📣Konsultacje wnętrzarskie. Chcesz ze mną porozmawiać, skonsultować swój projekt. Masz dylematy, niejasności, nie wiesz jak urządzić mieszkanie, czy jakie kolory i materiały zastosować? Jak tak, to zapraszam na konsultacje wnętrzarskie. Więcej szczegółów i możliwość rezerwacji znajdziesz pod tym adresem: mareksuchocki.pl/konsultacje-wnetrzarskie/ Tu znajdziecie ebook który napisałem na temat urządzenia łazienki mareksuchocki.pl/lp-ebook/, oraz, a może przede wszystkim zapoznajcie się z kalkulatorem kosztów remontu łazienki + ebook i umowy. Kalkulator jakiego nie znacie. Sam podpowiada, co jeszcze musisz zakupić wybierając daną pozycję :) mareksuchocki.pl/lp-kalkulator/ Zapraszam Was na mój Instagram :) instagram.com/aw_aranzacja_wnetrz/ i TikTok @aranzacjawnetrz
Dziękuje lecz Instagrama już nie posiadam i nie będę mieć.Mialam b poważne włamanie przez ten właśnie inst.raczej już tego Niechce .Życzę Panu samych owocnych osiągnięć .pozdrawiam i dziękuję Elżbieta
Lubię Pana słuchać do śniadania lub kolacji. Szczególnie podoba mi się sposób, w jaki Pan wyraża swoją niechęć wobec trendów i elementów wystroju. Nie... no nie 🙂
Super, popieram wszystkie punkty! Brakowalo mi jeszcze tandetnych ozdób z plastiku, bibelotow ze sklepu po 3zl i sztucznych kwiatków, w ktorych jest tona kurzu jak i milion uschniętych kwiatków 🤦🏼♀️lepiej nie miec nic niz to😅
Jeśli chodzi o meble z palet w domu- myślę, że przede wszystkim jest je bardzo trudno utrzymać w czystości, a raczej pozbyć się z nich kurzu… zwłaszcza, jeśli jest to niewyszlifowana powierzchnia, to musi być masakra wytrzeć to z kurzu…
Super, że podkreślasz, że to Twoja opinia i że mówisz szczerze, od siebie. Z wieloma z tych punktów się zgadzam, z paroma nie i to jest w porządku :D Czekam na kolejne filmy!
Super, że dodaje Pan napisy do filmu 🙂 Zgadzam się absolutnie z wszystkimi punktami. Za niedługo kończę budowę domu i czeka mnie etap najfajniejszy czyli aranżacja wnętrz 😊 Już nie mogę się doczekać! Chętnie skorzystam z wielu Pana rad 😉 Kiedy zobaczyłam punkt dotyczący doniczek z kubeczków po jogurtach, śmietanach etc. od razu pomyślałam o mojej teściowej 😅 Ale to stary przedwojenny materiał, recyklinguje wszystko co się da. W sumie trochę ją rozumiem. Wychowała się w trudnych czasach, kiedy faktycznie wszystko się mogło przydać i niczego się nie wyrzucało. Od siebie dodałabym wszędobylskie serweteczki, bieżniki, obrusiki. Moja mama ma do nich szczególne upodobanie, podobnie jak do kasetonów 😂 Ja jestem zdecydowanie na nie. Teściowa z kolei uwielbia dywany i dywaniki. Nie wiem co gorsze 🙈
Oooo, 2:50 Ja dziękuje za te wszystkie PIĘKNE OZDOBNE LAMPY. Niech ich producenci sobie je wsadzą tam gdzie mają najciemniej. Moi dobrzy znajomi poprosili mnie o dokończenie instalacji elektrycznej w nowym domu (poprzedni elektryk "nie miał czasu" im jej dokończyć). Obecny etap to w zasadzie: podłączamy indukcję, wieszamy lampy. Te "piękne i ozdobne lampy" są tak tandetne (a przy tym niemiłosiernie drogie), że aż ręce opadają. Uchwyty z blaszek cieniutkich jak puszka po piwie, wieszanie w 2 osoby to norma. W swoim domu nadal mam klasyczne, głównie PRLowskie żyrandole - i wiecie co? Bardzo się ciesze. Solidnie wykonane, proste, z pełnymi kloszami, gdzie nie widać żarówek. Wiesza się je szybko, podłącza bez kłopotów. Więc w sumie takie proste lampy jak sam kabel i oprawka nie są wcale takim głupim pomysłem. I jeszcze kupowanie takich lamp przez internet i dopiero w momencie wyjęcia z pudełka widać, że nie warte są one swojej ceny, że ta cena, to koszt "dizajnu"... Lastriko chętnie bym położył, ale nie w kolorach które są modne, tylko cena materiałów jest koszmarna. Chociażby biały cement, który w Polsce jest trudno do dostania.
Hahaha, a ja uważam, że wszystko zależy od kompozycji. Kiedyś byłam w kibelku, muszla w kształcie muszli, umywalka w kształcie muszli. Miało to sens, bo nie było przesadzone. A ja bym powiedziała, że kominki z klinkiery powinny oddejść 😁 i dlaczego nie produkują ozdobnych kratek rewizyjnych 😁 Listwy przypodłogowe , niech zaczną w końcu produkować ładne i elastyczne także do krzywych bloków. Ładne listwy dla każdego ! 🌷
W zamierzchłych czasach ściany w blokach były tak beznadziejne, że raufaza była ratunkiem. Porządna, dobrze położona na ścianach i suficie przez lata ratowała moje nerwy XD Łączenie płyt na suficie szybko pękające po szpachlowaniu i malowaniu, "pracujące" ściany - to wszystko było niewidoczne. Problemy szczęśliwie minione. Fajny odcinek.
No ja w swoim mieszkaniu tez mam tapetę malowania i dobrze ze to zrobiliśmy bo ściany pękają i przy gładzi od razu byłoby to widoczne i trzeba by było robić remont a tak ściana cały czas jest jednolita. Po drugie mam wrażenie że przy gładziach pomieszczenie wydaje się chłodne. A używanie w każdym pomieszczeniu wzorzystej ozdobnej tapety nie wyglądałoby dobrze. To jest tylko moja opinia. Pozdrawiam Ania
Ja również pozytywnie wspominam Raufazę. Od wielu lat na moich ścianach i sufitach, królują tapety strukturalne "Grandioso". Sprawdzają się naprawdę rewelacyjnie. Maluje się je bardzo dobrze. Mieszkam w starej kamienicy. Tynki nie należą niestety do ładnych. Ściany są popękane. Pozdrawiam serdecznie! ☺️
Też zgadzam się ze wszystkimi punktami. Przydałby się natomiast odcinek w tematyce wykończenia schodów: z czego najlepiej wykonać schody jak i balustrady, bo to bardzo ciężki temat, a jeszcze nie było nic w tej tematyce ;)
O ja widziałam wiele mieszkań w których jest to o czym pan mówi i zaskoczyła bym pana .Też mi się wydawało ,że to wszystko kicz i de mode.Jednak często w takich mięszkniach jest jakiś tak ciepło ,przytulnie .Ostatnio natomiast byłam w mieszkaniu nowocześnie urządzonym do bólu.Normalnie laboratorium za gruby hajs z kredytu szóstego z kolei,właściciele urządzili je wg mody szarość ,biel itp.Pieknie,nudno,sztampowo szpitalnie ,brzydko .Sama tak mam ale nie za miliony .Natomiast ciekawostkę powiem.Sprzedalo się mieszkanie po starszym małżeństwie,z boazerią kasetonami i zwykła łazienką.Bylo do remontu.Kupili je młodzi ludzie i tak przerobili za grosze ,że mi włosy dęba stanęły jak pięknie .Boazerią pomalowana na biało,drzwi ozdobione listewkami i pomalowane na biało takie pałacowe.I dużo innych zmian.Kosztowałoi ch to 6 tys zł.Nie liczę robocizny bo sami robili.Te mieszkanie jest ciepłe,klimatyczne .Chce się tam być,a właściciel jak sprzedawał opuścił cenę na remont o 30 tys . Można, można.Szkoda ,że zdjęć nie mogę wstawić
A ja uważam, że meble z akrylu mają swój urok... niedawno kupiłam śliczny stolik vintage właśnie na akrylowych nogach w formie bambusa 😊 boski! Krzesła akrylowe też robią robotę w połączeniu z "bogatym" stołem, wówczas mamy nutkę eklektyzmu ☺️ wszystko jest kwestią upodobań.
Bardzo cenię za posiadanie przez Pana własnego, uzasadnionego zdania. Człowiek "atakowany" jest zewsząd różnymi nowymi trendami, które niekoniecznie są gustowne czy funkcjonalne. Pozdrawiam:)
Skończył Pan dobrze.. ma się podobać temu co we wnętrzu mieszka a nie Panu, bo w sumie to wszystko bee... Teraz takie czasy że najlepiej mieszkać jak w szpitalu, wszystko białe a w oknach rolety dzien-noc. I prawie pusto.To dopiero koszmar. Ale przynajmniej na czasie.
Galerie ścienne, które Pan pokazywał są bardzo w stylu boho/maksymalistycznym i je też trzeba umieć zrobić bez przeładowania. A już w skrajnych przypadkach są tacy, którzy lubią i to przeładowanie właśnie. Pan jest z obozu stylu współczesnego, czyli na drugim końcu skali i jasne jest, że nie będzie się panu podobać boho. Ja natomiast lubię styl przejściowy do którego boho się zalicza i dla mnie wnętrza współczesne są zbyt chłodne i mało przytulne. Tutaj to bardzo kwestia preferencji. Tak, mam ścianę z obrazami/plakatami, ale porządnie przemyślaną i spójną. A i żeby nie było to nie pocisk :) myśle, że to naturalne mieć czasem odmienne zdanie.
O! A to juz jest niespodzianka! Naprawdę! :) Ale takie beż na beżu beżem poganiane jakie teraz na Insta jest modne czy takie kolorowe, trochę cygańskie i różnorodne? :) Może nam Pan pokaże jaka jest Pana wizja dobrze zrobionego wnętrza boho. Oglądałabym! :)
@@projektantwnetrz Panie Marku mogę polecić fun page balkonnamiodowej na instagramie. Ewa, która ten fun page prowadzi mieszka w kamienicy na krakowskim Kazimierzu i w aranżacji mieszkania dosyć spójnie łączy vintage, boho i maksymalizm o których pisze Katie. Kopalnia inspiracji. Pozdrawiam.
Zawodowo musze oglądać dziesiątki mieszkań i domów i często ich właściciele dziwią się, że tak zachwalane wnętrza nie cieszą się zainteresowaniem.... Właśnie dlatego, że jest nadmiar niepotrzebnego nikomu zestawu gratów. To jakby oglądało się ''rodzinny album'', w którym są absolutnie wszystkie zdjęcia, te kiepskie niestety nudzą nas do tego stopnia, że po obejrzeniu kilku kartek...nie spodziewamy się już żadnej ciekawej pozycji. Bardzo dziękuję za materiał- nikomu się Pan nie naraża :). Uważam natomiast, że na niewielu ludzi działają takie uwagi, a otoczeni własnym ukochanym ''zestawem pamiątek'' -ludzie nie potrafią wyobrazić sobie żadnych zmian. Ile osób bezkrytycznie pozwala sobie na wyrzucanie niepotrzebnych, niemodnych czy zdekompletowanych naczyń, obrazków z różnych epok, czy dekorowanie -TEŻ SIĘ NARAŻĘ- całych ścian lub każdego pomieszczenia w ołtarzyki, ''święte obrazki'', czy serweteczki na kanapie.... Taki mamy klimat :)
Po raz pierwszy u Pana wstawiam komentarz dla zasięgu, nie czepiając się zupełnie niczego :D Nie czepiam się nawet pomimo, że jestem grafikiem ii moje ściany to istna pinakoteka moich prac , o czym Pan mówi w 8mej minucie. Ale ja po prostu jestem świadoma faktu, że każdy obraz z osobna wygląda fajnie a wszystkie na raz niekonicznie (tu husarz, a tam nowoczesny kwiatek), tyle , że ja nie potrafię zredukować ich pogłowia (które co jakiś czas i tak się redukuje gdy ten czy tamten jest sprzedawany)
Jak to dobrze ,ze to jest twoje zdanie,jak podkreślasz🤣 Jak to dobrze,ze jestesmy różni w smaku urzadzania mieszkań dlatego tez lubie byc w takich mieszkaniach😊 Daj spokoj jestesmy wolni ludzie,trendy ... Sklepy sa pelne wlasnie takich rzeczy 😁ktos je musi kupic😉🤣🤣🤣🤣
Marku cieszę się, że to mówisz. Jestem zwolenniczką naturalności i funkcjonalności i do tej pory myślałam, że jestem starodawna,ale przekonujesz mnie, że mogę nadal zmierzać w tym kierunku. Pozdrawiam
Popieram , ludzie myślą że są eko , trendy itd , a tak naprawde świadczy to o nich że na dorobku są i taniości szukają(nie obrażając ludzi na dorobku) , słabo to wygląda
Wszystko w punkt! Żadnej z wymienionych rzeczy w mieszkaniu nie mam. Ale szczególnie mnie zadziwiają plakaty... Każdy dziś robi zdjęcia, a sporo smartfonów robi naprawdę jakościowo dobre zdjęcia. Czy nie lepiej wydrukować i oprawić takie właśnie zdjęcie, zamiast plakatu...?
Kasetony w blokach z wielkiej płyty zasłaniały nierówne sufity a tapety krzywe ściany. To nie była kwestia estetyki tylko praktyki. Nie każdego było stać na remont i materiały. A i czasu nie było.
Odważny odcinek. 🙂 W moje ręce wpadł katalog kuchni wydany 20 lat temu. Boazeria, szafki w feeri barw zestawione ze śnieżnobiałym sprzętem. Też mi się to nie podobało. Ale te aranżacje miały jeden plus - były życiowe, bo nie udawały, że kuchnia jest do oglądania, tylko do używania - nie stroniły od pokazania małego AGD, desek do krojenia, zakupów przyniesionych właśnie ze sklepu... Dzisiejsze aranżacje są piękne, ale przemilczają takie drobiazgi, które jednak zmieniają wystrój. Nie wspominam tutaj o sprytnych słupkach, w których można schować wszystko i jeszcze więcej, bo statystyczny człowiek nie ma na nie kasy ani miejsca, jeśli chce mieć odpowiednio dużo blatu.
Kuchnie przypominają sterylne laboratoria lub apteki- a nie przytulne miejsce jakim powinna być kuchnia,gdzie spotyka się rodzina i przyrządza posiłki. Oczywiście uwielbiam słuchać porad dotyczących aranżacji i wykończenia wnętrz😊
Z tej listy mam na ścianie dużo zdjęć rodzinnych.Ale na jednej. Trochę zagraciłam ale z rozmysłem. Remontowałam mieszkanie i nie uniknęłam błędów. Teraz mam kłopot w kuchni. Z przyjemnością oglądam twoje filmiki i staram się przetransponować na moje warunki. Zawsze coś inspirującego jest. I za to dziękuję.
Zgadzam się z prawie wszystkim - bo sama mam lampę - pająk, taki potrójny więc chyba się łapię na ten punkt. Nie bardzo miałam pomysł na oświetlenie w pokoju dziennym, wiedziałam, że jednopunktowa będzie za słaba, nawet jeśli jeszcze będzie nad stołem i stojąca koło narożnika. A nie chciałam przedobrzyć. Na razie jestem zadowolona, zmieniłam tylko ostatnio żarówki na większe kule i jest ok. Chociaż już mam pomysł na trochę inną, tym razem z 4 punktami, z regulowanymi ramionami. Co do galerii na ścianie - tworzę taką, będzie wszystkiego po trochę - plakaty, zdjęcia, obrazki i inne. W tym wszystkim ma się ukryć tv, który sam będzie wyglądał jak oprawiony :)
Z wieloma rzeczami się zgodzę. Muszę powiedzieć ciekawostkę odnośnie kolorowych desek, u nas zamawiają je często rodzice z dziećmi, by zachęcić je do korzystania z takiej toalety. Tak samo jak słuchawki prysznicowe które zmieniają kolor u mojego malucha jest to hit mogę bez płaczu umyć głowę. Tak więc czasem takie rzeczy mają również inne zastosowania 😁
Ten film jak dreszczowiec, każdy kolejny punkt bałam się czy czasem nie trafi we mnie 😆 Całe szczęście udało się. (choć już kiedyś byłam blisko zakupu deski kolorowej ale w końcu postawiliśmy na białą-nuda 😂) Pozdrawiam i dziękuję za filmik.
Mam gipsową cegłę na ścianie w kuchni, ale jej nie zmienię, bo mi się podoba - jest nieregularna, więc wygląda w miarę naturalnie 😉 i właśnie planuję na ścianach powiesić dużo obrazków w różnych ramkach, też zdania nie zmienię 😉 tak dla mnie jest cieplej 😁
Nie wiem dlaczego ludzie tak się podniecają tym, co - ich zdaniem sprawia, że "w domu jest cieplej". Może należy podkręcić ogrzewanie lub być bardziej serdecznym... Nie, to był żart. Jednak te wszystkie niby-ocieplacze w rodzaju serwetek, licznych obrazków, firaneczek, figurek i innych furmostojek to po prostu zbiorniki kurzu
@@beatadubikajtis8202 nie cierpię figurek i serwetek. Każdy ma jakąś wizję swojego mieszkania/domu, a ja chce, żeby było w nim zwyczajnie, właśnie ciepło (i nie chodzi o ogrzewanie) i wygodnie. Tobie to może nie pasować - twój problem/sprawa. Btw, ramka że zdjęciem jest takim samym zbieraczem kurzu, co plakat.
@@beatadubikajtis8202 wiem, o co pani chodzi 😉 Mój mąż jest maniakiem tak zwanych "ciepłych wnętrz". Dla mnie to są wnętrza zagracone i przebodźcowane a nie ciepłe i przytulne 😜 Chyba się z nim nie dogadam pod tym względem. Od słowa "przytulnie" dostaję dreszczy 😅
Kiedyś szczególnie w XIXw. Ale nie tylko ( era wiktoriańska, oraz czasy wiedeńskiego biedermaieru) wnętrza były bardzo przesadzone, ociężałe i przebodźcowane. Wielkie dywany prawie na całych podłogach, kanapy i otomany z tysiącem poduch, zasłony, firany, kotary i ciężkie z sukna lub aksamitu portiery w drzwiach. Do tego najczęściej ciemne kolory ścian. Chodziło o to żeby było jak najciszej ( słychać było tylko szelest krynolinowych, wykrochmalonych sukien) i jak najcieplej. Okna nawet skrzynkowe bywały bardzo przepuszczalne i dlatego wszędzie ,,ogacano" wnętrza nawet w pałacach i kamienicach. Dlatego stosowano również izolujące boazerie, arrasy i dywany na ścianach oraz łoża z baldachimami i zasłonami, by utrzymać ciepło. Obecnie takie wnętrza bronią się jedynie w muzeach, zamkach czy pałacach dla oddania realiów epoki. W domach współczesnych stosowanie tego typu rozwiązań to przestylizowanie lub zwykły snobizm.
u rodziców była boazeria na suficie (PS: na niej jeszcze wisiał bladoróżowy żyradol kryształowy), boazerii nie cierpię, żyrandol przesunął się do mojego mieszkania. Doniczki z pojemników i innych takich stosuję do rozmnażania (produkcyjne, w których kupuję nowe rośliny, są czasami za małe), poza tym bardzo lubię zwykłe ceramiczne doniczki, jak u babci 😀Lastryko mnie bawi, stuknięty materiał - byłabym w stanie wyobrazić sobie taką łazienkę (wszystko lepsze niż te ciemnoszare płytki kolorem udające chyba granit, dzięki czemu łazienka wygląda jak przytulny grobowiec), albo może tylko jedną ścianę lub podłogę.
Boazeria na suficie to był najprostszy sposób na pęknięcia powstające w wyniku tzw. klawiszowania płyt w blokach. Zabiera kilka cm wysokości pomieszczenia i na stałe maskuje szpary w suficie.
@@Micha-rt7qp u nas to było w domu rodzinnym, nawet nie pamiętam czy ta boazeria była od samego początku czy ją dodano póżniej, przeprowadzaliśmy się tam pod koniec lat 80., więc stawiam raczej na modę (i mojemu tacie strasznie się podobała)
Szczególnie te kasetony drewnopodobne, ciemne... 9:23 jeżeli mieszkasz w pałacu, super, ale jeśli mieszkasz w mieszkaniu w bloku to... Jak ja się uśmiałam. 😂😂😂Uświadomiłam sobie, że niestety nie mieszkam w pałacu i nie mogę mieć kasetonów na suficie. Brawo za poczucie humoru
No widzisz, dla mnie sufit napinanty to taki sam mech jak kasetony. Nie lubię sztucznych materiałów we wnętrzach. I o ile rozumiem potrzebę podwieszenia sufitu o tyle w tej formie jest dla mnie nie do przyjęcia, zwłaszcza w mieszkaniach.
Polecam wyeliminowanie miekkiego PCW czy inaczej: PVC, winylu, polichlorku winylu z domu czyli w praktyce wszystkiego poza oknami, które są z twardego PCW. Zróbcie to dla własnego zdrowia i bezpieczeństwa.
Zapytam tylko, jakie masz okna, zawory oraz rury na wodzie użytkowej ciepłej i zimnej, wycieraczkę przed wejściem, wnętrze zmywarki do naczyń.. a może deskę do krojenia mięsa z plastiku... ? :) Dodam że nie ważne czy twardy czy miękki PCW, tylko ważne gdzie jest i z czym ma kontakt, czy jest narażony na wyższą temperaturę, ścieranie. Bo to przedostaje się do powietrza czy do wody pitnej. Od razu uspokajam sumienie wszystkich - NIE DA SIĘ W DZISIEJSZYCH CZASACH WYELIMINOWAĆ TWORZYW SZTUCZNYCH - można starać się ograniczyć ich ilość. Nawet budując od zera nowy dom. Ludzie robią sobie gładź myśląc że to zwykły gips a tu się okazuje że fachowiec robi na gładzi polimerowej.. itd.
@@krzysztofspojdaPoczytaj o ftlanach, które są w miękkim PCW. One się powoli z niego uwalniają na skutek czego tworzywo staje się twarde i bardziej kruche. Zgoda, nie da się uniknąć tworzyw sztucznych ale nie są lepsze i gorsze tworzywa. Winyl jest jednym z najgorszych.
A ja się tym razem zgadzam ze wszystkimi punktami. Szczególnie, jeśli chodzi o białe pseudocegiełki na ścianach 😝 Co do pudełek po margarynach jako doniczkę... Nie sądziłam, że jeszcze ktoś tak może mieć 😮 Kojarzy mi się to z dzieciństwem, obecnie tego na szczęście nie widuję. I kolorowych desek sedesowych, uff 😁
W ogóle nie podobają mi się pseudocegielki, tylko co z.nimi zrobić, jeśli już są, tak by reszty mieszkania i paneli nie uszkodzić? Jest jakieś nieinwazyjne rozwiązanie? 😆
Akurat z plakatami się nie zgodzę, według mnie dodają uroku i życia. No i lastryko osobiście uwielbiam, ale rozumiem, że to kwestia gustu i nie wszystkim musi się podobać. Z resztą się zgodzę. :)
Pełna zgoda! Bardzo przydatny odcinek. Myślę, że warto stawiać na prostotę, a nie na tymczasowe trendy. Dzięki temu zyskamy ponadczasowe wnętrze. Dziękuję za odcinek :)
Z większością się zgadzam. Deskę z muszelkami miałam jak dzieci były małe. Dla samych dorosłych to nie bardzo. Tapety uwielbiam. Jako jedyna w rodzinie. Oczywiście gotowe, nie do malowania. Nie lubię za to tandetnych mebli z marnych materiałów. Proste fronty jak w biurze. Okropność.
Byłoby super 😊 Od ponad roku nie mogę wybrać fajnego oświetlenia 😂 tj lamp na sufit, aby były w dobrym smaku, niekiczowate i w fajnym stylu. Wiec tak mieszkam z wiszącymi kablami i żarówkami 😂
Zgadzam się, lubię to wyważone współczesne lastryko np dwukolorowe płytki lazienlowe lastryko układane na przemian biel z czarnym na podlodze, do tego mnostwo roslin i armatura w stylu śródziemnomorskim, dla mnie to bomba!
Dokładnie ze wszystkimi punktami zgadzam się, wszystkie dawno powinny iść w zapomnienie, wiekszość jest kiczowata. Dodałabym od siebie podłogi z gumolitu, gumoleum, zwał jak zwał, w mojej subietywnej ocenie taka podłoga jest okropna, a zwłaszcza ta imitująca drewniane panele lub parkiet. Oraz wszechobecny bałagan, brudne ściany i szafki w kuchni, łazience, pokojach etc.
Lubię Pana filmy i z wielu rad korzystam. Niestety na scianie mam tapetę do malowania. Chcialam szybko odświeżyć pokój bez kładzenia gładzi bo to duża robota. Ale ogólnie ta tapeta wygląda dobrze. Pozdrawiam cieplutko.
Wszystko się zgadza, z lastryko mam to samo. Prawdopodobnie to problem ludzi „starszych”;) nie przekonuje mnie w żadnej postaci choć jest zdecydowanie inne niż za prl-u.
Pełna zgoda we wszystkich punktach. To po prostu tani kicz. Dodałbym jeszcze ledy RGB i ogólnie przesadę z paskami ledowymi. Uwielbiam klatki schodowe podświetlone jak scena rewiowa. Deska z muszelkami, to jak cios w twarz 😅
Pierwszy raz zgadzam się z wszystkimi piętnastoma punktami :). Zawsze miałam jakieś ,,ale" a tym razem po każdym punkcie musiałam przytaknąć. Zgoda w 100%.
Dziękuję za cenne podpowiedzi, większość z wymienionych przez Pana "dekoracji" mam już na szczęście za sobą, pozostała mi jeszcze do zmiany ściana z gipsową imitacją kamienia ;-), pozdrawiam serdecznie
Wszystkie punkty mnie nie dotyczyły, ale kryształków przy firanach nie przewidział Pan Architekt. 😁 Teraz już za późno na rozszerzenie listy i się liczy jako wysublimowany gust godny naśladowania. 🤪 A ryby w lazience mam. Cała ławice. 😁 Z posrebrzanej blachy 60 cm na 70 cm i jest jedyną dekoracja na ścianie, największej w lazience. Myślakam nad krzesełkiem przezroczystym do łazienki zeby ją nie zagracaly, ale teraz tak sobie myślę, ze to nie praktyczne, bo będzie zaparowane tak jak okno i lustro. Kombinacji ciąg dalszy.
Łóżko z palet w pokoju młodzieżowym jest w porządku, tylko strasznie się pod Nim kurzy😉 Na szczęscie nastolatki lubią zmiany. Kiedyś zachwyciłam się deską z zatopionymi w żywicy suszonymi malutkimi kwiatuszkami( mam takie dekory w łazience), była koszmarnie droga z włoskiej kolekcji i mój przytomny mąż postawił veto😉 Dodam jeszcze jeden punkt- wypchane zwierzęta, najczęściej na ścianie. W leśniczówce rozumiem, ale widziałam małego dzika stojącego w salonie-brrrr. i sztuczne kwiaty w jaskrawych kolorach, no nie😉
Wypchane zwierzęta są obrzydliwe nawet w leśniczówce. Dla mnie to wypchane trupy i nikt tego nie zmieni. Wolę, żeby w takiej leśniczówce pachniało wiankami ziół albo suszonych grzybów.
Mnie tam wypchane zwierzęta nie ruszają, gorsze od tego są wypchane zwierzęta które oblazły jakieś owady i inne takie żyjątka. Z czym się niestety spotkałam już parę razy i zwracałam uwagę paru osobą żeby to wywaliły, albo zrobiły z tym porządek i to nawet w lokalu. Kiedyś byłam dzieciak to myślałam że jak tam niema krwi to nie będzie niespodzianek. Ale puźniej trzymałam wypchanego bażanta, patrzę na niego a tam łazi jakaś pchła czy co to za pluskwa była. Od tego czasu bardzo zwracam na to uwagę nawet w np muzeum jak byłam.
Co do tapet, zgadzam się częściowo, ładna tapeta lepsza niż byle jakie malowanie i łatwiejsza w utrzymaniu chyba jednak. Niestety swego czasu przy remoncie ze względów ekonomicznych oraz czasowych zdecydowaliśmy się na zakup takiej tapety do malowania. Naciąganie gładzi długie i drogie, a dzięki tej tapecie w starym bloku z lat siedemdziesiątych ściany zaczęły wyglądać dużo lepiej. Tapeta pokryła wszystkie nierówności i pęknięcia, po pięciu latach odświeżyliśmy kolor i służy nadal. Na nowym mieszkaniu już tylko gładzie i malowanie i jest pięknie.
Nie zgodzę co w kwestii odlewów gipsowych, robiłam je sama. Kupiliśmy formę i sami robiliśmy każda jedną cegiełkę osobno. Wyszło bardzo ładnie. Proszę aż tak nie generalizować. Pozdrawiam
Panie Marku racja, lepiej prostota i porządek niż pstrokacizna i sztuczności. Fajnie,że swoimi uwagami daje Pan wielu do przemyśleń na temat wystroju swoich mieszkań.
Ja w ogóle nie lubię firanek. Jasna sprawa, bywają sytuacje, że nie ma wyjścia, ale ja wolę się zasłonić zasłoną w razie potrzeby, a w ciągu dnia mieć maksymalnie doświetlone wnętrze.
Ja też tak miałam, ale okazało się, że jak nie ma w oknie firany to ptaki w nie uderzają (nie wiem czemu, ale tak jest), jak jest firana to wszystko w porządku. Wolę firany niż rolety dzień/noc.
Zgadzam się w 100% niestety nie każdy ma gust a co gorsza podpatrzy u kogoś coś co u niego kompletnie nie pasuje i jedno z drugim nie współgra nie wspominając o tandecie....
Bardzo lubię Pana słuchać tylko mam prośbę. Proszę nie przepraszać, że może pan komuś podpaść bo mówi coś co się może nie spodobać. Pan jesteś profesjonalistą a nie zupą pomidorową, nie muszą Pana wszyscy lubić 😁
Naprawdę w punkt! Choć akurat plastikowe panele ścienne mam w spiżarni i jestem zadowolona bo to już wiele lat i są dalej gładkie,proste do umycia a kosztowały grosze i sama je założyłam.
Ja w pomieszczeniu gospodarczym mam tzw gumolit. Są takie miejsca w domu gdzie tniemy koszty i patrzymy na to by było to przede wszystkim funkcjonalne. Gości się tam nie zaprasza :) myślę że łatwość utrzymania czystości w spiżarni jest ważna :)
Nie mam nic z tych rzeczy ale to wszystko jest tylko Pana opinią. To nie jest tak, że to powinno zniknąć. Każdy lubi coś innego i każdemu coś innego się podoba. Jeden chce mieć całą łazienkę białą a inny koniecznie musi mieć deskę sedesową z rybkami. Film odebrałam w stylu "to mi się nie podoba więc trzeba to wyeliminować". Zadał Pan pytanie: "po co mi coś takiego?" No właśnie PANU. Dla kogoś innego jest to spełnienie marzeń. W niektórych momentach filmu jest powiedziane, że kłóci się z Pana estetyką. Jak dla mnie to wszystko tutaj się kłóci z Pana estetyką ale Pana a nie innych osób. Tak jak Pan ja również wyrażam tutaj swoje zdanie. Pozdrawiam serdecznie
Ależ oczywiście. to jest mój kanał i wyrażam SWOJĄ opinię. To nie jest wyrocznia. Niech każdy robi jak uważa. Niemniej, coś czuję, że kilka osób podziela moje zdanie :)
Zgadzam się całkowicie ! Klasyka to jest to ! ❤ Ta pogoń za modą często kończy się tym , że pomieszczenia są nudne lub kiczowate - wyczucie smaku się przydaje ...nie tylko w kuchni 😉
Witaj w klubie, ja jeszcze kupuję drewniane meble ale staram się wybierać lekkie, na nóżkach. Łatwo wtedy dbać o podłogę (jasna dębowa, lekko bielona). Żadnego grzechu wymienionego w filmie nie popełniłam.
Ja mam około 100 kwiatów. Zainwestowałem w ceramiczne doniczki różnych wielkości i kształtów, ale wszystkie w tym samym stylu - brązowe malowane pędzlem (wzór łatwodostępny, z wielu firm i na przestrzeni wielu lat). Kwiaty rosną, przemijają, donice zostają. Dzięki jednemu wzorowi spokojnie mogę je przestawiać, przesadzać, nie mieszając kolorystycznie na parapetach i stojakach. Kosztowało to może łącznie 3-4 tysie, ale to inwestycja na lata.
Lampy na sznurkach - zdecydowanie się zgadzam. W dodatku ilość materiałów użytych do wyprodukowania takich lamp kontra cena, to jakaś porażka. Natomiast podoba mi się lastryko 😜
Drewniane kasetony na sufitach doskonale maskowały klawiszowanie płyt w blokach. Jednocześnie zabierały dużo mniej z wysokości pomieszczenia niż sufity podwieszane. Kasetony wystarczy pomalować choćby na biało by odmienić pomieszczenie.
Motyw monastery. O ile roślina sama w sobie jest piękna to ładowanie tego na tapety poduszki kubki...no za dużo. I jeszcze lamele. Moim zdaniem szybko wyjdą z mody nie jest to trend pomadczasowy a mi sie już mocno opatrzyły
Monstery ale i inne wielkie rośliny w małych pomieszczeniach albo las w małym mieszkaniu. Rozumiem być eko ale to przesada. Przypomina mi trend z lat 70-80tych każdy musiał mieć palmę pod sufit w salonie. Przed wojną palmy i palmiarnię miały osoby zamożne i broniło się to w wysokich, stylowych wnętrzach. Ale w ,,apartamentach" 36m2 słabiutko.
Podpisuję się pod wszystkim i dodam jeszcze kilka szkaradków: 1) Lustrzane drzwi na całej szerokości szaf typu komandor, od podłogi do sufitu lustra - niby powiększająca optycznie zimna zgroza; 2) Firanki ze sznureczków - skutecznie oszpecą każdy pokój; 3) Podwieszane sufity, zwłaszcza w blokach i pomieszczeniach z wysokością 2,5 m lub niewiele powyżej; 4) Glazura na całej ścianie w łazience, aż pod sufit - bezcelowe i przypomina rzeźnię; 5) Jedno źródło światła w pokoju, najczęściej klosz na suficie z żarówką setką, na dodatek często ledową - pewnie oszczędniej, jednak takie pomieszczenie nigdy nie będzie przytulne.
Krzesła są jak najbardziej ok i tu się z panem nie zgadzam,one były i będą jeszcze długie lata ,nie jest to kicz!,,kultowy ,. Louis Ghost Phillpe Starcka to już klasyk gatunku !
Już się bałam, że bedzie coś na temat paneli szklanych w kuchni. Mam super grafikę mostu w szaro - białej kuchni co jest również ozdobą całego salonu z aneksem. Podobno wiele osób uważa takie szkło za kicz. eśli chodzi o meble z palet , jak by kto się nie starał w wykonaniu zawsze będą wyglądały jak meble z palet
Moi sąsiedzi mają meble z palet 😅 Widząc ile mi tych palet po budowie zostanie też się zaczęłam zastanawiać nad meblami z palet ale raczej na taras a nie w domu w środku
Niestety nie da się wstawić zdjęcia, ale proszę uwierzyć na słowo, meble z palet mogą wyglądać jak te z dizajnerskich katalogów, gdzie fotel kosztuje kilkaset euro :) Palety to drewno, a ono daje tyle możliwości na ile pozwala nam wyobraźnia :)
Osobiście robię ,,meble z palet" z tą różnicą że do mieszkania paletę produkuję osobiście, na ogród może być i z normalnej. A ogólnie, gusta są rzeczą wzgledną coś co się podoba Tobie nie musi się podobać innym. Też nie wszystko mi się podoba ale nikomu nie staram się narzucać swojego... , jeden woli stół inny woli ławę. Z meblem jak z domem jedenemu podoba się typiwy dom z dachem dwuspadowym inny woli domy typu modernhous'e....
10:00 A co jeśli cała łazienka tak jest stylizowana: umywalka ma kształt muszli, okrągłe lustra z tylnym oświetleniem imitują bąbelki powietrza, płytki na podłodze imitują piasek, niebieski sufit sprawia wrażenie że jesteśmy pod wodą w akwarium...
Zgadzam się z Panem i jak zwykle ciekawy film. Jednak meble z akrylu w niektórych wnętrzach wyglądają dobrze. Zależy od stylu i innych dodatków. Fajne są kolorowe przezroczyste krzesła, które pasują do kolorowego szkła. Ale według mnie powinny zniknąć czarne wnętrza i czarne sufity. Kojarzą mi się z kopalnią węgla. Ciężko mi zrozumieć, jak one się mogą komuś podobać.
Te wzniosłe sentencje na ścianach to jakaś masakra. Ktoś to rozpropagował sztucznie, ludzie się złapali i teraz moje oczy cierpią 🤦 już nie mówiąc o tym, że większość tych napisów jest tak żałosna w treści, że bardzo źle świadczy o intelekcie domowników.
No i znowu zgadzam się z Panem w 100%. Niektóre koszmarki z top 15 znajdują się w domach moich znajomych ale ja nie jestem taka odważna jak Pan...... :)
A ja lubię lampy na sznurkach :) Pasują do stylu jaki mam w mieszkaniu (ale nie te pajączki, za dużo tego jakoś). Chociaż teraz podczas remontu dałam je tylko w przedpokoju i w łazience po obu stronach lustra, rzeczywiście jakoś tak na salon wydawały mi się zbyt... chłodne w stylistyce. I uwielbiam meble z palet i skrzynek! Ale u siebie chcę zrobić tylko stolik kawowy - i też głównie chodzi mi o satysfakcję i dumę, że sama go zrobiłam, gotowego bym nie kupiła, bo można znaleźć dużo innych pięknych. Ale ten będzie zrobiony przeze mnie! :) Chciałam zrobić też łóżko, bo naprawdę mi się podobają, ale jednak wygrała praktyczność i dodatkowe miejsce do przechowywania. Z pozostałymi punktami się zgadzam, chociaż musze obronić ludzi malujących tapety. Sama bym tak nie zrobiła (nie mam tapet nawet), ale tak robiły i moje babcie i moja mama. Szczególnie kiedy mieszkają samotne kobiety w wieku okołoemerytalnym, które nie mają pieniędzy ani siły na grubszy remont, same nie położą tapet, a takie pomalowanie jest dla nich szybką próbą odświeżenia. Nie muszą nawet nikogo prosić o pomoc.
@@projektantwnetrz Musiałyby najpierw te tapety pościągać, a niektóre wiszą więcej lat niż ja jestem na świecie, nie każda by ładnie zeszła bez konieczności wyrównania ścian. Nie mówiąc o tym że bloki z lat 60. mają takie cuda jak ściany żelbetowe zbrojone wanną (tak, nie mieściły się w małej łazience to ktoś je wmurował i tak jest w każdym mieszkaniu w tym bloku) i pomalowanie bez wcześniejszej gładzi wszystko to by ujawniło. Cóż, chodzi mi tylko o to że łatwiej się mówi komuś kto jest w stanie coś takiego sam ogarnąć. Dla mnie to też jest słabe rozwiązanie, ale rozumiem to, że ktoś chce sobie jakkolwiek poprawić jakość życia, niskim kosztem i tak jak potrafi
@@projektantwnetrz Pewnie tak, jeśli się siedzi w tej branży :) Trochę trudniej, kiedy jest się samotną emerytką (albo do tej emerytury brakuje niewiele)
Tak, ma Pan rację, pod wieloma względami się z Panem zgadzam, a co Pan powie na włączniki do rolet, które są tuż przy oknie? tak tak, ten który skrzętnie pan ciałem zasłania nie wyglądają estetycznie lepiej by było je umieścić razem z włącznikiem do swiatła lub zrobić na pilota.
U nas ostatnio jak nie było prądu, to wszyscy z parteru poza mną, co mają rolety na drzwiach i oknach a drzwi od klatki nieczynne/zamurowane. To stali na dworze, czy byli zamknięci w domach jak nie otwożyli gdy jeszcze był prąd. Bo się okazało że nikt poza mną niema UPS zainstalowanego do rolet (paręnaście mieszkań po blisku). A ci co teraz kupili i chcieli zainstalować przycisk odpalający z zewnątrz bloku UPS. To nie dostali pozwolenia na wiercenie w ociepleniu, tynku, drzwiach, oknach bo wszystko nowe i blok utraci gwarancję. Ja zainstalowałam ups zanim był remont i firma jak remontowała blok zainstalowała włącznik tam gdzie wcześniej był. Może warto by było ludzią przypomnieć jak się zabezpieczyć gdy mają rolety itp żeby nie było tak jak u mnie. Bo sąsiedzi myśleli jak ja otwierałam że prąd włączyli, a jak im powiedziałam że nie, że mam UPS, to mina tych co marzli na dworze bezcenna, a ci zamknięci walili po roletach i krzyczeli żeby im pomóc jakoś bo m.in. do roboty nie umią jechać 🤦♀️
Oj, zgodzę się z Panem w kwestii napisów na ścianach. Ja poszłam niestety za modą i teraz nie mogę patrzeć na jedną z moich ścian, tę z napisem :) Druga znielubiana ściana - tapeta w pasy. Też mam jej dość i przy najbliższym remoncie wylatuje. Trzeba bardzo uważać, żeby nie poszaleć z czymś, co po kilku latach będzie nas boleśnie kuło w oczy :)
Ze wszystkim się zgadzam. Przy okazji bardzo, ale to bardzo proszę o odcinek poświęcony temu, jak urządzić salon jeśli musi się tam znaleźć pojemna szafa na ubrania.
Jeśli szafa musi stać w salonie, to ja bym wstawiła jakąś piekną, która ozdobi salon i będzie stała w nim celowo. Pełne drewno, nie laminaty na paździerzu, nic z sieciówek. Opcjonalnie "niewidoczna" szafa od ściany do ściany, jeśli możecie pozwolić sobie na zmniejszenie pokoju. Wtedy można zrobić nawet walk in i nie tracić ściany.
📣Konsultacje wnętrzarskie. Chcesz ze mną porozmawiać, skonsultować swój projekt. Masz dylematy, niejasności, nie wiesz jak urządzić mieszkanie, czy jakie kolory i materiały zastosować? Jak tak, to zapraszam na konsultacje wnętrzarskie. Więcej szczegółów i możliwość rezerwacji znajdziesz pod tym adresem: mareksuchocki.pl/konsultacje-wnetrzarskie/
Tu znajdziecie ebook który napisałem na temat urządzenia łazienki mareksuchocki.pl/lp-ebook/, oraz, a może przede wszystkim zapoznajcie się z kalkulatorem kosztów remontu łazienki + ebook i umowy. Kalkulator jakiego nie znacie. Sam podpowiada, co jeszcze musisz zakupić wybierając daną pozycję :) mareksuchocki.pl/lp-kalkulator/
Zapraszam Was na mój Instagram :) instagram.com/aw_aranzacja_wnetrz/ i TikTok @aranzacjawnetrz
Sory, tak daleko nie jestem w tych mediach obeznana
@@elzbietaglik72 Nie szkodzi :)
Super kanal! Moze jakies pomysły na to, jak osłonić okna na parterze, tak żeby było ladnie przy zachowaniu prywatności 🙂?
@@yak0yak Dziękuję, pomyślę o tym temacie, jak go ugryźć :)
Dziękuje lecz Instagrama już nie posiadam i nie będę mieć.Mialam b poważne włamanie przez ten właśnie inst.raczej już tego Niechce .Życzę Panu samych owocnych osiągnięć .pozdrawiam i dziękuję Elżbieta
Lubię Pana słuchać do śniadania lub kolacji. Szczególnie podoba mi się sposób, w jaki Pan wyraża swoją niechęć wobec trendów i elementów wystroju. Nie... no nie 🙂
Dziękuję :)
Albo „sory, ale nie”. Potwierdzam, ja lubię z panem Markiem np. kawę wypić, oczywiście w cudzysłowie. Pozdrawiam. :D
Super, popieram wszystkie punkty! Brakowalo mi jeszcze tandetnych ozdób z plastiku, bibelotow ze sklepu po 3zl i sztucznych kwiatków, w ktorych jest tona kurzu jak i milion uschniętych kwiatków 🤦🏼♀️lepiej nie miec nic niz to😅
A bo o tym juz kiedyś wspominałem ;)
A to sztuczne kwiatki były w innym.odcinku 😁😁
I serweteczek na każdym stoliczku, pułeczce, pod każdą doniczką 🙆
@@kasiam6509 Ha ha wyobraź sobie imitację betonu i te serwetki tam 😅😅😅😅👍
Jeśli chodzi o meble z palet w domu- myślę, że przede wszystkim jest je bardzo trudno utrzymać w czystości, a raczej pozbyć się z nich kurzu… zwłaszcza, jeśli jest to niewyszlifowana powierzchnia, to musi być masakra wytrzeć to z kurzu…
Super, że podkreślasz, że to Twoja opinia i że mówisz szczerze, od siebie. Z wieloma z tych punktów się zgadzam, z paroma nie i to jest w porządku :D Czekam na kolejne filmy!
Super, że dodaje Pan napisy do filmu 🙂 Zgadzam się absolutnie z wszystkimi punktami. Za niedługo kończę budowę domu i czeka mnie etap najfajniejszy czyli aranżacja wnętrz 😊 Już nie mogę się doczekać! Chętnie skorzystam z wielu Pana rad 😉 Kiedy zobaczyłam punkt dotyczący doniczek z kubeczków po jogurtach, śmietanach etc. od razu pomyślałam o mojej teściowej 😅 Ale to stary przedwojenny materiał, recyklinguje wszystko co się da. W sumie trochę ją rozumiem. Wychowała się w trudnych czasach, kiedy faktycznie wszystko się mogło przydać i niczego się nie wyrzucało. Od siebie dodałabym wszędobylskie serweteczki, bieżniki, obrusiki. Moja mama ma do nich szczególne upodobanie, podobnie jak do kasetonów 😂 Ja jestem zdecydowanie na nie. Teściowa z kolei uwielbia dywany i dywaniki. Nie wiem co gorsze 🙈
Tak. Wykladzina przykryta chodniczkiem... Fuj.
Oooo, 2:50
Ja dziękuje za te wszystkie PIĘKNE OZDOBNE LAMPY. Niech ich producenci sobie je wsadzą tam gdzie mają najciemniej.
Moi dobrzy znajomi poprosili mnie o dokończenie instalacji elektrycznej w nowym domu (poprzedni elektryk "nie miał czasu" im jej dokończyć). Obecny etap to w zasadzie: podłączamy indukcję, wieszamy lampy. Te "piękne i ozdobne lampy" są tak tandetne (a przy tym niemiłosiernie drogie), że aż ręce opadają. Uchwyty z blaszek cieniutkich jak puszka po piwie, wieszanie w 2 osoby to norma. W swoim domu nadal mam klasyczne, głównie PRLowskie żyrandole - i wiecie co? Bardzo się ciesze. Solidnie wykonane, proste, z pełnymi kloszami, gdzie nie widać żarówek. Wiesza się je szybko, podłącza bez kłopotów. Więc w sumie takie proste lampy jak sam kabel i oprawka nie są wcale takim głupim pomysłem. I jeszcze kupowanie takich lamp przez internet i dopiero w momencie wyjęcia z pudełka widać, że nie warte są one swojej ceny, że ta cena, to koszt "dizajnu"...
Lastriko chętnie bym położył, ale nie w kolorach które są modne, tylko cena materiałów jest koszmarna. Chociażby biały cement, który w Polsce jest trudno do dostania.
Hahaha, a ja uważam, że wszystko zależy od kompozycji. Kiedyś byłam w kibelku, muszla w kształcie muszli, umywalka w kształcie muszli. Miało to sens, bo nie było przesadzone.
A ja bym powiedziała, że kominki z klinkiery powinny oddejść 😁 i dlaczego nie produkują ozdobnych kratek rewizyjnych 😁 Listwy przypodłogowe , niech zaczną w końcu produkować ładne i elastyczne także do krzywych bloków. Ładne listwy dla każdego ! 🌷
Także wstawało się z tego kibelka jak Venus z Milo 🤭hahaha
W zamierzchłych czasach ściany w blokach były tak beznadziejne, że raufaza była ratunkiem. Porządna, dobrze położona na ścianach i suficie przez lata ratowała moje nerwy XD Łączenie płyt na suficie szybko pękające po szpachlowaniu i malowaniu, "pracujące" ściany - to wszystko było niewidoczne. Problemy szczęśliwie minione.
Fajny odcinek.
No ja w swoim mieszkaniu tez mam tapetę malowania i dobrze ze to zrobiliśmy bo ściany pękają i przy gładzi od razu byłoby to widoczne i trzeba by było robić remont a tak ściana cały czas jest jednolita. Po drugie mam wrażenie że przy gładziach pomieszczenie wydaje się chłodne. A używanie w każdym pomieszczeniu wzorzystej ozdobnej tapety nie wyglądałoby dobrze. To jest tylko moja opinia.
Pozdrawiam
Ania
Ja również pozytywnie wspominam Raufazę.
Od wielu lat na moich ścianach i sufitach, królują tapety strukturalne "Grandioso". Sprawdzają się naprawdę rewelacyjnie. Maluje się je bardzo dobrze.
Mieszkam w starej kamienicy. Tynki nie należą niestety do ładnych. Ściany są popękane.
Pozdrawiam serdecznie! ☺️
Też zgadzam się ze wszystkimi punktami.
Przydałby się natomiast odcinek w tematyce wykończenia schodów: z czego najlepiej wykonać schody jak i balustrady, bo to bardzo ciężki temat, a jeszcze nie było nic w tej tematyce ;)
Dobra propozycja. Zapisuje
Ja jestem team drewniane schody 😉
O ja widziałam wiele mieszkań w których jest to o czym pan mówi i zaskoczyła bym pana .Też mi się wydawało ,że to wszystko kicz i de mode.Jednak często w takich mięszkniach jest jakiś tak ciepło ,przytulnie .Ostatnio natomiast byłam w mieszkaniu nowocześnie urządzonym do bólu.Normalnie laboratorium za gruby hajs z kredytu szóstego z kolei,właściciele urządzili je wg mody szarość ,biel itp.Pieknie,nudno,sztampowo szpitalnie ,brzydko .Sama tak mam ale nie za miliony .Natomiast ciekawostkę powiem.Sprzedalo się mieszkanie po starszym małżeństwie,z boazerią kasetonami i zwykła łazienką.Bylo do remontu.Kupili je młodzi ludzie i tak przerobili za grosze ,że mi włosy dęba stanęły jak pięknie .Boazerią pomalowana na biało,drzwi ozdobione listewkami i pomalowane na biało takie pałacowe.I dużo innych zmian.Kosztowałoi ch to 6 tys zł.Nie liczę robocizny bo sami robili.Te mieszkanie jest ciepłe,klimatyczne .Chce się tam być,a właściciel jak sprzedawał opuścił cenę na remont o 30 tys . Można, można.Szkoda ,że zdjęć nie mogę wstawić
Zgadzam się z każdym punktem ‼️👍🏻 Dokładnie tak jest 👍🏻 Pozdrawiam
Dziękuję i również pozdrawiam
Zgadzam się że wszystkim z wyjątkiem lamp na sznurkach. Właśnie je zamontowałam w trochę rustykalnym przedpokoju. Efekt jest, moim zdaniem , ciekawy.
Zgadzam się z Panem całkowicie!
Z każdym punktem w tym filmiku.
Pozdrawiam!
Dziękuję i również pozdrawiam
Panie Marku, fantastyczny kanał !
Bardzo mi miło. Dziękuję
A ja uważam, że meble z akrylu mają swój urok... niedawno kupiłam śliczny stolik vintage właśnie na akrylowych nogach w formie bambusa 😊 boski!
Krzesła akrylowe też robią robotę w połączeniu z "bogatym" stołem, wówczas mamy nutkę eklektyzmu ☺️ wszystko jest kwestią upodobań.
Bardzo cenię za posiadanie przez Pana własnego, uzasadnionego zdania. Człowiek "atakowany" jest zewsząd różnymi nowymi trendami, które niekoniecznie są gustowne czy funkcjonalne. Pozdrawiam:)
Skończył Pan dobrze.. ma się podobać temu co we wnętrzu mieszka a nie Panu, bo w sumie to wszystko bee...
Teraz takie czasy że najlepiej mieszkać jak w szpitalu, wszystko białe a w oknach rolety dzien-noc. I prawie pusto.To dopiero koszmar. Ale przynajmniej na czasie.
Prawda :)
Galerie ścienne, które Pan pokazywał są bardzo w stylu boho/maksymalistycznym i je też trzeba umieć zrobić bez przeładowania. A już w skrajnych przypadkach są tacy, którzy lubią i to przeładowanie właśnie. Pan jest z obozu stylu współczesnego, czyli na drugim końcu skali i jasne jest, że nie będzie się panu podobać boho. Ja natomiast lubię styl przejściowy do którego boho się zalicza i dla mnie wnętrza współczesne są zbyt chłodne i mało przytulne. Tutaj to bardzo kwestia preferencji. Tak, mam ścianę z obrazami/plakatami, ale porządnie przemyślaną i spójną. A i żeby nie było to nie pocisk :) myśle, że to naturalne mieć czasem odmienne zdanie.
... lubię Boho :)
O! A to juz jest niespodzianka! Naprawdę! :) Ale takie beż na beżu beżem poganiane jakie teraz na Insta jest modne czy takie kolorowe, trochę cygańskie i różnorodne? :) Może nam Pan pokaże jaka jest Pana wizja dobrze zrobionego wnętrza boho. Oglądałabym! :)
@@projektantwnetrz Panie Marku mogę polecić fun page balkonnamiodowej na instagramie. Ewa, która ten fun page prowadzi mieszka w kamienicy na krakowskim Kazimierzu i w aranżacji mieszkania dosyć spójnie łączy vintage, boho i maksymalizm o których pisze Katie. Kopalnia inspiracji. Pozdrawiam.
@@pawerzonca9447 Dziękuję
Zawodowo musze oglądać dziesiątki mieszkań i domów i często ich właściciele dziwią się, że tak zachwalane wnętrza nie cieszą się zainteresowaniem.... Właśnie dlatego, że jest nadmiar niepotrzebnego nikomu zestawu gratów. To jakby oglądało się ''rodzinny album'', w którym są absolutnie wszystkie zdjęcia, te kiepskie niestety nudzą nas do tego stopnia, że po obejrzeniu kilku kartek...nie spodziewamy się już żadnej ciekawej pozycji. Bardzo dziękuję za materiał- nikomu się Pan nie naraża :). Uważam natomiast, że na niewielu ludzi działają takie uwagi, a otoczeni własnym ukochanym ''zestawem pamiątek'' -ludzie nie potrafią wyobrazić sobie żadnych zmian. Ile osób bezkrytycznie pozwala sobie na wyrzucanie niepotrzebnych, niemodnych czy zdekompletowanych naczyń, obrazków z różnych epok, czy dekorowanie -TEŻ SIĘ NARAŻĘ- całych ścian lub każdego pomieszczenia w ołtarzyki, ''święte obrazki'', czy serweteczki na kanapie.... Taki mamy klimat :)
masz we wszystkim racje brawo
Wielkie Dzięki
Po raz pierwszy u Pana wstawiam komentarz dla zasięgu, nie czepiając się zupełnie niczego :D Nie czepiam się nawet pomimo, że jestem grafikiem ii moje ściany to istna pinakoteka moich prac , o czym Pan mówi w 8mej minucie. Ale ja po prostu jestem świadoma faktu, że każdy obraz z osobna wygląda fajnie a wszystkie na raz niekonicznie (tu husarz, a tam nowoczesny kwiatek), tyle , że ja nie potrafię zredukować ich pogłowia (które co jakiś czas i tak się redukuje gdy ten czy tamten jest sprzedawany)
Jak to dobrze ,ze to jest twoje zdanie,jak podkreślasz🤣
Jak to dobrze,ze jestesmy różni w smaku urzadzania mieszkań dlatego tez lubie byc w takich mieszkaniach😊 Daj spokoj jestesmy wolni ludzie,trendy ...
Sklepy sa pelne wlasnie takich rzeczy 😁ktos je musi kupic😉🤣🤣🤣🤣
Marku cieszę się, że to mówisz. Jestem zwolenniczką naturalności i funkcjonalności i do tej pory myślałam, że jestem starodawna,ale przekonujesz mnie, że mogę nadal zmierzać w tym kierunku. Pozdrawiam
Wreszcie Ktoś powiedział to głośno: meble z palet - won! 😁😉 Świetny film 👍
Dziękuję bardzo :)
Popieram , ludzie myślą że są eko , trendy itd , a tak naprawde świadczy to o nich że na dorobku są i taniości szukają(nie obrażając ludzi na dorobku) , słabo to wygląda
Według mnie w ogrodzie takie meble się jeszcze bronią 🙂 są gusta i guściki...
@@marekborkowski1084 ale "palety ozdobne" z marketu wcale tanie nie są bynajmniej
@@marzi_kat Ale na takie wyglądają
Wszystko w punkt! Żadnej z wymienionych rzeczy w mieszkaniu nie mam. Ale szczególnie mnie zadziwiają plakaty... Każdy dziś robi zdjęcia, a sporo smartfonów robi naprawdę jakościowo dobre zdjęcia. Czy nie lepiej wydrukować i oprawić takie właśnie zdjęcie, zamiast plakatu...?
Kasetony w blokach z wielkiej płyty zasłaniały nierówne sufity a tapety krzywe ściany. To nie była kwestia estetyki tylko praktyki. Nie każdego było stać na remont i materiały. A i czasu nie było.
Odważny odcinek. 🙂 W moje ręce wpadł katalog kuchni wydany 20 lat temu. Boazeria, szafki w feeri barw zestawione ze śnieżnobiałym sprzętem. Też mi się to nie podobało. Ale te aranżacje miały jeden plus - były życiowe, bo nie udawały, że kuchnia jest do oglądania, tylko do używania - nie stroniły od pokazania małego AGD, desek do krojenia, zakupów przyniesionych właśnie ze sklepu... Dzisiejsze aranżacje są piękne, ale przemilczają takie drobiazgi, które jednak zmieniają wystrój. Nie wspominam tutaj o sprytnych słupkach, w których można schować wszystko i jeszcze więcej, bo statystyczny człowiek nie ma na nie kasy ani miejsca, jeśli chce mieć odpowiednio dużo blatu.
Kuchnie przypominają sterylne laboratoria lub apteki- a nie przytulne miejsce jakim powinna być kuchnia,gdzie spotyka się rodzina i przyrządza posiłki. Oczywiście uwielbiam słuchać porad dotyczących aranżacji i wykończenia wnętrz😊
Popieram,dzisiejsze aranżacje kuchni przypominają swoim s
@@piangela25ablenowoczesne kuchnie też mają swoje piękno, mogę być w nich gościem, ale nie mogła bym tak mieszkać.
Z tej listy mam na ścianie dużo zdjęć rodzinnych.Ale na jednej. Trochę zagraciłam ale z rozmysłem. Remontowałam mieszkanie i nie uniknęłam błędów. Teraz mam kłopot w kuchni. Z przyjemnością oglądam twoje filmiki i staram się przetransponować na moje warunki. Zawsze coś inspirującego jest. I za to dziękuję.
Dziękuję
Zgadzam się z prawie wszystkim - bo sama mam lampę - pająk, taki potrójny więc chyba się łapię na ten punkt. Nie bardzo miałam pomysł na oświetlenie w pokoju dziennym, wiedziałam, że jednopunktowa będzie za słaba, nawet jeśli jeszcze będzie nad stołem i stojąca koło narożnika. A nie chciałam przedobrzyć. Na razie jestem zadowolona, zmieniłam tylko ostatnio żarówki na większe kule i jest ok. Chociaż już mam pomysł na trochę inną, tym razem z 4 punktami, z regulowanymi ramionami. Co do galerii na ścianie - tworzę taką, będzie wszystkiego po trochę - plakaty, zdjęcia, obrazki i inne. W tym wszystkim ma się ukryć tv, który sam będzie wyglądał jak oprawiony :)
Z wieloma rzeczami się zgodzę. Muszę powiedzieć ciekawostkę odnośnie kolorowych desek, u nas zamawiają je często rodzice z dziećmi, by zachęcić je do korzystania z takiej toalety. Tak samo jak słuchawki prysznicowe które zmieniają kolor u mojego malucha jest to hit mogę bez płaczu umyć głowę. Tak więc czasem takie rzeczy mają również inne zastosowania 😁
O właśnie o tym miałam pisać, sama nie cierpię takich widoczków ale deska z rybkami pomogła mojemu dziecku polubić korzystanie z toalety 😁
Teraz już wiemy kto i komu je kupuje 😃
Ten film jak dreszczowiec, każdy kolejny punkt bałam się czy czasem nie trafi we mnie 😆 Całe szczęście udało się. (choć już kiedyś byłam blisko zakupu deski kolorowej ale w końcu postawiliśmy na białą-nuda 😂) Pozdrawiam i dziękuję za filmik.
Haha. Nie myślałem, że tak krótki film aż takie emocje może wzbudzić :)
Nawet jakby na Panią trafiło, to nie byłby koniec świata😊
Miec cos niemodnego to nie wstyd
😂🤣🙂
Ja miałam kiedyś taką kolorową deskę. Kupiłam ze względu na dzieci -opuszczały ją bez przypominania.
Mam gipsową cegłę na ścianie w kuchni, ale jej nie zmienię, bo mi się podoba - jest nieregularna, więc wygląda w miarę naturalnie 😉 i właśnie planuję na ścianach powiesić dużo obrazków w różnych ramkach, też zdania nie zmienię 😉 tak dla mnie jest cieplej 😁
Propsy! :)
Nie wiem dlaczego ludzie tak się podniecają tym, co - ich zdaniem sprawia, że "w domu jest cieplej". Może należy podkręcić ogrzewanie lub być bardziej serdecznym...
Nie, to był żart. Jednak te wszystkie niby-ocieplacze w rodzaju serwetek, licznych obrazków, firaneczek, figurek i innych furmostojek to po prostu zbiorniki kurzu
@@beatadubikajtis8202 nie cierpię figurek i serwetek. Każdy ma jakąś wizję swojego mieszkania/domu, a ja chce, żeby było w nim zwyczajnie, właśnie ciepło (i nie chodzi o ogrzewanie) i wygodnie. Tobie to może nie pasować - twój problem/sprawa. Btw, ramka że zdjęciem jest takim samym zbieraczem kurzu, co plakat.
@@beatadubikajtis8202 wiem, o co pani chodzi 😉 Mój mąż jest maniakiem tak zwanych "ciepłych wnętrz". Dla mnie to są wnętrza zagracone i przebodźcowane a nie ciepłe i przytulne 😜 Chyba się z nim nie dogadam pod tym względem. Od słowa "przytulnie" dostaję dreszczy 😅
Kiedyś szczególnie w XIXw. Ale nie tylko ( era wiktoriańska, oraz czasy wiedeńskiego biedermaieru) wnętrza były bardzo przesadzone, ociężałe i przebodźcowane. Wielkie dywany prawie na całych podłogach, kanapy i otomany z tysiącem poduch, zasłony, firany, kotary i ciężkie z sukna lub aksamitu portiery w drzwiach. Do tego najczęściej ciemne kolory ścian. Chodziło o to żeby było jak najciszej ( słychać było tylko szelest krynolinowych, wykrochmalonych sukien) i jak najcieplej. Okna nawet skrzynkowe bywały bardzo przepuszczalne i dlatego wszędzie ,,ogacano" wnętrza nawet w pałacach i kamienicach. Dlatego stosowano również izolujące boazerie, arrasy i dywany na ścianach oraz łoża z baldachimami i zasłonami, by utrzymać ciepło. Obecnie takie wnętrza bronią się jedynie w muzeach, zamkach czy pałacach dla oddania realiów epoki. W domach współczesnych stosowanie tego typu rozwiązań to przestylizowanie lub zwykły snobizm.
Dziękuję za te wskazówki. Nie mam niczego z wymienionych rzeczy ale warto było posłuchać (i pooglądać 😉)
Dziękuję
Pełna zgoda! Jak zwykle precyzyjne uwagi 👍🏻
Bardzo Ci dziękuję
u rodziców była boazeria na suficie (PS: na niej jeszcze wisiał bladoróżowy żyradol kryształowy), boazerii nie cierpię, żyrandol przesunął się do mojego mieszkania. Doniczki z pojemników i innych takich stosuję do rozmnażania (produkcyjne, w których kupuję nowe rośliny, są czasami za małe), poza tym bardzo lubię zwykłe ceramiczne doniczki, jak u babci 😀Lastryko mnie bawi, stuknięty materiał - byłabym w stanie wyobrazić sobie taką łazienkę (wszystko lepsze niż te ciemnoszare płytki kolorem udające chyba granit, dzięki czemu łazienka wygląda jak przytulny grobowiec), albo może tylko jedną ścianę lub podłogę.
Boazeria na suficie to był najprostszy sposób na pęknięcia powstające w wyniku tzw. klawiszowania płyt w blokach. Zabiera kilka cm wysokości pomieszczenia i na stałe maskuje szpary w suficie.
@@Micha-rt7qp u nas to było w domu rodzinnym, nawet nie pamiętam czy ta boazeria była od samego początku czy ją dodano póżniej, przeprowadzaliśmy się tam pod koniec lat 80., więc stawiam raczej na modę (i mojemu tacie strasznie się podobała)
Więc jesteśmy zgodni,🙂👍
Szczególnie te kasetony drewnopodobne, ciemne...
9:23 jeżeli mieszkasz w pałacu, super, ale jeśli mieszkasz w mieszkaniu w bloku to...
Jak ja się uśmiałam. 😂😂😂Uświadomiłam sobie, że niestety nie mieszkam w pałacu i nie mogę mieć kasetonów na suficie.
Brawo za poczucie humoru
Dziękuję
No widzisz, dla mnie sufit napinanty to taki sam mech jak kasetony. Nie lubię sztucznych materiałów we wnętrzach. I o ile rozumiem potrzebę podwieszenia sufitu o tyle w tej formie jest dla mnie nie do przyjęcia, zwłaszcza w mieszkaniach.
Polecam wyeliminowanie miekkiego PCW czy inaczej: PVC, winylu, polichlorku winylu z domu czyli w praktyce wszystkiego poza oknami, które są z twardego PCW. Zróbcie to dla własnego zdrowia i bezpieczeństwa.
Zapytam tylko, jakie masz okna, zawory oraz rury na wodzie użytkowej ciepłej i zimnej, wycieraczkę przed wejściem, wnętrze zmywarki do naczyń.. a może deskę do krojenia mięsa z plastiku... ? :)
Dodam że nie ważne czy twardy czy miękki PCW, tylko ważne gdzie jest i z czym ma kontakt, czy jest narażony na wyższą temperaturę, ścieranie. Bo to przedostaje się do powietrza czy do wody pitnej. Od razu uspokajam sumienie wszystkich - NIE DA SIĘ W DZISIEJSZYCH CZASACH WYELIMINOWAĆ TWORZYW SZTUCZNYCH - można starać się ograniczyć ich ilość. Nawet budując od zera nowy dom. Ludzie robią sobie gładź myśląc że to zwykły gips a tu się okazuje że fachowiec robi na gładzi polimerowej.. itd.
@@krzysztofspojdaPoczytaj o ftlanach, które są w miękkim PCW. One się powoli z niego uwalniają na skutek czego tworzywo staje się twarde i bardziej kruche. Zgoda, nie da się uniknąć tworzyw sztucznych ale nie są lepsze i gorsze tworzywa. Winyl jest jednym z najgorszych.
A ja się tym razem zgadzam ze wszystkimi punktami. Szczególnie, jeśli chodzi o białe pseudocegiełki na ścianach 😝 Co do pudełek po margarynach jako doniczkę... Nie sądziłam, że jeszcze ktoś tak może mieć 😮 Kojarzy mi się to z dzieciństwem, obecnie tego na szczęście nie widuję. I kolorowych desek sedesowych, uff 😁
W ogóle nie podobają mi się pseudocegielki, tylko co z.nimi zrobić, jeśli już są, tak by reszty mieszkania i paneli nie uszkodzić? Jest jakieś nieinwazyjne rozwiązanie? 😆
Akurat z plakatami się nie zgodzę, według mnie dodają uroku i życia. No i lastryko osobiście uwielbiam, ale rozumiem, że to kwestia gustu i nie wszystkim musi się podobać. Z resztą się zgodzę. :)
Wszystko cacy ale ja się pytam dlaczego nie było zdjecia poglądowego owego kwiatka w pudełku po margarynie...
Oj nie przygotował się Pan Marek...😉
haha. Nie zdradzam co mam w domu ;)
Wiemy, wiemy Panie Marku, żona się nie zgadza😉
Pełna zgoda! Bardzo przydatny odcinek. Myślę, że warto stawiać na prostotę, a nie na tymczasowe trendy. Dzięki temu zyskamy ponadczasowe wnętrze. Dziękuję za odcinek :)
ja również dziękuję
Z większością się zgadzam. Deskę z muszelkami miałam jak dzieci były małe. Dla samych dorosłych to nie bardzo.
Tapety uwielbiam. Jako jedyna w rodzinie. Oczywiście gotowe, nie do malowania.
Nie lubię za to tandetnych mebli z marnych materiałów. Proste fronty jak w biurze. Okropność.
Witam serdecznie i bardzo sie ciesze ze to Pan powiedzial zgadzam sie ze wszystkimi 15 punktami Pozdrawiam 👍
😊
DZIEKUJE BARDZO za PROFESJONALIZM z POCZUCIEM HUMORKU !!!
Dziękuję za miłe słowa
o właśnie! Jak dobrać lampe do pomieszczenia? :D Chodzi mi o fason, a nie o moc :D Może filmik o tym? ;)
Dobry pomysł. Dziękuję
Też chcę😉
Byłoby super 😊 Od ponad roku nie mogę wybrać fajnego oświetlenia 😂 tj lamp na sufit, aby były w dobrym smaku, niekiczowate i w fajnym stylu. Wiec tak mieszkam z wiszącymi kablami i żarówkami 😂
Też chętnie coś takiego obejrzę. Teraz są modne takie lampy, które wyglądają jak zwisające z sufitu doniczki... Ciekawa jestem co pan o nich sądzi 😉
Ja też jestem za, wykupiłam kurs oswietlenia ale nie mam czasu do tego siąść (3 małych dzieci).
Kasetony nigdy nie były modne, tylko prakatczne w starych domach gdzie sufit leci na głowe, lub tam gdzie były tak krzywe że to jedynie v
rozwiazanie
Lubię Pana słuchać i oglądać Ale proszę zwrócić uwagę na język tom zrobiom...Przepraszam ale to psuje odbiór jak kolorowe deski w łazience! Pozdrawiam
Bardzo fajny film zgadzam się z prawie wszystkim 🤪. Uważam że lastryko odpowiednio dobrany nadaje charakter wnętrzu.
Zgadzam się, lubię to wyważone współczesne lastryko np dwukolorowe płytki lazienlowe lastryko układane na przemian biel z czarnym na podlodze, do tego mnostwo roslin i armatura w stylu śródziemnomorskim, dla mnie to bomba!
Dobrze mieć odmienne zdania :) Dziękuję za opinię :)
Dokładnie ze wszystkimi punktami zgadzam się, wszystkie dawno powinny iść w zapomnienie, wiekszość jest kiczowata. Dodałabym od siebie podłogi z gumolitu, gumoleum, zwał jak zwał, w mojej subietywnej ocenie taka podłoga jest okropna, a zwłaszcza ta imitująca drewniane panele lub parkiet. Oraz wszechobecny bałagan, brudne ściany i szafki w kuchni, łazience, pokojach etc.
Lubię Pana filmy i z wielu rad korzystam. Niestety na scianie mam tapetę do malowania. Chcialam szybko odświeżyć pokój bez kładzenia gładzi bo to duża robota. Ale ogólnie ta tapeta wygląda dobrze. Pozdrawiam cieplutko.
Te ogmne napisy na ścianach muszą bardzo męczyć wzrok! Teraz sobie uświadomiłam
Też tak uważam
Dziekuje serdecznie za inspiracje, mogłabym ciągle oglondać i już robić,oj przydałbyś mi się na miejscu,pozdrawiam z Leverkusen .
Wszystko się zgadza, z lastryko mam to samo. Prawdopodobnie to problem ludzi „starszych”;) nie przekonuje mnie w żadnej postaci choć jest zdecydowanie inne niż za prl-u.
Oj, chyba faktycznie to kwestia wieku. Dla mnie to zawsze będą nagrobki i schody w moim bloku z dzieciństwa. Paskudne :)
Pełna zgoda we wszystkich punktach. To po prostu tani kicz. Dodałbym jeszcze ledy RGB i ogólnie przesadę z paskami ledowymi. Uwielbiam klatki schodowe podświetlone jak scena rewiowa. Deska z muszelkami, to jak cios w twarz 😅
Pierwszy raz zgadzam się z wszystkimi piętnastoma punktami :). Zawsze miałam jakieś ,,ale" a tym razem po każdym punkcie musiałam przytaknąć. Zgoda w 100%.
Miło mi. Trafiłem ;)
Dziękuję za cenne podpowiedzi, większość z wymienionych przez Pana "dekoracji" mam już na szczęście za sobą, pozostała mi jeszcze do zmiany ściana z gipsową imitacją kamienia ;-), pozdrawiam serdecznie
Ja również pozdrawiam
Wszystkie punkty mnie nie dotyczyły, ale kryształków przy firanach nie przewidział Pan Architekt. 😁 Teraz już za późno na rozszerzenie listy i się liczy jako wysublimowany gust godny naśladowania. 🤪 A ryby w lazience mam. Cała ławice. 😁 Z posrebrzanej blachy 60 cm na 70 cm i jest jedyną dekoracja na ścianie, największej w lazience. Myślakam nad krzesełkiem przezroczystym do łazienki zeby ją nie zagracaly, ale teraz tak sobie myślę, ze to nie praktyczne, bo będzie zaparowane tak jak okno i lustro. Kombinacji ciąg dalszy.
Już niedługo więcej osób bedzie miało ryby w łazience. Karpie w wannie ;)
@@projektantwnetrzjak już to wolałabym bym złotą rybkę. Mikołaj miałby wolne. 😉
Łóżko z palet w pokoju młodzieżowym jest w porządku, tylko strasznie się pod Nim kurzy😉 Na szczęscie nastolatki lubią zmiany. Kiedyś zachwyciłam się deską z zatopionymi w żywicy suszonymi malutkimi kwiatuszkami( mam takie dekory w łazience), była koszmarnie droga z włoskiej kolekcji i mój przytomny mąż postawił veto😉 Dodam jeszcze jeden punkt- wypchane zwierzęta, najczęściej na ścianie. W leśniczówce rozumiem, ale widziałam małego dzika stojącego w salonie-brrrr. i sztuczne kwiaty w jaskrawych kolorach, no nie😉
Ja bym myślała tylko - biedny zwierzak, bo niestety na takie trofea odstrzelane są najokazalsze osobniki, które powinny żyć :(
Wypchane zwierzęta są obrzydliwe nawet w leśniczówce. Dla mnie to wypchane trupy i nikt tego nie zmieni. Wolę, żeby w takiej leśniczówce pachniało wiankami ziół albo suszonych grzybów.
Dodałabym jeszcz rogi
Mnie tam wypchane zwierzęta nie ruszają, gorsze od tego są wypchane zwierzęta które oblazły jakieś owady i inne takie żyjątka. Z czym się niestety spotkałam już parę razy i zwracałam uwagę paru osobą żeby to wywaliły, albo zrobiły z tym porządek i to nawet w lokalu. Kiedyś byłam dzieciak to myślałam że jak tam niema krwi to nie będzie niespodzianek. Ale puźniej trzymałam wypchanego bażanta, patrzę na niego a tam łazi jakaś pchła czy co to za pluskwa była. Od tego czasu bardzo zwracam na to uwagę nawet w np muzeum jak byłam.
@@pozyjemyzobaczymy.magmak392 to czy ruszają czy nie to kwestia wrażliwości. Jakby na to nie patrzeć to trupy, truchła. Obleśne.
Co do tapet, zgadzam się częściowo, ładna tapeta lepsza niż byle jakie malowanie i łatwiejsza w utrzymaniu chyba jednak. Niestety swego czasu przy remoncie ze względów ekonomicznych oraz czasowych zdecydowaliśmy się na zakup takiej tapety do malowania. Naciąganie gładzi długie i drogie, a dzięki tej tapecie w starym bloku z lat siedemdziesiątych ściany zaczęły wyglądać dużo lepiej. Tapeta pokryła wszystkie nierówności i pęknięcia, po pięciu latach odświeżyliśmy kolor i służy nadal. Na nowym mieszkaniu już tylko gładzie i malowanie i jest pięknie.
Nie zgodzę co w kwestii odlewów gipsowych, robiłam je sama. Kupiliśmy formę i sami robiliśmy każda jedną cegiełkę osobno. Wyszło bardzo ładnie. Proszę aż tak nie generalizować. Pozdrawiam
👏🏻 Brawa za ten film! :)
Bardzo dziękuję :)
Panie Marku racja, lepiej prostota i porządek niż pstrokacizna i sztuczności. Fajnie,że swoimi uwagami daje Pan wielu do przemyśleń na temat wystroju swoich mieszkań.
Dziękuję :)
Ja w ogóle nie lubię firanek. Jasna sprawa, bywają sytuacje, że nie ma wyjścia, ale ja wolę się zasłonić zasłoną w razie potrzeby, a w ciągu dnia mieć maksymalnie doświetlone wnętrze.
Ja też tak miałam, ale okazało się, że jak nie ma w oknie firany to ptaki w nie uderzają (nie wiem czemu, ale tak jest), jak jest firana to wszystko w porządku. Wolę firany niż rolety dzień/noc.
Zgadzam się w 100% niestety nie każdy ma gust a co gorsza podpatrzy u kogoś coś co u niego kompletnie nie pasuje i jedno z drugim nie współgra nie wspominając o tandecie....
Bardzo lubię Pana słuchać tylko mam prośbę. Proszę nie przepraszać, że może pan komuś podpaść bo mówi coś co się może nie spodobać. Pan jesteś profesjonalistą a nie zupą pomidorową, nie muszą Pana wszyscy lubić 😁
Naprawdę w punkt! Choć akurat plastikowe panele ścienne mam w spiżarni i jestem zadowolona bo to już wiele lat i są dalej gładkie,proste do umycia a kosztowały grosze i sama je założyłam.
Ja w pomieszczeniu gospodarczym mam tzw gumolit. Są takie miejsca w domu gdzie tniemy koszty i patrzymy na to by było to przede wszystkim funkcjonalne. Gości się tam nie zaprasza :) myślę że łatwość utrzymania czystości w spiżarni jest ważna :)
Wartościowe spostrzeżenia. Super:)
Dziękuję
Nie mam nic z tych rzeczy ale to wszystko jest tylko Pana opinią. To nie jest tak, że to powinno zniknąć.
Każdy lubi coś innego i każdemu coś innego się podoba. Jeden chce mieć całą łazienkę białą a inny koniecznie musi mieć deskę sedesową z rybkami. Film odebrałam w stylu "to mi się nie podoba więc trzeba to wyeliminować". Zadał Pan pytanie: "po co mi coś takiego?" No właśnie PANU. Dla kogoś innego jest to spełnienie marzeń. W niektórych momentach filmu jest powiedziane, że kłóci się z Pana estetyką. Jak dla mnie to wszystko tutaj się kłóci z Pana estetyką ale Pana a nie innych osób. Tak jak Pan ja również wyrażam tutaj swoje zdanie.
Pozdrawiam serdecznie
Ależ oczywiście. to jest mój kanał i wyrażam SWOJĄ opinię. To nie jest wyrocznia. Niech każdy robi jak uważa. Niemniej, coś czuję, że kilka osób podziela moje zdanie :)
W skrócie tym mniej plastiku w domu tym lepiej, ładniej. Bardziej stylowo i elegancko... Ceramika,szkło i drewno to co króluje w moim mieszkanku🤍
Uf odetchnęłam z ulgą 😉 ja z tych co to twierdził że klasyka się zawsze obroni a mniej znaczy więcej🙂pozdrawiam
Bo tak jest. Klasyka jest ponadczasowa :)
Zgadzam się całkowicie ! Klasyka to jest to ! ❤ Ta pogoń za modą często kończy się tym , że pomieszczenia są nudne lub kiczowate - wyczucie smaku się przydaje ...nie tylko w kuchni 😉
Witaj w klubie, ja jeszcze kupuję drewniane meble ale staram się wybierać lekkie, na nóżkach. Łatwo wtedy dbać o podłogę (jasna dębowa, lekko bielona). Żadnego grzechu wymienionego w filmie nie popełniłam.
Ja mam około 100 kwiatów. Zainwestowałem w ceramiczne doniczki różnych wielkości i kształtów, ale wszystkie w tym samym stylu - brązowe malowane pędzlem (wzór łatwodostępny, z wielu firm i na przestrzeni wielu lat). Kwiaty rosną, przemijają, donice zostają. Dzięki jednemu wzorowi spokojnie mogę je przestawiać, przesadzać, nie mieszając kolorystycznie na parapetach i stojakach. Kosztowało to może łącznie 3-4 tysie, ale to inwestycja na lata.
Lampy na sznurkach - zdecydowanie się zgadzam. W dodatku ilość materiałów użytych do wyprodukowania takich lamp kontra cena, to jakaś porażka. Natomiast podoba mi się lastryko 😜
Zabrakło ceraty na kuchennym stole przymocowanej pinezkami 🤦🤦
O tak! Cerata to ZŁO!
😂🙈
Klasyk ze szkolnej stołówki
😁
Na ceratę itp. wynalazki trzebaby oddzielnego odcinka pt. Relikty z PRL-u ;)
Drewniane kasetony na sufitach doskonale maskowały klawiszowanie płyt w blokach. Jednocześnie zabierały dużo mniej z wysokości pomieszczenia niż sufity podwieszane. Kasetony wystarczy pomalować choćby na biało by odmienić pomieszczenie.
Zgadzam się
Super odcinek, a ja wciąż czekam na coś o balkonach :)
Och a ja aż się boję o balkonach bo uwielbiam dżunglę i oczywiście ją mam bo to cała ja kocham naturę i tam się odnajduję pozdrawiam ♥️
A ja mam deskę klozetową w kwiatki i bardzo mi się pdoba😋😛
Motyw monastery. O ile roślina sama w sobie jest piękna to ładowanie tego na tapety poduszki kubki...no za dużo. I jeszcze lamele. Moim zdaniem szybko wyjdą z mody nie jest to trend pomadczasowy a mi sie już mocno opatrzyły
Monstery ale i inne wielkie rośliny w małych pomieszczeniach albo las w małym mieszkaniu. Rozumiem być eko ale to przesada. Przypomina mi trend z lat 70-80tych każdy musiał mieć palmę pod sufit w salonie. Przed wojną palmy i palmiarnię miały osoby zamożne i broniło się to w wysokich, stylowych wnętrzach. Ale w ,,apartamentach" 36m2 słabiutko.
Popieram pana, p.Marku. Nie wierzę, że ludzie mają u siebie w domu takie ...🤦deski sedesowe. Nikogo nie obrażając oczywiście 🙂🙃.
Podpisuję się pod wszystkim i dodam jeszcze kilka szkaradków: 1) Lustrzane drzwi na całej szerokości szaf typu komandor, od podłogi do sufitu lustra - niby powiększająca optycznie zimna zgroza; 2) Firanki ze sznureczków - skutecznie oszpecą każdy pokój; 3) Podwieszane sufity, zwłaszcza w blokach i pomieszczeniach z wysokością 2,5 m lub niewiele powyżej; 4) Glazura na całej ścianie w łazience, aż pod sufit - bezcelowe i przypomina rzeźnię; 5) Jedno źródło światła w pokoju, najczęściej klosz na suficie z żarówką setką, na dodatek często ledową - pewnie oszczędniej, jednak takie pomieszczenie nigdy nie będzie przytulne.
Dzięki :)
Wszystko w porządku, a krzesła przezroczyste chciałam kupić 😏
Teraz mi się odechciało 🤩
Pozdrawiam serdecznie i dziękuję.
Haha. Przepraszam :)
Moja siostra ma i mega niewygodne
Dobrze, że nie kupiłaś. Moi znajomi mają i po pewnym czasie niestety się rysują.
Mnie się też podobały dopóki na takim nie usiadłam u mojej koleżanki 🙈
Krzesła są jak najbardziej ok i tu się z panem nie zgadzam,one były i będą jeszcze długie lata ,nie jest to kicz!,,kultowy ,. Louis Ghost Phillpe Starcka to już klasyk gatunku !
No to czekam z niecierpliwością bo jestem w trakcie liftingu przedpokoju 😃
Już się bałam, że bedzie coś na temat paneli szklanych w kuchni. Mam super grafikę mostu w szaro - białej kuchni co jest również ozdobą całego salonu z aneksem. Podobno wiele osób uważa takie szkło za kicz. eśli chodzi o meble z palet , jak by kto się nie starał w wykonaniu zawsze będą wyglądały jak meble z palet
Moi sąsiedzi mają meble z palet 😅 Widząc ile mi tych palet po budowie zostanie też się zaczęłam zastanawiać nad meblami z palet ale raczej na taras a nie w domu w środku
Niestety nie da się wstawić zdjęcia, ale proszę uwierzyć na słowo, meble z palet mogą wyglądać jak te z dizajnerskich katalogów, gdzie fotel kosztuje kilkaset euro :) Palety to drewno, a ono daje tyle możliwości na ile pozwala nam wyobraźnia :)
Osobiście robię ,,meble z palet" z tą różnicą że do mieszkania paletę produkuję osobiście, na ogród może być i z normalnej. A ogólnie, gusta są rzeczą wzgledną coś co się podoba Tobie nie musi się podobać innym. Też nie wszystko mi się podoba ale nikomu nie staram się narzucać swojego... , jeden woli stół inny woli ławę. Z meblem jak z domem jedenemu podoba się typiwy dom z dachem dwuspadowym inny woli domy typu modernhous'e....
Ależ oczywiście. Na szczęście różnimy się i każdy ma swój gust. No ale nie będę mówił, że coś mnie się podoba, jeżeli tak nie jest.
10:00 A co jeśli cała łazienka tak jest stylizowana:
umywalka ma kształt muszli,
okrągłe lustra z tylnym oświetleniem imitują bąbelki powietrza,
płytki na podłodze imitują piasek,
niebieski sufit sprawia wrażenie że jesteśmy pod wodą w akwarium...
Zgadzam się z Panem i jak zwykle ciekawy film. Jednak meble z akrylu w niektórych wnętrzach wyglądają dobrze. Zależy od stylu i innych dodatków. Fajne są kolorowe przezroczyste krzesła, które pasują do kolorowego szkła. Ale według mnie powinny zniknąć czarne wnętrza i czarne sufity. Kojarzą mi się z kopalnią węgla. Ciężko mi zrozumieć, jak one się mogą komuś podobać.
Te wzniosłe sentencje na ścianach to jakaś masakra. Ktoś to rozpropagował sztucznie, ludzie się złapali i teraz moje oczy cierpią 🤦 już nie mówiąc o tym, że większość tych napisów jest tak żałosna w treści, że bardzo źle świadczy o intelekcie domowników.
Jeszcze bym zaakceptowała tablicówkę z napisem (który można codziennie zmieniać) pt. "mężu wynieś śmieci i zrób zakupy bo nie mamy nic na obiad" :D
Ja dodałabym jeszcze te stojące napisy, które często można zobaczyć na gzymsach kominków. Te w stylu Love albo Home 🙈
@@kasiam6509 Oj tak, i plakaty w ramkach, w których zamiast zdjęć/plakatów pojawią się ozdobne "Home sweet home"
@@0laDe Dokładnie tak!
Mam alergię na podwieszane sufity
Popieram deska kolor ...wek .No i wyjatkowo zgadzam sie z Toba na 100% ze wszystkimi punktami ☺
Dziękuję
Super uwagi!
Dziękuję
No i znowu zgadzam się z Panem w 100%. Niektóre koszmarki z top 15 znajdują się w domach moich znajomych ale ja nie jestem taka odważna jak Pan...... :)
Dziękuję
A ja lubię lampy na sznurkach :) Pasują do stylu jaki mam w mieszkaniu (ale nie te pajączki, za dużo tego jakoś). Chociaż teraz podczas remontu dałam je tylko w przedpokoju i w łazience po obu stronach lustra, rzeczywiście jakoś tak na salon wydawały mi się zbyt... chłodne w stylistyce. I uwielbiam meble z palet i skrzynek! Ale u siebie chcę zrobić tylko stolik kawowy - i też głównie chodzi mi o satysfakcję i dumę, że sama go zrobiłam, gotowego bym nie kupiła, bo można znaleźć dużo innych pięknych. Ale ten będzie zrobiony przeze mnie! :) Chciałam zrobić też łóżko, bo naprawdę mi się podobają, ale jednak wygrała praktyczność i dodatkowe miejsce do przechowywania. Z pozostałymi punktami się zgadzam, chociaż musze obronić ludzi malujących tapety. Sama bym tak nie zrobiła (nie mam tapet nawet), ale tak robiły i moje babcie i moja mama. Szczególnie kiedy mieszkają samotne kobiety w wieku okołoemerytalnym, które nie mają pieniędzy ani siły na grubszy remont, same nie położą tapet, a takie pomalowanie jest dla nich szybką próbą odświeżenia. Nie muszą nawet nikogo prosić o pomoc.
Pani Olu, ale można równie dobrze pomalować ścianę. Nie koniecznie tapetę
@@projektantwnetrz Musiałyby najpierw te tapety pościągać, a niektóre wiszą więcej lat niż ja jestem na świecie, nie każda by ładnie zeszła bez konieczności wyrównania ścian. Nie mówiąc o tym że bloki z lat 60. mają takie cuda jak ściany żelbetowe zbrojone wanną (tak, nie mieściły się w małej łazience to ktoś je wmurował i tak jest w każdym mieszkaniu w tym bloku) i pomalowanie bez wcześniejszej gładzi wszystko to by ujawniło. Cóż, chodzi mi tylko o to że łatwiej się mówi komuś kto jest w stanie coś takiego sam ogarnąć. Dla mnie to też jest słabe rozwiązanie, ale rozumiem to, że ktoś chce sobie jakkolwiek poprawić jakość życia, niskim kosztem i tak jak potrafi
@@0laDe Długo mieszkałem w takim bloku. Można sobie poradzić bez raufazy :)
@@projektantwnetrz Pewnie tak, jeśli się siedzi w tej branży :) Trochę trudniej, kiedy jest się samotną emerytką (albo do tej emerytury brakuje niewiele)
@@0laDe To niestety fakt
Tak, ma Pan rację, pod wieloma względami się z Panem zgadzam, a co Pan powie na włączniki do rolet, które są tuż przy oknie? tak tak, ten który skrzętnie pan ciałem zasłania nie wyglądają estetycznie lepiej by było je umieścić razem z włącznikiem do swiatła lub zrobić na pilota.
Nie chowam, nie chowam. po postu tu siedzę a on jest za mna i był z rozmysłem tam zaplanowany.
p.S. pilot tez jest i centralny włacznik również
U nas ostatnio jak nie było prądu, to wszyscy z parteru poza mną, co mają rolety na drzwiach i oknach a drzwi od klatki nieczynne/zamurowane. To stali na dworze, czy byli zamknięci w domach jak nie otwożyli gdy jeszcze był prąd. Bo się okazało że nikt poza mną niema UPS zainstalowanego do rolet (paręnaście mieszkań po blisku). A ci co teraz kupili i chcieli zainstalować przycisk odpalający z zewnątrz bloku UPS. To nie dostali pozwolenia na wiercenie w ociepleniu, tynku, drzwiach, oknach bo wszystko nowe i blok utraci gwarancję. Ja zainstalowałam ups zanim był remont i firma jak remontowała blok zainstalowała włącznik tam gdzie wcześniej był. Może warto by było ludzią przypomnieć jak się zabezpieczyć gdy mają rolety itp żeby nie było tak jak u mnie. Bo sąsiedzi myśleli jak ja otwierałam że prąd włączyli, a jak im powiedziałam że nie, że mam UPS, to mina tych co marzli na dworze bezcenna, a ci zamknięci walili po roletach i krzyczeli żeby im pomóc jakoś bo m.in. do roboty nie umią jechać 🤦♀️
Super jak zawsze. Pan Marek wie co mówi. Extra 💪🤩🤗
bardzo mi miło. Dziękuję
Oj, zgodzę się z Panem w kwestii napisów na ścianach. Ja poszłam niestety za modą i teraz nie mogę patrzeć na jedną z moich ścian, tę z napisem :) Druga znielubiana ściana - tapeta w pasy. Też mam jej dość i przy najbliższym remoncie wylatuje. Trzeba bardzo uważać, żeby nie poszaleć z czymś, co po kilku latach będzie nas boleśnie kuło w oczy :)
Niestety niektóre trendy szybko się wypalają
Witam, ma Pan absolutnie rację, wszystkie sztuczne, plastikowe i meble i inne rzeczy Won.To nam szkodzi.
Ze wszystkim się zgadzam. Przy okazji bardzo, ale to bardzo proszę o odcinek poświęcony temu, jak urządzić salon jeśli musi się tam znaleźć pojemna szafa na ubrania.
Tak. Też proszę 😢
Nie bardzo pojemna szafa pasuje do salonu, ale jak już musi to niech stoi ale tak aby nie biła po oczach
Jeśli szafa musi stać w salonie, to ja bym wstawiła jakąś piekną, która ozdobi salon i będzie stała w nim celowo. Pełne drewno, nie laminaty na paździerzu, nic z sieciówek. Opcjonalnie "niewidoczna" szafa od ściany do ściany, jeśli możecie pozwolić sobie na zmniejszenie pokoju. Wtedy można zrobić nawet walk in i nie tracić ściany.
No nareszcie ktoś mówi o tych plakatach! Mnie też się to nie widzi