Gitara hiszpańska

Поделиться
HTML-код
  • Опубликовано: 13 июл 2022
  • Najtańsza gitara hiszpańska wykonana w Hiszpanii, a nie w Chinach kosztuje około 1100 zł (lipiec 2022). Przy obecnej inflacji trzeba się spieszyć. Ale dlaczego należy rozróżnić gdzie wykonana? Bo gitary kupowane np. na Allegro, opatrzone tytułem aukcji "Gitara hiszpańska", są zwykle produkowane w Chinach, ze zwykłej sklejki i nawet nie odwiedziły Hiszpanii. Pytajcie więc Sprzedawcę, czy dana gitara "hiszpańska" została wykonana w Hiszpanii i czy przód jest z litego drewna. A jaka to różnica, to słychać w nagraniu Pana Betto. Gitara chińszpańska to zupełnie coś innego, niż prawdziwa gitara hiszpańska. Szczególnie przy grze klasycznej palcami.
  • ВидеоклипыВидеоклипы

Комментарии • 13

  • @Olesmir
    @Olesmir Год назад

    Może Pan polecić gitary w cenie 1000 zł - 2500 zł? Optymalnie 1500zł :) Zastanawiam się między Alhambrą 1C/3C a Cordobą C5/C7. Gitara dla dorosłego do nauki wygląd i przyjemność z gry ma znaczenie.

    • @skrzypcepengano
      @skrzypcepengano  Год назад

      To już spory wydatek, więc uważam, że warto pokusić się o prawdziwą hiszpańską gitarę. Alhambra jest wykonana w Hiszpanii. Co prawda przy chińskich gitarach można spodziewać się nieco większej ilości roboczogodzin w tym samym budżecie i efektownego wyglądu. Jednak liczy się głównie dusza gitary i tradycja lutnicza, co przekłada się na dźwięk, przyjemność gry i trwałość. Doświadczenie Alhambry jest o wiele większe. Stosunkowo młode firmy chińskie popełniają jeszcze wiele błędów i uczą się na nich i na klientach. Ważne też, aby w Polsce na miejscu był oficjalny dystrybutor jak w przypadku Alhambry.
      I na koniec, może najmniej ważne, ale w obecnej sytuacji wspieranie rodzimej produkcji europejskiej wydaje się jakby bardziej patriotyczne, niż wysyłanie pieniędzy do Azji. To jedyna szansa, żeby ta tradycja rzemieślnicza nie zniknęła i nie została wyparta przez chińszczyznę. Dla niektórych to zupełnie nieważne, ale wspominam, bo są osoby, które o to pytają i popierają także z uwagi na ekologię. Kwestia bliskiego transportu, minimalizacja CO2, oraz nie stosowanie toksycznych lakierów. To wszystko oferuje Alhambra.
      Jeśli zakup do nauki, to na skrzypce.pl mogę na życzenie jeszcze dodatkowo doregulować i obniżyć struny o 0,5mm, żeby palce mniej bolały i żeby zwiększyć przyjemność gry. Zestawy są też bogatsze w dodatki, niż w innych sklepach. Pięć modeli Alhambry mieści się w zakładanym budżecie i są dostępne.

  • @zakonserwowanykoncentrat9122
    @zakonserwowanykoncentrat9122 2 года назад

    Widzę, że kanał aktywny, widziałem tutaj test tanich gitar klasycznych, ale przedział zaczynał się od 400 złotych. Nie jest to dużo co prawda jednak ja tak jak pewnie dużo osób chciało by spróbować gry na gitarze i się przekonać czy się jej nie odłoży po tygodniu. Mówił pan (nie chce postarzać, jedynie grzecznościowo), że na gitarze za 200 złotych nie da się grać. Proponuję w takim razie odcinek gdzie będzie odegrany taki sam kawałek na gitarze za 200 złotych i 400 złotych i może niech inni zdecydują czy jest to aż tak duża różnica :)

    • @skrzypcepengano
      @skrzypcepengano  2 года назад +3

      Dzięki za pomysł, ale nie jest to możliwe z kilku powodów. Lepiej to wyjaśnię pisząc niż filmując. Pomijam już to, że nagranie nie odda właściwie różnicy dźwięku, ale nie w brzmieniu jest główny problem. Są takie nagrania, gdzie ktoś testuje instrument za 40$ i za 40000$. Można odnieść wrażenie hmmm... grają prawie tak samo, to po co mi ta droga. Ale czy widz YT słyszy drgające płyty drewniane rożnych gitar, czy słyszy ten sam drgający gumowy krążek swoich głośników? To zaciera różnice słyszalne na żywo. Nie twierdzę, że na taniej nie da się grać, tylko że to wymaga znacznie więcej zapału i łatwiej o zniechęcenie. Porównam to tak: Eskimos nigdy nie jadł jabłek. Czy rozsmakuje się w nich, jeśli dasz mu, jak piszesz "do spróbowania", najtańszego zgniłego kwasiora? Pomyśli, że jabłka są nie dla niego, a szkoda, bo mógłby je bardzo polubić.
      Gitary ekstremalnie tanie są powypaczane, słabo brzmią, bardzo źle stroją, a to fatalnie, bo psują ludziom słuch. Ucho przyzwyczaja się do tolerowania fałszowania. Są bardzo nietrwałe, bo gryfy się wichrują, odpadają mostki. Źle się je stroi, bo klucze mają luzy. Granie jest niewygodne i trudne. OK, część tych wad da się poprawić, ale robocizna też kosztuje. Nie jestem przeciwnikiem ekstremalnie tanich instrumentów. Uważam, że lepszy najtańszy grat niż żaden, bo sam uczyłem się na takiej gitarze. Bardzo gorąco polecam takie gitary dla kogoś kto spełnia łącznie dwa warunki:
      1. Wydanie 400 zł jest dla niego wielkim wyrzeczeniem
      2. Ma ogromny zapał do gry i nie zniechęci się niewygodną grą, słabym brzmieniem, strojeniem i niską trwałością.
      Uważam natomiast, że głupotą jest kupowanie taniego fałszującego drapaka na próbę, jeśli kogoś stać na wydanie bez problemu tysiąca złotych, co zapewni mu naukę łatwą i przyjemną. Taka gitara wzmacnia zapał do ćwiczeń, bo wszystko samo pięknie wychodzi. Nie da się pokazać na filmie tych różnic. Tylko grający wie ile męki wkłada w grę na jednym i na drugim instrumencie, czy też ile wysiłku kosztuje kompromisowe nastrojenie, bo idealnego nie będzie. Nie widać na filmie po jakim czasie gitara popsuje się. To są te subtelne różnice.
      Co więcej: im tańsza gitara, tym większe różnice w egzemplarzach. Ja coś Ci potestuję, powiem w miarę OK, a Twój egzemplarz okaże się niewypałem. Także z tego powodu uważam testy gitar ekstremalnie tanich za nietrafione i wprowadzające w błąd. Jest ogromnie prawdopodobne, że taka gitara wypaczy się po pół roku, a serwis powie rozeschnięta, bo źle przechowywana. 200 zł poszło do kosza. Wszystko to trzeba brać pod uwagę. Przejrzałem 10 tysięcy gitar, więc znam statystyki i wiem jakie są problemy.
      Znajdzie się czytelnik, który powie: "a ja mam za 200 zł, gram i jest świetna." OK, może ktoś mieć fart, może komuś wystarczać, ale jest ogromna szansa na wtopienie tych pieniędzy i duża różnica w kilkunastu aspektach. Z resztą jak z każdym przedmiotem z najniższej półki. Może to być rower. Porównam na filmie, że dwa rowery jadą z A do B, choć drugi jest dwa razy droższy. Niczego się nie dowiemy z takiego testu, a możemy błędnie sądzić, że warto kupić tańszy, bo też spełnił zadanie.
      Każdy musi więc sam ocenić swój budżet, możliwości i świadomie wybrać, pamiętając z czym wiąże się najtańsza chińszczyzna. Znamy to przecież z wielu różnych przedmiotów. Różnica w jakości między 200 a 400 zł jest chyba większa niż między gitarą za 2000, a 4000 zł. Te najtańsze zmuszają fabrykę do użycia materiałów nie nadających się już na instrument i ograniczenia roboczogodzin poniżej możliwości zachowania jakiejkolwiek precyzji. Wychodzi wyrób gitaropodobny, dekoracja lub nietrwała zabawka muzyczna.

  • @satan5592
    @satan5592 Год назад +1

    Na stronie Pana sklepu nie da się już zakupić akustyka Epiphone 1Pro, dałoby się to jakoś załatwić? Bardzo zależy mi na tym żeby gitara była zakupiona online, bo w okolicy nie ma żadnych salonów muzycznych, a oglądając Pana nagranie z porównaniem ją z Yamaha zdałam sobie sprawę, że gitara potrzebuje odpowiedniej regulacji itp

    • @skrzypcepengano
      @skrzypcepengano  Год назад

      Jeśli chodzi o dobrą regulację i korekty pod wygodne granie, to ważny jest równy relief gryfu na całej długości i duża stabilność drewna (dobry gatunek i sezonowanie), żeby było jak najmniej wypaczeń i zniekształceń. Pod tym względem dobrze sprawdza się Cort: skrzypce.pl/products/AD810.html Jeśli natomiast koniecznie tamta, to musiałbym zapytać dystrybutora czy mają dany kolor i czy to ma sens. Chodzi o to, że nowe ceny hurtowe mogą być w tej chwili dużo wyższe, niż stare ceny detaliczne, jeśli jakiś sklep ma zapasy sprzed pół roku. W niskich starych cenach może być mniej udany egzemplarz, którego nikt przez dłuższy czas nie chciał kupić. Z nowych dostaw na wysokie ceny ma wpływ 10 krotny wzrost kosztu transportu morskiego, podwyżki cen drewna, robocizny, inflacja, słaba złotówka, utrudnienia covidowe w Azji i nowy ład w Polsce. Wojna też nie pomaga w handlu. Sugeruję więc Corta dostępnego na szybko. Moim zdaniem ma on lekką przewagę w kilku aspektach, choć ogólnie to podobna klasa. Jeśli natomiast decyzja zapadła, to muszę wiedzieć jaka wersja, żeby wycenić i ustalić możliwość ściągnięcia.

    • @satan5592
      @satan5592 Год назад

      @@skrzypcepengano chodzi mi też o szerokość gryfu, mam dość małe dłonie, a konkretnie ten model Epiphona ma tą szerokość dość małą. Pogrywałam zresztą na tym modelu przez ostatni czas, pożyczonym od znajomego i jak dla mnie wydaje się dość komfortowa.

    • @skrzypcepengano
      @skrzypcepengano  Год назад

      @@satan5592 Wszystkie gitary akustyczne mają wąskie gryfy 43mm. To jest standard dla 99% gitar. Tylko Pengano ma szerszy. Co innego klasyczne, gdzie standardem jest szeroki gryf 53mm. Z klasycznych tylko Fender ma węższy. Wąski gryf jest dość komfortowy w trzymaniu, z tym że struny będą gęsto rozmieszczone. To wymaga większej precyzji, aby nie zaczepiać niechcący sąsiednich strun. Jeśli była ogrywana typowa akustyczna z wąskim gryfem, to w zasadzie na każdej akustycznej będzie podobne wrażenie. Jeszcze jest kwestia grubości gryfu, około 22-23mm i tu faktycznie nawet zależnie od egzemplarza może być różnica +/-1mm. Jednak coś za coś.
      Gryfy bardzo smukłe są wiotkie i podatne na wypaczenia i nierównomierności reliefu (podłużna wklęsłość). Zbyt smukłe gryfy nie pozwalają na dobrą regulację i są mniej trwałe, mniej odporne na zmiany wilgotności. Gryfy grubsze, nieco bardziej masywne dają się lepiej regulować i pozwalają ustawić optymalną geometrię. Ustawienia są bardziej trwałe, bo drewno jest grubsze. Struny nie naginają gryfu tak mocno. Łatwiej o balans między naprężeniem strun i pręta.

    • @skrzypcepengano
      @skrzypcepengano  Год назад

      Już są PRO-1, od razu w zestawach z dodatkami i z regulacją w cenie:
      skrzypce.pl/products/PRO1NA.html
      skrzypce.pl/products/PRO1VS.html

    • @satan5592
      @satan5592 Год назад

      Super, dziękuję bardzo! :D