U mnie buraki w gospodarstwie dopiero 4 lata i były na świeżych polach i problemu z chwoscikiem nie było ale 4 zabiegi fungicydowe co roku idą żeby to dziadostwo się nie pokazało zawsze buraki przy zbiorze w pierwszych zdrowym liściu ,w tym roku ze względu na oplacalonosc buraków posiałem 70 ha w tym niestety cześć buraków na polach gdzie było tylko 2 lata przerwy i mam zamiar tam wykonać takie t0 miedzianem jak myślisz to ze wcześniej pilnowałem tego chwoscika i przy zbiorze porażenie nie wiem czy wynosiło 2% przełoży się na to teraz walka z tym grzybem będzie łatwiejsza czy już będzie problem ? Bo u wszystkich w okolicy co mieli buraki pomimo mocnych zabiegów chwoscik robi spustoszenie
4 zabiegi ? Zawsze kończymy na max 2 . Generalnie jakimś ekspertem nie jestem ale jakby nieuniknione jakieś porażenie podczas zbioru,nie oszukujmy się. Z obserwacji wiem, ze dwa lata przerwy to mało i nie chodzi tylko o chwościka ale również o problem z chwastami. Na pewno przełoży się to na problem porażenia ,znaczy takie jest moje zdanie . Nie brałem pod uwagę tego co pisałeś,że w Twoim regionie robi spustoszenie , faktycznie warunki tez mogą być niesprzyjające.
@@MamGadane u nas ludzie co maja co 4 rok buraki na polu co raz to mocniejsze zabiegi i tak buraki chwoscik zjada na czarno i puszczają liście od nowa .. u mnie narazie póki pierwszy raz buraki na polu to jest okej dlatego idzie pełna ochrona żeby nie hodować na polu tego dziadostwa , niektórzy twierdzą ze jak odpuści się walkę z chwoscikiem to w następnym latach jest dużo gorzej uchronić …
Dziękuję za zaufanie ;)
Polecam się 🤗
U mnie buraki w gospodarstwie dopiero 4 lata i były na świeżych polach i problemu z chwoscikiem nie było ale 4 zabiegi fungicydowe co roku idą żeby to dziadostwo się nie pokazało zawsze buraki przy zbiorze w pierwszych zdrowym liściu ,w tym roku ze względu na oplacalonosc buraków posiałem 70 ha w tym niestety cześć buraków na polach gdzie było tylko 2 lata przerwy i mam zamiar tam wykonać takie t0 miedzianem jak myślisz to ze wcześniej pilnowałem tego chwoscika i przy zbiorze porażenie nie wiem czy wynosiło 2% przełoży się na to teraz walka z tym grzybem będzie łatwiejsza czy już będzie problem ? Bo u wszystkich w okolicy co mieli buraki pomimo mocnych zabiegów chwoscik robi spustoszenie
4 zabiegi ? Zawsze kończymy na max 2 . Generalnie jakimś ekspertem nie jestem ale jakby nieuniknione jakieś porażenie podczas zbioru,nie oszukujmy się. Z obserwacji wiem, ze dwa lata przerwy to mało i nie chodzi tylko o chwościka ale również o problem z chwastami. Na pewno przełoży się to na problem porażenia ,znaczy takie jest moje zdanie . Nie brałem pod uwagę tego co pisałeś,że w Twoim regionie robi spustoszenie , faktycznie warunki tez mogą być niesprzyjające.
@@MamGadane u nas ludzie co maja co 4 rok buraki na polu co raz to mocniejsze zabiegi i tak buraki chwoscik zjada na czarno i puszczają liście od nowa .. u mnie narazie póki pierwszy raz buraki na polu to jest okej dlatego idzie pełna ochrona żeby nie hodować na polu tego dziadostwa , niektórzy twierdzą ze jak odpuści się walkę z chwoscikiem to w następnym latach jest dużo gorzej uchronić …
Odpisz jak zadziała
Zawsze mówię jak jest ✌️
Ogólnie długo trzymał chwościka wiec mogę szczerze polecić ✌️
@@MamGadane Masz udokumentowaną różnicę na podstawie kontrolek czy tylko wydaje ci się?