to co powiedziałeś jest adekwatne do sytuacji, a gdyby przechodziło dziecko i nie było świadome że trzeba uciekac z pasów??? brawo dla Ciebie za tak dobra robote !!!!!
Ludzie, którzy sugerują, że tutaj było wtargnięcie chyba są ślepi. Seat miał wystarczająco długo pieszego w polu widzenia aby zareagować, z premedytacją tego nie zrobił. Jak dla mnie najrozsądniej byłoby sądzić kierowcę za usiłowanie zabójstwa.
@@A1_Sinner ha ha ha! art. 14 nie zmienia zasad pierwszeństwa na przejściu cymbale :) Tak samo zabrania się jazdy bez oświetlenia w ciągu dnia ale jak ktoś jedzie bez to wciąż zachowuje swoje pierwszeństwo cymbale :)
@@ukaszgotszald1475 Wcale nie napisałem że zmienia zasady pierwszeństwa. Przecież nie napisałem że samochód ma pierwszeństwo... Poleciłem tylko przeczytać artkuł 14 który wyraźnie pokazuje że pieszy dokonał czynu zabronionego "Zabrania się..." ale pozwól że nie będę prowadził z Tobą dyskusji na ten temat bo bezpodstawne obelgi w moją stronę i brak umiejętności czytania ze zrozumieniem pokazują jak ograniczonym umysłowo jesteś człowiekiem. Bywaj zdrów!
Też miałem podobną sytuację, tyle że na przejściu z sygnalizacją świetlną. Ja idę na zielonym przez przejście, a Pani skręcała ze skrzałką w lewo. Niby jechała wolno, ale nawet nie zatrzymała się na czerwonym świetle. Zauważywszy, że nie hamuje, zatrzymałem się przed jej pasem. Przejechała na wyciągnięcie ręki. Zdąrzyłem nawet w dach pojazdu uderzyć. Miejsca na dostrzeżenie pieszego miała wystarczająco dużo. Szerokie przejścje dla pieszych z przejazdem rowerowym, trzy pasy na jezdnii. Myślę, że skupiła się bardziej na włączeniu się do ruchu po skręcie. Spojrzała w moją stronę, ale chyba nie zauważyła. Szkoda, że nie nagrałem.
O, ja miałam podobna sytuację. Jako pieszy miałam zielone, a samochód warunkowy skręt w prawo, na cm mnie nie przejechał, a się cofnęłam jeszcze, zwłaszcza, że dłuższy czas byłam(przechodziłam) na pasach, które mają parę m dlugosci ( w sensie, że byłam na pasach, a nie na wyspce, bo wysepkę dawno minęłam) i byłam w połowie gdy wyjechał gość. Żałuje, że nie miałam wtedy kamerki, bo by na policję było idealnie. A był dzień i byłam bardzo dobrze widoczna.
A potem się obudziłeś. Edit: Kolejny usunął swoje wypociny. Użytkowniku "jerry dwa rowery", piszmy komentarze tak, żebyśmy się ich potem nie wstydzili.
Koronny argument za nie wprowadzeniem pierwszeństwa pieszych przed wejściem na pasy jest taki, że teraz uważają dwie strony. No jednak kierowcy mają teraz bezpieczeństwo pieszych w poważaniu najczęściej.
po wprowadzeniu takiego prawa ale bez karania kierowców za niestosownie się do niego - owszem, będzie gorzej. należy zacząć od egzekwowania obecnego prawa. a potem, kierowcy się nauczą, że opłaca się uważać. dopóki kogoś nie zabijesz, tylko kasa stanowi realną szkołę stosowania się do przepisów.
samochodoza teraz nic realnego nie wyegzekwujesz. Możesz sobie postawić patrol przy pasach. Pieszy sobie będzie stał a kierowcy zgodnie z prawem będą sobie przed pieszym przejeżdżać. Pieszy nie będzie miał prawa wejść a kierowcy nie będą musieli się zatrzymać.
No nie do końca, nadal pieszy może próbować wejść na przejście i wtedy kierowcy MUSZĄ mu umożliwić przejście. A jak nie, to sprawa do sądu i tu zaczyna być zabawnie - dlaczego? Bo często sąd w myśl Art.9 Konstytucji, egzekwuje przepisy wg "konwencji wiedeńskiej", gdzie pieszy oczekujący ma pierwszeństwo i na kierującym spoczywa zapewnienie bezpieczeństwa słabszych uczestników ruchu. Było kilka wyroków sądowych, że pieszy wtargnął (wg kierowcy, nagrania z kamerki), ale kierowca odpowiadał jako sprawca zdarzenia (pieszy był tylko współwinnym) i ponosił konsekwencje z tytułu wymuszenia pierwszeństwa. Trzeba pamiętać, że wg obecnego prawa, pieszy nie może wejść pod nadjeżdżający pojazd, ale... jeśli wejdzie, to kierowca samochodu nie ma prawa jechać! To kuriozum, powinno to być zmienione, by dać pieszym pierwszeństwo przed przejściem - tak jak mają rowerzyści - jakoś pierwszeństwo rowerzystów nie skutkuje zwiększoną liczbą wypadków.
Przytocz mi te wyroki, wystarczą sygnatury połowy przypadków za ostatnie 4 lata. www.lublin112.pl/wyrok-smiertelne-potracenie-12-latka-przejsciu-pozbawienia-wolnosci-zawieszeniu/ --> kierujący potrącił pieszego, 1 rok 3 miesiące... orzeczenia.bialystok.sr.gov.pl/content/$N/150505050003506_VII_K_000838_2013_Uz_2014-02-24_002 --> potrącenie pieszego, który wyszedł zza autobusu (inni piesi stali na chodniku i czekali aż autobus odjedzie) - winny kierowca. wpis blogowy poświęcony problemowi kierowców i pieszych: prawokierowcy.pl/2017/09/07/2691/ Streszczając: jeśli kierowca nie popełnił innego wykroczenia, to pieszy może zostać współwinnym. Kierowca by zostać uznanego za niewinnego, musi wykazać, że spełnił wszystko, co tylko możliwe, by uniknąć sytuacji niebezpiecznej - czyt. zwolnił (na mój gust do prędkości 20-30km/h ) jeśli nie miał pełnej widoczności, jeśli inny pojazd stoi przed przejściem, to tym bardziej. W takich sprawach powołuje się biegłych, którzy orzekają, czy kierowca spełnił wszystko, do czego zobowiązują go ustawy (nie tylko PoRD), a także inne akty prawne (m.in. rozporządzenia ministrów, np. ministra transportu drogowego, czy ministra budownictwa[ !tak, bo bierze się pod uwagę także rodzaj nawierzchni, dopuszczalne prędkości w warunkach w dniu zdarzenia, czy inne przepisy budowlane! ]) Polecam też: ruclips.net/video/3iCUfrKQhnw/видео.html ;)
Po prostu cię nie puścił... Rozglądanie się przed wejściem na przejście służy po to by wiedzieć że możesz... A nie po to by wiedzieć komu auto obić :) to zwykły brak kultury bo demokratycznie ustanowione prawo pozwala wam - pieszym sądzić ze jesteście królami... Ale spokojnie. To zweryfikuje selekcja naturalna :P
Nie, on prawie go zabił, a ma obowiązek zachować szczególną ostrożność zbliżając się i do skrzyżowania i do przejścia dla pieszych, tym bardziej w sytuacji, gdy ma ograniczona widoczność. Pieszy już był na pasach, a samochód miał czas, żeby zareagować, a na pewno by go miał, jeśli jechał przepisowo stosując się do znaków i ograniczen prędkości.
ok kolego jak taki kozak w sieci jestes to daj do publikacji swoj wizerunek czy cokolwiek , jezeli dajesz twarze nagrywanych przez siebie osob i rejestracje no to smialo pokaz sie kolego czego sie obawiasz? jezeli twierdzisz ze robisz wszystko zgodnie z prawem i ty jestes zawsze poszkodowanym ??? no widocznie czegos sie obawiasz jezeli niechcesz sie pokazac kolego kolorowy
Wszyscy trzej złamali przepisy: Parkujący - wiadomo; Przejeżdżający za nie zatrzymanie się widząc stojący przed przejściem samochód; Nagrywający za przechodzenie przez jezdnię zza stojącego pojazdu.
Po pierwsze nie ma takiego przepisu, że nie wolno przechodzić przez jezdnię zza stojącego pojazdu. Po drugie - to co, miał czekać przy przejściu, aż kurier łaskawie przestawi samochód?
Art. 14. wyraźnie mówi, że zabrania się: 1) wchodzenia na jezdnię: a) bezpośrednio przed jadący pojazd, w tym również na przejściu dla pieszych, b) spoza pojazdu lub innej przeszkody ograniczającej widoczność drogi Niestety Polskie Prawo jakie jest każdy widzi - wymaga interpretacji: Skoro w podpunkcie a) ustawodawca wyraźnie napisał że dotyczy również przejścia dla pieszych należy wywnioskować iż cały punkt nie dotyczy przejścia dla pieszych a jedynie wejścia na jezdnię w innym miejscu (inaczej w jakim celu ustawodawca być w punkcie a) zastrzegał że dotyczy on również przejścia dla pieszych?) Należy więc zinterpretować że punkt b) nie dotyczy przejścia dla pieszych (w przeciwnym razie ustawodawca dodały by frazę "w tym również na przejściu dla pieszych" w punkcie b (tak samo jak zrobił w punkcie a) ) a tego nie zrobił. Tak więc pieszy żadnego prawa nie naruszył zrobiłby to gdyby nie było przejścia dla pieszych a on wszedł by z zaparkowanego (nawet nieprawidłowo) samochodu lub innej przeszkody.
@@ChmielEmilian Masz rację. Inaczej nie mógłbym wejść gdyby pojazd się zatrzymał w celu umożliwienia mi przejścia. Szacun za logiczne uzasadnienie przepisów.
to co powiedziałeś jest adekwatne do sytuacji, a gdyby przechodziło dziecko i nie było świadome że trzeba uciekac z pasów??? brawo dla Ciebie za tak dobra robote !!!!!
Ludzie, którzy sugerują, że tutaj było wtargnięcie chyba są ślepi. Seat miał wystarczająco długo pieszego w polu widzenia aby zareagować, z premedytacją tego nie zrobił. Jak dla mnie najrozsądniej byłoby sądzić kierowcę za usiłowanie zabójstwa.
Racja, tymbardziej że w przepisach NIE ISTNIEJE coś takiego jak wtargnięcie na przejście - nie ma takiej ustawy i takiego pojęcia.
@@ukaszgotszald1475 jest coś innego czego tu nie było jak wtargnięcie pod jadący pojazd
PIESZY MIAŁ PIERWSZEŃSTWO - prawo o ruchu drogowym: "Art. 13 punkt 1" oraz "Art. 26 punkt 1".
kto uważa inaczej niech poda ustawę
Nie pamietam ktory artykuł. Zabrania sie wychodzenia bezpośrednio zza pojazdu.
@@tomaszdzierzawa6142 tak samo jak zabrania się jazdy bez świateł w ciągu dnia - ale to nie zmienia pierwszeństwa
Art. 14 punkt 1 polecam przeczytać
@@A1_Sinner ha ha ha! art. 14 nie zmienia zasad pierwszeństwa na przejściu cymbale :) Tak samo zabrania się jazdy bez oświetlenia w ciągu dnia ale jak ktoś jedzie bez to wciąż zachowuje swoje pierwszeństwo cymbale :)
@@ukaszgotszald1475 Wcale nie napisałem że zmienia zasady pierwszeństwa. Przecież nie napisałem że samochód ma pierwszeństwo... Poleciłem tylko przeczytać artkuł 14 który wyraźnie pokazuje że pieszy dokonał czynu zabronionego "Zabrania się..." ale pozwól że nie będę prowadził z Tobą dyskusji na ten temat bo bezpodstawne obelgi w moją stronę i brak umiejętności czytania ze zrozumieniem pokazują jak ograniczonym umysłowo jesteś człowiekiem. Bywaj zdrów!
Uwielbiam Cię ! Nie cackasz się 😂
Trzeba nosic mlotek xd
albo klucze mogą się wysunąć.
Też miałem podobną sytuację, tyle że na przejściu z sygnalizacją świetlną. Ja idę na zielonym przez przejście, a Pani skręcała ze skrzałką w lewo. Niby jechała wolno, ale nawet nie zatrzymała się na czerwonym świetle. Zauważywszy, że nie hamuje, zatrzymałem się przed jej pasem. Przejechała na wyciągnięcie ręki. Zdąrzyłem nawet w dach pojazdu uderzyć. Miejsca na dostrzeżenie pieszego miała wystarczająco dużo. Szerokie przejścje dla pieszych z przejazdem rowerowym, trzy pasy na jezdnii. Myślę, że skupiła się bardziej na włączeniu się do ruchu po skręcie. Spojrzała w moją stronę, ale chyba nie zauważyła. Szkoda, że nie nagrałem.
O, ja miałam podobna sytuację. Jako pieszy miałam zielone, a samochód warunkowy skręt w prawo, na cm mnie nie przejechał, a się cofnęłam jeszcze, zwłaszcza, że dłuższy czas byłam(przechodziłam) na pasach, które mają parę m dlugosci ( w sensie, że byłam na pasach, a nie na wyspce, bo wysepkę dawno minęłam) i byłam w połowie gdy wyjechał gość. Żałuje, że nie miałam wtedy kamerki, bo by na policję było idealnie. A był dzień i byłam bardzo dobrze widoczna.
Chyba ze strzałką w prawo 🤔
Na przejściu najlepiej trzymać przed sobą cegłę na kilu albo siekierę, może wtedy by się zatrzymał
I tak trzeba robić
A gdyby dziecko przebiegalo przez ulice na przejsciu dla pieszych...nawet nie chce o tym myslec😱😱😱
Dobrze Wojtek, od ponad 2 lat ci kibicuje
Mwhahahahahahaha
Hahahahahahahahahahahahaahhahahahahahaha
Odważnie, a co było dalej ?
Widzę, że kolega wyżej już przerabiał ten scenariusz
Edit: kolega, widzę, usunął swój komentarz (nie pisałam do STOP CHAM)
A potem się obudziłeś.
Edit: Kolejny usunął swoje wypociny. Użytkowniku "jerry dwa rowery", piszmy komentarze tak, żebyśmy się ich potem nie wstydzili.
STOP CHAM Ooo cos nowego. Zawsze bylo tylko "Witam. Czy mozemy wykorzystac nagranie..."
Ja raz w takiej samej sytuacji kopnąłem w auto a potem uciekałem do sklepu bo mnie facet gonil
Dlaczego uderzyles w ten samochod? :)
Ale on tylko na chwilkę xD
Typ z dpd tez ciekawy
Polskie standardy.
Przed moją szkołą to codzienność
Dzień jak codzień
Jak Ci przypiąć serduszko??
Trzeba było skopa palantowi. Kiedyś taki z Krakowa mało co na pasach nie przejechał staruszki z wnuczką.
No mistrz xd
juz wszystkie filmiki obejrzalem nagrywaj wiecej
Mam nadzieję, że został zgłoszony.
Ten tak. Obaj nawet, jeśli dobrze pamiętam.
Jak w lesie.
Było blisko... 😱😱😱
I niech mi ktoś teraz powie, że większość kierowców to nie są d@bil3...
Jak byś z siekierą przechodził to każdy by zwalniał.
tablica-rejestracyjna.pl/WXA4545
Nie wiem czy to Ty go dodales, ale dobrze ze tam jest.
nie ja
gdzie to?.policja zawiadomions?
Było mu Kopa zasadzić
szkoda buta
Niebywałe. Dzicz.
Bardzo kiepskie zachowanie zarówno kierującego jak i pieszego
dzwoniłeś na milicje?
to było mega nie bezpieczne. huj z tego Caddy !
xDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD
Lepiej był tego nie skwitował...no może jeszcze ty skurw......😂
Ile razy próbowałeś przechodzić przez to przejście zza tego DPD, by w końcu się udało nagrać film jak ktoś nie zahamuje?
i JEEEB W ten sajding
dlatego każdy pieszy powinien mieć opłacone OC. bo co jak uszkodzi ukochane autko?
To wtedy pieszy dostanie odszkodowanie wypłacone przez kierowcę, który sobie to autko naprawi we własnym zakresie :P
Koronny argument za nie wprowadzeniem pierwszeństwa pieszych przed wejściem na pasy jest taki, że teraz uważają dwie strony. No jednak kierowcy mają teraz bezpieczeństwo pieszych w poważaniu najczęściej.
po wprowadzeniu takiego prawa ale bez karania kierowców za niestosownie się do niego - owszem, będzie gorzej. należy zacząć od egzekwowania obecnego prawa. a potem, kierowcy się nauczą, że opłaca się uważać. dopóki kogoś nie zabijesz, tylko kasa stanowi realną szkołę stosowania się do przepisów.
samochodoza teraz nic realnego nie wyegzekwujesz. Możesz sobie postawić patrol przy pasach. Pieszy sobie będzie stał a kierowcy zgodnie z prawem będą sobie przed pieszym przejeżdżać. Pieszy nie będzie miał prawa wejść a kierowcy nie będą musieli się zatrzymać.
No nie do końca, nadal pieszy może próbować wejść na przejście i wtedy kierowcy MUSZĄ mu umożliwić przejście. A jak nie, to sprawa do sądu i tu zaczyna być zabawnie - dlaczego? Bo często sąd w myśl Art.9 Konstytucji, egzekwuje przepisy wg "konwencji wiedeńskiej", gdzie pieszy oczekujący ma pierwszeństwo i na kierującym spoczywa zapewnienie bezpieczeństwa słabszych uczestników ruchu.
Było kilka wyroków sądowych, że pieszy wtargnął (wg kierowcy, nagrania z kamerki), ale kierowca odpowiadał jako sprawca zdarzenia (pieszy był tylko współwinnym) i ponosił konsekwencje z tytułu wymuszenia pierwszeństwa.
Trzeba pamiętać, że wg obecnego prawa, pieszy nie może wejść pod nadjeżdżający pojazd, ale... jeśli wejdzie, to kierowca samochodu nie ma prawa jechać! To kuriozum, powinno to być zmienione, by dać pieszym pierwszeństwo przed przejściem - tak jak mają rowerzyści - jakoś pierwszeństwo rowerzystów nie skutkuje zwiększoną liczbą wypadków.
Michał Jeśli pieszy zginie na pasach, to sądy w ponad połowie przypadków uznają wine pieszego.
Przytocz mi te wyroki, wystarczą sygnatury połowy przypadków za ostatnie 4 lata.
www.lublin112.pl/wyrok-smiertelne-potracenie-12-latka-przejsciu-pozbawienia-wolnosci-zawieszeniu/ --> kierujący potrącił pieszego, 1 rok 3 miesiące...
orzeczenia.bialystok.sr.gov.pl/content/$N/150505050003506_VII_K_000838_2013_Uz_2014-02-24_002 --> potrącenie pieszego, który wyszedł zza autobusu (inni piesi stali na chodniku i czekali aż autobus odjedzie) - winny kierowca.
wpis blogowy poświęcony problemowi kierowców i pieszych: prawokierowcy.pl/2017/09/07/2691/
Streszczając: jeśli kierowca nie popełnił innego wykroczenia, to pieszy może zostać współwinnym. Kierowca by zostać uznanego za niewinnego, musi wykazać, że spełnił wszystko, co tylko możliwe, by uniknąć sytuacji niebezpiecznej - czyt. zwolnił (na mój gust do prędkości 20-30km/h ) jeśli nie miał pełnej widoczności, jeśli inny pojazd stoi przed przejściem, to tym bardziej. W takich sprawach powołuje się biegłych, którzy orzekają, czy kierowca spełnił wszystko, do czego zobowiązują go ustawy (nie tylko PoRD), a także inne akty prawne (m.in. rozporządzenia ministrów, np. ministra transportu drogowego, czy ministra budownictwa[ !tak, bo bierze się pod uwagę także rodzaj nawierzchni, dopuszczalne prędkości w warunkach w dniu zdarzenia, czy inne przepisy budowlane! ])
Polecam też: ruclips.net/video/3iCUfrKQhnw/видео.html ;)
Filmik pod publiczkę. Do usunięcia z serwisu
sam sie usun
a po co jest ten serwis? cze nie właśnie dla publiczki, np. takiej jak Ty?
Po prostu cię nie puścił... Rozglądanie się przed wejściem na przejście służy po to by wiedzieć że możesz... A nie po to by wiedzieć komu auto obić :) to zwykły brak kultury bo demokratycznie ustanowione prawo pozwala wam - pieszym sądzić ze jesteście królami... Ale spokojnie. To zweryfikuje selekcja naturalna :P
Nie, on prawie go zabił, a ma obowiązek zachować szczególną ostrożność zbliżając się i do skrzyżowania i do przejścia dla pieszych, tym bardziej w sytuacji, gdy ma ograniczona widoczność. Pieszy już był na pasach, a samochód miał czas, żeby zareagować, a na pewno by go miał, jeśli jechał przepisowo stosując się do znaków i ograniczen prędkości.
Ty krzyczysz że nie można Cię uderzyć w innych filmach no ok spoko ale jakim prawem ty uderzyłeś w ten samochód?
Takim, że gość go prawie przejechał. Trzeba być idiota, żeby tego nie widzieć.
ok kolego jak taki kozak w sieci jestes to daj do publikacji swoj wizerunek czy cokolwiek , jezeli dajesz twarze nagrywanych przez siebie osob i rejestracje no to smialo pokaz sie kolego czego sie obawiasz? jezeli twierdzisz ze robisz wszystko zgodnie z prawem i ty jestes zawsze poszkodowanym ??? no widocznie czegos sie obawiasz jezeli niechcesz sie pokazac kolego kolorowy
O, pewnie kierowca się znalazł xD tak, on robi wszystko zgodnie z prawem i teraz i dwa lata temu
Wszyscy trzej złamali przepisy:
Parkujący - wiadomo;
Przejeżdżający za nie zatrzymanie się widząc stojący przed przejściem samochód;
Nagrywający za przechodzenie przez jezdnię zza stojącego pojazdu.
Po pierwsze nie ma takiego przepisu, że nie wolno przechodzić przez jezdnię zza stojącego pojazdu.
Po drugie - to co, miał czekać przy przejściu, aż kurier łaskawie przestawi samochód?
Winczurmacher Art.14 pkt 1)b i 2) Kodeksu drogowego. A co ma zrobić pieszy jak kurier idiota, to już nie wiem 😊
Najdos, gdyby nagrywający zginął, wtedy byłby tylko jeden winny - właśnie on :)
Art. 14. wyraźnie mówi, że zabrania się:
1) wchodzenia na jezdnię:
a) bezpośrednio przed jadący pojazd, w tym również na przejściu dla pieszych,
b) spoza pojazdu lub innej przeszkody ograniczającej widoczność drogi
Niestety Polskie Prawo jakie jest każdy widzi - wymaga interpretacji:
Skoro w podpunkcie a) ustawodawca wyraźnie napisał że dotyczy również przejścia dla pieszych należy wywnioskować iż cały punkt nie dotyczy przejścia dla pieszych a jedynie wejścia na jezdnię w innym miejscu (inaczej w jakim celu ustawodawca być w punkcie a) zastrzegał że dotyczy on również przejścia dla pieszych?)
Należy więc zinterpretować że punkt b) nie dotyczy przejścia dla pieszych (w przeciwnym razie ustawodawca dodały by frazę "w tym również na przejściu dla pieszych" w punkcie b (tak samo jak zrobił w punkcie a) ) a tego nie zrobił.
Tak więc pieszy żadnego prawa nie naruszył zrobiłby to gdyby nie było przejścia dla pieszych a on wszedł by z zaparkowanego (nawet nieprawidłowo) samochodu lub innej przeszkody.
@@ChmielEmilian
Masz rację. Inaczej nie mógłbym wejść gdyby pojazd się zatrzymał w celu umożliwienia mi przejścia. Szacun za logiczne uzasadnienie przepisów.