🖋 Pik. Bandyci mówią: Wróciliśmy! (Dział Zagraniczny Reportaż
HTML-код
- Опубликовано: 22 июн 2024
- Gdy w 2012 roku wchodził do gruzińskiej polityki, Bidzina Iwaniszwili był człowiekiem zagadką. Nikt nie wiedział, jak wygląda, nikt nie słyszał jego głosu. Ale kiedy wreszcie zdobył władzę, razem z nim odzyskała ją przestępcza arystokracja.
Autorki reportażu: Stasia Budzisz i Aneta Strzemżalska
Czyta: Kamila Kalińczak
Autor Ilustracji: Michał Bednarski
📖 Przeczytaj na stronie ➞ dzialzagraniczny.pl/
🔊 Odsłuchaj w aplikacjach ➞ Spotify, Apple Podcasts, Google Podcasts, oraz wszystkich pozostałych.
Jeżeli podoba Ci się ten reportaż, możesz wesprzeć powstanie kolejnych dobrowolną wpłatą w serwisie Patronite ➞ patronite.pl/dzialzagraniczny
Na reportaże zawsze wyczekuję z niecierpliwością! Uczta dla umysłu.
Stasiek Budzisz jest rewelacyjna! ❤
Niesamowite postradzieckie życie którego mała częścią jest też Polska.
Ekstra materiał. Dzięki
Te informacje otwierają oczy, przerażają, w tym kraju przecież są tez normalni uczciwi ludzie
Super materiał
Znakomite!!!! Każdy kto nie czytał Jagielskiego i nie poznał "dobrych chłopaków" (ja poznałem tych z Kutaisi) a myśli, że wie coś o Gruzji powinien tego posłuchać. Ja akurat dużo wiem o Gruzji i niewiele mnie tu zaskakuje. Poznałem także kilku byłych pułkowników dawnych służb, którzy - a jakże - stracili robotę po 2003 roku ;-)
Znakomite!
💚💚💚
Co prawda gruziński żargon kryminalny ma wiele powiązań z językiem rosyjskim, a ten z kolei z jidysz, ale jest też duża część żargonu gruzińskiego, który jest własny. Tego trochę brakowało.
To wiele wyjaśnia, dlaczego w Polsce tyle przestępstw dokonują Gruzini...
Ja jestem z pokolenia, które kilkanaście lat temu zostało przekonane przez Saakaszwilego bilboardami i artykułami, że Gruzja to nowoczesny piękny kraj.
Byłam tam dwa razy: raz z przyjaciółmi, raz zabrałam mamę.
Popłakałam się w muzeum na widok filmu o wyrzucaniu Gruzinów z okien podczas ataku Rossji w 2008, nawet Lech Kaczyński zyskał troszkę w moich oczach za obronę G w tamtym czasie.
Wielokrotnie polecałam ten kraj znajomym i nieznajomym - tanie loty powodowały, że wyjazd do Gruzji to było jak wyjazd do Krakowa - niesamowite zabytki, niesamowicie pyszne i tanie jedzenie, piękne góry na wyciągnięcie ręki.
I oczywiście mega przyjaźni dla Polaków ludzie.
Potem Saakaszwili dostał zarzuty, zaczął uciekać.
...A od roku czy dwóch jedyne, o czym czytam, to że jacyś Gruzini w Polsce coś tam narozrabiali... 🤯
Pomimo pięćdziesiątki na karku jestem strasznie naiwnym człowiekiem.
Gruzini są tacy sami jak my, ani lepsi, ani gorsi. O złych ludziach jest zawdze głośno, bo to podbija nakłady, a o dobrych jest cicho, bo to nudne.
Ważne jest, co czytasz i oglądasz. Z daleka omijam brukowce, a telewizora nie mam, więc wiele sensacyjnych informacji na szczęście mnie omija.
Jeśli w czasie dwóch pobytów w Gruzji nikt was nie napadł, nie okradł i nie oszukał, to znaczy, że nie jest tak zle, jak obecnie ci się wydaje.
Mafie, podziemie i półświatek są wszedzie, również w Polsce.
Pozdrawiam🖐
@@Marta_Less Czy nie masz wrażenia, że ten podcast jest o tym, że w Gruzji była silna mafia, a teraz z całą mocą wróciła? To tak, jakby w Polsce odrodziła się mafia z lat 90-tych...
- nie wyobrażamy sobie chyba tego, prawda?
Szczególnie jako konstrast, gdy gruzińskie państwo na serio było na dobrej drodze, by stać się a la Szwajcaria (wg określenia z podcastu).
Wszystko to samo co było w Ukrainie po rozpadzie Związku Radzieckiego.
Pasjonujące!! I dość straszne