Witam. Dziś jestem facetem po 50-tce. Gdy zaczynali grać miałem niespełna 18 lat. Zespół powstał (82r) niemalże zaraz po Oddziale Zamkniętym. Gdy po raz pierwszy usłyszałem "Mała Maggie" zakochałem się w AZYL P. Niby prosta piosenka a tyle wylanych moich łez. Andrzeja nie ma już wśród nas, bardzo przeżyłem jego śmierć. Do dziś słucham AZYL P i Oddział Zamknięty, to moja muzyka młodych lat i zostanie w moim sercu do końca mojego życia. Wspomnę tylko... Mój młodszy brat kochał Oddział Zamknięty i lubił AZYL P, też już jego nie ma z nami. Mam nadzieję, że teraz gdzieś siedzą sobie przy piwku z Andrzejem i rozmawiają. Świeć Panie nad ich duszami. Ps. Obiecałem sobie, że pojadę do Szydłowca (choć mam nie blisko), kupię duży pęk kwiatów, pójdę na jego grób, położę je na płycie, i choć kwiaty będą świeże, ja zaśpiewam jego piosenkę "Zwiędłe kwiaty". Tak, w taki sposób chciałbym oddać jemu hołd za całokształt twórczości artystycznej. Myślę, że tak było, jak jego piosenka "Kara śmierci".
Jego grób nie znajduję się w Szydłowcu, a we wsi o nazwie "Kowala". Jak wejdzie się na cmentarz głównym wejściem naprzeciwko boiska, odrazu trzeba iść w prawo. Jego grób jest dość charakterystyczny wieć rzuci się panu w oczy
@@riffmaniac8627 Bardzo serdecznie dziękuję za cenną radę. Pozdrawiam serdecznie. W Wikipedii jest napisane, że jest pochowany w miejscowości Dąbrówka Zabłotna, gmina Kowala. Pojadę na pewno i jego znajdę, zrobię tak, jak sobie obiecałem. Pozdrawiam.
Pieknie to napisales , hmm , rowniez doskonale pamietam jego piosenki i bardzo mi przykro jak odchodza wspaniali artysci naszych czasow , no coz , takie jest zycie , jednak zostaja ich piosenki i to jest cos co zawsze bedzie z nami , pozdrawiam serdecznie
AzylP najlepszy zespół wszech czasów, gitary i perkusja ogień, Andrzej głosem rozwala duszę, porusza najczulsze struny. Jeszcze jest czas, żeby codziennie w radio słuchała tego genialnego utworu cała Polska.
Bardzo to lubię, słucham Ich od zawsze, zajebisty kawałek, jeden z lepszych ze wszystkiego co zrobili. Żal tam tych lat, żal w tym sensie, że nie wrócą. rocznik 69:-)
Nie doczekał się bo wszyscy się śmiali z jego piosenek, radio maiło go w D, tv miało go w D. Więc teraz ci wielcy(z małej w) producenci, redaktorzy pewnie beczą po kątach. Szkoda Andrzeja ale, w przeciwieństwie do innych dalej go słucham, dalej w niego wierzę i dalej wiem że jest
@@kd75kd75 no faktycznie :/ smutne. Od początku czułem jakąś więź z jego piosenkami, choć je poznałem dopiero jakieś 2 lata temu. A potem się dowiedziałem, że on pochodzi z moich stron, a potem się dowiedziałem, że nie żyje od 2007
Ciężko opisać jaką melancholię i nostaglię przywołuje ten kawałek. Smutek i radość za razem. Poczucie, że coś już minęło, lub całkowicie mnie ominęło. Znam go od ponad roku dopiero, a mam wrażenie, że słucham go od zawsze.
bez beki. Ten utwór jakoś chyba wpływa na podświadomość i wzbudza uczucie nostalgii, Bo i we mnie takie wyzwala, a dopiero dzisiaj (16.03.2020) pierwszy raz go usłyszałem ;)
Ilekroć słucham tego wspaniałego utworu, który - niestety - znam dopiero od ok. dwóch lat, zastanawiam się za jaką przyczyną ci młodzi dżentelmeni osiągnęli tak wcześnie tak zaawansowany warsztat muzyczny. Obejrzałem chyba wszystko na YT, co można zobaczyć na Ich temat, także wywiady, i jest mi trochę wstyd, że oprócz wiadomych dwóch/trzech powszechnie znanych przebojów, nie poznałem dotąd innych utworów Azylu. Ale na swoje usprawiedliwienie napiszę, że wtenczas, w latach 80., był taki nawał bardzo dobrych wykonawców, czy to anglosaskich czy polskich, że człowiek mógłby nie odchodzić od radia, a i tak całej ówczesnej (zwłaszcza tej dobrej) oferty muzycznej by nie poznał. I ja, pomimo wielu godzin spędzonych wtedy przy głośnikach swojej wieży hi-fi stereo (a we wojsku przy każdym dostępnym legalnie/nielegalnie samograju), widać tak właśnie miałem. W pewnym momencie, w natłoku tamtej dobrej muzyki przeoczyłem de facto tak wyśmienity zespół, a już na pewno taką perełkę jaką jest/są: "Buty czerwone". W innych kompozycjach Azylu P., także w tych późniejszych, autorstwa samego Andrzeja Siewierskiego, zachwycam się przede wszystkim brzmieniem gitar, a w dalszej kolejności sprawnością perkusisty, ale nie tylko. Na koniec dodam, że jest mi niezmiernie smutno z powodu śmierci, przesympatycznego jak dał się poznać, prawie mojego rówieśnika. Wielka szkoda. Żałuję, że nie byłem kolegą p. Andrzeja (a intuicja podpowiada mi że moglibyśmy), gdyż wydaje mnie się iż potrafiłbym Jemu pomóc i odwieść od... R.I.P.
Jak można było przeoczyć, gdy ustawiały się kolejki po płyty tej kapeli? Sam wystałem 2 godziny po singiel, na którym było "Oh Lila" i chyba???? "Chyba umieram".
@@sawomirmanikowski6742 Było można. W tym ówczesnym zalewie dobrej muzyki polskiej i zagranicznej - można było. "Największy wyziew" czyli co? Najgłośniej?
W 1983 roku byłem na Jarocinie.... Na koncercie OZ byłem pod samą sceną.... ....że ja to przeżyłem..... Ale udało się.... Po koncercie wykręciłem z koszulki kilka litrów potu... Tak to wyglądało......
Byłem na koncercie Azylu P i przyjaciół 6 lip. 2018 i choć ten utwór został wykonany na żywo i były emocje to niestety, słuchając go w wykonaniu Andrzeja nasuwa się nostalgia, przechodzą ciarki po plecach i ciśnie się łza do oczu (względy osobiste,wspomnienia ), zabrakło mi tego na koncercie, tego, a może prze wszystkim zabrakło tam głosu Andrzeja. Jedyne co mogę jeszcze dodać to pytanie, pytanie do Andrzeja - dla czego to zrobiłeś?!!.
ta piosenka nie ma sobie równych uwielbiam muzykę rockową z tamtych lat uważam że nie ma i już nie będzie takich zespołów a to czego dzisiaj niektórzy słuchają nie dorasta tym piosenkom do pięt
Ta nuta unosi, a dźwięki płyną w ślad rytmicznie pracującej perkusji. Melodia jest tu zaś bazą świetnie zharmonizowanego śpiewu (głos) i fajnego tekstu. Moim zdaniem jeden z najlepszych polskich kawałków ostatnich lat, tj . lat 80/90/00 ale update'owanych pod XXI wiek. A takie wydawałoby się, skromne - "buty czerwone"...
mnie ten tekst rozwala, niby nic, ale kurde jaka różnica, jaki świetny pomysł na banalny w sumie temat pierwszej miłości, współczesne pitu pitu się do tego nie umywa. No nikt już TAKICH tekstów nie pisze.
Ja podobnie traktuję "Hair of the Dog" - Nazareth. To są bardzo zbliżone do siebie jakości i nie odwarzam się oceniać, który utwór jest lepszy. Oba są wyśmienite.
Super Muza nie mogę sie odkleić od tego nagrania no i oczywiście Pod Wiatr SZKODA JAK WIELKA PORAŻKA ,ŻE TAKA MUZYKA ZOSTAŁA NIE DOCENIONA Myślę iż ta płyta byłaby najlepszą ze wszystkich w polandi
Mój ojciec zawsze gustował w Purplach i Garfunkelach. Odkopałam to sama przypadkiem i to był najlepszy przypadek w moim życiu. A może już kiedyś tego sluchalam, w pieluchach, kto wie. Rocznik 84 pozdrawia.
@BielikRock - tak sie składa że ten kawałek jest z 2005 :) świetnie że brzmi jakby był nagrany 20lat wczesnięj. jak się chce to można grać dalej jak za najlepszych czasów. szkoda że hisotria potoczyła sie dalej nie tym torem co trzeba..
To bylo oryginalne mistrzostwo genailnosci mlodych chlopcow z placu broni.... to nie LADY PANK... TO NIE CALA SZARA CIEMNOSC POLSKIEJ ESTRADY... to wlasnie bylo to........To byl nasz POLITYCZNY AZYL
Witam. Dziś jestem facetem po 50-tce. Gdy zaczynali grać miałem niespełna 18 lat. Zespół powstał (82r) niemalże zaraz po Oddziale Zamkniętym. Gdy po raz pierwszy usłyszałem "Mała Maggie" zakochałem się w AZYL P. Niby prosta piosenka a tyle wylanych moich łez. Andrzeja nie ma już wśród nas, bardzo przeżyłem jego śmierć. Do dziś słucham AZYL P i Oddział Zamknięty, to moja muzyka młodych lat i zostanie w moim sercu do końca mojego życia. Wspomnę tylko... Mój młodszy brat kochał Oddział Zamknięty i lubił AZYL P, też już jego nie ma z nami. Mam nadzieję, że teraz gdzieś siedzą sobie przy piwku z Andrzejem i rozmawiają. Świeć Panie nad ich duszami. Ps. Obiecałem sobie, że pojadę do Szydłowca (choć mam nie blisko), kupię duży pęk kwiatów, pójdę na jego grób, położę je na płycie, i choć kwiaty będą świeże, ja zaśpiewam jego piosenkę "Zwiędłe kwiaty". Tak, w taki sposób chciałbym oddać jemu hołd za całokształt twórczości artystycznej. Myślę, że tak było, jak jego piosenka "Kara śmierci".
Jego grób nie znajduję się w Szydłowcu, a we wsi o nazwie "Kowala". Jak wejdzie się na cmentarz głównym wejściem naprzeciwko boiska, odrazu trzeba iść w prawo. Jego grób jest dość charakterystyczny wieć rzuci się panu w oczy
8 ko
Andrzej pochowany jest na cmentarzu w Kowali.
@@riffmaniac8627 Bardzo serdecznie dziękuję za cenną radę. Pozdrawiam serdecznie. W Wikipedii jest napisane, że jest pochowany w miejscowości Dąbrówka Zabłotna, gmina Kowala. Pojadę na pewno i jego znajdę, zrobię tak, jak sobie obiecałem. Pozdrawiam.
Pieknie to napisales , hmm , rowniez doskonale pamietam jego piosenki i bardzo mi przykro jak odchodza wspaniali artysci naszych czasow , no coz , takie jest zycie , jednak zostaja ich piosenki i to jest cos co zawsze bedzie z nami , pozdrawiam serdecznie
AzylP najlepszy zespół wszech czasów, gitary i perkusja ogień, Andrzej głosem rozwala duszę, porusza najczulsze struny. Jeszcze jest czas, żeby codziennie w radio słuchała tego genialnego utworu cała Polska.
Bardzo to lubię, słucham Ich od zawsze, zajebisty kawałek, jeden z lepszych ze wszystkiego co zrobili.
Żal tam tych lat, żal w tym sensie, że nie wrócą. rocznik 69:-)
Piękny stary polski rock. Mega utwór. Brawo
Zespół który wyprzedził swoje czasy ❤️
To dopiero kawałek i wiele innych z tamtych lat moje lata młodości a nie te zasrańce polo niech se grają na weselach badziewiaki
Uwielbiam ten bezczelny głos, świetny kawałek!
Fajnie to określiłeś "bezczelny wokal".Strzał w dychę
@@sebasusek5090 dzięki :)
Bezczelne głosy są najlepsze.
Niesamowity głos i utwór gdzie się podziała muzyka z tamtych lat ...
odkryłem ponownie po latach ten kawałek, rocznik 72 i nie mogę się od niej uwolnić , wspomnienia i ta zajebista muza
Najlepszy 72
Piotr F pozdrawiam 1974
czy Pan jeszcze żyje?
To jest prosty, ale jakże zajebisty numer, to była muzyka, która będzie w nas do śmierci. O współczesnej scenie muzycznej szkoda gadać...
w punkt
Święte słowa 😊
Epokowe nagrania ,ktore nie zostana zapomniane dzieki!!!!!!!!!!!!!! .😆😆😆😆😆😆😆😆😆😆😆
Riffy na gitarze superowe ponad czasowe
Dokładnie tak !
Pamiętam koncert w nieistniejącej juz Hali RZO w Radomiu na poczatku lat 80 tych na tzw.Hyde Parku.RIP.
Mistrzostwo klasyki polskiego rocka.
Co za utwór - ja pierniczę.Emocje , brak słów👍
Nie doczekał się bo wszyscy się śmiali z jego piosenek, radio maiło go w D, tv miało go w D. Więc teraz ci wielcy(z małej w) producenci, redaktorzy pewnie beczą po kątach. Szkoda Andrzeja ale, w przeciwieństwie do innych dalej go słucham, dalej w niego wierzę i dalej wiem że jest
kto się śmiał z jego piosenek? ;/
@@7Andy77 ruclips.net/video/RxUjisWz0NI/видео.html
@@kd75kd75 no faktycznie :/ smutne. Od początku czułem jakąś więź z jego piosenkami, choć je poznałem dopiero jakieś 2 lata temu. A potem się dowiedziałem, że on pochodzi z moich stron, a potem się dowiedziałem, że nie żyje od 2007
@@7Andy77 Moim zdaniem śmiali się ludzie debilni.
Fakt , muzyka i slowa ,,, zawsze fajnie jest ich posluchac ::))
stare dobre czasy super muza.niema takiej drugiej kapeli,głos niepowtarzalny
Ciężko opisać jaką melancholię i nostaglię przywołuje ten kawałek. Smutek i radość za razem. Poczucie, że coś już minęło, lub całkowicie mnie ominęło. Znam go od ponad roku dopiero, a mam wrażenie, że słucham go od zawsze.
bez beki. Ten utwór jakoś chyba wpływa na podświadomość i wzbudza uczucie nostalgii, Bo i we mnie takie wyzwala, a dopiero dzisiaj (16.03.2020) pierwszy raz go usłyszałem ;)
Eeech "buty czerwone" zajebiste!!!
Kawałek uczciwego rocka! Módlmy się w intencji Duszy Śp. Andrzeja.
Dokładnie
Ja miałem to szczęście ,że widziałem Azyl na Rockowisku w Łodzi. Zakasowali TSA.
Pìękna piosenka. Nie słyszałem jej od lat 80., a dziś usłyszałem przypadkiem na fejsie i jestem oczarowany. Jest melodia i są prawdziwe emocje.
Utwór Powstał w 2005 tym Roku
To jest polandia.Taki mocny kawałek nigdzie nie został wydany.W tym kraju muzyką i jej promocja zajmują się sieczkobrzęki z discopolo word.
Z ubeckim owsikiem na czele
Azyl P - cudowne wspomnienia ❤
Świetny kawałek. Na Altusach zapodany, trzęsą się regały.
Ilekroć słucham tego wspaniałego utworu, który - niestety - znam dopiero od ok. dwóch lat, zastanawiam się za jaką przyczyną ci młodzi dżentelmeni osiągnęli tak wcześnie tak zaawansowany warsztat muzyczny. Obejrzałem chyba wszystko na YT, co można zobaczyć na Ich temat, także wywiady, i jest mi trochę wstyd, że oprócz wiadomych dwóch/trzech powszechnie znanych przebojów, nie poznałem dotąd innych utworów Azylu. Ale na swoje usprawiedliwienie napiszę, że wtenczas, w latach 80., był taki nawał bardzo dobrych wykonawców, czy to anglosaskich czy polskich, że człowiek mógłby nie odchodzić od radia, a i tak całej ówczesnej (zwłaszcza tej dobrej) oferty muzycznej by nie poznał. I ja, pomimo wielu godzin spędzonych wtedy przy głośnikach swojej wieży hi-fi stereo (a we wojsku przy każdym dostępnym legalnie/nielegalnie samograju), widać tak właśnie miałem. W pewnym momencie, w natłoku tamtej dobrej muzyki przeoczyłem de facto tak wyśmienity zespół, a już na pewno taką perełkę jaką jest/są: "Buty czerwone". W innych kompozycjach Azylu P., także w tych późniejszych, autorstwa samego Andrzeja Siewierskiego, zachwycam się przede wszystkim brzmieniem gitar, a w dalszej kolejności sprawnością perkusisty, ale nie tylko. Na koniec dodam, że jest mi niezmiernie smutno z powodu śmierci, przesympatycznego jak dał się poznać, prawie mojego rówieśnika. Wielka szkoda. Żałuję, że nie byłem kolegą p. Andrzeja (a intuicja podpowiada mi że moglibyśmy), gdyż wydaje mnie się iż potrafiłbym Jemu pomóc i odwieść od...
R.I.P.
Amen.
Jakbyś napisał o mnie, niesamowite,jedyna różnica że ja nie byłem w wojsku i nie miałem wieży ,a Kasprzaka.Pozdrawiam
Jak można było przeoczyć, gdy ustawiały się kolejki po płyty tej kapeli? Sam wystałem 2 godziny po singiel, na którym było "Oh Lila" i chyba???? "Chyba umieram".
Dodam, że kawałek :oh Lila " to był największy polski wyziew, jaki grano w tamtych czasach.
@@sawomirmanikowski6742 Było można. W tym ówczesnym zalewie dobrej muzyki polskiej i zagranicznej - można było. "Największy wyziew" czyli co? Najgłośniej?
W 1983 roku byłem na Jarocinie....
Na koncercie OZ byłem pod samą sceną....
....że ja to przeżyłem.....
Ale udało się.... Po koncercie wykręciłem z koszulki kilka litrów potu...
Tak to wyglądało......
chyba ciężkie dragi XD okok
Byłem na koncercie Azylu P i przyjaciół 6 lip. 2018 i choć ten utwór został wykonany na żywo i były emocje to niestety, słuchając go w wykonaniu Andrzeja nasuwa się nostalgia, przechodzą ciarki po plecach i ciśnie się łza do oczu (względy osobiste,wspomnienia ), zabrakło mi tego na koncercie, tego, a może prze wszystkim zabrakło tam głosu Andrzeja. Jedyne co mogę jeszcze dodać to pytanie, pytanie do Andrzeja - dla czego to zrobiłeś?!!.
Różne rzeczy sie przy takiej muzie robiło,zostały MIŁE !!!!!! wspomnienia......
to jest polski rock!!!!!!!!!
Cudowny kawałek!!
Dobrze zagrany soczysty rockowy kawałek.Tekst o czymś, jest melodia.
Dokładnie 😎
SUPER Dzięki że istnieje nasza muzyka !!@!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
to jest wręcz przykurwiste ... boska nuta piękny tekst ...
AMBROZJA BRAKUJE NAM TAKICH WOKALISTÓW 💜💜💜💜
Zajebisty głos ,SZACUNEK ,DLA NIEGO ZAWSZE,,,,
zajebisty numer,prosto i na temat.Szkoda wokalisty,niech spoczywa w spokoju
Wokalisty ale jednocześnie autora muzyki i tekstów!!!!
Całkowicie czadowe !!!
Czemu tego nigdy nie usłyszałem w radiu? Na szczęście moi synowie 7-4 lat tego słuchają w samochodzie :)
Nie wierzę, słucham już z setny raz i coraz bardziej mnie ten numer rozwala
mam to samo...
Jadę z nim jak z dziką świnią....genialne
Mega , mega , mega - SUPER !!!!!!
Mistrz gitary,everw!!!
ta piosenka nie ma sobie równych uwielbiam muzykę rockową z tamtych lat uważam że nie ma i już nie będzie takich zespołów a to czego dzisiaj niektórzy słuchają nie dorasta tym piosenkom do pięt
Nie tylko ten być może nie znasz wszystkich utworów
Super! Nie znałem tego.
W życiu nie słyszałem lepszego kawałka
:) Bo to jest kwintesencja rock&rolla. Mi ten utwór swoją jakością przypomina "Hair of the Dog" grupy Nazareth.
Dla mnie jeszcze superowski "Chyba umieram" i Dajcie mi Azyl
Ten kawałek jest Fenomenalny
Ta nuta unosi, a dźwięki płyną w ślad rytmicznie pracującej perkusji. Melodia jest tu zaś bazą świetnie zharmonizowanego śpiewu (głos) i fajnego tekstu. Moim zdaniem jeden z najlepszych polskich kawałków ostatnich lat, tj . lat 80/90/00 ale update'owanych pod XXI wiek.
A takie wydawałoby się, skromne - "buty czerwone"...
mnie ten tekst rozwala, niby nic, ale kurde jaka różnica, jaki świetny pomysł na banalny w sumie temat pierwszej miłości, współczesne pitu pitu się do tego nie umywa. No nikt już TAKICH tekstów nie pisze.
Ja podobnie traktuję "Hair of the Dog" - Nazareth. To są bardzo zbliżone do siebie jakości i nie odwarzam się oceniać, który utwór jest lepszy. Oba są wyśmienite.
A ja właśnie dziś dostałam tę piosenkę, jako pamiątkę naszych wspólnych lat KIEDYŚ,,, ❤️
a teraz?
brak słow -jazda na całego!!!!!
odjazdowo , mega super
Uczciwy polski glam rock.
zawsze gdy chce się wartościowa słucham tego
Ponadczasowe !!! Extra !!!
Super Muza nie mogę sie odkleić od tego nagrania no i oczywiście Pod Wiatr SZKODA JAK WIELKA PORAŻKA ,ŻE TAKA MUZYKA ZOSTAŁA NIE DOCENIONA Myślę iż ta płyta byłaby najlepszą ze wszystkich w polandi
Mam to samo
Uwielbiam tą piosenkę i cały zespół
To jest prawdziwa muzyka!
Ja byłam na ich koncercie, ech.... 🤧🤗😀🤗🤗🤗🤗
Mój ojciec zawsze gustował w Purplach i Garfunkelach. Odkopałam to sama przypadkiem i to był najlepszy przypadek w moim życiu. A może już kiedyś tego sluchalam, w pieluchach, kto wie. Rocznik 84 pozdrawia.
I co posikalas sie w majteczki
@@robertrobski1013 co najwyżej w pieluchy. Czytanie ze zrozumieniem w pierwszej klasie się przerabia.
@@pedagoshka
No kidding, really ?
Miło to usłyszeć
muza ktora mi sie nie znudzi pamietam jeszcze ze starej druzyny Szydlowianki
Azyl P.Moskwa ,Oddział oczywiście z Jarym ,,,,ale Andrzej super ,,,,bez dwóch zdań ,,,,
jazda jazda na całego..................................
majtek0071
Piękności dobrze to mieć!!
Pozdrawiam!
Zajebisty kawalek,polski Ramones :)
Super !!! 👍
Miałem chyba 6 lat - i obejrzałem teledysk „Mała Megie” z tego co pamiętam mieli jeepa cabrio
Tego się nie zapomina..... ta muza :)
zespół obecnie szuka kogoś kto ma ten teledysk, bo się nie zachował :(
nie bylo nie ma i nie bedzie lepszego
No!!!!
Amen
Porzadny Rock znają się na tym.
kurwa,dlaczego nie doczekał by wydać płytę z tymi nowymi utworami,byłaby zajebista
słusznie kolega mówi...
@BielikRock - tak sie składa że ten kawałek jest z 2005 :) świetnie że brzmi jakby był nagrany 20lat wczesnięj. jak się chce to można grać dalej jak za najlepszych czasów. szkoda że hisotria potoczyła sie dalej nie tym torem co trzeba..
To wy sie modlcie a ja walne za niego kolejke... :)
andzej szacun!!! po co to zrobiłeś? przyszedł by twój drugi czas! byłeś niecierpliwy.
❤ super kawałek
Kwintesencja rock - polo;-)
świetny kawałek
Zajefajne
SZTOS ANDRZEJKU DZIĘKI ZA WSZYSTKO , NIKT CIEBIE NIE ZASTĄPI :(((
I to jest muza!!!
Mega !
ktos slucha 2020
Moje lata.
Nie dość że słucha to jeszcze nuci pod nosem.
Nawet 2021 😁
Jasne że tak jako były z nich
słuchaaaaaaam :)
to jest jeden z trzech (?) dostepnych kawałkow ktore były szykowane na nowa płytę. płyta niestety nigdy nie wyszła
To jest poezja
mIELIŚMY TAK SUPER ZESPOŁY I POJAWIŁSIE TEN kuba Z POLSATU KTÓREMU ZAPŁACILI. dOROBIŁ SIĘ I ZROBIŁ CO SWOJE. ......WYBRAŁ SZPAKA
Rewelacja
To bylo oryginalne mistrzostwo genailnosci mlodych chlopcow z placu broni.... to nie LADY PANK... TO NIE CALA SZARA CIEMNOSC POLSKIEJ ESTRADY... to wlasnie bylo to........To byl nasz POLITYCZNY AZYL
piękne
Bomba
Coś zajebistego
tak!!!!!guns&roses musieli słuchać AZYLU i Andrzeja SZACUN!!!!!
wracaj Andrzej możesz być w innym wcieleniu
Na topie super
to jest tak dobre ze az brak slów
I to była muzyka. Gdzie to teraz jest?
I ja...i jaaaaaaaa
guys cuuudo!!! Congrats!
tylko żal został..... Ale NIE!!! została jeszcze ich muzyka!!!!!!
Legenda!:-)
i to jest to ! :)
Miał być na najnowszej płycie...
rewelacyjne na początek dnia
Ale zapewniam, ze rewelacyjne i na koniec dnia 👍
Kocham ❤
Przyjdzie taki dzień gdy zorganizuję parapetówkę a wtedy właśnie ten kawałek będzie królował.
Była parapetówka ?
@@marcheff88 W ten czas nie sądziłem, że będzie co dnia.
normalnie jazda bezztrzymanki