Tutaj się nie zgodzę, oszczędzamy pieniądze poprzez odkładanie, a to czy trzymamy je z banku, czy w słoiku zakopanym z ogrodzie nie ma znaczenia, są to nasze oszczędności, czyli pieniądze, których nie wydaliśmy. Jeśli chodzi o konta oszczędnościowe, czy inwestycje, które przynoszą zysk, to już jest zarabianie. Pozdrawiam 😊
Moja wypowiedź absolutnie nie miała na myśli tego gdzie trzymamy oszczędności, bo rzeczywiście nie ma to znaczenia. Chodziło mi o to aby oddzielić oszczędzanie od odkładania na dany cel materialny i koszty roczne. Na koszty roszne i tak musimy wydać, bo musimy ponieść taką opłatę za naszą egzystencję a cele materialne to jest wyraz naszego konsumpcjonizmu. Oszczędzanie natomiast ma zapewnić nam przede wszystkim zabezpieczenie zarówno na złe (choroba itd) jak i dobre czasy ( np poczęcie dziecka). O kontach itp wspomniałam dlatego że niestety trzeba się trochę natrudzić ażeby zdywersyfikować swój portfel oszczędnościowy tak aby pieniądze nie traciły na wartosci - i to nie ma nic wspólnego z zarabianiem chociaż w literaturze można spotkać się ze sformułowaniem dochód pasywny ale nie ma co się oszukiwać - to raczej nie dotyczy szarego kowalskiego 😊
Dlatego ja w podsumowaniu msca mam dwie tabelki: ile zaoszczędziłam i ile odłożyłam, też uważam, że to dwie różne rzeczy 😉 piękna suma 😍 oby tak dalej ❤
Tutaj się nie zgodzę, oszczędzamy pieniądze poprzez odkładanie, a to czy trzymamy je z banku, czy w słoiku zakopanym z ogrodzie nie ma znaczenia, są to nasze oszczędności, czyli pieniądze, których nie wydaliśmy. Jeśli chodzi o konta oszczędnościowe, czy inwestycje, które przynoszą zysk, to już jest zarabianie. Pozdrawiam 😊
Moja wypowiedź absolutnie nie miała na myśli tego gdzie trzymamy oszczędności, bo rzeczywiście nie ma to znaczenia. Chodziło mi o to aby oddzielić oszczędzanie od odkładania na dany cel materialny i koszty roczne. Na koszty roszne i tak musimy wydać, bo musimy ponieść taką opłatę za naszą egzystencję a cele materialne to jest wyraz naszego konsumpcjonizmu. Oszczędzanie natomiast ma zapewnić nam przede wszystkim zabezpieczenie zarówno na złe (choroba itd) jak i dobre czasy ( np poczęcie dziecka). O kontach itp wspomniałam dlatego że niestety trzeba się trochę natrudzić ażeby zdywersyfikować swój portfel oszczędnościowy tak aby pieniądze nie traciły na wartosci - i to nie ma nic wspólnego z zarabianiem chociaż w literaturze można spotkać się ze sformułowaniem dochód pasywny ale nie ma co się oszukiwać - to raczej nie dotyczy szarego kowalskiego 😊
Czyli odkładanie i oszczędzanie to poniekąd to samo. Natomiast oszczędzanie i inwestowanie to już zupełnie inne zagadnienia ✌🏻
Myślę podobnie, wszystkie pieniądze, których wydanie zostało odwleczone w czasie (krótszym czy dłuższym) to zawsze jakiś rodzaj oszczędności:)
Gratuluję ukończenia wyzwań - fajna sumka się uzbierała 👍😁
dziękuję bardzo 🤗
Ładna kwota oszczędności ❤
Dlatego ja w podsumowaniu msca mam dwie tabelki: ile zaoszczędziłam i ile odłożyłam, też uważam, że to dwie różne rzeczy 😉 piękna suma 😍 oby tak dalej ❤