Lucjan Morgiel Byłem tam(ja zKrotoszyna) w październiku ,troszkę łza się kreci ,kiedyś tętnilo to życiem ,dziś na kompani remontowej i zaopatrzenia ,rosna brzozki
Musze przyznac ze bardzo mnie ruszyl widok stadionu z bieznia na ktorej biegalismy 3 km z rynsztunkiem i byli tacy co krwia tam pluli. Czlowiek jednak wytrzyma wszystko :-) Stadion widoczny byl z izby zolnierskiej drugiej kompanii na parterze . Tamten pobor to byla zbieranina z calej Polski ale w sumie OK ludzie. Sluzylem od jesieni 1982 w pierwszym plutonie (ppor.Henryk Gniady) drugiej kompani (dow.porucznik Konopka).
Byłem tutaj kucharzem w latach 83-85 na kompani zaopatrzenia u kpt.Lanuchy.Przechodzilem wtedy ze starej kuchni na nowa.Moze ktoś się odezwie z tamtych lat
wszystkie te budyni (budowle) powinny być przynajmniej uczciwie pokryte, gospodarzom tych że obiektów gratuluję wytrwałości w obserwacji budynków porośniętych lasem brzozowym
Byłem tutaj kucharzem w latach 83-85 na kompani zaopatrzenia u kpt.Lanuchy.Przechodzilem wtedy ze starej kuchni na nowa.Moze ktoś się odezwie z tamtych lat
pozdrawiam z ostrzeszowa pobór wiosna 1985 - 3 ks
Lucjan Morgiel
Byłem tam(ja zKrotoszyna) w październiku ,troszkę łza się kreci ,kiedyś tętnilo to życiem ,dziś na kompani remontowej i zaopatrzenia ,rosna brzozki
Musze przyznac ze bardzo mnie ruszyl widok stadionu z bieznia na ktorej biegalismy 3 km z rynsztunkiem i byli tacy co krwia tam pluli. Czlowiek jednak wytrzyma wszystko :-) Stadion widoczny byl z izby zolnierskiej drugiej kompanii na parterze .
Tamten pobor to byla zbieranina z calej Polski ale w sumie OK ludzie.
Sluzylem od jesieni 1982 w pierwszym plutonie (ppor.Henryk Gniady) drugiej kompani (dow.porucznik Konopka).
Byłem tutaj kucharzem w latach 83-85 na kompani zaopatrzenia u kpt.Lanuchy.Przechodzilem wtedy ze starej kuchni na nowa.Moze ktoś się odezwie z tamtych lat
Słuźyłem tam w .1982
4 komp. szkolna Wiosna 1981, potem Świdnica i Jelcz
Byłem tam pobór wiosenny 1983 na 1 KS
ja też, a później na I kompani piechoty i tak do 1985..... teraz ,,,,,, fajnie było.......
wszystkie te budyni (budowle) powinny być przynajmniej uczciwie pokryte, gospodarzom tych że obiektów gratuluję wytrwałości w obserwacji budynków porośniętych lasem brzozowym
BYŁEM 87-89 WTYM NAJGORZEJ WYGLĄDAJĄCYM BUDYNKU PRZYKRO NA TO PATRZEĆ
Jw 4884 ,3kpzmot , jesień 85-87
Ja byłem tam jesień 85-wiosna 86 r. 3 KS pluton 1
Na koronie stadionu trasa warty 24 grudnia 1985 r. (pierwsza gwiazdka na niebie) .
SUPER
Byłem tutaj kucharzem w latach 83-85 na kompani zaopatrzenia u kpt.Lanuchy.Przechodzilem wtedy ze starej kuchni na nowa.Moze ktoś się odezwie z tamtych lat
Byłem tam(ja zKrotoszyna) w październiku ,troszkę łza się kreci ,kiedyś tętnilo to życiem ,dziś na kompani remontowej i zaopatrzenia ,rosna brzozki
Dziś miejscówka byłaby "jak znalazł" - tylko skąd wziąć kasę na remont?