Krzycho tłumaczył. obciąć piłą szablastą, lub zwykłą do drewna (właśnie tak pociąłem całą ściankę działową na bloczki, żeby było łatwiej wynosić). Można też naciąć z obu stron szlifierką i tarczą do betonu. Zasłona dymna zagwarantowana, ale po przywaleniu solidnym młotem, pęknie w miejscu nacięcia i futryna wyjdzie razem naciętą z częścią ścianki. Można też po nacięciu postąpić jak Krzychu, czyli naciąć metal i usuwać po kawałku. Zbyt szeroki otwór można zawęzić "itągiem" lub czymkolwiek podobnym na klej gipsowy (trzyma świetnie).
wyrywałem kiedyś futrynę stalową zrobioną z Rudego 102, wypełnioną betonem (przekrój pół okrągły) do tego miała poprzeczkę w podłodze i oczywiście zabetonowane wąsy, 6h roboty :)
Mam tak samo w mieszkaniu. Jak wyszarpywalem to nie wiedziałem o płaskowniku na dole i rozruszałem plytki co miały zostac :D Najlepsze są 2 razem zespawane (łazienka i salon) to już jest grubo.
Też miałem taką przyjemność :D Pierwsza też mi poszła w jakieś 5h, druga już 30 minut - naciąłem w połowie wysokości prawo, lewo, na środku u góry, i się sama praktycznie poskładała z małym użyciem łomu :D
Krzysiek wziąłeś sobie do serca mój komentarz o bhp. Dzięki Ci za to, w Skandynawii robota bez rękawiczek, okularów etc...wylatujesz na kopach. Good job.
Siema Krzysztof. Super sprawa też zaczynam zawsze od wycinania futryny... najgorzej jest jak jest mieszkanie zrobione i trzeba uważać na wszystko. Pozdrawiam
Nawyrywało się parę takich futryn :). Natomiast większość z nich miało jeszcze płaskownik spawany do dolnych końców, a to wszystko było zalewane wylewką. Wtedy trzeba albo rozkuć podłogę, albo szarpać się ze spawem/płaskownikiem.
Miałeś szczęście z fitryną. Moje miały od środka spawane druty i to wszystko zakotwione w ścianie. Technologie to kiedyś mieli taką że wszystko musiało być chyba szykowane na wybuch bomby atomowej
Witam z tą futryną dobrze trafiłeś. Robiłem podobnie i skubana była przyspawana u góry na 4 prętach, i co 1/3 długości po 2 pręty , a na dole 3 na płasko i ni czorta nie nie chciała łomem iść, tylko powolne wycinanie. A zapomniałem o poprzeczce w podłodze. Pozdrawiam
u mnie w mieszkaniu identycznie było. Bonusowo były różnej wysokości, więc musiałem powiększać dwa otwory... 8h męki z 6 otworami i syf jakiego w życiu nie widziałem :D
To fajny sposób, bo takim ruchem zamiast siła próbować wyrwać prostopadle od ściany, obraca cała futryną. Duża dźwignia i tak jak piszesz, chrupie i wychodzi prawie samo.
Brawo Krzychu 😂😂😂🎉. Ja ostatnio jak się bawiłem w Wielkiej płycie, zostawiłem sobie cały dzień na usunięcie 6 ram😮😅😅🎉. Z zegarkiem w ręku tego nie robię i 230 używam nie 125, cięższe urządzenie, ale głębiej i płynnie wchodzi😂😂🎉. Pozdrawiam Artur 😂😂🎉
Ja, to czekam, aż wszyscy lokatorzy wymienią, wszystkie futryny w drzwiach. Potem pewnie w Dzienniku Telewizyjny będzie, że po pięciu latach od zakończenia wyraywania futryn, budynek się zawali ze starości, a przecież wcześniej stał 40 czy też 50 lat i nic ;) Skoro tak ciężko, to wyrwć, to może jest, to element konstrukcyjny tej wielkiej płyty? ;) Pozdrawiam
Witaj Krzysiu jestem twoim fanem oglądam Ciebie od co najmniej 3 lat Remontuje mieszkanie na raty podpatrując twoj kanał... główny problem nieszczęsną elektryka w Wielkiej Płycie Pozdrawiam Serdecznie z Kielc😊
Brawo za zachowanie zasad BHP. Rzadko spotykane u naszych majstrów, a warto jednak to promować. Mamy jednak ograniczoną ilość oczu i płuc, więc warto o nie dbać.
Na dole po prostu je wyjmujesz - a tam często jest poprzeczka w podłodze kotwicząca futrynę. Ona nadaje jej znacznie większej sztywności i chcąc się jej pozbyć - to dopiero jest ból tyłka. Sposób z przecinaniem znakomity, ale ta futryna na wideo to przeciwnik wagi piórkowej w porównaniu z tym, co da się spotkać w mieszkaniach czasami:)
Wyrywałem u siebie 4 takie ścierwa. Metoda ta sama, nacięcie na środku + siła. U mnie były jeszcze na dole zespawane z płaskownikiem zalanym w wylewce i w 2 miejscach przyspawane do zbrojenia w ścianach. Tuż pod płaskownikiem w wylewce był przewód idący do gniazda, więc radzę uważać z rwaniem na siłę, bo można uszkodzić ten przewód i się zdziwić że nagle futryna kopie. No i trochę ważą po wykuciu, bo tak jak Krzysiek mówił, mają w sobie sporo betonu, który nie tak łatwo usunąć. Aha, i uwaga na spadające cegły po wyrwaniu ościeżnic ze ścian działowych. U mnie w kuchni nie było nadproża tylko cegły postawione na ościeżnicy.
Zaznaczę, że totalnie sie na tym nie znam, ale odnośnie bhp, to kiedyś słyszałem, że przy używaniu szlifierki nie powinno się z niej korzystać w rękawiczkach, żeby tarcza nie wkręciła jakiejś nitki, a później nam palców. Ale będę wdzięczny za wytłumaczenie, jeśli jest inaczej :)
Ogólnie jest zasada że przy narzędziach obrotowych nie używamy rękawiczek. Wyjątkiem mogą być te lekarskie lateksowe. Rękawice zakłada się do łomu, albo piły ręcznej. Najgorszym pomysłem jest pracować przy tokarce albo wiertarce stołowej z rękawicach. W najlepszym przypadku utrata dłoni, w najgorszym życia. Tutaj w przypadku szlifierki, powiedzmy że rękawice mogą być. Jeśli prawidłowo trzymasz narzędzie, i masz dodatkowo uchwyt stabilizujący, wszystko powinno być ok.
Krzychu mylisz się z twierdzeniem że nikt tego wcześniej nie pokazywał. Dokładnie 29,10,2020 na kanale twoich kolegów CO DZIŚ ROBIMY podczas remontu mieszkania Majstra w taki sam sposób wyrywali ościeżnicę. Bardzo wtedy mi pomogli swoją serią bo byłem w trakcie remontu swojego mieszkania. Ciebie też oglądam z zainteresowaniem. Jesteście równe chłopaki.
U mnie w mieszkaniu naście lat temu przy wymianie drzwi jakoś częściowo obcinali futrynę. Drzwi chyba nieco szersze niż poprzednio. Co zostało, to wykorzystali do mocowania nowej futryny. Spec nie jestem i lata minęły. Później przypinano warstwę wymienną, zewnętrzną. Jak zwał, tak zwał. Łatwo nie było, do tego jeszcze dwie stare futryny były tak jakby połączone - wc i pokój. Jakoś fachowcy sobie poradzili z nowymi bez większego kłucia. Oby z co najmniej kolejne naście lat posłużyły.
szkoda że nie sprzedałeś mi tego tipa 25 lat temu ;p, jedną rwałem kilka godzin bo była pospawana w kilku miejscach do zbrojenia. Druga poszła gładko bo stary majster pan Jasio poradził żeby ją pociąć w kilku miejscach ^^
Wychowywałem się w czasach PRL i sporo budów bloków widziałem (nawet je eksplorowałem, po godzinach pracy budowlańców). Nigdy nie widziałem prefabrykatów z zamontowanymi futrynami. Zawsze to były tylko betonowe elementy z otworami na futryny/okna. Te wstawiano później. I dobrze, bo kultura pracy była taka, że zanim doszłoby do oddania mieszkań do użytku, futryny (mimo że formowane z grubej blachy), byłyby kompletnie zniszczone.
Wyrywałem z 2 lata temu u teściów w domu futryny zalane betonem, do tego pręt zbrojeniowy 12 od spodu w wylewce + wąsy wspawane w futryny i wbite gdzieś w ściane w 4 punktach :D 2 godziny chyba się z tym mordowałem, żeby nie zburzyć domu
Ja odcinam równo z posadzką, następnie wkładam łyżkę w otwór, w który wchodzi rygiel i odwijam w ten sposób ją od muru jak konserwę, jak już od rygla w dół jest uwolniona, to w suporeksie wystarczy szarpnąć i wychodzi razem z górną, w prefabrykacie żeby wyjąć górną, to podkuwałem albo nacinałem, żeby włożyć gdzieś łyżkę.
Co do tej maseczki to mam zastrzeżenia. Ona przynosi odwrotny skutek. Gdy jest na twarzy to ona utrudnia oddychanie, bo wydychane powietrze zostaje w maseczce i po czesci wdychamy je ponownie, w efekcie jestesmy niedotlenieni wiec oddychamy szybciej a gdy oddychamy szybciej to wciagamy wiecej pyłu. A oddychamy przez szczeliny w tej maseczce. Najlepszy sposób jak nie mamy profesjonalnych masek, to chusta lub koszulka załozona tak jak cowboje zakladali gdy szli na bank. Czyli odsloniete tylko oczy. I wtedy od gory pył nie leci na nos, a oddychamy dołem co czesciowo ogranicza wciaganie pyłu. Jest to rozwiazanie srednie, ale lepsze od tej zwyklej maseczki.
Taka drobna sprawa zapomniałeś wspomnieć ze niejednokrotnie jest tez futryna zalana w podłodze i trzeba kuć podłogę by mieć możliwość odcięcia dołu futryny 👍 pozdrawiam
Właśnie dlatego 1h. Często pod tym metalowym progiem lecą kable od oświetlenia mieszkania niżej. I czasami są też wąsy metalowe u góry futryny. Pozdrawiam!💪
Ja zostawiłem te futryny, wyczyściłem, pomalowałem i wyglądają jak nowe. Dużo lepsze i trwalsze, jak te gówna nowoczesne, co zaraz okleina zacznie odchodzić...
Też chce zostawić. Tylko problem z drzwiami. Dało się kupić na ten wymiar? Czy trzeba było coś na zamówienie? Albo renowacja? Wszędzie mi mówią, że teraz w innych wymiarach się robi i trzeba futryny nakładkowe dawać. A ja bym chciał na tych stalowych...
@@szymonkr5606 normalnie kupowałem drzwi 80, bo akurat takie mam futryny, w sklepie mi je od razu podcieli. Tylko tego środkowego zawiasu nie dawałem i drzwi wiszą na dwóch, ale to w niczym nie przeszkadza
Można by pomyśleć od razu o przygotowaniu otworu pod ewentualne drzwi. Bo tutaj z tego co przerabiałem "80" nie wchodzą. Te farfocle betonowe na tyle wystają, że nie wchodzi ościeżnica. Jedno kucie przy okazji i będzie gotowe. No i fajnie jakbyś pokazał jak usuwasz te ościeżnice z tych cienkich ścianek. Pozdro !
Łooo, wyrywałem futryny w bloku z wielkiej płyty w zeszłym roku, dziś remont mam już skończony z wyjątkiem łazienki za którą się zbieram powoli, najpierw chcę kupić płytki aby się bardziej zmotywować :) Poza tym, tylko meble, które w większości też zrobię sam.
Poszlo w miare sprawnie jak widze. Wszytko to zależy od rodzaju futruny jak byla zalana w jakim miejscu jest i czy mona uszkodzic troche sciane czy nie. Teraz najważniejsze nie kazde drzwi wejda w ten otwór czasami brakuje centymetrów i wtedy dluzej schodzi
Witam, mam pytanko. Robię podobne prace obecnie u siebie i zastanawiam się, jaką ościeżnicę wstawić zamiast tej starej? Udało mi się pogrubić ściany na ok 8,5cm. Jaką ościeżnicę kupić do tak cienkiej ściany?
Miałeś fuksa z tą futryną 😅😅 niektóre mają przyspawaną dolna poprzeczkę (w szczególności łazienkowe) na dodatek uchwyty montażowe bywają tak skubane przyspawane że nie chcą puścić ......ale gratulacje za pokaz 😊
dzien dobry, ma do remontu taras, pod którym jest pomieszczenie. Byłoby świetnie, gdyby puścił pan film, jak zaizolować taras, bo jest odkryty i przecieka woda do pomieszczenia pod nim.
2 lata temu wymieniałem u dziadka taką futrynę, ale do wejścia głównego, dodatkowo z poszerzeniem otworu drzwiowego. Trwało to około 5-6 godzin i przy udziale 2 osób. Zbrojony beton, futryny przyspawane do zbrojenia, zbrojenie fi12, ani to wyciąć, bo grube na 24cm, ani to wyburzyć, bo trzasło całą ścianą, i to na kilku piętrach. Ostatecznie wycięliśmy to szlifierka spalinową, taką, co brukarze używają, fi350, obustronnie - nikomu nie polecam.
Ja w dwie godziny ogarnąłem podwójną (szerokość) futrynę w żelbecie, mocowaną na stalowe nity wewnątrz futryny (obczaiłem je przez małe dziurki wpustowe, po odnalezieniu dobrze zakamuflowanych zaślepek), skotwione na jakimś kleju... Godzinę główkowałem, z której strony to ugryźć. Nitów nie dało się rozwiecić... Ściołem każdy od boku futryny, na oko mierząc gdzie jest. Po czym przeciąlem futrynę na trzy części i wytargałem ze ściany całymi siłami, a jestem prawie dwu metrowym, 110-cio kilowym typem... co to była za walka.
Ja mam pytanie z innej beczki. Jak mamy futrynę jak w tym pokoju z kwiatkami na ścianach, to nowa futryna może być tylko stała? Czy nakładkowa też ale trzeba rzeźbić jedną stronę?
A czy przy takim budownictwie takie futryny nie pełniły roli nadproża ? Pytam się bo sam mam do wymiany futryny a wszyscy wspominają o konieczności wstawiania nadproży
Brakowało instrukcji demontażu tego typu futryny na YT. Wiem, bo naszukałem się kiedy byłem w potrzebie ;) Koniec końców doszedłem mniej więcej do podobnej metody, ale była to droga przez mękę. Kolejną futrynę myślę też machnąłbym już w 20 minut ;)
Krzychu dba o BHP, solidną robote robi więc należy się szacunek, 5/5
Ale na rowerze jeździ w słuchawkach…
Nie 5/5
Należy się 10/5
Chcemy też filmik z wyrywania futryn w cienkich ściankach, z większą ilością szczegółów jak nie zburzyć połowy ścianek :)
Krzycho tłumaczył. obciąć piłą szablastą, lub zwykłą do drewna (właśnie tak pociąłem całą ściankę działową na bloczki, żeby było łatwiej wynosić). Można też naciąć z obu stron szlifierką i tarczą do betonu. Zasłona dymna zagwarantowana, ale po przywaleniu solidnym młotem, pęknie w miejscu nacięcia i futryna wyjdzie razem naciętą z częścią ścianki. Można też po nacięciu postąpić jak Krzychu, czyli naciąć metal i usuwać po kawałku. Zbyt szeroki otwór można zawęzić "itągiem" lub czymkolwiek podobnym na klej gipsowy (trzyma świetnie).
Dobra robota, natomiast najbardziej będę czekał na przeróbkę grzejników żeberkowych na stalowe.
Ja też ❤
I ja również
Fajnie, że jak będziesz chciał sprzedać to mieszkanie, to ktoś będzie miał dokumentację twojej pracy i będzie wiedział, że jest wszystko dobrze
albo źle
@@michateos4179 raczej na nagraniach będzie robił dobrze :-)
Mówił że nie sprzedaje. To inwestycja
wyrywałem kiedyś futrynę stalową zrobioną z Rudego 102, wypełnioną betonem (przekrój pół okrągły) do tego miała poprzeczkę w podłodze i oczywiście zabetonowane wąsy, 6h roboty :)
I siłowni nie trzeba
Też takie wyrywałem, 20 minut roboty
Mam tak samo w mieszkaniu. Jak wyszarpywalem to nie wiedziałem o płaskowniku na dole i rozruszałem plytki co miały zostac :D Najlepsze są 2 razem zespawane (łazienka i salon) to już jest grubo.
Też miałem taką przyjemność :D Pierwsza też mi poszła w jakieś 5h, druga już 30 minut - naciąłem w połowie wysokości prawo, lewo, na środku u góry, i się sama praktycznie poskładała z małym użyciem łomu :D
U mnie to samo cegłówki wraz z betonem
Krzysiek wziąłeś sobie do serca mój komentarz o bhp. Dzięki Ci za to, w Skandynawii robota bez rękawiczek, okularów etc...wylatujesz na kopach. Good job.
Stary, dobry sposób 👍
Kiedyś widziałem na yt jak chłopaki wyrywali silnik z golfa na szybkości... liczyłem na coś podobnego :D
😂😂😂
Hahah też to widziałem 😂😂
Siema Krzysztof. Super sprawa też zaczynam zawsze od wycinania futryny... najgorzej jest jak jest mieszkanie zrobione i trzeba uważać na wszystko. Pozdrawiam
Świetny film. Oglada sie jak przygody Indiana Jones 🤣
Nawyrywało się parę takich futryn :). Natomiast większość z nich miało jeszcze płaskownik spawany do dolnych końców, a to wszystko było zalewane wylewką. Wtedy trzeba albo rozkuć podłogę, albo szarpać się ze spawem/płaskownikiem.
Miałeś szczęście z fitryną. Moje miały od środka spawane druty i to wszystko zakotwione w ścianie. Technologie to kiedyś mieli taką że wszystko musiało być chyba szykowane na wybuch bomby atomowej
Plus mistrzu dla Ciebie! Wybór futryny w moim przypadku strzałem w dychę! (10)!!!
Kurde ale szybko odcinki się pojawiają, super sprawa!
I to są właśnie konkrety. Dzięki. Super 👍
Dobry materiał z remontu mieszkania, krok po kroku, masz fach w ręku ;-)
Witam z tą futryną dobrze trafiłeś. Robiłem podobnie i skubana była przyspawana u góry na 4 prętach, i co 1/3 długości po 2 pręty , a na dole 3 na płasko i ni czorta nie nie chciała łomem iść, tylko powolne wycinanie. A zapomniałem o poprzeczce w podłodze.
Pozdrawiam
u mnie w mieszkaniu identycznie było. Bonusowo były różnej wysokości, więc musiałem powiększać dwa otwory... 8h męki z 6 otworami i syf jakiego w życiu nie widziałem :D
Dzięki Krzyśku, mam 3 do wypieprzenia i spróbuje twojej metody!!! Zdróweczka!!!
Dzień dobry. Super film. Pozdrawiam
Meister jesteś najlepsze proste rozwiązania, brawy Ty😊
Ja po nacięciu chwytam dużym kluczem do rur i idzie szybciej niż breszką. Chrupie aż miło
To fajny sposób, bo takim ruchem zamiast siła próbować wyrwać prostopadle od ściany, obraca cała futryną. Duża dźwignia i tak jak piszesz, chrupie i wychodzi prawie samo.
Współczuję sąsiadom hałasu. Same przyjemności mieszkania w bloku.
Ta całe szczęście poszła dość gładko... ale niektóre nie chcą aż tak współpracować 😅
Brawo Krzychu 😂😂😂🎉.
Ja ostatnio jak się bawiłem w Wielkiej płycie, zostawiłem sobie cały dzień na usunięcie 6 ram😮😅😅🎉.
Z zegarkiem w ręku tego nie robię i 230 używam nie 125, cięższe urządzenie, ale głębiej i płynnie wchodzi😂😂🎉.
Pozdrawiam Artur 😂😂🎉
świetnie, że przypominasz o BHP. Kiedy pracowałem na budowie był to raczej motyw żartów niż podstawa pracy.
Ja, to czekam, aż wszyscy lokatorzy wymienią, wszystkie futryny w drzwiach. Potem pewnie w Dzienniku Telewizyjny będzie, że po pięciu latach od zakończenia wyraywania futryn, budynek się zawali ze starości, a przecież wcześniej stał 40 czy też 50 lat i nic ;)
Skoro tak ciężko, to wyrwć, to może jest, to element konstrukcyjny tej wielkiej płyty? ;)
Pozdrawiam
Witaj Krzysiu jestem twoim fanem oglądam Ciebie od co najmniej 3 lat Remontuje mieszkanie na raty podpatrując twoj kanał... główny problem nieszczęsną elektryka w Wielkiej Płycie Pozdrawiam Serdecznie z Kielc😊
Genialne. Dzięki! 👍
Czekałem na ten materiał. Dzięki i pozdrawiam Panie Krzysztofie.
P.s. przy futrynie to flex, 4 cięcia, mały łom...i po problemie :)
muszę przyznać, że dobry pomysł z pleylistą. Bo łatwo można przejrzeć wszystkie materiały.
Brawo za zachowanie zasad BHP. Rzadko spotykane u naszych majstrów, a warto jednak to promować. Mamy jednak ograniczoną ilość oczu i płuc, więc warto o nie dbać.
Na dole po prostu je wyjmujesz - a tam często jest poprzeczka w podłodze kotwicząca futrynę. Ona nadaje jej znacznie większej sztywności i chcąc się jej pozbyć - to dopiero jest ból tyłka. Sposób z przecinaniem znakomity, ale ta futryna na wideo to przeciwnik wagi piórkowej w porównaniu z tym, co da się spotkać w mieszkaniach czasami:)
nagrane w 4K, to jest jakość, to się z kochanką ogląda!
ta tapeta jest sztosss!!! ma 43 45 lat
Wyrywałem u siebie 4 takie ścierwa. Metoda ta sama, nacięcie na środku + siła. U mnie były jeszcze na dole zespawane z płaskownikiem zalanym w wylewce i w 2 miejscach przyspawane do zbrojenia w ścianach. Tuż pod płaskownikiem w wylewce był przewód idący do gniazda, więc radzę uważać z rwaniem na siłę, bo można uszkodzić ten przewód i się zdziwić że nagle futryna kopie. No i trochę ważą po wykuciu, bo tak jak Krzysiek mówił, mają w sobie sporo betonu, który nie tak łatwo usunąć. Aha, i uwaga na spadające cegły po wyrwaniu ościeżnic ze ścian działowych. U mnie w kuchni nie było nadproża tylko cegły postawione na ościeżnicy.
Dokładnie tak 💪💪💪
Zaznaczę, że totalnie sie na tym nie znam, ale odnośnie bhp, to kiedyś słyszałem, że przy używaniu szlifierki nie powinno się z niej korzystać w rękawiczkach, żeby tarcza nie wkręciła jakiejś nitki, a później nam palców. Ale będę wdzięczny za wytłumaczenie, jeśli jest inaczej :)
Ogólnie jest zasada że przy narzędziach obrotowych nie używamy rękawiczek. Wyjątkiem mogą być te lekarskie lateksowe. Rękawice zakłada się do łomu, albo piły ręcznej. Najgorszym pomysłem jest pracować przy tokarce albo wiertarce stołowej z rękawicach. W najlepszym przypadku utrata dłoni, w najgorszym życia. Tutaj w przypadku szlifierki, powiedzmy że rękawice mogą być. Jeśli prawidłowo trzymasz narzędzie, i masz dodatkowo uchwyt stabilizujący, wszystko powinno być ok.
klasa 💪
to są te nowsze futryny, z szerszym tzw. felcem. W przypadku starszych, takich półokrągłych z jednej strony, jest o wiele ciężej
Tak, i mają poprzeczkę zalaną w podłodze.
Krzychu mylisz się z twierdzeniem że nikt tego wcześniej nie pokazywał. Dokładnie 29,10,2020 na kanale twoich kolegów CO DZIŚ ROBIMY podczas remontu mieszkania Majstra w taki sam sposób wyrywali ościeżnicę. Bardzo wtedy mi pomogli swoją serią bo byłem w trakcie remontu swojego mieszkania. Ciebie też oglądam z zainteresowaniem. Jesteście równe chłopaki.
No Krzysiu jak Kolumb😢 Amerykę odkrył na nowo😅
Szacunek nawet ubranie w kolorach sponsora 😂
lux tutorial czasem jeszcze prog trzeba wyciac albo wyrwac 😄
U mnie w mieszkaniu naście lat temu przy wymianie drzwi jakoś częściowo obcinali futrynę. Drzwi chyba nieco szersze niż poprzednio. Co zostało, to wykorzystali do mocowania nowej futryny. Spec nie jestem i lata minęły. Później przypinano warstwę wymienną, zewnętrzną. Jak zwał, tak zwał. Łatwo nie było, do tego jeszcze dwie stare futryny były tak jakby połączone - wc i pokój. Jakoś fachowcy sobie poradzili z nowymi bez większego kłucia. Oby z co najmniej kolejne naście lat posłużyły.
Od pół roku remontuje nowe mieszkanie i nie ma nic lepszego jak wszystko idzie tak jak sobie zaplanujesz.
Może się kiedyś przyda👍
szkoda że nie sprzedałeś mi tego tipa 25 lat temu ;p, jedną rwałem kilka godzin bo była pospawana w kilku miejscach do zbrojenia. Druga poszła gładko bo stary majster pan Jasio poradził żeby ją pociąć w kilku miejscach ^^
Wychowywałem się w czasach PRL i sporo budów bloków widziałem (nawet je eksplorowałem, po godzinach pracy budowlańców). Nigdy nie widziałem prefabrykatów z zamontowanymi futrynami. Zawsze to były tylko betonowe elementy z otworami na futryny/okna. Te wstawiano później. I dobrze, bo kultura pracy była taka, że zanim doszłoby do oddania mieszkań do użytku, futryny (mimo że formowane z grubej blachy), byłyby kompletnie zniszczone.
szacun
6:25 ale urwał,...
🤙
Dobrze Krzysiu jechać z tym syfem komunistycznym ❤
😮💨 a ja miesiąc temu męczyłem cztery futryny 6 godzin 👍
Wyrywałem z 2 lata temu u teściów w domu futryny zalane betonem, do tego pręt zbrojeniowy 12 od spodu w wylewce + wąsy wspawane w futryny i wbite gdzieś w ściane w 4 punktach :D 2 godziny chyba się z tym mordowałem, żeby nie zburzyć domu
Tak pancernie osadzone jakby to wrota do bunkru były, to się nazywa prawdziwa futryna antywłamaniowa
Ja odcinam równo z posadzką, następnie wkładam łyżkę w otwór, w który wchodzi rygiel i odwijam w ten sposób ją od muru jak konserwę, jak już od rygla w dół jest uwolniona, to w suporeksie wystarczy szarpnąć i wychodzi razem z górną, w prefabrykacie żeby wyjąć górną, to podkuwałem albo nacinałem, żeby włożyć gdzieś łyżkę.
Daj Młodemu trochę podziałać, a nie tylko sam :D
Wszystko bardzo ładnie, ale tapeta uszkodzona. Pozdrawiam
Tapeta jak u mojej babci:)
Jedni wyrzucają, a ja takie futryny właśnie wkładam, staram nigdy nie kierować się modą.
Co do tej maseczki to mam zastrzeżenia.
Ona przynosi odwrotny skutek.
Gdy jest na twarzy to ona utrudnia oddychanie, bo wydychane powietrze zostaje w maseczce i po czesci wdychamy je ponownie, w efekcie jestesmy niedotlenieni wiec oddychamy szybciej a gdy oddychamy szybciej to wciagamy wiecej pyłu. A oddychamy przez szczeliny w tej maseczce.
Najlepszy sposób jak nie mamy profesjonalnych masek, to chusta lub koszulka załozona tak jak cowboje zakladali gdy szli na bank. Czyli odsloniete tylko oczy.
I wtedy od gory pył nie leci na nos, a oddychamy dołem co czesciowo ogranicza wciaganie pyłu.
Jest to rozwiazanie srednie, ale lepsze od tej zwyklej maseczki.
Jest w planach skuwanie tynków w mieszkaniu? Jak wygląda sprawa z pionami i poziomami w tym mieszkanku? :P
Taka drobna sprawa zapomniałeś wspomnieć ze niejednokrotnie jest tez futryna zalana w podłodze i trzeba kuć podłogę by mieć możliwość odcięcia dołu futryny 👍 pozdrawiam
w 14 min to trzeba być Konanem ;) , ja wyrwałem podobną w 1h z zatopionym progiem :P
Właśnie dlatego 1h. Często pod tym metalowym progiem lecą kable od oświetlenia mieszkania niżej. I czasami są też wąsy metalowe u góry futryny. Pozdrawiam!💪
Ja zostawiłem te futryny, wyczyściłem, pomalowałem i wyglądają jak nowe. Dużo lepsze i trwalsze, jak te gówna nowoczesne, co zaraz okleina zacznie odchodzić...
Dokładnie. I drążek do podciągania można powiesić. Lepsze to niż ten paździerz co w marketach sprzedają🤭
@@andrzejmartynowicz otóż to, od frontów kupiłem ładne maskownice pod listwy i wszystko wygląda na prawdę super
Też chce zostawić. Tylko problem z drzwiami. Dało się kupić na ten wymiar? Czy trzeba było coś na zamówienie? Albo renowacja?
Wszędzie mi mówią, że teraz w innych wymiarach się robi i trzeba futryny nakładkowe dawać. A ja bym chciał na tych stalowych...
@@szymonkr5606 normalnie kupowałem drzwi 80, bo akurat takie mam futryny, w sklepie mi je od razu podcieli. Tylko tego środkowego zawiasu nie dawałem i drzwi wiszą na dwóch, ale to w niczym nie przeszkadza
@@szymonkr5606 poszukaj ulotek w skrzynce pocztowej, albo zagoogluj "drzwi na stare ościeżnice". Generalnie da się kupić, albo renowacja.
Zapraszam do mnie zobaczymy mam jeszcze wejściowe do wymiany wąsy i ciężko było wyrwać coś Krzysiu czarujesz 😂
Można by pomyśleć od razu o przygotowaniu otworu pod ewentualne drzwi. Bo tutaj z tego co przerabiałem "80" nie wchodzą. Te farfocle betonowe na tyle wystają, że nie wchodzi ościeżnica. Jedno kucie przy okazji i będzie gotowe. No i fajnie jakbyś pokazał jak usuwasz te ościeżnice z tych cienkich ścianek. Pozdro !
Łooo, wyrywałem futryny w bloku z wielkiej płyty w zeszłym roku, dziś remont mam już skończony z wyjątkiem łazienki za którą się zbieram powoli, najpierw chcę kupić płytki aby się bardziej zmotywować :) Poza tym, tylko meble, które w większości też zrobię sam.
jak si dobrze trzymają to może na nich kłaść??
Zbijaj wszystko😮😂😂🎉.
Gole ściany i grunt, to wystarczy,😅😅🎉
Pozdrawiam 😂😂🎉 Artur.
Pabianice
Poszlo w miare sprawnie jak widze. Wszytko to zależy od rodzaju futruny jak byla zalana w jakim miejscu jest i czy mona uszkodzic troche sciane czy nie. Teraz najważniejsze nie kazde drzwi wejda w ten otwór czasami brakuje centymetrów i wtedy dluzej schodzi
Witam, mam pytanko. Robię podobne prace obecnie u siebie i zastanawiam się, jaką ościeżnicę wstawić zamiast tej starej? Udało mi się pogrubić ściany na ok 8,5cm. Jaką ościeżnicę kupić do tak cienkiej ściany?
Krzysiu, pokaż jak się pozbyć tych zakoli pod sufitem
Miałeś fuksa z tą futryną 😅😅 niektóre mają przyspawaną dolna poprzeczkę (w szczególności łazienkowe) na dodatek uchwyty montażowe bywają tak skubane przyspawane że nie chcą puścić ......ale gratulacje za pokaz 😊
5:16 ale prosta robota u mnie ościeżnica była 4cm po bokach w tynku, więc bez skuwania się nie ubyło
Po co się spieszyć? "Pośpiech poniża!" Wyrwiesz 5 futryn w 50 minut i się napocisz. Nie tędy droga - szanuj robotę! 😉
Szybko robi bo ma wymagającego inwestora.
Ale on robi u siebie 😂😂
@@MegaBartek95 no właśnie :D
@@MegaBartek95 To tym bardziej❗
Widać, że stara PRLowska gwardia :) czy się stoi czy się leży 100 się należy. 👍
BHP Bezpieczeństwo Hamuje Prace
dzien dobry, ma do remontu taras, pod którym jest pomieszczenie. Byłoby świetnie, gdyby puścił pan film, jak zaizolować taras, bo jest odkryty i przecieka woda do pomieszczenia pod nim.
Ok panie Majster lecz troszeczkę dłużej schodzi jak 10 cm poniżej podłogi jest łącznik futryn ,ale szczerze to tak samo robię .Pozdrawiam
2 lata temu wymieniałem u dziadka taką futrynę, ale do wejścia głównego, dodatkowo z poszerzeniem otworu drzwiowego. Trwało to około 5-6 godzin i przy udziale 2 osób. Zbrojony beton, futryny przyspawane do zbrojenia, zbrojenie fi12, ani to wyciąć, bo grube na 24cm, ani to wyburzyć, bo trzasło całą ścianą, i to na kilku piętrach. Ostatecznie wycięliśmy to szlifierka spalinową, taką, co brukarze używają, fi350, obustronnie - nikomu nie polecam.
Dokładnie, to co miał tutaj Krzychu to jest jakaś fuszerka XD Tam w tej futrynie nie ma praktycznie betonu.
To kurzu było tyle co by 5 granatów dymnych anty terroryści wrzucili na klatkę schodową. Sprzątania potem ze 2 dni ;d
Krzysiu walczy z komuną ,że aż miło.
Mogłbyś pokazać jak zrobić łuk w otworze drzwiowym z KG?
Dziękuję za tworzenie tak wspaniałych treści
🍉🍉🍉
Wyrwać metalową, wstawić papierową ;)
Pytanie na ile się pyli przy wyrywaniu ? Da radę żyjąc w mieszkaniu ? ( w sensie remont np 1 pokoju ?)
Podobasz mi się. Zatrudnię Cię do wyrywnia rzepy. W zamian dostaniesz ubiór wieśniaka albo 10 zł monet
No ja właśnie mam do usunięcia 4 futryny żeliwne lub stalowe
To myślałem. Żeby zabudowa. Te ościeżnicą regulowana
Ja w dwie godziny ogarnąłem podwójną (szerokość) futrynę w żelbecie, mocowaną na stalowe nity wewnątrz futryny (obczaiłem je przez małe dziurki wpustowe, po odnalezieniu dobrze zakamuflowanych zaślepek), skotwione na jakimś kleju... Godzinę główkowałem, z której strony to ugryźć. Nitów nie dało się rozwiecić... Ściołem każdy od boku futryny, na oko mierząc gdzie jest. Po czym przeciąlem futrynę na trzy części i wytargałem ze ściany całymi siłami, a jestem prawie dwu metrowym, 110-cio kilowym typem... co to była za walka.
😊😊
Ja mam pytanie z innej beczki. Jak mamy futrynę jak w tym pokoju z kwiatkami na ścianach, to nowa futryna może być tylko stała? Czy nakładkowa też ale trzeba rzeźbić jedną stronę?
ciekawe czy u sasiadów u góry tez futryny się ruszały :)
Nie wymieniać!
Nie mogłeś zacząć tej serii w zeszłym roku? Przydałaby się wtedy
👍
Jest kur... Moc w tych stalowych futrynach xd postawmy te z XXI wieku ^^ nie 12 min tylko 12 sek. roZbiorka ^^
Zawsze mawiałem: "Pracuj mądrze, a nie ciężko" albo "Pracuj głową, to ręce i nogi trochę odpoczną"
Nie ma za co!!!
Pozdrawiam.
Robiłem to w marcu, 5 futryn, u mnie jeszcze miały futryny poprzeczkę stalową, zatopioną w betonowej posadzce..😂
Witam
Moi drodzy
A czy przy takim budownictwie takie futryny nie pełniły roli nadproża ? Pytam się bo sam mam do wymiany futryny a wszyscy wspominają o konieczności wstawiania nadproży
Te dzisiejsze z marketu montowane na piankę też tak ciężko idą ?
W ścianach działowych taka futryna stanowiła jednocześnie nadproże. Czy po usunięciu starych metalowych futryn trzeba dodatkowo montować nadproża ?
Ja montuje jak wyrwę 😂😂😂🎉..
Niby ściana Betonowa a otwór jest😊😅😅🎉.
Szczególnie na Parterze😂😂🎉.
Pozdrawiam Artur 😂😂🎉
Brakowało instrukcji demontażu tego typu futryny na YT. Wiem, bo naszukałem się kiedy byłem w potrzebie ;) Koniec końców doszedłem mniej więcej do podobnej metody, ale była to droga przez mękę. Kolejną futrynę myślę też machnąłbym już w 20 minut ;)
Trzeba pamiętać że w futrynach lubią iść przewody elektryczne
w płycie czesto w łazience pod progiem biegnie kabel zasilania