u mnie to tak: -matka: "miej jak najlepsze oceny, ucz się do 3 godzin dziennie" -ojciec: "szkoła nie zając, nie ucieknie. chcesz pojeździć autem po polu?"
Polecam metodę mojego ojca - poważny gość i mocny autorytet, ale ten autorytet jest zbudowany a nie nałożony na mnie bo rodzic. Gość całe moje życie dawał mi wiele cennych rad i potrafił być ostry, ale z drugiej strony zawsze był gotowy siąść, pogadać, zapytać co tam u mnie i spędzić czas razem. Taki dobrze zbudowany szacunek, pod którym jednak kryje się dobry, dużo mądrzejszy przyjaciel. I chodź czasem wypadał protekcjonalnie albo zbyt ostro, no i wiele rzeczy spieprzył, to koniec końców zgodził sie wszystko sobie wyjaśnić i przeprosił za błędy, po czym ja przeprosiłem za swoje. Mam wielkie szczęście że akurat jego los wybrał mi na ojca. Bardzo go kocham, szanuję, mam go za wzór i go tak po ludzku lubię. Co ciekawe zawsze rozumiał jak to jest być nastolatkiem mimo że gdy się urodziłem miał 40 lat.
Oj rodzic musi sobie zasłużyć na szacunek. To takie starodawne myślenie że rodzic najmądrzejszy i wie najlepiej. Nieraz dzieci są bardziej rozgarnięte od rodziców, a rodzice nieraz patologiczni. Szczególnie w Polsce gdzie model wychowywania dzieci jest tragiczny.
u mnie to mieszanka surowi + chill, z jednej strony wspierajacy na kazdym kroku i motywujacy do samodzielnosci, z drugiej wymagajacy i czasami autorytarni, ale kocham ich nad wszystko i nigdy nie wymienil bym ich za nikogo
Moi rodzice : -chce coś - tak , nawet za parę tysięcy. Wystarczy poprostu powiedzieć że będę się dużo uczyć i mało grać - oceny - mama : jak niżej niż 3 to popraw , tata : dostanę 4 - mam poprawić i godzinę gada że obniżam się w nauce Wychodzenie : 9-12 lat przed ciemnem 13-15 zależy gdzie i po co
U mnie dzieli się to na 2 strony Mama:”długo te ubrania będa tu leżeć” “to wszytsko przez telefon” “tak sie uczyłaś że 4 dostałaś” Ojciec:”sluchaj sie mamy, ja w to nie ingeruje” “jak chcesz to se idź do “xyz” Trch roumiem ale czasami mozna przystopować
Ej relówa totalnie wszystko po trochę oprócz bananowych i tych co dadzą ci fajkę a tata to taki że jak mu powiedz że idziesz do kolegi to ci powie że po co mu to mówisz albo powie żebyś nie wracał albo za żartuje czy nie jest się gejem@@mikol2714
u mnie tak: matka - dużo zarabia niczego mi dzięki niej nie brakuje ale często sobie nie radzi emocjonalnie i z tym że nie mam już 8 lat tylko 14 ojciec - rozwód z inicjacji matki ale to on mnie uczy w życie i częściej z nim gadam szczerze niż z matką mimo że mieszka w innym domu
U mnie Matka: kontrolująca (0 prywatności, o pukaniu mogę zapomnieć) Ojciec: nieobecny, zawsze na racje (cechy mrocznej triady, perfidny kłamcą i manipulator, złote myśli:"czym więcej pieniędzy, tym więcej szczęścia, nie na szczęście nie składa się więcej czynników. Nie pyskuj, jestem starszy, co oznacza, że nam automatycznie racje!" "Mieszkając na takim zaDuPiu nic nie osiągniesz", powiedział mój 'kochany' tatuś, który urodził się w Krzywólce, która ma potężnych... 27 mieszkańców, z czego połowa jego rodzina. Nie, nie wyczuwam hipoKryzji) Dziękuję za przeczytanie mojej rozprawki:)
U mnie chillowcy, jako iż jestem introwertyczką nie było u mnie imprez. Ale przysięgam że to niezły pozór, moja matka stosowała od lat przemoc psychiczną. Nawet bff z początku ją lubiła, ale musiałam jej opisać w emocjach parę sytuacji by zmieniła zdanie. Dla niej samo to że jestem kreatywna jak ojciec i że mam do niego jakiekolwiek podobieństwa jest rozczarowaniem, przez co miała ona dosłownie gdzieś czy skrzywdzę kogoś czy nie. Do takiego stopnia, że kiedy byłam past bullingerem 'oczywiście żałuję tego, ale miałam taki czas' to szkole nawet nie chciało się jej mówić o co chodzi, przez co nie wie do dziś ile razy prawo złamałam i czy w ogóle i ma w to wyrąbane. Ale miała też drugą stronę, potrafiła być surowa, wymagać i na siłę wymuszać decyzję dla niej korzystne. Cóż począć nazwała bym to nawet patową sytuacją, gdyż można było mieć listę tego ile praw się złamało a jedynie co mozna by było usłyszeć to: zawsze wiedziałam że jesteś taka jak ojciec' ponadto dziadkowie potrafią cię szantażować kiedy 'doniesiesz' na kogoś z rodziny, bo reputacja ważniejsza jest od ciebie i twojej godności i tego czy żyjesz. O tym że była bieda też tu dodam, a matka zamiast iść do pracy od lat żerowała na innych, mało jej brakuje do karyny czasami. Ma o sobie równe mniemanie, a na dręczenie sama mi doradziła bym oddała i tyle. Niech wymowny będzie fakt, że jako nastolatka mieszkająca z nią w bloku wprost usłyszałam słowa typu: rób co chcesz, byle by nie angażować w to policji' nie wygląda wprost jak patusiara czasami, ale starczy ją zirytować a zareaguje zupełnie inaczej niż wcześniej. A i tak po latach próbowała mną i siostrą zmanipulować byśmy miały dzieci, ale za chiny nie będę w ten cyrk dzieci wpakowywać tak samo jak moja siostra. O tym że nie mogłam u niej nawet wyznawać emocji wrażliwych też tu dodam, kiedy się wściekałam to wyzywała mnie od wariatek. Jak płakałam to jeszcze bezczelnie mnie próbowała pocieszyć nawet gdy wiedziałam że jest to jej na rękę lub ma w to wyrąbane albo jedno i drugie, jak się okazało nie raz była znana z łamania prawa a babcia miała to gdzieś i zamieszkałam u matki a siostra została u babci. Ilośc wypadków w moim dzieciństwie bo dorośli mieli mnie gdzieś można by było zliczyć, ta sama osoba 'czyli matka którą nazywam matką tylko formalnie a szkoda że w ogóle muszę to robić' od lat wolała samą siebie od innych, i do dziś nie czuję wyrzutów sumienia. Mnie już jako dziecko przestał bawić cyrk, bo skoro w nim żyłam to po co mam się cieszyć inną odsłoną swojej 'rodzinki' rozpadniętej głównie przez gorycz kobiet w mojej rodzinie które zamiast się pogodzić z brakiem ojca i zacząć od nowa wolą się mścić
Typ rodzica którego nie ma to niby coś złego ale ja jakoś tak się wychowywałem sam w mieszkaniu i to mnie nauczyło wszystkiego w życiu i nie potrzebowałem nikogo już dość szybko, a funkcjonowanie samemu w domu jest dobrym i wartościowym doświadczeniem życiowym i do teraz mi nie brakuję tego czasu
6:10 ja takich na szczęscie nie mam ale wyobrażam ich w taki sposób Przywitanie z dziećmi: no i jak tam moje skibidi sigmy Porzegnanie: nara mordeczko Randomowe słowa w trakcie rozmowy lub gdy jest u ciebie kolega: hehe lol xd sigma skibidi ale on jest nerdem UwU
moi rodzice to miesznka surowych,podejżliwych,"ja zawsze mam racje" i cringe czyli wsm to prawie wszystkiego. ale raczej są gorsi niż lepsi i to zdecydowanie bo potrafią być naprawde okropni np. tata ciągle krzykiem wypomina mi jaki ja to nie jestem głupi i nierozgarnięty, a mama gdy opowiadam jej o moich problemach to zamiast mi pomóc to jeszcze bardziej mnie pogrąża. Codziennie wysyłają mnie do szkoły muzycznej co zruinowało mi dzieciństwo. nigdy nie moge się z nikim spotykać, odpoczywać, ani miło spędzać czasu bo ide do szkoły muzycznej której szczerze nienawidze, co dodatkowo mnie antyusopłecznia :( :(
Numer 2 tacy powinni być wszyscy rodzice. Wtedy młodzież by ich kochała i się nie bała. Niestety tacy są tylko rodzixe twoich znajomych, nigdy twoi. Twoi są albo 1 albo ci podejrzliwi. Albo jedno i drugie. Niestety, moje rodzeństwo też jest takie. Ja jestem Aspergerką, a przez lata uważana za rozpieszczoną histeryczkę (tylko chłopcy mają autyzm, dziewczynki to histeryczki i atencjuszki). Dalej chcą żebym była normalna (bez emocji, a składam się tylko z emocji), poszła do normalnej pracy (nudnego biura), a nie chciała być Madonną, Marilyn Monroe, te sprawy, a czy dają coś w zamian? Ni bo po co. I najlepiej jakbym się nie odzywała, udawała że nie istnieję, jak typowe środkowe dziecko. Tak, to matka jest ta kontrolująca, ojciec ma wywalone w nas, ale też surowy (nie mieszka z nami). On też może być Aspergerem. Nie mam nikogo miłego i ciepłego. Inni jakoś nie mają problemu do mnie i mojej choroby, a najbliższa rodzina ma. Ciekawe. Boli mnie to
Przykro mi😢 też mam Aspergera i u mnie rodzeństwo (3 młodsze siostry) to szmalcownicy i liczą że wyjdą dobrze na skarżeniu na mnie za wszystko (wsm jest w tym trochę racji) a ja niby mam im odpłacać tym samym, tylko że ja wyrosłam z donoszenia więc nie wiem już co mam robić A z rodzicami jest tak: to jest ten typ który stara się jak może ale sami byli wychowywani za komuny więc tak Mam nadzieję że nie mam żadnej paranoi ale często widzę jak inaczej jestem traktowana od sióstr, np. parę lat temu rodzice kupili nowy tablet (oczywiście w teorii nasz wspólny rodzinny a w praktyce tylko oni znali hasło i wszystkie zależymy od ich humorków), kilka tygodni później upadł mi kamień na ten tablet, tata znalazł jakąś niewidzialną rysę, siostra oczywiście go poparła, ja też szukałam, może jestem jakaś ślepa i nie mam zmysłu dotyku ale nie znalazłam nic, w każdym razie zabrali mi elektronikę na tydzień, dokładnie 1 tydzień później moja siostra (ta sama co znalazła nieistniejącą rysę) zbiła ten tablet tak że przestał działać, dosłownie jakiś trup z niego został, oprócz tego że na nią nawrzeszczeli nie dostała żadnej kary Nie wiem jak moi rodzice to robią ale my dosłownie rywalizujemy o ich względy (ja się nie staram i mam przesrane), siostry bardziej obchodzi żeby mama i tata nie lubili reszty niż żeby lubili je same, zawsze jest skarżenie, oskarżanie, wypominanie (,,a ona kiedyś... A ty wtedy ...") Było też tak że podrapałam siostrę i reakcja była ,,zobacz co jej zrobiłaś" , tydzień temu ta sama mnie podrapała i reakcja była ,,to ty zaczęłaś" Rodzice widzą że mam bardzo duże poczucie sprawiedliwości, nie uznaję ,,władzy rodzicielskiej" (nie wiem czy słusznie) czyli magicznego argumentu na wszystko i nie mogę znieść zabierania mojej własności, a z tą sprawiedliwością odpowiedź zawsze jest ,,życie nie jest sprawiedliwe", zwykle ja mówię ,,ale ty mogłbyś być", ostatnio zadziałalo, Kurna ja czuję się jakbym prowadziła konspirację i całe państwo podziemne, wszystko ukrywam, kombinuję, ostatnio nawet ukradłam hasło do wifi żeby rodzice tego nie zrobili pierwsi Widzę że mają mnie za skrajnie złą osobę, uzależniona od wszystkiego czego dotknę, bez hobby oprócz telefonu (nieprawda), płytką, egoistkę Z drugiej strony widzę pozytywne skutki: wszyscy jesteśmy katolikami, naprawdę nas tego nauczyli, tak samo prawicowych poglądów, patriotyzmu itd. wiem że nie mam najgorzej i wiem że większość problemów leży głównie we mnie, widzę swoją winę itd, ale oduczyłam się pokazywać to po sobie bo nigdy mi to nie pomagało Bardzo Ci współczuję, nie mogę sobie wyobrazić jak musi być Ci ciężko, trzymaj się Pomodlę się za Ciebie, niech Bóg ma Cię w Swojej opiece❤
A ja mam wrażenie że ci wyluzowani rodzice to ci którzy urodzili cię za młodu i oni też są jeszcze dosyć młodzi więc to rozumieją a ci starsi to jest jak jest większość nie możesz gdzieś iść tu kara tu tego nie możesz pić czy coś znam kilku takich rodziców moim ziomków co takich mają sam mam rodziców takich 50/50 jeżeli o to chodzi i też jeżeli chodzi o wyjazdy za granicę to Ojca też nie widziałem 8 lat
Robisz spoko filmiki i kontent oby tak dalej i życzę dalszych sukcesów w przyszłości. Życzę tobie również dobicia do 100 000 subskrypcji do końca tego roku Pozdro🔥
ja mam hybrydy: Mama: Ja mam zawsze racje rodzic (w 80%) połączona z surowym rodzicem (tak w 20%) Tata: Młodzieżowy rodzic (w 69%) połączony ze Nieobecnym rodzicem (tak w 40%)
5:28 JEZUS WŁAŚNIE OPISUJESZ MOJĄ MAMĘ (Ona mi podsłuchuje ciągle rozmowy,wbija do pokoju jak się przebieram i jak tylko kiedyś zamknęłam pokój to odrazu zrobiła awanturę że DRZWI MAJĄ BYĆ OTWARTE..Dodatkowo jak psycholog w mojej szkole zgłosiła jej że mogę mieć fobie społeczną i depresje to tylko się uśmiechnęła a jak wróciłyśmy do domu to zaczeła się drzeć że "Czemu mi takiego czegoś nie powiedziałaś?!Ty nie masz żadnej depresji,dopresje to można mieć jak sie ma 30 lat a nie 14!?".) Masakra, a później tacy rodzixe zastanawiają się czemu ich dzieci z nimi nie rozmawiają.
Moim zdaniem najgorszy typ rodzocow poza takimi agresywnymi to taki który cie wysmieje. Spotykasz sie z kolezanką to on: oooo a kiedy dziewczyne przyprowadzisz, tylko nie zmajstrujcie nic. Frrrrrrrr, az odechciewa sie kontaktów z znajomymi poza domem przez takich rodziców
Zapomniałeś o jednym bardzo smutnym i okropnym typie: Zbrodniarze czyli tacy którzy stosują przemoc wobec dzieci i piją do wieczora, najczęściej to ojcowie którzy zabili swoją żone lub poprostu im umarła
u mnie jest tak że z tatą to mamy to samo zainteresowanie czym jest warhammer 40k i też gra ze mną i moimi braci w np orc must die i minecraft i też grał z nami w cs 1.6 a z mamą jest tak że dzięki jej mam edukacje domową i to jest sigma bo mam zainteresowania i telent czym jest malowanie figurek i szkicowanie
U mnie wszystko po trochu...niby są wpierający, szczególnie mama, która mnie kocha nad życie, ale z drugiej strony niezbyt ufa, i jest podejrzliwa...a tata? Nie ważne, kiedyś do mojego dziadka od strony mamy przyjechała karetka bo miał gorączkę (w tamtej chwili miał 79 lat) no i był mini remont, więc zapytałem się mamy czy malujemy dziś kuchnię, a tata ryknął "TO PYTANIE NIE NA MIEJSCU!UCISZ SIĘ BACHORZE!" a chwilę potem zaczął z mamą żartować, co już oczywiście było na miejscu....gdy się zapytałem czemu jest hipokrytą to powiedział "spierdalaj"
mama ja mam zawsze rację musisz mieć najepsze oceny tata: nadopiekuńczy (niestety jestem w 10%) musisz mieć najepsze oceny ale i tak kocham swoich rodziców zwłaszcza tatę bo mimo tego ze jest nadopiekunczy to potrafi wszzystko ogarnąc
7:01 słuchaj mój ojciec pracował za granicą nie było go prawie wogóle w domu kiedy miałem 6 lat postanowił zabrać mnie do babci niestety podczas drogi zemdlał i już się nie ubudzil do wszystkich którzy do czytają pamiętajcie doceniajcie to co macie bo kiedyś zobaczycie jak bardzo za tym zatęsknicie
u mnie sytuacja wyglada tak ze rodzice mnie wspieraja ale mowia ze sa jakies granice natomiast nie zamienilbym ich za nic i za nikogo pomysl na part 2 (typ rodzica) ok -nie przejmuje sie niczym co robisz po prostu ok
Ja mam ziomka któremu mama wszystko sprawdza i go w uj kontroluje przezto było wiele problemów na grupach klasowych i tp bo mu matka wszystkie konwersacje czytała i tp
ale są też mieszanki takich rodziców, że po trochu z każdego typu, bo ja np ledwo internet mogę mieć ale kontaktu z nikim już całko wicie nie, według mnie to jest gorsze chyba nawet od ,,surowych rodziców''
Chcialbym zeby wrovil stary dobry torres, kiedys to bylo, było inaczej lata spedzone na tych filmach na ktorych sie wrecz wychowalem i wszystko w pizde
Wow w końcu film😮😮😮
link do naszego discorda wbijajcie⤵
discord.gg/V9BVqAaU
Omg ty żyjesz
jakim mikrofonem nagrywasz?
u mnie to tak:
-matka: "miej jak najlepsze oceny, ucz się do 3 godzin dziennie"
-ojciec: "szkoła nie zając, nie ucieknie. chcesz pojeździć autem po polu?"
Tekst dobry 😂
Ummie też tylko ja nie mam pola tata pozwala mi po drodze bądź po ogrydku na działce albo w lesie Koło domu
@@Małemaciusie miałem na myśli działkę właśnie
Tak samo 😂😢
tata często u mie też a mama gożej
Polecam metodę mojego ojca - poważny gość i mocny autorytet, ale ten autorytet jest zbudowany a nie nałożony na mnie bo rodzic. Gość całe moje życie dawał mi wiele cennych rad i potrafił być ostry, ale z drugiej strony zawsze był gotowy siąść, pogadać, zapytać co tam u mnie i spędzić czas razem. Taki dobrze zbudowany szacunek, pod którym jednak kryje się dobry, dużo mądrzejszy przyjaciel. I chodź czasem wypadał protekcjonalnie albo zbyt ostro, no i wiele rzeczy spieprzył, to koniec końców zgodził sie wszystko sobie wyjaśnić i przeprosił za błędy, po czym ja przeprosiłem za swoje. Mam wielkie szczęście że akurat jego los wybrał mi na ojca. Bardzo go kocham, szanuję, mam go za wzór i go tak po ludzku lubię. Co ciekawe zawsze rozumiał jak to jest być nastolatkiem mimo że gdy się urodziłem miał 40 lat.
Instynktownie wszedłem w kanał żeby sprawdzić czy jest nowy film, moje przewidywania okazały się trafne
Oj rodzic musi sobie zasłużyć na szacunek. To takie starodawne myślenie że rodzic najmądrzejszy i wie najlepiej. Nieraz dzieci są bardziej rozgarnięte od rodziców, a rodzice nieraz patologiczni. Szczególnie w Polsce gdzie model wychowywania dzieci jest tragiczny.
Jakie to przyjemne oglądać ten film na kilkadziesiąt minut po awanturze w domu o to że dostałem 4 ze sprawdzianu z fizyki...
Japierdole no to debile przecież 4 to zajebista ocena
xd u mie też tylko zamiast fizyki matma
u mnie to mieszanka surowi + chill, z jednej strony wspierajacy na kazdym kroku i motywujacy do samodzielnosci, z drugiej wymagajacy i czasami autorytarni, ale kocham ich nad wszystko i nigdy nie wymienil bym ich za nikogo
Też
no w końcu prawdziwy głos pozdro fajnb film
Moi rodzice :
-chce coś - tak , nawet za parę tysięcy. Wystarczy poprostu powiedzieć że będę się dużo uczyć i mało grać
- oceny - mama : jak niżej niż 3 to popraw , tata : dostanę 4 - mam poprawić i godzinę gada że obniżam się w nauce
Wychodzenie : 9-12 lat przed ciemnem 13-15 zależy gdzie i po co
U mnie dzieli się to na 2 strony
Mama:”długo te ubrania będa tu leżeć” “to wszytsko przez telefon” “tak sie uczyłaś że 4 dostałaś”
Ojciec:”sluchaj sie mamy, ja w to nie ingeruje” “jak chcesz to se idź do “xyz”
Trch roumiem ale czasami mozna przystopować
Moi rodzice są po trochu każdym z tych typów. Jest to mocno zmienne i nieprzewidywalne jak się zachowają w danej sytuacji.
to chb mamy tych samych rodzicow, jeszcze powiedz ze tata troche bardziej wyluzowany XD 😅
@@mikol2714 U mnie to jest bardzo zmienne
U mnie też
Ej relówa totalnie wszystko po trochę oprócz bananowych i tych co dadzą ci fajkę a tata to taki że jak mu powiedz że idziesz do kolegi to ci powie że po co mu to mówisz albo powie żebyś nie wracał albo za żartuje czy nie jest się gejem@@mikol2714
Brakuje rodziców którzy na wszystko pozwalają, ale tylko ze względu na to, że całe życie mieli was gdzieś. Ani pieniędzy, ani miłości 👍🏻
Rel
I idealnie odcinek po szkole. Dzięki
Rodzice:
Powrót o 18:00 po spotkaniu z kolegami: NIE, SZLABAN, KONFISKATA
Powrót o 20:00 z dodatkowych: Super
Jest taki rodzaj który mówi sam za siebie czyli:
Rodzice wychowani za komuny
Jak dobrze, że mam w miarę normalnych rodziców. Współczuję każdemu, kto zmaga się z jakimkolwiek problemem z rodzicami z filmu
u mnie tak:
matka - dużo zarabia niczego mi dzięki niej nie brakuje ale często sobie nie radzi emocjonalnie i z tym że nie mam już 8 lat tylko 14
ojciec - rozwód z inicjacji matki ale to on mnie uczy w życie i częściej z nim gadam szczerze niż z matką mimo że mieszka w innym domu
mój tata jest wyluzowany i jest skibidi opium sigmą
U mnie
Matka: kontrolująca (0 prywatności, o pukaniu mogę zapomnieć)
Ojciec: nieobecny, zawsze na racje (cechy mrocznej triady, perfidny kłamcą i manipulator, złote myśli:"czym więcej pieniędzy, tym więcej szczęścia, nie na szczęście nie składa się więcej czynników. Nie pyskuj, jestem starszy, co oznacza, że nam automatycznie racje!"
"Mieszkając na takim zaDuPiu nic nie osiągniesz", powiedział mój 'kochany' tatuś, który urodził się w Krzywólce, która ma potężnych... 27 mieszkańców, z czego połowa jego rodzina. Nie, nie wyczuwam hipoKryzji)
Dziękuję za przeczytanie mojej rozprawki:)
moi to wszystko na raz xd zalezy od humorku
Dobrze że ja mam spoko rodziców xd
I szkoda że nie tych czilowych ale i tak najlepszych xd
4:10 mi raz stary probowal wmowic ze USA jest w europie
xd
U mnie chillowcy, jako iż jestem introwertyczką nie było u mnie imprez. Ale przysięgam że to niezły pozór, moja matka stosowała od lat przemoc psychiczną. Nawet bff z początku ją lubiła, ale musiałam jej opisać w emocjach parę sytuacji by zmieniła zdanie. Dla niej samo to że jestem kreatywna jak ojciec i że mam do niego jakiekolwiek podobieństwa jest rozczarowaniem, przez co miała ona dosłownie gdzieś czy skrzywdzę kogoś czy nie. Do takiego stopnia, że kiedy byłam past bullingerem 'oczywiście żałuję tego, ale miałam taki czas' to szkole nawet nie chciało się jej mówić o co chodzi, przez co nie wie do dziś ile razy prawo złamałam i czy w ogóle i ma w to wyrąbane. Ale miała też drugą stronę, potrafiła być surowa, wymagać i na siłę wymuszać decyzję dla niej korzystne. Cóż począć nazwała bym to nawet patową sytuacją, gdyż można było mieć listę tego ile praw się złamało a jedynie co mozna by było usłyszeć to: zawsze wiedziałam że jesteś taka jak ojciec' ponadto dziadkowie potrafią cię szantażować kiedy 'doniesiesz' na kogoś z rodziny, bo reputacja ważniejsza jest od ciebie i twojej godności i tego czy żyjesz. O tym że była bieda też tu dodam, a matka zamiast iść do pracy od lat żerowała na innych, mało jej brakuje do karyny czasami. Ma o sobie równe mniemanie, a na dręczenie sama mi doradziła bym oddała i tyle. Niech wymowny będzie fakt, że jako nastolatka mieszkająca z nią w bloku wprost usłyszałam słowa typu: rób co chcesz, byle by nie angażować w to policji' nie wygląda wprost jak patusiara czasami, ale starczy ją zirytować a zareaguje zupełnie inaczej niż wcześniej. A i tak po latach próbowała mną i siostrą zmanipulować byśmy miały dzieci, ale za chiny nie będę w ten cyrk dzieci wpakowywać tak samo jak moja siostra. O tym że nie mogłam u niej nawet wyznawać emocji wrażliwych też tu dodam, kiedy się wściekałam to wyzywała mnie od wariatek. Jak płakałam to jeszcze bezczelnie mnie próbowała pocieszyć nawet gdy wiedziałam że jest to jej na rękę lub ma w to wyrąbane albo jedno i drugie, jak się okazało nie raz była znana z łamania prawa a babcia miała to gdzieś i zamieszkałam u matki a siostra została u babci. Ilośc wypadków w moim dzieciństwie bo dorośli mieli mnie gdzieś można by było zliczyć, ta sama osoba 'czyli matka którą nazywam matką tylko formalnie a szkoda że w ogóle muszę to robić' od lat wolała samą siebie od innych, i do dziś nie czuję wyrzutów sumienia. Mnie już jako dziecko przestał bawić cyrk, bo skoro w nim żyłam to po co mam się cieszyć inną odsłoną swojej 'rodzinki' rozpadniętej głównie przez gorycz kobiet w mojej rodzinie które zamiast się pogodzić z brakiem ojca i zacząć od nowa wolą się mścić
Kto to past bullinger? (To jest pato ktoś? Że rozboje, napierdalanie się z każdym kto na ciebie się spojrzy, chlanie i ćpanie?
Kiedyś mój ojciec przy moim koledze krzyknął na cały głos BOMBOCLATT
Typ rodzica którego nie ma to niby coś złego ale ja jakoś tak się wychowywałem sam w mieszkaniu i to mnie nauczyło wszystkiego w życiu i nie potrzebowałem nikogo już dość szybko, a funkcjonowanie samemu w domu jest dobrym i wartościowym doświadczeniem życiowym i do teraz mi nie brakuję tego czasu
6:10 ja takich na szczęscie nie mam ale wyobrażam ich w taki sposób
Przywitanie z dziećmi: no i jak tam moje skibidi sigmy
Porzegnanie: nara mordeczko
Randomowe słowa w trakcie rozmowy lub gdy jest u ciebie kolega: hehe lol xd sigma skibidi ale on jest nerdem UwU
Moi rodzice to mieszanka wszystkich typów istne combo.
mój kuzyn ma surowych rodziców i bardzo mu współczuje
Mój brat też ma surowych rodziców i bardzo mu współczuję
Torres jaka sigma
Matka: Surowa
Ojciec: Chill
Jakoś to idzie w parze
A u mnie na odwrót
Banan się ze mnie dzisiaj śmiał w szkole bo mój ojciec nie przychodzi na wywiadówki w garniturze.
XD bo nie musi tak naprawde
Po co się przejmujesz XDDD
XDDD
XD
moi rodzice to miesznka surowych,podejżliwych,"ja zawsze mam racje" i cringe czyli wsm to prawie wszystkiego.
ale raczej są gorsi niż lepsi i to zdecydowanie bo potrafią być naprawde okropni np. tata ciągle krzykiem wypomina mi jaki ja to nie jestem głupi i nierozgarnięty, a mama gdy opowiadam jej o moich problemach to zamiast mi pomóc to jeszcze bardziej mnie pogrąża. Codziennie wysyłają mnie do szkoły muzycznej co zruinowało mi dzieciństwo. nigdy nie moge się z nikim spotykać, odpoczywać, ani miło spędzać czasu bo ide do szkoły muzycznej której szczerze nienawidze, co dodatkowo mnie antyusopłecznia :( :(
Żal mi ciebie
Szkoda mi ciebie😞
Ja jak mi tata powiedział kiedyś że jestem głupi to mu odpowiedziałem że dostałem tą cechę po nim w genach i się klutnia skończyła
Dodać komunizm i opis moich
Numer 2 tacy powinni być wszyscy rodzice. Wtedy młodzież by ich kochała i się nie bała. Niestety tacy są tylko rodzixe twoich znajomych, nigdy twoi. Twoi są albo 1 albo ci podejrzliwi. Albo jedno i drugie. Niestety, moje rodzeństwo też jest takie. Ja jestem Aspergerką, a przez lata uważana za rozpieszczoną histeryczkę (tylko chłopcy mają autyzm, dziewczynki to histeryczki i atencjuszki). Dalej chcą żebym była normalna (bez emocji, a składam się tylko z emocji), poszła do normalnej pracy (nudnego biura), a nie chciała być Madonną, Marilyn Monroe, te sprawy, a czy dają coś w zamian? Ni bo po co. I najlepiej jakbym się nie odzywała, udawała że nie istnieję, jak typowe środkowe dziecko. Tak, to matka jest ta kontrolująca, ojciec ma wywalone w nas, ale też surowy (nie mieszka z nami). On też może być Aspergerem. Nie mam nikogo miłego i ciepłego. Inni jakoś nie mają problemu do mnie i mojej choroby, a najbliższa rodzina ma. Ciekawe. Boli mnie to
Przykro mi😢 też mam Aspergera i u mnie rodzeństwo (3 młodsze siostry) to szmalcownicy i liczą że wyjdą dobrze na skarżeniu na mnie za wszystko (wsm jest w tym trochę racji) a ja niby mam im odpłacać tym samym, tylko że ja wyrosłam z donoszenia więc nie wiem już co mam robić
A z rodzicami jest tak: to jest ten typ który stara się jak może ale sami byli wychowywani za komuny więc tak
Mam nadzieję że nie mam żadnej paranoi ale często widzę jak inaczej jestem traktowana od sióstr, np. parę lat temu rodzice kupili nowy tablet (oczywiście w teorii nasz wspólny rodzinny a w praktyce tylko oni znali hasło i wszystkie zależymy od ich humorków), kilka tygodni później upadł mi kamień na ten tablet, tata znalazł jakąś niewidzialną rysę, siostra oczywiście go poparła, ja też szukałam, może jestem jakaś ślepa i nie mam zmysłu dotyku ale nie znalazłam nic, w każdym razie zabrali mi elektronikę na tydzień, dokładnie 1 tydzień później moja siostra (ta sama co znalazła nieistniejącą rysę) zbiła ten tablet tak że przestał działać, dosłownie jakiś trup z niego został, oprócz tego że na nią nawrzeszczeli nie dostała żadnej kary
Nie wiem jak moi rodzice to robią ale my dosłownie rywalizujemy o ich względy (ja się nie staram i mam przesrane), siostry bardziej obchodzi żeby mama i tata nie lubili reszty niż żeby lubili je same, zawsze jest skarżenie, oskarżanie, wypominanie (,,a ona kiedyś... A ty wtedy ...")
Było też tak że podrapałam siostrę i reakcja była ,,zobacz co jej zrobiłaś" , tydzień temu ta sama mnie podrapała i reakcja była ,,to ty zaczęłaś"
Rodzice widzą że mam bardzo duże poczucie sprawiedliwości, nie uznaję ,,władzy rodzicielskiej" (nie wiem czy słusznie) czyli magicznego argumentu na wszystko i nie mogę znieść zabierania mojej własności, a z tą sprawiedliwością odpowiedź zawsze jest ,,życie nie jest sprawiedliwe", zwykle ja mówię ,,ale ty mogłbyś być", ostatnio zadziałalo,
Kurna ja czuję się jakbym prowadziła konspirację i całe państwo podziemne, wszystko ukrywam, kombinuję, ostatnio nawet ukradłam hasło do wifi żeby rodzice tego nie zrobili pierwsi
Widzę że mają mnie za skrajnie złą osobę, uzależniona od wszystkiego czego dotknę, bez hobby oprócz telefonu (nieprawda), płytką, egoistkę
Z drugiej strony widzę pozytywne skutki: wszyscy jesteśmy katolikami, naprawdę nas tego nauczyli, tak samo prawicowych poglądów, patriotyzmu itd. wiem że nie mam najgorzej i wiem że większość problemów leży głównie we mnie, widzę swoją winę itd, ale oduczyłam się pokazywać to po sobie bo nigdy mi to nie pomagało
Bardzo Ci współczuję, nie mogę sobie wyobrazić jak musi być Ci ciężko, trzymaj się
Pomodlę się za Ciebie, niech Bóg ma Cię w Swojej opiece❤
Też mam aspergera - Tulę
2:22 ucze się z tego podręcznika lol
real ja też xDDD
Nie tylko ty
ja tez haha
też
odcineczek jak zawsze dojebany a twojego glosu przyjemnie sie slucha, czekam na wiecej!!
A ja mam wrażenie że ci wyluzowani rodzice to ci którzy urodzili cię za młodu i oni też są jeszcze dosyć młodzi więc to rozumieją a ci starsi to jest jak jest większość nie możesz gdzieś iść tu kara tu tego nie możesz pić czy coś znam kilku takich rodziców moim ziomków co takich mają sam mam rodziców takich 50/50 jeżeli o to chodzi i też jeżeli chodzi o wyjazdy za granicę to Ojca też nie widziałem 8 lat
Uwielbiam oglądać twoje filmy
Robisz spoko filmiki i kontent oby tak dalej i życzę dalszych sukcesów w przyszłości.
Życzę tobie również dobicia do 100 000 subskrypcji do końca tego roku
Pozdro🔥
dzięki
Uwielbiam twój kontent 😎
Ja mam takich że dobre oceny i całe lektury czytaj i wszystkie prace domowe rób + konkursy na przymus i jakich też chillowych, tak pomiędzy
BRAT NIGDY NIE POWTARZA MEMÓW JAK ON TO ROBI 💀💀💀 jego galeria musi być potężna
sigma my na filmy poczekamy powodzenia na studiach
Już 60 k graty
Fajny film
✨️matka ma zawsze racje ✨️
No i ja mam tych nie ugotowanych (surowych hehe)
5:28 Mialam tak, uslyszala jak przeklinam 💀💀
Dawaj typy osób z pracy
Typ 1 i 3, ale mam na to sposób
Podzielisz się bo przydałoby mi się pls?❤❤
Jasteś bardzo fajny od montażów i miniaturek
Tam ten głos lepszy
kocham
Ja do swojej mam neuralne nastawienie ale chyba badziej mam negatywne nastawienie ale mogło być gorzej😅
Lepszy głos jest sztos
Simphony !!!
przyznać się kto ma OG na serwie(ja mam)
Torres bardzo dobra decyzja z głosem
Woowow
Ostatnie jest najbardziej prawdziwe ☹️ ….
ja mam hybrydy:
Mama: Ja mam zawsze racje rodzic (w 80%) połączona z surowym rodzicem (tak w 20%)
Tata: Młodzieżowy rodzic (w 69%) połączony ze Nieobecnym rodzicem (tak w 40%)
mam nieobecnych polaczonych z luznymi i przyczepiajacymi sie o wsyztstko wombo combo
5:28 JEZUS WŁAŚNIE OPISUJESZ MOJĄ MAMĘ (Ona mi podsłuchuje ciągle rozmowy,wbija do pokoju jak się przebieram i jak tylko kiedyś zamknęłam pokój to odrazu zrobiła awanturę że DRZWI MAJĄ BYĆ OTWARTE..Dodatkowo jak psycholog w mojej szkole zgłosiła jej że mogę mieć fobie społeczną i depresje to tylko się uśmiechnęła a jak wróciłyśmy do domu to zaczeła się drzeć że "Czemu mi takiego czegoś nie powiedziałaś?!Ty nie masz żadnej depresji,dopresje to można mieć jak sie ma 30 lat a nie 14!?".)
Masakra, a później tacy rodzixe zastanawiają się czemu ich dzieci z nimi nie rozmawiają.
Jak powiedzieć rodzica że sciągałem spodnie kolegą jednemu w formie rewanżu i drugiemu tak po prostu
dawaj rodzaje uczniow techinkum salahmaleko
Moim zdaniem najgorszy typ rodzocow poza takimi agresywnymi to taki który cie wysmieje. Spotykasz sie z kolezanką to on: oooo a kiedy dziewczyne przyprowadzisz, tylko nie zmajstrujcie nic. Frrrrrrrr, az odechciewa sie kontaktów z znajomymi poza domem przez takich rodziców
Zapomniałeś o jednym bardzo smutnym i okropnym typie: Zbrodniarze czyli tacy którzy stosują przemoc wobec dzieci i piją do wieczora, najczęściej to ojcowie którzy zabili swoją żone lub poprostu im umarła
pytanie na QNA na jakim kierunku jestes ?
Do na końcu do akurat goat
u mnie jest tak że z tatą to mamy to samo zainteresowanie czym jest warhammer 40k i też gra ze mną i moimi braci w np orc must die i minecraft i też grał z nami w cs 1.6 a z mamą jest tak że dzięki jej mam edukacje domową i to jest sigma bo mam zainteresowania i telent czym jest malowanie figurek i szkicowanie
mój ojciec jest każdym rodzajem z wyżej wymienionych
U mnie wszystko po trochu...niby są wpierający, szczególnie mama, która mnie kocha nad życie, ale z drugiej strony niezbyt ufa, i jest podejrzliwa...a tata? Nie ważne, kiedyś do mojego dziadka od strony mamy przyjechała karetka bo miał gorączkę (w tamtej chwili miał 79 lat) no i był mini remont, więc zapytałem się mamy czy malujemy dziś kuchnię, a tata ryknął "TO PYTANIE NIE NA MIEJSCU!UCISZ SIĘ BACHORZE!" a chwilę potem zaczął z mamą żartować, co już oczywiście było na miejscu....gdy się zapytałem czemu jest hipokrytą to powiedział "spierdalaj"
mama ja mam zawsze rację musisz mieć najepsze oceny
tata: nadopiekuńczy (niestety jestem w 10%) musisz mieć najepsze oceny
ale i tak kocham swoich rodziców zwłaszcza tatę bo mimo tego ze jest nadopiekunczy to potrafi wszzystko ogarnąc
u mnie surowi jeśli chodzi o szkołę ale również chillowi jeśli chodzi o wyjścia spotkania itp
7:01 słuchaj mój ojciec pracował za granicą nie było go prawie wogóle w domu kiedy miałem 6 lat postanowił zabrać mnie do babci niestety podczas drogi zemdlał i już się nie ubudzil do wszystkich którzy do czytają pamiętajcie doceniajcie to co macie bo kiedyś zobaczycie jak bardzo za tym zatęsknicie
mój tata to taki luzak xD. Wita sie z moim kolegami siema
Szczerze myślałem że tamten głos był prawdziwy 😅
Ejjj no, ale gdzie rodzic ,,zapałzuj tę grę!" ,,ale mamo to jest online" "Nie obchodzi mnie to masz to zapałzować"😂😂😂
u mnie sytuacja wyglada tak ze rodzice mnie wspieraja ale mowia ze sa jakies granice natomiast nie zamienilbym ich za nic i za nikogo
pomysl na part 2 (typ rodzica) ok -nie przejmuje sie niczym co robisz po prostu ok
Dosłownie moji rodzice to 3 typ👍
Czy tylko ja mam tak że moi rodzice są coś pomiędzy tymi wszystkimi tutaj wymienionymi?
u mnie jest tak że moi rodzice t o100% 2typ
MOI RODZICE TO TEN 2 TYP MIŁEG OGLĄDANIA
Ja mam tak wszystko po trochu moi rodzice to jakas mieszanka
Może Seba studia zmniejszyć😂😂😂
❤
Dobrze się czuje że mam drugi typ 😅
ja w ogóle dostałem dzisiaj uwagę -10 pkt a moja mama się darła jakbym bank obrabował
zrób typy bab w kościele dzień 4
ja tam nawet mam chill rodzicow
Zrobisz kiedyś film o Rodzajach Motocyklistów???
Ja mam surowych
3:30 typ jadacy na bmx z koszulką stussy time
ja mam wszstkiego po troche xd
u mnie tak
-mame ja:mamo dostalem 5 z polskiego mama: a czemu nie 6 siostra dostala 6
-tata: masz stówe i rób co chcesz
a mój kolega moze krzyknac ku*wa na caly dom i nic plus moze zostawac w domu w gorsze dni a nie isc do szkoly plus moze zdawac na 2
xd u mie tak samo tylko zamiast siostry brat
Ja mam ziomka któremu mama wszystko sprawdza i go w uj kontroluje przezto było wiele problemów na grupach klasowych i tp bo mu matka wszystkie konwersacje czytała i tp
Ja miałem w szkole kolegę któremu rodzice kupowali drogie rzeczy ale nie był wogóle chamski pochwalił się że ma drogi ciuszek i tyle.
Moja matka jest po kawałku każdym z tych typów
ale są też mieszanki takich rodziców, że po trochu z każdego typu, bo ja np ledwo internet mogę mieć ale kontaktu z nikim już całko wicie nie, według mnie to jest gorsze chyba nawet od ,,surowych rodziców''
Sory za 2 min spóźnienia
Oj kara na 5 lat
Mój kolega który jest no bogatszy niż statystyka nie ma ojca LMAO
Chcialbym zeby wrovil stary dobry torres, kiedys to bylo, było inaczej lata spedzone na tych filmach na ktorych sie wrecz wychowalem i wszystko w pizde