Świetne konkretne informacje! Tworzę małe mebelki i akurat jestem na etapie budowania marki osobistej i wiem, że będzie to proces długofalowy ale mam nadzieje że się uda. Pozdrawiam i życzę dużo radości z pasji!!
Niby odpowiedziałeś 14 to latkowi a ta wiedza jest dla znakomitej większości oglądających Twoje filmy. Trochę wiedzy, trochę motywacji. Super AP Dzięki Twoim filmom jako amator parę razy "odkryłem na nowo Amerykę " a ostatnio znalazłem suszarnię na Rybitwach i nie będę już robił wycieczek po suszonego buka:) A chciałem Ci się przyznać, że na początku nie lubiłem Twoich filmów a teraz je udostepniam takim samym "szturaczom" jak ja;)
Nie mam nic wspólnego z stolarstwem, ale oglądam z przyjemnością wszystkie filmy. Bardzo podoba mi się takie podejście do pracy i do prowadzenia firmy oparte na dbałości o szczegóły, analizy tego co i jak i za ile się robi, oraz transparentności w kontaktach z klientami. pozdrawiam serdecznie i życzę wszystkiego najlepszego.
3 года назад+5
Jakość, historia, marka i ciężka praca = wystarczajca płaca :) To tak podsumowując Twój film Michale, z czym oczywiście się w pełni zgadzam. Pozdrawiam serdecznie
Na tym właśnie polega rozwój całych społeczeństw. Jedna osoba coś wymyśli, druga to powtórzy, być może nawet w jakiś sposób ulepszy. Ja nie widzę w tym problemu. Wręcz czuję się wyróżniony, gdy widzę, że inni inspirują się moja pracą. Między innymi właśnie dlatego prowadzę ten kanał. :)
Wszystko zależy od rozmaitych okoliczności, otoczenia. Jestem rocznikiem 78 w dorosłość wchodziłem w dziwnym okresie w Polsce, nie mogłem liczyć choć by finansowo na rodzine ciężko pracowalem a jakoś nie szlo nie było wystarczajaco kasy ani sukcesu. W 2000 roku wyjechałem do Austrii i tam jakoś się udało dziś mam firmę, zatrudniam ludzi gdzie roczny obrot przekracza 500 tys € Bez znajomości oszukiwania korupcji ect. Co w Polsce bylo podstawa by eygrac np przetarg na duza robotę typu szkoła
Do tej małej opowiastki dodałbym jeszcze jedna radę. Zacząłbym uczęszczać systematycznie na siłownie. Plecy, plecy szerokie plecy pomogą ☝️możesz być najlepsiejszy , mieć najlepsiejsze maszyny ale jak siłowni nie odwiedzisz może być klops ☝️🤷♂️😂
Potwierdzam słowa krisa, bez siłowni na dłuższą metę ani rusz, a jak to mówią, kto ma silne plecy, ten w ogóle jest silny;) no chyba że ktoś miał to szczęście i urodził się z tymi "silnymi" genami gdzie bez żadnych ćwiczeń wyciśnie na klatę 120kg a na śniadanie zjada całego kurczaka, nie wspominając już o obiadzie xD
Bardzo ciekawy temat. Niestety coraz więcej jest takich wykonawców, którzy za jednostkowy towar luksusowy pobierają cenę niemalże hurtową. Psuje to strasznie rynek i po woli staje się męczące. Nadzieja w stałych klientach którzy już kiedyś coś od nas kupili i docenili jakość. Zdaje mi się że dla większości nowych klientów cena gra główną rolę a jakość spada na drugi plan niestety. Pozdrawiam
Witam, myślę że tacy fachowcy powinni robić 24h na dobę i sprzedawać za pół darmo a normalni ludzie powinni cenić swoją pracę i jakość wykonania. Pozdrawiam
Małe sprostowanie: Wspominasz na początku filmu o legalnej możliwości sprzedaży produktów bez posiadania działalności gospodarczej. Jest to prawda, można taką sprzedaż prowadzić w ramach tzw. działalności nierejestrowanej (nieewidencjonowanej). Natomiast wkradł Ci się mały błąd, ponieważ nie jest prawdą, że od takiej sprzedaży nie trzeba płacić podatku. Podatek jest niestety obowiązkowy do zapłaty. Dużym ułatwieniem jest natomiast brak konieczności płacenia ZUS-u. Takiej działalności nie trzeba nigdzie zgłaszać, nie trzeba też wystawiać rachunków sprzedaży (chyba, że klient sobie zażyczy). Konieczne jest natomiast ewidencjonowanie sprzedaży oraz właśnie opłacenie podatku. Osiągnięte przychody wykazuje się raz w roku w ramach PIT36. Przychody te są opodatkowane według skali podatkowej (17%, 32%). Miesięcznie nie można przekroczyć przychodu w kwocie wyższej niż połowa aktualnie obowiązującego minimalnego wynagrodzenia :)
E tam. A zegary robić? Z kukułkom? Albo animowane, z figurynkami? Albo szopki krakowskie, z fontanienkami? Albo drzeworyt, cepeliada, coś, tego? Domki dla lalek? Ozdobne karmniki dla ptactwa miejskiego, sprytne, i budki dla ptactwa leśnego? Dofinansowanie z Uni może da się wyciągnąć na to? Abo zabawki z drewna, eko, czy coś. Można też masażery do masażu robić, wałki z kolcami i inne, lampki oliwne z drzewa zapachowego, figurki afrykańskie i inne ludowe z różnych krajów i kultur, można też sprobować dewocjonaliów. Trzeba mówić, że przynosi zdrowie i szczęście. Masa tematów jest, nie mówiąc o meblach rozkładanych sprytnie, do siedzenia, albo o regałach Murphiego. Można też proce luksusowe (sic), albo kusze i łuki. Można też pewnie coś do kuchni luksusowego, deski do krojenia modne są teraz sklejane z różnych gatunków drewna, komponowane w piękne wzory (nie tylko w pasy, ale najprzeróżniejsze). To tak w skrócie co mi przyszło.
Winszuję 14 latkowi zapału i chęci zostania RZEMIEŚLNIKIEM. Tak trzymać ! A co Panie Michale podpowie Pan czterdziesto paro letniej osobie, która również chcialaby "uderzyć" w taką działalność? Czy to nie jest już przypadkiem trochę za późno na taką działalność?
W sumie zadałeś to pytanie ponad rok temu, to ja zadam ci teraz Jak ci poszło w uderzenie w taką działalność?Bo podejrzewam że jesteśmy w podobnym wieku gdzie ja nigdy nie miałem do czynienia ze stolarstwem ,ale mialem dużo wytrwałości czasami po 32h pracy bez snu spędzonych w warsztacie więcej pasji i pomysłów (nie powielanie typu stoliki kawowe itp)nie ogłaszam się nigdzie nawet nie wiedziałem że może się udać,a drogą pantoflową się rozeszło .Cóż ze swojego bardzo małego doświadczenia zaczynając od jednej wkrętarki i piłki małej stołowej można się bardzo rozwinąć mając ponad 40 lat.Pozdrawiam
@@marcinl4974 Niestety, wszystko przysłowiowo leży. Maszyn kilka zgromadziłem, ale to jeszcze nie te, które bym potrzebował - brak kasy. Pomieszczenie warsztatowe - blaszak - zong bo zimą z racji tempetatur i kondensatu wody na ścianach muszę zwijać maszyny i przenosić je do 7 m2 kotlowni i z robotą powstrzymywać sie do późnej wiosny. Ocieplić blaszak? Owszem - brak kasy. Zorganizowałem mikro spawalnię pod ewentualne lofty lub industriale. Materiały - cena powala- brak kasy. Jakieś drobiazgi robiłem, ale poszły jako prezenty dla znajomych, bo od takich osób kasę brać wstyd. Chęć do dalszego działania - żadna - likwidują mój zakład pracy (30 lat w nim pracowałem) i deprecha na całej linii. Trudno zebrać siły do dalszego funkcjonowania bo stolarka miała być hobbystycznym oderwaniem i odpoczynkiem. Gdybym zaczynał w wieku 25-30 lat, to pewnie dzisiaj zarabiałbym na tym stolarstwie, a w tej obecnej sytuacji niźli stolarzem, to łatwiej zostać choćby piekarzem, murarzem czy cytując kultowca "kuminiorzym z Sandomiyrza". Ot los chichocze...
Ja ci powiem że pracuję w komórce 5x3m, pierwszy rok też bez ogrzewania w zimę potem zamówień miałem więcej kupiłem kozę i 35stopni teraz mam.Co do maszyn za pierwsze zarobione pieniądze kupowałem Parkside, Neo tools i wszystkie najtańsze maszyny żeby na nich się uczyć z czasem gdy zamówień było więcej to za zarobioną kasę sprzedawałem te tanie i kupowałem Ryoobi ,Bosha ale praktycznie wszystko co zarobiłem wkładałem w narzędzia i materiały.Teraz to mineły dwa lata i robię różne pierdoły ogrodnicze począwszy od donic wiader płotów plus wymyśliłem jeden produkt który ludzie biorą za granice i można fajnie się rozwinąć .Ja mam to szczęście że promuje mnie też parę ludzi i stolarnia do której podrzucam czasem swoje produkty,lecz musiałem im pokazać co potrafie.Ale najtrudniejsze to było złapać punkt zaczepienia bo na rynku jest tyle rzeczy z drewna gdzie jakość wykonania jest na bardzo wysokim wykonaniu,to gdzie ja do nich ?Laik bez żadnego doswiadczenia.Lecz miałem kilka fajnych pomysłów i tak już ruszyło i roboty mam nawet niewiele mniej nawet w okresie zimowym.I dalej to ciągnę hobbystycznie.Pozdrawiam i życzę cierpliwości i nie poddawaj się. Moja dobra rada wymyśl coś co będzie nadawać się na prezent ale może być użyteczny i ozdobny na codzień, coś czym rynek nie jest przesycony
@@marcinl4974 W moim przypadku było głupio i drogo. Maszyny na kredyt, bo parcie na drewno było i marzenia..... jak się potem okazało - płonne. Więc postawiłem na średnią klasę urządzeń, aby jak to rzec pomagały laikowi a nie doprowadzały go do szewskiej pasji. Nie wiem, czy moja plajta, to skutek tego, że mieszkam w rejonie, gdzie każdy zakup to albo LM lub Casto. albo nie każdy docenia ręcznej roboty. Wiele razy byłem na jarmarkach w dużych miastach i nie raz widziałem parcie zwiedzajacych na ręczną robotę pomimo, że masową. A tu, kurnia - nic. U mnie ludzie wolą ławkę z LM za grosze, pergole po jednym sezonie kładące się wraz z pędami roślin. Bo wiadomo - TANIEJ ! Chodzi mi po głowie łączenie drewna z metalem w formy użytkowe ale i jak to nazwać do oglądania i podziwiania.
Nie jestem prawnikiem, ale zdaje mi się, że osoba 14 letnia nie posiada pełnej zdolności do czynności prawnych tylko ograniczoną według prawa cywilnego. Pozdrawiam i dużo zdrowia życzę.
Ja przepracowałam kilka miesięcy u producenta mebli na wymiar, teraz raczkuję w własnym warsztaciku z wyrobami z drewna. Początki były, hm, krępujące ze względu na brak obycia ze sprzętem itp ale trafiłam na dobrych współpracowników, którzy wszystko mi cierpliwie tłumaczyli:) Wnioski: jeśli otoczysz się ludźmi, którzy pomogą ci na początku drogi i przede wszystkim jeśli nie boisz się pobrudzić i nadźwigać to próbuj! :) może właśnie w tym odnajdziesz swoją pasję.
@@kasiadunajska7591 jak bym miał wybór to pewnie chętnie przyjalbym kobietę. Myślę że lepiej rozbudowany zmysł estetyki i dokładność to jest coś czego w głównej mierze wymaglbym od potencjalnego pracownika
@@ARGOWoodCraft korzystając z okazji, że wywiązała się rozmowa, dodam jeszcze tylko, że twój kanał jest bardzo pomocny dla takiego małego żuczka jak ja więc dziękuję za dzielenie się wiedzą i doświadczeniem:)
Cześć Michał 🙂 Pamiętam ten stolik, Drema 2018, jechałeś wtedy po śrubę do marketu 😉 Swoją drogą zastanawiałem się, co Ty tam poprawiałeś, właśnie mi przypomniałeś i się znowu zastanawiam.
Muszę zasmucić w kwestii niepłacenia podatków. Przychody poniżej połowy najniższej pensii (1.400,00zll są zwolnone z obowiązku zgłaszania działalności i niepłacenia ZUSu ale podatek na koniec roku nalezy rozliczyć z przychody
Trzeba?? Trzeba to ... Skorzystać z ubikacji a co do podatków to pewnie że trzeba ale omijać je szerokim łukiem wystarczy troszkę pomyśleć i pokombinować żeby nie dać się skubać na kasę za nic.
@@woodandgarden3073 z tym że na koniec roku w rozliczeniu rocznym z US trzeba to wpisać. I podatek dochodowy też zapłacić. Inna kwestia, że nie każdy może w ten sposób działać. Np. jeżeli zamkniesz działalność gospodarczą to przez następne 5 lat nie możesz
Można zrobić kilkaset ulotek roznieść je w okolicy do skrzynek ! ZALETY tania reklama i można pokazać klientowi towar ! Wady CHODZENIE ZALETA BRAK KONKURENCJI W DOTARCIU DO POTENCJALNEGO KLIENTA !!!! POWODZENIA
Nie robiłeś tak to nie wprowadzaj ludzi w błąd - skuteczność ulotek jest żadną zero null. Najskuteczniejsze są polecenia. A jako druga metoda to portale ogłoszeniowe , ale artykuły muszą być dość użyteczne i dość niepowtarzalne i jeszcze cena też nie może być za wysoka.
siedzę tu sobie mając przerwę na dwie lunchowe bułki i słucham. I jestem w delikatnym szoku. Dawanie rad co i jak ma robić ?? w masowo indywidualnie - pieprzenie w bambus. Podstawowe pytanie - co ten nie ukrywajmy - 14-letni chłopiec chce robic w życiu?? 14 - k..wa lat?? to dziecko jest. Ja bym mu dał jedną radę - chłopie rób swoje nagrywaj to i wrzucaj w YT z komentarzem mam 14 lat robie jak potrafię. A rady w stylu podobnym jak w powyższym video - dzizas - bez sensu
Super bardzo bardzo bardzo dziękuję za nakręcenie tego filmu 🙂😁
Super wytłumaczone podejście; rynek, klient i produkt. Trzeba się cenić i to co się wytwarza.
Ty to jesteś dobry człowiek, wielki szacun za taki wartościowy material. Pozdrawiam i mam nadzieję że kiedyś zbijemy pione. Powodzenia
Dzięki :)
Świetne konkretne informacje! Tworzę małe mebelki i akurat jestem na etapie budowania marki osobistej i wiem, że będzie to proces długofalowy ale mam nadzieje że się uda. Pozdrawiam i życzę dużo radości z pasji!!
Bardzo pomocne i oddaje wiernie realia.Dziękuję Ci za filmik.Super
Dzięki,pozdrawiam:)
Niby odpowiedziałeś 14 to latkowi a ta wiedza jest dla znakomitej większości oglądających Twoje filmy. Trochę wiedzy, trochę motywacji. Super
AP
Dzięki Twoim filmom jako amator parę razy "odkryłem na nowo Amerykę " a ostatnio znalazłem suszarnię na Rybitwach i nie będę już robił wycieczek po suszonego buka:)
A chciałem Ci się przyznać, że na początku nie lubiłem Twoich filmów a teraz je udostepniam takim samym "szturaczom" jak ja;)
Dzięki. Staram się, żeby zawsze odpowiedź na pytanie konkretnej osoby okazała się przydatna dla ogółu oglądających :)
Od niedawna dopiero zaczynam śledzić Twój kanał i powiem szczerze: Super robote robisz, tlumaczysz jak człowiek człowiekowi.
Nie mam nic wspólnego z stolarstwem, ale oglądam z przyjemnością wszystkie filmy.
Bardzo podoba mi się takie podejście do pracy i do prowadzenia firmy oparte na dbałości o szczegóły, analizy tego co i jak i za ile się robi, oraz transparentności w kontaktach z klientami.
pozdrawiam serdecznie i życzę wszystkiego najlepszego.
Jakość, historia, marka i ciężka praca = wystarczajca płaca :) To tak podsumowując Twój film Michale, z czym oczywiście się w pełni zgadzam. Pozdrawiam serdecznie
Super materiał! Od jakiegoś czasu zastanawiam się nad tym zagadnieniem, a tu proszę :D
Jeszcze nie obejrzałem, ale już masz ode mnie palca w górę. Super temat!
I teraz już po obejrzeniu, bardzo Ci dziękuję Michał. Świetny i merytoryczny film.
Tak, Ty się ceń i sprzedawaj drogo, a ktoś inny podrobi to Twoje cenne znalezisko i sprzeda taniej.
Na tym właśnie polega rozwój całych społeczeństw. Jedna osoba coś wymyśli, druga to powtórzy, być może nawet w jakiś sposób ulepszy. Ja nie widzę w tym problemu. Wręcz czuję się wyróżniony, gdy widzę, że inni inspirują się moja pracą. Między innymi właśnie dlatego prowadzę ten kanał. :)
Wielki szacun, za tak szczegółowe podejscie do tematu
Fajny materiał - jak jest pomysł i pasja to 99% że w końcu będzie się to opłacało - nie tylko w stolarstwie
Masz rację. Pasja, pomysł i do tego jeszcze bardzo dużo solidnej pracy :)
Dzięki za praktyczne uwagi, bardzo mło się słuchało
Jedna z ważniejszych zasad ekonomii.Nie sztuką jest coś wyprodukować ,sztuką jest to sprzedać.....
Wszystko zależy od rozmaitych okoliczności, otoczenia. Jestem rocznikiem 78 w dorosłość wchodziłem w dziwnym okresie w Polsce, nie mogłem liczyć choć by finansowo na rodzine ciężko pracowalem a jakoś nie szlo nie było wystarczajaco kasy ani sukcesu. W 2000 roku wyjechałem do Austrii i tam jakoś się udało dziś mam firmę, zatrudniam ludzi gdzie roczny obrot przekracza 500 tys € Bez znajomości oszukiwania korupcji ect. Co w Polsce bylo podstawa by eygrac np przetarg na duza robotę typu szkoła
Do tej małej opowiastki dodałbym jeszcze jedna radę. Zacząłbym uczęszczać systematycznie na siłownie. Plecy, plecy szerokie plecy pomogą ☝️możesz być najlepsiejszy , mieć najlepsiejsze maszyny ale jak siłowni nie odwiedzisz może być klops ☝️🤷♂️😂
To akurat prawda. Stolarnia to miejsce, gdzie człowiek na pewno solidnie się nadźwiga. Warto być do tego kondycyjnie przygotowanym. :)
Potwierdzam słowa krisa, bez siłowni na dłuższą metę ani rusz, a jak to mówią, kto ma silne plecy, ten w ogóle jest silny;) no chyba że ktoś miał to szczęście i urodził się z tymi "silnymi" genami gdzie bez żadnych ćwiczeń wyciśnie na klatę 120kg a na śniadanie zjada całego kurczaka, nie wspominając już o obiadzie xD
Bardzo mądrze powiedziane 👍
Pasja na 100%.bardzo merytorycznie.
Bardzo zgrabny wykład. Pozdrawiam
Gratulacje dla tych którzy zanizaja
Ceny rynkowe
masz swoje maszyny, czy w leasingu? patrzę, że są za 15 - 20+ tys. każda. po jakim czasie takie zakupiłeś i jak szybko się zwróciło?
Masz racje z tymi portalami im taniej to jest klient.
Cześć. Jakie drewno używać na meble balkonowe i gdzie szukać?Pozdrawiam.
zależy od budżetu i jakie meble potrzebujesz
Pozdravujeme zo Slovenska (pozerame pravidelne vas kanal) DAKUJEME♥
Bardzo ciekawy temat. Niestety coraz więcej jest takich wykonawców, którzy za jednostkowy towar luksusowy pobierają cenę niemalże hurtową. Psuje to strasznie rynek i po woli staje się męczące. Nadzieja w stałych klientach którzy już kiedyś coś od nas kupili i docenili jakość. Zdaje mi się że dla większości nowych klientów cena gra główną rolę a jakość spada na drugi plan niestety. Pozdrawiam
Witam, myślę że tacy fachowcy powinni robić 24h na dobę i sprzedawać za pół darmo a normalni ludzie powinni cenić swoją pracę i jakość wykonania. Pozdrawiam
Super kanał prowadzisz leci sub i będę nadrabiał wszystkie odcinki. Witaj Mentorze ;)
Jesteś mega człowiek - szacun.
Pozdrawiam
Adam (amator stolarstwa 🤠)
Ja mam 16 lat i robię stoliki kawowe od kilku miesięcy.
Małe sprostowanie:
Wspominasz na początku filmu o legalnej możliwości sprzedaży produktów bez posiadania działalności gospodarczej. Jest to prawda, można taką sprzedaż prowadzić w ramach tzw. działalności nierejestrowanej (nieewidencjonowanej). Natomiast wkradł Ci się mały błąd, ponieważ nie jest prawdą, że od takiej sprzedaży nie trzeba płacić podatku. Podatek jest niestety obowiązkowy do zapłaty. Dużym ułatwieniem jest natomiast brak konieczności płacenia ZUS-u. Takiej działalności nie trzeba nigdzie zgłaszać, nie trzeba też wystawiać rachunków sprzedaży (chyba, że klient sobie zażyczy). Konieczne jest natomiast ewidencjonowanie sprzedaży oraz właśnie opłacenie podatku. Osiągnięte przychody wykazuje się raz w roku w ramach PIT36. Przychody te są opodatkowane według skali podatkowej (17%, 32%). Miesięcznie nie można przekroczyć przychodu w kwocie wyższej niż połowa aktualnie obowiązującego minimalnego wynagrodzenia :)
Już nie pamiętam dokładnie do którego roku życia, (coś około 24-26, tak mi się wydaję) ale takie osoby zwolnione są z odprowadzania VAT'u
E tam. A zegary robić? Z kukułkom? Albo animowane, z figurynkami? Albo szopki krakowskie, z fontanienkami? Albo drzeworyt, cepeliada, coś, tego? Domki dla lalek? Ozdobne karmniki dla ptactwa miejskiego, sprytne, i budki dla ptactwa leśnego? Dofinansowanie z Uni może da się wyciągnąć na to? Abo zabawki z drewna, eko, czy coś. Można też masażery do masażu robić, wałki z kolcami i inne, lampki oliwne z drzewa zapachowego, figurki afrykańskie i inne ludowe z różnych krajów i kultur, można też sprobować dewocjonaliów. Trzeba mówić, że przynosi zdrowie i szczęście. Masa tematów jest, nie mówiąc o meblach rozkładanych sprytnie, do siedzenia, albo o regałach Murphiego. Można też proce luksusowe (sic), albo kusze i łuki. Można też pewnie coś do kuchni luksusowego, deski do krojenia modne są teraz sklejane z różnych gatunków drewna, komponowane w piękne wzory (nie tylko w pasy, ale najprzeróżniejsze). To tak w skrócie co mi przyszło.
Czyli proponujesz iść w jarmark. Co kto lubi.
co to jest kukułkom?
Mega pomocne filmiki kręcisz. Ja też dzisiaj wypije Twoje zdrowie
Winszuję 14 latkowi zapału i chęci zostania RZEMIEŚLNIKIEM. Tak trzymać !
A co Panie Michale podpowie Pan czterdziesto paro letniej osobie, która również chcialaby "uderzyć" w taką działalność? Czy to nie jest już przypadkiem trochę za późno na taką działalność?
Nie wydaje mi się, że jest jakikolwiek wiek, w którym człowiek powinien uznać, że jest za stary na robienie tego, co lubi ;)
W sumie zadałeś to pytanie ponad rok temu, to ja zadam ci teraz Jak ci poszło w uderzenie w taką działalność?Bo podejrzewam że jesteśmy w podobnym wieku gdzie ja nigdy nie miałem do czynienia ze stolarstwem ,ale mialem dużo wytrwałości czasami po 32h pracy bez snu spędzonych w warsztacie więcej pasji i pomysłów (nie powielanie typu stoliki kawowe itp)nie ogłaszam się nigdzie nawet nie wiedziałem że może się udać,a drogą pantoflową się rozeszło .Cóż ze swojego bardzo małego doświadczenia zaczynając od jednej wkrętarki i piłki małej stołowej można się bardzo rozwinąć mając ponad 40 lat.Pozdrawiam
@@marcinl4974
Niestety, wszystko przysłowiowo leży. Maszyn kilka zgromadziłem, ale to jeszcze nie te, które bym potrzebował - brak kasy.
Pomieszczenie warsztatowe - blaszak - zong bo zimą z racji tempetatur i kondensatu wody na ścianach muszę zwijać maszyny i przenosić je do 7 m2 kotlowni i z robotą powstrzymywać sie do późnej wiosny. Ocieplić blaszak? Owszem - brak kasy.
Zorganizowałem mikro spawalnię pod ewentualne lofty lub industriale.
Materiały - cena powala- brak kasy. Jakieś drobiazgi robiłem, ale poszły jako prezenty dla znajomych, bo od takich osób kasę brać wstyd.
Chęć do dalszego działania - żadna - likwidują mój zakład pracy (30 lat w nim pracowałem) i deprecha na całej linii. Trudno zebrać siły do dalszego funkcjonowania bo stolarka miała być hobbystycznym oderwaniem i odpoczynkiem. Gdybym zaczynał w wieku 25-30 lat, to pewnie dzisiaj zarabiałbym na tym stolarstwie, a w tej obecnej sytuacji niźli stolarzem, to łatwiej zostać choćby piekarzem, murarzem czy cytując kultowca "kuminiorzym z Sandomiyrza".
Ot los chichocze...
Ja ci powiem że pracuję w komórce 5x3m, pierwszy rok też bez ogrzewania w zimę potem zamówień miałem więcej kupiłem kozę i 35stopni teraz mam.Co do maszyn za pierwsze zarobione pieniądze kupowałem Parkside, Neo tools i wszystkie najtańsze maszyny żeby na nich się uczyć z czasem gdy zamówień było więcej to za zarobioną kasę sprzedawałem te tanie i kupowałem Ryoobi ,Bosha ale praktycznie wszystko co zarobiłem wkładałem w narzędzia i materiały.Teraz to mineły dwa lata i robię różne pierdoły ogrodnicze począwszy od donic wiader płotów plus wymyśliłem jeden produkt który ludzie biorą za granice i można fajnie się rozwinąć .Ja mam to szczęście że promuje mnie też parę ludzi i stolarnia do której podrzucam czasem swoje produkty,lecz musiałem im pokazać co potrafie.Ale najtrudniejsze to było złapać punkt zaczepienia bo na rynku jest tyle rzeczy z drewna gdzie jakość wykonania jest na bardzo wysokim wykonaniu,to gdzie ja do nich ?Laik bez żadnego doswiadczenia.Lecz miałem kilka fajnych pomysłów i tak już ruszyło i roboty mam nawet niewiele mniej nawet w okresie zimowym.I dalej to ciągnę hobbystycznie.Pozdrawiam i życzę cierpliwości i nie poddawaj się. Moja dobra rada wymyśl coś co będzie nadawać się na prezent ale może być użyteczny i ozdobny na codzień, coś czym rynek nie jest przesycony
@@marcinl4974
W moim przypadku było głupio i drogo. Maszyny na kredyt, bo parcie na drewno było i marzenia..... jak się potem okazało - płonne. Więc postawiłem na średnią klasę urządzeń, aby jak to rzec pomagały laikowi a nie doprowadzały go do szewskiej pasji. Nie wiem, czy moja plajta, to skutek tego, że mieszkam w rejonie, gdzie każdy zakup to albo LM lub Casto. albo nie każdy docenia ręcznej roboty.
Wiele razy byłem na jarmarkach w dużych miastach i nie raz widziałem parcie zwiedzajacych na ręczną robotę pomimo, że masową. A tu, kurnia - nic. U mnie ludzie wolą ławkę z LM za grosze, pergole po jednym sezonie kładące się wraz z pędami roślin. Bo wiadomo - TANIEJ ! Chodzi mi po głowie łączenie drewna z metalem w formy użytkowe ale i jak to nazwać do oglądania i podziwiania.
Nie jestem prawnikiem, ale zdaje mi się, że osoba 14 letnia nie posiada pełnej zdolności do czynności prawnych tylko ograniczoną według prawa cywilnego. Pozdrawiam i dużo zdrowia życzę.
No jasne, że tak. Ale to nie przeszkadza, by młoda osoba już w wieku 14 lat po mału przygotowywała się do rozwoju własnej ścieżki zawodowej. :)
to ja od jutra bedę sprzedawał marzenia.
Ale co Swoje? Bo każdy ma swoje własne. ;)
Mądrego to dobrze posłuchać
Czy w branży stolarskiej pracują głównie mężczyźni? Zastanawiam się, czy mogłabym mieć jakieś szansę.
Pozdrawiam
Kojarzę co najmniej kilka pań "stolarek" i wiem, że dobrze sobie radzą. Ale nie ma, co ukrywać, że praca z drewnem jest po prostu ciężka fizycznie ;)
Ja przepracowałam kilka miesięcy u producenta mebli na wymiar, teraz raczkuję w własnym warsztaciku z wyrobami z drewna. Początki były, hm, krępujące ze względu na brak obycia ze sprzętem itp ale trafiłam na dobrych współpracowników, którzy wszystko mi cierpliwie tłumaczyli:) Wnioski: jeśli otoczysz się ludźmi, którzy pomogą ci na początku drogi i przede wszystkim jeśli nie boisz się pobrudzić i nadźwigać to próbuj! :) może właśnie w tym odnajdziesz swoją pasję.
@@kasiadunajska7591 jak bym miał wybór to pewnie chętnie przyjalbym kobietę. Myślę że lepiej rozbudowany zmysł estetyki i dokładność to jest coś czego w głównej mierze wymaglbym od potencjalnego pracownika
@@ARGOWoodCraft korzystając z okazji, że wywiązała się rozmowa, dodam jeszcze tylko, że twój kanał jest bardzo pomocny dla takiego małego żuczka jak ja więc dziękuję za dzielenie się wiedzą i doświadczeniem:)
jak nie sprawdzisz to sie nie dowiesz :)
Cześć Michał 🙂
Pamiętam ten stolik, Drema 2018, jechałeś wtedy po śrubę do marketu 😉
Swoją drogą zastanawiałem się, co Ty tam poprawiałeś, właśnie mi przypomniałeś i się znowu zastanawiam.
Gdzieś można zobaczyć ten stolik? Zainspirował mnie, bo bardzo przypomina dyfuzory akustyczne :D
👷♂️👍
👍 lux 👍
Muszę zasmucić w kwestii niepłacenia podatków. Przychody poniżej połowy najniższej pensii (1.400,00zll są zwolnone z obowiązku zgłaszania działalności i niepłacenia ZUSu ale podatek na koniec roku nalezy rozliczyć z przychody
Prawda. Mój błąd ;)
👍
Zmień Michał obrazek na filmiku bo miną tak smętna że w zestawieniu z tytułem filmiku już może zniechęcająca do dalszego oglądania.
Może czas się przestawić na stolarkę...
Środowa seria, to seria Q&A tak tylko przypomnę ;)
kurwa mać, sama prawda !!!
Co do działalności nierejestrowanej, to podatek dochodowy niestety trzeba od niej odprowadzić, ale nie trzeba rejestrować działalności i płacić ZUSu.
Trzeba?? Trzeba to ... Skorzystać z ubikacji a co do podatków to pewnie że trzeba ale omijać je szerokim łukiem wystarczy troszkę pomyśleć i pokombinować żeby nie dać się skubać na kasę za nic.
@@marcinokon5775 mówię tu o tym jak stanowi prawo, a dalej każdy sobie robi jak uważa.
@@ravenboss1 wiem wiem albo to wszystko brzmi jak antyprawo. System skubania na kasę ludzi pracujących
Trzeba, trzeba... dzięki za czujność, mój błąd ;)
Dużo informacji o samorozwoju i ścieżce przedsiębiorcy.
Witam do 1400 zł miesięcznie może sprzedawać lub wykonywać usługi bez zgłoszenia działalności
Chyba 1400zł ;)
Tak 1400
@@woodandgarden3073 z tym że na koniec roku w rozliczeniu rocznym z US trzeba to wpisać. I podatek dochodowy też zapłacić. Inna kwestia, że nie każdy może w ten sposób działać. Np. jeżeli zamkniesz działalność gospodarczą to przez następne 5 lat nie możesz
Tak masz rację
👍🏻313 :)
Nie oglądając, odpowiem: Nieważne co robisz, jeśli umiesz robić/"czaisz bazę" to nawet na sprzedawaniu odchodów można zarobić.
I po obejrzeniu filmu widzę, że trafiłem idealnie, choć dodałbym jeszcze "jeśli myślisz" :D
I trzeba też trochę szczęścia :)
Albo produkcja , albo usługi ,i po co te pierdoły !!!
Argo, czyżbyś się zirytował? Daj spokój 😒. Dawaj konkretne materiały, stolarskie rady.Pozdrawiam...
Można zrobić kilkaset ulotek roznieść je w okolicy do skrzynek ! ZALETY tania reklama i można pokazać klientowi towar ! Wady CHODZENIE ZALETA BRAK KONKURENCJI W DOTARCIU DO POTENCJALNEGO KLIENTA !!!! POWODZENIA
Nie robiłeś tak to nie wprowadzaj ludzi w błąd - skuteczność ulotek jest żadną zero null. Najskuteczniejsze są polecenia. A jako druga metoda to portale ogłoszeniowe , ale artykuły muszą być dość użyteczne i dość niepowtarzalne i jeszcze cena też nie może być za wysoka.
siedzę tu sobie mając przerwę na dwie lunchowe bułki i słucham. I jestem w delikatnym szoku. Dawanie rad co i jak ma robić ?? w masowo indywidualnie - pieprzenie w bambus. Podstawowe pytanie - co ten nie ukrywajmy - 14-letni chłopiec chce robic w życiu?? 14 - k..wa lat?? to dziecko jest. Ja bym mu dał jedną radę - chłopie rób swoje nagrywaj to i wrzucaj w YT z komentarzem mam 14 lat robie jak potrafię. A rady w stylu podobnym jak w powyższym video - dzizas - bez sensu
Pytanie było od 14-latka a odpowiedź dla wszystkich, również starszych.... Większość to zrozumiała, ale jak widać nie wszyscy ;)
ależ czepialski! jezu