Wiadomo, sfilmowani jeżdżą po rozmaitych festiwalach, maja wiedzę jak powinien być zbudowany scenariusz itp (kiedyś pokazywali madre książki, które przeczytali. Nie mam na to czasu, ale Sfilmowanym ufam, bo przeczytali i się znają co i jak heheh).
A czy takie pokazanie tej historii nie jest zrobione po to, abyśmy emocjami byli bliżej do odczuć bohaterek? Najpierw „ooo super, bawimy się, życie jak marzenie”, a potem szok, ale jednak coś kurde poszło nie tak? Albo może za dużo oczekuje od wyobraźni twórców ;P
Moje oczekiwania wobec tego filmu były niskie i bardzo się zaskoczyłam gdy go obejrzałam. Uważam że można i trzeba było wyjąć z tego tematu więcej jednak nie jest on zły. Najbardziej zaskoczyło mnie to że nie dłużył mi się mimo że trwał 2,5 godziny.
Noo, lepiej się nastawiać na paździerz i mile zaskoczyć niż odwrotnie :D Ja poszedłem z podobnymi oczekiwaniami, które też zostały przebite. Po prostu tak czy siak finalnie dosyć dobrze się to ogląda. 5,5/10 ode mnie :)
Matko nie wierze! Idealnie to opisaliście! Niestety rozczarowałam się tym zmarnowanym potencjałem i płytkością przejścia do kolejnego motywu. Faktycznie dwa filmy zwojowałyby więcej, może byłby czas na sfokusowanie się na przeżywanych dramatach? Chyba za dużo było tam kreacji Doroty, która ma ogromny potencjał do tworzenia show, ale już nie jest reżyserem, więc nie wydobędzie dramaturgii.
Mnie zainteresował ten film i poczytałam i posłuchałam Dody. I na przykład ta powtarzana muzyka tez mnie wkurzała. Okazuje się, ze to efekt tego, co wyszło teraz o Stepniu. One nie miały jak oplacic wszystkiego, co muzycznie miały zaplanowane i dlatego zaczęły kopiować motywy muzyczne w kółko.
Super, że rzetelnie podeszliście do tematu tego filmu. Bo, co niektórzy recenzenci zdają się dostrzegać w tym jedynie 'film o zepsutych dziuniach'. Filmu jeszcze nie oglądałam. Czekam, aż będzie na Netflixie. Liczyłam - podobnie, jak Wy - na nieco poważniejsze przedstawienie problemu od strony społecznej i ekonomicznej, ale chyba się rozczaruję (sądząc po tym co mówicie).
Film nie był aż taki zły. Na pewno lepszy od "365 dni" i dzieł Vegi. Ostatnie 30 minut filmu nie pasowało mi do tej teledyskowej konwencji z pierwszej części - może gdyby proces upadku głównej bohaterki zaczął się wcześniej, to lepiej by to wybrzmiało. W dodatku wydarzenia w końcówce dzieją się bardzo szybko i nie można wczuć się w sytuację. Na plus aktorstwo - fantastyczna Figura i bardzo dobre Gałązka i Sawczuk.
"Film nie był aż taki zły. Na pewno lepszy od "365 dni" i dzieł Vegi"-teraz zabłysnąłes przeciez to zupełniei nne produkcje,nie ma czego porównywać,ludzie skończcie porównywać ten film do 365 dni bo nawet Doda już tym rzygałą na live.
Ja byłem wczoraj na filmie i generalnie spodziewałem się totalnej padaki, a moim zdaniem nie jest źle i to przy całej jednak masie zastrzeżeń. Jest to jednak znacznie wyższa półka niż Vega czy 365 dni, koniec końców nie ma romantyzowania patologii. Owszem - pierwsza i druga część filmu trochę reklamują taki styl życia, ale myślę że bardzo często tak wyglądają przekonania tych dziewczyn, że to będzie niewinna zabawa na której można zarobić, high life bez większych konsekwencji. Dopiero ostatnio akt pokazuje finał tej drogi. Akcja faktycznie trochę za szybko pędzi, jest to jednak skokowo porobione, niektóre postacie nie mają za dużo czasu i nic o nich nie wiemy, ale koniec końców można wyciągnąć z seansu jakieś wnioski i nie ma żenady. A ta scena na plaży choć kiczowata, to fajnie nakręcona i jednak był tam jakiś kontrast. W tym momencie też film powinien się skończyć i reszta w drugiej części.
Nie oglądałam jeszcze filmu, ale czytałam książkę o Dziewczynach z Dubaju, dlatego pozwolę sobie powiedzieć, że to nie tylko wyobrażenia tych kobiet, że to będzie niewinna zabawa na której można zarobić. Te dziewczyny faktycznie przebywały w niewyobrażalnych luksusach, obracały się w towarzystwie obrzydliwie bogatych i przystojnych mężczyzn. Niektóre otwarcie twierdziły, że nawet same dopłaciłyby, żeby z kimś takim uprawiać seks, więc wizja dostawania za to niemałych pieniędzy była czymś w rodzaju zapłaty za czerpanie własnych przyjemności i satysfakcji z tego, gdzie udało im się znaleźć, i z kim. Jeżeli film to pokazuje, to nie jest to przekłamanie i podkoloryzowanie, tylko zapewne tak to właśnie wyglądało dla wielu dziewcząt.
Świetna dyskusja! Słucham Was z wielką przyjemnością. Szkoda, że nie robicie już tego podcastu. Wielka szkoda, smutek, żal i czarna rozpacz. Pozdrawiam z całego ❤️
Poszłam z koleżanką i niskimi oczekiwaniami, że po piwie jakoś zniosę, przynajmniej się pośmieję. Zaskoczyłam się. Może to nie jakieś najwyższe loty, ale na pewno nie jest to też jeden z najgorszych filmów jakie widziałam.
Poszłam na film z przyjaciółką, której bardzo na tym zależało. Spodziewałam się totalnego paździerza, ale go nie zobaczyłam. To nie jest kino na poziomie wspomnianej "Sztuki kochania", ale jakoś dziwnie mi się podobał. Chyba czegoś takiego potrzebowałam po prostu po całym tygodniu pracy. Jeśli ktoś chce obejrzeć sceny erotyczne, to na pewno są ostrzejsze, ale też bardziej wiarygodne niż w 365 dni czy Grayu. Czuć tam po prostu między Emi a Samem dużo większą chemię. Faktycznie jest trochę jak w "pięknej i długiej reklamie...", ale przez to faktycznie dobrze się na to patrzy. Piękne kobiety, przystojni mężczyźni. Całkiem niezłe pytanie jest postawione na początku. Generalnie od strony kinematografii, jest to średniak. Od strony rozrywkowej - naprawdę spoko :)
Sceny erotyczne to za mocne słowo to tam jest więcej zwykłych scen seksu bez jakiegoś roznegliżowana po za tym nie ma co porównywać do 365 dni czy Greya bo film Dody to zupełnie inna liga i inne przesłanie i film przedewszystkim nawiązuje do dramatu psychologii,komedii i sensacji a to co było pomiędzy Emi a Samem nie można nawet nazwać relacje,ona była dla niego tylko sutenerka i podwładną do której odczuwał pożądanie ale z natury był zwykłym dupkiem i toksykiem jak jego koledzy,pokazał z z czasem jaki jest naprawne
Wydaje ic sie ze sceny erotyczne były ostrzejsze bo zauważ jaka metodą to krecili,mastershot czyli bez ujęć,ciec i montazu to czyniło ją dobrym i dodało magii po za tym nie przesadzaj scena na jachcie w 365 dni przebija wszystko,pomimo ze cały film to gniot
@@BryanBzyk8374 ale ja nie porównuję filmów, tylko kwestię erotyczne. Sceny erotyczne, to również sceny seksu, więc nie powiem po co to zaprzeczenie 😉 A chemia w relacji musi oznaczać tylko zakochania, a po prostu widoczne pożądanie. I dla mnie to było dużo bardziej wiarygodne niż zainteresowanie Greya Anastejżją, czy tego Massimo Laurą.
@@meduzka1338 Sam był zwykłym,palantem,dupkiem i toksykiem zwróć uwagę że do tej brutalnej sceny pod koniec filmu dołączył,jest wątek jak został nakłoniony i idzie potem cięcie więc domysł się co było dalej.Film mimo że jest zajebisty to taka pseudorelacja pomiędzy Emi a Samem to taka z dupy,wyszło jak w bajce dla kobiet i chyba tylko Doda to mogła wymyśleć a nie Sadowska
A Sceny seksu,erotyczne wiesz dlaczego wydały ci się bardziej wiarygodne?to tylko złudne wrażenie bo przedstawili takie sceny metoda mastershot czyli jedno ujęcie bez cięcia i to dodało magii i autentyczności ale obrazkowo,plastycznie nic nowego jak na polskie kino
Kurcze tak czytam komentarze i widzę, jak większość ludzi z dumą oświadcza, że nie pójdzie na ten film bo to szmira. Ogólnie większość osób komentuje ten film pomimo, że go nie widzieli. To tak samo jakby ocenić potrawę wcześniej jej nie próbując xD
Niby sie nie powinno wypowiadac dopoki sie nie widzialo-z drugiej strony ogladajac film w kinie w pewien sposob go wspierasz, wiec jak ktos ma wszelkie powody sadzic, ze to pazdzierz to lepiej, zeby nie szedl na ten film. Jako, ze sam naleze do tej grupy to nie wypowiem sie dokladniej-powiem tylko tyle, ze zanim ten film wyszedl, to widzac jego zapowiedzi, tak stawialem, ze koniec koncow bedzie to de facto reklama takiego stylu zycia. Wierzac w to co zostalo powiedziane w recenzji-ze przez 3/4 czasu trwania to jest pelen blichtru teledysk a przestroga to 1/4 czasu-mysle, ze te proporcje nie zostaly dobrane przypadkowo: po pewnym czasie widz sie juz wylacza i bardziej dotra do niego pierwsze 3/4 (pozytywny przekaz) niz ostatnia 1/4 (przestroga). Jednoczesnie ta 1/4 jest po to, zeby miec czyste sumienie, ze przeciez ostatecznie bajka konczy sie moralem, ze to wszystko jest ,,be''. No i moze jeszcze jedno, a propos tego czy isc czy nie isc do kina jak podejrzewamy pazdzierz: tak sie mowi czesto, ze ,,jest popyt a wiec jest i podaz'' a moim zdaniem to dziala odwrotnie: najpierw jest podaz, cos nam sie wciska i wmawia sie nam, ze to jest fajne a po pewnym czasie, odpowiednio zmiekczeni sie z tym zgadzamy (jednoczesnie bedac przekonanymi, ze to nasz wolny wybor) . Czy jak mamy wszelkie powody sadzic, ze film jest badziewny a jednak mimo wszystko idziemy go obejrzec do kina to nie potwierdzamy wlasnie takiego zjawiska?
W tym filmie poczułam vibe Jak zostałem gangsterem, ale w tamten film miał ręce i nogi. Każdy akt, każdy następny ruch dobrze się oglądało i wszystko się razem trzymało. Tutaj mimo tego że pierwszy akt ma podobny schemat, odstaje strasznie od reszty. Niektóre fragmenty były w porządku, zgadzam się co do charyzmy głównej bohaterki, fajnie zobaczyć znajome twarze z Top Model etc na ekranie, ale cały film był zbyt dużym chaosem, aby zrobić szum sobą, a nie tematem i skandalem na którym jedzie. Motyw tego zamachu stanu, tych mężczyzn jest zdobiony po łebkach, a ich "motywacje" co do Emi były trochę bez sensu. Wiedziałam na co wybieram się do kina, śmiesznie było to wszystko pooglądać, tylko szkoda że tak ciężki temat nie został dobrze wykorzystany. Gdyby zmniejszyć procent komedii i dodać więcej dramatu/thrillera byłby na prawdę spoko filmem. Spojler!!!! Na scenie Anieli Bogusz ( Sexmasterki) jako Pani przedszkolanki obsypałam się popcornem. To było komiczne, ale takie dobre XD
Film udany,bylem wczoraj ,7/10 spokojnie moge dac. Bardzo mnie zaciekawil, nie dluzyl sie pomimo 140 minut, swietne zdjecia, muzyka oraz ukazana prawda.
Jak dla mnie film 6/10 i zgadzam się, że jego potencjał został trochę zmarnowany i można było wycisnąć z niego więcej. Myślę, że ten temat byłby bardzo dobry na serial, gdzie można by pokazać więcej wątków i opowiedzieć co skłoniło te dziewczyny do takich a nie innych wybór oraz bardziej pokazać jak działa świat eskort i luksusowych prostytutek. Myślę, że mogłoby to zrobić niezłą furorę na Netflixie czy innej platformie. Jak dla mnie gra Pauliny Gałązki jest znakomita i kupiła mnie w 100%. Na pewno nie stało to koło paździerza, lecz niektórzy komentujący w dalszym ciągu tak twierdzą nie widząc przy tym filmu a jedynie opierając się na czyjejś opinii, która zawsze będzie subiektywna 😉 Uważam, że w tym roku powstały znacznie gorsze filmy, jak choćby The END, gdzie aż chciałoby się poprosić o zwrot pieniędzy i oddanie zmarnowanego czasu. Pozdrawiam 🙃
Bardzo dziękuję Ci za ten komentarz i zgadzam się z nim w 100 %! Paulina zagrała znakomicie. Nie potrafię zrozumieć skreślenia filmu nie oglądając go, jest to błąd!
Przecież to nie ona odpowiadała za np scenariusz. Swoją drogą, w pewnym momencie ona i Sadowska zostały odepchnięte od tego filmu. A zrobił to nie kto inny jak powoli ex mąż Dody.
@@tunguska8170 ja bym się nie wypowiadał na ten temat, bo to jest mocny marketing tego filmu patrząc na to co tam się działo, a wszystkie osoby zainteresowane dalej ten film promują czyli mają na nim zyski gdzie niby zostały "odcięte".
@@tunguska8170 XDDD Branie za pewność to co ta laska bredzi. Ta sama laska która odstrasza od siebie wszystkich facetów po kolei, kradnie cudze zdjęcia, jest jedną z bardziej toksycznych osób.
12:32 wyszłam z kina i pierwsze co mi chodziło po głowie to ta piosenka. Męczyła mnie jeszcze przez miesiąc przypominając się w najmniej oczekiwanym momencie
Filmu nie widziałam, ale z tego, co mówicie, to wiem, czego się spodziewać. Trochę szkoda, bo można było z tego tematu wyciągnąć coś lepszego. Ale na pewno pójdę na ten film, bo jestem ciekawa :)
Pewnie wiele osób popuka się w czoło czytając moją opinię, ale ja muszę uczciwie przyznać, że film mi się podobał. Szedłem na niego z myślą, że będzie to straszny gniot i się pozytywnie zaskoczyłem. Świetna Paulina Gałązka i Katarzyna Figura. A i inne dziewczyny ładnie wyglądały :) Jest to kino dość głupawe ale jako rozrywka sprawdza się znakomicie. Co więcej, historia opowiedziana zwyczajnie wciąga, czego nie można powiedzieć o filmie który wszedł w tym samym czasie do kina a mnie zwyczajnie wynudził czyli Dom Gucci. Ja wiem, że może to jest duże nadużycie porównanie Scotta do Pani Sadowskiej ale taka jest prawda :) Podsumowując, film okazał się pozytywnym zaskoczeniem. W tym przypadku 6/10 można spokojnie wystawić :)
Moja recenzja...dziwię się, że trzeba jechać do Can. Naprawdę wystarczy iść na pierwszy , lepszy Uniwerek :) i balety...Co tam się dzieje. Niestety próżno szukać palm, no chyba że w głowach. Ale arab " Włoch" :) romansujący z Emi - fajniusi :)
ba , nawet znałem dziewczynę która brała udział w tej "aferze" i po powrocie jeszcze bardziej gwiarzdorzyła , więc nie rozumiem sensu po co promować te pustaki , oraz promować ich zachowanie przez to "dzieło"... są to szkodliwe wzorce i niestety wiem że film zamiast przestrogi posłuży jako tutorial dla niektórych nastolatek marzących o karierze...
Film bardzo pozytywnie mnie zaskoczył,szczerze spodziewałem sie jak zapewne wielu widzów pieprzonego soft porno i gloryfikacji qrestwa ,prostytucjia tu proszę bardzo pozytywne zaskoczenie.Ten film świetnie nawiazuje dramatu,sensacji,psychologii a nawet komedii bo nie brakuje pokażnej dawki humoru a szczególnie za sprawą świetnej gry Katarzyny Figury.Końcówka jest bardzo poruszająca,główne aktorki czyli Paulina Gałązka,Kasia Sawczuk,Olga Kalicka oraz Katarzyna Figura odwaliły kawał dobrej roboty.Uważam że kazdy powinien ten film obejrzeć który z góry żle go ocenił a na pewno odbiór sie zmieni
Byłem, nie zasnąłem.obejrzalem cały.Dla mnie jest to film z gatunku "obejrzałem, zapomniałem,zdania nie mam". Na pewno jest różniący się od książki którą też wysłuchałem. Całość, nie polecam.
Koncepcja filmu przypomina trochę film "W pułapce wojny" - The hurt locker. Mamy główną postać które idzie na żywioł i jest zaskoczona tym co ją spotkało, będąc w pełni świadomym na co się pisze. The hurt locker daje nam coś więcej niż ten film, daje nam odpowiedź na pytanie "czy to co robię ma sens". Obawiam się że bohaterki tego filmu nie widzą skutków swoich działań i wpływu na otoczenie. To jest jeden z takich filmów, w którym gdyby bohaterka utopiła szejka w ropie, byśmy mu współczuli, a gdyby to on ją utopił, to byśmy współczuli sobie że nie zrobił tego na samym początku filmu i musimy teraz się męczyć :)
Netflix dodał, wiec obejrzałam i podobał mi się. Co więcej, film mnie na maksa wkręcił w historię i czytam obie książki "dziewczyny z Dubaju", bo są juz dwie. Wiele kwestii też dostrzegłam kwestie muzyki - masakra, szablonowe sceny, ale historia sama w sobie ratuje wszystko. Ciesze się, że powstał ten film, bo nie mialabym świadomości, że taki proceder kwitnie.
Ja poszłam na film tylko ze względu na aktora Giulio Berruti, który gra Sama. Znam go od kilku lat i wiem, że potrafi dobrze grać. Nadal się zastanawiam, dlaczego postanowił zagrać w tej polskiej produkcji.
@@andruszko84Rozumiem, że film zapewni mu rozpoznawalność, ale negatywna opinia o nim przylgnie też do niej. Z opinią o Piekle Gabriela się niezgodze bo sama bardzo lubię serie książkową jak i filmową. Uważam, że Giulio pokazał się tam z bardzo dobrej strony.
Tego typu filmy traktuje jako typowo "rozrywkowe", dlatego nigdy nie mam wobec nich żadnych oczekiwań. Ten o dziwo pozytywnie mnie zaskoczył, więc można go uznać za Dobry film rozrywkowy. Film ma dużo elementów komediowych (żarty z osób z showbiznesu, "Henryk" będący lekkim pstryczkiem w nos od Dody, campowa Figura etc.), więc można się pośmiać. Trochę za mało powiedzieliście o postaci zagranej przez Olgę Kalicką, która uważam że zrobiła kawał dobrej roboty, bo to ona jest tutaj jedną z najważniejszych postaci. Pokazuje nam jak człowiek może się zmienić przez te branżę i jakie mogą być tego konsekwencje.
Dzięki za recenzję 😊 Chciałam wiedzieć, o co chodzi w tym filmie, o co ten szał "ciał" ;), ale nie musieć iść do kina. Dzięki raz jeszcze. Mnie tyle wystarczy 👍
Kochani, czy możecie w recenzjach pisać czy są filmy wolne od erotycznych, jednoznacznych scen oraz oddzielnie brutalnych? Bardzo mnie to interesuje. Może w opisie filmu ? Brak tego w recenzjach. Jak również czy macie możliwość lobbowania w kinach seansów przyjemnych sensorycznie? Chodzi o osoby wrażliwe, np. Osób z różnymi schorzeniami.
Czytałam książkę dość dawno bo w 2017 i ogólnie to był reportaż więc na tym ciężko byłoby coś nakręcić. Muszę przyznać, że moim zdaniem film był naprawdę ok. Moim towarzyszom też się podobał. Moim zdaniem jest tam przesłanie, może nie do końca w określony sposób pokazane ale jest.
Myśle ze jeśli chodzi o „czas” w każdym filmie to nie przywiązywałabym wagi, że trzy randki i dziewczyny już są na Jachcie. Trzeba zwrócić uwagę że jest to film nie serial. Chyba żaden reżyser nie ma mocy żeby opowiedzieć historie szerzej a poza tym narzekaliśmy potem ze są wątki zbędne. Najlepiej iść do kina i samemu ocenić.
@@lukaspol4681 oglądałam jeszcze trójkę ale tak niewiele pamiętam poza laską nazwaną od supermarketu gdzie ją znaleźli i green screena z wylotu na alaskę XD
Po niektórych kadrach i temacie dopiero teraz skojarzyłam, że ten film ma wspólne elementy z Last night in Soho... Więc już mamy wersję tego filmu typu Neon demon 😅 Szkoda, że ten nie został lepiej zrobiony bo wtedy chętnie wybrałabym się do kina. Po zwiastunie miałam nadzieję, że wykorzystali najbardziej kontrowersje kąski,a reszta jest ciekawa albo ma jakiś morał
Film jest zajebisty,znakomita gra głównych aktorek zwłąszcza Pauliny Gałązki.Końcówka bardzo poruszajaca,jedyną wada tego filmu jest to że jest zbyt długi
Z tym filmem jest trochę jak było z Klerem. Zwiastuny wskazujące na heheszki i kolejny film z uniwersum Vegi, a film poważny na poważny temat. Efekt: niezadowolona publika oczekująca heheszek i filmu Patryka Vegi.
Kler nie był udany wg. mnie chociaż miał kilka ciekawych bohaterów, ale jednak wiele było przerysowanych postaci jak ksiądz grany przez Więckiewicza. Bardziej Wesele 2 było lepsze gdzie połączenie przeszłości z teraźniejszościa działało, chociaż Smarzowski jak zawsze musiał coś wyolbrzymić.
Obejrzalam film na netflix bo do kina nie poszlam i zgadzam sie w 100% z Wami.Mam identyczne odczucia co Wy.Zaskoczona jestem bo po reklamach,recenzjach i promocji filmu spodziewalam sie totalnego dna a tu, calkiem spoko,z ciekawoscia obejrzalam ale wiele rzeczy o ktorych mowicie bym zmienila.a juz jedna scena byla tak przydlugawa ze az strach,nie wiem co czuli ludzie w kinie bo ja bylam zażenowana w swoim domu.
Po przeczytaniu tej książki jestem krytyczna w stosunku do tego filmu, film jedynie delikatnie pokazuje temat , książka dopiero otwiera oczy i bardziej zmusza do przemyśleń niż film
Co do warstwy muzycznej to wydaje mi sie, ze Girls To Buy dodatkowo brzmi jak Girls Dubai i może dlatego tak ten film tym kawałkiem naszprycowali. Ale obecności Portishead nie przeboleję. Wtf
Byłam z ciekawości po przeczytaniu książki, czy się rozczarowałam? Trochę tak, ale książka też nie jest arcydziełem, bo oryginalne zapisy rozmów z komunikatorów między bohaterkami są po prostu nudne. Film stanowczo za długi, muzyka i montaż średnia. Gałązka bardzo dobra, Figura też.
Hej, dzięki za recenzje ;) nie ma co porównywać tego filmu do 365 Dni, 365 dni to totalny gniot i paździerz, "Dziewczyny z Dubaju" w mojej ocenie to wiele lepszy film. Fantastyczna rola Pauliny, wspaniała aktorka! No i Kasia Figura - żeński odpowiednik Mariana Dziędziela. Ogólnie film podobał mi się na tyle że byłem na nim dwa razy. Faktycznie, racja z tymi dwoma filmami.
Z tym ozdobionym pudełkiem to w punkt. Ja to bardziej porównałam do pudełka lodów z koperkiem w środku XD Ale tak, ten film nie jest kupą, ale na pewno przesadzono z formą komedyjki (z której wyszły straszne suchary), a temat no dość poważny
Kochani mówicie o faktach i to super. Ale uwierzcie mi większość ludzi będzie zachwycona tym filmem. Podam przykład: wczoraj moja żona poszła na ten paździeżyk, którego recenzje robiliście ostatnio przed seansem, włączyłem jej waszą recenzję. Wraca z kina - i w progu oznajmia mi, że film jest ,,zajebisty", i że ja i Wy gówno się znamy. Zaczynam się poważnie zastanawiać...:)
No ale hej, tutaj nie ma się nad czym zastanawiać - każdy ma swój gust i prawo do pozytywnej opinii, nawet jeśli film nie stoi na wysokim poziomie zdaniem jakichkolwiek recenzentów. :) / Dawid
Przez akt 1 i 2 nie jestem w stanie sympatyzować z żadną bohaterką. Każda ma to, na co zasłużyła. Każda z własnej nieprzymuszonej woli się sprzedawała. Mają takie owoce, jakie ziarna zasiały. Nie byłam w stanie im współczuć. Wiedziały, na co się piszą i co robią. Jeśli idzie o główną bohaterkę. Nie umiem się tutaj zgodzić - nie kibicowałam jej ani przez minutę. Wręcz uważam, że poniosła za mało konsekwencji za zniszczenie życia tyłu osobom, w tym swojej córki.
Bardzo czekałem na Waszą recenzję, ponieważ przed obejrzeniem filmu walczyły we mnie dwie myśli: pierwsza, że film w reżyserii Marii Sadowskiej może być równie udany jak "Sztuka kochania", i druga, że film produkowany przez Dodę może się okazać tanią sensacją pokazującą poważny temat strasznie po łebkach, albo wręcz strasznie oceniający bohaterki historii, biorąc pod uwagę ostatni "konserwatywny" zwrot poglądów Dody. Nie doczekawszy się Waszej recenzji poszedłem do kina i cóż... teraz mogę powiedzieć, że zgadzam się chyba z każdym zdaniem, które wypowiedzieliście w tej recenzji, a to nie zdarza mi się często. Dodałbym jeszcze, że prze cały film mamy irytującą narrację z offu, albo nawet nie z offu, i ta narracja zupełnie mi nie pasowała do tego, co było na ekranie, jakby była dołożona na siłę. Ponadto, tak jak powiedzieliście, początek filmu wydaje się być reklamą takiego sposobu życia, natomiast finał odebrałem jako bardzo stanowczą krytykę pracy seksualnej w ogóle, co wydaje mi się bardzo niesprawiedliwe, zwłaszcza że historie bohaterek w ogóle nie są nam pokazane i w zasadzie nie jest to film o "dziewczynach z Dubaju", tylko o głównej bohaterce, robiącej na nich swój interes.
Uważam, że jesli ktoś chce poznać spoleczne i ekonomiczne przyczyny i konsekwencje tego typu zjawisk to lepiej poczytać literaturę naukową na ten temat niż oglądać ten film
Film ma ciekawy wymiar. Mimo trudnego tematu, przynajmniej w pierwszej części jest jak propagandowy film Leni Riefenstahl, bo oglądając, na początku miałam myśl "No świetny sposób na życie!"
Bardzo się zgadzam z Waszą opinią. Dla mnie ten film to bardziej reklama takiego stylu życia niż antyreklama i szkoda, że zmarnowano jego potencjał. Czytałam książkę i czekałam na dosadne przedstawienie faktów na ekranie, tymczasem... rozczarowanie. No i w kółko puszczane te same piosenki. eh ;/
1:35 Sam autor książki miał jakąś dramę z twórcami filmu z powodu mocnych rozbieżności z materiałem źródłowym i publicznie się wypowiadał, że nie chce aby łączono ten film w jakikolwiek sposób z jego książką.
Dlaczego nie nazywacie rzeczy po imieniu: burdel mama, prostytucja to są normalne słowa, które wyjątkowo ładnie nazywają to co w tym filmie się wyprawia.
Ten film pokazuje, że warto jechać do dubaju i się puszczać za kasę prostę :) Nie ma w tym ciemnej strony a bardziej brązowej strony, o której było niejednokrotnie głośno. Jak kazał arab stać w kącie bez bielizny to stała taka i nie miała prawa się odezwać. Uprzedmiotowianie i robienie z ludzi podludzi... głupota do kwadratu..
sądziłam ,że obecność reżyserki trochę podniesie poziom filmu....to co się widzi już w samych zwiastunach ...poraża takim pod publiczkę obrazkiem ...lekkim i przyjemnym ....a temat miał być o poważnym procederze ?! te całe dymy przed wejściem filmu do kin nie mogą być wytłumaczeniem tego co nam "podano"
Szkoda że poraz kolejny zmarnowali potencjal. Pytasz jaki był cel no taki aby pokazać moralne skutki funkcjonowania tego biznesu. Jeśli tego nie odzwierciedlono to też przykro. A książka mi się podobała. Wielki zawod. Dobrze że chociaż główna bohaterka dała radę. Patrząc na zwiastuny to zdjęcia są ekskluzywne.
Moge z czystym sumieniem polecic każdemu ten,film,nie czytac,słuchac recenzji,komentarzy tylko isć na film i sammeu ocenić bo naprawde film jest zupełnie inny niz go mozna sobie wyobrażcic i pozytywnie zaskakuje
No niestety nie zaskakuje pozytywnie, jak się ma wobec niego oczekiwania patrzac na reżyserkę i temat. Ale zaskakuje jak ktoś porownuje go do gniota, paździerza i 365 dni
Trochę przeszkadza to, że nie widzi się w sumie Pani Agnieszki w sensie że nie łapie ona bezpośrednio kontaktu wzrokowego , jest bokiem ustawiona, w=sprawia wrażenie jakby nie chciała się patrzeć w kamerę.
Uświadomiłem sobie, że Wasz kanał w dużym stopniu służy mi do słuchania dyskusji o filmach, których nigdy nawet nie miałem zamiaru obejrzeć. 😁
Same here! :D
Mam tak samo🤭
Metoo#
Dokładnie :)
Wiadomo, sfilmowani jeżdżą po rozmaitych festiwalach, maja wiedzę jak powinien być zbudowany scenariusz itp (kiedyś pokazywali madre książki, które przeczytali. Nie mam na to czasu, ale Sfilmowanym ufam, bo przeczytali i się znają co i jak heheh).
Odkąd się dowiedziałam, że taki film w ogóle wszedł do kina to z niecierpliwością czekałam na waszą recenzję
Ja byłam przekonana, że Vega jest reżyserem, a producentką Doda 😆
Nie nazywaj tych pań modelkami
Ja to widziałam zwiastun to myślałam "o, fajny biograficzny o jednej z Miss Polski czy coś" ALE JAK NA SCENĘ WJECHAŁ JACHT-
Bardzo mylące skojarzenie, też tak myślałem!
A czy takie pokazanie tej historii nie jest zrobione po to, abyśmy emocjami byli bliżej do odczuć bohaterek? Najpierw „ooo super, bawimy się, życie jak marzenie”, a potem szok, ale jednak coś kurde poszło nie tak?
Albo może za dużo oczekuje od wyobraźni twórców ;P
Czemu? Doda nie jest głupia
Oczywiście nie pójdę na ten film, ale waszą recenzje obejrzeć to sama przyjemność 💗
Same 👍
znam ją
Znam ją
Doda powiedziala, na swoim live, ze byla zmuszona uzyc piosenke Girls to buy tak czesto bo inni artysci nie zostali oplaceni przez producenta.
🤭🤭🤭
Moje oczekiwania wobec tego filmu były niskie i bardzo się zaskoczyłam gdy go obejrzałam. Uważam że można i trzeba było wyjąć z tego tematu więcej jednak nie jest on zły. Najbardziej zaskoczyło mnie to że nie dłużył mi się mimo że trwał 2,5 godziny.
Racja film dosc udany ja ocenie 7/10 nawet
Noo, lepiej się nastawiać na paździerz i mile zaskoczyć niż odwrotnie :D Ja poszedłem z podobnymi oczekiwaniami, które też zostały przebite. Po prostu tak czy siak finalnie dosyć dobrze się to ogląda. 5,5/10 ode mnie :)
Miałem podobnie i dwa razy świetnie mi się go oglądało! A to wielki plus ;)
Dokładnie mi się trzy razy bardziej dłużył Dom Gucci.
@@maomiasteczkowylunapark3187 kryminał intelektualny to się film podobał..
Matko nie wierze! Idealnie to opisaliście! Niestety rozczarowałam się tym zmarnowanym potencjałem i płytkością przejścia do kolejnego motywu. Faktycznie dwa filmy zwojowałyby więcej, może byłby czas na sfokusowanie się na przeżywanych dramatach? Chyba za dużo było tam kreacji Doroty, która ma ogromny potencjał do tworzenia show, ale już nie jest reżyserem, więc nie wydobędzie dramaturgii.
Mnie zainteresował ten film i poczytałam i posłuchałam Dody. I na przykład ta powtarzana muzyka tez mnie wkurzała. Okazuje się, ze to efekt tego, co wyszło teraz o Stepniu. One nie miały jak oplacic wszystkiego, co muzycznie miały zaplanowane i dlatego zaczęły kopiować motywy muzyczne w kółko.
Super, że rzetelnie podeszliście do tematu tego filmu. Bo, co niektórzy recenzenci zdają się dostrzegać w tym jedynie 'film o zepsutych dziuniach'. Filmu jeszcze nie oglądałam. Czekam, aż będzie na Netflixie. Liczyłam - podobnie, jak Wy - na nieco poważniejsze przedstawienie problemu od strony społecznej i ekonomicznej, ale chyba się rozczaruję (sądząc po tym co mówicie).
Film nie był aż taki zły. Na pewno lepszy od "365 dni" i dzieł Vegi. Ostatnie 30 minut filmu nie pasowało mi do tej teledyskowej konwencji z pierwszej części - może gdyby proces upadku głównej bohaterki zaczął się wcześniej, to lepiej by to wybrzmiało. W dodatku wydarzenia w końcówce dzieją się bardzo szybko i nie można wczuć się w sytuację. Na plus aktorstwo - fantastyczna Figura i bardzo dobre Gałązka i Sawczuk.
"Film nie był aż taki zły. Na pewno lepszy od "365 dni" i dzieł Vegi"-teraz zabłysnąłes przeciez to zupełniei nne produkcje,nie ma czego porównywać,ludzie skończcie porównywać ten film do 365 dni bo nawet Doda już tym rzygałą na live.
Ja byłem wczoraj na filmie i generalnie spodziewałem się totalnej padaki, a moim zdaniem nie jest źle i to przy całej jednak masie zastrzeżeń. Jest to jednak znacznie wyższa półka niż Vega czy 365 dni, koniec końców nie ma romantyzowania patologii. Owszem - pierwsza i druga część filmu trochę reklamują taki styl życia, ale myślę że bardzo często tak wyglądają przekonania tych dziewczyn, że to będzie niewinna zabawa na której można zarobić, high life bez większych konsekwencji. Dopiero ostatnio akt pokazuje finał tej drogi. Akcja faktycznie trochę za szybko pędzi, jest to jednak skokowo porobione, niektóre postacie nie mają za dużo czasu i nic o nich nie wiemy, ale koniec końców można wyciągnąć z seansu jakieś wnioski i nie ma żenady. A ta scena na plaży choć kiczowata, to fajnie nakręcona i jednak był tam jakiś kontrast. W tym momencie też film powinien się skończyć i reszta w drugiej części.
Nie oglądałam jeszcze filmu, ale czytałam książkę o Dziewczynach z Dubaju, dlatego pozwolę sobie powiedzieć, że to nie tylko wyobrażenia tych kobiet, że to będzie niewinna zabawa na której można zarobić. Te dziewczyny faktycznie przebywały w niewyobrażalnych luksusach, obracały się w towarzystwie obrzydliwie bogatych i przystojnych mężczyzn. Niektóre otwarcie twierdziły, że nawet same dopłaciłyby, żeby z kimś takim uprawiać seks, więc wizja dostawania za to niemałych pieniędzy była czymś w rodzaju zapłaty za czerpanie własnych przyjemności i satysfakcji z tego, gdzie udało im się znaleźć, i z kim. Jeżeli film to pokazuje, to nie jest to przekłamanie i podkoloryzowanie, tylko zapewne tak to właśnie wyglądało dla wielu dziewcząt.
Świetna dyskusja! Słucham Was z wielką przyjemnością. Szkoda, że nie robicie już tego podcastu. Wielka szkoda, smutek, żal i czarna rozpacz. Pozdrawiam z całego ❤️
Poszłam z koleżanką i niskimi oczekiwaniami, że po piwie jakoś zniosę, przynajmniej się pośmieję. Zaskoczyłam się. Może to nie jakieś najwyższe loty, ale na pewno nie jest to też jeden z najgorszych filmów jakie widziałam.
Osobiście uważam że jest lepszy niż się słyszy w opiniach, dość krzywdzących. Zachęcam więc do oglądania!
Poszłam na film z przyjaciółką, której bardzo na tym zależało. Spodziewałam się totalnego paździerza, ale go nie zobaczyłam. To nie jest kino na poziomie wspomnianej "Sztuki kochania", ale jakoś dziwnie mi się podobał. Chyba czegoś takiego potrzebowałam po prostu po całym tygodniu pracy. Jeśli ktoś chce obejrzeć sceny erotyczne, to na pewno są ostrzejsze, ale też bardziej wiarygodne niż w 365 dni czy Grayu. Czuć tam po prostu między Emi a Samem dużo większą chemię. Faktycznie jest trochę jak w "pięknej i długiej reklamie...", ale przez to faktycznie dobrze się na to patrzy. Piękne kobiety, przystojni mężczyźni. Całkiem niezłe pytanie jest postawione na początku. Generalnie od strony kinematografii, jest to średniak. Od strony rozrywkowej - naprawdę spoko :)
Sceny erotyczne to za mocne słowo to tam jest więcej zwykłych scen seksu bez jakiegoś roznegliżowana po za tym nie ma co porównywać do 365 dni czy Greya bo film Dody to zupełnie inna liga i inne przesłanie i film przedewszystkim nawiązuje do dramatu psychologii,komedii i sensacji a to co było pomiędzy Emi a Samem nie można nawet nazwać relacje,ona była dla niego tylko sutenerka i podwładną do której odczuwał pożądanie ale z natury był zwykłym dupkiem i toksykiem jak jego koledzy,pokazał z z czasem jaki jest naprawne
Wydaje ic sie ze sceny erotyczne były ostrzejsze bo zauważ jaka metodą to krecili,mastershot czyli bez ujęć,ciec i montazu to czyniło ją dobrym i dodało magii po za tym nie przesadzaj scena na jachcie w 365 dni przebija wszystko,pomimo ze cały film to gniot
@@BryanBzyk8374 ale ja nie porównuję filmów, tylko kwestię erotyczne. Sceny erotyczne, to również sceny seksu, więc nie powiem po co to zaprzeczenie 😉 A chemia w relacji musi oznaczać tylko zakochania, a po prostu widoczne pożądanie. I dla mnie to było dużo bardziej wiarygodne niż zainteresowanie Greya Anastejżją, czy tego Massimo Laurą.
@@meduzka1338 Sam był zwykłym,palantem,dupkiem i toksykiem zwróć uwagę że do tej brutalnej sceny pod koniec filmu dołączył,jest wątek jak został nakłoniony i idzie potem cięcie więc domysł się co było dalej.Film mimo że jest zajebisty to taka pseudorelacja pomiędzy Emi a Samem to taka z dupy,wyszło jak w bajce dla kobiet i chyba tylko Doda to mogła wymyśleć a nie Sadowska
A Sceny seksu,erotyczne wiesz dlaczego wydały ci się bardziej wiarygodne?to tylko złudne wrażenie bo przedstawili takie sceny metoda mastershot czyli jedno ujęcie bez cięcia i to dodało magii i autentyczności ale obrazkowo,plastycznie nic nowego jak na polskie kino
Agnieszka kolejny raz poproszę Cię żebyś dała znać jakiej farby używasz bo zakochałam się w twoim kolorze włosów 😍
Napisałam pod poprzednim komentarzem./A.
@@sfilmowanitv Dziękuję 😃
@@dede8861 oznaczysz mnie pod tym komentarzem? Bo nie mogę go namierzyć
@@katarzynakrol6366 Agnieszka napisała że to mahoń z Syossa.
@@katarzynakrol6366 henna mahoń z syosa
Kurcze tak czytam komentarze i widzę, jak większość ludzi z dumą oświadcza, że nie pójdzie na ten film bo to szmira. Ogólnie większość osób komentuje ten film pomimo, że go nie widzieli. To tak samo jakby ocenić potrawę wcześniej jej nie próbując xD
Uwazam ze film porusza wazny temat i mysle ze nakrecony jest na wysokim poziomie.
Niby sie nie powinno wypowiadac dopoki sie nie widzialo-z drugiej strony ogladajac film w kinie w pewien sposob go wspierasz, wiec jak ktos ma wszelkie powody sadzic, ze to pazdzierz to lepiej, zeby nie szedl na ten film. Jako, ze sam naleze do tej grupy to nie wypowiem sie dokladniej-powiem tylko tyle, ze zanim ten film wyszedl, to widzac jego zapowiedzi, tak stawialem, ze koniec koncow bedzie to de facto reklama takiego stylu zycia. Wierzac w to co zostalo powiedziane w recenzji-ze przez 3/4 czasu trwania to jest pelen blichtru teledysk a przestroga to 1/4 czasu-mysle, ze te proporcje nie zostaly dobrane przypadkowo: po pewnym czasie widz sie juz wylacza i bardziej dotra do niego pierwsze 3/4 (pozytywny przekaz) niz ostatnia 1/4 (przestroga). Jednoczesnie ta 1/4 jest po to, zeby miec czyste sumienie, ze przeciez ostatecznie bajka konczy sie moralem, ze to wszystko jest ,,be''.
No i moze jeszcze jedno, a propos tego czy isc czy nie isc do kina jak podejrzewamy pazdzierz: tak sie mowi czesto, ze ,,jest popyt a wiec jest i podaz'' a moim zdaniem to dziala odwrotnie: najpierw jest podaz, cos nam sie wciska i wmawia sie nam, ze to jest fajne a po pewnym czasie, odpowiednio zmiekczeni sie z tym zgadzamy (jednoczesnie bedac przekonanymi, ze to nasz wolny wybor) . Czy jak mamy wszelkie powody sadzic, ze film jest badziewny a jednak mimo wszystko idziemy go obejrzec do kina to nie potwierdzamy wlasnie takiego zjawiska?
W tym filmie poczułam vibe Jak zostałem gangsterem, ale w tamten film miał ręce i nogi. Każdy akt, każdy następny ruch dobrze się oglądało i wszystko się razem trzymało. Tutaj mimo tego że pierwszy akt ma podobny schemat, odstaje strasznie od reszty. Niektóre fragmenty były w porządku, zgadzam się co do charyzmy głównej bohaterki, fajnie zobaczyć znajome twarze z Top Model etc na ekranie, ale cały film był zbyt dużym chaosem, aby zrobić szum sobą, a nie tematem i skandalem na którym jedzie. Motyw tego zamachu stanu, tych mężczyzn jest zdobiony po łebkach, a ich "motywacje" co do Emi były trochę bez sensu. Wiedziałam na co wybieram się do kina, śmiesznie było to wszystko pooglądać, tylko szkoda że tak ciężki temat nie został dobrze wykorzystany. Gdyby zmniejszyć procent komedii i dodać więcej dramatu/thrillera byłby na prawdę spoko filmem.
Spojler!!!!
Na scenie Anieli Bogusz ( Sexmasterki) jako Pani przedszkolanki obsypałam się popcornem. To było komiczne, ale takie dobre XD
To w ogóle ona jeszcze żyje? Z resztą przecież to zwykła
Dobra nie nazwę jej tak bo mnie jeszcze zablokują za mowę nienawiści.
Jak ją zobaczyłam w tym sweterku to o mało na głos nie powiedziałam "o Boże, jeszcze jej tu brakowało" 😂😂
@@hiehie97 umie tyle lat człowieka zaskoczyć XD
Film udany,bylem wczoraj ,7/10 spokojnie moge dac. Bardzo mnie zaciekawil, nie dluzyl sie pomimo 140 minut, swietne zdjecia, muzyka oraz ukazana prawda.
Jak dla mnie film 6/10 i zgadzam się, że jego potencjał został trochę zmarnowany i można było wycisnąć z niego więcej. Myślę, że ten temat byłby bardzo dobry na serial, gdzie można by pokazać więcej wątków i opowiedzieć co skłoniło te dziewczyny do takich a nie innych wybór oraz bardziej pokazać jak działa świat eskort i luksusowych prostytutek. Myślę, że mogłoby to zrobić niezłą furorę na Netflixie czy innej platformie. Jak dla mnie gra Pauliny Gałązki jest znakomita i kupiła mnie w 100%. Na pewno nie stało to koło paździerza, lecz niektórzy komentujący w dalszym ciągu tak twierdzą nie widząc przy tym filmu a jedynie opierając się na czyjejś opinii, która zawsze będzie subiektywna 😉 Uważam, że w tym roku powstały znacznie gorsze filmy, jak choćby The END, gdzie aż chciałoby się poprosić o zwrot pieniędzy i oddanie zmarnowanego czasu. Pozdrawiam 🙃
@@albertkowalski5629 Czy będzie na całym świecie nie wiadomo.
Bardzo dziękuję Ci za ten komentarz i zgadzam się z nim w 100 %! Paulina zagrała znakomicie. Nie potrafię zrozumieć skreślenia filmu nie oglądając go, jest to błąd!
Mówcie co chcecie, ale od początku kiedy się dowiedzialam że łapy w film pcha Doda, to wiedziałam, że nie będzie to nic dobrego
Ale źle nie jest / serio szedłem z przekonaniem ze będzie paździerz a w całości zaskoczenie na plus.
Przecież to nie ona odpowiadała za np scenariusz. Swoją drogą, w pewnym momencie ona i Sadowska zostały odepchnięte od tego filmu. A zrobił to nie kto inny jak powoli ex mąż Dody.
@@tunguska8170 ja bym się nie wypowiadał na ten temat, bo to jest mocny marketing tego filmu patrząc na to co tam się działo, a wszystkie osoby zainteresowane dalej ten film promują czyli mają na nim zyski gdzie niby zostały "odcięte".
@@tunguska8170 XDDD Branie za pewność to co ta laska bredzi. Ta sama laska która odstrasza od siebie wszystkich facetów po kolei, kradnie cudze zdjęcia, jest jedną z bardziej toksycznych osób.
Pierdolisz...masz uprzedzenia
12:32 wyszłam z kina i pierwsze co mi chodziło po głowie to ta piosenka. Męczyła mnie jeszcze przez miesiąc przypominając się w najmniej oczekiwanym momencie
Filmu nie widziałam, ale z tego, co mówicie, to wiem, czego się spodziewać. Trochę szkoda, bo można było z tego tematu wyciągnąć coś lepszego. Ale na pewno pójdę na ten film, bo jestem ciekawa :)
Pewnie wiele osób popuka się w czoło czytając moją opinię, ale ja muszę uczciwie przyznać, że film mi się podobał. Szedłem na niego z myślą, że będzie to straszny gniot i się pozytywnie zaskoczyłem. Świetna Paulina Gałązka i Katarzyna Figura. A i inne dziewczyny ładnie wyglądały :) Jest to kino dość głupawe ale jako rozrywka sprawdza się znakomicie. Co więcej, historia opowiedziana zwyczajnie wciąga, czego nie można powiedzieć o filmie który wszedł w tym samym czasie do kina a mnie zwyczajnie wynudził czyli Dom Gucci. Ja wiem, że może to jest duże nadużycie porównanie Scotta do Pani Sadowskiej ale taka jest prawda :) Podsumowując, film okazał się pozytywnym zaskoczeniem. W tym przypadku 6/10 można spokojnie wystawić :)
Czekałam na tę recenzję tak bardzo 🤩🤩
Ja też 😝
I ja! Aż podskoczyłam z radości, jak zobaczyłam powiadomienie.
Przyznam że po skandalistce Dodzie wszyscy spodziewali się naprawdę czegoś mocniejszego, a to było bardzo zachowawcze.
ogladanie a przede wszystkim sluchanie was to sama przyjemnosc ! jestescie genialnymi recenzentami
Moja recenzja...dziwię się, że trzeba jechać do Can. Naprawdę wystarczy iść na pierwszy , lepszy Uniwerek :) i balety...Co tam się dzieje. Niestety próżno szukać palm, no chyba że w głowach. Ale arab " Włoch" :) romansujący z Emi - fajniusi :)
Nie uwierze czy film jest dobry czy nie, dopóki wy go nie zrecenzjujecie XD
ba , nawet znałem dziewczynę która brała udział w tej "aferze" i po powrocie jeszcze bardziej gwiarzdorzyła , więc nie rozumiem sensu po co promować te pustaki , oraz promować ich zachowanie przez to "dzieło"... są to szkodliwe wzorce i niestety wiem że film zamiast przestrogi posłuży jako tutorial dla niektórych nastolatek marzących o karierze...
Film bardzo pozytywnie mnie zaskoczył,szczerze spodziewałem sie jak zapewne wielu widzów pieprzonego soft porno i gloryfikacji qrestwa ,prostytucjia tu proszę bardzo pozytywne zaskoczenie.Ten film świetnie nawiazuje dramatu,sensacji,psychologii a nawet komedii bo nie brakuje pokażnej dawki humoru a szczególnie za sprawą świetnej gry Katarzyny Figury.Końcówka jest bardzo poruszająca,główne aktorki czyli Paulina Gałązka,Kasia Sawczuk,Olga Kalicka oraz Katarzyna Figura odwaliły kawał dobrej roboty.Uważam że kazdy powinien ten film obejrzeć który z góry żle go ocenił a na pewno odbiór sie zmieni
Zgadzam się, byłem dwa razy i polecam. A rola Pauliny wspaniale zagrana!
xDDDDDDD nie jesteś zbyt sprytny, jeśli tego się spodziewałeś
@@KWCMNY O Boże jaki Polak paskudny 🤢
Byłem, nie zasnąłem.obejrzalem cały.Dla mnie jest to film z gatunku "obejrzałem, zapomniałem,zdania nie mam". Na pewno jest różniący się od książki którą też wysłuchałem.
Całość, nie polecam.
Nie miałam zamiaru iść na ten film.Gdzie na 365 dni poszłam dla beki tu nie mam zamiaru 1000% bardziej wole iść na Dom Gucci
Dom Gucci też nie jest jakiś wybitny. Miałam duże oczekiwania, było dobrze, ale trochę się zawiodłam:/
Dom Gucci jest w mojej ocenie gorszy. Dubajki 5/10, Gucio 4/10
Dziękuje za tą recenzje ❤ oglądać was to czysta przyjemność ❤
Za dubajskimi drzwiami 🎶
sypią się kasztany 🎶
kasztanowe gody 🎶
na dubajskich jachtach🎶🤣
Jedyna piosenka Popka którą, mogę słuchać.
Koncepcja filmu przypomina trochę film "W pułapce wojny" - The hurt locker. Mamy główną postać które idzie na żywioł i jest zaskoczona tym co ją spotkało, będąc w pełni świadomym na co się pisze. The hurt locker daje nam coś więcej niż ten film, daje nam odpowiedź na pytanie "czy to co robię ma sens". Obawiam się że bohaterki tego filmu nie widzą skutków swoich działań i wpływu na otoczenie. To jest jeden z takich filmów, w którym gdyby bohaterka utopiła szejka w ropie, byśmy mu współczuli, a gdyby to on ją utopił, to byśmy współczuli sobie że nie zrobił tego na samym początku filmu i musimy teraz się męczyć :)
Netflix dodał, wiec obejrzałam i podobał mi się. Co więcej, film mnie na maksa wkręcił w historię i czytam obie książki "dziewczyny z Dubaju", bo są juz dwie. Wiele kwestii też dostrzegłam kwestie muzyki - masakra, szablonowe sceny, ale historia sama w sobie ratuje wszystko. Ciesze się, że powstał ten film, bo nie mialabym świadomości, że taki proceder kwitnie.
Ja poszłam na film tylko ze względu na aktora Giulio Berruti, który gra Sama. Znam go od kilku lat i wiem, że potrafi dobrze grać. Nadal się zastanawiam, dlaczego postanowił zagrać w tej polskiej produkcji.
Bo będzie jeszcze bardziej popularny niż jest a film był lepszy niz to Piekło Gabriela, które było gorsze niż Grey
@@andruszko84Rozumiem, że film zapewni mu rozpoznawalność, ale negatywna opinia o nim przylgnie też do niej. Z opinią o Piekle Gabriela się niezgodze bo sama bardzo lubię serie książkową jak i filmową. Uważam, że Giulio pokazał się tam z bardzo dobrej strony.
@@weronikabaran1777 mnie zawiodła książka i film też ale uważam, że aktor jest ok.
@@weronikabaran1777 gdzie można obejrzeć to Piekło Gabriela?
@@weronikabaran1777 dlaczego negatywna skoro jako aktor zagrał idealnie. Jak można wydać opinie o kimś oceniając to w jakim filmie zagrał ...
Tego typu filmy traktuje jako typowo "rozrywkowe", dlatego nigdy nie mam wobec nich żadnych oczekiwań. Ten o dziwo pozytywnie mnie zaskoczył, więc można go uznać za Dobry film rozrywkowy. Film ma dużo elementów komediowych (żarty z osób z showbiznesu, "Henryk" będący lekkim pstryczkiem w nos od Dody, campowa Figura etc.), więc można się pośmiać.
Trochę za mało powiedzieliście o postaci zagranej przez Olgę Kalicką, która uważam że zrobiła kawał dobrej roboty, bo to ona jest tutaj jedną z najważniejszych postaci. Pokazuje nam jak człowiek może się zmienić przez te branżę i jakie mogą być tego konsekwencje.
Dzięki za recenzję 😊
Chciałam wiedzieć, o co chodzi w tym filmie, o co ten szał "ciał" ;), ale nie musieć iść do kina.
Dzięki raz jeszcze. Mnie tyle wystarczy 👍
Kochani, czy możecie w recenzjach pisać czy są filmy wolne od erotycznych, jednoznacznych scen oraz oddzielnie brutalnych? Bardzo mnie to interesuje. Może w opisie filmu ? Brak tego w recenzjach. Jak również czy macie możliwość lobbowania w kinach seansów przyjemnych sensorycznie? Chodzi o osoby wrażliwe, np. Osób z różnymi schorzeniami.
Czytałam książkę dość dawno bo w 2017 i ogólnie to był reportaż więc na tym ciężko byłoby coś nakręcić. Muszę przyznać, że moim zdaniem film był naprawdę ok. Moim towarzyszom też się podobał. Moim zdaniem jest tam przesłanie, może nie do końca w określony sposób pokazane ale jest.
jakie
tuż przez wypuszczeniem filmu do dystrybucji Doda z Marią chciały coś pozmieniać w montażu ale ich ochrona nie wpuściła do budynku.
Ale im sie jednak udalo wejsc i pozmieniac.
A jak wam sie podobały rozwiewane napisy z proszku? Ja się śmialem za każdym razem XD
Myśle ze jeśli chodzi o „czas” w każdym filmie to nie przywiązywałabym wagi, że trzy randki i dziewczyny już są na Jachcie. Trzeba zwrócić uwagę że jest to film nie serial. Chyba żaden reżyser nie ma mocy żeby opowiedzieć historie szerzej a poza tym narzekaliśmy potem ze są wątki zbędne. Najlepiej iść do kina i samemu ocenić.
No w końcu, bo nie wiemy czy iść na to a chcieliśmy w ten weekend? I tak samo poproszę recke nowego resident evil witajcie w Raccoon city 🤔
To ten reboot już wyszedł?!
@@InessaMaximova teraz w pt bodajże
@@lukaspol4681 a ja już nastawiłam się na porzucony projekt 😂 nie no spoko, lubię dwa pierwsze filmy
@@InessaMaximova ja też pierwszą i drugą część trzymała poziom, potem się zepsuło.
@@lukaspol4681 oglądałam jeszcze trójkę ale tak niewiele pamiętam poza laską nazwaną od supermarketu gdzie ją znaleźli i green screena z wylotu na alaskę XD
Po niektórych kadrach i temacie dopiero teraz skojarzyłam, że ten film ma wspólne elementy z Last night in Soho... Więc już mamy wersję tego filmu typu Neon demon 😅 Szkoda, że ten nie został lepiej zrobiony bo wtedy chętnie wybrałabym się do kina. Po zwiastunie miałam nadzieję, że wykorzystali najbardziej kontrowersje kąski,a reszta jest ciekawa albo ma jakiś morał
Film jest zajebisty,znakomita gra głównych aktorek zwłąszcza Pauliny Gałązki.Końcówka bardzo poruszajaca,jedyną wada tego filmu jest to że jest zbyt długi
Dubajki czyli bajki z dupki. Przepraszam. Musiałem.
Z tym filmem jest trochę jak było z Klerem.
Zwiastuny wskazujące na heheszki i kolejny film z uniwersum Vegi, a film poważny na poważny temat. Efekt: niezadowolona publika oczekująca heheszek i filmu Patryka Vegi.
Kler nie był udany wg. mnie chociaż miał kilka ciekawych bohaterów, ale jednak wiele było przerysowanych postaci jak ksiądz grany przez Więckiewicza. Bardziej Wesele 2 było lepsze gdzie połączenie przeszłości z teraźniejszościa działało, chociaż Smarzowski jak zawsze musiał coś wyolbrzymić.
czy planujecie recenzję filmu Bo we mnie jest seks? A co do recenzji super jak zawsze ,pozdrawiam
W niektórych momentach przypominało słynne "dzieło" Blanki Lipińskiej "365 dni".
Tak. To samo miałam na myśli 🥰
W których?
Obejrzalam film na netflix bo do kina nie poszlam i zgadzam sie w 100% z Wami.Mam identyczne odczucia co Wy.Zaskoczona jestem bo po reklamach,recenzjach i promocji filmu spodziewalam sie totalnego dna a tu, calkiem spoko,z ciekawoscia obejrzalam ale wiele rzeczy o ktorych mowicie bym zmienila.a juz jedna scena byla tak przydlugawa ze az strach,nie wiem co czuli ludzie w kinie bo ja bylam zażenowana w swoim domu.
Po przeczytaniu tej książki jestem krytyczna w stosunku do tego filmu, film jedynie delikatnie pokazuje temat , książka dopiero otwiera oczy i bardziej zmusza do przemyśleń niż film
Dzięki za wasza robotę,odkryłem ten kanal niedawno ,proszę nie rezyhlgnujcie ,zaoszczedzacie mi bardzo dużo czasu xd i nerwów.
Co do warstwy muzycznej to wydaje mi sie, ze Girls To Buy dodatkowo brzmi jak Girls Dubai i może dlatego tak ten film tym kawałkiem naszprycowali. Ale obecności Portishead nie przeboleję. Wtf
Zakończenie filmu mnie rozsmieszylo "Nie wiedziałam po co jadę " ha ha ha Każda wiedziała za co będzie brała pieniądze.
Byłam z ciekawości po przeczytaniu książki, czy się rozczarowałam? Trochę tak, ale książka też nie jest arcydziełem, bo oryginalne zapisy rozmów z komunikatorów między bohaterkami są po prostu nudne. Film stanowczo za długi, muzyka i montaż średnia. Gałązka bardzo dobra, Figura też.
Hej, dzięki za recenzje ;) nie ma co porównywać tego filmu do 365 Dni, 365 dni to totalny gniot i paździerz, "Dziewczyny z Dubaju" w mojej ocenie to wiele lepszy film. Fantastyczna rola Pauliny, wspaniała aktorka! No i Kasia Figura - żeński odpowiednik Mariana Dziędziela. Ogólnie film podobał mi się na tyle że byłem na nim dwa razy. Faktycznie, racja z tymi dwoma filmami.
Z tym ozdobionym pudełkiem to w punkt. Ja to bardziej porównałam do pudełka lodów z koperkiem w środku XD Ale tak, ten film nie jest kupą, ale na pewno przesadzono z formą komedyjki (z której wyszły straszne suchary), a temat no dość poważny
Zamiast filmu oglądam recenzje. Nie wierzę już w polskie kino.
Ja polecam przeczytać książkę, bo jest bardzo ciekawa.
Ja będę czekać aż pojawi się na Netflixie i może z nudów kiedyś obejrzę....? Na pewno wtedy wrócę do Waszej recenzji. Jak zawsze 🙂🙃!
Kochani mówicie o faktach i to super. Ale uwierzcie mi większość ludzi będzie zachwycona tym filmem. Podam przykład: wczoraj moja żona poszła na ten paździeżyk, którego recenzje robiliście ostatnio przed seansem, włączyłem jej waszą recenzję. Wraca z kina - i w progu oznajmia mi, że film jest ,,zajebisty", i że ja i Wy gówno się znamy. Zaczynam się poważnie zastanawiać...:)
No ale hej, tutaj nie ma się nad czym zastanawiać - każdy ma swój gust i prawo do pozytywnej opinii, nawet jeśli film nie stoi na wysokim poziomie zdaniem jakichkolwiek recenzentów. :) / Dawid
@@sfilmowanitv to prawda. Ale po to są osoby takie jak Wy dzięki, którym idzie zaoszczędzić parę groszy jak film jest kiepski. A tak 100 w plecy :)
Uwielbiam Was 😍🥰 mówicie szczerze, bez nadęcia bez udawania. Dzięki Wam zaoszczędzę czas na oglądanie kolejnego 'gniota' 😅
Zajebisty film, bardzo dopracowany i sprawia wrażenie premium. Jest poprostu troche innego typu i dla wielu może nie wpaść w gust. To tyle😅
Przez akt 1 i 2 nie jestem w stanie sympatyzować z żadną bohaterką. Każda ma to, na co zasłużyła. Każda z własnej nieprzymuszonej woli się sprzedawała. Mają takie owoce, jakie ziarna zasiały. Nie byłam w stanie im współczuć. Wiedziały, na co się piszą i co robią.
Jeśli idzie o główną bohaterkę.
Nie umiem się tutaj zgodzić - nie kibicowałam jej ani przez minutę. Wręcz uważam, że poniosła za mało konsekwencji za zniszczenie życia tyłu osobom, w tym swojej córki.
Zgadzam się ze wszystkim, miał być poważny film wyszedł kiczowaty romansik o dziewczynach które marzą o bogatym arabskim szejku.🤢
Tego akurat nie ma w recenzji.
365 dni to chyba większy gniot niż mordercza opona....
Bardzo czekałem na Waszą recenzję, ponieważ przed obejrzeniem filmu walczyły we mnie dwie myśli: pierwsza, że film w reżyserii Marii Sadowskiej może być równie udany jak "Sztuka kochania", i druga, że film produkowany przez Dodę może się okazać tanią sensacją pokazującą poważny temat strasznie po łebkach, albo wręcz strasznie oceniający bohaterki historii, biorąc pod uwagę ostatni "konserwatywny" zwrot poglądów Dody. Nie doczekawszy się Waszej recenzji poszedłem do kina i cóż... teraz mogę powiedzieć, że zgadzam się chyba z każdym zdaniem, które wypowiedzieliście w tej recenzji, a to nie zdarza mi się często. Dodałbym jeszcze, że prze cały film mamy irytującą narrację z offu, albo nawet nie z offu, i ta narracja zupełnie mi nie pasowała do tego, co było na ekranie, jakby była dołożona na siłę. Ponadto, tak jak powiedzieliście, początek filmu wydaje się być reklamą takiego sposobu życia, natomiast finał odebrałem jako bardzo stanowczą krytykę pracy seksualnej w ogóle, co wydaje mi się bardzo niesprawiedliwe, zwłaszcza że historie bohaterek w ogóle nie są nam pokazane i w zasadzie nie jest to film o "dziewczynach z Dubaju", tylko o głównej bohaterce, robiącej na nich swój interes.
Piękna i długa... reklama Apartu. :D
A może to miała być piękna i długa reklama? 😅
Uważam, że jesli ktoś chce poznać spoleczne i ekonomiczne przyczyny i konsekwencje tego typu zjawisk to lepiej poczytać literaturę naukową na ten temat niż oglądać ten film
Dokładnie , polecam książkę
Ooooo ! Czekałam bardziej na waszą recenzję tego filmu ❣
Film ma ciekawy wymiar. Mimo trudnego tematu, przynajmniej w pierwszej części jest jak propagandowy film Leni Riefenstahl, bo oglądając, na początku miałam myśl "No świetny sposób na życie!"
Wasze recenzje są po prostu genialne ❤️ po każdej premierze polskiego filmu aż odliczam do nowej recenzji 👌
Wait for it... :> / Dawid
potencjał paździerzowy jest gigantyczny hahah zrobiło mi to dzień
Film kosztował produkcję fortunę, więc szacun chodzby za inne aspekty tego filmu..👍
Bardzo się zgadzam z Waszą opinią. Dla mnie ten film to bardziej reklama takiego stylu życia niż antyreklama i szkoda, że zmarnowano jego potencjał. Czytałam książkę i czekałam na dosadne przedstawienie faktów na ekranie, tymczasem... rozczarowanie. No i w kółko puszczane te same piosenki. eh ;/
Czy ktoś może mi powiedzieć jak skończył się film? Wyszedłem kilka minut przed ;/
Czekalam na tą recenzje 🔥🔥
Takie recenzje to jedyny powód powstawania tego typu filmów.
1:35 Sam autor książki miał jakąś dramę z twórcami filmu z powodu mocnych rozbieżności z materiałem źródłowym i publicznie się wypowiadał, że nie chce aby łączono ten film w jakikolwiek sposób z jego książką.
Dlaczego nie nazywacie rzeczy po imieniu: burdel mama, prostytucja to są normalne słowa, które wyjątkowo ładnie nazywają to co w tym filmie się wyprawia.
Może dlatego, że wtedy yt wyłączy monetyzacje?
Ten film pokazuje, że warto jechać do dubaju i się puszczać za kasę prostę :) Nie ma w tym ciemnej strony a bardziej brązowej strony, o której było niejednokrotnie głośno. Jak kazał arab stać w kącie bez bielizny to stała taka i nie miała prawa się odezwać. Uprzedmiotowianie i robienie z ludzi podludzi... głupota do kwadratu..
Podziękujmy Dodzie że upierała się o skrócenie filmu, dlatego ten film wygląda jak pocięty...
Mysle ze sa pilniejsze , sprawy na Ziemi aby powstal film ciekawy ...
sądziłam ,że obecność reżyserki trochę podniesie poziom filmu....to co się widzi już w samych zwiastunach ...poraża takim pod publiczkę obrazkiem ...lekkim i przyjemnym ....a temat miał być o poważnym procederze ?! te całe dymy przed wejściem filmu do kin nie mogą być wytłumaczeniem tego co nam "podano"
To tylko film o prostytucji.
Co tutaj ma być takiego kontrowersyjnego?
Czekałam na tą recenzję!
Polecam recenzje Pawła z Dubaju na temat tego filmu, podchodzi do niego troszeczkę... z drugiej strony (no pun intended) hehe.
Nie wiem jak innych ale mnie już same plakaty filmu odpychają od tego. Ale kobiety w zwiastunach ładnie wyglądają
Szkoda że poraz kolejny zmarnowali potencjal. Pytasz jaki był cel no taki aby pokazać moralne skutki funkcjonowania tego biznesu. Jeśli tego nie odzwierciedlono to też przykro. A książka mi się podobała. Wielki zawod. Dobrze że chociaż główna bohaterka dała radę. Patrząc na zwiastuny to zdjęcia są ekskluzywne.
Po samym świątynie stwierdziłem że, ten film będzie okropny.
Moge z czystym sumieniem polecic każdemu ten,film,nie czytac,słuchac recenzji,komentarzy tylko isć na film i sammeu ocenić bo naprawde film jest zupełnie inny niz go mozna sobie wyobrażcic i pozytywnie zaskakuje
No niestety nie zaskakuje pozytywnie, jak się ma wobec niego oczekiwania patrzac na reżyserkę i temat. Ale zaskakuje jak ktoś porownuje go do gniota, paździerza i 365 dni
Trochę przeszkadza to, że nie widzi się w sumie Pani Agnieszki w sensie że nie łapie ona bezpośrednio kontaktu wzrokowego , jest bokiem ustawiona, w=sprawia wrażenie jakby nie chciała się patrzeć w kamerę.
Nie zapominajcie że większość z nich jest tam z własnej woli
Czyli zapowiadany przez Dodę wstrząsający moralitet okazał się wycieczką do galerii handlowej? A to ci niespodzianka 😄.
Hmm, pierwsze co mi przychodzi na myśl po tytule to czy będzie coś o.... jedzeniu czekolady. Nie mam zamiaru oglądać, acz jestem ciekawa
Orzeł - Ibiza, reszka - Dupaj
Film przedstawia prostytucje jak dobrą zabawę zero kontrowersji, seks prawie po Bożemu nudyyyy
@Natalia Maria skrajności