Nawożenie trawnika - dlaczego wybrałem nawóz kompleksowy NPK?

Поделиться
HTML-код
  • Опубликовано: 15 сен 2024

Комментарии • 2

  • @ITTom
    @ITTom 3 месяца назад +1

    Mam trawnik 5cio letni. Mój pierwszy nawóz był w otoczce (czyli ten długo działający). I generalnie powiem tak. To jest chwyt marketingowy i nigdy więcej go nie użyje. Fakt, on bardzo długo się uwalnia ale nie jest w stanie dostarczyć trawie składników na 2 miesiące. A dodatkowo jak zastosujesz go przy młodej trafie na efekty będziesz czekał długo i możesz się nie doczekać, ponieważ ten rodzaj nawozu działa bardzo powoli.
    Moje tip'y są takie (i mniejsza tu o firmy akurat ja takie stosuje):
    1 .Od wiosny nawożenie YaraMilla complex naprzemiennie z "florovit szybki efekt" (co ok 3- 4 tygodni)
    od września zmiana nawozu na jesienny (zmiejszona ilośc azotu dołożona dawka żelaza - pomaga przetrwać zimę)
    2. Częste koszenie (to już dla minimalnie rocznej trawy)
    3. Podlewanie poranne od ok.4 rano (2 - 3 razy w tyg.) w umiarkowanych warunkach ( w intensywnych dawkach aby woda dotarła do korzeni a nie tylko nawadniała po gruncie)
    Wogóle zasada mocniej niż cześciej w podlewaniu to podstawa.
    Unikać podlawania wieczornego zwłaszcza dla traw zacienionych bo będziesz miał problem z chorobami grzybowymi
    A jak już naprawdę chcesz się bawić w piękny trawnik, to są firmy (chyba nawet państwowe też) do których możesz wysłać próbki gleby i oni oceniają jej skład i zawartość mikroelementów + rozpisują jaki nawóz stosować do twojej konkretnej gleby.
    Ja po tych 5ciu latach robię wszystko na oko (i nie że tak idealnie się znam) ale zabawy w odmierzanie wagą to jest dopiero strata czasu. 3 punkty które wypisałem wyżej są wg mnie podstawą i nie da się ich obejść jakimś tam nawozem w otoczkach.

    • @BulkazMaslem
      @BulkazMaslem  3 месяца назад +1

      Dzięki za konkretny komentarz! 💪
      Ja mogę powiedzieć że dopiero zaczynam z trawnikiem bardziej na poważnie. Zbieram info z różnych stron, kanałów, osób i powoli zaczyna mi się to kleić.
      Mam też taki cel aby pokazać w praktyce jak wygląda takie nawożenie i czy są z tego wymierne korzyści.
      Za tymi otoczkowanymi nawozami przemawia fakt, że mniej czasu trzeba poświęcić na trawnik. Wiem że są wszelkiego rodzaju protokoły ale tego rodzaju nawóz moim zdaniem jest wygodny.
      Fajnie było by mieć trawnik idealny ale to przyjdzie z czasem. Do takiego będę dążył i jestem ciekaw czy te otoczkowane nawozy zdadzą egzamin. Myślę, że za jakiś czas spróbuję tych o których Ty mówisz i będę miał porównanie. Ale żeby to zrobić to trawnik obstawiam musi mieć min. 2 lata aby mieć rzetelne porównanie.