Powinienem juz wychodzic do pracy, ale Panskie materialy sie tak swietnie oglada ze chyba wezme urlop... Powodzenia i dalszych sukcesow. Widac pasje w kazdym calu.
Trafiłem na ten film dzięki przeczytaniu Łuku Triumfalnego. Ten Calvados był tam w każdym rozdziale. "Stary dobry Calvados", jakby powiedział Ravik - główny bohater.
W wielu destylarniach szkockiej whisky można spróbować jęczmienia, z którego jest produkowany trunek (czasami kilku wersji, od suchego, przez zasłodowany, po uwędzony), normalna sprawa :)
Dzięki! Nakręciłem go w zeszłym roku i nie byłem z niego zbyt zadowolony, ale kiedy wczoraj obejrzałem zmieniłem zdanie i bardzo zatęskniłem za Normandią...
świetnie skrojony i elegancki ubiór Pana Tomasza oraz nienaganne maniery otworzą jeszcze niejedne drzwi, za którymi kryją się długoletnie tajemnice. Dzięki wielkie za fantastyczny materiał. Życzę Panu i całej ekipie powodzenia, a nam kolejnych filmów...
WYTRAWNY KWAŚNY JESZCZE NIE OWOCOWY TAKIE BZDETY POTRAFI WCISNĄĆ TYLKO CZŁOWIEK KTÓRY UWAŻA SIĘ ZA KIPERA Z PRAWDZIWEGO ZDARZENIA JAK SŁYSZĘ POJJAWIA SIĘ KREMOWOŚĆ TO OD RAZU MNIE MDLI \
Miłe i niespodziewane urozmaicenie, bardzo przyjemny odcinek. Mimo wszystko, albo mają sporo tych nowych beczek, a tylko potem leży w tych pięknych, stuletnich, albo czegoś nie dopowiedzieli. Nie mniej czegoś nowego się dzięki Panu, Panie Tomaszu dowiedziałem- mądrego miło posłuchać. Pozdrawiam serdecznie. A przypomniałem sobie coś! Nie myślał Pan, aby poprosić żonę - może Pańska małżonka poprowadziła by filmiki dla Pań- w kwestii ubioru, dodatków, eleganckiego stylu, itd? Byłby doskonały duet, a dla nas komplet, kompendium wiedzy z tego zakresu w jednym, profesjonalnym miejscu. Zarówno dla Panów, jak i Pań.
Wielkich beczek (kadzi) jest dużo więcej niż małych - byłem tam we wszystkich magazynach. Co do sugestii to powiem to mojej żonie, ale chyba się nie zgodzi ;)
Szkoda- jeśli chodzi o modę dla Pań, to przecież byłby to prawdopodobnie dobry interes. "Mody" jest zatrzęsienie, ale czegoś takiego jak Pański kanał, sklep, itd, ale dla Pań to raczej nie. Oczywiście rozumiem, Pańska małżonka, nie musi podzielać tej pasji. Jeśli chodzi o beczki, to zastanawiające. Po stu latach to nic nie oddaje, bo wszystko dawno oddała. Do tego to były wielkie beczki, czyli relatywnie mało drewna przypada na litr alkoholu. Skąd więc kolor? Jakiekolwiek nuty "beczkowe"? Niby nie o nie głównie chodzi w calvadosie, ale różnicę było widać wyraźnie. Te pojedyncze beczuszki ni jak się miały do tych wielkich. Ale nieważne, nawet jak mają jakieś sekrety, to ich sprawa. Jeszcze raz -wielkie podziękowanie za świetny filmik. Z niecierpliwością czekamy na następny Panie Tomaszu - doskonała robota!
I to jest piękne a nie masowa produkcja whisky i whiskey, brawo Świetny odcinek. Miałem okazję pić armeński ararat i biję na głowę whisky i francuski koniak, coś pięknego. Preferuję Polskie Nalewki ale w Armenii wiedzą co robią, mają lepszy surowiec niż Francuzi i nie używają chemi tak jak Francuzi dlatego mają lepszy produkt. Zdrówka
4:10 "zaczęła przypominać mi Szkocję. Dlaczego? To bardzo proste, jestem tutaj od 3h, a padało już 6x" - a w Aberdeen od 2 tygodni prawie non stop słońce :P
Ostatnio pierwszy raz w życiu piłem calvados... I nie skończy się na jednym razie ;) Niestety w UK robi się niby mnóstwo cydru ale spotkałem tylko kilka wyrywających z butów, czas na coś mocniejszego na bazie jabłek ;)
Niszowe alkohole są fajne gdyż to ciekawostka, nowy smak i są bardziej tradycyjne, śliwowica np. Kiedyś destylowaliśmy zacier wielowarzywny, ubaw był bo gdyby dodać makaron to zupa, był niezły całkiem, raczej dobry tylko pietruszka była za mocno wyczuwalna.
Właśnie przypomniałem sobie, że mnie ten odcinek ominął. Przyjemnie jest zacząć tydzień takim sposobem - mimo, że się akurat jest w abstynencji, bo zdrowie nie pozwala na "eksperymenty z procentami". Za to, dla wyobraźni, jakie pole do popisu! Nie wiem tylko, co na palenie drewnem ekolodzy, hmm... Pozdrawiam cieplutko! :-D
Rozbawił mnie Pan w 9:40 próbując surówki gorzelniczej i podniecając fuzlami . 1 destylacja zwana stripingiem ma na celu szybki odzysk alkoholu do 2 właściwej destylacji. Pozwolę trochę doedukowac to alembik nie kolumna wiec 30% do sumaryczny % całego urobku. Podczas destylacji prostej wraz z odbiorem spada % wiec mógł Pan pic 70 % jak i 5%. Gdyby w papudze był alkoholikierz to bym zrozumiała.
na początku filmu, Gospodarz wspomina, ze destylarnia dziala od 5 pokolenia, natomiast z tłumaczenia wynika, jako by to bylo 4 pokolenie. Błąd minimalny, ale dla perfekcjonistów błąd istotny :P Co prawda w późniejszej części filmu Tomasz poprawia błąd z tłumaczenia mówiąc o prapradziadku obecnego właściciela destylarni, ale niesmak pozostał po dzis dzień :D nawet smak świeżego Harnasia nie pomógł zapomnieć o napotkanej wpadce hehe pozdro
Nie mogłem doczekać się tego reportażu odkąd pod filmem o koniaku zadałem pytanie o calvados. Panie Tomaszu, w jaki sposób prowadzi się fermentację cydru? Czy prowadzą ją naturalne drożdże osadzone na skórkach jabłek czy przeciwnie, drożdże dodaje się na etapie produkcji? Pytanie 2: w jakiej temperaturze prowadzi się tę fermentację?
Niestety nie znam odpowiedzi. Kadź fermentacyjna stoi na dworze i jest bardzo duża więc przypuszczam, że jest to fermentacja w temperaturze otoczenia, ale spekuluje.
@@POLSKAAcId Zawartość alkoholu w cydrze zależy od ilości cukru w jabłkach. Do cydru nie dodaje się cukru i jeśli jabłka mają ok 10-12 Blg to alkoholu nie będzie więcej jak 5-6%
Polska jabłkami stoi. Czemu u nas tego się nie wyrabia? Czemu rolnik jak wyprodukuje taki własnym Sumpter, będzie najpewniej przestępcą z sam trunek "przyczyną ślepoty"? ... Choć na marginesie i tak #almapálinka lepsza. A krowy to nie tylko za kosiarki robią, bo proces ich odżywiania się ma jeszcze jeden aspekt, mniej apetyczny, acz dla większości roślin zbawienny.
Bo historia whisky to też historia opresji Anglików na Szkotów, whisky przez długi czas była nielegalna i wysoce opodatkowana, Anglicy na południu mieli tradycję picia raczej piwa. Whisky też nie zawsze była takim opłacalnym biznesem i co kilkadziesiąt lat przechodziła kryzys w XX wieku gdzie dziesiątki destylarni się zamykało. Teraz jest wielki boom, od lat 70.-80. nie było jakiegoś mocniejszego kryzysu, więc jest jej sporo i Anglicy teraz też mają kilkanaście destylarni otwartych w ciągu ostatnich kilku lat. Więc możliwe, że w ciągu 10 lat będą nowe ciekawe wypusty z całej Wielkiej Brytanii, nie tylko Szkocji. Co do drugiego pytania, zdefiniuj słowo "droga". W Wielkiej Brytanii butelka jednego z podstawowych popularnych single maltów kosztuje równowartość 4-5h pracy za najniższą krajową. W Polsce są inne zarobki, więc ceny wszelkich dóbr międzynarodowych nas bolą dużo mocniej niż na "Zachodzie".
Szanowny Panie, nie jestem gentelmanem ale bardzo cieszy mnie fakt że pośród wszechobecnego drobnomieszczeństwa i pospólstwa (do którego z resztą sam należę) można jeszcze obejrzeć film z klasą w pełnym znaczeniu tego słowa.. Ciekawi mnie jeszcze jeden aspekt którego nie było w tym filmie jak i również w filmie o produkcji cogniacu. Czy destylat który uzyskany jest po drugiej destylacji w wyskości ok 70% zanim trafi do beczek jest rozcińczany z wodą do ostatecznych 40%? Nie wydaje mi sie aby tak mocny destylat leżakujac tracił sam na wartosci :) pozdrawiam i trzymam kciuki za kolejne filmy
Szczerze mówiąc nie pytałem jak wygląda to akurat w destylarni Roger Groult, ale dla większości trunków destylat jest rozcienczany do około 60+ % przez zabeczkowaniem.
@@TomaszMiler123 Czyli jeśli dobrze rozumiem rozcieńczny jest do ok 60% a podczas leżakowania anioły doprowadzają trunek do pożądanej wartości 40-45%?
@@pawesarnowski9201 nie do końca. To zależy od czasu leżakowania wilgotoności, wentylacji itd., ALE generalnie po kilkunastu latach leżakowania to około 55% (około!) i wtedy trunek jest jeszcze brdziej rozcienczany wodą do zawartości pożądanej.
@@TomaszMiler123 Ok. Super dziękuję za wyczerpującą odpowiedź. Zastanwiam mnie jeszcze jedna rzeczą. Skoro trunek jest tak wykwinty i z całą kunsztownością przygotowywany gdzie wpływ ma również pogoda i nasłonecznienie danego roku (mam na myśli tutaj np. Armaniak) który wpływa na smak winogron, to jakże ważny aspekt został pominięty jakim jest rozcieńczlnik w postaci wody. Jakość wody moim zdaniem ma bardzo duży wpływ na smak i zapach. Nie jestem smakoszem ale potrafię rozróżnić wodę z kranu od tej przegotowane ze studni jak i źródła. Moim zdaniem woda musi pochodzi z pewnego źródła, który zapewne objęty jest tajemnicą :) pozdrawiam
Optymistycznie - tradycyjnie. A jaki miłościwy rząd! Zezwolił na kranik. Jak wiadomo taki rząd to się najwięcej przykłada: sadzi jabłonie, chroni przed mrozem, osłania przed burzą, zbiera jabłka, rąbie drzewo, pali w piecu i podtrzymuje płomień i takie zaufanie do producenta... Kłaniam nisko P.S. A z tej beczki to chyba mocno pite było, skoro pipeta tak mało łyknęła. A dlaczego ona miedziana? Z oszczędności aby się nie rozbiła czy to też tradycja?
Zachęcił mnie Pan do spróbowania tej małej buteleczki Calvadosu, która dostałem rok temu od ojca! Filmik dobrze zmontowany, treściwy i absolutnie nie czuć tych 27 minut :) Chciałoby się jedynie trochę więcej słów od właściciela, który może przekazać dodatkowe smaczki. Niestety, jedna rzecz była na minus, a mianowicie te reżyserowane wejścia, w których czuć pewna sztuczność. Mocno koresponduje to z resztą swobodnych filmików, nagrywanych z jednego ujęcia. Tak więc, prosiłbym żeby ten naturalny i przyjemny luz pojawiał się także w takich filmach. Bym zapomniał, ale to chyba bardziej kwestią techniczna, przez umiejscowienie mikrofony było głośno słychać odgłos wąchania i przełykania alkoholu podczas ostatniej degustacji, co brzmiało trochę dziwnie. Niemniej jednak, czekam na kolejne filmiki z destylarni, bo jest to materiał o niesamowitych walorach :D!
Czy to czasem nie zgrabny PR? Ze niby kupujemy szlachetny trunek dla koneserów dobrego smaku? Bo cydr jakoś nie przekonuje. Smakuje jak zgierowane jabłka czyli taki... jabłkowy jabol.
@@TomaszMiler123 szmatką która uszczelnia( ale daje dopływ tlenu) korek ma styk z wnętrzem trunku. Otwierając beczkę dla zachowania czystości bakteriologicznej i pleśniowej należy położyć korek szmatką do góry
@@TomaszMiler123 rurka pobraniowa jest zanurzana w trunku. Nie powinno się jej łapać paluchami w miejscu które sa zanurzane w trunku. Oczywiście poziom alkoholu jest aseptyczny ale to świadczy o znajomości baktelologicznej proóbkobiorcy oraz ma oprawę higieniczną a przede wszystkim estetyczną.
Powinienem juz wychodzic do pracy, ale Panskie materialy sie tak swietnie oglada ze chyba wezme urlop...
Powodzenia i dalszych sukcesow.
Widac pasje w kazdym calu.
Przyjemne popołudnie i kolejny film :) pozdrawiam
Jak zwykle film na najwyższym poziomie! :)
Dziękuję za wyczerpujący film! Wlasnie przebywam na terenie Normandii i muszę koniecznie odwiedzić jakąś destylarnie
Uwielbiam te odcinki wyjazdowe;)
Trafiłem na ten film dzięki przeczytaniu Łuku Triumfalnego. Ten Calvados był tam w każdym rozdziale. "Stary dobry Calvados", jakby powiedział Ravik - główny bohater.
Piękne miejsce, genialne przedstawienie trunku, bardzo dobry montaż :-)
Dzięki za miłe słowa!
3:28 degustacja jabłka :D to dla mnie wygrało. Panie Tomasz jest pan jedyny w swoim rodzaju! Hehe. Pozdrawiam!
Według mnie jedzenie źródła cukru to oczywisty element wizyty w każdej destylarni :D
W wielu destylarniach szkockiej whisky można spróbować jęczmienia, z którego jest produkowany trunek (czasami kilku wersji, od suchego, przez zasłodowany, po uwędzony), normalna sprawa :)
@@TomaszMiler123 Czyli produkując własną wódkę zacząłeś od puree? Ew. Frytek? Bo jak źródło cukru na surowo degustowałeś to raczej krucho ;)
Świetna robota:) koktajl jaki zaproponowałeś, jest idealny do orzeźwienia w upalny dzien:)
Bardzo piękne ukazanie zalet trunku i jego tworzenia.Wiecej takich odcinków w "plenerze".
I znów (po armaniaku) trafienie w punkt. Oba filmy Idealnie wpasowały się w moje ...poznawcze plany na ten rok.
Dzięęęki!
Super odcinek 😁😁
Dzięki! Nakręciłem go w zeszłym roku i nie byłem z niego zbyt zadowolony, ale kiedy wczoraj obejrzałem zmieniłem zdanie i bardzo zatęskniłem za Normandią...
Oczka się świecą na koniec 😁 świetny odcinek
świetnie skrojony i elegancki ubiór Pana Tomasza oraz nienaganne maniery otworzą jeszcze niejedne drzwi, za którymi kryją się długoletnie tajemnice. Dzięki wielkie za fantastyczny materiał. Życzę Panu i całej ekipie powodzenia, a nam kolejnych filmów...
Dzięęęki za miłe słowa!
WYTRAWNY KWAŚNY JESZCZE NIE OWOCOWY TAKIE BZDETY POTRAFI WCISNĄĆ TYLKO CZŁOWIEK KTÓRY UWAŻA SIĘ ZA KIPERA Z PRAWDZIWEGO ZDARZENIA JAK SŁYSZĘ POJJAWIA SIĘ KREMOWOŚĆ TO OD RAZU MNIE MDLI
\
Miłe i niespodziewane urozmaicenie, bardzo przyjemny odcinek. Mimo wszystko, albo mają sporo tych nowych beczek, a tylko potem leży w tych pięknych, stuletnich, albo czegoś nie dopowiedzieli. Nie mniej czegoś nowego się dzięki Panu, Panie Tomaszu dowiedziałem- mądrego miło posłuchać. Pozdrawiam serdecznie. A przypomniałem sobie coś! Nie myślał Pan, aby poprosić żonę - może Pańska małżonka poprowadziła by filmiki dla Pań- w kwestii ubioru, dodatków, eleganckiego stylu, itd? Byłby doskonały duet, a dla nas komplet, kompendium wiedzy z tego zakresu w jednym, profesjonalnym miejscu. Zarówno dla Panów, jak i Pań.
Wielkich beczek (kadzi) jest dużo więcej niż małych - byłem tam we wszystkich magazynach. Co do sugestii to powiem to mojej żonie, ale chyba się nie zgodzi ;)
Szkoda- jeśli chodzi o modę dla Pań, to przecież byłby to prawdopodobnie dobry interes. "Mody" jest zatrzęsienie, ale czegoś takiego jak Pański kanał, sklep, itd, ale dla Pań to raczej nie. Oczywiście rozumiem, Pańska małżonka, nie musi podzielać tej pasji.
Jeśli chodzi o beczki, to zastanawiające. Po stu latach to nic nie oddaje, bo wszystko dawno oddała. Do tego to były wielkie beczki, czyli relatywnie mało drewna przypada na litr alkoholu. Skąd więc kolor? Jakiekolwiek nuty "beczkowe"? Niby nie o nie głównie chodzi w calvadosie, ale różnicę było widać wyraźnie. Te pojedyncze beczuszki ni jak się miały do tych wielkich. Ale nieważne, nawet jak mają jakieś sekrety, to ich sprawa. Jeszcze raz -wielkie podziękowanie za świetny filmik. Z niecierpliwością czekamy na następny Panie Tomaszu - doskonała robota!
Świetna produkcja.
I to jest piękne a nie masowa produkcja whisky i whiskey, brawo Świetny odcinek. Miałem okazję pić armeński ararat i biję na głowę whisky i francuski koniak, coś pięknego. Preferuję Polskie Nalewki ale w Armenii wiedzą co robią, mają lepszy surowiec niż Francuzi i nie używają chemi tak jak Francuzi dlatego mają lepszy produkt. Zdrówka
Dzięki za miłe słowa!
Jestem we francji i po filmie zakupilem butelke dla degustacji oczywiscie
4:10 "zaczęła przypominać mi Szkocję. Dlaczego? To bardzo proste, jestem tutaj od 3h, a padało już 6x" - a w Aberdeen od 2 tygodni prawie non stop słońce :P
Dzień dobry.
Ostatnio pierwszy raz w życiu piłem calvados... I nie skończy się na jednym razie ;)
Niestety w UK robi się niby mnóstwo cydru ale spotkałem tylko kilka wyrywających z butów, czas na coś mocniejszego na bazie jabłek ;)
Czekam aż Calvados Roger Groult wróci do oferty Miler Spirits :-)
Jest dostępny!
@@TomaszMiler123 Panie Tomku na stronie tylko informacja POWIADOM O DOSTĘPNOŚCI :-)
Panie Macgregor dobra robota
O dzięęęki! To odcinek ekskluzywny bo rzadko oglądany :D
Dzień dobry Panie Tomaszu.
Żona zainteresowała się Calvadosem z jaką markę rozpocząć przygodę? Dziękuję za podpowiedź.
Fantastyczny odcinek. Taka ciekawostka bo Calvados we Francji jest ceniony na równi z koniakiem.
Dzięki!
To prawda!
Niszowe alkohole są fajne gdyż to ciekawostka, nowy smak i są bardziej tradycyjne, śliwowica np. Kiedyś destylowaliśmy zacier wielowarzywny, ubaw był bo gdyby dodać makaron to zupa, był niezły całkiem, raczej dobry tylko pietruszka była za mocno wyczuwalna.
Dzięki za wycieczkę w języku polskim.
Na zdrowie!
Niegdyś mój ulubiony trunek , aktualnie wygrały szkockie single malty .
Proszę o polecenie jakiegoś dostępnego na polskim rynku :)
No, no... trzeba nadrobić braki na kubkach smakowych 😁
3:30 degustacja!
Właśnie przypomniałem sobie, że mnie ten odcinek ominął. Przyjemnie jest zacząć tydzień takim sposobem - mimo, że się akurat jest w abstynencji, bo zdrowie nie pozwala na "eksperymenty z procentami". Za to, dla wyobraźni, jakie pole do popisu! Nie wiem tylko, co na palenie drewnem ekolodzy, hmm... Pozdrawiam cieplutko! :-D
Dzięki i pozdrowienia!
spoko marynara
Rozbawił mnie Pan w 9:40 próbując surówki gorzelniczej i podniecając fuzlami . 1 destylacja zwana stripingiem ma na celu szybki odzysk alkoholu do 2 właściwej destylacji. Pozwolę trochę doedukowac to alembik nie kolumna wiec 30% do sumaryczny % całego urobku. Podczas destylacji prostej wraz z odbiorem spada % wiec mógł Pan pic 70 % jak i 5%. Gdyby w papudze był alkoholikierz to bym zrozumiała.
na początku filmu, Gospodarz wspomina, ze destylarnia dziala od 5 pokolenia, natomiast z tłumaczenia wynika, jako by to bylo 4 pokolenie. Błąd minimalny, ale dla perfekcjonistów błąd istotny :P
Co prawda w późniejszej części filmu Tomasz poprawia błąd z tłumaczenia mówiąc o prapradziadku obecnego właściciela destylarni, ale niesmak pozostał po dzis dzień :D
nawet smak świeżego Harnasia nie pomógł zapomnieć o napotkanej wpadce hehe
pozdro
Dzięki za komentarz!
Nie mogłem doczekać się tego reportażu odkąd pod filmem o koniaku zadałem pytanie o calvados. Panie Tomaszu, w jaki sposób prowadzi się fermentację cydru? Czy prowadzą ją naturalne drożdże osadzone na skórkach jabłek czy przeciwnie, drożdże dodaje się na etapie produkcji? Pytanie 2: w jakiej temperaturze prowadzi się tę fermentację?
Podbijam, też chętnie się dowiem :)
Niestety nie znam odpowiedzi. Kadź fermentacyjna stoi na dworze i jest bardzo duża więc przypuszczam, że jest to fermentacja w temperaturze otoczenia, ale spekuluje.
Możliwe, że prowadzą fermentację spontaniczną, to by tłumaczyło tak niski procent cydru.
Super film, pozdrawiam.
@@POLSKAAcId Zawartość alkoholu w cydrze zależy od ilości cukru w jabłkach. Do cydru nie dodaje się cukru i jeśli jabłka mają ok 10-12 Blg to alkoholu nie będzie więcej jak 5-6%
Polska jabłkami stoi. Czemu u nas tego się nie wyrabia? Czemu rolnik jak wyprodukuje taki własnym Sumpter, będzie najpewniej przestępcą z sam trunek "przyczyną ślepoty"? ... Choć na marginesie i tak #almapálinka lepsza. A krowy to nie tylko za kosiarki robią, bo proces ich odżywiania się ma jeszcze jeden aspekt, mniej apetyczny, acz dla większości roślin zbawienny.
Ciekawe jakby z żubrówką smakował :D
Jestem pierwszy :). Pozdrawiam.
Dlaczego tak malo jest destylarni whisky w anglii, i dlaczego jest droga.
Bo historia whisky to też historia opresji Anglików na Szkotów, whisky przez długi czas była nielegalna i wysoce opodatkowana, Anglicy na południu mieli tradycję picia raczej piwa. Whisky też nie zawsze była takim opłacalnym biznesem i co kilkadziesiąt lat przechodziła kryzys w XX wieku gdzie dziesiątki destylarni się zamykało. Teraz jest wielki boom, od lat 70.-80. nie było jakiegoś mocniejszego kryzysu, więc jest jej sporo i Anglicy teraz też mają kilkanaście destylarni otwartych w ciągu ostatnich kilku lat. Więc możliwe, że w ciągu 10 lat będą nowe ciekawe wypusty z całej Wielkiej Brytanii, nie tylko Szkocji.
Co do drugiego pytania, zdefiniuj słowo "droga". W Wielkiej Brytanii butelka jednego z podstawowych popularnych single maltów kosztuje równowartość 4-5h pracy za najniższą krajową. W Polsce są inne zarobki, więc ceny wszelkich dóbr międzynarodowych nas bolą dużo mocniej niż na "Zachodzie".
Tylko na wsi jeszcze na Roztoczu się destyluje na żywym ogniu, tradycja nie zginie póki my żyjemy.
Chyba historia zawarta w tym odcinku jest najwazniejsza.
To w końcu 60 czy 70% gorzkich jabłek?
To pewnie i tak jest płynna liczba, w zależności od zbioru i profilu smakowego, w który celuje destylarnia :)
Szanowny Panie, nie jestem gentelmanem ale bardzo cieszy mnie fakt że pośród wszechobecnego drobnomieszczeństwa i pospólstwa (do którego z resztą sam należę) można jeszcze obejrzeć film z klasą w pełnym znaczeniu tego słowa..
Ciekawi mnie jeszcze jeden aspekt którego nie było w tym filmie jak i również w filmie o produkcji cogniacu. Czy destylat który uzyskany jest po drugiej destylacji w wyskości ok 70% zanim trafi do beczek jest rozcińczany z wodą do ostatecznych 40%? Nie wydaje mi sie aby tak mocny destylat leżakujac tracił sam na wartosci :)
pozdrawiam i trzymam kciuki za kolejne filmy
Szczerze mówiąc nie pytałem jak wygląda to akurat w destylarni Roger Groult, ale dla większości trunków destylat jest rozcienczany do około 60+ % przez zabeczkowaniem.
@@TomaszMiler123 Czyli jeśli dobrze rozumiem rozcieńczny jest do ok 60% a podczas leżakowania anioły doprowadzają trunek do pożądanej wartości 40-45%?
@@pawesarnowski9201 nie do końca. To zależy od czasu leżakowania wilgotoności, wentylacji itd., ALE generalnie po kilkunastu latach leżakowania to około 55% (około!) i wtedy trunek jest jeszcze brdziej rozcienczany wodą do zawartości pożądanej.
@@TomaszMiler123 Ok. Super dziękuję za wyczerpującą odpowiedź.
Zastanwiam mnie jeszcze jedna rzeczą. Skoro trunek jest tak wykwinty i z całą kunsztownością przygotowywany gdzie wpływ ma również pogoda i nasłonecznienie danego roku (mam na myśli tutaj np. Armaniak) który wpływa na smak winogron, to jakże ważny aspekt został pominięty jakim jest rozcieńczlnik w postaci wody. Jakość wody moim zdaniem ma bardzo duży wpływ na smak i zapach. Nie jestem smakoszem ale potrafię rozróżnić wodę z kranu od tej przegotowane ze studni jak i źródła. Moim zdaniem woda musi pochodzi z pewnego źródła, który zapewne objęty jest tajemnicą :)
pozdrawiam
Optymistycznie - tradycyjnie. A jaki miłościwy rząd! Zezwolił na kranik. Jak wiadomo taki rząd to się najwięcej przykłada: sadzi jabłonie, chroni przed mrozem, osłania przed burzą, zbiera jabłka, rąbie drzewo, pali w piecu i podtrzymuje płomień i takie zaufanie do producenta...
Kłaniam nisko
P.S. A z tej beczki to chyba mocno pite było, skoro pipeta tak mało łyknęła. A dlaczego ona miedziana? Z oszczędności aby się nie rozbiła czy to też tradycja?
Pipeta ma na dole mały otwór więc trzeba poczekać zdecyodwanie dłużej niż byłoby dogodne dla ujęcia, aby ta wypełniła się w całości.
Zdecydowanie za mało wyświetleń.
Co pan sądzi o nowej dyrektywie UE ? (ACTA 2.0)
Zachęcił mnie Pan do spróbowania tej małej buteleczki Calvadosu, która dostałem rok temu od ojca! Filmik dobrze zmontowany, treściwy i absolutnie nie czuć tych 27 minut :) Chciałoby się jedynie trochę więcej słów od właściciela, który może przekazać dodatkowe smaczki. Niestety, jedna rzecz była na minus, a mianowicie te reżyserowane wejścia, w których czuć pewna sztuczność. Mocno koresponduje to z resztą swobodnych filmików, nagrywanych z jednego ujęcia. Tak więc, prosiłbym żeby ten naturalny i przyjemny luz pojawiał się także w takich filmach. Bym zapomniał, ale to chyba bardziej kwestią techniczna, przez umiejscowienie mikrofony było głośno słychać odgłos wąchania i przełykania alkoholu podczas ostatniej degustacji, co brzmiało trochę dziwnie. Niemniej jednak, czekam na kolejne filmiki z destylarni, bo jest to materiał o niesamowitych walorach :D!
Dzięki za feedback! Następnym razem będzie lepiej!
Czy to czasem nie zgrabny PR? Ze niby kupujemy szlachetny trunek dla koneserów dobrego smaku? Bo cydr jakoś nie przekonuje. Smakuje jak zgierowane jabłka czyli taki... jabłkowy jabol.
Szmata z korka do góry a nie na kurz z beczki. Piętę też się łapie od góry a nie w środku.
Obawiam się, że nie zrozumiałem...
@@TomaszMiler123 szmatką która uszczelnia( ale daje dopływ tlenu) korek ma styk z wnętrzem trunku. Otwierając beczkę dla zachowania czystości bakteriologicznej i pleśniowej należy położyć korek szmatką do góry
@@TomaszMiler123 rurka pobraniowa jest zanurzana w trunku. Nie powinno się jej łapać paluchami w miejscu które sa zanurzane w trunku. Oczywiście poziom alkoholu jest aseptyczny ale to świadczy o znajomości baktelologicznej proóbkobiorcy oraz ma oprawę higieniczną a przede wszystkim estetyczną.
Wysoce "pijalny" odcinek
Dzięki :D
wole szkockiego malta niz angielskiego blenda w tej samej cenie