Super film - ponownie dziękuję. Muszę przyznać że ten 12V system od Boscha coraz bardziej mi się podoba i dla mojego majsterkowania większego raczej mi nie potrzeba.
Coraz więcej osób przekonuje się do systemów 12v. Dwa moim zdaniem są najlepsze - Milwaukee M12 i Bosch Professional 12v. Jeśli myśli się o majsterkowaniu w drewnie - zdecydowanie ciekawsze portfolio ma niebieska linia niemieckiej marki. Pozdrawiam
Jakby ktoś potrzebował żeby szlifierka była cięższa przy stopce, zawsze można zmienić osłonę stopki na tą metalową z GEX 18V-125 (jest to ta sama forma, trzeba zaopatrzyć się dodatkowo 4 śrubki M3x10, bo w plastikowej są wkręty)
Jeśli masz już system Boscha Pro 12v, to moim zdaniem takie narzędzie "must-have". Dużej szlifierki co prawda nie zastąpi (ale i w systemach 18v te szlifierki są wciąż za słabe), ale takiego GEX 125-1 AE spokojnie. Pozdrawiam
@@ToolSciPlay Jeszcze nie mam systemu Boscha 12V ale na ten się zdecydowałem i w niego na 99% pójdę. To maleństwo ma być poręczne i przenośne, mało uciążliwe przed max 5 min. Do większych prac 150mm i to tylko na 230V
Spokojnie, myślę, że przy takich zastosowaniach to i 2Ah akumulatorem można się ratować. A co do większych zadań - przyznam, że nie znam jeszcze szlifierki mimośrodowej, która by mogła konkurować z tymi najlepszymi przewodowymi. Pozdrawiam
Po kilku robótkach stwierdzam że to był dobry zakup i zgodny z tym czego oczekiwałem po Twoim filmie. Moim subiektywnym zdaniem wad nie posiada 👍.Mam nie za wielkie dłonie więc jest wygodna, godzinami nią pracować nie będę więc 2x 3Ah jest idealnym zestawem waga vs czas pracy. Wibracje są dość mało odczuwalne jak na moją intensywność prac tym maleństwem. Wydmuch urobku jest sporo lepszy niż się spodziewałem, praca bez worka albo odkurzacza to "zadyma" w całym pomieszczeniu więc kolejny plus. Wniosek jest taki że to moja docelowa szlifierka 125mm i do kompletu potrzebuję mocnej ciężkiej 150mm na 230V z większą oscylacją. Razem to będzie świetny duet do moich zastosowań.
Ciesze się zatem, że dobrze odzwierciedliłem jej możliwości. A jeśli chodzi o 150 (pewnie ze skokiem >= 4mm) na 230v - Festool? Mirka? Bardziej budżetowo - Metabo (oczywiście nie chodzi mi o modele od Mirki) lub Hikoki. Domyślam się, że powiesz, że przesadzam cenowo, ale uważam, że na mimośrodowej nie warto oszczędzać. Całkiem budżetowo to bym już nie szedł. Pozdrawiam
@@ToolSciPlay Przy tak wielotorowo rozrywanej finansowo kieszeni będzie ciężki lub odsunięty dość mocno w czasie zakup. Decyzja podjęta już dawno i chodzą mi po głowie zasadniczo dwie szlifierki. 1. To Rotex RO150 lub bardziej rozsądnie Bosch GET 75-150. Skok 5.0 i koniecznie tryb wymuszony, turbo czy jak go sobie producent nazwie. Duża, mocna, ciężka szlifierka do rwania materiału. Ja uważam że oprócz wyjątków typu drobiazgi lub zakupy z ciekawości to wysoka cena nie ma dużego znaczenia. Tam gdzie jest potrzebna precyzja lub brutalna wytrzymałość jest drogo ale dla świętego spokoju i komfortu warto płacić. Wolę jednego Festoola ts55 niż pięć wnerwiających tanich zagłębiarek o precyzji przypadkowej i nie znając chwili kiedy coś się przestawi. Mam kilka narzędzi Dedry SAS i są super ale to przydasie, główne prace to Makita, Bosch niebieski i Festool, sporadycznie Metabo lub Hikoki. Wszystkie raczej będą bezawaryjnie długo służyć bo są użytkowane wedle zasady czym taniej, tym lżej. Oczywiście dbam o sprzęt, nie przeciążam więc drogi zakup nie boli kiedy jest na lata a obcowanie z przemyślanymi narzędziami to przyjemność sama w sobie.
Panowie mam pytanie uważacie że trwałość tej szlifierki jest na dobrym poziomie? Mam dom 115m2 cały drewniany. Wszystkie ściany i sufity są z deski. Razem tworzy to naprawdę duża powierzchnię. Chce pozbyć się wierzchniej warstwy przed malowaniem wszystkiego na biało. Czy wg was ta maszynka da sobie radę z taką ilością pracy? Mam już niektóre narzędzia Bosch 12v ale używane okazjonalnie. Mam też 2 akumulatory 6ah i 2x2ah. Czy taki setup wystarczy?
Fajna, chociaż na pierwszy rzut oka ciut za mała mi się wydaje. Jak zauważyłeś nie ma miejsca na dwie ręce, co czasem byłoby wygodniejsze, szczególnie przy większych robotach.
No właśnie - ja często lubię tak trzymać szlifierkę mimośrodową obejmując ją nisko nad talerzem. Z drugiej strony to ona jest na tyle niska, że nawet jak położę rękę na wierzchu to znajdzie się ona na tej wysokości co przy obejmowaniu np. Ryobi R18ROS. Tutaj o "większych" robotach raczej bym nie myślał. Może zeszlifowanie krzesełka byłoby jeszcze ok, ale blatu jakiego normalnego stołu to bym się tym sprzętem nie podejmował (można, ale po co tyle się męczyć). Pozdrawiam
Osiągi. Po prostu to by było mało efektywne (długo by trwało), a przez to uciążliwe (długa ekspozycja na pył i moim zdaniem niemałe wibracje). Pozdrawiam
Czyli wydajność jest na poziomie 18v ryobi? Drgania może nie są takie niskie że, względu na gabaryty. Mniej miejsca na elementy pochłaniające drgania. Wydaje mi się że jest to urządzenie do drobnych prac, a nie ciągłej, więc można to przeboleć. Ciekawe jak się spisuje ta nowa 18v. Pewnie już bym ją miał, ale sieciowy skil jeszcze dobrze działa.
Może nawet ciut lepsza (zwłaszcza na początku - na naładowanym akumulatorze), pod warunkiem, że nie użyjesz 2Ah baterii. Z 6Ah akumulatorem pracowało się super, przez ok. 2/3 czasu. Potem mam wrażenie, że zaczynała słabnąć (a wg mnie nawet było to słychać). Oczywiście, że urządzenie jest do drobnych prac - zresztą tak jak cały system 12v i jeśli chodzi o moc to zastrzeżeń nie mam. Dobry papier i idzie to całkiem nieźle (ale u mnie to zda egzamin jak będę robił znowuż jakąś zabawkę dla dziecka, a do szlifowania mebli ogrodowych drugi raz jej nie użyję). Moje zastrzeżenia to tak naprawdę tylko wibracje i ergonomia, ale ja też mam duże ręce. Swoją drogą, gdzieś widziałem na stronie Boscha takie zestawienie szlifierek, że przy każdej był taki wskaźnik (na kształt suwaka) i pokazywał możliwe zastosowania z perspektywy wydajności i tam wydawało mi się, że 12v była wskazana jako ta "najsłabsza", a 18v delikatnie już lepsza. Chociaż wciąż w okolicach przewodowego GEX 125-1 AE. (Jak kiedyś znajdę tę stronę to podeślę, bo teraz nie mogę jej odszukać). Pozdrawiam serdecznie
Witam, Niestety raczej nie, a przynajmniej nie szybko. Jeśli chodzi o systemy 18/20v to ja obecnie używam M18, w ograniczonym zakresie wspomagając się Ryobi One+ i Dedrą SAS+ALL. Jeśli wśród znajomych nie trafi się ktoś z Boschem Pro 18v to trudno będzie o takie porównanie. Pozdrawiam
@@ToolSciPlay Ok. Duży cięzszy powinien mieć mniejsze wibracje, choć generalnie orbital random są mało przyjemne w użyciu . Duzy plus za realne prawdziwe odczucia a nue " wszystko super"
No i? Oczywiście dziękuję za zwrócenie uwagi. Od razu zaznaczę, że zdarza mi się popełniać błędy językowe. Staram się jednak, aby nie była to reguła (wystarczy obejrzeć kilka świeższych materiałów, aby zobaczyć, że raczej ma to charakter incydentalny). Natomiast sugeruje skupiać się na merytoryce materiałów w obszarze poruszanej tematyki, bo na innych tego typu kanałach nie spodziewam się, żeby było dużo lepiej. Pozdrawiam
@@ToolSciPlay tak tak, mam Zamiar zawieźć ją do serwisu. Już to konsultowałem i serwis potwierdził że powinna raczej bez problemu działać aż do wyładowania akumulatora.
Sprawa wygląda tak, pierwszy egzemplarz przepracował jakąś godzinę. Wyłączał się znacznie szybciej niż wyładowywaly się akumulatory. Czasem po 5 minutach czasem po 2. Szlifierka została wymieniona na nową i teraz uwaga- z nową było to samo. Akumulatory jakie posiadam to 2x2ah i 2x6ah (mam też inne narzędzia z tej serii). Nowa szlifierka leżała nieużywana aż w końcu przyszła większą.robota w moim domu. Chciałem przeszlifować sufity (mam drewniany dom z boazeria w środku) okazało się, że jest dokładnie ten sam problem co w poprzednim egzemplarzu. Szlifierka chwilę pracowała i się wyłączała. W dniu wczorajszym odebrałem swoj 3 nowy egzemplarz. Jeszcze nie zdążyłem sprawdzić czy tu jest dobrze. Teraz jedyna uwaga na plus. Ostatnia reklamacja była już po upływie czasu. Spóźniłem się jakieś 2 miesiące. Z racji jednak tego, że szlifierka wyglądała na praktycznie nieużywana, przyjeto ja w sklepie i udało się ją reklamowac i w efekcie poraz.kolejny wymienić. Za to plus.
Tu link to grupy facebook.com/groups/bosch.power.tools A co tam, trzeba się rozwiać :)
Super film - ponownie dziękuję. Muszę przyznać że ten 12V system od Boscha coraz bardziej mi się podoba i dla mojego majsterkowania większego raczej mi nie potrzeba.
Coraz więcej osób przekonuje się do systemów 12v. Dwa moim zdaniem są najlepsze - Milwaukee M12 i Bosch Professional 12v. Jeśli myśli się o majsterkowaniu w drewnie - zdecydowanie ciekawsze portfolio ma niebieska linia niemieckiej marki.
Pozdrawiam
Jakby ktoś potrzebował żeby szlifierka była cięższa przy stopce, zawsze można zmienić osłonę stopki na tą metalową z GEX 18V-125 (jest to ta sama forma, trzeba zaopatrzyć się dodatkowo 4 śrubki M3x10, bo w plastikowej są wkręty)
Wielkie dzięki za tip :-) pozdrawiam!
Bardzo ciekawe urządzenie do szybkich prac idealna, ja mam szlifietek na aku Graphite. Moim zdaniem idealne narzędzie do szybkich prac.
Do drobnych prac - dosyć dobra, jak cały system 12v.
Pozdrawiam
Fajna recenzja, chyba dopiszę ją sobie do listy 👍
Jeśli masz już system Boscha Pro 12v, to moim zdaniem takie narzędzie "must-have". Dużej szlifierki co prawda nie zastąpi (ale i w systemach 18v te szlifierki są wciąż za słabe), ale takiego GEX 125-1 AE spokojnie.
Pozdrawiam
@@ToolSciPlay Jeszcze nie mam systemu Boscha 12V ale na ten się zdecydowałem i w niego na 99% pójdę. To maleństwo ma być poręczne i przenośne, mało uciążliwe przed max 5 min. Do większych prac 150mm i to tylko na 230V
Spokojnie, myślę, że przy takich zastosowaniach to i 2Ah akumulatorem można się ratować. A co do większych zadań - przyznam, że nie znam jeszcze szlifierki mimośrodowej, która by mogła konkurować z tymi najlepszymi przewodowymi.
Pozdrawiam
Po kilku robótkach stwierdzam że to był dobry zakup i zgodny z tym czego oczekiwałem po Twoim filmie. Moim subiektywnym zdaniem wad nie posiada 👍.Mam nie za wielkie dłonie więc jest wygodna, godzinami nią pracować nie będę więc 2x 3Ah jest idealnym zestawem waga vs czas pracy. Wibracje są dość mało odczuwalne jak na moją intensywność prac tym maleństwem. Wydmuch urobku jest sporo lepszy niż się spodziewałem, praca bez worka albo odkurzacza to "zadyma" w całym pomieszczeniu więc kolejny plus. Wniosek jest taki że to moja docelowa szlifierka 125mm i do kompletu potrzebuję mocnej ciężkiej 150mm na 230V z większą oscylacją. Razem to będzie świetny duet do moich zastosowań.
Ciesze się zatem, że dobrze odzwierciedliłem jej możliwości. A jeśli chodzi o 150 (pewnie ze skokiem >= 4mm) na 230v - Festool? Mirka? Bardziej budżetowo - Metabo (oczywiście nie chodzi mi o modele od Mirki) lub Hikoki. Domyślam się, że powiesz, że przesadzam cenowo, ale uważam, że na mimośrodowej nie warto oszczędzać. Całkiem budżetowo to bym już nie szedł.
Pozdrawiam
@@ToolSciPlay Przy tak wielotorowo rozrywanej finansowo kieszeni będzie ciężki lub odsunięty dość mocno w czasie zakup. Decyzja podjęta już dawno i chodzą mi po głowie zasadniczo dwie szlifierki. 1. To Rotex RO150 lub bardziej rozsądnie Bosch GET 75-150. Skok 5.0 i koniecznie tryb wymuszony, turbo czy jak go sobie producent nazwie. Duża, mocna, ciężka szlifierka do rwania materiału. Ja uważam że oprócz wyjątków typu drobiazgi lub zakupy z ciekawości to wysoka cena nie ma dużego znaczenia. Tam gdzie jest potrzebna precyzja lub brutalna wytrzymałość jest drogo ale dla świętego spokoju i komfortu warto płacić. Wolę jednego Festoola ts55 niż pięć wnerwiających tanich zagłębiarek o precyzji przypadkowej i nie znając chwili kiedy coś się przestawi. Mam kilka narzędzi Dedry SAS i są super ale to przydasie, główne prace to Makita, Bosch niebieski i Festool, sporadycznie Metabo lub Hikoki. Wszystkie raczej będą bezawaryjnie długo służyć bo są użytkowane wedle zasady czym taniej, tym lżej. Oczywiście dbam o sprzęt, nie przeciążam więc drogi zakup nie boli kiedy jest na lata a obcowanie z przemyślanymi narzędziami to przyjemność sama w sobie.
Panowie mam pytanie uważacie że trwałość tej szlifierki jest na dobrym poziomie? Mam dom 115m2 cały drewniany. Wszystkie ściany i sufity są z deski. Razem tworzy to naprawdę duża powierzchnię. Chce pozbyć się wierzchniej warstwy przed malowaniem wszystkiego na biało. Czy wg was ta maszynka da sobie radę z taką ilością pracy? Mam już niektóre narzędzia Bosch 12v ale używane okazjonalnie. Mam też 2 akumulatory 6ah i 2x2ah. Czy taki setup wystarczy?
👍👍👍🙂🤝
Thanks!
Fajna, chociaż na pierwszy rzut oka ciut za mała mi się wydaje. Jak zauważyłeś nie ma miejsca na dwie ręce, co czasem byłoby wygodniejsze, szczególnie przy większych robotach.
No właśnie - ja często lubię tak trzymać szlifierkę mimośrodową obejmując ją nisko nad talerzem. Z drugiej strony to ona jest na tyle niska, że nawet jak położę rękę na wierzchu to znajdzie się ona na tej wysokości co przy obejmowaniu np. Ryobi R18ROS.
Tutaj o "większych" robotach raczej bym nie myślał. Może zeszlifowanie krzesełka byłoby jeszcze ok, ale blatu jakiego normalnego stołu to bym się tym sprzętem nie podejmował (można, ale po co tyle się męczyć).
Pozdrawiam
@@ToolSciPlay Ale nie podjąłbyś się ze względu na niewygodę czy słabe osiągi?
Osiągi. Po prostu to by było mało efektywne (długo by trwało), a przez to uciążliwe (długa ekspozycja na pył i moim zdaniem niemałe wibracje).
Pozdrawiam
Czyli wydajność jest na poziomie 18v ryobi? Drgania może nie są takie niskie że, względu na gabaryty. Mniej miejsca na elementy pochłaniające drgania. Wydaje mi się że jest to urządzenie do drobnych prac, a nie ciągłej, więc można to przeboleć. Ciekawe jak się spisuje ta nowa 18v. Pewnie już bym ją miał, ale sieciowy skil jeszcze dobrze działa.
Może nawet ciut lepsza (zwłaszcza na początku - na naładowanym akumulatorze), pod warunkiem, że nie użyjesz 2Ah baterii. Z 6Ah akumulatorem pracowało się super, przez ok. 2/3 czasu. Potem mam wrażenie, że zaczynała słabnąć (a wg mnie nawet było to słychać).
Oczywiście, że urządzenie jest do drobnych prac - zresztą tak jak cały system 12v i jeśli chodzi o moc to zastrzeżeń nie mam. Dobry papier i idzie to całkiem nieźle (ale u mnie to zda egzamin jak będę robił znowuż jakąś zabawkę dla dziecka, a do szlifowania mebli ogrodowych drugi raz jej nie użyję). Moje zastrzeżenia to tak naprawdę tylko wibracje i ergonomia, ale ja też mam duże ręce.
Swoją drogą, gdzieś widziałem na stronie Boscha takie zestawienie szlifierek, że przy każdej był taki wskaźnik (na kształt suwaka) i pokazywał możliwe zastosowania z perspektywy wydajności i tam wydawało mi się, że 12v była wskazana jako ta "najsłabsza", a 18v delikatnie już lepsza. Chociaż wciąż w okolicach przewodowego GEX 125-1 AE.
(Jak kiedyś znajdę tę stronę to podeślę, bo teraz nie mogę jej odszukać).
Pozdrawiam serdecznie
Dzień dobry,
Czy możemy liczyć na porównanie GEX 12V z GEX 18V?
Witam,
Niestety raczej nie, a przynajmniej nie szybko.
Jeśli chodzi o systemy 18/20v to ja obecnie używam M18, w ograniczonym zakresie wspomagając się Ryobi One+ i Dedrą SAS+ALL. Jeśli wśród znajomych nie trafi się ktoś z Boschem Pro 18v to trudno będzie o takie porównanie.
Pozdrawiam
@@ToolSciPlay
Ok. Duży cięzszy powinien mieć mniejsze wibracje, choć generalnie orbital random są mało przyjemne w użyciu .
Duzy plus za realne prawdziwe odczucia a nue " wszystko super"
@@nocnymarek7645 : spotkałem się z opinią, że jeśli chodzi o ros to wręcz od egzemplarza zależą wibracje. Pozdrawiam
Good review, thanks for sharing.👍🏼
Thank you for your kind words. :-)
👍👍👍👍👍👍👍🔥🔥🔥🔥🔥💯💯💯💯✌️✌️✌️✌️
Thx!
GRAMÓW nie GRAM! :)
No i?
Oczywiście dziękuję za zwrócenie uwagi. Od razu zaznaczę, że zdarza mi się popełniać błędy językowe. Staram się jednak, aby nie była to reguła (wystarczy obejrzeć kilka świeższych materiałów, aby zobaczyć, że raczej ma to charakter incydentalny).
Natomiast sugeruje skupiać się na merytoryce materiałów w obszarze poruszanej tematyki, bo na innych tego typu kanałach nie spodziewam się, żeby było dużo lepiej.
Pozdrawiam
Дзенкуе, пан!( из России).
Ну вот! С уважением!
@@ToolSciPlay 🤚❤️
Ta szlifierka do niczego się nie nadaje. Mam ją i po chwili szlifowania wyłączają ją zabezpieczenia. Jest to typowa zabawka do małych powierzchni.
Rozumiem, że mocno dociskałeś, żeby zwiększyć efektywność? Ja nią naprawdę dużo szlifowałem i ani razu zabezpieczenia nie zadziałało.
@@ToolSciPlay nie, nie naciskałem mocno i później już nawet próbowałem szlifować na 4.
To ja bym reklamował (najlepiej z nagranym filmikiem), bo to nie jest normalne zachowanie tej szlifierki.
Pozdrawiam
@@ToolSciPlay tak tak, mam Zamiar zawieźć ją do serwisu. Już to konsultowałem i serwis potwierdził że powinna raczej bez problemu działać aż do wyładowania akumulatora.
Sprawa wygląda tak, pierwszy egzemplarz przepracował jakąś godzinę. Wyłączał się znacznie szybciej niż wyładowywaly się akumulatory. Czasem po 5 minutach czasem po 2. Szlifierka została wymieniona na nową i teraz uwaga- z nową było to samo. Akumulatory jakie posiadam to 2x2ah i 2x6ah (mam też inne narzędzia z tej serii). Nowa szlifierka leżała nieużywana aż w końcu przyszła większą.robota w moim domu. Chciałem przeszlifować sufity (mam drewniany dom z boazeria w środku) okazało się, że jest dokładnie ten sam problem co w poprzednim egzemplarzu. Szlifierka chwilę pracowała i się wyłączała. W dniu wczorajszym odebrałem swoj 3 nowy egzemplarz. Jeszcze nie zdążyłem sprawdzić czy tu jest dobrze. Teraz jedyna uwaga na plus. Ostatnia reklamacja była już po upływie czasu. Spóźniłem się jakieś 2 miesiące. Z racji jednak tego, że szlifierka wyglądała na praktycznie nieużywana, przyjeto ja w sklepie i udało się ją reklamowac i w efekcie poraz.kolejny wymienić. Za to plus.