Panie redaktorze dziękuję za danie mi możliwości kolejny raz posłuchać Panią Agatę Tuszyńską. Wspaniałą a myślę,że jedną z najlepszych polskich biografek. Tak pięknie i ciekawie pisze,że do niektórych wracam jeszcze raz np. Rodzinna historia lęku. Pani Agato bardzo dziękuję za te wszystkie książki.Życzę dużo zdrowia i pomysłów na kolejne wspaniałe książki.
Piękny wiersz,poruszający serce.. I piękne spotkanie.... Bardzo ciekawie Pani opowiada o swojej pracy.... Żongler jest na liście moich prezentów pod choinkę,a teraz dopiszę jeszcze te ostatnie wiersze... Dziękuję 🌹 za to spotkanie, serdecznie pozdrawiam 💖
Wspaniała rozmowa, zarówno od strony Gościa, jak i Prowadzącego
Panie redaktorze dziękuję za danie mi możliwości kolejny raz posłuchać
Panią Agatę Tuszyńską.
Wspaniałą a myślę,że jedną z najlepszych polskich biografek.
Tak pięknie i ciekawie pisze,że do niektórych wracam jeszcze raz np.
Rodzinna historia lęku.
Pani Agato bardzo dziękuję za te wszystkie książki.Życzę dużo zdrowia
i pomysłów na kolejne wspaniałe książki.
Piękny wiersz,poruszający serce..
I piękne spotkanie.... Bardzo ciekawie Pani opowiada o swojej pracy....
Żongler jest na liście moich prezentów pod choinkę,a teraz dopiszę jeszcze te ostatnie wiersze... Dziękuję 🌹 za to spotkanie, serdecznie pozdrawiam 💖
Rozmowy red. Mazurka jeszcze od czasów przed śmietnikowej Rzeczpospolitej to jest to!
Pani Tuszyńska ma rację. TEATR to była magia...,a teraz....szkoda słów.
Piękna polszczyzna pani mowi
Pani Agata jak zwykle klasa. Pan redaktor niezwykle irytujący 😤 Ciagle wchodzi w słowo, jakby poganiał i sam wiedział lepiej, co pani chce powiedzieć…
trudno się słucha, 4 minuty to wystarczy na słuchanie mlaskania i stękania
Pewnie lepiej by się patrzyło na gołą laskę, nie byłoby mlaskania e.t.c...chyba , że wtedy osoba cimg wydawałaby dźwięki.Ha,ha😉