Polish Singles Chart | Top 100 | 2024.09.29

Поделиться
HTML-код
  • Опубликовано: 8 окт 2024
  • Week: Sep 13, 2024 - Sep 19, 2024
    Playlist on Spotify: open.spotify.c...
    Polish Singles Chart is a record chart, based on streaming and airplay data. Chart rankings are based on radio play and online streaming in Poland.
    If you'd like to keep up with the music industry in Poland - subscribe and check the latest videos. Thanks for your support!
    ---------------------------------
    polish pop music 2024
    new polish music
    polish hits / polish songs
    polish charts

Комментарии • 33

  • @polishsingleschart
    @polishsingleschart  8 дней назад +4

    *HOT SHOT DEBUT:* SVM!R - SLS (#35)
    *LONGEST CHART SITTER:* Kizo - Taxi (#52) [79 weeks]
    *TOP STREAMING:* Mata - Lloret de Mar (#1)
    *TOP AIRPLAY:* Wiktor Dyduła - Tam Słońce, Gdzie My (#8)
    *DROPOUTS:*
    #27: Skolim - Nie Mów Nie
    #52: Smolasty & Doda - Nim Zajdzie Słońce *[50+]*
    #57: Maryla Rodowicz & Roxie Węgiel - Damą Być
    #81: The Weeknd - Dancing in the Flames
    #90: Skolim & Cleo - Dziewczyno Piękna
    #93: Modelki - Ile Dać Mam
    #94: Billie Eilish - Wildflower
    #97: Aleshen ft. Yung Adisz - Legendarne Duo
    #98: PRO8L3M - Interpol
    #00: Amar & Wronek - 180 Stopni
    * Z listy automatycznie usuwane są utwory, których staż:
    [25+] - przekroczył 25 tygodni; po spędzeniu co najmniej 5 tygodni w drugiej pięćdziesiątce notowania (miejsca #51-#100)
    [50+] - przekroczył 50 tygodni; po spędzeniu co najmniej 1 tygodnia w drugiej pięćdziesiące notowania (miejsca #51-#100)
    *POCZEKALNIA / BUBBLING UNDER CHART:*
    #01: Avi x Louis Villain - Apollo (ft. Sarius) (+3)
    #02: Alphaville - Forever Young (+1)
    #03: Shaboozey - A Bar Song (Tipsy) (+4)
    #04: The Kid Laroi - Nights Like This (+4)
    #05: Fanka - Czuję Cię Obok (-3)
    *#06: Timbaland - The Way I Are (ft. Keri Hilson) (RE)*
    #07: Dominik Dudek - Od Kiedy Jesteś (+6)
    #08: Pitbull ft. Ne-Yo, Afrojack, Nayer - Give Me Everything (+1)
    #09: Rihanna - S&M (+1)
    *#10: Ndotz - Embrace It (N)*
    #11: Jimin - Be Mine (+7)
    #12: The Neighbourhood - Daddy Issues (=)
    #13: The Goo Goo Dolls - Iris (+1)
    #14: Macklemore & Ryan Lewis - Can't Hold Us (ft. Ray Dalton) (+1)
    #15: Felix Jaehn - Ready for Your Love (ft. Sophie Ellis-Bextor) (+4)
    #16: Don Toliver - New Drop (+6)
    *#17: Jonatan ft. ReTo - Opium (N)*
    #18: Cigarettes After Sex - Apocalypse (+2)
    *#19: Kacper HTA x Gibbs x Grubson - Lustro (N)*
    *#20: Dudek P56 - California (N)*
    *#21: Sentino - Vitalyi (N)*
    #22: TV Girl - Cigarettes Out of My Window (+1)
    #23: Jordan Adetunji - Kehlani (+1)
    *#24: BL3SS x CamrinWatsin - Kisses (ft. Bbyclose) (N)*
    *#25: Kaeyra - Sour (N)*

    • @PrzyrodaJP
      @PrzyrodaJP 8 дней назад +4

      Czy "Taxi" dobije do 80 tygodni przy dobrych wiatrach?

    • @polishsingleschart
      @polishsingleschart  7 дней назад +1

      Jeśli w przyszłym tygodniu uda mu się wrócić do Top50 to tak. Jeśli nie to zakończy swoją przygodę na 79 tygodniach

  • @Lukaszniefifa5711
    @Lukaszniefifa5711 8 дней назад +19

    Jak ja pokochałem te zestawienia co tydzień ❤

    • @potatovx1
      @potatovx1 8 дней назад +3

      Też

    • @Makow_
      @Makow_ 7 дней назад +5

      Ja również, czuję, że jestem z muzyką na czasie.

  • @ukaszbaniak5897
    @ukaszbaniak5897 7 дней назад +6

    8:16 ale przejście

  • @AlanSoutar180
    @AlanSoutar180 6 дней назад +2

    (komentarz dla zasięgu)

  • @Charls_Died
    @Charls_Died 8 дней назад +5

    Skolim, Bambi, Leosia i prawie każda mid radiówka i pato-rapsy spadają, Chappell Roan, Odetari i Bruno Mars z Lady Gagą awansują, Wiktor Dyduła i Sylwia Grzeszczak się utrzymują, re-entry Kaśki Sochackiej, żyć nie umierać 🙏🙏🙏 co prawda trochę szkoda, że Myslovitz, Lord Huron i Gigi Perez spadają i Mata jest na pierwszym miejscu, ale nie można mieć wszystkiego, dalej uważam że nature is healing
    Edit: wlasnie przesluchalam Sailor Song i chcę serdecznie podziękować autorowi tego kanału za pokazanie mi tego arcydzieła, pozdro

  • @whereismydad
    @whereismydad 7 дней назад +7

    - UWIELBIAM fakt, że "Die With A Smile" dalej rośnie, i jest blisko top 10 - jeszcze jest nadzieja dla polskiego gustu ;p
    - "Nim zajdzie Słońce" wypadło z listy (czego nawet nie zauważyłem, aż tak przejadła mi się ta piosenka), i jak dobrze rozumiem, to "TAXI" za tydzień wypadnie (nareszcie)
    - Niebo Było Różowe to ok piosenka, ale zupełnie nie rozumiem, dlaczego nagle wróciła na tę listę
    - Nikoś 🤮
    - Ten nowy Linkin Park nie jest zły, no ale wokalistka Emily Armstrong po prostu nie jest Chesterem Benningtonem
    - Już wolę, aby SVM!R był Polską kopią Yeata z domieszką Travisa Scotta, niż jak Young Multi próbuje imitować Playboi Cartiego
    - Najwyraźniej Mata będący w nowej Fifie (unikam nowej nazwy) jest wydarzeniem niemniej historycznym dla Polskiej muzyki, niż 7. miejsce Ich Troje na Eurowizji xD

  • @Lukaszniefifa5711
    @Lukaszniefifa5711 8 дней назад +4

    26. ❤ coraz wyżej 🎼🥰

  • @thekosek
    @thekosek 5 дней назад +2

    BONUS: ALBUMAWKA #3 (SIERPIEŃ - WRZESIEŃ 2024)
    Tak naprawdę oba te miesiące są połączone, bo a. Kubi i Rocky przesunęli swoje albumy na potem b. myślałem, że wrzesień będzie bardzo spokojny, co ostatecznie wyszło mi bokiem. Also, od teraz będę zaznaczał pogrubieniem moją ulubioną piosenkę z najlepszych piosenek, bo czemu nie. A zaczynamy tym razem od...
    BEABADOOBEE - THIS IS HOW TOMORROW ENDS
    ...kącika indie, czyli w tym przypadku beabadoobee i jej pierwszy #1 album w Wielkiej Brytanii. Być może kojarzycie ją z hitowego deatch bed (coffee for your head) Powfu, w którym to użyto sampla z jej numeru. Ten album ma bardzo przytulny wydźwięk, głównie dzięki ładnym gitarkom w instrumentacji i słodkiemu głosowi beabadoobee. Druga połowa cierpi trochę na monotonię, ale całościowo projekt wychodzi na plus.
    DO ZALOOPOWANIA: California, Tie My Shoes, Ever Seen, This Is How It Went
    UNIKAĆ JAK OGNIA: A Cruel Affair, Post, Beaches
    Post Malone - F-1 Trillion
    Post Malone, po tym, jak poprzednie dwa albumy niezbyt były komercyjnie odebrane postanowił założyć swoje kowbojki i zanurzyć się w county. Jednocześnie dostał on potężny budżet na to, o czym świadczy główny singiel dostający 40M airplayu NA PREMIERĘ w Ameryce i lista gości, która bardziej przypomina galerię gwiazd dawnych i obecnych Nashville. Także ja się pytam, jak można mieć tylu znamienitych gości i wypuścić tak nudną płytę? To jest bicie tej samej melodii przez większość numerów. Ja nie mam przeciwko, w końcu płyta Zacha Bryana z poprzedniej Albumawki miała bardzo podobnie patenty na dużą część numerów, ale Jezu, żeby to była chociaż ciekawe melodie, ale nie, one się jedynie zlewają ze sobą.
    DO ZALOOPOWANIA: I Got Some Help, Guy For That, Never Love You Again, *Missin' You Like This*
    UNIKAĆ JAK OGNIA: Wrong Ones, California Sober, Hide My Gun
    TRAVIS SCOTT - DAYS BEFORE RODEO
    Ten mixtape się liczy tutaj tylko dlatego, że Travis postanowił oficjalnie umieścić go na wszystkich platformach streamingowych, więc w sumie czemu nie? Jak sama nazwa wskazuje, jest to preview tego, co można było doświadczyć na Rodeo, debiutanckiej płycie Travisa, i póki co jego najlepszym projekcie. Można tu świetnie zauważyć to, jak zaczynał się charakterystyczny styl z bardzo unikatowym użyciem autotune, ikonicznymi ad-libami i bardzo dopieszczonymi , trapowymi beatami. Polecam dla każdego, kto chcą sprawdzić fenomen Travisa.
    DO ZALOOPOWANIA: *Drugs You Should Try It*, Skyfall, Days Before Rodeo: The Prayer, Quintana Pt. 2, Don't Play
    Polecam zapoznać się też z deluxem, bo naprawdę dobre numery na niego wylądowały
    UNIKAĆ JAK OGNIA: Zombie, Sloppy Toppy
    SABRINA CARPENTER - SHORT'N'SWEET
    Sabrina stała się gwiazdą, więc dostaliśmy album, mający ją usytuować jako A list gwiazdę muzyki pop. I rezultat jest całkiem ok. To nie jest odkrywcza płyta, zdarza jej się zanudzić (oficjalnie cofan wszystko, co złego powiedziałem o Taylor przy recenzji TTPD, problemy tej płyty to w 100% wina Jacka Antonoffa, JEZU, JAK ON TU ZABUDZA) albo rzucić jakąś głupotkę, zbyt napalony tekst (ta linijka o Leonardzie Cohenie...) lub słabo zaśpiewany numer (to falsetto na Bed Chem psuje ten numer, a miał on duży potencjał), ale płyta daje dobry wgląd w potencjalny rozwój Sabriny. Nie oceniałbym tego albumu wysoko, ale jak na mainstream jest spoko.
    UPDATE: ta, zdecydowałem się odsłuchać jej poprzedniego albumu, emails I can't send. Cofnijcie wszystkie pozytywy, jakie dałem temu albumowi, bo Sabrina zaliczyła regres w stosunku do tamtego albumu tak duży, że to nie jest już zabawne.
    DO ZALOOPOWANIA: *Please Please Please* (zignorujcie fakt, że Jack Antonoff to wyprodukował, reszta jego numerów ssie), Juno, Don't Smile
    UNIKAĆ JAK OGNIA: Good Graces, Slim Picnics, Lie To Girls
    SOBEL - W ZWIĄZKU Z MUZYKĄ
    Sobel ma jeden z najbardziej imponujących wokali na naszej scenie. Inni raperzy chcieliby robić rzeczy, które on robi od niechcenia. Problem zaczyna się jednak, gdy ten nie ma pojęcia, jak go kontrolować. I niestety ten album na to cierpi.Jakby, beaty są spoko, ale połączenia prostackich czasami tekstów Szymona z połączeniem tego, że niektóre kompozycję są wręcz przekrzyczane daje nieprzyjemny odsłuch.
    DO ZALOOPOWANIA: JAK MAM TO NAZYWAĆ?, *SEXTAPE*, MUSZĘ TO WYKRZYCZEĆ, TO MOJA WINA, TAK WYSZŁO
    UNIKAĆ JAK OGNIA: PINKY RINGI, NIECH BOLI, BOŻE, ZAUFAJ MI
    VKIE - BARBARA
    vkie to obecnie jedna z najpopularniejszych osób zaliczanych do podziemia. Na swoim nowym albumie, nazwanym po jego babci, stawia na używanie Detroid beatów, co jest zdecydowanie oryginalne, jednakże mam z tym lekki problem, bo czasami beaty (i flow na nie nałożone) nie różni się prawie w ogóle. Jednakże w miarę nie jest ta płyta monotonna, bo mimo wszystko vkie ma ciekawe patenty na flow.
    DO ZALOOPOWANIA: DESPERO, JAK MAM WSTAĆ?, KIEDY ZACHODZI SŁOŃCE, *BARBARA*, OUTRO
    UNIKAĆ JAK OGNIA: BREAK TIME, WCIĄŻ JESTEM CHORY, 4 PANCERNI (BONUS TRACK)
    MAGDALENA BAY - IMAGINAL DISK
    Kontynuując nasz kącik indie, mamy tutaj najnowszy album od duetu Mici Tenenbaum i Matthew Lewina, aka Magdalena Bay. Dźwiękowo to kontynuacja brzmienia z ich poprzedniego albumu, Mercurial World, które to bym określił jako senne, i to z tych bardzo przyjemnych snów. Całość wyśmienicie się słucha, a takie smaczki, jak tranzycje to kolejnych numerów są tu wykonane perfekcyjnie.
    DO ZALOOPOWANIA: Killing Time, *Image*, Watching T.V., Tunnel Vision, Cry For Me
    UNIKAĆ JAK OGNIA: nie są to najgorsze numery, ale She Looked Like Me! i That's My Floor mają elementy, które powodują, że nie mogę ich wam polecić.
    ~część dalsza w komentarzu~

    • @thekosek
      @thekosek 5 дней назад +2

      FRED AGAIN.. - TEN DAYS
      Być może pamiętacie, jak w highlightach 2023 bardzo polecałem zapoznać się z twórczością Freda again.., który to miał wtedy bardzo dobry 2023. A teraz ma jeszcze lepszy 2024, z updatowanym USB, do którego doszły nowe bangery, oraz z nowym albumem, na wyjście którego bardzo czekałem z powodu fantastycznej wręcz jakości singli. I o ile to nie jest album roku, to dalej klimat tego albumu jest niepojęty. Beaty budują do perfekcji atmosferę spokojnego spotkania na zewnątrz, tak jak cover sugeruję. W połączeniu z naprawdę ciekawie dobranymi gośćmi dzieje się magia.
      DO ZALOOPOWANIA: adore u, *ten*, places to be, glow, i saw you,
      UNIKAĆ JAK OGNIA: just stand there
      WAIMA - TEN GOŚĆ
      Zacznijmy w ogóle od tego, że to miała być na początku EP-ka, ale I guess Waima się rozmyślił. W każdym razie, jako że Cameleo bardzo mi się podobało, to odsłuchałem ten album i... Damn, Waima zaliczył regres. Poza kilkoma przebłyskami cały ten album brzmi bardzo genetycznie, Waima zapomniał, jak robić ciekawe flow, gości nawet nie ma za dużo, by pociągnąć to do przodu. Jeszcze w ogóle fakt, że numer taki jak HEY SHAWTY jest na tym albumie jest żałosny.
      DO ZALOOPOWANIA: TEN GOŚĆ, STILL NEVERLAND, *RING RING*, WCHODZĘ NA DJKĘ
      UNIKAĆ JAK OGNIA: CAPSLOCK, SPRYTNY PLAN, HEY SHAWTY
      JOEY VALENCE & BRAE - NO HANDS (DELUXE EDITION)
      Żeby idealnie pokazać, z jakim rodzajem artysty mówimy, najsłynniejszym dziełem Joey Valence, połowy tego duetu jest blend Sicko Mode i Mo Bamby, który był bardzo popularny w końcówce lat 10. Jednakże w swojej twórczości chłopaki stawiają na walenie humorystycznymi one linerami na produkcji inspirowanej latami 90. I nie powiem, buja to jak pojebane. I nawet spoko są rzeczy z tego deluxa, jakby, oni zrobili cover 365 Charli XCX (gdybym miał nikiel, gdy ktoś na podstawienie numeru z Brat zrobił własną piosenkę, miałbym 2 nikle. Also w następnej Albumawce będzie mowa o remixsowej płycie Brat, więc się szykujcie)
      DO ZALOOPOWANIA: LIKE A PUNK, THE BADDEST (z Ayeshą Eroticą czy bez niej), DOUGHBOY, *WHAT U NEED*, JOHN CENA, natomiast z deluxa CAN'T STOP NOW
      UNIKAĆ JAK OGNIA: WHERE U FROM, INTERMISSION 2, OMNITRIX
      JAMIE XX - IN WAVES
      Jamie xx, motor napędowy The xx i producent jednej z najlepszej piosenki Drake'a, Take Care, wraca po prawie 10 latach z nowym solowym albumem. Numery idealnie budują powolne, klubowe odczucie za sprawą bardzo nastrojowej produkcji, a sample działają ba tych produkcjach bardzo dobrze. Zdecydowanie jeden z kandydatów na płytę roku.
      DO ZALOOPOWANIA: Treat Each Other Right, Waited All Night, Baddy On The Floor, Still Summer, Falling Together
      UNIKAĆ JAK OGNIA: The Feeling I Get From You
      RÓW BABICZE - NIERÓWNO POD SUFITEM
      To jest głupie. To jest wulgarne. Chłopaki nie mają absolutnie żadnych zahamowań, jeśli chodzi o to, o czym rapują. Jednocześnie żaden polski album nie pozwalał sobie na tyle zabawy. Jakby, niektóre punche są proste jak konstrukcja cepa, ale mimo wszystko działają, bo są one wypowiedziane z taką pewnością siebie, że działają. Pomaga im w tym dobór beat, bo francis, 4Money i Kubi odwalili kawał dobrej roboty.
      DO ZALOOPOWANIA: *SAME SHIT*, GRABEN, PANCZETTA, SOBIE ŚWIECISZ CZY MI?, NIE NARÓB GŁUPOT
      UNIKAĆ JAK OGNIA: KSBK, MUSZĘ LECIEĆ
      FUTURE - MIXTAPE PLUTO
      To już trzeci projekt Future'a w tym roku, tym razem bez towarzystwa Metro Boomin. W zastępstwie mamy na większości numerach Weezy'ego i Southside'a, którzy ograniczyli się do prostych, trapowych beatów. I może to lepiej, po ten mixtape to definicja lecenia na autopilocie. Jakby, czasami Future brzmi, jakby dopiero co się obudził... w sumie to brzmi tak zawsze, ale w tym przypadku typ jest na krańcu zaśnięcia przed mikrofonem. Z połączeniem faktu, że Future tuzą liryczną nie jest daje to nudny album.
      DO ZALOOPOWANIA: SKI, PRESS THE BUTTON, SURFING TSUNAMI, OATH
      UNIKAĆ JAK OGNIA: PLUTOSKI, MJ
      KATY PERRY - 143
      Katy Perry to synonim upadłej legendy - dostarczała ona na przełomie lat 00' i 10' bardzo porządny pop, jednak z powodu zmian w gustach została ona rzucona w cień zapomnienia. Teraz chce ona za wszelką wrócić na piedestał. I powiedziałbym, że nawet miałaby szansę... gdyby faktycznie chciała się postarać. Jednakże poszła ona na skróty i jako ekskluzywnego producenta tej płyty (poza jednym numerem) wybrała Dr Luke'a, jej starego kolaboranta ze szczytu jej kariery... oraz typa oskarżonego o molestowanie seksualne, oraz przemoc fizyczną i psychiczną wobec Keshy, jednej z jego podopiecznych. Co traci nieco hipokryzją ze strony Katy, która a. odcięła się od Dr Luke'a w momencie wybuchnięcia tych oskarżeń b. DOSŁOWNIE ZACZYNA TEN ALBUM OD FEMINISTYCZNEGO HYMNU. I wiecie co? Nawet się to nie opłacało, bo to jest po prostu słaby album, który korzysta z przestarzałej produkcji, która ma jedne z najbardziej wkurzających beatów na popowym albumie w tym roku, a goście mają absolutnie wywalone, bo w sumie przyszli pewnie tylko po czek, a tekst to jest bałagan. Kompletna strata czasu.
      DO ZALOOPOWANIA: I guess LIFETIMES i NIRVANA, ale nie są jakieś mega ciekawe nunery, po prostu są ok
      UNIKAĆ JAK OGNIA: WOMAN'S WORLD, GIMMIE GIMMIE, I'M HIS, HE'S MINE, ARTIFICIAL
      PURPLE DISCO MACHINE - PARADISE
      Purple Disco Machine nie zawodzi, jeżeli chodzi o dostarczanie nostalgicznego disco brzmienia. Tytułowy raj jest wypełniony groovem, który jest przyjemny i nie trąci on monotonią, co może być problemem w płytach takich jak ta. Polecam każdemu, kto nie przerazi się godzinnym czasem trwania tego albumu.
      DO ZALOOPOWANIA: Beat Of Your Heart, Honey Boy, Can't Stop Loving You, Substitution, All My Life
      UNIKAĆ JAK OGNIA: narzekania na monotonię
      LADY GAGA - HARLEQUIN
      W oczekiwaniu na nowy album Lady Gagi niespodziewanie dostaliśmy nowy, niezapowiedziany album, który ma być dodatkiem do oficjalnego soundtracku nowego Jokera, w którym Lady Gaga gra Harley Quinn. Powiem tak - jeżeli kiedykolwiek chcielibyście usłyszeć Lady Gagę robiącą jazz, to powinniście być zadowoleni?
      DO ZALOOPOWANIA: Good Morning, *Oh, When The Saints*, Folie á Deux,
      UNIKAĆ JAK OGNIA: World On A String, Smile
      GENZIE - ONLINE
      Ten album jest fascynujący, no bo mogli oni wypełnić ten album i wszystkimi numerami, jakie kiedykolwiek zrobili, jednakże selekcja ogranicza się jedynie do numerów wydanych od sierpnia tego roku. Co nie zmienia faktu, że jest to generyczny, ale czasami skręcający w bardziej elektroniczne eksperymenty pop. Potrafi być przy tym wkurzający, TRAP chociażby jest dobrym tego przykładem. Wokalnie ok, najbardziej wyróżnia się Hania.
      DO ZALOOPOWANIA: Przyjaźń, *Wakacje vibe*
      UNIKAĆ JAK OGNIA: GirlZ, Bilet, Twój Dotyk, PRANK, TRAP

  • @mateusz1239196
    @mateusz1239196 8 дней назад +8

    dzień 1 proszenia o playliste w opisie

    • @polishsingleschart
      @polishsingleschart  7 дней назад +4

      Enjoy: open.spotify.com/playlist/3o4kYgLVVgb2XwHfy2ns7e?si=28284be5acc843a3 (w opisie też będzie jak coś)

  • @Ogrodniczek2
    @Ogrodniczek2 7 дней назад +3

    Tylko dwie nowości w Top 40! Oto krótko co ja o nich sądzę.
    Kuban feat. Favst/Gibbs - Nie Ma Co (39)
    Kolejny powód, dla którego cenię prace Gibbsa. Ten gościu robi różnicę zarówno wokalnie jak i w roli producenta. Kuban z resztą też daje radę w tej nostalgicznie brzmiącej nucie. 8/10!
    SVM!R - SLS (35)
    Jestem do tyłu z polską muzyką więc nie znam tego gościa. Utwór niespecjalnie w moim guście. Wedle Spotify bez wulgaryzmów, ja bym polemizował, ale i bez tego tekst mnie nie przekonuje. Melodia też średnia. Dla mnie do odsłuchania raz. 4/10!

  • @VSht_
    @VSht_ 7 дней назад +4

    Bardzo doceniam to co robisz, ale moim zdaniem warto zastanowić się nad nowymi miniaturami filmów :D Myślę, że mogłoby to w jakimś stopniu zwiększyć Twoje zasięgi.

    • @polishsingleschart
      @polishsingleschart  7 дней назад +3

      Dzięki za podpowiedź, nowy koncept miniaturek też jest w trakcie przygotowywania. Z ciekawości, masz jakieś konkretne sugestie?

    • @VSht_
      @VSht_ 7 дней назад +2

      @@polishsingleschart Na pewno fajnie jakby na miniaturze pojawiały się twarze kilku osób, które będą w topce. Poza tym zdecydowanie więcej kolorów, zmieniona czcionka i większe napisy.

  • @rayeo9180
    @rayeo9180 8 дней назад +5

    smuci mnie że współczesna polska scena muzyczna w 90% to bagno

  • @jozefurban2123
    @jozefurban2123 5 дней назад

    😍

  • @thekosek
    @thekosek 5 дней назад +1

    BONUS: RANKING JESIEŃ 2024
    Yup, przesuniecie o tydzień było fantastycznym pomysłem.
    Nie powiedziałem tego w poprzednim roku, ale czas to powiedzieć teraz: damn, dziewczyny z Baila Ella serio jest najbardziej wpływowych wykonawcami w tym roku. Nie wiem, czy to kwestia tego, że branża potrzebowała nowego brzmienia, czy to chodzi o to, ile hajsu PG$ zarobił, ale można zauważyć dużą tendencję do bardziej tanecznych utworów. Ponadto zauważalną rzeczą stał się powrót Maty do popularności, po tym, jak ostatnie ruchy były odebrane bardzo sceptycznie przez słuchaczy. I mimo tego... czuję się zmęczony. Może to kwestia tego, że spora ilość starych utworów odmawia śmierci, może to przez bardzo dużą stagnacją numerów w top 10, a równie dobrze może to być jakość numerów, bo jest ona... Eh. A może to ostatnie jest tylko moim przewidzeniem, a tak naprawdę nowa muzyka jest bardzo dobra? Przekonajmy się!
    Przypominam, że do recenzji łapią się pierwsze 20 numerów, o których nigdy nie mówiłem, lub mówiłem tylko raz, ale albo są na zestawieniu przez mniej, niż 20 tygodni, albo mam potrzebę wypowiedzieć się o nich nieco więcej. Z tego powodu pominięte zostaną:
    - Modelki - Chyba Że Z Tobą (#12)
    - Gibbs ft. Kiełas - Drive (#13)
    - Disturbed - Sound Of Silence (CYRIL Remix) (#17)
    - Bletka - B012 (#18)
    - ponadto jako zastępstwo nie będzie użyte Genziara GENZIE oraz Woda Księżycowa Kubiego, bambi, Fukaja i stickxra
    Jako zastępstwo będzie użyte:
    - Kizo x Bletka - 100BPM (#21)
    - Young Leosia - Noc Aniołów (#22)
    - Mata x White 2115 - 1 na 100 (#25)
    - Chappell Roan - Good Luck, Babe! (#26)
    Wszystko jasne? To dobrze. To pozwólmy sobie pominąć tier 0/5, który o dziwo pozostał pusty, i przejdźmy do...
    1/5
    Zakażmy tej dwójce robienia więcej numerów razem, plz?
    20. Kizo x Bletka - POMALUJ MÓJ ŚWIAT (#15)
    W sensie, Kizo chyba ma świadomość, że jedyna rzecz, która sprawia, że dalej jest on słuchany jest jego współpraca z Bletką, która zdecydowanie zaczyna sobie radzić bez niego. Dlatego tak szybko dostajemy drugą część PATOPOPU: żeby skapitalizować to, póki się jeszcze da. Tylko że nawet nie mają oni pomysłu na to, co przejawia się w lazy samplingu. Ja nie mam nic do samplowania, nawet jeżeli jest to z popularnej muzyki, tylko że musisz coś z tym faktycznie zrobić, a nie, że bierzesz melodię i/lub fragment tekstu i wrzucasz tak se do swojej muzyki. Tutaj zaś mamy dosłownie nic oryginalnego, interesującego czy w ogóle słuchanego, bo zarówno Kizo, jak i Bletka ograniczają się do absolutnego minimum wymaganego, byleby wyrobić się w czasie 3 minut (co i tak jest to dużo jak na ich standardy).
    19. Young Leosia ft. Jacuś - SOBOTA WIECZÓR (#10)
    Wiecie co jest najgorsze? Oryginalny PIĄTEK WIECZÓR nawet nie był w połowie tak popularny, jak ten numer. Cholera, nawet nie załapał się na YE, a ten numer spokojnie to zrobi. I to mimo, że jest to downgrade z każdej strony. Beat jest pusty, Jacuś i Leosia brzmią pusto, sama impreza z tekstu brzmi pusto. Cały ten numer to tak prawdę pustka pomysłów, skupiona tylko na tym, by była.
    Well, wychodzi na to, że rzeczą, którą potrzebował Mata do tego, by mieć najpopularniejszą piosenkę w kraju było bycie w przepłaconej grze
    18. Mata - Lloret De Mar (#1)
    Mała ciekawostka na dziś: ten numer pobił rekord na największą ilość streamów na Spotify dla polskiego numeru w ciągu tygodnia. Notabene poprzedni rekordzista był również piosenką Maty, konkretnie był to JESTEM POJ384NY. Co trochę pasuje, bo oba numery to jedne z najbardziej frustrujących numerów w jego dyskografii. Bo Mata mógł wykorzystać to do tego, by pokazać się z jak najlepszej strony. Mógł nawet wykorzystać to, by wypromować nowy styl w Polsce. Jednakże postanowił zrobić piosenkę na odwal, byle by była. Często widziałem krytykę, że gdyby to była nuta od kogo innego, to by ludzie nie narzekali, a poza tym to działa to w FIFIE i tyle. Tylko co z tego? To Mata zrobił tą piosenkę i będę oceniał to, co on zrobił, nie to, jak wyimaginowany ktoś mógłby ją zrobić.
    2/5
    17. Mata x White 2115 - 1 na 100 (#25)
    Szczerze, mnie wkurza, że ten numer się załapał na ten ranking. Już wolałbym powiedzieć trochę o tym numerze Malika, co na styk się nie załapał. Bo nie oszukujmy się, to jest sellout od obu artystów tylko po to, by ratować ich kariery po tym, jak udawanie Cartiego zaczęło dawać coraz gorsze rezultaty. I w przypadku Maty nawet to zadziałało, zważywszy na to, że ma aż 3 utwory na tym rankingu. I spoko, że używacie 2-stepu, ale to jest tak generyczny tekst o miłości w lecie, że się dziwię, że to flopnęło w Esce.
    16. bambi - MADONNA (#5)
    Oryginalnie w tym miejscu miałem zrobić recenzję zestawu bambi w McDonaldzie. Mógłbym nawet rzucić alegorię, że jest to idealne podsumowanie jakości tego numeru, gdyby ten zestaw okazał się taki se. Problem jest taki, że ten zestaw dosłownie się wyprzedał w trymiga i dopiero co dali nową dostawę, a jeszcze nie miałem okazji tam zajrzeć. W ogóle doszliśmy do momentu, gdzie o tym, kto jest najpopularniejszym artystą w Polsce wyznacza to, kto dostał swój zestaw w Maku, co trochę jest krzywdzące dla Tymka, który totalnie dostałby w swoim primie taką ofertę, gdyby taką wtedy planowali. W każdym razie, co mogę powiedzieć o tym numerze? Cóż, nie za dużo, bo o ile mogę powiedzieć, że bambi o wiele więcej umiejętności, niż ludzie dają jej kredyt, to dalej to się rozbija o absolutnie paskudny wokal, co jest dość dużym zaskoczeniem, bo zazwyczaj to wokal carrował ją w jej piosenkach. Natomiast tu jest on absolutnie przepiszczany.
    3/5
    15. Young Leosia - Noc Aniołów (#22)
    Ale trzeba przyznać, że Jonatan wybrał idealny moment na wybicie się, bo z powodu popularności Baila Ella jest duży rynek na bardziej taneczne numery. Bo jeżeli zobaczymy, co w przeszłości robił Jonatan, to zobaczymy jego imię w masie piosenek RUclipsrów, takich jak Palion, Mortalcio... i Kamerzysta. W KAŻDYM RAZIE w kwestii produkcji nic nie mogę się przyczepić, bo numer buja, więc spełnia swoje zadanie. Problem jest w wykonawcy. Nie oszukujmy się, Leokadia nigdy wybitnego flow czy wokalu nie miała, ale na tym numerze brzmi ona strasznie płasko. Ja nie wiem, czy to jest wina jej limitowanych umiejętności wokalnych, czy po prostu ktoś spartolił to w produkcji.
    14. sanah - było, minęło (#6)
    Weźcie już zostawcie to w spokoju. Ja już nie chcę tego ani razu słyszeć. Easly najbardziej nieodpornego na overplay numer tego roku.
    13. Roxie Węgiel x Mata - Falochrony (#9)
    Wiecie co, jak teraz sobie o tym myślę - dlaczego Mata nie zdecydował się po prostu dać tego numeru do Fify? Pasowałby bardzo dobrze do jego fascynacji afrobeatami, ma nawet ok brzmienie, Roxie jest dla zrobienia kontrastu. No by to działało o niebo lepiej niż Lloret De Mar. Żeby nie było, ten numer dalej ma problem z zanudzaniem, ale przynajmniej ma jakieś podstawy, by działał.
    12. kuqe 2115 - taki mały ja (#2)
    O co chodzi polskim raperom, że nagle zainteresowali się Afryką tak bardzo? W każdym razie, pochwalę ten numer w kwestii jednego aspektu: temat tego numeru. Widać, że kuqe jest wdzięczny za to, że mógł zwiedzać świat. Co prawda numer ma straszny feeling piosenki dla dzieci, ale jest on całkiem spoko.
    11. Sobel - MAMA POWTARZAŁA (#19)
    Sobel dołącza do Guziora w klubie "artystów z dużymi sukcesami wydającymi nową płytę, która zalicza bardzo przeciętne wyniki poza jednym hitem", chociaż w tym przypadku nawet się nie dziwię, że to akurat ten numer. Trochę stawia on bardziej na rapowe brzmienie ponad śpiewane, chociaż szarżowanie wokali tu występuje nie raz. W dodatku nie jestem fanem tego chórku. Całościowo ok, ale bez szału.
    10. Kizo x Bletka - 100BPM (#21)
    Yup, to dalej tu jest. W sensie, spoko, tylko ja nie mam nic do powiedzenia na jego temat. No jest to ok numer. To dalej nie sprawia, że nie chcę, by ta dwójka przestała robić razem muzykę.
    A w tym przypadku akurat nawet, jakby przekroczyło 20 tygodni zdecydowałbym się na zrobienie recenzji, bo musimy poważnie pogadać
    9. Sylwia Grzeszczak - och i ach (#3)
    Yup, spadło to o tier. Dlaczego? Proste - doszliśmy do momentu, gdzie ten numer był najbardziej dominującą siłą przez 3 miesiące, co doprowadziło do momentu bardzo dużej ekspozycji. Naturalne jest więc to, że overplay zabiło możliwość zainteresowania swoją zawartością, no bo po tylu odsłuchach już po prostu masz tej piosenki dość. Bo to jest bardzo prosta piosenka, i po tylu odsłuchach zaczyna po prostu irytować.
    ~dalsza część w komentarzu~

    • @thekosek
      @thekosek 5 дней назад +1

      4/5
      8. Young Multi - AK47 (#16)
      A zapomniałem wspomnieć o tym, że generalnie ten numer ma promować galę wrestlingu, którą Multi organizuje. I jak mówiłem tydzień tego, o ile ewidentnie tu czuć inspirację Cartim, to to się trzyma na nogach, bo Multi czuję ten styl, w przeciwności do Maty czy Łajciora.
      Ok, czas na trochę backstory: generalnie lubię od czasu do czasu obejrzeć sobie The Voice Of Poland. Po prostu z samej ciekawości, kto tam jest i jakie numery się pojawiają. I kiedyś natrafiłem się na jeden z występów. Był to cover Falling Harrego Stylesa w wykonaniu człowieka o imieniu Wiktor Dybuła. I był to całkiem niezły cover. Samemu Wiktorowi udało się nawet dostać do finału, gdzie zajął 4 miejsce. I teraz jego piosenka jest najczęściej puszczaną w radiu. Oh well.
      7. Wiktor Dybuła - Tam Słońce, Gdzie My (#8)
      Damn, 2024 jest świetnym czasem, by być popularnym z radia. Jakby, już widzieliśmy to przy Sylwii Grzeszczak, ale tutaj jest to jeszcze bardziej widoczne, bo Wiktor nie ma bagażu doświadczeń, tak jak ona. I to nawet nie tak, że to debiut w radiu, bo miał kilka piosenek w radiu, chociaż ze zdecydowanie mniejszymi sukcesami. I ta piosenka może być powrotem fali numerów typu "feel good", w czym trochę potwierdza mnie nagły powrót Dominika Dudka, innego uczestnika The Voice. I problem z takimi piosenkami jest taki, że one są dobre, ale w bardzo nudny sposób. Jakby tak, wokal jest ok, i beat jest lowkey spoko, ale poza tym nie ma nic zbytnio.
      ... więc oficjalnie Gibbs jest grany w RMF. W sensie, czemu bardziej się dziwię, że dopiero teraz?
      6. Jonatan x Bletka x Gibbs - Róż (#4)
      Ok, nie oszukujmy się, Gibbs nie jest nawet główną częścią tego numeru. Mogę nawet powiedzieć, że nie jest to Bletka, która sprawiła, że to stało się takim sukcesem w radiu, no bo próba dania B012 na radio zakończyła się niespodziewaną porażką. Był to Jonatan, który świetnie wykorzystał obecną popularność tanecznych numerów i stworzył coś bardzo dostępnego dla radia, ale na tyle oryginalnego, że nie zlewa się to z innymi radiówkami. Bo nie oszukujmy się, dance-pop nie jest niszową rzeczą, po prostu bardzo łatwo jest zrobić taki generyczny. A tutaj działa to nawet spoko, drop ma fajnie zmodulowane wokale, Bletka nawet brzmi zaangażowanie, a Gibbs dał typową Gibbsową zwrotkę.
      5. 730 Huncho ft. Malik Montana, Kazior - Ona Mówi (#11)
      To trochę pasuje, że Malikowi wystarczył jedynie jeden całkiem dobry hook, by ponownie był popularny. Bo nie oszukujmy się, tak naprawdę to hook od Malika był powodem, że ten numer stał się popularny. Chociaż muszę docenić drum'n'bassowy beat, bo jest on zacny.
      5/5
      Chuj
      4. Kaz Bałagane ft. Oskar83 - Multisport (#7)
      To jest idealny bangerowy numer. Gratulacje, Kaz z Oskarem z PRO8L3MU, udało się wam. Ale tak na serio, jakim cudem TO jest dopiero pierwszy popularny numer Kaza? Typ jest legendą sceny. Ja wiem, że Moonrock byłby zapewne nawet popularny, gdyby był wydany teraz, kiedy Szpaku jest na fali, ale serio, czemu tamten numer nie był hitem? Jednakże, ten numer na wybitny hook od Oskara. z PRO8L3MU, który nie wyjdzie ci z głowy. W dodatku Kaz to bomba charyzmy, który mógłby nawet recytować przepis na bigos, i by to bujało.
      Czy możemy pogadać o tym, że w tym rankingu są 3 piosenki z zagranicy... i wszystkie 3 są w top 3?
      3. Billie Eilish - BIRDS OF A FEATHER (#20)
      HIT ME HARD AND SOFT Billie Eilish to wybitny album. BIRDS OF A FEATHER nie jest nawet w top 3 piosenek na tym albumie, co idealnie pokazuje, jak mocna jest tracklista. Wokal Billie, otulony w reverbie, jest bardzo umiejętnie ułożony na beacie, przez co bardzo dobrze się wybija. W dodatku uwielbiam tekst, który skupia się na miłości aż do śmierci.
      A nagrodę za rozwalenie mojej taktyki na Billboardowe Fantasy League wędruje do...
      2. Lady Gaga & Bruno Mars - Die With A Smile (#14)
      Wiecie, czasami po prostu usłyszysz numer raz i wiesz, że masz do czynienia z czymś ponadczasowym. Bo może koncept "przyśniło mi się, że ciebie nie było, więc teraz cię nie opuszczę aż do śmierci" może się wydawać corny as fuck, ale dzięki niesamowitej chemii tego duetu i wyśmienitym soulowym czuciu w beacie jest to sprzedane w 100%. W dodatku te wokale, CHRYSTE PANIE TE WOKALE.
      ...TAK
      1. Chappell Roan - Good Luck, Babe! (#26)
      NA JEBANY STYK TEN NUMER SIĘ ŁAPIE DO TEGO RANKINGU. ŻYĆ NIE UMIERAĆ.
      Chappell Roan zaliczyła w ciągu pór roku od wydania tego numeru wszystkie możliwe zaszczyty: album bomb jej debiutanckiego albumu na Hot 100 (co jest jeszcze bardziej imponujące, gdy się uświadomi, że tamten album wyszedł WE WRZEŚNIU POPRZEDNIEGO ROKU), koncerty na wielkich scenach, solowo i jako support Olivii Rodrigo oraz widowiskowy występ na VMA. A to wszystko za sprawą tej piosenki, która jest dużym kandydatem na piosenkę roku. Zaczynając od beatu, opartym na synthach, po tekst, który jest naprawdę ciekawy i dramatyczny, aż po sam wokal Chappell, która potrafi śpiewać na niskich rejestrach, by chwilę później zaczął beltować. Jakby, nawet nie było blisko, by jakikolwiek inny numer był na szczycie.
      Ostateczny wynik to 64/100, co o dziwo jest tym samym wynikiem, co ostatnim razem. Cóż, kolejny ranking dopiero w 2025, więc, do następnego!

  • @thekosek
    @thekosek 8 дней назад +4

    Hej, taka propozycja - jest szansa na postowanie tego gdzieś poza RUclips? Osobiście polecam Crownote, znajomi używają i polecają, więc mogłoby to się nieźle sprawdzić

    • @polishsingleschart
      @polishsingleschart  8 дней назад +3

      Od kilku miesięcy chodzi mi po głowie stworzenie jakiejś mniej lub bardziej profesjonalnej strony internetowej, ale, ponieważ kanałem zajmuję się praktycznie samodzielnie to trochę brakuje mi na to czasu. Nazwa Crownote nic mi nie mówi, ale na pewno obczaję i, jeśli miałoby się to sprawdzić, na pewno rozważę

    • @Ogrodniczek2
      @Ogrodniczek2 7 дней назад

      A ten Crownote przypadkiem nie jest do dawania personalnych notowań danej osoby?

    • @thekosek
      @thekosek 7 дней назад +1

      @@Ogrodniczek2 a i owszem, aczkolwiek przez fakt, jak to działa myślę, że idealnie się to spełni do tego celu

  • @janveturilo
    @janveturilo 7 дней назад +1

    Jeśli znasz oryginały piosenek, to znaczy, że powinieneś zrobić badania kontrolne prostaty

  • @multithealbum
    @multithealbum 7 дней назад +5

    Widzę że pozbyliśmy się nie jednej, a DWÓCH piosenek Skolima. Nice.
    + 3 PIOSENKI LINKIN PARK, MUZYKA WRACA NA DOBRE TORY 🔥🔥🔥🗣🗣🗣

  • @thekosek
    @thekosek 5 дней назад +1

    A dzisiaj mamy standardową liczbę debiutów, z kilkoma zadziwiającymi kolaboracjami.
    Z najważniejszych dropoutów wypada Dziewczyno Piękna Skolima i Cleo oraz Nim Zajdzie Słońce Dody i Smolastego, przy czym tamta piosenka osiągnęła próg 50 tygodni. Powraca natomiast... Niebo Było Różowe Kaśki Sochackiej? Co tu się stanęło?
    A dzisiejsze zmagania zaczynamy od...
    #99 rów babicze - BERLIN2023
    Ok, czyli chcecie mi powiedzieć, że nic z ich nowej płyty (o której będzie w Albumawce) nie zadebiutowało, ale numer z ich EPki już tak? Anyway, sam numer jest ok, chociaż trochę przydałoby się bitu trochę więcej charakteru, bo poza boombapową perką i pianinkiem nie ma tu nic zbytnio.
    #96 Macias ft. vkie - AKWARELE
    Wiecie, dawno nie było numeru, gdzie po prostu narzekam na to, jak Macias brzmi, ale tutaj ma tak bardzo wkurzający wokal. Nie pomaga monotonne flow i vkie, który trochę naśladuje gospodarza, co w tym momencie jest dość słabym pomysłem.
    #95 NIKOŚ - Plaża i randka?!
    Ta recenzja zmieni mnie w oldheada krzyczącego na upadek rapu, ale czy wy widzieliście nowych "graczy" SBM? Jakby, Nikoś nawet może nie być najgorszym, zważywszy na to, że słyszałem z dwa numery Młodego Kordena. Ale wracając do Nikosia, ten numer to jest generalnie wszystko, co sprawiło, że debiut Kinniego Zimmera stał się gwoździem do trumny jego popularności, no bo to tak bardzo brzmi, jakby Nikoś kreował się na prostego chłopaczka, jednocześnie robi to przy wyczuciu smaku godnym Nypla. Gdybym ja był "adresatką" tego numeru, to by dostał po tym w twarz.
    #74 Teddy Swims - Bad Dreams
    Teddy Swims zaczyna powoli robić sequel do jego poprzedniego albumu, I Tried Everything But Therapy. Tutaj mamy ciekawy przypadek, bo o ile Lose Control i The Door skupiał się głównie na wokalu Teddiego, tutaj jest on bardziej łagodny, wręcz sunący się. Beat również jest bardzo prosty, skupiający się na spokojnym tempie i lekkim pobrzękiwaniu gitary. I działa to zaskakująco dobrze!
    #63 Paluch ft. Szpaku - DresKot
    Akurat ten numer jest ciekawy, bo mimo tego, że Szpaku to wychowanek BORu, to panowie już dawno nie mieli żadnej współpracy ze sobą, co doprowadziło do momentu, że ludzie myśleli, że Szpaku się na Palucha po prostu wypiął. Ale ten numer jest wręcz skupiony na tym, że ludzie mówiący tak pierdolą głupoty i ich relacje dalej są silne. Co prawda nie podoba mi się, jak w prechorusie nachodzą głosy na siebie, ale dawno nie słyszałem tak zaangażowanego Palucha.
    #57 Linkin Park - Heavy Is The Crown
    Czas na więcej moich rozterek w związku z powrotem Linkin Park, tym razem dokładamy również fakt, że jest to piosenka promująca mistrzostwa w LoLa. I mam taki jeden problem... to brzmi, jakby to NF zrobił. Jakby, może to kwestia tego, że Mike Shinoda jest tu głównym wokalem, a Emily ograniczona zostaje jedynie do refrenu, ale po prostu takie bombastyczne kawałki i dość rapowe flow kojarzy mi się z NF, a to nie jest coś, co jest pochwałą, raczej bardziej to podchodzi pod cringe. Jeszcze ten moment, gdzie Emily przesadza z wokalem... To nie jest dobra piosenka, i o ile rozumiem ekscytację ludzi tym numerem, dla mnie jest to zawód.
    #41 Kaz Bałagane ft. Kukon - Kawałek Nieba
    Kukon działa zaskakująco dobrze z Kazem. Also, Kaz, jak ja cię kocham, flexsowanie się, że w zestawieniu artystów w Polsce jesteś wyżej niż Bad Bunny wcale nie jest takim fleksem, jaki ci się wydaje, bo mało kto słucha go tu.
    #39 Kuban ft. Favst, Gibbs - nie ma co
    Wiecie co, rzeczą, która mi się podobała w spokoju, to nuta nostalgii, jaką dało się wyczuć z tamtych numerów. I ten numer bardzo skręca w te rejony, zwłaszcza dzięki refrenowi od Gibbsa.
    #35 SVM!R - SLS
    Ok, więc kolejnym krokiem Merghaniego będzie udawanie Yeata? W sensie, nawet Yeat zaczął się starać w swojej muzyce (serio, weźcie posłuchajcie sobie 2093, to naprawdę spoko album), a ten numer trochę leci na autopilocie.
    I to tyle w tym tygodniu. A teraz zapraszam do rankingu jesiennego oraz kolejnego odcinka Albumawki (o ile wydałem je od razu z opublikowaniem tego)
    Podsumowując ten tydzień:
    Najlepsza piosenka tygodnia: zaskakująco Bad Dreams Teddiego Swimsa
    Honorowe wyróżnienie: nie ma co Kubana i Gibbsa
    Najgorsza piosenka tygodnia: Plaża i randka?! NIKOSIA
    Niehonorowe wyróżnienie: AKWARELE Maciasa i vkiego

  • @potatovx1
    @potatovx1 8 дней назад +1

    16 sigma