Odkrycie i zagłębianie się w Ghost wzbudziło we mnie uczucia, których nie czułam od czasów młodzieńczych, kiedy to odkrywałam swój gust muzyczny. Z tego co czytam i słucham wiele osób czuję się podobnie (i mam tu na myśli raczej globalny zasięg nie tych naszych dzielnych rycerzy i obrońców TRUE metalu w sekcji komentarzy). To jeden z potężnych atutów tego zespołu. Umówmy się wielu z gigantów rocka/metalu choć mamy jeszcze szczęście oglądać na żywo, to mają już swoje lata i problemy. Nie możemy się magicznie cofnąć o te 40, 30 lat i uświadczyć jak zdobywali szczyty. Ghost daje mi możliwość choć częściowo poczuć pod sceną to co trochę starsze pokolenie na zachodzie czuło na przełomie lat 80 i 90 podczas koncertów Kiss, Stonsów, Iron Maiden, Judas Price, Metallica, Queen itd. można wymieniać i wymieniać. Druga ważną dla mnie kwestią jest to jak niesamowitą i głęboką króliczą norą jest Ghost. Muzyka, wizerunek, produkcja sceniczna, lore, wszechobecne eastereggy, relacje z fanami, reakcje na hejt, ich poczucie humoru. Wszystko przemyślane, zaplanowane do najmniejszych szczegółów i po mistrzowsku złożone do kupy. Odkrywanie i podążanie za nimi to dla mnie bycie fanem na pełen etat. Niewielu jest artystów w których interesowało mnie coś więcej niż ich muzyka. Tobias jest perfekcjonistą, wszystko planuje, kontroluje, ciężko pracuje przy realizacji, rozważnie dobiera ludzi z którymi tworzy obecnie Ghost i wciąż podnosi poprzeczkę. I to widać! Mam nadzieję być świadkiem co ten niesamowity człowiek stworzy gdy nie będą go ograniczać środki czy możliwości. No i może jeszcze jedno. Tobias świetnie "rozumie" muzykę. Potrafi wziąć kilka świetnie znanych i lubianych elementów od innych, złożyć je w nową całość, a przy okazji wciąż jest to świeże. Wciąż łapie się na tym, że nawet piosenki, których z początku nie darzyłam specjalnym uczuciem, pewnego dnia nucę i nie mogę pozbyc się owej melodi z głowy. Ghost jest nielicznym z zespołów, których dyskografię mogę wysłuchać nie przełączając żadnej piosenki. Choć wkurza mnie ten cały TikTok i droga którą podążają media społecznościowe, to cieszę się z każdego ich sukcesu i trzymam kciuki oraz czekam z niecierpliwością na to co przyniesie nam Ghost w przyszłości.
Dokładnie mam te same odczucia, włącznie z nuceniem melodii, które pojawiają mi się w głowie w najbardziej przypadkowych momentach np. w czasie jazdy do pracy czy stania w kolejce 😅 Bo to są po prostu zaj..cie dobre kompozycje. Pozdrawiam, rocznik 1981
To samo odczuwam. Dorastałam na przelomie lat 80tych i 90tych. Byłam i jestem fanką ówczesnego hard rocka i heavy metalu. Na koncercie Ghost czułam się jakby ktoś przeniósł mnie wehikułem czasu do 1989 roku.
Dla mnie Ghost to takie odkrycie jak rammstein, gdy mialem 13 lat przy plycie mutter, kiedy pierwszy raz usłyszałem kawalek sonne. Pozniej, wiele lat sluchania czego kolwiek, w koncu pojawil sie zespol, ktory po prostu cofnal mnie w czasie o 20 lat i poczulem pewna swiezosc i ciekawosc jaka dawno nie towarzyszyla mi podczas sluchania muzyki. Dawac wincyjj ghosta :)
Historia Ghosta koniecznie musi powstać. Sam bardzo lubię ich muzykę, która poznałem gdy byli supportem Metallici w 2019 roku (mój pierwszy koncert w zyciu), a teraz obserwuje co tworzą. Myślę, że potrzeba nam takich mainstreamowych lekkich zespołów metalowo-rockowych. Poza tym napewno Tobias zrobi 'mocną muzykę' patrząc na jego inspiracje i fakt że on eksperymentuje to napewno coś powstanie. Widać potencjał w piosenkach Mummy Dust czy From the Pinnaccle to the Pit które bardzo cenie. Pozdrawiam was I miłej majówki :3
Byłam na Mystic Festival w tym roku i widziałam Ghost na żywo. Szczerze, było zajebiście, i mimo, że dalej mam obsesje na punkcie Queen, życzę Ghost by mogli być tak nieśmiertelni jak Freddie Mercury. Jak mówił Freddie, wizerunek jest bardzo ważny w muzyce, a czasami nawet ważniejszy od brzmienia. Szkoda mi tylko że prawica nienawidzi Ghost (w Polsce), bo mają 'satanistyczny' wizerunek. Na Mystic Festival, ktoś zsabotażował dźwięk Ghost podczas koncertu. Słyszałam wiele historii o chsześcijanach rozdających biblie na ich koncertach. Po co? Chuj wie. Po prostu cieszcie się dobrą muzyką.
Są genialni. Kojarzą mi się z Alice Cooperem i innymi zespołami z lat 80-tych. Potrzebowałam takiego brzmienia i takiego widowiska we współczesnych czasach. Bo u moich idoli jest to już przeszłość.
Jestem wielką fanką i zdecydowanie wszystkie utwory mają dla mnie moc. A co do rosnącego zainteresowania np. przez tik toka, często zauważam, że moi znajomi włączają Mary on a cross, a gdy pytam czy słuchają Ghosta, to mówią, że nie, nie wiedząc w ogóle co to. Także muzyka jest wszędzie, ale zespół nie koniecznie.
Masz sporo racji w tym co piszesz. Dzięki tiktokowi bardzo popularny staje się dany utwór, a niekoniecznie sam zespół. Ale jednak zawsze jakaś część osób, którym przykładowe „Mary On A Cross” się spodoba, zacznie szukać dalej, odkryje inne numery i koniec końców np. zostanie fanem:)
Ja tak poznalem Ghost zobaczylem TitToca z "Marry on a cross" i ot tamtej pory jestem fanem i wszystkie albumy rzesluchany z nowszych rzeczy bardzo "siadl" mi cover "Phantom of the opera" dodam ze jestem fanem Iron Maiden rowniez i przyznaje ze w postaci Ghost maja godne nastepsto, ale oby grali jak najdluzej. Pozdrawiam serdecznie.
No widzisz też byłem w Poznaniu na koncercie Maiden gdzie na poczatku właśnie Oni grali,od tego czasu nigdy nie słyszałem ich, mozliwe że posłucham ich za jakis czas
Mają bardzo ckliwe, chwytliwe utwory. Brzmienie potężne, bo zazwyczaj D standard. Na tą chwilę to naprawdę powiew świeżości w świecie metalu. To że Hetfield chodzi w koszulce z logiem Ghost jest chyba wystarczającym poleceniem
chodzi bo mu wydawca płaci ;) Jak widać duże kapele mają wypromować Ghosta by zebrać goowniaków, z których mają później wyrosnąć metalowcy. Lepszy Ghost i ich "metal" niż jakikolwiek generyczny hiphop, poprock czy gatunki które jeszcze nawet nie powstały, tu się toczy walka o potężną rzeszę młodych dusz i grube miliony jeśli nie miliardy $$$.
Dla mnie sporym szokiem jest to że zespoły takie jak Korn, Ghost, Slipknot, Megadeth, Black Sabbath itp. Ktore teraz są bardzo znane nie mają więcej niż 10 milionow sluchaczy Na spotify A taki Limp Bizkit ktory zostal troche zapomniany ma juz prawie 13 mln sluchaczy I jest to jeden z najbardziej sluchanych zespolow a nie jest o nich od lat juz tak glosno dziwne seiro
Świetny, melodyjny rock, nietuzinkowy image i doskonały show! Czego chcieć więcej? Moim zdaniem Ghost to najciekawsze, co zdarzyło się w rocku od czasu Rammstein.
,, GHOST to metalowy zespół ze Szwecji '' taa , a Ich Troje to grupa muzyczna wykonująca głównie death metal i thrash . Litości . Takie siuśki zasługują na klasyfikację jako pop rock .
Ghost to podróż do surrealistycznego Universum, dobry temat na fantastyczny film w oparciu o jakiś wątek, miasto z okładki przypomina mroczne Gotham mroczny cybernetyczny świat pod władzą kościoła, oj powiało grozą, pozdrawiam Wszystkich 😊
Imo trzy pierwsze płyty super, potem poszło w zupełnie inną stronę. Ja jezeli juz slucham to wlasnie tych albumow, najnowsze 2 natomiast jakbym sluchal innego zespołu. Szczegolnie zawiodła mnie Impera, jak z resztą większość muzyki lubianych przeze mnie zespołów, która pojawia się na przestrzeni ostatnich kilku lat. Mastodon, Megadeth, Metallica, Porcupine Tree co tak na szybko mi do glowy przychodzi jako przyklad. Ostatnim albumem, ktory najbardziej mi sie ze wszystkich podobał był Fear Innoculum tool`a.
Nowe PT spodobało mi się po koncercie na ich ostatniej trasie, a Mastodon... chyba trzeba dać tej płycie chwilę czasu bo z obecnej perspektywy ma ona świetne, klimatyczne utwory
@@halaszle6341 mnie chyba najmniej ze wszystkich płyt Mastodona podeszła, a wielokrotnie odsłuchałem całego albumu, podobnie jak poszczególnych utworów, ale po prostu poza more than i could chew i pushing the tides mnie znudziła. Zdecydowanie moim zdaniem, plus z tego co widzialem w wielu recenzjach, spokojnie kilka utworow do wyciecia, a dodatkowo moim zdaniem za duzo takich melancholijnych utworow, zdecydowanie wolalbym wiecej czegos agresywniejszego i cięższszego. Co do PT mieli tyle lat a średnio ten powrót wypadł, zdecydowanie lepiej Tool powrocil z nowym albumem. Closure/continuation ma fajny utwor herd culling, ktory brzmi jak stare dobre PT moim zdaniem, natomiast reszta jakos przynudza. Byc moze live w otoczeniu hitow zespolu okazuje sie przyswajalne, jednakze w przypadku sluchania utworow jedynie z albumu wypada to według mnie słabo
@@gonzogorf7019 Doslownie, oni nir grają doslownie metalu, tylko coś bardziej wpadającego w pop, warto spojrzeć na ten utwór „mary on the cross” (wybaczcie jak zrobiłam błąd) i ja wiem ze można powiedzieć „to jeden utwor tylko” czy inne takie wymówki ale no proszę was, jeden z najpopularniejszych ich utworow a kszty metalu tam nje ma
@@gonzogorf7019 Nie no spoko spoko, rozumiem, masz racje, moim zdaniem dość soecyficzny zespół ale na pewno nie jest to żaden 100-procentowy metal czy cos takiego
Uwaga wyważona opinia. Czy Ghost to metal? Nie. Tylko ich debiut może być uważany za muzykę wpadającą w nurt metalu, a reszta to zupełnie inna bajka. Wiadomo, że Ghost pod względem koncertowym jest jakąś tam nadzieją frekwencyjną i imprezową bo to jest zespół stadionowy który swoją muzą i teatralnością przyciągnie masy ludzi. Nie jestem przekonany czy Ghost z dzisiaj może być Gateway Drug do metalu, ale pewnie jest to możliwe. Swoją drogą uważam, że metal nie potrzebuje żadnej nadziei, hah. Metal nigdy nie powinien być popularny, a podziemie zawsze prężnie działało, działa i wydaje dobre rzeczy. Jasne rozumiem, że chodzi też o frekwencje na gigach, sprzedaże i ogólny przepych na scenie, ale wspierając swoich ulubionych twórców można walczyć z tymi problemami dość skutecznie. Po prostu kupujcie płyty, chodźcie na koncerty, wspierajcie swoje sceny, grajcie sami muze - co chciecie, a metul będzie żyć sobie.
i tu trafiłeś w sedno , metal nie potrzebuje żadnej nadziei . Ta muzyka nie powstała do zdobywania stadionów tylko z potrzeby wyartykułowania siebie ,swojego ja i dla radosci samych muzyków. To media i przemysł muzyczny zwęszyły potencjał komercyjny w metalu i wykreowały takie wynaturzenia jak Cinderella , Manowar czy inne wynalazki . Metal to metal jak Megadeth , Annihilator ,SEPULTURA , czy polskie Materia , Helium . Decapitated Testor czy młodzi gniewni utalentowani Godslut z Krzyśkiem Śniadeckim na wiosełku . Pozro .
ale to nie oni wymyślili takie przebieranki, jest pierdylion kapel z corpspaintem i w barokowych ciuchach, tu problem w tym, że trafili do dzieci, którym się teraz będzie wydawało, że własnie słuchają najostrzejszego metalu na świecie. Wizerunek jest skrajny więc zaniepokojeni rodzice będą Ghosta zakazywać, co tym bardziej podkręci dzieciarnię do słuchania. To wyrachowane działanie
Jak dla mnie ghost jest tak samo dobry jak metallica, sleep token czy lorna shore. Uwielbiam ich muzykę i choć nie jest ciężka to czasami skłania do headbangowania.
Niestety dla mnie ten zespół nie wyróżnia się niczym szczególnym w warstwie muzycznej. Owszem design sceniczny mają intrygujący, ale nic poza tym. Dla mnie to taki soft metal. Przepraszam fanów zespołu, to tylko moja subiektywna opinia. Tak czy inaczej materiał fajnie zrobiony.
Ale szambo się wylało XD Ale pewnie spodziewaliście się tego Panowie i DOBRZE, trzeba promować powiewy świeżości na scenie rockowo/metalowej. A jak ktoś szuka "prawdziwego" metalu to może zajrzeć do starych wyjadaczy. Za to kocham rock i metal, mamy takiego Ghosta i mamy takich Judasów Ironów etc , każdy znajdzie coś dla siebie. Nie zapominajmy że takie zespoły z bardziej popowym/melodyjnym brzmieniem często przyciągają ludzi, którzy nie są zaznajomieni z metalem. Dzięki nim dużo osób przekonuje się do cięższego brzmienia i w efekcie liczba fanów rocka/metalu rośnie. Niech każdy kto wyśmiewa, przyzna się od jakiego zespołu zaczynał przygodę z rockiem/metalem. Nie jeden zaczynał od jakiegoś Linkin Park, żeby spróbować Slipknota, no a potem to już sami wiecie :D Panowie świetna robota, tak trzymać!
Pop-łuczyny po metalu jako magnes przyciągający nowych fanów? Bzdury! To tak jakby twierdzić, że Scooby-Doo to niezłe wprowadzenie do świata horrorów. ;) Jak ktoś ma zacząć słuchać naprawdę dobrych rzeczy, to musi na start poznać coś, co zmiażdży i przygniecie swoim ciężarem lub niecodziennym nastrojem. Coś co będzie mocno różne od tego, co już zna z mainstreamu. I nie jest to żadna walka starego z nowym. Nowej muzyki metalowej i inspirowanej metalem jest wciąż całkiem sporo i nie wszystko musi przypominać spopowiałe emo.
@@miczer8070 Tak czy siak, nie bardzo rozumiem, w czym słuchanie popeliny ma pomagać, jeżeli chodzi o rozwój gustów w przyszłości. Pierwszym zespołem rockowym, w którym się zasłuchiwałem było The Rolling Stones. Natomiast pierwszym zespołem rockowym, którego stałem się fanem, była Nirvana. Pierwszą płytą metalową, którą w całości przesłuchałem był tzw. "czarny album" Metalliki, a pierwszym zespołem metalowym, którego stałem się fanem był Dream Theater. Dziś owszem, moje zainteresowania nie pokrywają się całkowicie z tamtymi, bardziej niż DT lubię Rush, chętniej niż po Nirvanę sięgam po wczesne Black Sabbath, a większe wrażenie od płyt Metalliki robią na mnie płyty np. późnego Death. Ale doprawdy nie wiem, w czym miałoby mi pomóc zaczynanie od pseudo-rockowego, czy pseudo-metalowego badziewia... Przecież to co najwyżej może napędzać fanów jakiemuś euro-dance z babą na wokalu z pseudo-metalowymi gitarami zamiast syntezatorów, dla których nawet takie "And justice for all" będzie zbyt skomplikowanym i niezrozumiałym graniem.
@@krzesimirchrzastowicz4833 o widzisz z gustem jest jak z dupa, każdy ma swoja. To co dla Ciebie jest popelina dla mnie jest miłą odskocznia od poważnego brzmienia takich zespołów jak właśnie Black Sabbath, Judas Priest, Dio, Rammstein i wiele wiele innych. To ze Ty zaczynałeś od innych zespołów spoko. Zapewniam Cię że jest dużo osób które zaczynają tak jak to opisałem. Co mnie zawsze bawi w purystach, to to że zawsze uważają, że to ich gust jest najlepszy i że reszta się nie zna. Tymczasem każdemu wpadło kiedyś coś w ucho coś, co bylo niepoważne, dla jaj albo tworzone na luzie. Nie ma co się spinać tylko cieszyć się że mamy wybór pomiędzy różnymi zespołami. A co do młodych o których niektórzy prześmiewczo wspominają to zacytuję Zenka z zespołu Kabanos "nastolatki dobrze bawią się, bo nie maja kija w dupie nie" proste i prawdziwe
Próbowalem tego słuchac, to koło metalu nie stało. Jesli tak ma wygladac mainstreamowy metal w przyszlosci to ja wysiadam. Kawałki SĄ chwytliwe, melodyjne poziom dobrego OST do jakiegoś serialu anime. Metalem tego nazwać nie można. 8:30 Ghost ma zastąpić Iron Maiden!? Rozumiem, że mogą zbierać miliony słuchaczy ale to nie ten segment!!! EDIT: No i się wyjasnilo dlaczego IM namaszczał Ghosta, cover Phantom of the Opera, bardzo dobry!
Gość, który nagrywa te odcinki, nie ma pojęcia o metalu. On tylko czyta zagraniczne magazyny i wypowiada tutaj ich treść po polsku. Jest fanem popu, co sam przyznał w jakimś wywiadzie.
moim zdaniem ghost to solidny przerost formy nad trescia, gdyby muza byla troszke ciezsza to wizerunek by pasowal, natomiast black metalowy wizerunek i satanistyczne teksty srednio pasuja mi do stylu pokroju arctic monkeys, no offecnce bo muzyka sama w sobie nie jest zla, aczkolwiek mi to troszke nie pasuje do siebie
"Spillways" mi się w ogóle nie podoba i kompletnie mi nie pasuje do klimatu Imprerii. Możecie mnie zjechać ale dla mnie ten utwór to jakiś recover openingu z "pokemon". I zazstanawiam się w którym momencie mi wyskoczy Pikachu. Poważnie. Za to absolutnie chwyciło mnie za serce " Darkness at the heart of my love" i przez długi czas słuchałam tej piosenki w zapętleniu razem z "Respide on the Spitalfield" czy naprawdę dynamiczny "Kaiserion". Ale spillways omijam i zawsze przeskakuję dla mnie jest to kukułcze jajo ktore najchętniej bym wycięła z tego albumu. W dodatku wokal brzmi jakby śpiewał tam wokalista The Rasmus (nic do chłopaków nie mam, nawet bardzo lubiłam swego czasu). Nie wiem jak inni ale wg mnie to jest strzał w kolano, a reszta utworów jest po prostu genialna. Cóż... odkrywam ich od kilku tygodni i coraz bardziej doceniam tę muzykę. Zagłębiam się w albumach i autentycznie mam ciary przy wielu utworach. Nie omieszkam się wybrać na koncert dla samego show. Natomiast co boli mnie najbardziej to absolutnie toksyczny chory i odklejony delulu fandom, który totalnie podważa poważny odbiór zespołu. Jestem zażenowana postawą tego środowiska. Wysyp bodyshamingu jest tam wręcz karygodny a to tylko kropelka na całej fali tego zachowania. A szkoda bo lore duchy mają naprawdę kozak.
Serio?! dla mnie "Spillways" i "Respite of the Spitalfields" to najlepsze punkty Impery. "Spillways" strasznie mi przypomina numery Bryana Adamsa i cudownie buja. No ale taki właśnie jest Ghost, że każdy inaczej go odbiera :D
Do czego to doszło że kapele jak Ironi, Judas Priest czy Metallica ich promują licząc, że Ghost to będzie bramka dla młodych i przez to ktoś zainteresuje się normalną metalową muzyką. Co za absurdalne czasy!!!!
@@gonzogorf7019 Tylko to tak działa XD Zaczynasz od lightowego brzmienia i apetyt rośnie. Sam tak miałem z Core nie lubiłem ale się przekonałem i mam takie MOOOORE
Witam :) chciałbym zwrócić tylko uwagę na to, że w Ghost grają jeszcze kobiety, nie tylko faceci, więc stwierdzenie "Panowie z Ghost" może urazić kobiety z tego zespołu 😂 pozdrawiam serdecznie
@@miczer8070 Przynajmniej jedna kobieta jest :) w poprzednich strojach były bardziej rozpoznawalne ze względu na maski, bo dziewczyny miały maski nameless ghouli z dłuższymi włosami :)
Już za czasów płyty "Prequel" były dziewczyny, bo miały one maski z długimi włosami :) w obecnych strojach ciężko poznać, ale patrząc na koncerty i chórki, można stwierdzić że nadal graja tam niewiasty :)
Ghost ma spoko kompozycje ale to zamkniecie sie liryczne w komiksowym satanizmie i nastawienie biznesowe a nie muzyczne odrzucają. Lider mogkby chociaz udawac ze nie traktuje tego jako firmy i maszynki do pieniedzy.
Tylko kazdy Metalhead wie, ze Ghost to nie metal. Jeszcze na poczatku bylo spoko, tajemniczo, nikt nie wiedzial, kto tam gra, to przyciagalo ludzi, pozniej po 2010 roku sie posypalo, Papa sie zmienial, zespol robil roszady, teraz zrobil sie z tego POP i dzieciaki znajace ten zespol tylko z tiktoka, mowia ze sluchaja metalu ahaha. To tak jak z 15 lat temu ktos mowil, ze jest metalowcem, bo slucha nothing else matters z Metalliki* a w gazecie przeczytal,ze to metal jest, wiec z niego metalowiec pelna geba, ale smiechu bylo.
Ghost jest tak samo metalową kapelą jak Iron Maiden. Czyli wcale. "COOOOO MAIDEN TO NIE METAL ALE NIU ŁEJW OF BRITISZ HEJWI METAL". No nie Maiden to z poczatku technicznie ale jednak punkowo potem rockowo, a ostatnio prog rockowe granie fajne jestem fanem, ale ludzie najbardziej metalowe z definicji metalowego grania co Miaden zrobilo to "Be quick or be dead" W 1990 gdy Maiden wydało "No prayer for dying" Judas Priest wydało album "Painkiller" jeden i drugi zespol zaliczany do pionierow metalu (z nazwy) a z praktyki coz... zestawmy sobie Holy Smoke i Painkillera (oba promowane teledyskami) komenatrz co jest metalem a co nie chyba zbędny.
XD ale to właśnie Iron Maiden poukładało heavy metal, owszem dwie pierwsze płyty były postpunkowe ale potem TO JEST najklasyczniejszy heavy metal na świecie! To że mają podchody do progresywnego grania nie znaczy, że nie grali i nie grają metalu! Co za zestawienie Holy Smoke i Painkiller, a czemu nie The Trooper albo Aces High zamiast Holy Smoke? No jak rany, wyrywasz jeden kawałek z całej dyskografii pod tezę.
@@gonzogorf7019 Zestawienie jak najabrdziej poprwane oraz takie a nie inne bo z jednego roku 1990. Holy smoke zostalo wybrane na promujacy teledyskiem utwór a judasow byl to Painkiller. Gdzie oba zespoly byly juz znane i ugruntowane i mialy rozwinete sowj styl i brzmienie. Wymienilem tez Be quick or be dead, jako to co jest najblizej zreszta kawalek napisany przez Dickinsona i Gearsa a nie Harrisa. Holy smoke jest tez zbawnym przykladem bo wokal Bruce brzmi bardzo agresywnie ale muzka to taki zabwane biesiadne. To co odroznia metal od rockowego grania to wlasnie wieksza dawka swoistej drapieżnosci czy to w sferze muzycnzej czy woklanej (najlepiej w obu) jak wslasnie w be quick or be dead, from here to eternity, Wickerman, Rainmaker, Speed of Light ale to pojedyncze numery tak samo jak Aces High i Trooper bo zarowno Piece of Mind i Powerslave blizej do rockowego grania niz do metalowego.Teraz nalezy zadac sobie pytanie kiedy jest sie zespolem metalowym kiedy sie go gra czy kiedy sie gralo kiedyś? I mowimy o obecnej perspektywie nie przeszłej. Tak jak dzis trudno nazwac Maidenowe granie metalowym tak jak trudno nazwac Elvisa graniem rockowym mimo ze to "Król rock and rolla".
Nadzieja metalu? xDDDD Panowie, szanujmy się. Ghost w swoim peaku grał hard rock bardzo wzorowany na Blue Oyster Cult, teraz za to grają typowy pop z gitarami elektrycznymi. W dodatku z tego co wiem metal ma się bardzo dobrze
Moim zdaniem Ghost jest nadzieją rockowego grania , bo mają bardzo przebojowe utwory , robią potężne widowiska na scenie i nie grają jakiś nudnych brzmień na jedno kopyto . Początkowo jakoś mi nie odpowiadali (dziwny wizerunek i muza) , nie interesowałem się nimi , ale gdy usłyszałem przeróbkę hitu Genesis to bardzo mnie zainteresowała ich twórczość . Grają bardzo ciekawą , ekspyrementalna muzę i tu mogą się zgodzić z porównaniem do Queen wokalisty grupy . Nie siedzą ciągle w tym samym brzmieniu , wiele zmieniają . Trochę popu , rocka , opery i metalu . Według mnie Ghost wyrośnie na legendę rocka 🤘🔥
Nocny Kochanek jest bardziej metalowy i ma lepszego wokalistę. A skoro sam nie pamiętasz że widziałeś ten zespół na żywo to chyba o czymś świadczy. A z metalem mają tyle wspólnego, że jak jadą pociągiem to po metalowych szynach. NADZIEJA METALU!!!!!!! Buahahahahahaahah!!!
pop rock hard rock popmetal ale nie ciezki metal czy cokolwiek co mozna nazwac ciezkim. Nadzieja kinder metali do lat 15 tak ale nie prawdziwego ciezkiego grania aczkolwiek jedno trzeba oddac maja talent do melodii niczym abba ale to moze nie zawsze byc zaletą. Robia fajne show na zywo lecz jak to czesto bywa co jest popularne czasem przypomina madonald tyle ze muzyczny. Bylem zjadlem posmakowalem 2 3 piosenki wpadly w ucho i nawet kilka razy odtworzylem w domu, ale potem wrocilem do prawdziwego rocka metalu czy chociazby ostatniego Judas Priest jesli chodzi o zblizony gatunek.
Przecież to nawet nie jest metal. To jakaś gejowska grupa pełna wdzianek jak Tokio Hotel, którego fanem jest autor filmu. Pierwsze słyszę o tej grupie, właśnie włączyłem jakiś utwór i niczym się nie różni od standardowej, taśmowej piosenki do polskiego radia.
Odkrycie i zagłębianie się w Ghost wzbudziło we mnie uczucia, których nie czułam od czasów młodzieńczych, kiedy to odkrywałam swój gust muzyczny. Z tego co czytam i słucham wiele osób czuję się podobnie (i mam tu na myśli raczej globalny zasięg nie tych naszych dzielnych rycerzy i obrońców TRUE metalu w sekcji komentarzy). To jeden z potężnych atutów tego zespołu. Umówmy się wielu z gigantów rocka/metalu choć mamy jeszcze szczęście oglądać na żywo, to mają już swoje lata i problemy. Nie możemy się magicznie cofnąć o te 40, 30 lat i uświadczyć jak zdobywali szczyty. Ghost daje mi możliwość choć częściowo poczuć pod sceną to co trochę starsze pokolenie na zachodzie czuło na przełomie lat 80 i 90 podczas koncertów Kiss, Stonsów, Iron Maiden, Judas Price, Metallica, Queen itd. można wymieniać i wymieniać. Druga ważną dla mnie kwestią jest to jak niesamowitą i głęboką króliczą norą jest Ghost. Muzyka, wizerunek, produkcja sceniczna, lore, wszechobecne eastereggy, relacje z fanami, reakcje na hejt, ich poczucie humoru. Wszystko przemyślane, zaplanowane do najmniejszych szczegółów i po mistrzowsku złożone do kupy. Odkrywanie i podążanie za nimi to dla mnie bycie fanem na pełen etat. Niewielu jest artystów w których interesowało mnie coś więcej niż ich muzyka. Tobias jest perfekcjonistą, wszystko planuje, kontroluje, ciężko pracuje przy realizacji, rozważnie dobiera ludzi z którymi tworzy obecnie Ghost i wciąż podnosi poprzeczkę. I to widać! Mam nadzieję być świadkiem co ten niesamowity człowiek stworzy gdy nie będą go ograniczać środki czy możliwości. No i może jeszcze jedno. Tobias świetnie "rozumie" muzykę. Potrafi wziąć kilka świetnie znanych i lubianych elementów od innych, złożyć je w nową całość, a przy okazji wciąż jest to świeże. Wciąż łapie się na tym, że nawet piosenki, których z początku nie darzyłam specjalnym uczuciem, pewnego dnia nucę i nie mogę pozbyc się owej melodi z głowy. Ghost jest nielicznym z zespołów, których dyskografię mogę wysłuchać nie przełączając żadnej piosenki. Choć wkurza mnie ten cały TikTok i droga którą podążają media społecznościowe, to cieszę się z każdego ich sukcesu i trzymam kciuki oraz czekam z niecierpliwością na to co przyniesie nam Ghost w przyszłości.
Dokładnie mam te same odczucia, włącznie z nuceniem melodii, które pojawiają mi się w głowie w najbardziej przypadkowych momentach np. w czasie jazdy do pracy czy stania w kolejce 😅 Bo to są po prostu zaj..cie dobre kompozycje. Pozdrawiam, rocznik 1981
To samo odczuwam. Dorastałam na przelomie lat 80tych i 90tych. Byłam i jestem fanką ówczesnego hard rocka i heavy metalu. Na koncercie Ghost czułam się jakby ktoś przeniósł mnie wehikułem czasu do 1989 roku.
Dla mnie Ghost to takie odkrycie jak rammstein, gdy mialem 13 lat przy plycie mutter, kiedy pierwszy raz usłyszałem kawalek sonne. Pozniej, wiele lat sluchania czego kolwiek, w koncu pojawil sie zespol, ktory po prostu cofnal mnie w czasie o 20 lat i poczulem pewna swiezosc i ciekawosc jaka dawno nie towarzyszyla mi podczas sluchania muzyki. Dawac wincyjj ghosta :)
😎
Uwielbiam. Do tej pory miałem przyjemność widzieć ich tylko raz w Pradze w 2019 roku
Historia Ghosta koniecznie musi powstać. Sam bardzo lubię ich muzykę, która poznałem gdy byli supportem Metallici w 2019 roku (mój pierwszy koncert w zyciu), a teraz obserwuje co tworzą. Myślę, że potrzeba nam takich mainstreamowych lekkich zespołów metalowo-rockowych. Poza tym napewno Tobias zrobi 'mocną muzykę' patrząc na jego inspiracje i fakt że on eksperymentuje to napewno coś powstanie. Widać potencjał w piosenkach Mummy Dust czy From the Pinnaccle to the Pit które bardzo cenie. Pozdrawiam was I miłej majówki :3
Dzięki za komentarz i pozdro!
@@pelnakulturka pozdrawiam, miłej niedzieli
Byłam na Mystic Festival w tym roku i widziałam Ghost na żywo. Szczerze, było zajebiście, i mimo, że dalej mam obsesje na punkcie Queen, życzę Ghost by mogli być tak nieśmiertelni jak Freddie Mercury. Jak mówił Freddie, wizerunek jest bardzo ważny w muzyce, a czasami nawet ważniejszy od brzmienia. Szkoda mi tylko że prawica nienawidzi Ghost (w Polsce), bo mają 'satanistyczny' wizerunek. Na Mystic Festival, ktoś zsabotażował dźwięk Ghost podczas koncertu. Słyszałam wiele historii o chsześcijanach rozdających biblie na ich koncertach. Po co? Chuj wie. Po prostu cieszcie się dobrą muzyką.
Będzie coś może o Tool? Uważam że to zespół wybitny i sporo osób chętnie by coś o nich obejrzało
Jestem za 👍
Tez czekam i proszę od razu o APC 💪
Widziałem ze 20 razy na żywo. Uwielbiam !!!
Jestem wielkim fanem Ghost i wiem już teraz że są wielcy to kwestia czasu . Ave !!!
Są genialni. Kojarzą mi się z Alice Cooperem i innymi zespołami z lat 80-tych. Potrzebowałam takiego brzmienia i takiego widowiska we współczesnych czasach. Bo u moich idoli jest to już przeszłość.
Wreszcie
💛
Jestem wielką fanką i zdecydowanie wszystkie utwory mają dla mnie moc. A co do rosnącego zainteresowania np. przez tik toka, często zauważam, że moi znajomi włączają Mary on a cross, a gdy pytam czy słuchają Ghosta, to mówią, że nie, nie wiedząc w ogóle co to. Także muzyka jest wszędzie, ale zespół nie koniecznie.
Masz sporo racji w tym co piszesz. Dzięki tiktokowi bardzo popularny staje się dany utwór, a niekoniecznie sam zespół. Ale jednak zawsze jakaś część osób, którym przykładowe „Mary On A Cross” się spodoba, zacznie szukać dalej, odkryje inne numery i koniec końców np. zostanie fanem:)
Ja tak poznalem Ghost zobaczylem TitToca z "Marry on a cross" i ot tamtej pory jestem fanem i wszystkie albumy rzesluchany z nowszych rzeczy bardzo "siadl" mi cover "Phantom of the opera" dodam ze jestem fanem Iron Maiden rowniez i przyznaje ze w postaci Ghost maja godne nastepsto, ale oby grali jak najdluzej.
Pozdrawiam serdecznie.
Pozno pisalem i litery zjadlem :D
Pierwsze 2 płyty... Poezja
Kolejny świetny materiał, dzięki wielkie! 👍👍👍
Dzięki! I proszę! 😎
Warto dodać, że w tym roku będą też headlinerem polskiego Mystic Festival.
Wspomniał o tym
A wybiera się ktoś? Bo szukam jakiejs ekipki pod którą można by się podpiąć 😁
uwielbiam Ghost🖤
No widzisz też byłem w Poznaniu na koncercie Maiden gdzie na poczatku właśnie Oni grali,od tego czasu nigdy nie słyszałem ich, mozliwe że posłucham ich za jakis czas
Warto sprawdzić!
Mają bardzo ckliwe, chwytliwe utwory. Brzmienie potężne, bo zazwyczaj D standard. Na tą chwilę to naprawdę powiew świeżości w świecie metalu. To że Hetfield chodzi w koszulce z logiem Ghost jest chyba wystarczającym poleceniem
chodzi bo mu wydawca płaci ;)
Jak widać duże kapele mają wypromować Ghosta by zebrać goowniaków, z których mają później wyrosnąć metalowcy.
Lepszy Ghost i ich "metal" niż jakikolwiek generyczny hiphop, poprock czy gatunki które jeszcze nawet nie powstały, tu się toczy walka o potężną rzeszę młodych dusz i grube miliony jeśli nie miliardy $$$.
Też byłem na ich koncercie w Poznaniu w 2014.
Dla mnie sporym szokiem jest to że zespoły takie jak Korn, Ghost, Slipknot, Megadeth, Black Sabbath itp. Ktore teraz są bardzo znane nie mają więcej niż 10 milionow sluchaczy Na spotify A taki Limp Bizkit ktory zostal troche zapomniany ma juz prawie 13 mln sluchaczy I jest to jeden z najbardziej sluchanych zespolow a nie jest o nich od lat juz tak glosno dziwne seiro
Słuchałem ich dziś po raz pierwszy mi tak po HIM podchodzą. Ale bardziej popowo raczej jaką upadła nadzieję w nich widzę .
Świetny, melodyjny rock, nietuzinkowy image i doskonały show! Czego chcieć więcej? Moim zdaniem Ghost to najciekawsze, co zdarzyło się w rocku od czasu Rammstein.
Też byłem w Poznaniu w 2014. Bawiłem się w Goldenie. Na Slayerze było zajebiste pogo! 😈
,, GHOST to metalowy zespół ze Szwecji '' taa , a Ich Troje to grupa muzyczna wykonująca głównie death metal i thrash . Litości . Takie siuśki zasługują na klasyfikację jako pop rock .
Ghost to podróż do surrealistycznego Universum, dobry temat na fantastyczny film w oparciu o jakiś wątek, miasto z okładki przypomina mroczne Gotham mroczny cybernetyczny świat pod władzą kościoła, oj powiało grozą, pozdrawiam Wszystkich 😊
Bylam na mystic festival i zespół zdecydowanie dal rade
To prawda, super show. Też byliśmy :)
Imo trzy pierwsze płyty super, potem poszło w zupełnie inną stronę. Ja jezeli juz slucham to wlasnie tych albumow, najnowsze 2 natomiast jakbym sluchal innego zespołu. Szczegolnie zawiodła mnie Impera, jak z resztą większość muzyki lubianych przeze mnie zespołów, która pojawia się na przestrzeni ostatnich kilku lat. Mastodon, Megadeth, Metallica, Porcupine Tree co tak na szybko mi do glowy przychodzi jako przyklad. Ostatnim albumem, ktory najbardziej mi sie ze wszystkich podobał był Fear Innoculum tool`a.
Nowe PT spodobało mi się po koncercie na ich ostatniej trasie, a Mastodon... chyba trzeba dać tej płycie chwilę czasu bo z obecnej perspektywy ma ona świetne, klimatyczne utwory
@@halaszle6341 mnie chyba najmniej ze wszystkich płyt Mastodona podeszła, a wielokrotnie odsłuchałem całego albumu, podobnie jak poszczególnych utworów, ale po prostu poza more than i could chew i pushing the tides mnie znudziła. Zdecydowanie moim zdaniem, plus z tego co widzialem w wielu recenzjach, spokojnie kilka utworow do wyciecia, a dodatkowo moim zdaniem za duzo takich melancholijnych utworow, zdecydowanie wolalbym wiecej czegos agresywniejszego i cięższszego. Co do PT mieli tyle lat a średnio ten powrót wypadł, zdecydowanie lepiej Tool powrocil z nowym albumem. Closure/continuation ma fajny utwor herd culling, ktory brzmi jak stare dobre PT moim zdaniem, natomiast reszta jakos przynudza. Byc moze live w otoczeniu hitow zespolu okazuje sie przyswajalne, jednakze w przypadku sluchania utworow jedynie z albumu wypada to według mnie słabo
Ghost porównując do jakiegoś zespołu jest tak popularny jak Behemoth
Różnica taka, że Behemot to jest poważne black metalowe granie.
@@gonzogorf7019 Black metalowe? Kiedyś tak, obecnie to daleko od poważnego black metalu
@@halaszle6341 black metal to dość szerokie i pojemne pojęcie.
Chcecie mały zespół stosunkowo młody 3 albumy wypuścili powstali w 2017 Once Human polecam .
Ciężko by zastąpili wielkie zespoły metalowe, ponieważ takowego metalu nie grają tylko jakiś pop rock.
i własnie dlatego zaraz zapełnią każdy stadion, tyle że nie metalami a casualowym nastolatkiem który myśli że słucha metalu ;)
@@gonzogorf7019 Doslownie, oni nir grają doslownie metalu, tylko coś bardziej wpadającego w pop, warto spojrzeć na ten utwór „mary on the cross” (wybaczcie jak zrobiłam błąd) i ja wiem ze można powiedzieć „to jeden utwor tylko” czy inne takie wymówki ale no proszę was, jeden z najpopularniejszych ich utworow a kszty metalu tam nje ma
@@obesraniec333 zaraz wyjdzie ze będe bronil Ghosta ;)
grają poprock, ale teksty mają miejscami satanistyczne, to robi niezle wrazenie
@@gonzogorf7019 Nie no spoko spoko, rozumiem, masz racje, moim zdaniem dość soecyficzny zespół ale na pewno nie jest to żaden 100-procentowy metal czy cos takiego
Nagraj coś o Zaspole Avatar. Proszę
Super zespół! Może kiedyś coś wyczarujemy o nich :)
Uwaga wyważona opinia. Czy Ghost to metal? Nie. Tylko ich debiut może być uważany za muzykę wpadającą w nurt metalu, a reszta to zupełnie inna bajka. Wiadomo, że Ghost pod względem koncertowym jest jakąś tam nadzieją frekwencyjną i imprezową bo to jest zespół stadionowy który swoją muzą i teatralnością przyciągnie masy ludzi. Nie jestem przekonany czy Ghost z dzisiaj może być Gateway Drug do metalu, ale pewnie jest to możliwe. Swoją drogą uważam, że metal nie potrzebuje żadnej nadziei, hah. Metal nigdy nie powinien być popularny, a podziemie zawsze prężnie działało, działa i wydaje dobre rzeczy. Jasne rozumiem, że chodzi też o frekwencje na gigach, sprzedaże i ogólny przepych na scenie, ale wspierając swoich ulubionych twórców można walczyć z tymi problemami dość skutecznie. Po prostu kupujcie płyty, chodźcie na koncerty, wspierajcie swoje sceny, grajcie sami muze - co chciecie, a metul będzie żyć sobie.
i tu trafiłeś w sedno , metal nie potrzebuje żadnej nadziei . Ta muzyka nie powstała do zdobywania stadionów tylko z potrzeby wyartykułowania siebie ,swojego ja i dla radosci samych muzyków. To media i przemysł muzyczny zwęszyły potencjał komercyjny w metalu i wykreowały takie wynaturzenia jak Cinderella , Manowar czy inne wynalazki . Metal to metal jak Megadeth , Annihilator ,SEPULTURA , czy polskie Materia , Helium . Decapitated Testor czy młodzi gniewni utalentowani Godslut z Krzyśkiem Śniadeckim na wiosełku . Pozro .
powstanie jakaś seria o Ghost?
Seria raczej nie, ale jakieś odcinki jeszcze pewnie będą :)
Mają swój klimat, pojechany koncept :) (w Licheniu nie pograją yhaha)
ale to nie oni wymyślili takie przebieranki, jest pierdylion kapel z corpspaintem i w barokowych ciuchach, tu problem w tym, że trafili do dzieci, którym się teraz będzie wydawało, że własnie słuchają najostrzejszego metalu na świecie.
Wizerunek jest skrajny więc zaniepokojeni rodzice będą Ghosta zakazywać, co tym bardziej podkręci dzieciarnię do słuchania.
To wyrachowane działanie
@@gonzogorf7019 Zapewne masz rację, co sugeruje, że mają szanse na koncert w Licheniu :D
@@Tekturian jak zapłacą odpowiednio, to wszystko jest możliwe ;)
@@gonzogorf7019 Uhahhaa
W Toruniu za dobrą kopertę mogą pewnie cały weekend grać 😁
Ah Szwecja, Szwecja. Ghosta nie słuchałem zbytnio jeszcze, ale co do Szwecji to The Hives 2 mają wypuszcza coś nowego, na to czekam bardzo
Jak lubisz szwedzkie zespoły to sprawdź Hypocrisy
ghost to bardziej pop imo
Zapomniałeś o wschodzej gwieździe metalowego grania. Spiritbox. O nich też będzie głośno za 2 może 3 lata :D
Oj będzie, albo w sumie… już jest :)
Jak dla mnie ghost jest tak samo dobry jak metallica, sleep token czy lorna shore. Uwielbiam ich muzykę i choć nie jest ciężka to czasami skłania do headbangowania.
a może zrobicie coś o Falling in Reverse? kiedyś to było takie "imoł", a ostatnie utwory są po prostu rozwalające mózg :D a teledyski... :D
Śledzę ich dokonania od kilku lat i jest tam bardzo ciekawie :) może coś wymyślimy
@@pelnakulturka zarąbiście!❤
Niestety dla mnie ten zespół nie wyróżnia się niczym szczególnym w warstwie muzycznej. Owszem design sceniczny mają intrygujący, ale nic poza tym. Dla mnie to taki soft metal. Przepraszam fanów zespołu, to tylko moja subiektywna opinia. Tak czy inaczej materiał fajnie zrobiony.
Hard rocka, jeśli już.
Oni nigdy nawet nie zbliżą się do tego określenia giganci,giganci to Slayer ,lub Metallica
Czemu mówicie zespół, ghost jest solowym projektem tobiasa forgea :D
Ale szambo się wylało XD Ale pewnie spodziewaliście się tego Panowie i DOBRZE, trzeba promować powiewy świeżości na scenie rockowo/metalowej. A jak ktoś szuka "prawdziwego" metalu to może zajrzeć do starych wyjadaczy. Za to kocham rock i metal, mamy takiego Ghosta i mamy takich Judasów Ironów etc , każdy znajdzie coś dla siebie.
Nie zapominajmy że takie zespoły z bardziej popowym/melodyjnym brzmieniem często przyciągają ludzi, którzy nie są zaznajomieni z metalem. Dzięki nim dużo osób przekonuje się do cięższego brzmienia i w efekcie liczba fanów rocka/metalu rośnie. Niech każdy kto wyśmiewa, przyzna się od jakiego zespołu zaczynał przygodę z rockiem/metalem. Nie jeden zaczynał od jakiegoś Linkin Park, żeby spróbować Slipknota, no a potem to już sami wiecie :D
Panowie świetna robota, tak trzymać!
Ja zaczynałem od pierwszych płyt Venomu i cały czas szukam czegoś co by ich przebiło surowością, formą i brzmieniem i ciężko jest...
Pop-łuczyny po metalu jako magnes przyciągający nowych fanów? Bzdury!
To tak jakby twierdzić, że Scooby-Doo to niezłe wprowadzenie do świata horrorów. ;)
Jak ktoś ma zacząć słuchać naprawdę dobrych rzeczy, to musi na start poznać coś, co zmiażdży i przygniecie swoim ciężarem lub niecodziennym nastrojem. Coś co będzie mocno różne od tego, co już zna z mainstreamu.
I nie jest to żadna walka starego z nowym. Nowej muzyki metalowej i inspirowanej metalem jest wciąż całkiem sporo i nie wszystko musi przypominać spopowiałe emo.
@@krzesimirchrzastowicz4833 nie wiem czy wiesz ale Ghost to tak w zasadzie Scooby-Doo chase music genre ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@@miczer8070 Tak czy siak, nie bardzo rozumiem, w czym słuchanie popeliny ma pomagać, jeżeli chodzi o rozwój gustów w przyszłości.
Pierwszym zespołem rockowym, w którym się zasłuchiwałem było The Rolling Stones. Natomiast pierwszym zespołem rockowym, którego stałem się fanem, była Nirvana.
Pierwszą płytą metalową, którą w całości przesłuchałem był tzw. "czarny album" Metalliki, a pierwszym zespołem metalowym, którego stałem się fanem był Dream Theater. Dziś owszem, moje zainteresowania nie pokrywają się całkowicie z tamtymi, bardziej niż DT lubię Rush, chętniej niż po Nirvanę sięgam po wczesne Black Sabbath, a większe wrażenie od płyt Metalliki robią na mnie płyty np. późnego Death. Ale doprawdy nie wiem, w czym miałoby mi pomóc zaczynanie od pseudo-rockowego, czy pseudo-metalowego badziewia... Przecież to co najwyżej może napędzać fanów jakiemuś euro-dance z babą na wokalu z pseudo-metalowymi gitarami zamiast syntezatorów, dla których nawet takie "And justice for all" będzie zbyt skomplikowanym i niezrozumiałym graniem.
@@krzesimirchrzastowicz4833 o widzisz z gustem jest jak z dupa, każdy ma swoja. To co dla Ciebie jest popelina dla mnie jest miłą odskocznia od poważnego brzmienia takich zespołów jak właśnie Black Sabbath, Judas Priest, Dio, Rammstein i wiele wiele innych. To ze Ty zaczynałeś od innych zespołów spoko. Zapewniam Cię że jest dużo osób które zaczynają tak jak to opisałem. Co mnie zawsze bawi w purystach, to to że zawsze uważają, że to ich gust jest najlepszy i że reszta się nie zna. Tymczasem każdemu wpadło kiedyś coś w ucho coś, co bylo niepoważne, dla jaj albo tworzone na luzie. Nie ma co się spinać tylko cieszyć się że mamy wybór pomiędzy różnymi zespołami. A co do młodych o których niektórzy prześmiewczo wspominają to zacytuję Zenka z zespołu Kabanos "nastolatki dobrze bawią się, bo nie maja kija w dupie nie" proste i prawdziwe
Próbowalem tego słuchac, to koło metalu nie stało. Jesli tak ma wygladac mainstreamowy metal w przyszlosci to ja wysiadam.
Kawałki SĄ chwytliwe, melodyjne poziom dobrego OST do jakiegoś serialu anime. Metalem tego nazwać nie można.
8:30 Ghost ma zastąpić Iron Maiden!?
Rozumiem, że mogą zbierać miliony słuchaczy ale to nie ten segment!!!
EDIT: No i się wyjasnilo dlaczego IM namaszczał Ghosta, cover Phantom of the Opera, bardzo dobry!
Całkowicie Cię popieram.
👍👍👍👍👍👍👍👍👍👍
Gość, który nagrywa te odcinki, nie ma pojęcia o metalu. On tylko czyta zagraniczne magazyny i wypowiada tutaj ich treść po polsku. Jest fanem popu, co sam przyznał w jakimś wywiadzie.
A może recenzja młodych gniewnych z południa Polski . Taki dynamiczny melodyjny rock IRON HEAD .ruclips.net/video/B3FdaDwco1A/видео.html
Myślałem, ze true metale wyginęli w gimnazjum, a tutaj jakie oburzenie. Dorośniecie, to wqm przejdzie oburzenie.
moim zdaniem ghost to solidny przerost formy nad trescia, gdyby muza byla troszke ciezsza to wizerunek by pasowal, natomiast black metalowy wizerunek i satanistyczne teksty srednio pasuja mi do stylu pokroju arctic monkeys, no offecnce bo muzyka sama w sobie nie jest zla, aczkolwiek mi to troszke nie pasuje do siebie
tak miało być! Ty to odrzucisz, ale 12 letni Japończyk łyknie i założy fanklub
@@gonzogorf7019 czemu akurat japonczyk xD?
Ghost to nie metal
Slipknot ratuje metal :)
"Spillways" mi się w ogóle nie podoba i kompletnie mi nie pasuje do klimatu Imprerii. Możecie mnie zjechać ale dla mnie ten utwór to jakiś recover openingu z "pokemon". I zazstanawiam się w którym momencie mi wyskoczy Pikachu. Poważnie. Za to absolutnie chwyciło mnie za serce " Darkness at the heart of my love" i przez długi czas słuchałam tej piosenki w zapętleniu razem z "Respide on the Spitalfield" czy naprawdę dynamiczny "Kaiserion". Ale spillways omijam i zawsze przeskakuję dla mnie jest to kukułcze jajo ktore najchętniej bym wycięła z tego albumu. W dodatku wokal brzmi jakby śpiewał tam wokalista The Rasmus (nic do chłopaków nie mam, nawet bardzo lubiłam swego czasu). Nie wiem jak inni ale wg mnie to jest strzał w kolano, a reszta utworów jest po prostu genialna. Cóż... odkrywam ich od kilku tygodni i coraz bardziej doceniam tę muzykę. Zagłębiam się w albumach i autentycznie mam ciary przy wielu utworach. Nie omieszkam się wybrać na koncert dla samego show. Natomiast co boli mnie najbardziej to absolutnie toksyczny chory i odklejony delulu fandom, który totalnie podważa poważny odbiór zespołu. Jestem zażenowana postawą tego środowiska. Wysyp bodyshamingu jest tam wręcz karygodny a to tylko kropelka na całej fali tego zachowania. A szkoda bo lore duchy mają naprawdę kozak.
Serio?! dla mnie "Spillways" i "Respite of the Spitalfields" to najlepsze punkty Impery. "Spillways" strasznie mi przypomina numery Bryana Adamsa i cudownie buja. No ale taki właśnie jest Ghost, że każdy inaczej go odbiera :D
ghost to nie metal
Oni nawet metalu nie grają tylko jakis rock psychodeliczny itp
To zależy na której płycie
przesluchaj sobie album „meliora”
dzięki ghost mój syn otworzył się na prawdziwą muzykę 😈 hail satan
Jak to jest metal to ja jestem świnka peppa
ghost będą w Polsce w 2024 czy nie ????
Proszę wybaczyć, ale Ghost to nie metal !!!
Metalowy xDDDD😂😂
No, gość kompletnie odpłynął. Chyba czas odpuścić sobie ten kanał.
Metal z popowym brzmieniem xd
Do czego to doszło że kapele jak Ironi, Judas Priest czy Metallica ich promują licząc, że Ghost to będzie bramka dla młodych i przez to ktoś zainteresuje się normalną metalową muzyką. Co za absurdalne czasy!!!!
@@gonzogorf7019 Tylko to tak działa XD Zaczynasz od lightowego brzmienia i apetyt rośnie. Sam tak miałem z Core nie lubiłem ale się przekonałem i mam takie MOOOORE
Powiedziałbym , że Pop Metal
Witam :) chciałbym zwrócić tylko uwagę na to, że w Ghost grają jeszcze kobiety, nie tylko faceci, więc stwierdzenie "Panowie z Ghost" może urazić kobiety z tego zespołu 😂 pozdrawiam serdecznie
W tych strojach to nawet nie widać :D Dobrze wiedzieć
@@miczer8070 Przynajmniej jedna kobieta jest :) w poprzednich strojach były bardziej rozpoznawalne ze względu na maski, bo dziewczyny miały maski nameless ghouli z dłuższymi włosami :)
Hej, dzięki za zwrócenie uwagi. Nie wiedziałem o tym!
Już za czasów płyty "Prequel" były dziewczyny, bo miały one maski z długimi włosami :) w obecnych strojach ciężko poznać, ale patrząc na koncerty i chórki, można stwierdzić że nadal graja tam niewiasty :)
Obecnie są w składzie 3. Cirrus, Cumulus i Stratus/Sunshine.
Ghost ma spoko kompozycje ale to zamkniecie sie liryczne w komiksowym satanizmie i nastawienie biznesowe a nie muzyczne odrzucają. Lider mogkby chociaz udawac ze nie traktuje tego jako firmy i maszynki do pieniedzy.
Tylko kazdy Metalhead wie, ze Ghost to nie metal. Jeszcze na poczatku bylo spoko, tajemniczo, nikt nie wiedzial, kto tam gra, to przyciagalo ludzi, pozniej po 2010 roku sie posypalo, Papa sie zmienial, zespol robil roszady, teraz zrobil sie z tego POP i dzieciaki znajace ten zespol tylko z tiktoka, mowia ze sluchaja metalu ahaha.
To tak jak z 15 lat temu ktos mowil, ze jest metalowcem, bo slucha nothing else matters z Metalliki* a w gazecie przeczytal,ze to metal jest, wiec z niego metalowiec pelna geba, ale smiechu bylo.
Ale pociekło.
Panowie i panie z ghost tam też są kobiety
Ghost jest tak samo metalową kapelą jak Iron Maiden. Czyli wcale. "COOOOO MAIDEN TO NIE METAL ALE NIU ŁEJW OF BRITISZ HEJWI METAL". No nie Maiden to z poczatku technicznie ale jednak punkowo potem rockowo, a ostatnio prog rockowe granie fajne jestem fanem, ale ludzie najbardziej metalowe z definicji metalowego grania co Miaden zrobilo to "Be quick or be dead" W 1990 gdy Maiden wydało "No prayer for dying" Judas Priest wydało album "Painkiller" jeden i drugi zespol zaliczany do pionierow metalu (z nazwy) a z praktyki coz... zestawmy sobie Holy Smoke i Painkillera (oba promowane teledyskami) komenatrz co jest metalem a co nie chyba zbędny.
XD
ale to właśnie Iron Maiden poukładało heavy metal, owszem dwie pierwsze płyty były postpunkowe ale potem TO JEST najklasyczniejszy heavy metal na świecie!
To że mają podchody do progresywnego grania nie znaczy, że nie grali i nie grają metalu!
Co za zestawienie Holy Smoke i Painkiller, a czemu nie The Trooper albo Aces High zamiast Holy Smoke?
No jak rany, wyrywasz jeden kawałek z całej dyskografii pod tezę.
@@gonzogorf7019 Zestawienie jak najabrdziej poprwane oraz takie a nie inne bo z jednego roku 1990. Holy smoke zostalo wybrane na promujacy teledyskiem utwór a judasow byl to Painkiller. Gdzie oba zespoly byly juz znane i ugruntowane i mialy rozwinete sowj styl i brzmienie. Wymienilem tez Be quick or be dead, jako to co jest najblizej zreszta kawalek napisany przez Dickinsona i Gearsa a nie Harrisa. Holy smoke jest tez zbawnym przykladem bo wokal Bruce brzmi bardzo agresywnie ale muzka to taki zabwane biesiadne. To co odroznia metal od rockowego grania to wlasnie wieksza dawka swoistej drapieżnosci czy to w sferze muzycnzej czy woklanej (najlepiej w obu) jak wslasnie w be quick or be dead, from here to eternity, Wickerman, Rainmaker, Speed of Light ale to pojedyncze numery tak samo jak Aces High i Trooper bo zarowno Piece of Mind i Powerslave blizej do rockowego grania niz do metalowego.Teraz nalezy zadac sobie pytanie kiedy jest sie zespolem metalowym kiedy sie go gra czy kiedy sie gralo kiedyś? I mowimy o obecnej perspektywie nie przeszłej. Tak jak dzis trudno nazwac Maidenowe granie metalowym tak jak trudno nazwac Elvisa graniem rockowym mimo ze to "Król rock and rolla".
G...zespół i ryle w temacie
Nadzieja metalu? xDDDD
Panowie, szanujmy się. Ghost w swoim peaku grał hard rock bardzo wzorowany na Blue Oyster Cult, teraz za to grają typowy pop z gitarami elektrycznymi. W dodatku z tego co wiem metal ma się bardzo dobrze
no czy tak dobrze to nwm a ghost eksperymentuje. Moze za kilka lat bedzie pylta na mocna jak avatar czy lorna shore
pi za tym dobrze sie maja gatunki deatchcore metalcore a klasyczny metal , speed metal tylko ffdp zostalo 😢
Moim zdaniem Ghost jest nadzieją rockowego grania , bo mają bardzo przebojowe utwory , robią potężne widowiska na scenie i nie grają jakiś nudnych brzmień na jedno kopyto . Początkowo jakoś mi nie odpowiadali (dziwny wizerunek i muza) , nie interesowałem się nimi , ale gdy usłyszałem przeróbkę hitu Genesis to bardzo mnie zainteresowała ich twórczość . Grają bardzo ciekawą , ekspyrementalna muzę i tu mogą się zgodzić z porównaniem do Queen wokalisty grupy . Nie siedzą ciągle w tym samym brzmieniu , wiele zmieniają . Trochę popu , rocka , opery i metalu . Według mnie Ghost wyrośnie na legendę rocka 🤘🔥
XDDDDDDDDDD odstaw te narkotyki placku
@@excel-5419 XDDD Powiedział co wiedział
Popieram
Uspokój się
Ghost to zamaskowane disco-polo. Pozdrawiam
Slipknot better
Nocny Kochanek jest bardziej metalowy i ma lepszego wokalistę. A skoro sam nie pamiętasz że widziałeś ten zespół na żywo to chyba o czymś świadczy. A z metalem mają tyle wspólnego, że jak jadą pociągiem to po metalowych szynach. NADZIEJA METALU!!!!!!! Buahahahahahaahah!!!
Zwracasz się do gościa, którego ulubionym zespołem jest Tokio Hotel. :D
Zestawianie tej popowej pedaliady z metalem XDDDDDDDDDD unsub, metalowiec za 5 złotych się znalazł
pop rock hard rock popmetal ale nie ciezki metal czy cokolwiek co mozna nazwac ciezkim. Nadzieja kinder metali do lat 15 tak ale nie prawdziwego ciezkiego grania aczkolwiek jedno trzeba oddac maja talent do melodii niczym abba ale to moze nie zawsze byc zaletą. Robia fajne show na zywo lecz jak to czesto bywa co jest popularne czasem przypomina madonald tyle ze muzyczny. Bylem zjadlem posmakowalem 2 3 piosenki wpadly w ucho i nawet kilka razy odtworzylem w domu, ale potem wrocilem do prawdziwego rocka metalu czy chociazby ostatniego Judas Priest jesli chodzi o zblizony gatunek.
największa sraka chyba chciałeś powiedzieć (po 2-giej)
To nie metal tylko polo rock z polo cocty
Nie wierze 😂😂😂 co wy wiecie o metalu marne podrabiance
nadzieja metalu? to jest zabójstwo metalu
Metalowe disco ,żenada
Ghost nie ma nic wspólnego z metalem
Fakt nie jest to metal ale cos wspolengo jednak ma no i niekotrw utwory sa faktycznie metalowe ale ostatnia pltta to pop nie wiem nie slucham ich
To żaden metal ani hard rock, tylko zwykły pop dla „ lewaków " 😉
Mary on a crosss🤘🤣
Przecież to nawet nie jest metal. To jakaś gejowska grupa pełna wdzianek jak Tokio Hotel, którego fanem jest autor filmu. Pierwsze słyszę o tej grupie, właśnie włączyłem jakiś utwór i niczym się nie różni od standardowej, taśmowej piosenki do polskiego radia.
ghost to nie metal