Oj to się w przyszłości rozczarujesz, jak bardzo tragiczną grą jest Terraformacja Marsa. Przesiadka z np. Monopoly na Terraformację może się okazać postępowa, ale na tle niemal KAŻDEJ innej rozbudowanej i cenionej gry planszowej to Terraformacja leży i kwiczy
25:43 - karta "Obszar zurbanizowany" - nie dodałeś do produkcji 2 megakredytów. Dodatkowo wystawienie miasta (symbol z gwiazdką) ma swój warunek (sytuację wyjątkową) - musi sąsiadować już z wcześniej wystawionymi dwoma miastami, więc nie mogłeś zagrać tej karty.
Ciekawa pozycja... może się okazać, że jak w przypadku starych gier na PC, miodność bije na głowę wykonanie :) To dobrze wróży poniekąd, a jak się gra przyjmie to może wyjdzie druga edycja z polepszonymi elementami.
Tzn. mi chodziło o planszetki graczy i poziomy produkcji surowcow. Ponoć jeśli gramy w wariant zwykły a nie korporacyjny, to poziomy produkcji startują od 1 + ewentualne modyfikacje z kart korporacji. A jeśli gramy wszystkimi kartami to podstawowe poziomy produkcji surowców wynoszą 0. To wynika z rozbieżności pomiędzy instrukcja ang a jej polskim tłumaczeniem. ;)
Cześć mam jedno pytanie odnośnie pokoleń, bo w zasadach pisze, że pokolenia są tylko w trybie jednoosobowym (gra się do 14 pokoleń) a za to jak się gra w więcej osób gra się po to by mieć 9 oceanów, maksymalną temperaturę i maksymalny poziom tlenu (i gra się o punkty), ale na filmiku jest inaczej i nie wiem o co chodzi?
28:50 - nie powinieneś dodać 6 znaczników ciepła? (3 z energii i 3 z produkcji bezpośredniej ? ) Bo przesunąłeś tylko z energii. Gra wygląda całkiem fajnie, kolejne proste euro z klimatem. Dzięki za rozgrywkę! :)
Na początku znaczniki na planszetce nie powinny być na poziomie 1 a nie 0? Chyba że to jest wariant korporacyjny czyli z tymi dodatkowymi kartami (czyli wszystkimi ;). Ale po kartach wygląda na zwykły.
Jest taka zasada, że jak się wybuduje miasto to produkcję megakredytów się ZWIĘKSZA o 1. Czy jak się wybuduje miasto, ale z karty, a nie przez projekt standardowy to podnosi się produkcję o 1 też czy wtedy nie? Na przykład powiedzmy karta 'PLACÓWKA NAUKOWA'.
Nie pamiętam czy miało to znaczenie przy jakiejkolwiek karcie. Bardziej chodzi o kwestię porządkową. Gracze po kolei pasują, kończy się pokolenie, zarabiamy i lecimy dalej.
Mam pytanie bo jakos doczytac nie mogę. Co nam dają mikroby i symbole zwierzat na kartach bo w sumie to nie wiem po co to jest. Będę wdzięczna za odpowiedż
Piotr jak zwykle świetna prezentacja, ale mam jedną uwagę do prezentowanych zasad. Przed akcjami na początku gry powinieneś zapłacić za karty przed wykonywaniem akcji ? To zmienia trochę zarządzanie kartami bo mamy mniej kredytów. Może się mylę ?
Dzięki Marku za dobre słowo! Tak, powiedziałem na początku że na potrzeby prezentacji nie będę płacił za karty, tylko wezmę wszystkie 10 za darmo. Tak w rozgrywce dla początkujących się robi.
Cześć. Czy sprzedając kartę nie powinieneś za nią dostać jej wartości podanej w mega kredytach? Na planszy jest napisane że dostajesz x kasy za x na karcie :o
@@GranieWChmurach sa dwa X i przy il kart i przy samej karcie, tez nigdzie w instr nie znajduje ze koszt to 1 mln kjazdej karty, byloby to chyba napisane na planszy a nie jako X ?
Moze nie lubisz gier euro. Wg mnie jest dobra i wciągająca. Od innych euro rozni się na plus konkretnym klimatem, mechanika doskonale klei się z tematyką, a nie jak w przypadku np 'na skrzydlach', gdzie ptaki mozna by zastąpić czymkolwiek, samochodami lub klubami sportowymi.
@@fandzejka9540Z pewnością bardziej przemawiają do mnie gry typu Nemesis, Rebelia, Odmęty Grozy, szczególnie zaś Spartakus. Gram jednak też w Agricolę, a to typ Euro właśnie i porównując do Terraformacji to świetna, wciągająca pozycja. Przynajmniej można sobie blokować ruchy stawiając swojego pionka na planszy akcji. W Terraformację gra się kompletnie oddzielnie od innych graczy, rzuca tysiąc kart na stół. Takie to chaotyczne, niezorganizowane, nic się nie dzieje
@@emperor123. Poza niszczeniem roślinności czy kradzieżą można zaszkodzić i/lub wykorzystać przeciwnika stawiając struktury na mapie, obserwując co robi i w co idzie ubiec go. Ja lubię euro "do bólu", brass to chyba moja ulubiona gra. Dobra mieszanka liczenia i negatywnej interakcji to scythe. Dodam jeszcze, że za swoją (niejedyna) pomyłkę uważam nemezis. Kiedy ekscytacja klimatem minęła pozostał kolos ze żmudnym rozstawianiem i doprowadzająca do rozpaczy losowością.
@@fandzejka9540 te kradzieże w Terraformacji są jednak wyjątkowo symboliczne, bo ich szkodliwość jest niemal zerowa. W Agricoli zablokowanie pola akcji potrafi faktycznie popsuć rozgrywkę Nad Scythe się długo zastanawiałem, ostatecznie jednak nie kupiłem, ale dzięki za opinię. Może jeszcze w przyszłości kupię - nie skreślam tej gry
Witam! Pytanko, czy jeśli gracz wykupi dwie karty dające punkty za symbole Jowisza, to dostaje je podwójnie? Czy bonusy o identycznej treści z dwóch różnych kart się sumują? Dzięki za odpowiedź!
Mam pytanie odnośnie kart. Może ktoś pomoże? Karta nr 099 (zielona - stacja celna ) "Podnieś swoją produkcję M€ o 1 poziom za każdy symbol przestrzeni kosmicznej POSIADANY przez Twoich przeciwników". Czy chodzi o: a) karty posiadane w ręku, jeszcze niezagrane z symbolem przestrzeni kosmicznej b) karty posiadane w ręku i zagrane z symbolem przestrzeni kosmicznej c) tylko karty zagrane z symbolem przestrzeni kosmicznej Wątpliwość pojawiła się w trakcie stosowania innych kart. Np karta nr 012 (niebieska - import wody z Europy) "Koniec gry. Otrzymujesz po 1 PZ za każdy POSIADANY symbol Jowisza", podczas gdy karta nr 107 (zielona - archiwum mediów) mówi "Otrzymujesz po 1 M€ za każde wydarzenie ZAGRANE DO TEJ PORY przez wszystkich graczy. Raz "zagrany", raz "posiadany" - dość logiczne. Ale wracając do mojego pytania... Mając na uwadze treść kart 012 i 107, czy w przypadku karty 099 "posiadany" oznacza tylko karty, które mam w ręku"? Jeśli tak, to czy w przypadku karty "012" na koniec gry otrzymuję punkty tylko za karty z symbolem Jowisza, które posiadam w ręku, a za zagrane już nie? Jak to rozumiecie?
Ja bym to rozumiał, tak że tylko te wystawione. Karty przeciwników na ręce nie są chyba jawne? Różnica między wydarzeniami a innymi kartami polega na tym, że wydarzenia po zagraniu idą na stos kart odrzuconych, więc nie są posiadane. Karty z symbolami zostają na stole. To by było mega OP gdyby liczyć wszystkie karty z jakimś symbolem na rękach wszystkich graczy.
I jeszcze pytanie do ciepła - tak na logikę - czy po osiągnięciu 8 klocków ciepło danego gracza nie powinno automatycznie zmieniać się w podwyższenie temperatury? Realistycznie chyba by tak to działało
nie rozumiem rozgrywania kolejek, jakieś to strasznie chaotyczne, czy po każdej akcji jednego gracza wypisanej na karcie pomocnicznej, kolej przechodzi na drugiego gracza? Czyli jak ktoś sobie kupi tytuł, to jest kolej drugiego gracza?
masakra jaka nudna gra, każdy gra ze sobą samym, czyta jakieś druczki na każdej karcie inny i przesuwa jakieś znaczniki z czymś tam, układa jakieś kombo z jakichś durnych kart, chyba osadnicy z catanu są o niebo lepsze i więcej interakcji
Super. W końcu trafiłem na film, w którym ktoś przedstawia normalny przebieg gry w jasny i ciekawy sposób. Dziękuję :)
Dzięki! To o wiele lepsze niż zgłębianie instrukcji :)
Jestem świeży w planszówkach, dziękuję za film, póki co Terraformacja Marsa to moja ulubiona gra ;)
Oj to się w przyszłości rozczarujesz, jak bardzo tragiczną grą jest Terraformacja Marsa. Przesiadka z np. Monopoly na Terraformację może się okazać postępowa, ale na tle niemal KAŻDEJ innej rozbudowanej i cenionej gry planszowej to Terraformacja leży i kwiczy
Byłem sceptyczny co do tej gry nie słusznie wygląda bardzo fajnie
Ja tak samo
I ja. Ale niedawno właśnie kupiłem 😁
25:43 - karta "Obszar zurbanizowany" - nie dodałeś do produkcji 2 megakredytów. Dodatkowo wystawienie miasta (symbol z gwiazdką) ma swój warunek (sytuację wyjątkową) - musi sąsiadować już z wcześniej wystawionymi dwoma miastami, więc nie mogłeś zagrać tej karty.
i zapomniał o produkcji ciepła
dokładnie. Jednak przy tłumaczeniu zasad BARDZO ważne jest, żeby nie robić błędów. Poza tym super!
Małgorzato widzę tutaj lekki błąd z twojej strony, ponieważ miasta nie mogą ze soba sąsiadować :)
wczoraj grałem z mamą do 1 w nocy super gra dzięki za wyjaśnienia
Na to czekałem :D
Ciekawa pozycja... może się okazać, że jak w przypadku starych gier na PC, miodność bije na głowę wykonanie :) To dobrze wróży poniekąd, a jak się gra przyjmie to może wyjdzie druga edycja z polepszonymi elementami.
O, świetne porównanie. Faktycznie miodna jak gra komputerowa z lat 90. :)
28:51 Dodałeś 3 energi i 3 przerzuciłeś a nie powinieneś dodać jeszcze kolejne 3 energi bo taką masz produkcje ?
Tzn. mi chodziło o planszetki graczy i poziomy produkcji surowcow. Ponoć jeśli gramy w wariant zwykły a nie korporacyjny, to poziomy produkcji startują od 1 + ewentualne modyfikacje z kart korporacji. A jeśli gramy wszystkimi kartami to podstawowe poziomy produkcji surowców wynoszą 0. To wynika z rozbieżności pomiędzy instrukcja ang a jej polskim tłumaczeniem. ;)
Zgadza się. Będą jakąś erratę wydawać. W instrukcji jest "pole początkowe", tylko że na przykład dla pieniędzy to -5... :)
Dzięki temu nauczyłem się grać!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Cześć mam jedno pytanie odnośnie pokoleń, bo w zasadach pisze, że pokolenia są tylko w trybie jednoosobowym (gra się do 14 pokoleń) a za to jak się gra w więcej osób gra się po to by mieć 9 oceanów, maksymalną temperaturę i maksymalny poziom tlenu (i gra się o punkty), ale na filmiku jest inaczej i nie wiem o co chodzi?
też się zastanawiam ...
28:50 - nie powinieneś dodać 6 znaczników ciepła? (3 z energii i 3 z produkcji bezpośredniej ? ) Bo przesunąłeś tylko z energii.
Gra wygląda całkiem fajnie, kolejne proste euro z klimatem. Dzięki za rozgrywkę! :)
Oczywiście. Jeżeli produkcja wynosi 3, to cała energia przechodzi i dodajemy do tego 3 "nowe".
"Proste" euro, to jakie nie jest proste?
gra ma niewykorzystany potencjał, pierwsza rozgrywka nawet spoko wow, druga 6/10
Na początku znaczniki na planszetce nie powinny być na poziomie 1 a nie 0? Chyba że to jest wariant korporacyjny czyli z tymi dodatkowymi kartami (czyli wszystkimi ;). Ale po kartach wygląda na zwykły.
Bardzo możliwe. Co prawda ten tor pokoleń ma bardzo małe znaczenie, ale masz rację.
Jest taka zasada, że jak się wybuduje miasto to produkcję megakredytów się ZWIĘKSZA o 1. Czy jak się wybuduje miasto, ale z karty, a nie przez projekt standardowy to podnosi się produkcję o 1 też czy wtedy nie? Na przykład powiedzmy karta 'PLACÓWKA NAUKOWA'.
Mam pytanie co sie dzieje,gdy karty z Talii sie kończa ? nie zakupujemy nowych,czy korzystamy z niezakupionych,odrzuconych ?
Tak na logikę to tasujemy stos odrzuconych kart i dalej kupujemy. (tak na logikę) Faktycznie nie opisali tego dobrze w instrukcji.
Jezeli podnosimy temperature o 4 stopnie to.ile dodajemy WT? 1 czy 2 ?
2
Dlaczego zaczynasz od 0 na planszetce a nie od 1? W instrukcji jest wyraźnie od 1
Zaczynasz od 1 poziomu tylko wtedy gdy korzystasz z korporacji dla początkujących, a jeżeli korzystasz z pozostałych korporacji to od poziomu 0
@@marcintomporowski8478 dzìęki
Siema Piotrze.Mam pytanie.Co jeśli podczas gry skończą się karty projektów,bo my tak mieliśmy podczas rozgrywki czteroosobowej?
Przetasowujecie niekupione karty ze wszystkich rund. (bo raczej wszystkich nie da się kupić) Nie mieliśmy sytuacji żeby nam zabrakło.
Może dlatego,że my puki co gramy tylko podstawową talią.Dzięki bardzo i Pozdro.
Pytanie. Po co jest znacznik rund/pokoleń w rozgrywce nie 1-osobowej?
Nie pamiętam czy miało to znaczenie przy jakiejkolwiek karcie. Bardziej chodzi o kwestię porządkową. Gracze po kolei pasują, kończy się pokolenie, zarabiamy i lecimy dalej.
Mam pytanie bo jakos doczytac nie mogę. Co nam dają mikroby i symbole zwierzat na kartach bo w sumie to nie wiem po co to jest. Będę wdzięczna za odpowiedż
One dzialaja z innymi kartami. Na przyklad karta mowi ze dostajesz punkty za dany symbol, ktory znajdziesz na innych kartach.
Piotr jak zwykle świetna prezentacja, ale mam jedną uwagę do prezentowanych zasad. Przed akcjami na początku gry powinieneś zapłacić za karty przed wykonywaniem akcji ? To zmienia trochę zarządzanie kartami bo mamy mniej kredytów. Może się mylę ?
Dzięki Marku za dobre słowo! Tak, powiedziałem na początku że na potrzeby prezentacji nie będę płacił za karty, tylko wezmę wszystkie 10 za darmo. Tak w rozgrywce dla początkujących się robi.
Andrzej, co robi twoja żona?
Cześć. Czy sprzedając kartę nie powinieneś za nią dostać jej wartości podanej w mega kredytach? Na planszy jest napisane że dostajesz x kasy za x na karcie :o
Wszystko się zgadza, x oznacza liczbę kart.
@@GranieWChmurach sa dwa X i przy il kart i przy samej karcie, tez nigdzie w instr nie znajduje ze koszt to 1 mln kjazdej karty, byloby to chyba napisane na planszy a nie jako X ?
Żenująco ohydna, tragiczna, nudna gra. Pierwsza i mam nadzieję ostatnia wpadka zakupowa
Moze nie lubisz gier euro. Wg mnie jest dobra i wciągająca. Od innych euro rozni się na plus konkretnym klimatem, mechanika doskonale klei się z tematyką, a nie jak w przypadku np 'na skrzydlach', gdzie ptaki mozna by zastąpić czymkolwiek, samochodami lub klubami sportowymi.
@@fandzejka9540Z pewnością bardziej przemawiają do mnie gry typu Nemesis, Rebelia, Odmęty Grozy, szczególnie zaś Spartakus.
Gram jednak też w Agricolę, a to typ Euro właśnie i porównując do Terraformacji to świetna, wciągająca pozycja. Przynajmniej można sobie blokować ruchy stawiając swojego pionka na planszy akcji.
W Terraformację gra się kompletnie oddzielnie od innych graczy, rzuca tysiąc kart na stół. Takie to chaotyczne, niezorganizowane, nic się nie dzieje
@@emperor123. Poza niszczeniem roślinności czy kradzieżą można zaszkodzić i/lub wykorzystać przeciwnika stawiając struktury na mapie, obserwując co robi i w co idzie ubiec go. Ja lubię euro "do bólu", brass to chyba moja ulubiona gra. Dobra mieszanka liczenia i negatywnej interakcji to scythe. Dodam jeszcze, że za swoją (niejedyna) pomyłkę uważam nemezis. Kiedy ekscytacja klimatem minęła pozostał kolos ze żmudnym rozstawianiem i doprowadzająca do rozpaczy losowością.
@@fandzejka9540 te kradzieże w Terraformacji są jednak wyjątkowo symboliczne, bo ich szkodliwość jest niemal zerowa. W Agricoli zablokowanie pola akcji potrafi faktycznie popsuć rozgrywkę
Nad Scythe się długo zastanawiałem, ostatecznie jednak nie kupiłem, ale dzięki za opinię. Może jeszcze w przyszłości kupię - nie skreślam tej gry
@@emperor123. to fakt, ale jest irytujące, kiedy 3 razy w ciągu rozgrywki gracze ściągają asteroidy i niszczą Ci uciułana roślinność :)
Witam!
Pytanko, czy jeśli gracz wykupi dwie karty dające punkty za symbole Jowisza, to dostaje je podwójnie?
Czy bonusy o identycznej treści z dwóch różnych kart się sumują?
Dzięki za odpowiedź!
Przyda się
Czy ostatni gracz w fazie akcji może wykona ile akcji chce?
Tak, pasujesz kiedy chcesz.
Tak dopóki wszyscy nie powiedzą pas włącznie z Tobą nie kończy się pokolenie.
Mam pytanie odnośnie kart. Może ktoś pomoże?
Karta nr 099 (zielona - stacja celna ) "Podnieś swoją produkcję M€ o 1 poziom za każdy symbol przestrzeni kosmicznej POSIADANY przez Twoich przeciwników". Czy chodzi o:
a) karty posiadane w ręku, jeszcze niezagrane z symbolem przestrzeni kosmicznej
b) karty posiadane w ręku i zagrane z symbolem przestrzeni kosmicznej
c) tylko karty zagrane z symbolem przestrzeni kosmicznej
Wątpliwość pojawiła się w trakcie stosowania innych kart. Np karta nr 012 (niebieska - import wody z Europy) "Koniec gry. Otrzymujesz po 1 PZ za każdy POSIADANY symbol Jowisza", podczas gdy karta nr 107 (zielona - archiwum mediów) mówi "Otrzymujesz po 1 M€ za każde wydarzenie ZAGRANE DO TEJ PORY przez wszystkich graczy. Raz "zagrany", raz "posiadany" - dość logiczne. Ale wracając do mojego pytania... Mając na uwadze treść kart 012 i 107, czy w przypadku karty 099 "posiadany" oznacza tylko karty, które mam w ręku"? Jeśli tak, to czy w przypadku karty "012" na koniec gry otrzymuję punkty tylko za karty z symbolem Jowisza, które posiadam w ręku, a za zagrane już nie?
Jak to rozumiecie?
Ja bym to rozumiał, tak że tylko te wystawione. Karty przeciwników na ręce nie są chyba jawne? Różnica między wydarzeniami a innymi kartami polega na tym, że wydarzenia po zagraniu idą na stos kart odrzuconych, więc nie są posiadane. Karty z symbolami zostają na stole. To by było mega OP gdyby liczyć wszystkie karty z jakimś symbolem na rękach wszystkich graczy.
10 kart na ręku xd
A czy obecność miasta na mapie nie generuje co turę 1 miliona dla właściciela? (ikonka 1 na planszy akcji stałych)
Generuje :)
Ale chyba tylko jeśli miasto powstało przez tę akcję a nie jakaś kartę.
I jeszcze pytanie do ciepła - tak na logikę - czy po osiągnięciu 8 klocków ciepło danego gracza nie powinno automatycznie zmieniać się w podwyższenie temperatury? Realistycznie chyba by tak to działało
Zamiana jednostek ciepła na podwyższenie temperatury jest jedną z możliwych akcji do wykonania, więc nie działa to automatycznie
nie rozumiem rozgrywania kolejek, jakieś to strasznie chaotyczne, czy po każdej akcji jednego gracza wypisanej na karcie pomocnicznej, kolej przechodzi na drugiego gracza? Czyli jak ktoś sobie kupi tytuł, to jest kolej drugiego gracza?
Można wykonać jedną, dwie, albo żadnej akcji. Kupno tytułu liczy się jako akcja.
Nie wiem dla kogo ten film. Na pewno nie dla ludzi, którzy zaczynaja
nieprawda dzięki temu nauczyłem się w to grać (wiem data)
A ja właśnie będę próbował 🙂
masakra jaka nudna gra, każdy gra ze sobą samym, czyta jakieś druczki na każdej karcie inny i przesuwa jakieś znaczniki z czymś tam, układa jakieś kombo z jakichś durnych kart, chyba osadnicy z catanu są o niebo lepsze i więcej interakcji
He he
Po prostu wyścig o punkty zwycięstwa, można sabotować innych graczy niektórymi kartami.
Polecam chińczyka. Dynamiczna akcja, prawie do końca nie wiadomo kto wygra. No i każdy ma równe szanse: czterolatek, dorosły, kamień, szympans.
Mój najgorszy zakup! Wstrętna, nudna i debilna gra