Te soki o kórych mowa mają czerowny kolor przez mioglobine która jest białkiem transportującym tlen w oraniźmie, tak się składa że przy okazji nadaje też mięsu czeroną barwę. W wołowinie jest jest dużo w porównaniu do innych gatunków mięs (pomijam tutaj podroby i dziczyzne która jest bardo różnorodna), dlatego też jest nazywana mięsem czerwonym. Jezeli coś żle napisałem to można mnie poprawić o mięsie uczylem się dawno temu wiec moglo mi się coś pomieszać, pozdr.
Kisnę jak czytam komentarze ludzi, którzy twierdzą, że nie można krytykować kogoś bo jest znanym kucharzem tak jak w tym przypadku. Wiecie ilu jest na swiecie domowych kucharzy, którzy operują niesamowitymi technikami, a nie pracują w restauracjach? Praca w profesjonalnej kuchni to łączenie wielu dyscyplin i nie każdy potrafi podjąć takie wyzwanie, ale dalej taka osoba może mieć lepszą wiedzę i lepszą paletę niż "profesjonalny kucharz". Wystarczy się zagłębić w anglojęzyczne kanały youtube, albo np. przestać stawiać pomniki domniemanym autorytetom.
spoko, normalnie kanal polski o steku i widac, ze prowadzacy wie co jest piec, jak sie okaze ze ma bratanka o imieniu Angel to jestem pewien ze rozne rzeczywistosci sie ze soba krzyzuja ;))
Bardziej chodzi o to, że mięso jest mokre i nieapetycznie wygląda. Wysmażenie jak najbardziej sprawa osobista, jak ktoś lubi to nawet może well done polać keczupem, nic mi do tego
@@adeno7721wszystko powyżej medium to już podeszwa. Niby smaczna ale jednak podeszwa a medium i poniżej smak ma świetny a do tego rozpływa sie w ustach.
Wszystko co mogę powiedzieć to to ze z 10 lat temu na urodziny zony poszliśmy do 'Bistro de Paris" a ze jadam steki krwiste Pan Moran wyszedł zaciekawiony ( chyba ) do mnie z tym stekiem i powiedział ze z przyjemnością go dla mnie usmażył bo w Warszawie krwistych się nie jada i tym mnie ugotował totalnie i osłodził słony rachunek ;D
Nikt nie lubi tego na talerzu ? To chyba jestem inny bo ja w oczekiwaniu na gotowość steka bułkę maczam najpierw w tłuszczu na patelni a podczas jedzenia w sokach i to dopiero daje pełne doświadczenie w jedzeniu steka. Nie ma nic lepszego jak masełko z rozmarynem i sokami ze steka!
po ponad 20 latach w Anglii i zamawianiu steka w różnych restauracjach o południa po wyspy Szkocji i naprawdę wiele restauracji było z wyższej półki i pochwalę się ze nigdy nie jadłem lepszego steka niż tego którego zrobiłem sam. Bardzo dziękuję za soczyste filmiki,naprawdę wiele się nauczyłem Pozdrawiam Stary chłop
Z wypoczywaniem dam Ci fajnego tipa, który jest kompromisem pomiędzy Twoimi 3 minutami a 15toma tylko wtedy obróbka termiczna krócej do temp 45-47 stopni (by dostać medium rare) w środku bo moje wypoczywanie podnosi jeszcze w ciągu 10 minut temperaturę o te 8-9 stopni. Lampa do wydawki gastronomiczna (niektórzy mówią na to lampy grzewcze). Kosztuje coś takiego koło 400-500zł a zupełnie zmienia optykę na wypoczywanie - steak nam nie chłonie i nie parzy się pod folią i ma czas by się wszystko uspokoiło w środku. Spróbuj kupić a zobaczysz, że to dobrze działa ;)
Nigdy nie lubiłem tego gościa zawsze mnie wkurzał i nie ufałem jego rewelacjom tym bardziej się cieszę że obnażył Pan jego błędy bo spodobał mi się kanał👍
Chyba oglądał Twój film i potem obejrzał cały kanał, bo Książulo ostatnio był u niego w restauracji i mówi że jadł tam najlepszego steka w swoim życiu :)
Na początek: super kontent robisz. Dzięki Tobie usmażyłem już swoje pierwsze 4 steki i wszystkie były okej (raz lepsze, raz gorsze, ale okej). Ale wydaje mi się, że trochę za ostro podchodzisz do tych kucharzy, którzy mówiąc o czasie smażenia posługują się "zakresem", jak tu Michel. Wydaje mi się, że jest różnica między stwierdzeniem "smażyć po 3 minuty z każdej strony", a "taki kawałek będzie nam się smażył mniej więcej 8-10 minut". Zakładam, że znając wielkość i grubość kawałka oraz cięcie, każdy doświadczony kucharz jest w stanie właśnie oszacować "przedział" z dokładnością do tych 2-3 minut, co dla takiego żółtodzioba jak ja jest w zasadzie całkiem cenną informacją. Jak smażyłem swój pierwszy stek, to nie miałem zielonego pojęcia, ile czasu zajmie mniej więcej cały proces, więc po jakichś 4 obrotach (co 30 sekund, zgodnie z Twoją radą) zaczynałem pierwsze nacięcia i sprawdzania. Myślę, że znajomość przedziału z dość grubym poziomem tolerancji, to akurat całkiem cenna informacja, ALE powinna być faktycznie skwitowana tym, co mówisz, że nie trzymamy się tego czasu sztywno, a jedynie jest to punkt odniesienia. W każdym razie, w żadnym wypadku nie jest to krytyka, bo Ty robisz super kanał, a ja nie mam doświadczenia, ale mówię tylko, że taki orientacyjny przedział dla żółtodzioba też jest cenną informacją :)
Z czym bym się nie zgodził, że takie kawałki wolowny ciężko dostać. U mnie na osiedlu mam taki sklepik ( dosc znanej masarni) gdzie spokojnie mogę kupić rostbef, antrykot i polędwicę wolawą na kg i ceny dość przystepne. Rostbef i antrykot w cenie 60-70 zł kg, polędwica droga bo 100-120 za kg
Guga zajebisty, ale trochę popłynął z tymi eksperymentami. Tak czy siak, Guga wciaga nosem chyba wszystkich pajaców telewizyjnych… w sumie, żaden to wyczyn :D
Jak jest ciezko dostac? Zamawiam i odbieram z lokalnego zakladu co zajmuje sie wolowina 5kg kawalki ;) rostbef wychodzi po 35zl za kg, a premium 100 za kg ;)
Całe kawałki rostbefu czy antrykotu można dostać w Makro, Selgrosie czy innym C&C. Jeśli sami nie mamy tam dostępu (karty czy cokolwiek tam wymagają), na pewno znajdziemy wśród znajomych kogoś kto ma. Wtedy bierzemy taką osobę po pachę, na zakupy. Kupujemy mięsko, jakieś dobre wino i zapraszamy na steka. Myślę, że następnym razem taka osoba sama wyjdzie z inicjatywą, żeby iść razem na zakupy :)
@@XdekHckr każda "marka własna" to syf co nie znaczy, że w tych hurtowniach i sklepach nie można również dostać i towar wysokiej jakości. Widziałem już kilka Twoich komentarzy na tym kanale. Jesteś turbo ograniczony, dawno kogoś takiego nie widziałem.
Co sądzisz o odpoczywaniu steka na kratce w piekarniku na 40-50 stopniach? Ja ostatnio zacząłem tak robić. Wtedy stek zdejmuję z patelni trochę wcześniej, ponieważ temperatura w piekarniku jest taka sama lub poniżej tej we wnętrzu steka (ja swoje robię na 50), to wszystkie zyski z odpoczynku pozostają, a stek nie stygnie. Kiedyś zawsze mnie denerwowało że zanim dojdę do końca steka to jest już zimny. Ta metoda rozwiązała u mnie ten kłopot. Uwielbiam twoje filmy, pozdrawiam.
Jest dużo zachodu z piekarnikiem, ale nie jestem do końca przekonany czy tak dobrze to działa. Kiedy zdejmujesz steka z patelni, to jego temperatura rośnie przez kilka minut. Im grubszy tym dłużej i bardziej ta temperatura idzie do góry. Jeżeli nie czekasz np 20 minut jak niektórzy aż zaczniesz go jeść, to nie widzę większego sensu aby trzymać go w piekarniku. Ale to nie jest poparte absolutnie żadnymi badaniami i musiałbym to sprawdzić 😊 Może to pomysł na kolejny film. Dzięki za miłe słowa i za wsparcie, bardzo dużo to dla mnie znaczy 🤜🤛
zgadzam się z tobą nigdy nie mierzę czasu smażenia (tak naprawdę to steki robię na grillu na patelni nigdy) przyprawiam długo wcześniej i nie znam stopni wysmażenia ...Moje dzieci akceptują tylko krwiste , dobrze zrumienione z wierzchu mięsko i jest nam obojętne jaka temperatura jest w środku ma smakować....A ta "krew,, to jest lepsza od mięsa sam smak!
jakbyś siedział tylko w jednej wąskiej dziedzinie jak on to też byś miał taką wiedzę i był ekspertem, żaden wyczyn. Michel po prostu robi różne dania i niekoniecznie zna się w 100% na wszystkim
@@XdekHckrXD jakby byl takim expertem ale nie z TVN i przeczytal ksiazki kucharskie jakiekolwiek to by wiedział ze steka przyrzadza sie inaczej w ameryce inaczej w Europie po francusku wlosku hiszpańsku itd.
Po polsku to on akurat mówi bardzo dobrze jak na obcokrajowca. Akcentu nie da się zniwelować do końca. Ale używa polskich słów takich jak "średni" "średnio wysmarzony" zamiast "medium rare". Wiadomo że jako Francuz brzydzi się wtrącaniem anglizmow. Wielu Polakow mogło by się tej cechy od niego nauczyć. Bo jak widać mamy swoje slowa i się da.
Robię Steki metodą sous-vide (53 stopnie, 2 godziny). W którym momencie zatem je posolić? Przed włożeniem do wody, po wyciągnięciu z wody i otwarciu opakowania (i włożeniu do lodówki) czy może przed samym obsmażeniem na patelni?
@@de_iure Tak, zaiste, bardzo słuszna uwaga. Jeśli sól nie przeniknie głęboko w struktury włókien białkowych, to będzie ona mniej słona niż sól dosypana do mięsa po zakończeniu procesu obróbki termicznej. Tezę popiera Instytut Matki i Dziecka.
Ja polecam dobę przed (trzymane w lodówce) by solanka się wchłonęła głęboko. Plus taki że nie trzeba potem solić w ogóle i ten słonawy smak będzie delikatny bo równomiernie rozłożony w strukturze mięsa.
Nazwa kanału jest taka specjalnie dla mało rozgarniętych osób, żeby nie musiały wymyślać jakiś obraźliwych stwierdzeń. Mają od razu w nazwie to czego szukają 😊
widzę że jesteś mistrzem w stekach jeśli chodzi o szczegóły. Mam 2 pytania: w jakich butach przyrządzać generalnie steki: w sznurowanych czy na wsuwkę (rzepy byłyby tu chyba profanacją). Drugie czy mieszkanie w którym przyrządzam steki powinno być podpiwniczone?
Buty do steków to tylko crocsy. Powie Ci to każdy zawodowy kucharz. W innych butach po prostu steki Ci nigdy nie wyjdą. Podpiwniczenie jest ważne, ale w takiej piwnicy musisz mieć sufit na minimum 2,3m wysokości i wilgotnosc na poziomie 82%. To zapewnia odpowiednią curkulacje powietrza w kuchni, dzięki czemu steki robią się znacznie lepiej. Mało kto o tym wie 😊
2,28 nie rozumiem , z pozostałych informacji wynika, że gruby stek ma być na średniej lub małej mocy, a ty mówisz w tym momencie że pełna moc kuchenki kuchenki 😮
To prawda, moja wymowa niestety tutaj jest problemem. Tam jest: "to absolutnie nie dawajcie na pełną moc kuchenki", ale tego "nie" praktycznie nie słychać. Pracuję już nad tym, aby bardziej zrozumiale się wysławiać. Moja wina
Propozycja ode mnie, żeby chociaż kilku przeciwnikom krytyki autorytetów kulinarnych, tutaj pan Michel, zamknąć usta: porównanie steka robionego pana sposobem, a sposobem pana Michela. Zaprosić kilku szanowanych/lubianych influencerów kulinarnych, może szefów, kucharzy, osobistości, na test przygotowanych steków, gdzie może będą oceniać kolor, wygląd, kruchość, smak? A jeśli nawet nie warto poświęcać czasu obcym ludziom w internecie, to pomysl na film chyba przyjemny, chociaż teraz myślę, że zamiast nazywać pana losowym ekspertem, co nie wie nic, ludzie zaczną po prostu mówić "narcyz". Pozdrawiam
Co bym nie zrobił, to zawsze znajdą się krytycy co zawsze znajdą powód aby się przyczepić do czegoś. Taka branża niestety i jak się wystawia na tak dużą ekspozycję to trzeba sobie jakoś samemu radzić z negatywnymi komenatrzami. Na szczęście 96% ludzi mnie oglądających lubi to co robię, więc nie warto po prostu starać się udowadniać coś Tym, którzy i tak nie zmienia zdania. Wolę się skupić na tej wspierającej mnie i pozytywnej społeczności 😊
Dołączam do niej bez dwóch zdań, zrobiłem dziś pierwszego steka, konkrełem się pańskich rad, no coś pysznego. Dla porównania jadłem nie dalej jak miesiąc temu steka w restauracji specjalizującej się w wołowinie, zapłaciłem pięć razy więcej, niż dziś, i więcej tego błędu nie popełnię. Nie wiem, czy kucharz się nie postarał, czy mieli gorszej jakości mięso, ten zrobiony przeze mnie przerastał go o kilka poziomów, czysta przyjemność z jedzenia, dzięki!
Jestem ciekawy jak odniesiesz się do Tomka :D ruclips.net/video/7cILQLnEXlE/видео.html Mam jego 2 książki ale przestał mi sie podobac, ponieważ poszedł za bardzo w "technologię"
Oglądając Twoje filmy w zasadzie zgadzam się ze wszystkim o czym mówisz poza jedną jedyną kwestią. Któryś raz z kolei słyszę, że smażenie na czas nie jest dobrym pomysłem. Nie znam łatwiejszej metody jak smażenie na czas. Trzeba tylko znać swoją patelnię oraz znać zasady takiego smażenia. Nigdy nie korzystałem ze wskazówek na opakowaniach więc do tego się nie odniosę, ale zapewniam Cię, że steki smażone na czas zawsze mi wychodzą.
Znam dobrze swoją kuchenkę, palnik i żeliwną patelnię, ale nigdy nie smażę steków na czas. Dlaczego? Ano dlatego, że nigdy kawałek mięsa nie będzie identyczny. Po prostu dotykam steka i z doświadczenia czuję, kiedy jest gotowy. Osobiście preferuję medium rare za to z porządnym crustem z gruboziarnistej (właściwie w płatkach) soli i pieprzu. Pozdro.
@@jet43Aby smażyć na czas wystarczy zmierzyć grubość stęka i dobrać czas smażenia. Tak to się właśnie robi. Tak zaczynałem. Aktualnie smażę i na czas i na dotyk. Oczywiście przy użyciu termometru także polecam.
@@TheJedrzej3011 Spoko, można i tak. Dla mnie najistotniejsza jest "twardość" mięsa i tyczy się także polędwiczki wieprzowej czy filetu z kurczaka. A co do termometru: czy wbicie nie powoduje wypłynięcia soków?
@@jet43Nie powoduje. To mit. Jak wiele powielanych mitów na YT, które obala autor filmów na tym kanale. Jeśli jednak martwiłoby Cię to, że może się tak stać, zawsze możesz kupić termometr wbijany na samym początku smażenia pozostający w mięsie od początku do końca obróbki termicznej. Wszystkie dane wtedy odczytujesz albo na bazie termometru albo na telefonie po BT.
Wjezdza kolejna opinia. Przykrywanie folją- pomyłka Bastowanie- proposy poniewaz nie odpadaja przyprawy przyklejone do crust-ćiku. Niestety Ten stek wyglada jak moj z rosołu.
Umówmy się że jesteś znawcą od steków i pytanie tutaj czy szefo co gotuje przyjął by twoje uwagi czy uniósł by się tak wysoko czołem że wyszło by na to że to ty się nie znasz. Interesującą sprawa ponieważ oni wszyscy w programach telewizyjnych się tak zachowują jakby wiedzieli wszystko najlepiej.
Ja tam robie takie steki, ze 2cm, pelna patelnia, lezakuje na desce przed w przyprawach, sol i pieprz, nic wiecej, doslownie po minucie z kazdej strony, wrzucam maslo i rozgnieciony czosnek, bastuje chwile i obracam sobie miesko, robie wszystko na oko, a i tak wychodzi perfecto, na koniec daje go na deske z ktorej go zebralem, odpoczywa sobie i pielnie widac jak soki z niego wychodza i wsiakaja z powrotem, polecam ;)
Dziękuję bardzo. Algorytmy same się nauczą, że tutaj warto pchać filmy. To wymaga czasu, ale powolutku budujemy zasięgi. Plan to 50k w tym roku, zobaczymy czy się uda. Byleby nie zabrakło mi zamozaparcia 😊
Gówno się znam na stekach, ale uwazam ze obok takich formatów commentery, mozesz sprobowac "testów" steków dostępnych w popularnych sklepach. Moglyby to byc nawet slepe testy porownawcze cos w tym stylu. Co dotyczy wielu ludzi bedzie sie klikac IMO@@Stek_Bzdur
Co do pieczenia na czas.. pracujac w restauracji raczej nie masz czasu latac z termometrem, niestety. Wiec robi sie na oko, kroi sie takie same grubości smaży sie za kazdym razem tyle samo.
W restauracji pracują kucharze co usmażyli już tysiące steków więc ciężko porównywać z ich umiejętnościami oceniania - tylko to mało dostępne dla zwykłego śmiertelnika umiejętności.
Stek powinien mieć pokojową temperaturę w przypadku gdy smażymy np rare. Po przygotowaniu takiego steka który będzie wyjęty prosto z lodówki po prostu będzie zimny w środku. Przy medium rare powiedzmy że też bym potrzymał mięso żeby trochę się ogrzało. Wiadomo że przy wyżej wysmażonych stek nawet z lodówki zimny nie będzie w środku.
Co Ty w kółko o tej "nieistotnej" temperaturze pokojowej? Jak możesz twierdzić, że stek, który po wyjęciu z lodówki ma w środku 5 stopni, a taki który doszedł do 15-20 stopni tak samo się zrobią? To jest fizyka i potwierdziłem to wielokrotnie, badając zmianę temperatury w steku w trakcie smażenia. Z czystej ciekawości. Zawsze wyjmuję mięso jakieś 2 godziny przed smażeniem, wtedy rozkład temperatury jest wypłaszczony, i nie skacze o 3 stopnie dosłownie co milimetr.
Jak mogę twierdzić? Sprawdziłem to wielokrotnie, wszytskie filmy na kanale są na stekach wyjętych prosto z lodówki. Zrobiłem steka z zamrażalnika i też się da przy odpowiedniej technice (chociaż nie polecam). Trzymanie dwie godziny mięsa poza lodówką jest wbrew wszelkim standardom higieny i nie wyobrażam sobie jakbym mógł komuś polecać taką technikę nawet jeśli daje minimalnie lepsze rezultaty. Minimalnie, bo obracając steka co pół minuty i na odpowiedniej temperaturze patelni (czyli nie rozgrzanej do temperatury ogni piekielnych) zrobisz steka idealnego prosto z lodówki bez żadnego gradient. Jak nie umiesz, to temperatura pokojowa Ci za specjalnie nie pomoże, a jeszcze przeszkodzi w budowaniu crustu na powierzchni. I to jest fizyka. Więc tak, mogę tak twierdzić
@@Ryszard.Ziemba makro ma w Polsce 29 hal. Na całą Polskę. Jeżeli ktoś musi jechać 20km do najbliższego makro to nie jest łatwy dostęp. Większość ludzi musi jechać znacznie więcej do makro niż 20 km. Ja mogę powodziec że łatwo kupić sezonowanego steka na sucho bo są w Selgrosie. Nie - to że mi jest łatwo, bo mam Selgrosa 5 minut jazdy samochodem od domu, to nie znaczy że każdy ma łatwy dostęp. Jeżeli mógłbyś kupić cały antrykot, rostbef w każdym mięsnym, biedronce, Lidlu, Dino - to byłby łatwy dostęp.
@@Stek_Bzdur No może masz rację, dla mnie 20 km to jak obok domu, bo jeżdżę autem dużo mając firmy w Polsce, jednak masz masę innych hurtowni gdzie można kupić takie produkty, jak na przykład Sellgros
Powiem, że albo dasz mi jakieś materiały potwierdzające to co mówisz, albo Ci nie wierzę. Kobe w temperaturze pokojowej zaczyna się topić. Tłuszcz z wołowiny wagyu jest tak delikatny, że zachowuje się jak smalec. Nie sądzę, aby ktokolwiek zostawiał taką wołowinę na godzinę poza lodówką.
@@Stek_Bzdur Chcesz dowodów.... Jedź do Japonii niech Ci zrobią Kobe... Jako gość który stawia się w roli znawcy i smakosza wołowiny powinieneś chyba zakosztować Kobe właśnie w Kobe...? Ja tylko mówię co widziałem - wołowina czekała na swój czas a w międzyczasie podawane były różne przystawki... A tekst " nie wierzę" brzmi dziecinnie...
1. Jak mówisz że w Japonii są zielone słonie to na Tobie jest ciężar dowodu, a nie ja mam jechać do Japonii sprawdzać czy masz rację 2. Mówisz o show robionym dla turystów którzy płacą ciężkie pieniądze, żeby popatrzyć jak mistrzowie wywijają nożami. Nawet wtedy steki nie czekają godzinę a 10-20 minut. Zgadnij skąd wiem 3. Dziecinne jest stawianie tezy i obrażanie się, że ktoś nie wierzy na słowo 4. Dzięki że to Ty mówisz mi co powinienem zrobić i jakie miejsca odwiedzić i bez czego nie mogę się wypowiadać. 5. Nawet jeśli znajdziesz jakąś restauracje gdzie faktycznie wbrew zasadom kobe leży godzinę w ciepłym pomieszczeniu, to w Japonii jest około 300 rodzajów wagyu a Kobe jest tylko jednym z nich. Do tego w samym tokyo jest około 1000 restauracji podającej wagyu. Rozumiem, że w każdej przyrządza się je w ten sam sposób i leżą przez godzinę i czekając na swoją kolej? Więc co - "trust me bro"?
No tak, powinienem ignorować albo banować głupoty wypisywanie na moim kanale. Ale jednak mam nadzieję, że jak ktoś tutaj wejdzie przez przypadek i zobaczy taki komentarz, to dowie się czegoś. Ale fakt, powinienem po prostu banować, albo kasować chociaż komentarze nieprawdziwe lub wprowadzające w błąd. Następnym razem 😊
Bo temperatura na zewnatrz steka jest znacznie wieksza niz w srodku, odpoczywanie ma na celu wyrownac temperature (i zachowac wiecej naturalnych sokow miesa).
Musi być w temperaturze pokojowej bo jak robisz blue lub rare stek musi być ciepły w srodku lub nie zimny. Gdzie ty pracowałeś i co robiłeś?? Napisz swoją historię .
To, że ktoś nie umie zrobić steka rare, lub blue prosto z lodówki, to znaczy że nie ma techniki, a nie że się nie da. Robię, robiłem, będę robił tak steki i nawet nagram o tym film. To żadna sztuka. Rozumiem, że prosto z zamrażalnika też się nie da zrobić steka 🤔? Miałem ten sam etap na początku na Tiktoku - rzesze kucharzy krzyczących w komentarzach, że czegoś się nie da, bo oni tak nie robią. Już nie ma tam takich komentarzy, ale jak widzę muszę przejść tą samą drogę tutaj Nie chce mi się pod każdym komentarze pisać kim jestem 😊
Dokładnie. Całkowicie się zgadzam. Nigdy nie zjadałem tyle steków jak podczas trzyletniego pobytu na wyspach. Steki kupowałem w Szkocji w zwykłym Morrisonie, zresztą świeże kraby czy inne owoce morza też tam można kupić. A u nas sklepy mięsne czy rybne wyglądają tak smutno. Tam lada z mięsem wygląda jak z obrazka a u nas to po prostu kawały mięcha rzucone na ladę obok siebie.
Siema. Zrobiłem w swoim życiu kilka tysięcy steków, ja też zrobiłbym to zupełnie inaczej, ale oczywiście nie przyszłoby mi do głowy dawać na żywo jakiekolwiek wskazówki Szefowi. Jeśli chodzi o steki z polędwicy, to są one dla wielu świętością, a ja tylko powiem od siebie, że taki stek musi być delikatnie rozbity tłuczkiem, aby przypominał grubością taki rozbef czy antrykot. W przeciwnym razie 99% ludzi w kuchni zrobi go jak Szef Michel, czyli na trzy stopnie wysmażenia w jednym. Fizykę ciężko jest oszukać. Można też wcześniej puścić go w sous-vide na 48-50 stopnii, potem tylko takiego ciepłego wrzucić na rozgrzanego grilla dla koloru i można jeść.
Stek składa się w 65 - 75% z wody. Sól wyciąga tylko odrobinę wilgoci z zewnętrznych warstw steka która następnie miesza się z solą i tworzy solanke która dzięki zjawisku dyfuzji staje wchłonieta z powrotem w głąb mięsa. Zachodzi denaturacja białek dzikie czemu mięso robi się bardziej kruche. Zdenaturyzowane białka mają zdolność do lepszego wiązania wody podczas smażenia dzięki czemu mięso jest bardziej soczyste. Proszę, sam sobie dopowiedziałem 😊
Na początku wyciąga, a potem znowu pozwala się wchłonąć - oj masz blade pojęcie jak to dział - właśnie dlatego potrzebny jest czas ja solę dobę przed smażeniem.
@@Stek_Bzdur nie wiesz nawet kto jest po drugiej stronie. Nie jesteś znany prowadzisz kanał o stekach i obrażasz szefów kuchni. Nie mając żadnych kulinarnych osiągnięć bravo🤣🤣 samozwańczy mistrz steków 🤣🤣🤣🤣🤣🤣
Mam pytanie czy pan jest profesjonalnym kucharzem żeby krytykować innego renomowanego szefa kuchni. Bo jest takie powiedzenie że mądry wie co mówi, głupi mówi co wie.
Po pierwsze, to nie trzeba być zawodowym piłkarzem, żeby krytykować to jak gra nasza reprezentacja, nie trzeba dostać osakra, żeby widzieć, że film 365 dni to chłam i zdecydowanie nie trzeba być zawodowym kucharzem, żeby krytykować niesmaczne danie w restauracji. Jeżeli ktoś mówi, że ze steka wypływa krew, to kim by nie był i ile by nie miał gwiazdek Michelin, to po prostu gada bzdury. Nie wierzcie na słowo autorytetom, tylko dlatego, że w telewizji tak mówią. Po drugie - jestem w stanie się założyć, że zrobiłem w życiu więcej steków niż Michel 😏
@@kuba1884 Jeżeli lekarz zalecał by metody leczenia obalone 30 lat temu i jeszcze uznane za szkodliwe, a miałby Pan bardziej aktualną wiedzę (która jest dostępna w internecie), to myślę, że jednak powinien się Pan kłócić z takim lekarzem i nie ufać bezgranicznie każdemu autorytetowi
@@kuba1884 i mógłbyś mieć racje a lekarz nie. Mało to lekarzy co uczyli się raz i powtarzają całe życie te same sposoby? A świat się zmienia i wiedza o medycynie też
A co to za klasa? Gwiazda TVN? Taka klasa kucharza, że nie ma nawet wpisu na francuskiej Wikipedii tylko na polskiej. W knajpie z gwiazdkami michelin to on miał praktyki studenckie wiec pewnie na zmywaku stał bo tam nawet kroić cebuli nie dają byle komu. Potem wyjechał do polski - hmmm ciekawe dlaczego - nie wiem ale może ma to coś wspólnego z tym, że w Polsce są właśnie takie barany co się zachwycają kimś bo jest z Francji (uj że z rodziny imigrantów hiszpańskich).
Wydaje mi się że trzeba mieć nazwisko znane w branży, żeby krytykować znanych szefów kuchni. W przeciwnym razie to wygląda jak płaczki zazdrosnego youtubera
@@Stek_Bzdur odpisz jeszcze na mój komentarz o zbieraniu na jedzenie na patronite, bo masz fanaberię być youtuberem na pełny etat bez odpowiednich wyświetleń
Ja nie mam kanału na YT i mam prawo krytykować jak Michel Moran opowiada bzdury, a to są bzdury jak gada o soleniu nie godzinę przed a zaraz przed - to można sobie zrobić w domu eksperyment by wiedzieć że jest dokładnie na odwrót jak on mówi, ja to sole dzień przed nawet. A i to że ktoś występuje w TVN nie czyni nikogo znanym szefem kuchni, polecam ci sprawdzić jego wiki - po polsku masz, a po francusku brak wzmianki - taki jest znany :D Taki z niego znany szef kuchni jak z Janoszek gwiazda Bollywood.
Wow, mocne słowa jak na 12 latka 😁 A ja proponuję poczytać i się dokształcić. To nie jest teraz trudne, mamy XXI wiek i bardzo łatwo można sprawdzić informacje 😊 Podpowiem : Google - wpisać "krew mięso". Jeśli chcesz, to mogę przytoczyć naukowe źródła. Zakładanie, że nie pracowałem na kuchni zawodowo jest naprawdę dużą odwagą 😁
Polecam się do uczyć przed komentowaniem. Steki nie zawierają krwi, czerwony płyn to białko o nazwie mioglobina która zmienia kolor na brunatny-czerwony podczas kontaktu z tlenem. To są ogólnodostępne informacje, które można sprawdzić, jeśli tylko umie się czytać, ale niektórzy wolą być po prostu ignorantami i gadać bzdury o krwi w stekach
Po co? Już się niczego nie nauczy, bo wszystko wie. Nawet się nie będzie chciało sprawdzić tego co napisałem, bo jak widać rzeźnik jest już wszystko wiedzący i uważa, że ze steków wypływa krew. Więc nie, nie będę uczył 😊
@@Stek_Bzdur wy kucharze wciaz wmawiacie ludziom ze jest inaczej,a po wiedze o miesie wciaz do nas przychodzicie.prosze sie juz nie osmieszac :) szkoda ze wiekszosc ludzi wierzy w to co mowi kucharz z youtuba..
No jak widać dalej ciężko po prostu przeczytać o mioglobinie. Prosta informacja, którą można zweryfikować, ale po co? Jeszcze by wyszło, że się nie ma pojęcia o tym co się mówi. Wystarczy wpisać w google "stek krew", tylko tyle.
Istnieją dwie opcje, albo gość chcę zaistnieć wytykając błędy których Michel nie popełnił a poza tym jak może ocenić przez pryzmat filmiku albo ma rację.
Można jak najbardziej oceniać przez pryzmat filmiku bo opowieść o tym że nie wolno solić godzinę przed a należy tuż przed (jest dokładnie na odwrót) - to nawet nie w filmiku ale jak bym w radiu usłyszał to wiem, że to bzdura. To nie jest jakaś wiedza tajemna - Michel popełnia tu błędy na podstawowym poziomie.
@@Madzijka1990 fajnie, że coraz więcej Was próbuje steki. Im nas będzie więcej, tym łatwiejszy dostęp do dobrych steków będziemy mieć, bo będziemy tworzyć zapotrzebowanie a na pewno ktoś to zauważy i dojdzie do wniosku że takie steki to dobry biznes bo są klienci. Tak, że miejmy nadzieję, że za jakiś czas będzie znacznie łatwiej kupić dobrą wołowinę
Te soki o kórych mowa mają czerowny kolor przez mioglobine która jest białkiem transportującym tlen w oraniźmie, tak się składa że przy okazji nadaje też mięsu czeroną barwę. W wołowinie jest jest dużo w porównaniu do innych gatunków mięs (pomijam tutaj podroby i dziczyzne która jest bardo różnorodna), dlatego też jest nazywana mięsem czerwonym. Jezeli coś żle napisałem to można mnie poprawić o mięsie uczylem się dawno temu wiec moglo mi się coś pomieszać, pozdr.
"poruwnaniu" napisałeś źle
Kisnę jak czytam komentarze ludzi, którzy twierdzą, że nie można krytykować kogoś bo jest znanym kucharzem tak jak w tym przypadku. Wiecie ilu jest na swiecie domowych kucharzy, którzy operują niesamowitymi technikami, a nie pracują w restauracjach? Praca w profesjonalnej kuchni to łączenie wielu dyscyplin i nie każdy potrafi podjąć takie wyzwanie, ale dalej taka osoba może mieć lepszą wiedzę i lepszą paletę niż "profesjonalny kucharz". Wystarczy się zagłębić w anglojęzyczne kanały youtube, albo np. przestać stawiać pomniki domniemanym autorytetom.
Każdego można krytykować jak coś robi źle
@@rafaljanus6126 chyba nie zrozumiałeś sensu mojej wypowiedzi
spoko, normalnie kanal polski o steku i widac, ze prowadzacy wie co jest piec, jak sie okaze ze ma bratanka o imieniu Angel to jestem pewien ze rozne rzeczywistosci sie ze soba krzyzuja ;))
Nigdy nie robiłem steka, ale jakbym dostał w knajpie taką polędwicę jak od michela to wraca na kuchnie, tragicznie to wygląda z zewnątrz
Sam lubie steka zjeść, ale nie przełkne go jak jest medium i poniżej, to po prostu jest surowe ^^
Bardziej chodzi o to, że mięso jest mokre i nieapetycznie wygląda. Wysmażenie jak najbardziej sprawa osobista, jak ktoś lubi to nawet może well done polać keczupem, nic mi do tego
Ja jednak myślę,że byś jadł aż by Ci się uszy trzęsły. Na RUclips każdy umie tak napisać.
@@adeno7721wszystko powyżej medium to już podeszwa. Niby smaczna ale jednak podeszwa a medium i poniżej smak ma świetny a do tego rozpływa sie w ustach.
Duży plus za koszulkę dunder mifflin ! The office, jest wybitnym serialem komediowym
Wszystko co mogę powiedzieć to to ze z 10 lat temu na urodziny zony poszliśmy do 'Bistro de Paris" a ze jadam steki krwiste Pan Moran wyszedł zaciekawiony ( chyba ) do mnie z tym stekiem i powiedział ze z przyjemnością go dla mnie usmażył bo w Warszawie krwistych się nie jada i tym mnie ugotował totalnie i osłodził słony rachunek ;D
Super, mam nadzieję że za te pieniądze stek wyglądał lepiej niż ten którego Michel zrobił na filmie
ciekawe, ciekawe, ale jak morał?! Bo nie wiem czy się chwalisz czy żalisz i czemu niby krwistych się nie jada w warszawie?
Nikt nie lubi tego na talerzu ? To chyba jestem inny bo ja w oczekiwaniu na gotowość steka bułkę maczam najpierw w tłuszczu na patelni a podczas jedzenia w sokach i to dopiero daje pełne doświadczenie w jedzeniu steka. Nie ma nic lepszego jak masełko z rozmarynem i sokami ze steka!
po ponad 20 latach w Anglii i zamawianiu steka w różnych restauracjach o południa po wyspy Szkocji i naprawdę wiele restauracji było z wyższej półki i pochwalę się ze nigdy nie jadłem lepszego steka niż tego którego zrobiłem sam.
Bardzo dziękuję za soczyste filmiki,naprawdę wiele się nauczyłem
Pozdrawiam
Stary chłop
a to nie tak ze jak mieso zimne to lepiej wlasnie, bo pozniej temperatura dojdzie do srodka, a na zewnątrz bęzie odrazu gorące od patelni ?
Totalna racja!
Z wypoczywaniem dam Ci fajnego tipa, który jest kompromisem pomiędzy Twoimi 3 minutami a 15toma tylko wtedy obróbka termiczna krócej do temp 45-47 stopni (by dostać medium rare) w środku bo moje wypoczywanie podnosi jeszcze w ciągu 10 minut temperaturę o te 8-9 stopni. Lampa do wydawki gastronomiczna (niektórzy mówią na to lampy grzewcze). Kosztuje coś takiego koło 400-500zł a zupełnie zmienia optykę na wypoczywanie - steak nam nie chłonie i nie parzy się pod folią i ma czas by się wszystko uspokoiło w środku. Spróbuj kupić a zobaczysz, że to dobrze działa ;)
Nigdy nie lubiłem tego gościa zawsze mnie wkurzał i nie ufałem jego rewelacjom tym bardziej się cieszę że obnażył Pan jego błędy bo spodobał mi się kanał👍
Gazówki się nie różnią robią praktycznie to samo ale już patelnie się różnią bardzo jak chodzi o temperaturę
Chyba oglądał Twój film i potem obejrzał cały kanał, bo Książulo ostatnio był u niego w restauracji i mówi że jadł tam najlepszego steka w swoim życiu :)
Na początek: super kontent robisz. Dzięki Tobie usmażyłem już swoje pierwsze 4 steki i wszystkie były okej (raz lepsze, raz gorsze, ale okej).
Ale wydaje mi się, że trochę za ostro podchodzisz do tych kucharzy, którzy mówiąc o czasie smażenia posługują się "zakresem", jak tu Michel. Wydaje mi się, że jest różnica między stwierdzeniem "smażyć po 3 minuty z każdej strony", a "taki kawałek będzie nam się smażył mniej więcej 8-10 minut". Zakładam, że znając wielkość i grubość kawałka oraz cięcie, każdy doświadczony kucharz jest w stanie właśnie oszacować "przedział" z dokładnością do tych 2-3 minut, co dla takiego żółtodzioba jak ja jest w zasadzie całkiem cenną informacją.
Jak smażyłem swój pierwszy stek, to nie miałem zielonego pojęcia, ile czasu zajmie mniej więcej cały proces, więc po jakichś 4 obrotach (co 30 sekund, zgodnie z Twoją radą) zaczynałem pierwsze nacięcia i sprawdzania. Myślę, że znajomość przedziału z dość grubym poziomem tolerancji, to akurat całkiem cenna informacja, ALE powinna być faktycznie skwitowana tym, co mówisz, że nie trzymamy się tego czasu sztywno, a jedynie jest to punkt odniesienia.
W każdym razie, w żadnym wypadku nie jest to krytyka, bo Ty robisz super kanał, a ja nie mam doświadczenia, ale mówię tylko, że taki orientacyjny przedział dla żółtodzioba też jest cenną informacją :)
Z czym bym się nie zgodził, że takie kawałki wolowny ciężko dostać. U mnie na osiedlu mam taki sklepik ( dosc znanej masarni) gdzie spokojnie mogę kupić rostbef, antrykot i polędwicę wolawą na kg i ceny dość przystepne. Rostbef i antrykot w cenie 60-70 zł kg, polędwica droga bo 100-120 za kg
Kiepsko wyglądają te steki😬moje zawsze odpoczywają na kratce żeby nie moczyły się w skokach
Jak zrobić dobrego steka?
1. Kupić najwyższej jakości mięso.
2. Oglądać i uczyć się od najlepszych, np. Guga😊
Niekoniecznie od razu najwyzszej jakosci mieso. Warto sie uczyc na takich jak lidlowe.
Guga zajebisty, ale trochę popłynął z tymi eksperymentami. Tak czy siak, Guga wciaga nosem chyba wszystkich pajaców telewizyjnych… w sumie, żaden to wyczyn :D
Jakbym taką polędwicę dostał w resto, to po raz pierwszy odważyłbym się coś odesłać....
Jak jest ciezko dostac? Zamawiam i odbieram z lokalnego zakladu co zajmuje sie wolowina 5kg kawalki ;) rostbef wychodzi po 35zl za kg, a premium 100 za kg ;)
Całe kawałki rostbefu czy antrykotu można dostać w Makro, Selgrosie czy innym C&C. Jeśli sami nie mamy tam dostępu (karty czy cokolwiek tam wymagają), na pewno znajdziemy wśród znajomych kogoś kto ma. Wtedy bierzemy taką osobę po pachę, na zakupy. Kupujemy mięsko, jakieś dobre wino i zapraszamy na steka. Myślę, że następnym razem taka osoba sama wyjdzie z inicjatywą, żeby iść razem na zakupy :)
a po co tam trzeba mieć kartę? Makro to jest syf podobno tak btw, książulo wiele razy wspominał, że te produkty z makro są meh
@@XdekHckr każda "marka własna" to syf co nie znaczy, że w tych hurtowniach i sklepach nie można również dostać i towar wysokiej jakości. Widziałem już kilka Twoich komentarzy na tym kanale. Jesteś turbo ograniczony, dawno kogoś takiego nie widziałem.
Co sądzisz o odpoczywaniu steka na kratce w piekarniku na 40-50 stopniach?
Ja ostatnio zacząłem tak robić. Wtedy stek zdejmuję z patelni trochę wcześniej, ponieważ temperatura w piekarniku jest taka sama lub poniżej tej we wnętrzu steka (ja swoje robię na 50), to wszystkie zyski z odpoczynku pozostają, a stek nie stygnie. Kiedyś zawsze mnie denerwowało że zanim dojdę do końca steka to jest już zimny. Ta metoda rozwiązała u mnie ten kłopot.
Uwielbiam twoje filmy, pozdrawiam.
Jest dużo zachodu z piekarnikiem, ale nie jestem do końca przekonany czy tak dobrze to działa. Kiedy zdejmujesz steka z patelni, to jego temperatura rośnie przez kilka minut. Im grubszy tym dłużej i bardziej ta temperatura idzie do góry. Jeżeli nie czekasz np 20 minut jak niektórzy aż zaczniesz go jeść, to nie widzę większego sensu aby trzymać go w piekarniku. Ale to nie jest poparte absolutnie żadnymi badaniami i musiałbym to sprawdzić 😊 Może to pomysł na kolejny film. Dzięki za miłe słowa i za wsparcie, bardzo dużo to dla mnie znaczy 🤜🤛
zgadzam się z tobą nigdy nie mierzę czasu smażenia (tak naprawdę to steki robię na grillu na patelni nigdy) przyprawiam długo wcześniej i nie znam stopni wysmażenia ...Moje dzieci akceptują tylko krwiste , dobrze zrumienione z wierzchu mięsko i jest nam obojętne jaka temperatura jest w środku ma smakować....A ta "krew,, to jest lepsza od mięsa sam smak!
Żebyś za prawdę nie skończył jak Lepper :D wiedza ogromna. :)
jakbyś siedział tylko w jednej wąskiej dziedzinie jak on to też byś miał taką wiedzę i był ekspertem, żaden wyczyn. Michel po prostu robi różne dania i niekoniecznie zna się w 100% na wszystkim
@@XdekHckrXD jakby byl takim expertem ale nie z TVN i przeczytal ksiazki kucharskie jakiekolwiek to by wiedział ze steka przyrzadza sie inaczej w ameryce inaczej w Europie po francusku wlosku hiszpańsku itd.
Michel Moran to typowy telewizyjny blazen.
miszel tak dobrze gotuje jak mówi po polsku
Po polsku to on akurat mówi bardzo dobrze jak na obcokrajowca.
Akcentu nie da się zniwelować do końca.
Ale używa polskich słów takich jak "średni" "średnio wysmarzony" zamiast "medium rare".
Wiadomo że jako Francuz brzydzi się wtrącaniem anglizmow. Wielu Polakow mogło by się tej cechy od niego nauczyć. Bo jak widać mamy swoje slowa i się da.
Robię Steki metodą sous-vide (53 stopnie, 2 godziny). W którym momencie zatem je posolić? Przed włożeniem do wody, po wyciągnięciu z wody i otwarciu opakowania (i włożeniu do lodówki) czy może przed samym obsmażeniem na patelni?
Po zjedzeniu.
Przed włożeniem do vaca. Mięso powyżej 40 stopni Celsjusza zaczyna się ścinać (denaturacja białek), i soli coraz ciężej przechodzić w głębsze włókna.
@@de_iure Tak, zaiste, bardzo słuszna uwaga. Jeśli sól nie przeniknie głęboko w struktury włókien białkowych, to będzie ona mniej słona niż sól dosypana do mięsa po zakończeniu procesu obróbki termicznej. Tezę popiera Instytut Matki i Dziecka.
Ja polecam dobę przed (trzymane w lodówce) by solanka się wchłonęła głęboko. Plus taki że nie trzeba potem solić w ogóle i ten słonawy smak będzie delikatny bo równomiernie rozłożony w strukturze mięsa.
Dobra nazwa kanału! Warto poprawić france po szkołach i robić swoje.
Nazwa kanału jest taka specjalnie dla mało rozgarniętych osób, żeby nie musiały wymyślać jakiś obraźliwych stwierdzeń. Mają od razu w nazwie to czego szukają 😊
Hej znawcy steków. A czy ktoś z was widział w szanującej restauracji żeby stek pływał w tak zwanych sokach?
widzę że jesteś mistrzem w stekach jeśli chodzi o szczegóły. Mam 2 pytania: w jakich butach przyrządzać generalnie steki: w sznurowanych czy na wsuwkę (rzepy byłyby tu chyba profanacją). Drugie czy mieszkanie w którym przyrządzam steki powinno być podpiwniczone?
Buty do steków to tylko crocsy. Powie Ci to każdy zawodowy kucharz. W innych butach po prostu steki Ci nigdy nie wyjdą. Podpiwniczenie jest ważne, ale w takiej piwnicy musisz mieć sufit na minimum 2,3m wysokości i wilgotnosc na poziomie 82%. To zapewnia odpowiednią curkulacje powietrza w kuchni, dzięki czemu steki robią się znacznie lepiej. Mało kto o tym wie 😊
@@Stek_Bzdur W
😂😂😂@@Stek_Bzdur
2,28 nie rozumiem , z pozostałych informacji wynika, że gruby stek ma być na średniej lub małej mocy, a ty mówisz w tym momencie że pełna moc kuchenki kuchenki 😮
To prawda, moja wymowa niestety tutaj jest problemem. Tam jest: "to absolutnie nie dawajcie na pełną moc kuchenki", ale tego "nie" praktycznie nie słychać. Pracuję już nad tym, aby bardziej zrozumiale się wysławiać. Moja wina
Propozycja ode mnie, żeby chociaż kilku przeciwnikom krytyki autorytetów kulinarnych, tutaj pan Michel, zamknąć usta: porównanie steka robionego pana sposobem, a sposobem pana Michela. Zaprosić kilku szanowanych/lubianych influencerów kulinarnych, może szefów, kucharzy, osobistości, na test przygotowanych steków, gdzie może będą oceniać kolor, wygląd, kruchość, smak? A jeśli nawet nie warto poświęcać czasu obcym ludziom w internecie, to pomysl na film chyba przyjemny, chociaż teraz myślę, że zamiast nazywać pana losowym ekspertem, co nie wie nic, ludzie zaczną po prostu mówić "narcyz". Pozdrawiam
Co bym nie zrobił, to zawsze znajdą się krytycy co zawsze znajdą powód aby się przyczepić do czegoś. Taka branża niestety i jak się wystawia na tak dużą ekspozycję to trzeba sobie jakoś samemu radzić z negatywnymi komenatrzami. Na szczęście 96% ludzi mnie oglądających lubi to co robię, więc nie warto po prostu starać się udowadniać coś Tym, którzy i tak nie zmienia zdania. Wolę się skupić na tej wspierającej mnie i pozytywnej społeczności 😊
Dołączam do niej bez dwóch zdań, zrobiłem dziś pierwszego steka, konkrełem się pańskich rad, no coś pysznego. Dla porównania jadłem nie dalej jak miesiąc temu steka w restauracji specjalizującej się w wołowinie, zapłaciłem pięć razy więcej, niż dziś, i więcej tego błędu nie popełnię. Nie wiem, czy kucharz się nie postarał, czy mieli gorszej jakości mięso, ten zrobiony przeze mnie przerastał go o kilka poziomów, czysta przyjemność z jedzenia, dzięki!
Tak to jest z tymi specami od gotowania z telewizji. Polecam zobaczyć jak Karol Okrasa robi burgera, ciężko mi się to oglądało
Okrasa robi też steki i tam tak samo jest sporo do komentowania 😁
Nie wiem gdzie pracowałeś. Ja zawsze mam czystą patelnię. Nie ważne jaki ruch . Jak trzeba sam umyję , pomocy nie potrzebuję
Zgadzam się smażenie na czas czegokolwiek to bzdura. Przecież tu jest zbyt dużo zmiennych
Mnie jak soki wyciekają ze steka to w nich moczę kawałki i po kłopocie :)
Jestem ciekawy jak odniesiesz się do Tomka :D ruclips.net/video/7cILQLnEXlE/видео.html
Mam jego 2 książki ale przestał mi sie podobac, ponieważ poszedł za bardzo w "technologię"
Oglądając Twoje filmy w zasadzie zgadzam się ze wszystkim o czym mówisz poza jedną jedyną kwestią. Któryś raz z kolei słyszę, że smażenie na czas nie jest dobrym pomysłem. Nie znam łatwiejszej metody jak smażenie na czas. Trzeba tylko znać swoją patelnię oraz znać zasady takiego smażenia. Nigdy nie korzystałem ze wskazówek na opakowaniach więc do tego się nie odniosę, ale zapewniam Cię, że steki smażone na czas zawsze mi wychodzą.
Znam dobrze swoją kuchenkę, palnik i żeliwną patelnię, ale nigdy nie smażę steków na czas. Dlaczego? Ano dlatego, że nigdy kawałek mięsa nie będzie identyczny. Po prostu dotykam steka i z doświadczenia czuję, kiedy jest gotowy. Osobiście preferuję medium rare za to z porządnym crustem z gruboziarnistej (właściwie w płatkach) soli i pieprzu. Pozdro.
@@jet43Aby smażyć na czas wystarczy zmierzyć grubość stęka i dobrać czas smażenia. Tak to się właśnie robi. Tak zaczynałem. Aktualnie smażę i na czas i na dotyk. Oczywiście przy użyciu termometru także polecam.
@@TheJedrzej3011 Spoko, można i tak. Dla mnie najistotniejsza jest "twardość" mięsa i tyczy się także polędwiczki wieprzowej czy filetu z kurczaka. A co do termometru: czy wbicie nie powoduje wypłynięcia soków?
@@jet43Nie powoduje. To mit. Jak wiele powielanych mitów na YT, które obala autor filmów na tym kanale. Jeśli jednak martwiłoby Cię to, że może się tak stać, zawsze możesz kupić termometr wbijany na samym początku smażenia pozostający w mięsie od początku do końca obróbki termicznej. Wszystkie dane wtedy odczytujesz albo na bazie termometru albo na telefonie po BT.
Wygląda na to że Michel musi oddać fartucha.😄
Wjezdza kolejna opinia.
Przykrywanie folją- pomyłka
Bastowanie- proposy poniewaz nie odpadaja przyprawy przyklejone do crust-ćiku.
Niestety Ten stek wyglada jak moj z rosołu.
Chłopy dalej w komentarzach zaskoczeni, że chłopy z telewizji się gówno znają na czymkolwiek xddd
Gorzej niektórzy gotowi bronić telewizyjnych autorytetów jak niepodległości.
Ile szefów tyle opinii
*szfów
@@zlycukier???
Ale to nie jest kwestia opinii tylko faktów, a w tym wypadku Michel Moran gada bzdury.
Szefem to każden jeden by chciał być ale robić to nie ma komu
Wysmażone spoko, ale jednak za malą temperaturę dał na patelnię xd Z zewnątrz wygląda jak zrobione na parze
Umówmy się że jesteś znawcą od steków i pytanie tutaj czy szefo co gotuje przyjął by twoje uwagi czy uniósł by się tak wysoko czołem że wyszło by na to że to ty się nie znasz.
Interesującą sprawa ponieważ oni wszyscy w programach telewizyjnych się tak zachowują jakby wiedzieli wszystko najlepiej.
Ja tam robie takie steki, ze 2cm, pelna patelnia, lezakuje na desce przed w przyprawach, sol i pieprz, nic wiecej, doslownie po minucie z kazdej strony, wrzucam maslo i rozgnieciony czosnek, bastuje chwile i obracam sobie miesko, robie wszystko na oko, a i tak wychodzi perfecto, na koniec daje go na deske z ktorej go zebralem, odpoczywa sobie i pielnie widac jak soki z niego wychodza i wsiakaja z powrotem, polecam ;)
8:15 a jak ty byś to zrobił? Jak się powinno zrobić taką polędwicę, żeby nie wyszło kilka stopni wysmażenia?!
piątka szefie, plus trochę więcej słów dla mrocznych algorytmów .... ;)
Dziękuję bardzo. Algorytmy same się nauczą, że tutaj warto pchać filmy. To wymaga czasu, ale powolutku budujemy zasięgi. Plan to 50k w tym roku, zobaczymy czy się uda. Byleby nie zabrakło mi zamozaparcia 😊
Gówno się znam na stekach, ale uwazam ze obok takich formatów commentery, mozesz sprobowac "testów" steków dostępnych w popularnych sklepach. Moglyby to byc nawet slepe testy porownawcze cos w tym stylu. Co dotyczy wielu ludzi bedzie sie klikac IMO@@Stek_Bzdur
Co do pieczenia na czas.. pracujac w restauracji raczej nie masz czasu latac z termometrem, niestety. Wiec robi sie na oko, kroi sie takie same grubości smaży sie za kazdym razem tyle samo.
W restauracji pracują kucharze co usmażyli już tysiące steków więc ciężko porównywać z ich umiejętnościami oceniania - tylko to mało dostępne dla zwykłego śmiertelnika umiejętności.
Stek powinien mieć pokojową temperaturę w przypadku gdy smażymy np rare. Po przygotowaniu takiego steka który będzie wyjęty prosto z lodówki po prostu będzie zimny w środku. Przy medium rare powiedzmy że też bym potrzymał mięso żeby trochę się ogrzało. Wiadomo że przy wyżej wysmażonych stek nawet z lodówki zimny nie będzie w środku.
to ciekawe, ale coś mi się tu nie zgadza
Czy można smażyć steka na smalcu z gęsi?
Można
Szukałem innego filmu, ale też warto sobie przypomnieć.
Będę wrzucał tutaj wszystko co się da, a mam w archiwum. Tak, że tutaj pewnie będą się pojawiać filmy które niż gdzieś były publikowane
rostbef w całości jest czasami w Lidlu
Można kupić w Makro, ale jest jakości dyskusyjnej, albo w Selgrosie - tu można utrafić naprawdę dobre mięso, choć w cenach, które potrafią zniechęcić.
Byl wiele lat temu, teraz juz nie.
Co Ty w kółko o tej "nieistotnej" temperaturze pokojowej? Jak możesz twierdzić, że stek, który po wyjęciu z lodówki ma w środku 5 stopni, a taki który doszedł do 15-20 stopni tak samo się zrobią? To jest fizyka i potwierdziłem to wielokrotnie, badając zmianę temperatury w steku w trakcie smażenia. Z czystej ciekawości. Zawsze wyjmuję mięso jakieś 2 godziny przed smażeniem, wtedy rozkład temperatury jest wypłaszczony, i nie skacze o 3 stopnie dosłownie co milimetr.
Idąc takim tokiem myślenia skąd restauracja wie ile ma wyjąć steków przed jej otwarciem?
Jak mogę twierdzić? Sprawdziłem to wielokrotnie, wszytskie filmy na kanale są na stekach wyjętych prosto z lodówki. Zrobiłem steka z zamrażalnika i też się da przy odpowiedniej technice (chociaż nie polecam). Trzymanie dwie godziny mięsa poza lodówką jest wbrew wszelkim standardom higieny i nie wyobrażam sobie jakbym mógł komuś polecać taką technikę nawet jeśli daje minimalnie lepsze rezultaty. Minimalnie, bo obracając steka co pół minuty i na odpowiedniej temperaturze patelni (czyli nie rozgrzanej do temperatury ogni piekielnych) zrobisz steka idealnego prosto z lodówki bez żadnego gradient. Jak nie umiesz, to temperatura pokojowa Ci za specjalnie nie pomoże, a jeszcze przeszkodzi w budowaniu crustu na powierzchni. I to jest fizyka. Więc tak, mogę tak twierdzić
Przecież rozbef i antrykot jest normalnie do dostania w makro, tylko swoje kosztuje ::
Czyli trudno dostępny jeśli jest w makro.
@@Stek_Bzdur A co jest trudno dostępnego w Makro, jeśli już od dosyć dawna, każdy może sobie tam robić zakupy, bo karty są zniesione?
@@Ryszard.Ziemba makro ma w Polsce 29 hal. Na całą Polskę. Jeżeli ktoś musi jechać 20km do najbliższego makro to nie jest łatwy dostęp. Większość ludzi musi jechać znacznie więcej do makro niż 20 km. Ja mogę powodziec że łatwo kupić sezonowanego steka na sucho bo są w Selgrosie. Nie - to że mi jest łatwo, bo mam Selgrosa 5 minut jazdy samochodem od domu, to nie znaczy że każdy ma łatwy dostęp. Jeżeli mógłbyś kupić cały antrykot, rostbef w każdym mięsnym, biedronce, Lidlu, Dino - to byłby łatwy dostęp.
@@Stek_Bzdur No może masz rację, dla mnie 20 km to jak obok domu, bo jeżdżę autem dużo mając firmy w Polsce, jednak masz masę innych hurtowni gdzie można kupić takie produkty, jak na przykład Sellgros
Tak jest wyjaśniać tych celebrytów.
A'propos doprowadzania mięsa do temperatury pokojowej - co powiesz na fakt że Kobe w japonii czeka godzinę zanim trafi na blachę...???
Powiem, że albo dasz mi jakieś materiały potwierdzające to co mówisz, albo Ci nie wierzę. Kobe w temperaturze pokojowej zaczyna się topić. Tłuszcz z wołowiny wagyu jest tak delikatny, że zachowuje się jak smalec. Nie sądzę, aby ktokolwiek zostawiał taką wołowinę na godzinę poza lodówką.
@@Stek_Bzdur Chcesz dowodów.... Jedź do Japonii niech Ci zrobią Kobe... Jako gość który stawia się w roli znawcy i smakosza wołowiny powinieneś chyba zakosztować Kobe właśnie w Kobe...? Ja tylko mówię co widziałem - wołowina czekała na swój czas a w międzyczasie podawane były różne przystawki... A tekst " nie wierzę" brzmi dziecinnie...
1. Jak mówisz że w Japonii są zielone słonie to na Tobie jest ciężar dowodu, a nie ja mam jechać do Japonii sprawdzać czy masz rację
2. Mówisz o show robionym dla turystów którzy płacą ciężkie pieniądze, żeby popatrzyć jak mistrzowie wywijają nożami. Nawet wtedy steki nie czekają godzinę a 10-20 minut. Zgadnij skąd wiem
3. Dziecinne jest stawianie tezy i obrażanie się, że ktoś nie wierzy na słowo
4. Dzięki że to Ty mówisz mi co powinienem zrobić i jakie miejsca odwiedzić i bez czego nie mogę się wypowiadać.
5. Nawet jeśli znajdziesz jakąś restauracje gdzie faktycznie wbrew zasadom kobe leży godzinę w ciepłym pomieszczeniu, to w Japonii jest około 300 rodzajów wagyu a Kobe jest tylko jednym z nich. Do tego w samym tokyo jest około 1000 restauracji podającej wagyu. Rozumiem, że w każdej przyrządza się je w ten sam sposób i leżą przez godzinę i czekając na swoją kolej?
Więc co - "trust me bro"?
@@Stek_Bzdur hehehe... 😉 Ale sobie wziąłeś do bani... 🤣
No tak, powinienem ignorować albo banować głupoty wypisywanie na moim kanale. Ale jednak mam nadzieję, że jak ktoś tutaj wejdzie przez przypadek i zobaczy taki komentarz, to dowie się czegoś. Ale fakt, powinienem po prostu banować, albo kasować chociaż komentarze nieprawdziwe lub wprowadzające w błąd. Następnym razem 😊
W Lidlu są całe kawałki
Gdzie pracujesz ??
W kuchni, albo przed monitorem 😁
Cały antrykot z Sokołowa jest dostępny w Makro
Nie mówiłem, że jest niedostępny, tylko ciężko dostępny. W Selgrosie też jest i czasami nawet w Auchan można dostać.
Po co stek ma odpoczywać? Ja to od razu jem.
To jest temat na cały film i na pewno taki tutaj się pojawi 😊
Bo temperatura na zewnatrz steka jest znacznie wieksza niz w srodku, odpoczywanie ma na celu wyrownac temperature (i zachowac wiecej naturalnych sokow miesa).
W hurtowniach gastro na spokojnie dostaniesz każde mięso.
Musi być w temperaturze pokojowej bo jak robisz blue lub rare stek musi być ciepły w srodku lub nie zimny. Gdzie ty pracowałeś i co robiłeś?? Napisz swoją historię .
To, że ktoś nie umie zrobić steka rare, lub blue prosto z lodówki, to znaczy że nie ma techniki, a nie że się nie da. Robię, robiłem, będę robił tak steki i nawet nagram o tym film. To żadna sztuka. Rozumiem, że prosto z zamrażalnika też się nie da zrobić steka 🤔? Miałem ten sam etap na początku na Tiktoku - rzesze kucharzy krzyczących w komentarzach, że czegoś się nie da, bo oni tak nie robią. Już nie ma tam takich komentarzy, ale jak widzę muszę przejść tą samą drogę tutaj
Nie chce mi się pod każdym komentarze pisać kim jestem 😊
Smuteeek. Ciężko dostać polędwicę , rostbef , antrykot w kawałku ???? WTF? Aaaa sorry nie mieszkam w PL.
Dokładnie. Całkowicie się zgadzam. Nigdy nie zjadałem tyle steków jak podczas trzyletniego pobytu na wyspach. Steki kupowałem w Szkocji w zwykłym Morrisonie, zresztą świeże kraby czy inne owoce morza też tam można kupić. A u nas sklepy mięsne czy rybne wyglądają tak smutno. Tam lada z mięsem wygląda jak z obrazka a u nas to po prostu kawały mięcha rzucone na ladę obok siebie.
Co ty masz na głowie
😮
W makro dostaniesz wszystko :)
Rostbef 4 kg kawałki Argentyński w każdym selgrosie dostaniesz z
a co powiesz o technice mojego ulubionego mistrza patelni z jutuba? ruclips.net/video/lVcTvHTn6Dw/видео.html
Siema. Zrobiłem w swoim życiu kilka tysięcy steków, ja też zrobiłbym to zupełnie inaczej, ale oczywiście nie przyszłoby mi do głowy dawać na żywo jakiekolwiek wskazówki Szefowi. Jeśli chodzi o steki z polędwicy, to są one dla wielu świętością, a ja tylko powiem od siebie, że taki stek musi być delikatnie rozbity tłuczkiem, aby przypominał grubością taki rozbef czy antrykot. W przeciwnym razie 99% ludzi w kuchni zrobi go jak Szef Michel, czyli na trzy stopnie wysmażenia w jednym. Fizykę ciężko jest oszukać. Można też wcześniej puścić go w sous-vide na 48-50 stopnii, potem tylko takiego ciepłego wrzucić na rozgrzanego grilla dla koloru i można jeść.
Ja takie grube steki robię metoda reverse sear, wolę ją niż sous vide. W tym tygodniu będzie film gdzie robię tą metoda 1,25kg steka Tomahawk 😊
24 godziny przed solić steka? przecież tutaj się kłania fizyka, to nie ma sensu ;)
Widzę, że nowy na kanale. Witam serdecznie 😊
nie masz zielonego pojęcia o czym mówisz
Bardzo mnie porusza Twoja opinia po obejrzeniu jednego filmu 😊
@@Stek_Bzdur niech udowodni i zrobi lepiej proste póki co może sobie pierd***ć ile chce
Dudni ten mikrofon, ale film dobry
To prawda, że dudni. Zbieram na lepszy sprzęt 😊
A tak pierdoli ten dziadek bo musi inaczej byłoby za nudno
Przyczepia się gościu i nie ma racji wylbrzymia nie wiadomo co !!!
W czym nie ma racji 😊?
Sól wyciąga wodę z mięsa. Resztę sami sobie dopiszcie kiedy solic
Stek składa się w 65 - 75% z wody. Sól wyciąga tylko odrobinę wilgoci z zewnętrznych warstw steka która następnie miesza się z solą i tworzy solanke która dzięki zjawisku dyfuzji staje wchłonieta z powrotem w głąb mięsa. Zachodzi denaturacja białek dzikie czemu mięso robi się bardziej kruche. Zdenaturyzowane białka mają zdolność do lepszego wiązania wody podczas smażenia dzięki czemu mięso jest bardziej soczyste. Proszę, sam sobie dopowiedziałem 😊
Na początku wyciąga, a potem znowu pozwala się wchłonąć - oj masz blade pojęcie jak to dział - właśnie dlatego potrzebny jest czas ja solę dobę przed smażeniem.
Bigos lepszy 😂
Gość poprawia mistrza smieszny chlop osiągnąłeś cokolwiek w życiu?
Sądząc po Twoim komentarzu, to znacznie więcej niż Ty 🤷♀️
@@Stek_Bzdur nie wiesz nawet kto jest po drugiej stronie. Nie jesteś znany prowadzisz kanał o stekach i obrażasz szefów kuchni. Nie mając żadnych kulinarnych osiągnięć bravo🤣🤣 samozwańczy mistrz steków 🤣🤣🤣🤣🤣🤣
Mistrza czego? Występowanie w TVN z nikogo nie czyni mistrza. Janoszek pewnie uważasz za wielką gwiazdę kina.
Mam pytanie czy pan jest profesjonalnym kucharzem żeby krytykować innego renomowanego szefa kuchni. Bo jest takie powiedzenie że mądry wie co mówi, głupi mówi co wie.
Po pierwsze, to nie trzeba być zawodowym piłkarzem, żeby krytykować to jak gra nasza reprezentacja, nie trzeba dostać osakra, żeby widzieć, że film 365 dni to chłam i zdecydowanie nie trzeba być zawodowym kucharzem, żeby krytykować niesmaczne danie w restauracji. Jeżeli ktoś mówi, że ze steka wypływa krew, to kim by nie był i ile by nie miał gwiazdek Michelin, to po prostu gada bzdury. Nie wierzcie na słowo autorytetom, tylko dlatego, że w telewizji tak mówią. Po drugie - jestem w stanie się założyć, że zrobiłem w życiu więcej steków niż Michel 😏
@@Stek_Bzdur Wie pan to taka sama sytuacja gdybym poszedł do lekarza i się z nim kłócił bo przeczytałem coś w Internecie.
@@kuba1884 Jeżeli lekarz zalecał by metody leczenia obalone 30 lat temu i jeszcze uznane za szkodliwe, a miałby Pan bardziej aktualną wiedzę (która jest dostępna w internecie), to myślę, że jednak powinien się Pan kłócić z takim lekarzem i nie ufać bezgranicznie każdemu autorytetowi
@@kuba1884 i mógłbyś mieć racje a lekarz nie. Mało to lekarzy co uczyli się raz i powtarzają całe życie te same sposoby? A świat się zmienia i wiedza o medycynie też
Zaorany😂
Się nadaję ten emigrant
Czepiasz się
Sorry, ale zawsze kucharz tej klasy co Michel > jakiś youtuber
Ten jakiś RUclipsr to konkretnie profesor steków jakby co a Miszel musi oddać fartucha 😂
A co to za klasa? Gwiazda TVN? Taka klasa kucharza, że nie ma nawet wpisu na francuskiej Wikipedii tylko na polskiej. W knajpie z gwiazdkami michelin to on miał praktyki studenckie wiec pewnie na zmywaku stał bo tam nawet kroić cebuli nie dają byle komu. Potem wyjechał do polski - hmmm ciekawe dlaczego - nie wiem ale może ma to coś wspólnego z tym, że w Polsce są właśnie takie barany co się zachwycają kimś bo jest z Francji (uj że z rodziny imigrantów hiszpańskich).
W Polsce sami fachowcy, eksperci.
Wydaje mi się że trzeba mieć nazwisko znane w branży, żeby krytykować znanych szefów kuchni. W przeciwnym razie to wygląda jak płaczki zazdrosnego youtubera
Fajnie że coś Ci się wydaje 😊
@@Stek_Bzdur odpisz jeszcze na mój komentarz o zbieraniu na jedzenie na patronite, bo masz fanaberię być youtuberem na pełny etat bez odpowiednich wyświetleń
Już odpisałem. Pogratulowałem Ci kanału i życzę powodzenia 😊
Ja nie mam kanału na YT i mam prawo krytykować jak Michel Moran opowiada bzdury, a to są bzdury jak gada o soleniu nie godzinę przed a zaraz przed - to można sobie zrobić w domu eksperyment by wiedzieć że jest dokładnie na odwrót jak on mówi, ja to sole dzień przed nawet. A i to że ktoś występuje w TVN nie czyni nikogo znanym szefem kuchni, polecam ci sprawdzić jego wiki - po polsku masz, a po francusku brak wzmianki - taki jest znany :D Taki z niego znany szef kuchni jak z Janoszek gwiazda Bollywood.
Jesteś chłopie DURNIEM, który poprawia kucharza. Polecam wejść do kuchni i zacząć uczyć się GOTOWAĆ a może zrozumiesz co to odpływanie krwi z mięsa 🙂
Wow, mocne słowa jak na 12 latka 😁 A ja proponuję poczytać i się dokształcić. To nie jest teraz trudne, mamy XXI wiek i bardzo łatwo można sprawdzić informacje 😊 Podpowiem : Google - wpisać "krew mięso". Jeśli chcesz, to mogę przytoczyć naukowe źródła. Zakładanie, że nie pracowałem na kuchni zawodowo jest naprawdę dużą odwagą 😁
No i zrobiłeś z siebie błazna, gratuluję, autor kanału ma 100% racji
bzdury bzdury bzdury, az nie chce mi sie punktowac
Ok, miło 👍
Ale kto mówi te bzdury, sprecyzujesz ?
sok z miesa to wlasnie krew :) dlatego on jest miedzynarodowym szefem kuchni a ty marnym kucharzem w tanim bistro...
Polecam się do uczyć przed komentowaniem. Steki nie zawierają krwi, czerwony płyn to białko o nazwie mioglobina która zmienia kolor na brunatny-czerwony podczas kontaktu z tlenem. To są ogólnodostępne informacje, które można sprawdzić, jeśli tylko umie się czytać, ale niektórzy wolą być po prostu ignorantami i gadać bzdury o krwi w stekach
rzeznika chcesz uczyc :D@@Stek_Bzdur
Po co? Już się niczego nie nauczy, bo wszystko wie. Nawet się nie będzie chciało sprawdzić tego co napisałem, bo jak widać rzeźnik jest już wszystko wiedzący i uważa, że ze steków wypływa krew. Więc nie, nie będę uczył 😊
@@Stek_Bzdur wy kucharze wciaz wmawiacie ludziom ze jest inaczej,a po wiedze o miesie wciaz do nas przychodzicie.prosze sie juz nie osmieszac :) szkoda ze wiekszosc ludzi wierzy w to co mowi kucharz z youtuba..
No jak widać dalej ciężko po prostu przeczytać o mioglobinie. Prosta informacja, którą można zweryfikować, ale po co? Jeszcze by wyszło, że się nie ma pojęcia o tym co się mówi. Wystarczy wpisać w google "stek krew", tylko tyle.
Kulinaria to śmieszna dziedzina. Ilu fachowców tyle opinii. Dlatego jest to żałosne.
To jest Giovanni Audintore
Przeciez jak bedzie w temperaturze pokojowej to przeciez nie schłodzi bardzo patelni czy sie myle?
Istnieją dwie opcje, albo gość chcę zaistnieć wytykając błędy których Michel nie popełnił a poza tym jak może ocenić przez pryzmat filmiku albo ma rację.
A druga opcja 😊?
Można jak najbardziej oceniać przez pryzmat filmiku bo opowieść o tym że nie wolno solić godzinę przed a należy tuż przed (jest dokładnie na odwrót) - to nawet nie w filmiku ale jak bym w radiu usłyszał to wiem, że to bzdura. To nie jest jakaś wiedza tajemna - Michel popełnia tu błędy na podstawowym poziomie.
Pierwsza + pierwsza łapka
Dziękuję bardzo za komentarz i za łapkę 😊
@@Stek_Bzdur ja od niedawna kupuje sobie steki mój najdroższy to za 50 zł był troszkę do przeciągnęłam ale pyszny był
@@Madzijka1990 fajnie, że coraz więcej Was próbuje steki. Im nas będzie więcej, tym łatwiejszy dostęp do dobrych steków będziemy mieć, bo będziemy tworzyć zapotrzebowanie a na pewno ktoś to zauważy i dojdzie do wniosku że takie steki to dobry biznes bo są klienci. Tak, że miejmy nadzieję, że za jakiś czas będzie znacznie łatwiej kupić dobrą wołowinę
Strasznie się Ciebie ogląda...
Fajnie, że to nie są lata 80 gdzie w TV jest tylko jeden kanał i można np. nie oglądać tego co się nie podoba :)