Świetny odcinek (z resztą jak każdy na kanale). Posiadanie sztuki w formie fizycznej, czy to płyty audio, gry wideo, filmy zawsze będzie niezastąpione. W dzisiejszych czasach przyzwyczajeni jesteśmy do streamowania na telefon czy komputer. Niestety ta skąd inąd wygodna forma użytkowania gier, filmów czy muzyki w mojej ocenie bardzo odcina nas od relacji z autorem danego dzieła. Fizyczne wydania zawsze pozwalają mi bardziej zagłębić się w dany tytuł, natomiast wersje stramowe przeklikujemy jakby nie miały większego znaczenia. Ot taka refleksja poparta wieloletnim doświadczeniem.
Jak byłem dzieciakiem oglądałem program joystick. Dzieciaki które tam grały na sam koniec dostawały gry. Zawsze zastanawiałem się dlaczego te pudełka są takie duże. Teraz już wiem
Piękne to były czasy. Uwielbiam te dodatki do gier. Wtedy niektórzy nie przywiązywali wagi do kartonowych pudełek i tych dodatków (i dużo z tego poszło w cholerę, teraz jest ból z tego powodu). Z moich bigboxowych dodatków pamiętam (tak na szybko, bez przeglądania kolekcji): - "Buzz Aldrin's Race Into Space" - encyklopedia o podboju kosmosu; - "Warhammer: Dark Omen" i "Shadow of the Hornet Rat" - figurki Warhammera; - "Elektro Body" - kaseta magnetofonowa z muzyką z gry; - "Faraon" - książka Bolesława Prusa "Faraon". To najciekawsze co pamiętam, bo mapki krain były dość częstym dodatkiem wtedy. Nie wspominam tu edycji kolekcjonerskich. Tu dopiero były dodawane perełki dla graczy.
Super odcinek. Fajnie, że na początku pojawiły się gry na Spectrum. Te na Amigę i pc też piękne. Już kilka razy oglądałem Twój film o magazynie Crash i pewnie tutaj też będę zaglądał od czasu do czasu :)
Ooo miałem kilka wydań pudełkowych: ssn- 21 seawolf, Su-27 flanker, Red Alert, Icewind Dale, Total Annihilation. Do dzisiaj ostał się tylko ten ssn-21 Seawolf od EA. Trzymam w szafie. Może kiedyś dam do muzeum 😊
Piękna kolekcja😍 Przyjemnie powspominać stare, dobre czasy gdy samo otwieranie pudełka z grą dawało mnóstwo frajdy🙂 Chociaż nas, w latach 80’ i 90’ większość tego z wiadomych względów omineła🙁
Jak zawsze świetny odcinek. Niestety w latach 90 w naszym pięknym kraju nie mielismy możliwości doświadczyć tego co na zachodzie. Dlatego teraz nadrabiam budując swoją Amigowa kolekcję.
Czy ja wiem, troche amigowych boxów było w latach 90, ja gdzieś koło 96 dostałem na święta amigowy box Santa's Xmas Caper, a to nie była jedyna gra w miejscowym komputerowym
Dziękuję Ci bardzo za ten odcinek. Miałem dzisiaj pracować ale praca na bok. Obejrzałem odcinek trzy razy pod rząd. Prawdziwa magia i nostalgia. Dziękuję za to przeżycie. Będę to tego odcinka bardzo często wracać. Pozdrawiam
Civilization rozgryzłem w dzieciństwie sam, ale kilku rzeczy nie wiedziałem przez długi czas. Natomiast pożyczyłem od bogatego kolegi oryginalne wydanie gry Utopia i pamiętam jak czytałem całą instrukcję od deski do deski, zachwycając się tym wydaniem. Współcześnie próbowałem w Utopię ponownie zagrać, ale bez instrukcji jednak już nie potrafiłem. Jeśli chodzi o Retaliatora, które uwielbiałem na PC, to w grze nie były w ogóle opisane cele poszczególnych misji i nie były one też w żaden sposób zaznaczone na mapie. Trzeba było sięgnąć po Computer Studio, które opisało tę grę w kilku numerach, ale nie miałem ich wszystkich i do dziś nie wiem co trzeba zrobić w poszczególnych misjach. :)
Te pudełka to było coś pięknego. Pamiętam gdy kupiłem Faraona w pudełku była książka Prusa o rzeczonym tytule a w Tropiko dali metalowego shakera. Nic jednak nie było w stanie pobić big boxa Baldur's Gate.
Ciekawy materiał, również posiadam wersję dyskietkową F19 dla C64/128. Zwróć uwagę na precyzję map "Układu Warszawskiego". Mamy w Polsce Ostravę, trafiają się nawet misje na niebie tego pięknego polskiego miasta. Indianę z giełdy na Grzybowskiej miałem dokładnie z problemem który opisujesz. Pamiętam jak dziś, 9 dyskietka buła zepsuta. Doszedłem do pewnego momentu i się zablokowałem. Rozwiązanie, oczekiwanie na wizytę na giełdzie w kolejnym tygodniu. mój pirat pamiętał i wymienił dyskietkę. Dzisiaj posiadam wersję pudełkową dla Amigi :)
Pierwszego BIG BOXa miałem dopiero w 1995 roku i był to Need For Speed a potem SPACE HULK. Ale dopiero po zakupie pierwszego Diablo w 1997 opadła mi szczęka. W pudełku prócz gry znajdowała się piękna, dość gruba książeczka z opisem postaci, historią itd. Rozczytywałem się w niej wiele razy i brałem ją wszędzie tam, gdzie nie mogłem pograć bo nie miałem dostępu do kompa. Czytając wyobrażałem sobie, że w to gram : ) Przerysowywałem ołówkiem również na kartkę postacie z instrukcji. Nigdy później już żadne wydanie gry nie sprawiło mi tyle frajdy, ale też mały człowiek, jakim wtedy byłem - wydoroślał : )
Pamiętam pierwsze pudełka do gier na rynku. Człowiek dosłownie zjadał je oczami. Nie było ważne, że grafika nijak miała się do gry, ale wyobraźnia działała. Piękne, duże i wypełnione zawartością pudełka zawsze kusiły. Pamiętam, jak odwiedziłem pierwszy raz sklep z grami w USA w 1988 roku.... :) Dzisia pomijając kolekconerki dostajemy kod do gry i czasami jakąś pierdółkę. Pamiętajcie, macie gry tak długo, jak wersja elektroniczna jest wspierana. Jak z jakiegoś powodu zamkną interes, zostaniecie z pudełkiem i kodem, który warty będzie tyle, co talony na mięso z lat osiemdziesiątych.
@@LoadingPodcast Znam ten temat przez kolegów Atarowców, sam nigdy nie miałem z nimi styczności.Pierwsza gra w która grałem to była gra Atari przemycona z Niemiec na taśmie Abby ;) Faktem jest, że te pudełka z Atari wyglądają jak małe dzieła sztuki. Całe życie byłem Commodorowcem, później PCtowcem, ale koledzy mi nie jeden raz pokazywali gazetki i te małe pierdółki, które dodawali do każdego pudełka z grą. To było piękne.
24 дня назад+1
To były piękne czasy, teraz to trzeba kolekcjonerskie wydania nowych gier kupować, gdzie często zawartość jest biedniejsza niż takim big boxie. Pamiętam ciekawe zabezpieczenie antypirackie w Lord of the Rings vol 1 i 2, po prostu część dialogów z gry była wydrukowana w grubej książeczce, która znajdowała się w oryginalnym pudełku - na szczęście w Polsce IPS to wydał :)
Czekałem na LOTR vol3 i się nie doczekałem 😬 (Marcin)
24 дня назад+1
@@LoadingPodcast Dwójka chyba słabo się sprzedała, nawet na Amigę nie dostała wersji. Ale pamiętam jak kończyłem jedynkę na AT z Herculesem i pc speakerem, dopiero kilka lat później udało mi się kupić wydanie na cd, z orkiestrową muzyką (można oddzielnie słuchać na odtwarzaczu cd) i fragmentami filmu Ralpha Bakshiego.
Pamiętam swoje pierwsze pudełka. Były to "Crystals of Arborea" oraz "Ishar". Jakiś czas temu próbowałem sobie przyoomnieć wszystkie big boxy jakie miałem od lat 90-tych i wyszło mi tego sześćdziesiąt kilka sztuk. Do dzisiaj niestety nic z tego nie zostało. Poszło lata temu na alegro...
Fajny odcinek, można by pewnie więcej. Ale z tezą początkową że te czasy minęły nie można się zgodzić przynajmniej na 8bitowe Atari nowe Polskie gry wychodzą w wersji boxowej z instrukcją, plakatem itp wydawane przez Mq: Dude Story, Flob, onEscape, Tensor Trzaskowskiego, Scorch już w kolejce są następne np. Time Wizard Deluxe. Piękny box ma Tony. Ładnie reedycje natomiast robi Retronics. Tak że może nie ma na inne, ale na Atari akurat jest :)
Kilka lat handlowałem big boxami na allegro (circa 2000-2005) i jedna uwaga, te wersje reedycji, jak i wszelkie kompilacje schodziły taniej lub dużo taniej niż wersje NIEreedytowane. Tym samym, kilka gier wydawanych jako kolekcja w jednym pudełku (np. gier SSI) był tańsza, niż jedna pojedyncza gra z tej serii. Zdarzały się wyjątki, np. miałem chyba taką dużą kompilację Gabriel Knighta 1 + 2 + demo (3?), z powieścią Gabriel Knight i generalnie zajebistym wyglądem i to było w cenie.
Klasiwo. fajna kolekcja Marcin, sam mam sporą kolekcje i doceniam... wymienie kilka z mojej kolekcji BIG BOXOW: ANOTHER WORLD, FURY OF THE FURRIES,MONKEY IISLAND 2, PINBALL DREAMS, SUPER SKIDMARKS, ALIEN BREED 2, THE CHAOS ENGINE, CANNON FODDER, FIELDS OF GLORY, WORMS, SENSIBLE SOCCER, GRAND PRIX, THEME PARK, JUNGLE STRIKE ,INDIANA JONES FATE OF.., HOSTAGES, ALIEN BREED TOWER ASSAULT, CAESAR,...
Mój pierwszy bigbox był bardzo specyficzny bo to był "Mega box 7". W cenie 1 gry miało się 7 starszych (na płytach CD). Takie miałem budżetowe podejście :D
Super video!!! Mam kilka komentarzy do mapy z F-117 :) To nie Gdańsk. Tam leży Malbork albo co najmniej Tczew. Nie wiedziałem, że pozbawiliśmy Czechów Ostrawy. W zamian dostaną Kralovec... Oczywiście jak się zgodzi... Bruno (Schulz) 🤭🤣 No i jedziemy dalej. Czemu nie Braaatislava? To w końcu gra AAA ;) lol Co do symbolu "airfield" jako literki "ł" - można skojarzyć z "Łotnisko" ;)
I kształt granicy wzdłuż Bałtyku też taki trochę nie bardzo, mocny skos im wyszedł :) Ale może z lotu ptaka tak to wygląda? :D Z drugiej strony gdyby wtedy miał takie wydanie gry to pewnie więcej czasu bym spędził czytając te instrukcje niż grając. F117 akurat mnie ominął ale w Silent Service spędziłem niezliczone godziny. W F15 Strike Eagle też. PS. W Danii z wyspy Fionii zrobili półwysep :) I to z całkiem szerokim połączeniem z Jutlandią...
Te wszystkie instrukcje sa doskonalym dopelnieniem gier w tamtych czasach... teraz mamy to wszystko w grach w postaci intr, tutoriali, prologow oraz samouczkow.
Pamiętam gdy za dzieciaka ciąłem jak szalony w Civke ale także w F117 na piratach. Chwilę to zajęło zanim rozgryzłem jak obsługiwać te gry. Pamiętam tez jak kupiłem swojego pierwszego big boxa, niezapomniane wrażenia. Wtedy mozna było się napawać grą jeszcze zanim się ja odpaliło, celebrować te chwile z wyczekiwaną gierką zanim jeszcze się zagrało. Teraz dostajesz pudełko z płytną i nara... ech.
Myślę w co wsadzić mojego Peoject X Light Years. Jako Kickstarter tier jest właśnie wersja pudełkowa i widać ludzie są chętni. Swoją droga jest to oficjalna część jaką zatwierdził Team 17 jakby kogoś ominęło.
@@CreativeTom1984pudełkowa będzie. A mając Allistera i Chrisa muzykę...wow. chyba nie ma drugiej takiej gry. Jest szansa ,że Allister cały soundtrack również stworzy...
Sam też posiada kolekcję Big Boxów gier drogich dla mnie, niektóre musiałem odrestaurować jak te z Atari gdyż pudełko się rozleciało. A dla tych co w dobrym albo bardzo dobrym stanie jak Space Quest 3, Larry 6 czy Dune zakupiłem odpowiednie protektory. Dziś nawet wydania kolekcjonerskie nie są takie duże i bogate. Pierwszym Big Boxem i chyba jedynym jaki kupiłem za dzieciaka na giełdzie to był Larry 1 ale niestety nie wiem gdzie on jest.
Nie mialem big boxow w tamtych latach ale pamietam jak chodzilem jako 10latek za butelkami, aby oddac do skupu i za pieniadze kupic skladanke na C64. Pamietam, ze nie widzialem sensu kupywania jednej gry na kasecie za wieksza kase niz te slynne kompilacje po 20000tys zl wtedy;)
Fajny odcinek. Troche pomarudze. Gdyby byly przebitki z gier to by bylo jeszcze lepiej. Taki boomer jak ja wie jak te gry wygladaja, ale moze mlodziez by chetnie zobaczyla :D
Zostają 3 wyjścia: 1. kupować używane boxy starych gier (bardzo droga zabawa),2. kupować edycje kolekocjonerskie nowych gier, oraz 3 jak robię to JA, robić repliki big boxów, jak ktoś umie i ma trochę talentu graficznego ;) może i to nie jest godne prawdziwego kolekcjonera... ale cóż... na półce to tak ładnie wygląda.
@@LoadingPodcast Marcin to kwestia finansowa przede wszystkim, tak jest u mnie, ściągania boxów z UK czy USA jest dosyć drogie ;) widziałeś moje prace chyba, na półce prawie 1:1
O, na code wheel do Finest Hour jest herb Elbląga. Ciekawe czemu? Grałem w Indiana Jones And the Fate of Atlantis na Amidze 1200 z dyskietek i to był koszmar, gra potrafiła poprosić o zmianę dyskietki w połowie scenki (np. jest w grze scena gdzie się rzuca nożem, nóż leci i w połowie drogi wyskakuje komunikat z prośba o zmianę dyskietki). Trochę mnie ratowało że Amiga miała dwie stacje, ale i tak było grubo.
to są godła/symbole jednostek luftwaffe. pod "okienkami" są nazwy angielskich lotnisk, a w okienku pojawia się "namiar". z tym że akurat ten symbol to dowództwa skrzydła bombowego KG3 "Blitz", ale właśnie dowództwa a nie samej jednostki bojowej która miała biały zygzak/błyskawicę na zielonym tle. a związek z elblągiem jest taki, że to było pierwsze miejsce stacjonowania po utworzeniu w maju'39.
20:30 ehm, akurat w civkę to dało się bez problemu grać bez instrukcji - zawsze miała wbudowaną civilopedię czyli praktycznie całą insrukcję "w wersji cyfrowej" ;)
Świetny materiał. Pytanko, Marcin a czy w czasach giełdy byli handlarze którzy sprzedawali bundle czyli gry z instrukcjami ? Czy zawsze instrukcje trzeba było kupić osobno ?
@@LoadingPodcast Faktycznie, te ujednolicone plastiki to ostanie co można było spotkać. Jeszcze GTA V box kupiłem, Dying Light 1 edycję kolekcjonerską - ale to już prawie dekada...
12:08 Oj Szanowny panie Marcinie kochaniutki, w tym przypadku nie mogę się zgodzić z tą opinią. Po pierwsze co to za pseudo symulator, jeśli realizm jest posunięty nad wyraz na maksimum, przykład podczas startu trzeba zaraz po oderwaniu się od ziemi schować natychmiast podwozie zanim osiągniesz prędkość 200 parę na godzinę masz na to do dwóch sekund, bo inaczej podwozie ulegnie uszkodzeniu i nie wylądujemy. Po drugie w grze pojawia się efekt gilock czyli gwałtownie przeciążenie powodujące ze obraz w oczach ciemnieje. Po trzecie najtrudniejsze lądowanie, pamiętam, że nauczył mnie w tym symulatorze koleś, który dzisiaj jest pilotem. Procedura była następująca, zmniejszyć ciąg silnika do 59 jednostek, następnie włączyć hamulec-klawisz b, następnie włączyć flapy-klawisz f ( choś w tym przypadku nie było to konieczne, choć zalecane ) by tuż nad ziemią przy pasie lotniska ( gdy prędkość jest poniżej suma sumarum między 150 a 180 na godz ) włączyć hamulce i posadzić brykę. Niewielu to potrafiło, dlatego dużo ludzi odrzucało ten tytuł, bo nie mogli przejść dalej niż do drugiej misji, w pierwszej można było się katapultować, w drugiej już nie. Z innych miłych wspomnień związanych z retalem to to , że był chyba pierwszym tytułem, w którym grało się po kabelku lpt 1 z kumplem na drugim kompie, no i na 286 12 mhz z 1mb ram szokował dużą prędkością
Zbieram głównie symulatory, strategie i RPG. I potwierdzam, że to się kupuje, żeby ładnie wyglądało na półce. Do gier dodawano naprawdę ciekawe rzeczy (np. w pudełkach z serii Ultima klasyką są mapy drukowane na płótnie, czy nawet te medaliony, które Hubert pokazywał w odcinku o Ultimie), a do niektórych gier, np. „Elite”, czy strategii „Colony Wars 2497” dodawano nawet powieści do czytania, wprowadzające w świat gry. Kiedyś naprawdę było fajniej (przynajmniej pod tym względem)…
Piątek i Loading. Idealne połączenie. Dzięki Marcin!
Świetny odcinek (z resztą jak każdy na kanale). Posiadanie sztuki w formie fizycznej, czy to płyty audio, gry wideo, filmy zawsze będzie niezastąpione. W dzisiejszych czasach przyzwyczajeni jesteśmy do streamowania na telefon czy komputer. Niestety ta skąd inąd wygodna forma użytkowania gier, filmów czy muzyki w mojej ocenie bardzo odcina nas od relacji z autorem danego dzieła. Fizyczne wydania zawsze pozwalają mi bardziej zagłębić się w dany tytuł, natomiast wersje stramowe przeklikujemy jakby nie miały większego znaczenia. Ot taka refleksja poparta wieloletnim doświadczeniem.
Jak byłem dzieciakiem oglądałem program joystick. Dzieciaki które tam grały na sam koniec dostawały gry.
Zawsze zastanawiałem się dlaczego te pudełka są takie duże. Teraz już wiem
Jakbym widział Adama Słodowego. Oczywiście chodzi o sposób prezentacji. Pięknie 👍
Piękne to były czasy. Uwielbiam te dodatki do gier. Wtedy niektórzy nie przywiązywali wagi do kartonowych pudełek i tych dodatków (i dużo z tego poszło w cholerę, teraz jest ból z tego powodu).
Z moich bigboxowych dodatków pamiętam (tak na szybko, bez przeglądania kolekcji):
- "Buzz Aldrin's Race Into Space" - encyklopedia o podboju kosmosu;
- "Warhammer: Dark Omen" i "Shadow of the Hornet Rat" - figurki Warhammera;
- "Elektro Body" - kaseta magnetofonowa z muzyką z gry;
- "Faraon" - książka Bolesława Prusa "Faraon".
To najciekawsze co pamiętam, bo mapki krain były dość częstym dodatkiem wtedy.
Nie wspominam tu edycji kolekcjonerskich. Tu dopiero były dodawane perełki dla graczy.
Kiedyś były czasy, dziasiaj nikt nie ma czasu.
Super odcinek. Fajnie, że na początku pojawiły się gry na Spectrum. Te na Amigę i pc też piękne. Już kilka razy oglądałem Twój film o magazynie Crash i pewnie tutaj też będę zaglądał od czasu do czasu :)
Ooo miałem kilka wydań pudełkowych: ssn- 21 seawolf, Su-27 flanker, Red Alert, Icewind Dale, Total Annihilation. Do dzisiaj ostał się tylko ten ssn-21 Seawolf od EA. Trzymam w szafie. Może kiedyś dam do muzeum 😊
Idealny timing, właśnie miałem zabierać się do pracy.
Piękne czasy i piękne pudełka. Czekamy na kolejne odcinki gdzie reszta ekipy pokazuje swoje gry pudełkowe.
Piękna kolekcja😍 Przyjemnie powspominać stare, dobre czasy gdy samo otwieranie pudełka z grą dawało mnóstwo frajdy🙂 Chociaż nas, w latach 80’ i 90’ większość tego z wiadomych względów omineła🙁
Jak zawsze świetny odcinek. Niestety w latach 90 w naszym pięknym kraju nie mielismy możliwości doświadczyć tego co na zachodzie. Dlatego teraz nadrabiam budując swoją Amigowa kolekcję.
Odkąd wszedł ebay (druga połowa 90) i allegro (czyli koniec 1999) mogłeś mieć wszystko. I tanio.
Czy ja wiem, troche amigowych boxów było w latach 90, ja gdzieś koło 96 dostałem na święta amigowy box Santa's Xmas Caper, a to nie była jedyna gra w miejscowym komputerowym
Dziękuję Ci bardzo za ten odcinek. Miałem dzisiaj pracować ale praca na bok. Obejrzałem odcinek trzy razy pod rząd. Prawdziwa magia i nostalgia. Dziękuję za to przeżycie. Będę to tego odcinka bardzo często wracać. Pozdrawiam
Piękne rarytasy. Dzięki Marcin za odcinek. Jak zawsze super.
The Lost Vikings II :)
Civilization rozgryzłem w dzieciństwie sam, ale kilku rzeczy nie wiedziałem przez długi czas. Natomiast pożyczyłem od bogatego kolegi oryginalne wydanie gry Utopia i pamiętam jak czytałem całą instrukcję od deski do deski, zachwycając się tym wydaniem. Współcześnie próbowałem w Utopię ponownie zagrać, ale bez instrukcji jednak już nie potrafiłem. Jeśli chodzi o Retaliatora, które uwielbiałem na PC, to w grze nie były w ogóle opisane cele poszczególnych misji i nie były one też w żaden sposób zaznaczone na mapie. Trzeba było sięgnąć po Computer Studio, które opisało tę grę w kilku numerach, ale nie miałem ich wszystkich i do dziś nie wiem co trzeba zrobić w poszczególnych misjach. :)
fajny materiał
Te pudełka to było coś pięknego. Pamiętam gdy kupiłem Faraona w pudełku była książka Prusa o rzeczonym tytule a w Tropiko dali metalowego shakera. Nic jednak nie było w stanie pobić big boxa Baldur's Gate.
Mega 🙂
Ciekawy materiał, również posiadam wersję dyskietkową F19 dla C64/128. Zwróć uwagę na precyzję map "Układu Warszawskiego". Mamy w Polsce Ostravę, trafiają się nawet misje na niebie tego pięknego polskiego miasta. Indianę z giełdy na Grzybowskiej miałem dokładnie z problemem który opisujesz. Pamiętam jak dziś, 9 dyskietka buła zepsuta. Doszedłem do pewnego momentu i się zablokowałem. Rozwiązanie, oczekiwanie na wizytę na giełdzie w kolejnym tygodniu. mój pirat pamiętał i wymienił dyskietkę. Dzisiaj posiadam wersję pudełkową dla Amigi :)
Naprawdę super odcinek!
Pierwszego BIG BOXa miałem dopiero w 1995 roku i był to Need For Speed a potem SPACE HULK. Ale dopiero po zakupie pierwszego Diablo w 1997 opadła mi szczęka. W pudełku prócz gry znajdowała się piękna, dość gruba książeczka z opisem postaci, historią itd. Rozczytywałem się w niej wiele razy i brałem ją wszędzie tam, gdzie nie mogłem pograć bo nie miałem dostępu do kompa. Czytając wyobrażałem sobie, że w to gram : ) Przerysowywałem ołówkiem również na kartkę postacie z instrukcji. Nigdy później już żadne wydanie gry nie sprawiło mi tyle frajdy, ale też mały człowiek, jakim wtedy byłem - wydoroślał : )
Świetny pokaz pudełek :)😊
Dziękuje za ten odcinek, pokazaliście czym jest esencja wersji fizycznej.
Pamiętam pierwsze pudełka do gier na rynku. Człowiek dosłownie zjadał je oczami. Nie było ważne, że grafika nijak miała się do gry, ale wyobraźnia działała. Piękne, duże i wypełnione zawartością pudełka zawsze kusiły. Pamiętam, jak odwiedziłem pierwszy raz sklep z grami w USA w 1988 roku.... :) Dzisia pomijając kolekconerki dostajemy kod do gry i czasami jakąś pierdółkę. Pamiętajcie, macie gry tak długo, jak wersja elektroniczna jest wspierana. Jak z jakiegoś powodu zamkną interes, zostaniecie z pudełkiem i kodem, który warty będzie tyle, co talony na mięso z lat osiemdziesiątych.
Szczególnie symboliczne są tutaj okładki gier na Atari 2600. Piękne obrazki na pudełkach, a grafika w grze z banalna z pixeli wielkości pieści.
@@LoadingPodcast Znam ten temat przez kolegów Atarowców, sam nigdy nie miałem z nimi styczności.Pierwsza gra w która grałem to była gra Atari przemycona z Niemiec na taśmie Abby ;) Faktem jest, że te pudełka z Atari wyglądają jak małe dzieła sztuki. Całe życie byłem Commodorowcem, później PCtowcem, ale koledzy mi nie jeden raz pokazywali gazetki i te małe pierdółki, które dodawali do każdego pudełka z grą. To było piękne.
To były piękne czasy, teraz to trzeba kolekcjonerskie wydania nowych gier kupować, gdzie często zawartość jest biedniejsza niż takim big boxie. Pamiętam ciekawe zabezpieczenie antypirackie w Lord of the Rings vol 1 i 2, po prostu część dialogów z gry była wydrukowana w grubej książeczce, która znajdowała się w oryginalnym pudełku - na szczęście w Polsce IPS to wydał :)
Czekałem na LOTR vol3 i się nie doczekałem 😬 (Marcin)
@@LoadingPodcast Dwójka chyba słabo się sprzedała, nawet na Amigę nie dostała wersji. Ale pamiętam jak kończyłem jedynkę na AT z Herculesem i pc speakerem, dopiero kilka lat później udało mi się kupić wydanie na cd, z orkiestrową muzyką (można oddzielnie słuchać na odtwarzaczu cd) i fragmentami filmu Ralpha Bakshiego.
Ale rarytasy zazdroszczę i dziękuję za odcinek.
Pamiętam swoje pierwsze pudełka. Były to "Crystals of Arborea" oraz "Ishar". Jakiś czas temu próbowałem sobie przyoomnieć wszystkie big boxy jakie miałem od lat 90-tych i wyszło mi tego sześćdziesiąt kilka sztuk. Do dzisiaj niestety nic z tego nie zostało. Poszło lata temu na alegro...
Sam sprzedałem kilka swoich pudełek. Smuteczek (Marcin)
Fajny odcinek, można by pewnie więcej. Ale z tezą początkową że te czasy minęły nie można się zgodzić przynajmniej na 8bitowe Atari nowe Polskie gry wychodzą w wersji boxowej z instrukcją, plakatem itp wydawane przez Mq: Dude Story, Flob, onEscape, Tensor Trzaskowskiego, Scorch już w kolejce są następne np. Time Wizard Deluxe. Piękny box ma Tony. Ładnie reedycje natomiast robi Retronics. Tak że może nie ma na inne, ale na Atari akurat jest :)
Uogólniłem :) Pudełka wychodzą oczywiście, ale jako wersje dla kolekcjonerów, a nie jako powszechne produkty
Kilka lat handlowałem big boxami na allegro (circa 2000-2005) i jedna uwaga, te wersje reedycji, jak i wszelkie kompilacje schodziły taniej lub dużo taniej niż wersje NIEreedytowane. Tym samym, kilka gier wydawanych jako kolekcja w jednym pudełku (np. gier SSI) był tańsza, niż jedna pojedyncza gra z tej serii. Zdarzały się wyjątki, np. miałem chyba taką dużą kompilację Gabriel Knighta 1 + 2 + demo (3?), z powieścią Gabriel Knight i generalnie zajebistym wyglądem i to było w cenie.
Klasiwo. fajna kolekcja Marcin, sam mam sporą kolekcje i doceniam... wymienie kilka z mojej kolekcji BIG BOXOW: ANOTHER WORLD, FURY OF THE FURRIES,MONKEY IISLAND 2, PINBALL DREAMS, SUPER SKIDMARKS, ALIEN BREED 2, THE CHAOS ENGINE, CANNON FODDER, FIELDS OF GLORY, WORMS, SENSIBLE SOCCER, GRAND PRIX, THEME PARK, JUNGLE STRIKE ,INDIANA JONES FATE OF.., HOSTAGES, ALIEN BREED TOWER ASSAULT, CAESAR,...
Do dzisiaj mam Black Crypt z IPS na Amisię, oraz znakomity Cadaver. Fajny ten Aliens Marcinie- zazdro ;)
Pamiętam ta grę z Kolekcji Klasyki Komputerowej w tych czarnych pudełkach (Marcin)
@@LoadingPodcast dokładnie ta wersja, a kiedy jakieś spotkanie w Grodzie Kraka, event czy cuś, pamiętam ,że Beneath The Steel Sky miało dużo dyskietek
Mój pierwszy bigbox był bardzo specyficzny bo to był "Mega box 7". W cenie 1 gry miało się 7 starszych (na płytach CD). Takie miałem budżetowe podejście :D
Pamiętam takie wydania, ale nigdy nie kupiłem bo same płyty bez tych grubaśnych pudełek jakoś mnie nie interesowały (Marcin)
Super video!!!
Mam kilka komentarzy do mapy z F-117 :)
To nie Gdańsk. Tam leży Malbork albo co najmniej Tczew. Nie wiedziałem, że pozbawiliśmy Czechów Ostrawy. W zamian dostaną Kralovec... Oczywiście jak się zgodzi... Bruno (Schulz) 🤭🤣
No i jedziemy dalej. Czemu nie Braaatislava? To w końcu gra AAA ;) lol
Co do symbolu "airfield" jako literki "ł" - można skojarzyć z "Łotnisko" ;)
Amerykanie i ich mapy 😂
I kształt granicy wzdłuż Bałtyku też taki trochę nie bardzo, mocny skos im wyszedł :) Ale może z lotu ptaka tak to wygląda? :D Z drugiej strony gdyby wtedy miał takie wydanie gry to pewnie więcej czasu bym spędził czytając te instrukcje niż grając. F117 akurat mnie ominął ale w Silent Service spędziłem niezliczone godziny. W F15 Strike Eagle też.
PS. W Danii z wyspy Fionii zrobili półwysep :) I to z całkiem szerokim połączeniem z Jutlandią...
Te wszystkie instrukcje sa doskonalym dopelnieniem gier w tamtych czasach... teraz mamy to wszystko w grach w postaci intr, tutoriali, prologow oraz samouczkow.
Pamiętam gdy za dzieciaka ciąłem jak szalony w Civke ale także w F117 na piratach. Chwilę to zajęło zanim rozgryzłem jak obsługiwać te gry. Pamiętam tez jak kupiłem swojego pierwszego big boxa, niezapomniane wrażenia. Wtedy mozna było się napawać grą jeszcze zanim się ja odpaliło, celebrować te chwile z wyczekiwaną gierką zanim jeszcze się zagrało. Teraz dostajesz pudełko z płytną i nara... ech.
Symulatory zawsze były wydawane na bogato 😀
Civilization (1) startuje z dyskietek ... znam z autopsji na a600
z niezaprezentowanych typów pudełek to były jeszcze takie jak od kaset vhs, czasami dosłownie identyczne, czasami "połowy grubości".
Fakt, były takie
Ciekawy materiał, ale się trochę zawiodłem. Spodziewałem się jeszcze, powiedzmy Baldura.
Chciałem skończyć na 16 bitach i nie ciągnąć dalej bo i tak ponad 30.minut zeszło (Marcin)
BigBox z Duke Nukem 3D, cos pieknego. Jaki ja bylem glupi gdy wiele wiele lat temu to wyrzucilem na smietnik 😞
Błędy młodości
Ale to wszystko poszło w złą stronę :/
Rewelacja!
Ładna kolekcja. Najlepiej wydane chyba te na Atari.
Aliens oj przeSwietne.
Superowe wydanie jak na 8-bit
@@LoadingPodcast dokladnie. surowe a jednoczesnie piekne
Myślę w co wsadzić mojego Peoject X Light Years. Jako Kickstarter tier jest właśnie wersja pudełkowa i widać ludzie są chętni. Swoją droga jest to oficjalna część jaką zatwierdził Team 17 jakby kogoś ominęło.
gratulacje, zajebiście to wygląda pakuj to w big box.
@@krzysztofb.6827 no właśnie dziś Loading puścił materiał o pudełkach i tez o tym pomyślałem;)
Mam nadzieje że uda się doprowadzić do wydania wersji pudełkowej!! Dlatego wszystkie ręce na pokład i wspierać projekt!
@@CreativeTom1984pudełkowa będzie. A mając Allistera i Chrisa muzykę...wow. chyba nie ma drugiej takiej gry. Jest szansa ,że Allister cały soundtrack również stworzy...
@@mk_games_officialWsparcie na kickstarter poszło więc będę czekał na finalny produkt! Fajnie że są wciąż ludzie z pasją i realizują takie projekty.
Wspaniały temat, może zrobicie kiedyś pełnowymiarowy tłuściutki odcinek o boxach? :)
Trudno powiedzieć. O pudełkach wspominamy często, a ja się w tym odcinku już wygadalem. Ale może koledzy będą chcieli coś dodać (Marcin)
Sam też posiada kolekcję Big Boxów gier drogich dla mnie, niektóre musiałem odrestaurować jak te z Atari gdyż pudełko się rozleciało. A dla tych co w dobrym albo bardzo dobrym stanie jak Space Quest 3, Larry 6 czy Dune zakupiłem odpowiednie protektory. Dziś nawet wydania kolekcjonerskie nie są takie duże i bogate. Pierwszym Big Boxem i chyba jedynym jaki kupiłem za dzieciaka na giełdzie to był Larry 1 ale niestety nie wiem gdzie on jest.
Ehhh chciałbym, SQ3 w oryginale (Marcin)
Nie mialem big boxow w tamtych latach ale pamietam jak chodzilem jako 10latek za butelkami, aby oddac do skupu i za pieniadze kupic skladanke na C64. Pamietam, ze nie widzialem sensu kupywania jednej gry na kasecie za wieksza kase niz te slynne kompilacje po 20000tys zl wtedy;)
👍👍
Fajny odcinek. Troche pomarudze. Gdyby byly przebitki z gier to by bylo jeszcze lepiej. Taki boomer jak ja wie jak te gry wygladaja, ale moze mlodziez by chetnie zobaczyla :D
Zostają 3 wyjścia: 1. kupować używane boxy starych gier (bardzo droga zabawa),2. kupować edycje kolekocjonerskie nowych gier, oraz 3 jak robię to JA, robić repliki big boxów, jak ktoś umie i ma trochę talentu graficznego ;) może i to nie jest godne prawdziwego kolekcjonera... ale cóż... na półce to tak ładnie wygląda.
Myślałem kiedyś o replikach ale jakiś nie czuje w tym ducha przeszłości (Marcin)
@@LoadingPodcast Marcin to kwestia finansowa przede wszystkim, tak jest u mnie, ściągania boxów z UK czy USA jest dosyć drogie ;) widziałeś moje prace chyba, na półce prawie 1:1
👍
O, na code wheel do Finest Hour jest herb Elbląga. Ciekawe czemu?
Grałem w Indiana Jones And the Fate of Atlantis na Amidze 1200 z dyskietek i to był koszmar, gra potrafiła poprosić o zmianę dyskietki w połowie scenki (np. jest w grze scena gdzie się rzuca nożem, nóż leci i w połowie drogi wyskakuje komunikat z prośba o zmianę dyskietki). Trochę mnie ratowało że Amiga miała dwie stacje, ale i tak było grubo.
z Elbląga jesteś?
@@superbravo666 wiele lat mieszkałem.
@@AdamKlobukowski pozdrawiam ja ciągle mieszkam ;) dobre z tym herbem
to są godła/symbole jednostek luftwaffe. pod "okienkami" są nazwy angielskich lotnisk, a w okienku pojawia się "namiar". z tym że akurat ten symbol to dowództwa skrzydła bombowego KG3 "Blitz", ale właśnie dowództwa a nie samej jednostki bojowej która miała biały zygzak/błyskawicę na zielonym tle. a związek z elblągiem jest taki, że to było pierwsze miejsce stacjonowania po utworzeniu w maju'39.
Miałem Syndicate na bog box.
20:30 ehm, akurat w civkę to dało się bez problemu grać bez instrukcji - zawsze miała wbudowaną civilopedię czyli praktycznie całą insrukcję "w wersji cyfrowej" ;)
Świetny materiał. Pytanko, Marcin a czy w czasach giełdy byli handlarze którzy sprzedawali bundle czyli gry z instrukcjami ? Czy zawsze instrukcje trzeba było kupić osobno ?
Różnie bywało. Czasem gratis dorzucali przy większych zakupach, ale generalnie płaciło się za nie osobno (Marcin)
Super odcinek.
Z czasem kupiłem sobie pudełko z grą Elite:Frontier. Jaka tu jest mapa! OL-BRZY-MIA! :D
Galaktyka maka nie jest 😉
Czy można nabyć koszulkę z logo Loadingu?
Póki co nie ma na stanie
Szkoda. Kiedy ewentualnie można się spodziewać?
Sprzedają jeszcze gry pudełkowe? w Empiku już dawno temu widziałem.
Pudełkowe wydania to teraz kolekcjonerki. Bo gier w jednakowych plastikowych boxach na płyty DVD/BR nie liczę (Marcin)
@@LoadingPodcast Faktycznie, te ujednolicone plastiki to ostanie co można było spotkać. Jeszcze GTA V box kupiłem, Dying Light 1 edycję kolekcjonerską - ale to już prawie dekada...
Zwłaszcza że często zawierają tylko wydrukowany kod na Steam, w przypadku PC.
Pozazdrościć big boxa Fate of Atlantis. Niestety wersja pc z muzyką na rolandzie, którą odpaliłem po tym odcinku, skutecznie tłamsi milość do Amigi😅
Roland to był sztos 🎉
10:05 Ostrava w Polsce a nie w Czechosłowacji:)
Już będę wiedział (Marcin) 😆
12:08 Oj Szanowny panie Marcinie kochaniutki, w tym przypadku nie mogę się zgodzić z tą opinią. Po pierwsze co to za pseudo symulator, jeśli realizm jest posunięty nad wyraz na maksimum, przykład podczas startu trzeba zaraz po oderwaniu się od ziemi schować natychmiast podwozie zanim osiągniesz prędkość 200 parę na godzinę masz na to do dwóch sekund, bo inaczej podwozie ulegnie uszkodzeniu i nie wylądujemy. Po drugie w grze pojawia się efekt gilock czyli gwałtownie przeciążenie powodujące ze obraz w oczach ciemnieje. Po trzecie najtrudniejsze lądowanie, pamiętam, że nauczył mnie w tym symulatorze koleś, który dzisiaj jest pilotem. Procedura była następująca, zmniejszyć ciąg silnika do 59 jednostek, następnie włączyć hamulec-klawisz b, następnie włączyć flapy-klawisz f ( choś w tym przypadku nie było to konieczne, choć zalecane ) by tuż nad ziemią przy pasie lotniska ( gdy prędkość jest poniżej suma sumarum między 150 a 180 na godz ) włączyć hamulce i posadzić brykę. Niewielu to potrafiło, dlatego dużo ludzi odrzucało ten tytuł, bo nie mogli przejść dalej niż do drugiej misji, w pierwszej można było się katapultować, w drugiej już nie. Z innych miłych wspomnień związanych z retalem to to , że był chyba pierwszym tytułem, w którym grało się po kabelku lpt 1 z kumplem na drugim kompie, no i na 286 12 mhz z 1mb ram szokował dużą prędkością
Dobre podsumowanie!
Niektóre pudełka masz bardzo wybrakowane. Np w Barbarianie brakuje dużego plakatu. W innym przypadku książeczki itd.
Brałem jak dawali
Zbieram głównie symulatory, strategie i RPG. I potwierdzam, że to się kupuje, żeby ładnie wyglądało na półce. Do gier dodawano naprawdę ciekawe rzeczy (np. w pudełkach z serii Ultima klasyką są mapy drukowane na płótnie, czy nawet te medaliony, które Hubert pokazywał w odcinku o Ultimie), a do niektórych gier, np. „Elite”, czy strategii „Colony Wars 2497” dodawano nawet powieści do czytania, wprowadzające w świat gry. Kiedyś naprawdę było fajniej (przynajmniej pod tym względem)…