadek napiecia nastąpi w końcowej fazie rozładowania. Przy dobrych ogniwach naprawdę działa to super. Moje pytanko , czy nasze radyjka podołają z napięciem 14,6V? Czy robiłeś testy? Mam pewne obawy.
Test fajny 👍tylko te tosty jakieś "nietostowe" 😂.
Proponuję sprawy kulinarne całkowicie powierzyć szanownej małżonce. Pozdrawiam.
A może to są tosty po kielecku, taki produkt regionalny? Się czepiłeś, przecież widać że chłop ma dryg, żona jak wyjedzie to głodem go nie wezmą ;)
Cześć, jak do samochodu to proponuję przetwornicę 24V - przy 24V zdecydowanie mniejsze natężenie prądu.
Ja nawet frytki potrafię i inne takie,jak trzeba.:)
Przy słońcu to może i 40Ah wystarczyło, ale w dniach typowo szarych, czyli większość dni w naszym kraju....🤔
Dorzuć sobie jeszcze ładowanie z alternatora.
Andrzeju, w okresie zimowym "solar mniej daje" a to będzie oznaczało że akumulator o większej pojemności będzie głębiej nie doładowany. 14,4V to nominalne napięcie ładowania którego nie należy przekraczać, 13,8V to teoretyczne napięcie akumulatora naładowanego do 100%. Z pewnym takim politowaniem będę się przyglądał jak będzie ewoluowała twoja wiedza i setup w busie w oparciu o nabyte przez ciebie doświadczenia. No cóż, gdybym miał to robić za swoje pieniądze to spodziewam się, że szybko bym się opamiętał. Moja intuicja elektryka z 30-letnim doświadczeniem podpowiada mi że błądzisz. Wszelkie zastrzeżenia wyartykuowalem już we wcześniej pisanych komentarzach a może i w e-syłkach. Ja się bawię dobrze bo kumam czaczę, widzowie się bawią dobrze bo widzą ciebie jak się znęcasz nad tosterem. Nikomu nie polecam naśladowania. Show must go on, pozdrawiam ;)
Czemu miał by być "głębiej nie doładowany"? Wyciągamy 1Wh z akumulatora, wpychamy 1Wh z powrotem (minus sprawność). Wielkość akumulatora ma takie znaczenie że ten 1Wh dla mniejszego będzie większym % pojemności - głębszym rozładowaniem.
Czemu miał by to być problem? Baterie litowe nie przepadają za ładowaniem do 100%. Lepiej operować nimi w przedziale 60-80%, niż 80-100%. Problemem może być BMS, niektóre balansują ogniwa dopiero przy 100%.
@@dv5809 Przede wszystkim Andu powinien skontrolować, czy regulator który odpowiada za ładowanie obsługuje baterie "litowe", których technologia ładowania różni się od kwasowo-ołowiowych w najrozmaitszych wykonaniach. W żadnym razie nie powinien to być prostownik transformatorowy czy zasilacz impulsowy. Następnie musi mieć świadomość tego, że nie będzie mógł go ładować z instalacji samochodowej zaprojektowanej dla kwasiaka, bo to proszenie się o pożar. Należy unikać całkowitego rozładowania akumulatora, ale też jego ładowania do pełna, czyli operowanie w granicach 20-80% max. Wynika to z tego, że akku litowy grzeje się w skrajnych stanach i występują przebicia a w konsekwencji pożar nie do opanowania. Brak szeroko dostępnej technologii gaszenia akku litowych jest powodem który zdecydował o "szlabanie" dla maszyn i urządzeń pracujących pod ziemią z wykorzystaniem litówek częściowo lub w całości. Podsumowując: ładowanie WYŁĄCZNIE przez regulator solarny lub ładowarkę zewnętrzną przewidzianą do pracy z LiFePo.
Według mojego stanu wiedzy, to że akku litowe są odporne na efekt pamięci nie czyni ich nieśmiertelnymi, degradują się jak każde ogniwo chemiczne, przy przeładowaniu wytrąca się metaliczny lit. Pozostawienie baterii litowych w pełni rozładowanych lub w pełni naładowanych spowoduje pogorszenie stanu ogniw i utratę równowagi ogniw wewnątrz: im mniejsze rozładowanie (niski DoD), tym dłużej bateria wytrzyma, tym więcej CYKLI będzie w stanie wykonać.
Pozdrawiam.
Andrzeju zajebisty filmik 😁 Pozdrawiam i życzę miłego dnia 🤚🤝
Uzywaj papieru do piecznie :) nie trzeba czyscic tostera :)
Spróbuję!
Nożem po teflonie 😮 bidny toster 😢
@@sp7el to nie jest teflon😉
sam jesteś poteflon :)
Andrzeju pamiętaj, że akumulator lifepo4 musi stać w odpowiedniej temperaturze.
Tak, wiem.
Ja do tosteru używam papieru do pieczenia i sie nie syfi toster. Lepiej ser odchodzi od papieru
Ciekawe co mr.Akumulator powiedział by o tej pojemności? 😮
Proponuję nowe pytanie na egzamin: Jeśli typowy toster ma grzałkę 1kW, a tosty robi się 10 minut to akumulator 12V 100Ah: a) wystarczy na zrobienie tostów dla całej rodziny, b) nie wystarczy na zrobienie jednej porcji tostów, c) wybuchnie i spali radiobusa.
Smacznego Andrzeju
Trochę nie na temat, ale może kogoś zainteresuje: krótka relacja z dzisiejszego egzaminu UKE w Siemianowicach: testy papierowe i jeszcze "stare" (tj. w wersji sprzed 2024). Miła komisja, zaledwie pięciu zdających. Jeden przede mną nie zdał, ja jako drugi zdałem, kolejni - nie wiem. Na razie zamieszanie, jeśli chodzi o "zaświadczenia". Prawdopodobnie dostaniemy je w wersji papierowej, ale nie wiadomo kiedy, bo minister jeszcze nie wymyślił, jak ma wyglądać formularz. Komisja wyglądała na lekko zażenowaną tym nieprofesjonalizmem ministerstwa cyfryzacji, ale co mieli począć? Część ustna jak gdzie indziej, nie musiałem literować po polsku, wszystko wg. alfabetu międzynarodowego (ale sama łączność po polsku).
Cześć Andrzeju dzisiaj rano w UKE w Siemianowicach Śląskich dołączyłem do waszego Grona pozdrawiam💪🍻🙂
Brawo!!!
To i ja też - zapewne widzieliśmy się na egzaminie (Maciej)
Lista składników do zrobienia tostów: Akumulator 100Ah, przetwornica DC-AC, opiekacz, tost, masełko, ser. BARDZO FAJNY TEST! Bardzo serdecznie pozdrawiam. 73.
Coś w tym jest! Początkowo tytuł filmu brzmiał "Jak zrobić tosty z akumulatora LiFePo4" :D
Takiego mi smaka na szarlotkę tymi tostami narobiłeś, że aż śledzie w śmietanie kupiłem.
Ile amperominut prądu na jedno tostowanie?
A widzisz, tego nie zmierzyłem. Trzeba będzie nagrać sequel ;)
A tak zupełnie poważnie, to podłączyłem kiedyś prawie całą grzałkę o starego prodziża i wodę na kawę miałem.
Podaj proszę model przetwornicy
ten aku jest sprzedawany razem z ladowarka?
Ktoś tu podpatrzył Odyna, jak robi tosty w swoim kamperze 😂😂
Nie zaglądałem ale jeśli Odyn jest równie uzdolniony kulinarnie co Andu to tylko pogratulować samodzielności ;)
Witajcie pozdrawiam