Bóg Zapłać o. Tomaszu. Czuję Moc Blogoslawienstwa Bozego. To tak jakbym niezasluzone, Dobro , poprzez drugiego czlowieka otrzymywała. To Usmiech Pana Boga. Nawet Wiecej. Uszczesliwia. Z Dobrym Bogiem. O. Tomaszu Blogoslawienstwa Bożego.
Ojcze tu znowu Gośka dziękuję za ojca odpowiedzi. Ale mam następne pytanie 😀Jest takie zdanie: dary i wezwanie Boże są nieodwołalne. Jak skoro kiedyś jeden ksiądz mówił, że miał dar języków, a gdy go nie używał to go stracił. Czy charyzmaty i dary Boże to są różna rzeczy? A co, jeśli ktoś jest wezwany przez Pana a nie odpowiada świadomie na to powołanie nadal jest powołany czy Bóg odbiera mu powołanie/ wezwanie? A co, jeśli ktoś nie może nawet spróbować rozeznać? Znam historię, kiedy dziewczyna nie mogła nawet spokojnie pojeździć na rekolekcje, jak pojechała na jedne to rodzice pojechali za nią z histerią „bo jej już nie wypuszczą z tego klasztoru” i dziewczyna dała spokój. Czy mógłby Ojciec wyjaśnić tą kwestię? Pozdrawiam Serdecznie
Powinieneś szukać w sobie takiego człowieka,przykre ,że szukasz na zewnątrz .Nawet jeśli ktoś ma silny charyzmat ,żaden z takich nie uzdrowi wszystkich ,a tylko nielicznych .Wszyscy poprzez chrzest i Ducha Świętego mamy dostęp do charyzmatów
@@lucjanpret6522 Jeśli nie znajdujesz w sobie , pozwól innym znaleźć w sobie. Każde żywe stworzenie Boże żyje tchnieniem Ducha Świętego i nie żadnego innego. Błogosławię i pozdrawiam w jedności imienia Ojca Syna Ducha Świętego, Amen
Dlaczego ksiądz wiedząc, że będzie potrzebny do błogosławieństwa umawiał się tego dnia gdzieś indziej na spotkanie? Albo robimy jedno do porządku, albo tak jak ksiądz wiele- byle jak. Nie popieram takiego zachowania. Cieszę się, że mnie tam nie było.
Umawiałem się tylko na pobłogosławienie ewangelizatorów, a było ich kilkudziesięciu. Pobłogosławiłem ich i powinienem wracać do Poznania, gdzie miałem wyznaczone obowiązki, ale za nimi stanęli inni uczestnicy spotkania nad Lednicą. Błogosławiłem więc dalej ile tylko miałem czasu, nie spodziewając się, że chętnych będzie aż tak wielu. I ostatecznie przekazałem błogosławienie komuś innemu. Co było nie tak w moim zachowaniu?
@@tomasznowakop9205 Widzi ksiądz, często jeżdżę na rekolekcje, dni skupienia itp. i miodem na moją duszę jest, kiedy ksiądz zostawia swoje codzienne obowiązki i jest dla nas na 100%, czyli po konferencjach, po mszach można podejśc, porozmawiać, podyskutować, w każdej chwili przyjść z problemem. Boli mnie bardzo, kiedy ksiądz po spotkaniu mówi, że musi nas opuścić, bo gdzieś tam musi jechać po coś i że będzie na następny dzień, konferencję, mszę. Niestety takie sytuacje mają coraz częściej miejsce, że księża są "w biegu" pomiędzy jednym, a drugim obowiązkiem, zamiast w 100% zaangażować się dla ludzi w 1 rzecz. A to jest tak bardzo teraz potrzebne, ta bliskośc z kapłanem, szczególnie na takich wydarzeniach.
Dziękuję Ojcze ❤
Tobie Wodzu też błogosławię ❤
Błogosławię Cię o. Tomaszu.
I z Duchem Twoim
Amen
Dobrze że jesteś 😇😇😇😇😇😇😇
Bóg Zapłać o. Tomaszu.
Czuję Moc Blogoslawienstwa Bozego.
To tak jakbym niezasluzone, Dobro , poprzez drugiego czlowieka otrzymywała.
To Usmiech Pana Boga.
Nawet Wiecej.
Uszczesliwia.
Z Dobrym Bogiem.
O. Tomaszu Blogoslawienstwa Bożego.
Błogosławię i pozdrawiam w jedności imienia Ojca Syna Ducha Świętego, Amen
Dziękuję i błogosławię ✝️🙏❤
Błogosławieństwo dla Ciebie Tomaszu.....(W tym tygodniu, będę błogoslawila moim bliskim,dalszym i nieznajomym.) Chwała Panu!
Błogosławię i pozdrawiam w jedności imienia Ojca Syna Ducha Świętego, Amen
Chwała Panu! ❤😊
😇🙏💙❤️
"Nie ma więcej " i więcej nie potrzeba.
Błogosławię i pozdrawiam w jedności imienia Ojca Syna Ducha Świętego, Amen
Niech Cię Bóg błogosławi ♥
❤
♥️🔥🔥🔥🕯️🔥🔥🔥♥️. BOGU NIECH BĘDĄ DZIĘKI . AMEN .♥️🔥♥️ 🌹👏 🌅🌾🇵🇱💒🙏 AMEN .♥️🔥♥️.
Z Panem Bogiem.❤
Z Bogiem.
Błogosławię i pozdrawiam w jedności imienia Ojca Syna Ducha Świętego, Amen
Błogosławie...nigdy nie złorzeczę...
O, czyli jednym z talentów z Przypowieści może być błogosławieństwo i to warto kiedy starczy sił
Jedyne co warto Prawdziwie.
Błogosławię i pozdrawiam w jedności imienia Ojca Syna Ducha Świętego, Amen
Ojcze tu znowu Gośka dziękuję za ojca odpowiedzi. Ale mam następne pytanie 😀Jest takie zdanie: dary i wezwanie Boże są nieodwołalne. Jak skoro kiedyś jeden ksiądz mówił, że miał dar języków, a gdy go nie używał to go stracił. Czy charyzmaty i dary Boże to są różna rzeczy? A co, jeśli ktoś jest wezwany przez Pana a nie odpowiada świadomie na to powołanie nadal jest powołany czy Bóg odbiera mu powołanie/ wezwanie? A co, jeśli ktoś nie może nawet spróbować rozeznać? Znam historię, kiedy dziewczyna nie mogła nawet spokojnie pojeździć na rekolekcje, jak pojechała na jedne to rodzice pojechali za nią z histerią „bo jej już nie wypuszczą z tego klasztoru” i dziewczyna dała spokój. Czy mógłby Ojciec wyjaśnić tą kwestię? Pozdrawiam Serdecznie
Ojcze Tomaszu, co się właściwie kryje pod pojęciem: Tradycja Kościoła ? Pozdrawiam serdecznie 💚
Jak odkryć własny CHARYZMAt?
Wódz choć już ma te kilkadziesiąt lat to jednak wciąż młodo wygląda.
Czy jest, istnieje ktoś o silnym charyzmacie uzdrawiającym, ale nie znany szerzej, ktoś ala Badeni?
Powinieneś szukać w sobie takiego człowieka,przykre ,że szukasz na zewnątrz .Nawet jeśli ktoś ma silny charyzmat ,żaden z takich nie uzdrowi wszystkich ,a tylko nielicznych .Wszyscy poprzez chrzest i Ducha Świętego mamy dostęp do charyzmatów
@@ewadziatkowska1059 gdzie szukać, jak nie na zewnątrz, jeśli w sobie nie znajduję?
@@lucjanpret6522
Jeśli nie znajdujesz w sobie , pozwól innym znaleźć w sobie.
Każde żywe stworzenie Boże żyje tchnieniem Ducha Świętego i nie żadnego innego.
Błogosławię i pozdrawiam w jedności imienia Ojca Syna Ducha Świętego, Amen
Czy wypada modlić się o dobrego męża?proszę ojca o odpowiedź
Czemu ksiądz błogosławi dzieci?Proszę ojca o odpowiedź
Dlaczego ksiądz wiedząc, że będzie potrzebny do błogosławieństwa umawiał się tego dnia gdzieś indziej na spotkanie? Albo robimy jedno do porządku, albo tak jak ksiądz wiele- byle jak. Nie popieram takiego zachowania. Cieszę się, że mnie tam nie było.
Umawiałem się tylko na pobłogosławienie ewangelizatorów, a było ich kilkudziesięciu. Pobłogosławiłem ich i powinienem wracać do Poznania, gdzie miałem wyznaczone obowiązki, ale za nimi stanęli inni uczestnicy spotkania nad Lednicą. Błogosławiłem więc dalej ile tylko miałem czasu, nie spodziewając się, że chętnych będzie aż tak wielu. I ostatecznie przekazałem błogosławienie komuś innemu. Co było nie tak w moim zachowaniu?
@@tomasznowakop9205 Widzi ksiądz, często jeżdżę na rekolekcje, dni skupienia itp. i miodem na moją duszę jest, kiedy ksiądz zostawia swoje codzienne obowiązki i jest dla nas na 100%, czyli po konferencjach, po mszach można podejśc, porozmawiać, podyskutować, w każdej chwili przyjść z problemem. Boli mnie bardzo, kiedy ksiądz po spotkaniu mówi, że musi nas opuścić, bo gdzieś tam musi jechać po coś i że będzie na następny dzień, konferencję, mszę. Niestety takie sytuacje mają coraz częściej miejsce, że księża są "w biegu" pomiędzy jednym, a drugim obowiązkiem, zamiast w 100% zaangażować się dla ludzi w 1 rzecz. A to jest tak bardzo teraz potrzebne, ta bliskośc z kapłanem, szczególnie na takich wydarzeniach.