Rzeczpospolita w kulturze piwa, wina, czy ... okowity?

Поделиться
HTML-код
  • Опубликовано: 28 дек 2024

Комментарии • 64

  • @historiajakiejnieznacie
    @historiajakiejnieznacie 2 года назад +14

    I to jest bardzo ciekawy odcinek! Najbardziej zaskakujący był tu jednak temat piwa i to, że z technologicznego punktu widzenia to co pijemy to całkiem nowy wynalazek a nazwy "staropolskie" to tylko chwyt marketingowy..

  • @bartoszmolski8688
    @bartoszmolski8688 Год назад +2

    Dziękuję 😇🙏

  • @radosawdudek4571
    @radosawdudek4571 2 года назад +7

    Pan profesor chyba się przejęzyczył w 37:34. Pojęcie 'Aqua Vitae' pochodzi z łaciny, nie z arabskiego. Z arabskiego pochodzi 'alembik', jak z resztą większość słów w europejskich językach zaczynających się od 'al-'.

    • @czarnysalceson6700
      @czarnysalceson6700 2 года назад +1

      myślę że to aqa vitae jest po łacinie jednak wiedział. Pewnie chodziło o al-chemiczne korzenie wody zycia

    • @wojciechj2102
      @wojciechj2102 Год назад

      Al-kohol ;)

    • @AsterixOpelix
      @AsterixOpelix 5 месяцев назад

      Pan profesor rozjechał się z faktami bo nie "przejęzyczył" w wielu miejscach rozmowy niestety

  • @WasatyPanKazimierz
    @WasatyPanKazimierz 2 месяца назад +1

    Ciekawie Pan Profesor opowiada, ale pierwsze zdanie wygłasza ze zbytnią pewnością (1:40). Wiemy na pewno, że ludzie celowo wytwarzali trunki od czasu neolitu, ale to nie uprawnia do twierdzenia, "że odkryli alkohol dopiero po tym, jak stali się rolnikami". Z hipotezami McGoverna można się nie zgadzać, natomiast jest faktem, że zarówno ludzie, jak i nasi najbliżsi krewniacy mają adaptacje ewolucyjne do metabolizowania (lepiej lub gorzej) alkoholu. Skoro tak... to musieli mieć kontakt z alkoholem, żeby takie adaptacje powstały, czyż nie? Odkryli go więc pewnie miliony lat temu, pewnie wcinając jakieś sfermentowane owoce, podobnie jak musieli miliony lat temu odkryć jego działanie na mózg. Nie można też wykluczyć, że rozmaite człowiekowate celowo szukały takich właśnie źródeł "dobrej zabawy". To wszystko spekulacje, ale są poszlaki, widzimy też tego rodzaju zachowania u zwierząt. Jeśli zaś chodzi już konkretnie o paleolitycznych przedstawicieli naszego gatunku, to jedynym odpowiedzialnym stwierdzeniem w ich kontekście byłoby to, że nic na temat ewentualnego wytwarzania i spożywania przez nich alkoholu nie wiemy. Przez te wszystkie setki tysięcy lat łowcy-zbieracze, tak mistrzowsko gospodarujący własnym środowiskiem, mieli pod ręką lepsze w kontekście ich sposobu życia środki zmieniające świadomość, ale jakiegoś kontaktu z alkoholem nie sposób wykluczyć.

  • @Embrod
    @Embrod Год назад +3

    Świetny materiał, przyjemnie się słuchało :)

  • @lalek3346
    @lalek3346 2 года назад +1

    Bardzo dziękuję, ciekawe

  • @wojciechbobrowski2578
    @wojciechbobrowski2578 2 года назад +4

    Polaka krajem miodem płynąca. Miodem pitnym!

  • @AsterixOpelix
    @AsterixOpelix 5 месяцев назад +1

    Pan profesor na temat wina i wina w Polsce ma znikomą wiedzę by nie powiedzieć kompromitującą. Jak się nie wie, to dobrze się chociaż przygotować przed nagraniem.
    No i te kłujące w uszy "PINONDZE I PINONDZ" jak bym slyszyszał towarzysza Wiesława Gomułkę na plenum PZPR.
    Poza tym, brawo autorzy za koncepcję kolejnego ciekawego i istotnego społecznego tematu. Pozdrawiam MHP

  • @milakalila
    @milakalila 2 года назад +11

    Świetny materiał, a puenta pana profesora na koniec daje dużo do myślenia :)

    • @MuzeumHistoriiPolski
      @MuzeumHistoriiPolski  2 года назад +1

      Zachęcamy do subskrypcji. To nie pierwszy i nie ostatni odcinek, w którym słyszymy prof. Kopczyńskiego ;)

    • @zdzis1052
      @zdzis1052 2 года назад

      ​@@MuzeumHistoriiPolski

  • @Damianoss1000
    @Damianoss1000 2 года назад +9

    Wino wyższa kultura... Wyciskam sok z winogron i czekam aż przefermentuje, cała filozofia z punktu widzenia technologicznego.
    A piwo wymaga przygotowania zboża w specjalny sposób, aby wydobywac z niego cukier potrzebny do fermentacji (słodowanie), potem zacieranie w odpowiednich temperaturach (uzyskanie cukru ze słodu), potem odfiltrowanie cieczy o słodu, gotowanie (warzenie), schłodzenie, fermentacja.

    • @historiajakiejnieznacie
      @historiajakiejnieznacie 2 года назад

      Tak, ale to wino jest trunkiem droższym.

    • @Damianoss1000
      @Damianoss1000 2 года назад +4

      @@historiajakiejnieznacie W Polsce gdzie winnice są dobrem rzadkim to wiadomo. Plus w dużym uproszczeniu, im więcej alkoholu w napoju, tym i więcej w nim akcyzy itp, co podbija cenę. A przecietne wino ma dwukrotnie więcej zawartości alkoholu niż przeciętne piwo.
      Piwo, jako towar produkowany z łatwo i ogólnodostepnych surowców musi być tańszy. Plus ze wzgledu na niską zawartość alkoholu jest napojem codziennym, więc lepiej sprzedaje się niz wino, co jeszcze bardziej pozwala obniżyć cenę względem wina. Już nie mówiąc, że producenci jadą na minimalnych marżach, aby konkurować między sobą.
      W pewnym sensie wino jest droższe, bo względnie niewielu ludzi je pije, w krajach stojących na winie jest ono znacznie tańsze, nie tylko o koszt importu do niewinnego kraju. Plus dochodzi efekt snobizmu, gdzie wmawia się, że wino jest bardziej prestiżowe niż piwo.

    • @historiajakiejnieznacie
      @historiajakiejnieznacie 2 года назад +2

      @@Damianoss1000 faktycznie ale spierałbym się czy produkcja wina to taka łatwa sprawa jak piszesz

    • @Damianoss1000
      @Damianoss1000 2 года назад +1

      @@historiajakiejnieznacie Wiadomo, że trochę tendencyjnie uprościłem ;) Ale historycznie produkcja piwa była znacznie trudniejsza niż produkcja wina - piwo nie zrobi się przypadkiem jak wino, gdzie zostawimy sok na zbyt długo i przefermentuje.

    • @historiajakiejnieznacie
      @historiajakiejnieznacie 2 года назад

      @@Damianoss1000 z technologicznego punktu widzenia pełna zgoda, bo nawet i drożdże są w pakiecie i ani grama cukru nie trzeba. A jak odcinek, podobał się?

  • @wojciechbobrowski2578
    @wojciechbobrowski2578 9 месяцев назад +1

    Miodu panie Michale. Co to ja mówiłem czego ja chciałem aha miodu panie Michale.

  • @Jakub-Izaak
    @Jakub-Izaak 2 года назад +1

    hehe, dobry temat

  • @grzegorzkuderski8940
    @grzegorzkuderski8940 Год назад +2

    Suszyć mnie zaczęło po tym odcinku, musiałem do Żabki dolecieć.....

  • @Lewypiotr23
    @Lewypiotr23 Год назад +1

    Jak wino jest wyższym od piwa ?, zastanów się co trzeba zrobić by powstało piwo a co trzeba zrobić by zrobić wino..

  • @MrNiezlykanal
    @MrNiezlykanal Год назад

    Przykre to zjawisko i słuchać przykro jak mogli rządzić, a i dziś zapewne - skoro oni pijani ciągle...
    ...a później takie głupoty jak - R. Sikorski ostatnio - wygadują

    • @grzegorzossowiecki1037
      @grzegorzossowiecki1037 Год назад

      Jeżeli piszesz na trzeźwo, to twoje kłopoty ze składnią wymagają sporej dawki edukacji.

    • @MrNiezlykanal
      @MrNiezlykanal Год назад

      @@grzegorzossowiecki1037 to skłania na wyższym poziomie zaawansowania, nie każdemu dane jest ją ogarnąć 😉
      Uprościłem nieco.

    • @grzegorzossowiecki1037
      @grzegorzossowiecki1037 Год назад +2

      @@MrNiezlykanal a i mnie się uprościło ... a na niskim poziomie zaawansowania ... nie mnie dane to osiągnąć ... a później takie głupoty jak - J. Kaczyński ostatnio - wygadują

    • @MrNiezlykanal
      @MrNiezlykanal Год назад +2

      @@grzegorzossowiecki1037 a propos Kaczyńskiego, raz prawdę wreszcie wypowiedział, do klakierów swoich:
      "No już nie klaszczcie tak, bo to i tak nie ja będę płacił" 😑

  • @Buniekk
    @Buniekk 2 года назад +8

    Małe dopowiedzenie. Piwo w swojej pierwotnej formie przetrwało jako napój regionalny na Kurpiach. Nazywa się "Psiwo" i można je kupić podczas festynu z okazji Świętego Rocha w Nowogródzkim skansenie.

    • @marcinkowskimariusz7787
      @marcinkowskimariusz7787 2 года назад +1

      nie tylko na Kurpiach, bo piwo takie i owakie, jako napój regionalny jest dostępne w całej europie ale jest cholernie drogie

    • @czarnysalceson6700
      @czarnysalceson6700 Год назад

      Psiwo z tego co wiem czyli jednorazowej informacji lokalnej od producenta, nie za wiele ma wspólnego z piwem i to podkreślano. Czytając czym to jest nie dziwie sie

    • @Embrod
      @Embrod Год назад

      Dzięki, nie wiedziałem o tym, że istnieją jakieś klasyczne "wersje" piwa. Ciekawi mnie w sumie, czy na naszych terenach używano gruitu?

    • @wojciechj2102
      @wojciechj2102 Год назад

      Najbardziej autentyczne jest podobno piwo z Grodziska

  • @skudzaw
    @skudzaw 2 года назад

    Pisarze Ewangelii byli elitą. Jaki procent populacji był piśmienny w tamtych czasach? Znikomy. Już sam materiał na którym zapisywano swoje dzieła był luksusem, na który tylko niewielu - elitę było stać.

  • @piotr5338
    @piotr5338 Год назад

    Wino było typu Riesling .

  • @jankowalski1937
    @jankowalski1937 2 года назад

    Znałem takiego co łubowal się przepędzonym raz.Ale zrozumieć co on gada nie było sposobu.

  • @rafawojaczek410
    @rafawojaczek410 2 года назад +4

    Pan prof. Nie ma pojecia o czym mowi. Alkohol ludzie robili zanim zostali rolnikami, robilo go z miodu, z owocow zebranych itp.

    • @Arpa61
      @Arpa61 2 года назад +1

      dowody?

    • @FrauLibido
      @FrauLibido 2 года назад

      @@Arpa61 Dowodów miłości nie będzie

    • @Bombbrew
      @Bombbrew Год назад +1

      @@Arpa61 Wiele zwierząt je sfermentowane owoce i się nimi odurza, małpy naczelne robią to całkowicie świadomie. Jak twierdzi Robert Dudley, biolog z Teksańskiego Uniwersytetu w Austin, ich słabość do przejrzałych owoców - które zawierać mogą do 5 proc. alkoholu - jest tak wielka, że gotowe są milami przedzierać się przez dżunglę, by je znaleźć.

  • @MrNiezlykanal
    @MrNiezlykanal Год назад +1

    Heh, księża rozpijali, a potem walczyli z pijaństwem 😑

  • @kemodalerd4243
    @kemodalerd4243 2 года назад +3

    ...czy ten facio lulki pali, czy na geodezji się nie zna, głupoty wygadując (dekę kompetencji znacznie przekroczywsz, domysłami "przepełnione"...
    Sic!

  • @czarnysalceson6700
    @czarnysalceson6700 2 года назад

    na tym obszarze miody - to podkreślano z zewnątrz przez wieki

    • @piotr5338
      @piotr5338 Год назад

      Wikingowie dużo wcześniej sycili miody niż Polscy

    • @czarnysalceson6700
      @czarnysalceson6700 Год назад +1

      @@piotr5338 Wikingowie to w ogóle znana i popularna kultura która świat interesuje się żywiej jak Slowianami. Po prostu mieli to coś, co czyniło ich medialnymi. Poza tym jako Normanowie zawojowali sporo świata. Nie podważam tego co piszesz, logiczne w surowym klimacie. Kwestia tego czy archeologia może to stwierdzić, bo w naszych stronach raczej tego nie zapisali. Może i moze

    • @piotr5338
      @piotr5338 Год назад +1

      @@czarnysalceson6700 akurat jestem świeżo po całym.cyklu wykładów na temat wikingow norweskich , szwedzicj i duńskich. Z miodami jak i z wódka
      Polska i Rosja przyznają pierwszeństwa Że Skandynawami i miodem może być podobnie.Kontakty wszelkiej maści były dość częste .

  • @marywoj3872
    @marywoj3872 Год назад

    A tak na serio - mądrze gadasz. Ludzie zapominają, że z podatków finansowane są usługi publiczne. A usługi publiczne to nie tylko szkoły, szpitale i drogi. To też np. utrzymanie zabytków, zachowanie czystości, opieka paliatywna, straż pożarna i masa innych.

  • @Bombbrew
    @Bombbrew Год назад +2

    No, nie wiedziałem, że małpy musiały stać się rolnikami żeby się znieświeżyć. Ten "profesor" mógł chociaż minimalnie przygotować się do omawiania tego tematu.

  • @piotrbar8522
    @piotrbar8522 2 года назад +1

    W latach 80 pędziło się bimber a nie co tu pierdolisz

  • @marcinkowskimariusz7787
    @marcinkowskimariusz7787 2 года назад +3

    ten człowiek to jakiś baran, wino pito i pije się na południu bo jest tam łatwe w uprawie i bardzo tanie, u nas na północy pito piwo z tego samego powodu, łatwość warzenia, to że w Sumerze w Egipcie znano piwo nie znaczy że pito go więcej niż wina, w XV i w XX wieku w Polsce wino pili najbogatsi i tak jest do dzisiaj. Od kiedy to w ogóle Biblia ma jakieś wartości historyczne ? skoro nie ma w niej dat, topografii, dokładnych opisów, ani potwierdzenia w innych księgach istnienia osób i wydarzeń jakie tam są opisywane, w tym "cudu" z winem, Biblia jest tak wiarygodna jak mit o Atlantydzie, równie dobrze ten osioł może się podpierać bajką o Smoku Wawelskim

    • @MuzeumHistoriiPolski
      @MuzeumHistoriiPolski  2 года назад +9

      Szanownego Pana prosimy o zachowanie ram kultury, które pozwoliłyby na merytoryczne odniesienie się do komentarza.

    • @marcinkowskimariusz7787
      @marcinkowskimariusz7787 2 года назад +3

      @@MuzeumHistoriiPolski Ten człowiek w wielu momentach bredzi, w innych jest jak najbardziej normalny i ma racje. Napisałem wyraźnie i merytorycznie o co chodzi, nie napisałem "baran bo baran". Od kiedy to prawda jest obrazą ? Kultura wymaga aby wieprza nazywano wieprzem a nie dżentelmenem, cygan to cygan a nie "rom", zaś biskup czy poseł to obibok, złodziej, oszczerca, lokaj, pijawka lub kłamca a nie filozof czy dobrodziej. Ten obywatel podaje prawdę, półprawdę i kompletne bzdury, a wy mylicie obłudę z zachowaniem kultury.

    • @jaroslawpeter3586
      @jaroslawpeter3586 2 года назад

      Jeśli ktoś tu jest baranem to tylko ty. Weź wiadro wody, mydło i szczotę, i imyj buzię.

    • @grzegorzossowiecki1037
      @grzegorzossowiecki1037 Год назад

      A ty masz jakiś dorobek naukowy, oprócz chlania, palenia i pisania grafomańskich tekstów piosenek?

    • @marcinkowskimariusz7787
      @marcinkowskimariusz7787 Год назад

      ​@@grzegorzossowiecki1037 na 100% polskiej profesury aż 95% nie ma DOROBKU NAUKOWEGO a jedynie niczym nie zasłużone tytuły, podobnie jest z generalicją którą sama sobie przyznaje odznaczenia i awanse, I TERAZ, na moich filmach WYRAŹNIE WIDAĆ mój "dorobek", a moje "grafomańskie" teksty niczym nie ustępują tekstom Osieckiej czy Młynarskiego, i jak słychać w paru utworach były nagrywane przez profesjonalnych muzyków w porządnych studiach, moim "dorobkiem" nie jest dyplom szkoły wojskowej ani najlepsze notowania na roku, nie są także odznaczenia i rany jakie mam po służbie dla mej ojczyzny, ale mym "dorobkiem" jest winnica na tych filmach oraz syn adwokat pracujący dla Holenderskiej firmy w Singapurze, ilu znasz "naukowców", polityków, biskupów czy generałów którzy zapracowali rękoma oraz rozumem na winnice we Francji oraz wychowali dziecko na adwokata w Singapurze? i na koniec, większość mych piosenek jest pisana, komponowana i nagrywana z przypadkowymi ludźmi w przerwach podczas PRACY-co wyraźnie widać:) a teraz idź się powieś nędzny ćwoku bez "dorobku", ty wzorowy przykładzie polskiego idiotyzmu