Poza Chinami fajnie byłoby posłuchać o Niemczech (gdzie 30% ma pochodzenie imigranckie), Francji (ze względu na kolonie i postkolonie francuskojęzyczne) oraz Afryce (praca i migracja ogromnej liczby ludzi, którzy urodzą się w tym wieku).
W Niemczech 30% ma pochodzenie imigranckie z tym, że duża część pochodzi z innych państw Europy, gorzej to wygląda w Francji kontynentalnej, gdzie tych pochodzenia europejskiego jest mniejszośc.
Pytanie o demografię Europy, o ucieczkę wysoko wykwalifikowanych kadr właśnie do USA i jednoczesne zastępowanie ich ludźmi nie znającymi kultury a często nie chcącymi się asymilować. Chciałbym zobaczyć odcinek o sytuacji europejskiej, jej demografii i gospodarce, szczególnie omówienie tego co się z EU stało od 2008 roku... bo to mnie przeraża.
Super, bardzo ciekawe i logicznie rozłożone na czynniki pierwsze. To może idąc za ciosem, ta sama analiza o Chinach, o ile to możliwe pod względem dostępności realnych danych.
Bardzo dobry materiał Panie Arielu, mam tylko taką małą uwagę techniczną, proszę patrzeć w obiektyw kamery gdy nie czyta Pan danych, bo to poprawia czytelność przekazu. Mózg słucha uważniej ludzi z którymi ma kontakt wzrokowy :) Poza tym świetny materiał. Jeśli mogę zaproponować temat, to chętnie posłuchałbym o strukturze demograficznej Polski ze względu na wykształcenie i zarobki na osi czasu. Jak to się krzyżuje? Jakie branże rosną ilościowo jeśli chodzi o liczbę pracowników (zatrudniają) a jakie maleją, (czyli zwijają się, bądź automatyzują) oraz ewentualnie, w którą stronę następuje zmiana struktury wykształcenia? Jak się kształtuje ilościowo liczba ludzi z wykształceniem od dr w górę na rynku pracy poza budżetówką? Moje pytanie brzmi: czy opłaca się kształcić dla sektora prywatnego? Jak wykształcenie wpływa na zarobki?
Czeka ich ta sama przyszłość co wszystkich, czyli będą się starzeć mocno. I będą mieli konflikty wewnętrzne, bo mniejszości zaczną rozwalć to społeczeństwo. To już w sumie się dzieje u nich
@@rafadrzewiecki1905 Tak, ale wcześniej dominował tam kod kulturowy protestancki . Elity Amerykańskie bardzo pilnowały, żeby utrzymać ten kod i żeby nikt nie zagroził jego dominacji i nikt wcześniej mu nie zagrażał. Natomiast teraz doszło do sytuacji, że w USA nie będzie żadnego dominującego kodu kulturowego, tylko będą same mniejszość. To może prowadzić do sytuacji że będzie wojna wszystkich ze wszystkimi. Ja uważam, że za 20-30 lat nie będzie żadnego światowego hegemona, tylko wszyscy znajdą się w stanie rozkładu społeczeństw i wszyscy z tego upadku będą musieli się zebrać od nowa. Chyba że wejdą sztuczne macice, jeśli zostaną one wprowadzone to będą to najpierw kraje Azjatyckie
@@ciucimok09 gdy mowa o Ameryce i rozpadzie społeczeństwa to przypominają mi się lata 90-te i walka z przestępczością zorganizowaną karmiącą się dzieciakami z ubogich dzielnic, mających niski dostęp do wykształcenia i/lub pochodzących z mniejszości etnicznych. Powstawały na kanwie tych wydarzeń, filmy (młodzi i gniewni) czy gry (GTA S.A.) Czyli Ameryka już to przerabiała (biali vs kolorowi albo wykształceni z kasą vs niewykształceni bez perspektyw) tylko teraz podziały idą w inne strony. Wcześniej mieliśmy podział północ - południe (plantatorzy vs handlarze lub konserwatyści vs postępowcy) Po drodze jeszcze bym pewnie coś znalazł. Amerykanie mają jednak jedną mocną cechę, na której opierają cały swój potencjał. Potrafią z tego tygla wyławiać talenty i je monetyzować! Dopóki ten system działa będzie działać Ameryka. A sztuczne macice to nie kwestia czy tylko kiedy.
Bardzo dobry temat do dyskusji, dzięki za wykład!
Poza Chinami fajnie byłoby posłuchać o Niemczech (gdzie 30% ma pochodzenie imigranckie), Francji (ze względu na kolonie i postkolonie francuskojęzyczne) oraz Afryce (praca i migracja ogromnej liczby ludzi, którzy urodzą się w tym wieku).
W Niemczech 30% ma pochodzenie imigranckie z tym, że duża część pochodzi z innych państw Europy, gorzej to wygląda w Francji kontynentalnej, gdzie tych pochodzenia europejskiego jest mniejszośc.
Lecimy!🖐
Pytanie o demografię Europy, o ucieczkę wysoko wykwalifikowanych kadr właśnie do USA i jednoczesne zastępowanie ich ludźmi nie znającymi kultury a często nie chcącymi się asymilować.
Chciałbym zobaczyć odcinek o sytuacji europejskiej, jej demografii i gospodarce, szczególnie omówienie tego co się z EU stało od 2008 roku... bo to mnie przeraża.
Przygotujemy! Dziękuje za pytanie
Super, bardzo ciekawe i logicznie rozłożone na czynniki pierwsze. To może idąc za ciosem, ta sama analiza o Chinach, o ile to możliwe pod względem dostępności realnych danych.
W styczniu planujemy nagranie odcinka właśnie na temat Chin.
Bardzo dobry odcinek tylko szkoda, że tak krótki.
Bardzo dziękuje, cieszy mnie fakt że się podobał.
Bardzo dobry materiał Panie Arielu, mam tylko taką małą uwagę techniczną, proszę patrzeć w obiektyw kamery gdy nie czyta Pan danych, bo to poprawia czytelność przekazu. Mózg słucha uważniej ludzi z którymi ma kontakt wzrokowy :)
Poza tym świetny materiał.
Jeśli mogę zaproponować temat, to chętnie posłuchałbym o strukturze demograficznej Polski ze względu na wykształcenie i zarobki na osi czasu. Jak to się krzyżuje? Jakie branże rosną ilościowo jeśli chodzi o liczbę pracowników (zatrudniają) a jakie maleją, (czyli zwijają się, bądź automatyzują) oraz ewentualnie, w którą stronę następuje zmiana struktury wykształcenia? Jak się kształtuje ilościowo liczba ludzi z wykształceniem od dr w górę na rynku pracy poza budżetówką?
Moje pytanie brzmi: czy opłaca się kształcić dla sektora prywatnego? Jak wykształcenie wpływa na zarobki?
Dziękuje za uwagi (w temacie kontaktu wzrokowego, to akurat moja wina, patrzyłem chyba nie w tą kamerę). Pytania oczywiście zapisane.
A podobne analizy dla Chin i Indii można prosić? I Europy!
Czeka ich ta sama przyszłość co wszystkich, czyli będą się starzeć mocno. I będą mieli konflikty wewnętrzne, bo mniejszości zaczną rozwalć to społeczeństwo. To już w sumie się dzieje u nich
Mają to od dekad i żyją.
@@rafadrzewiecki1905 Tak, ale wcześniej dominował tam kod kulturowy protestancki . Elity Amerykańskie bardzo pilnowały, żeby utrzymać ten kod i żeby nikt nie zagroził jego dominacji i nikt wcześniej mu nie zagrażał. Natomiast teraz doszło do sytuacji, że w USA nie będzie żadnego dominującego kodu kulturowego, tylko będą same mniejszość. To może prowadzić do sytuacji że będzie wojna wszystkich ze wszystkimi. Ja uważam, że za 20-30 lat nie będzie żadnego światowego hegemona, tylko wszyscy znajdą się w stanie rozkładu społeczeństw i wszyscy z tego upadku będą musieli się zebrać od nowa. Chyba że wejdą sztuczne macice, jeśli zostaną one wprowadzone to będą to najpierw kraje Azjatyckie
@@ciucimok09 gdy mowa o Ameryce i rozpadzie społeczeństwa to przypominają mi się lata 90-te i walka z przestępczością zorganizowaną karmiącą się dzieciakami z ubogich dzielnic, mających niski dostęp do wykształcenia i/lub pochodzących z mniejszości etnicznych. Powstawały na kanwie tych wydarzeń, filmy (młodzi i gniewni) czy gry (GTA S.A.)
Czyli Ameryka już to przerabiała (biali vs kolorowi albo wykształceni z kasą vs niewykształceni bez perspektyw) tylko teraz podziały idą w inne strony.
Wcześniej mieliśmy podział północ - południe (plantatorzy vs handlarze lub konserwatyści vs postępowcy)
Po drodze jeszcze bym pewnie coś znalazł.
Amerykanie mają jednak jedną mocną cechę, na której opierają cały swój potencjał. Potrafią z tego tygla wyławiać talenty i je monetyzować! Dopóki ten system działa będzie działać Ameryka.
A sztuczne macice to nie kwestia czy tylko kiedy.