Это видео недоступно.
Сожалеем об этом.
Pstrągowa lekcja na Dunajcu. To zmieni Twoje wędkowanie...
HTML-код
- Опубликовано: 21 авг 2022
- Koniec sezonu pstrągowego coraz bliżej. Warto więc jeszcze wybrać się na poszukiwanie tych pięknych, drapieżnych, ale też niezwykle wymagających ryb. Ich łowienie nie należy do najłatwiejszych, a jak się uczyć, to od najlepszych! Wspólnie z Mateuszem Kwiecińskim i Leszkiem Pytlikiem wybrałem się na Dunajec, który jest cudownym miejscem z masą ryb, ale też okropnie wymagającym łowiskiem, jak było? Uff... dużo trzeba by było napisać, po prostu zobaczcie!
Pamiętajcie, że wszystkie premierowe odcinki można oglądać w każdą niedzielę o godz. 20.00 na antenie TVP3 Katowice oraz w aplikacji i na platformie TVP Stream.
Zapraszam również do mediów społecznościowych:
Facebook: Trzcina, ryby i grzyby
Instagram: Salmolubny Fishing
#pstrągi2022 #dunajec #trzcinarybyigrzyby
Miło się słucha i ogląda. Pięknie szkolić wętkarzy. Fotka i woda. Powodzenia.
Takie wspólne chwile nad wodą, to ogromna przyjemność . Pozdrawiam
Wooooow
Tam nie ma ryb teraz w Sromowcach w latach 80 i 90 jeździło się co roku na wczasy z rodzicami pstrągi się łowiło na obrotówki ogromne klenie na muchę piękne lipienie były nawet certy szczupaki okonie leszcze brzany świnki jelce masa ulkei teraz tam jest pustynia nie rzeka nie ma ryb jedynie co łowią to na OS Dunajec jeszcze coś.
bardzo fajnie się ogląda :) zwłaszcza część wędkarską bo to jednak mój konik ;) tak się zastanawiam jakim sprzętem łowili koledzy - dało się zauważyć, że to raczej bardzo delikatne zestawy :) zgadzam się również z tym, że takie wypady i zbieranie doświadczeń od takich kolegów to fantastyczna sprawa :)
Koledzy mają ręcznie wykonywane i zbrojone wędki na blankach zawodniczych. W jednym z powyższych komentarzy Mateusz Kwieciński umieścił dokładną specyfikację. Nauka od takich ludzi, to ogromna frajda i nieoceniona pomoc 😁🤜🤛 pozdrawiam!
@@SalmolubnyFishing a to dziwne bo komentarza Mateusza nie widzę... ale już wiem dlaczego - masz na myśli komentarze na facebooku ;) a ja szukałem tutaj ;P dzięki już znalazłem :)
@@RafalLuberacki ahh przepraszam, byłem przekonany, że to tu 😅
Jedyne co ten film zmienił w moim wędkowaniu to to żeby nie szukać informacji w internecie nt łowienia pstrągów. Nie łowi się kijkami do 10 gramów w wielkiej rwącej rzece z pstrągami do dochodzącymi do 60cm w dodatku w środku upalnego lata.
Skoro uważasz, że wiesz lepiej niż czołowi zawodnicy Spinningowych Mistrzostw Polski, to ok. Połamania 🤜🤛
Na tych mistrzostwach łowi się pstrągi wpuszczone trzy dni wcześniej do rzeki?
Oj Oskar Oskar... 🙄
Zakazać zarybiania 2 dni przed zawodami i po zawodach. na dunajec z wędką do 7g to trzena być troblodytą, bez pojęcia co ta rzeka potrafi. Niech napiszą ile ryb zerwali razem z przynętami. Łowię na dunajcu 40 lat i jedno mogę stwierdzic. łowienie na taki sprzęt to masochizm.
@@SalmolubnyFishing
A co ty wiesz. Czołowi zawodnicy którym 2 dni wcześniej wpuszcza się głupie pistolety 25cm karmione jak kury w kurniku, głupie i białe jak śnieg. a aby było ciekawiej jest zakaz łowienia w tamtych miejscach przed zawodami. Podsumowanie? wpuszczenie do lasu świni i zrobienie polowania na dzika. Kumacie ironię? łowie na dunajcu 40 lat, i nie szukałem nigdy podpowiedzi jak łowic u tych tzw specjalistów. Ale jak zawodnicy wypytują co i jak łowic i mówisz im o krótkich pstrągach 30cm, a oni spoglądają na siebie, to uczucie nieocenione. róbcie dalej zawody pseudo pstrągowe na ryby do 25cm. polecam szybki nurt i pstrąga ponad 45cm z tym piździkiem do 7g
Nauka? Łowienie na paprochy rybki 25cm wpuszczone 2 dni wczesniej. Kij do 7g to jak wykalaczka do zębów. Przyłowy ogromnych kleni, dużych brzan i pstrąga powyżej 50cm tez nic specjalnego. A i głowatka się przybłąka. Do tego żyłka 0,14. Miałem tak i z tego bredzenia o systemach UL został mi kołowrotek. Cała reszta to brednie.
Nooo… skoro tak mówisz, to na pewno tak jest 👌
@@SalmolubnyFishing ciekawe dlaczego jak mówisz temu tzw sportowcowi o krótkich pstrągach czyli takich około 35cm, to otwierają im się szeroko oczy? bo łowią prosiakie 25cm które wylądowały w rzece ze 2 dni wczesniej. Dlatego są tam gdzie ich normalnie niema, i biorą na potęgę. Wrzuć im kukurydzę a bedą gryźć na potęgę. I nie ma co tego negować bo wiem jakie jest łowienie przed zarybianiem a po zarybianiu. I na koniec, przyglądnij się tym łowionym białasom. Nie trzeba być fachowcem by odróżnich pstrąga z chodowli a naturalnego. Dlatego wielu miejscowych wystrzega sie przynet mniejszych niż 5cm, a 7 do 9cm to norma. To właśnie choć trochę przyczynia sie do ochrony tych krótkich pstrągów. One po kilku miesiącach nabiorą odpowiednich kolorów.
Są różne odłamy "pstrągowania". W zależności od sytuacji i rybostanu stosuje się taki a nie inny sprzęt i przynęty. Na około wymiarowe "kropki" w tego typu rzece nie potrzeba wędzisk cw 25g i żyłki +0,22mm. Wszyscy uczestnicy łowili na lekko - w sumie jestem ciekaw, czy w tamtych warunkach, zmiana rodzaju przynęt na nieco inne i większe (woblerki, obrotówki) wniosła by coś do tego łowienia? Mnie tego typu spinningowanie bardziej kojarzy się z wędkarstwem muchowym ;)