FAZA PUCHAROWA LIGI MISTRZÓW PRZED NAMI! CO NAS CZEKA? CZY NOWA LM JEST HOT?
HTML-код
- Опубликовано: 7 фев 2025
- Liga Mistrzów zakończyła fazę ligową i wchodzi w fazę pucharową. Jak ocenić nowy format rozgrywek po ośmiu kolejkach? Co nas czeka dalej w LM? Zapraszają Dominik Pasternak i Krzysztof Lenarczyk.
POBIERZ NASZĄ APLIKACJĘ MOBILNĄ 📲
👉 APP STORE: apple.co/3wvJAVu
👉 GOOGLE PLAY: bit.ly/3wu4h3Z
👉 HUAWEI APPGALERY: bit.ly/39n68zA
👉 SUBSKRYBUJ NASZ KANAŁ: www.youtube.co...
👉 OGLĄDAJ TRANSMISJE SPORTOWE ON-LINE: sport.tvp.pl/
👉 ODWIEDŹ NASZ FANPAGE: / tvpsport
👉 ZAOBSERWUJ NAS NA INSTAGRAMIE: / tvpsport
👉 ŚLEDŹ PROFIL NA TWITTERZE: / sport_tvppl
![BLACK BAG - Official Trailer [HD] - Only in Theaters March 14](http://i.ytimg.com/vi/Du0Xp8WX_7I/mqdefault.jpg)
Rzadko marnuję czas na komentowanie, ale większość tych argumentów anty była tak naciągana albo kompletnie z czapy, że postanowiłem poświęcić dłuższą chwilę i się do nich odnieść, bo to wygląda jakbyście dostali temat do zrobienia, wklepali w czata i bezkrytycznie powtórzyli to co wypluł.
1. "Jak nie kibicuje się którejś z drużyn, to nie ma meczu, na który by się czekało" - a ostatnia i w dużej mierze przedostatnia kolejka w poprzednim formacie to była wyczekiwana z wypiekami na twarzy jak większość tuzów miała już przyklepany awans po 4-5 meczach, a w praktyce czasem po 3 i wystawiali rezerwy? Samo City na granicy blamażu było smaczkiem, który wcześniej zdażał się raz na dekadę.
2. „Dużo meczów mocnych drużyn z drużynami słabymi”. Jak były 4 koszyki tak są 4 koszyki, więc statystycznie udział tego typu spotkań jest taki sam - to matematyczny fakt. Słabsze drużyny nie są tylko dostarczycielem punktów, ale sporo też urywają tym na papierze potężniejszym - to odczucie. Myślę, że format jednomeczowy może temu sprzyjać - a to hipoteza.
3. Podoliński to chyba pierwszy raz tabelę ligową na oczy widział - mogliście dobrać jakiś sensowniejszy głos przeciw, a Kolega od uwagi o fizyku kwantowym, ech, odpuszczę sobie ad personam, ale matematyka na poziomie wczesnej podstawówki wystarczy do ogarnięcia prostej tabeli ligowej, zasad awansu, ułożenia drabinki i jej rozlosowania. Szkoda strzępić klawiatury.
4. „Nie każdy mecz jest o coś”. Tak, każdy mecz jest o coś. Przed ostatnią kolejką tylko dwie drużyny miały pewny awans do 1/8, a większość pozostałych grała o coś (1/8 lub w ogóle awans do 1/16 lub lepsze na papierze rozstawienie) do ostatniej kolejki, nie do pomyślenia przy poprzednim formacie, gdzie jak zaznaczyłem wyżej przed ostatnią kolejką większość ekip miała swój los już zdefiniowany. City wystarczyło 11 punktów na 24 możliwe, żeby wbić się do pierwszej 24, a wspomnianej Legii 4 na 18, no to kto mógł bardziej „odpuścić”, a i tak awansować dalej?
5. No nie, Kolega od fizyka kwantowego to ma jednak problemy z podstawową matematyką. Wyższa średnia nie jest zależna od większej liczby spotkań, niemniej prawdą jest, że średnia którą chwali się UEFA faktycznie jest „symboliczna”.
6. I dalej ta sama wypowiedź Kolegi od fizyka kwantowego. Miejsce w tabeli MA znaczenie ze względu na zasady rozstawienia i losowania drabinki, oczywiście ostatecznie mogą trafić się pary jak 12. Real z 22. City, ale to nie wina systemu tylko cieniującego City, bo na papierze system ma premiować grę do końca i bicie się o każdą pozycję, żeby ugrać lepsze rozstawienie lub bezpośredni awans do 1/8.
7. „Awans zależny od terminarza”? Jeśli wystarczyło 11 punktów to nie ma znaczenia kiedy uzbiera się te 11 punktów, można rzutem na taśmę jak City albo PSG, można zacząć z wysokiego C jak Borussia i spuścić z tonu. Z racji podziału na koszyki i teraz i poprzednio działa to tak samo, nie ustawi się (de facto wylosuje) każdej drużynie takiego samego układu terminarza (nie wiem jakby to miało wyglądać - najpierw łatwe, potem trudne czy na odwrót i czemu miałoby to służyć).
8. „Dinamo na wyjeździe z Bayernem”. Drugi mecz z drużyną z pierwszego koszyka grało jako domowy. Tak samo z przeciwnikami z pozostałych koszyków. Różnica jest taka, że masz za każdym razem innego przeciwnika, skala trudności przedsięwzięcia jest taka sama jak poprzednio, tyle że nie grasz z Bayernem na wyjeździe i w domu tylko z Bayernem na wyjeździe, a potem w domu z kimś innym z najwyższego koszyka.
9. „Nie ma spadków”. No niby tak, ale nie do końca. Spadki pomiędzy pucharami tak w ogóle to są, ale na etapie kwalifikacji i dotyczy to nie tylko drużyn z europejskiego ogona, ale również tych z mocniejszych lig.
10. „Mecze wyjęte z Ligi Europy”. To już nie wina systemu tylko kondycji topowych marek, bo uznane firmy jak Chelsea, United, Roma, Marsylia, itp. tułają się po niższych rozgrywkach, ponieważ nie wywalczyły awansu poprzez swoje ligi. W ich miejsce w Lidze Mistrzów występują Aston Villa, Atalanta czy Brest, które piłkarsko na dziś, a na pewno w tabelach ligowych ostatniego sezonu były lepsze od nich, ale nie budzą takich emocji.
👍👍👍👍😊😊😊😊😮😮😮 ooooo brawoooo bardzo dobry materiał bardzo ciekawy brawo chłopaki pozdrawiam wasz trzymajcie się mocno Super mecze ten format jest bardzo lepszy Ligi Mistrzów dobrze
Moim zdaniem to te losowanie play off jest nie potrzebne, powinno być że 9 zespół powinien grać z 24 itd bez losowanie , przecież w tenisie nie ma żadnych losowań
Jest ❤
O czym wy w ogóle mówicie?! Oczywiste jest, że nowy format jest 100x ciekawszy!
Jak dla mnie nic sie nie zmienilo. Poslkie kluby i im podobne sa jeszcze dalej od LM, a najlepsze ligi mają jeszcze wuecej druzyn w LM. A co najgorsze, turnieje takie jak MŚ czy ME będą jeszcze gorsze do oglądania z oczywistych powodów. MŚ w Katarze to był zajebisty turniej bo byl w grudniu i piłkarze nie byli wyjebani sezonem. Jak dla.mnie piłka klubowa zabija pilkę reprezentacyjną
Czy wy w ogóle wiecie ocb w piłce nożnej czy tak ooo sobie gadacie żeby pogadać?😮
Ciekawy materiał , lapcie lapke :P