Wow! Trze byłem na maratonie w Dębnie w tym roku. Gratki za życiówkę bo warunki nie były łatwe, słońce dość mocno prażyło. W ogóle zamówiłem pakiet z odstawą do domu i nie miałem tylu fajnych rzeczy w torbie - tylko numer startowy, breloczek, koszulka i plastikowy worek na depozyt 😁 U mnie życiówki nie było, ale i tak jestem zadowolony, że udało się przebieg ten legendarny bieg 😉
Dziękuję i gratulacje również dla Ciebie, bo tak jak mówisz warunki były prawie tropikalne i można było odpłynąć szybko 🤝😊 Właśnie słyszałem o tym problemie i ponoć w biurze zawodów dodawali to co nie dali wysyłkowo. Wrócę tam na 55 edycję, bo jednak miałem kawał drogi 😁Gdzie kolejny start planujesz?
@@biegiemdocelu No właśnie trochę zawaliliśmy, bo nie zdążyliśmy podejść do biura zwodów, ale w sumie przyjechałem tam dla biegu, więc i tak jestem zadowolony 🙂 Z Maratonów to jestem zapisany na Koszyce 6.10.2024 ale po drodze będzie jeszcze kilka mniejszych, np za tydzień dycha u nas w Katowicach - Bieg im. Janusza Sidły 😉
Szacun Mordko ❤ za taki czas w maratonie to melanż pełną gębą bym zrobił 😄😁 Mam taki plan, z naciskiem na plan 😄 poniżej 4h przebiec MW jesienią 2025 😉 fajnie się ogląda, też może coś w końcu u siebie zrobię 😉😄
Dzięki wielkie!😁♥️ To prawda, wynik trzeba uczcić 😁 Ostatni maraton w ramach Korony to mówię nie odpuszczę. Poniżej 4h musi być, choćbym miał na czworaka biec 🤣 W takim razie masz plan i lecimy w MW 2025 💪
@@biegiemdocelu nasz zając z ostatnich zawodów będzie na 3:30 prowadził, ale nie ma opcji bym porwał się od razu na taki czas, zacznę po 5:35 i po słynnym "30" zobaczymy co dalej, bo może zostanę przy tym samym, a może i przyspieszę 🤷😉 póki co jeszcze z 3-4 półmaratony zrobić w dobrym czasie 😉
Dębno widzę trasa zmieniona odkąd ja biegłem ale patelnia pozostała niezmienna :D Tym bardziej brawo za walkę do końca, widać że ostatnie 4-5km z wątroby szły aż w emocjach medal pominąłeś 💪👌🏃
Na szczęście częściowo trasa była osłoniona drzewami, bo tak to masakra. No i te pętle 😅😵💫 Tak, tak wleciałem że aż medal pominąłem 🤣ale walka była, jak widziałem że 3 wejdzie to nawet na czworaka bym biegł 🤣
Cześć Krzysiek, jak zwykle najświeższy materiał z ważnej imprezy typu NEWS - zawsze pierwszy przed innymi agencjami. Krótko (nawet bardzo): 1. Cieszę się, że miło było Cię poznać bezpośrednio i zamienić parę słów. 2. Widzę, że masz rok "życiówek" - powodzenia w kolejnych projektach, kiedyś, za parę lat, jak będziesz "starym dziadem" będziesz miał piękne wspomnienia. Szczerze gratuluje wyniku. Dla mnie poza zasięgiem. 3. Może niektórzy interesują się kosztami i skorzystają: wybrałem się z Warszawy samochodem do Dębna, przed podróżą wyzerowałem licznik, przejechałem ok. 1150 km (w te i wewte), od razu powiem, że zjeżdżałem z A2 na boki w celach turystycznych obejrzeć rózne biznesowe sprawy. Moja Toyota przy 140-160 km/h pije ok. 15-20 l/100 km co oznacza że koszty paliwa zamknąłem w ok. 600 zł (najtaniej kupiłem po 6,49 zł/l, Tusk obiecał po 5,19 zł/litr - pytałem, nigdzie nie mieli po tyle). Do tego za autostrady zapłaciłem w dwie strony powiedzmy 250 zł (bez drobiazgów). Nocleg w Kostrzyniu - 150 zł/noc - polecam hostel "Noclegi w Sądzie" - czysto, cicho, spokojnie. Od razu nadmienię, że specjalnie nie liczę się z kosztami (nie muszę), tylko dojeżdżam do celu i wracam. 4. Chciałbym tą drogą podziękować nieznajomemu koledze z czarnego Renault Scenic z rejestracją zaczynającą się na "F" (może czyta, byłem czarnym Avensisem), który zaproponował ucieczkę z mega-korka w Kostrzyniu w drodze powrotnej. Dotarłem do domu sprawnie. Wszystkiego dobrego. 5. U mnie wynik: 04:48:53. Biegłem z zamiarem na 4:30, do 25 km za zającami na 4:15 - potem słoneczko przygrillowało no i "do widzenia". Jeden kubek wody szedł doustnie, drugi na głowę. Żele nie zadziałały. Pozdrawiam wszystkich "żółwi" powyżej 4:30 - jeszcze się odegramy. 6. Ogólnie imprezę zaliczam do "fajnych", kiedyś brałem udział we wcześniejszych edycjach maratonu w Dębnie, wypaliła pogoda, wypalili kibice, wypaliła okrągła rocznica - będą fajne wspomnienia. Cieszmy się. Powodzenia, i wszystkiego dobrego. Marek
Cześć Marku 🤝bardzo miło było Cię poznać na żywo i porozmawiać. Mam nadzieję, że jeszcze zobaczymy się na kolejnych zawodach. To prawda, słońce konkretne przysmażyło. Masz tak samo, jak ja. Słońce = mniejsze tempo. 25 km najbardziej był odczuwalny. Odnośnie samochodu to jeszcze się bałem czy nie będę zmęczony psychicznie i fizycznie. Na pewno samochodem nie trzeba kombinować. Pociągiem trochę mi się zeszło, za długo. Ogólnie te zawody bardzo mi się podobały. Kibice to skarb. Aż łezka w oku, jak się angażowali. Ja też Ci gratuluję, bo jednak przy takiej pogodzie to można nawet nie dobiec. Do zobaczenia na kolejnych zawodach 🤝😊
@@biegiemdocelu Hej 2 lata temu mafia taksówkowa spod dworca PKP w Kostrzyniu do Dębna - na dzień dobry - wołała 120-130 zł za kurs ok. 20 km. Nie wiem jak jest teraz. Ma to sens jak parę osób się zrzuci. Wiadomo nieoficjalnie że taksiarze domagaliby się kasy za powrót. Tego wprost nie powiedzą. Badałem również cenę taxi z Mieszkowic do Dębna - 250 zł - bo taksiarz musi dojechać aż z Kostrzyna i wrócić. Podobnie z Witnicy - idiotyzm. Ciekawe jest to, że pomiędzy Kostrzynem a Dębnem nie ma normalnej komunikacji PKS. Zagadałem jedną pannę z hotelu w Dębnie - dlaczego tu nie ma taksówek? Odpowiedziała - że okoliczni mieszkańcy kupili sobie stare samochody u Niemców, poprzerabiali na gaz i komunikacja miejska nie ma ekonomicznego uzasadnienia. Uber i Bolt tam nie istnieją. Był dobry pociąg z Warszawy do Szczecina - przez Kostrzyn (w dwie strony) - zlikwidowali. Podsumowując - logistycznie, dotarcie do Dębna i udział w tamtejszym maratonie staje się wyzwaniem zarówno logistycznym jak i finansowym. Niech te dane zostaną w Internecie, może ktoś skorzysta.
@@funthomas-nh8ci Dębno szlifują Ci co muszą zrobić "koronę". Taki jest regulamin. Logicznego uzasadnienia nie ma. Od lat toczona jest debata po co jest ten maraton w "koronie", ale jednak pozostał do dziś. Dębno nie ma ani infrastruktury pod turystykę, ani kulinarnej, nie mówiąc o dojeździe tam. Makabrycznie. Jakieś lobby jednak skutecznie w związku lekkiej atletyki działa za jego utrzymaniem. Z kolei po co zawody w Berlinie? Po nic. Niech biegacze-turyści się wypowiedzą.
Te pętle na koniec po mieście były mordercze. Brakowało mi na nich, szczególnie przy tej pogodzie, punktu z wodą w okolicach startu. Można by się tam dodatkowo polać się wodą, bo w mieście przy tym betonie byłoby chłodniej. Ten odcinek po kostce na każdej pętli też dawał się we znaki. Za to super biegło się przez te lasy dookoła. Mnie życiówka kosztowała 4 paznokcie u nóg, ale warto było! Adidasy super niosły, pewnie gdyby nie były pożyczone tylko własne byłyby lepiej ułożone do moich stóp i nie było by tego problemu. Do zobaczenia na innych biegach, w szczególności na K-B-L.
To prawda. Woda powinna być jeszcze w okolicach startu. Kostka to masakra. Nie powinno być takiego czegoś na maratonie. Można było łatwo zwichnąć kostkę. Adidasy super, ale coś w jednym mi noga chyba spuchła i gorzej się biegło🤔No i trzeba w nich szybciej bieg, bo wolno to źle się układają. Ja u siebie obserwuję czy będą straty. A co do zakwasów to jakbym nie biegał wczoraj 😅 Tak, KBL to wyczekiwany bieg 😀do zobaczenia!🤝
Zaczynałem 3:45 niestety skończyłem 4:11. Temperatura zrobiła swoje. We wrześniu w Warszawie będzie korona myślę że się uda złamać 4 godziny. Pozdrawiam Kamil
@BALKAProducentpalet To i tak dobry czas, jak na te warunki cieple 🤝 masz rację, ja też musiałem zwolnić, bo czułem że słabnę. Niestety słońce robi swoje. We wrześniu oby było już chłodno i rześko. Do zobaczenia 👋
Cześć, bieganie w takim słońcu to duży wysiłek nawet dla wytrenowanego. Gratuluję wyniku i pozdrawiam 👍.
Cześć, masz rację. Ze słońcem nie ma żartów. Chwila moment i można paść na trasie. Nawodnienie musi być non stop. Dzięki serdeczne 😊🤝
Też biegłem , debiutowałem na tym dystansie , 3:35:31 🙂
Piękny debiut, gratulacje!😊🤝gdzie kolejny start?
Dziękuję 🙂 biegam od 3 miesięcy dopiero, brakuje trochę czasu więc jeszcze bez planów na kolejne starty 🙂
@@mateo92. No to mega czas, jak tylko od 3 miesięcy biegasz 😁💪
Wow! Trze byłem na maratonie w Dębnie w tym roku. Gratki za życiówkę bo warunki nie były łatwe, słońce dość mocno prażyło. W ogóle zamówiłem pakiet z odstawą do domu i nie miałem tylu fajnych rzeczy w torbie - tylko numer startowy, breloczek, koszulka i plastikowy worek na depozyt 😁 U mnie życiówki nie było, ale i tak jestem zadowolony, że udało się przebieg ten legendarny bieg 😉
Dziękuję i gratulacje również dla Ciebie, bo tak jak mówisz warunki były prawie tropikalne i można było odpłynąć szybko 🤝😊 Właśnie słyszałem o tym problemie i ponoć w biurze zawodów dodawali to co nie dali wysyłkowo. Wrócę tam na 55 edycję, bo jednak miałem kawał drogi 😁Gdzie kolejny start planujesz?
@@biegiemdocelu No właśnie trochę zawaliliśmy, bo nie zdążyliśmy podejść do biura zwodów, ale w sumie przyjechałem tam dla biegu, więc i tak jestem zadowolony 🙂 Z Maratonów to jestem zapisany na Koszyce 6.10.2024 ale po drodze będzie jeszcze kilka mniejszych, np za tydzień dycha u nas w Katowicach - Bieg im. Janusza Sidły 😉
@@NiezwykleMiejscawPolsce No dokładnie, bieg najważniejszy 🤝Czyli plan jest i to najważniejsze 😁powodzenia!💪😊
@@biegiemdocelu W październiku na Słowacji już będzie chłodniej 🙂
Pięknie, bo ten upał to może wykończyć 😅
Thank for sharing interesting video like this. Keep it up❤
Thank you ♥️😊
Fajne widoki, ładna prezentacja 😀👍
Dziękuję, miło mi że się podobało 😀🤝
Witam super gratuluję fajne pozdrawiam 💪💪💪💪💪👍👍👍🌊
Witaj, dziękuję 😊🤝
GRATULACJE za wynik!!!!! Super video!!!!!
Dziękuję, to mnie cieszy że film się podobał 😊 Wynik może nie cudem, ale trudno w takim cieple zrobić 😀
Gratulacje i powodzenia dalej 😀
Dziękuję!😀teraz będzie już tylko lepiej 💪
Nice view
Thank you 🤝
Brawo wyniku...Mistrz. Pozdrowionka dla Ciebie...miłego popołudnia 🤗☺️🤗☺️🤗
Bardzo dziękuję😁Wreszcie 4h złamane 🤪😅miłego popołudnia 👋🤗
Gratulacje.👍 Pozdrawiam i życzę udanego tygodnia.👋
Dzięki wielkie 😊🤝miłego tygodnia
Gratulacje !
Dziękuję!😊🤝
Super wynik. Gratulacje 🎉
Bardzo Ci dziękuję 😊
Byłem, przeżyłem i ze złamanym palcem u stopy Koronę Maratonów Polskich zdobyłem:)
Gratulacje wielkie!😊🤝Jak do tego doszło? Zmęczeniowo czy po trasie coś się stało?
Gratulacje!!
Dzięki Robert 😊🤝
Obejrzałem pozdro ze Śląska Biegiem do celu 💪💪
Dzięki serdeczne 💪
Gratulacje super wyniku ;)
Dzięki wielkie 😊
Szacun Mordko ❤ za taki czas w maratonie to melanż pełną gębą bym zrobił 😄😁 Mam taki plan, z naciskiem na plan 😄 poniżej 4h przebiec MW jesienią 2025 😉 fajnie się ogląda, też może coś w końcu u siebie zrobię 😉😄
Dzięki wielkie!😁♥️ To prawda, wynik trzeba uczcić 😁 Ostatni maraton w ramach Korony to mówię nie odpuszczę. Poniżej 4h musi być, choćbym miał na czworaka biec 🤣 W takim razie masz plan i lecimy w MW 2025 💪
@@biegiemdocelu nasz zając z ostatnich zawodów będzie na 3:30 prowadził, ale nie ma opcji bym porwał się od razu na taki czas, zacznę po 5:35 i po słynnym "30" zobaczymy co dalej, bo może zostanę przy tym samym, a może i przyspieszę 🤷😉 póki co jeszcze z 3-4 półmaratony zrobić w dobrym czasie 😉
@@pavlinhoandre 3:30 to już dobre tempo utrzymać cały dystans 😊Prawda, jeszcze jest trochę czasu i zrobienia połówek 💪
Super👍 pozdrawiam
Dziękuję bardzo 😊🤝pozdrawiam
Gratulacje 👏👏👏
Pozdrawiam serdecznie 👍
Dzięki wielkie 🤗
Siemka Krzysiek 🖐️😄 No i spoko 😜💪 Pozdro Serdeczne leci z Miechowic 💚⚒️🍀 i życzę Dużo Zdrowia i energii do działania w terenie 💪❤️🤩
Siema Andrzej, jak spoko to spoko 🤝
GRATULACJE 🎉🎉🎉 Super 😀 Możesz być z siebie dumny, BRAWO 😀 Pozdrawiam serdecznie 💙
Bardzo dziękuję 🤗 1,5 roku zajęło, żeby zrobić taki wynik i się udało 😊
@@biegiemdocelu Mega osiągnięcie 😀 Na prawdę super, jeszcze raz gratuluję 😀
@4minuty_ Bardzo jest to miłe, dziękuję 😊
Gratulacje! 💪💪💪
Dziękuję 🤗🤝💪
Lovely day❤️😆💋
Yes 😁💪🏃♂️
👏Gratulacje. Po pracy siadam i ogladam. Rano o 5 już trening zrobiłem więc już po pracy spokój 😀.
Dziękuję!🤗Piękna sprawa taki trening. Mnie nic nogi nie bolą 🤭Forma życia 😁W środę coś pobiegam. A film bardzo fajny wyszedł😊
@@biegiemdocelu obejrzany, filmik super. Ile żeli zjadłeś??
@Biegowy_Daniel_84. Bardzo się cieszę 😊w trakcie biegu 6 i godzinę przed 1. Kumulacja mocy była na 30 km. Wtedy 4:45 biegłem
Dębno widzę trasa zmieniona odkąd ja biegłem ale patelnia pozostała niezmienna :D Tym bardziej brawo za walkę do końca, widać że ostatnie 4-5km z wątroby szły aż w emocjach medal pominąłeś 💪👌🏃
Na szczęście częściowo trasa była osłoniona drzewami, bo tak to masakra. No i te pętle 😅😵💫 Tak, tak wleciałem że aż medal pominąłem 🤣ale walka była, jak widziałem że 3 wejdzie to nawet na czworaka bym biegł 🤣
Tego medalu to ci zazdroszczę, ale wysiłku nie 😂
Gratuluję życiówki 💪
Dziękuję bardzo 😊🤝No fakt, wysyłek solidny i ten upał 😅
Cześć Krzysiek, jak zwykle najświeższy materiał z ważnej imprezy typu NEWS - zawsze pierwszy przed innymi agencjami.
Krótko (nawet bardzo):
1. Cieszę się, że miło było Cię poznać bezpośrednio i zamienić parę słów.
2. Widzę, że masz rok "życiówek" - powodzenia w kolejnych projektach, kiedyś, za parę lat, jak będziesz "starym dziadem" będziesz miał piękne wspomnienia. Szczerze gratuluje wyniku. Dla mnie poza zasięgiem.
3. Może niektórzy interesują się kosztami i skorzystają: wybrałem się z Warszawy samochodem do Dębna, przed podróżą wyzerowałem licznik, przejechałem ok. 1150 km (w te i wewte), od razu powiem, że zjeżdżałem z A2 na boki w celach turystycznych obejrzeć rózne biznesowe sprawy. Moja Toyota przy 140-160 km/h pije ok. 15-20 l/100 km co oznacza że koszty paliwa zamknąłem w ok. 600 zł (najtaniej kupiłem po 6,49 zł/l, Tusk obiecał po 5,19 zł/litr - pytałem, nigdzie nie mieli po tyle). Do tego za autostrady zapłaciłem w dwie strony powiedzmy 250 zł (bez drobiazgów). Nocleg w Kostrzyniu - 150 zł/noc - polecam hostel "Noclegi w Sądzie" - czysto, cicho, spokojnie. Od razu nadmienię, że specjalnie nie liczę się z kosztami (nie muszę), tylko dojeżdżam do celu i wracam.
4. Chciałbym tą drogą podziękować nieznajomemu koledze z czarnego Renault Scenic z rejestracją zaczynającą się na "F" (może czyta, byłem czarnym Avensisem), który zaproponował ucieczkę z mega-korka w Kostrzyniu w drodze powrotnej. Dotarłem do domu sprawnie. Wszystkiego dobrego.
5. U mnie wynik: 04:48:53. Biegłem z zamiarem na 4:30, do 25 km za zającami na 4:15 - potem słoneczko przygrillowało no i "do widzenia". Jeden kubek wody szedł doustnie, drugi na głowę. Żele nie zadziałały. Pozdrawiam wszystkich "żółwi" powyżej 4:30 - jeszcze się odegramy.
6. Ogólnie imprezę zaliczam do "fajnych", kiedyś brałem udział we wcześniejszych edycjach maratonu w Dębnie, wypaliła pogoda, wypalili kibice, wypaliła okrągła rocznica - będą fajne wspomnienia. Cieszmy się.
Powodzenia, i wszystkiego dobrego.
Marek
Cześć Marku 🤝bardzo miło było Cię poznać na żywo i porozmawiać. Mam nadzieję, że jeszcze zobaczymy się na kolejnych zawodach.
To prawda, słońce konkretne przysmażyło. Masz tak samo, jak ja. Słońce = mniejsze tempo. 25 km najbardziej był odczuwalny.
Odnośnie samochodu to jeszcze się bałem czy nie będę zmęczony psychicznie i fizycznie. Na pewno samochodem nie trzeba kombinować. Pociągiem trochę mi się zeszło, za długo.
Ogólnie te zawody bardzo mi się podobały. Kibice to skarb. Aż łezka w oku, jak się angażowali.
Ja też Ci gratuluję, bo jednak przy takiej pogodzie to można nawet nie dobiec. Do zobaczenia na kolejnych zawodach 🤝😊
@@biegiemdocelu Hej
2 lata temu mafia taksówkowa spod dworca PKP w Kostrzyniu do Dębna - na dzień dobry - wołała 120-130 zł za kurs ok. 20 km. Nie wiem jak jest teraz. Ma to sens jak parę osób się zrzuci. Wiadomo nieoficjalnie że taksiarze domagaliby się kasy za powrót. Tego wprost nie powiedzą. Badałem również cenę taxi z Mieszkowic do Dębna - 250 zł - bo taksiarz musi dojechać aż z Kostrzyna i wrócić. Podobnie z Witnicy - idiotyzm.
Ciekawe jest to, że pomiędzy Kostrzynem a Dębnem nie ma normalnej komunikacji PKS. Zagadałem jedną pannę z hotelu w Dębnie - dlaczego tu nie ma taksówek? Odpowiedziała - że okoliczni mieszkańcy kupili sobie stare samochody u Niemców, poprzerabiali na gaz i komunikacja miejska nie ma ekonomicznego uzasadnienia.
Uber i Bolt tam nie istnieją.
Był dobry pociąg z Warszawy do Szczecina - przez Kostrzyn (w dwie strony) - zlikwidowali.
Podsumowując - logistycznie, dotarcie do Dębna i udział w tamtejszym maratonie staje się wyzwaniem zarówno logistycznym jak i finansowym.
Niech te dane zostaną w Internecie, może ktoś skorzysta.
za tysiaka można ogarnąć zawody w Berlinie, po cóż szlifować to Dębno?
pociąg bezpośredni o 6 ze wschodniej, w południe na miejscu
@@funthomas-nh8ci Dębno szlifują Ci co muszą zrobić "koronę". Taki jest regulamin. Logicznego uzasadnienia nie ma. Od lat toczona jest debata po co jest ten maraton w "koronie", ale jednak pozostał do dziś. Dębno nie ma ani infrastruktury pod turystykę, ani kulinarnej, nie mówiąc o dojeździe tam. Makabrycznie. Jakieś lobby jednak skutecznie w związku lekkiej atletyki działa za jego utrzymaniem.
Z kolei po co zawody w Berlinie? Po nic. Niech biegacze-turyści się wypowiedzą.
@@marekdebski2974 to prawda, Dębno jedynie pod koronę, chyba że ktoś „zbiera” sobie do kolekcji maratony w różnych miastach
Te pętle na koniec po mieście były mordercze. Brakowało mi na nich, szczególnie przy tej pogodzie, punktu z wodą w okolicach startu. Można by się tam dodatkowo polać się wodą, bo w mieście przy tym betonie byłoby chłodniej. Ten odcinek po kostce na każdej pętli też dawał się we znaki. Za to super biegło się przez te lasy dookoła. Mnie życiówka kosztowała 4 paznokcie u nóg, ale warto było! Adidasy super niosły, pewnie gdyby nie były pożyczone tylko własne byłyby lepiej ułożone do moich stóp i nie było by tego problemu. Do zobaczenia na innych biegach, w szczególności na K-B-L.
To prawda. Woda powinna być jeszcze w okolicach startu. Kostka to masakra. Nie powinno być takiego czegoś na maratonie. Można było łatwo zwichnąć kostkę. Adidasy super, ale coś w jednym mi noga chyba spuchła i gorzej się biegło🤔No i trzeba w nich szybciej bieg, bo wolno to źle się układają. Ja u siebie obserwuję czy będą straty. A co do zakwasów to jakbym nie biegał wczoraj 😅 Tak, KBL to wyczekiwany bieg 😀do zobaczenia!🤝
Gratulacje👋👋👋 !
Dziękuję 😊🤝
Gratuluje. Super czas no i widać mnie na filmie 😊
Bardzo dziękuję!😊🤝 Jak wrażenia po biegu, jak poszło u Ciebie?
Zaczynałem 3:45 niestety skończyłem 4:11. Temperatura zrobiła swoje. We wrześniu w Warszawie będzie korona myślę że się uda złamać 4 godziny. Pozdrawiam Kamil
@BALKAProducentpalet To i tak dobry czas, jak na te warunki cieple 🤝 masz rację, ja też musiałem zwolnić, bo czułem że słabnę. Niestety słońce robi swoje. We wrześniu oby było już chłodno i rześko. Do zobaczenia 👋
Brawo Krzychu ....i do zobaczenia we Wrocławiu :)
Dzięki wielkie 😊do zobaczenia 🤝
Grarulacje wyniku
Dziękuję 🤝
Siemanko krakowskie 😊😊😊
Siemaneczko 🤗