kawa dla mnie: buycoffee.to/trochuroweru trasa dla Was: www.komoot.com/pl-pl/tour/1576761146?share_token=a0SLkUj6gfawgrrzYTvfJ7CqLxjtR2cMn85o2Dz4LeCN87Jaby&ref=wtd
I dobrze, ze wrzuciłeś ten film. Ja podobnie jak @FoHsi śledzę Twój kanał ale nie zawsze daję komentarz ale kciuka zawsze, bo wtedy wiem, że niczego nie ominąłem. Ogólnie to był pierwszy, który zasubskrybowałem. Mało tego, jesteś w pewnym stopniu moją inspiracją. "Trochu roweru" stał się i dla mnie powodem by wyjść z domu, Dzięki Ci za to👊
Podziwiam Cię za Twoją niezłomność. Chyba 8 lat ma kanał i w dalszym ciągu nagrywasz, nie mówiąc już o tym, że dalej kręcisz kilometry. Oglądam Ciebie i słucham częściej niż dalszą rodzinę 😂. Kanał, na którym nie pomijam żadnego filmu, chociaż nie zawsze piszę. Kiedy nie mam nic mądrego do powiedzenia, po prostu zostawiam 👍. Aż mam ochotę postawić Ci kawę 😁.
Hahahha dosłownie kilka minut temu odpowiedziałem na twój komentarz u mnie na kanale o zadałem pytanie kiedy pojawi się coś u Ciebie, a tu nagle przychodzi powiadomienie że jest nowy film 😂 zostawiam łapę w górze i biorę się za oglądanie 😉
Taki to ma dobrze. Jeździ sobie. Dzieci mu w domu nie płaczą, żona nie narzeka, czasu dużo po robocie, obowiązków nie za dużo (poza pracą), to może sobie jeździć po 200 km 7-8-9g na raz. Tak samo jak pan odrzutowiec F ;) u mnie to na tę chwile niemożliwe.
@@user-ve3gh5xg9q ja nawet ślubu nie brałem jak dotąd ;) tyle, że nie to pożera czas a dzieci. Kobieta jeszcze jakoś ujdzie ale jak są małe dzieci to już jest kaplica.
Co to za bzdury opowiadasz. Wszystko zależy jak zarządzamy swoim czasem. Mam malutkie dziecko w domu i znajduje jakoś czas na rower, nawet w minioną niedzielę strzeliłem sobie maraton 260km. W tygodniu po robocie te 2-3h co drugi dzionek zawsze się wygospodaruje na zmianę z żoną żeby tez gdzieś sobie wyskoczyła. Do ogarnięcia jak zrezygnujemy z pewnych marnujących czas bzdur..
O proszę 80% trasy to moje byłe lokalne rejony, z rodzimymi SKL i SC gdzie mieszkałem i jeździłem. Super zobaczyć sobie te tereny jak się ich dawno nie widziało :) Załęczański park to super miejscówka na rower - tak teren jak i asfalt w wielu wybranych okalających miejscowościach. Zjeździłem tam tysiące kilometrów rowerem - znam jak własną kieszeń. PS. W tym małym parku w Kłobucku to był zabytkowy pałac z 1795r, ale niestety w prywatnych rękach(jak większość) nadal jak widzę niedostępny. Za dzieciaka tam się w chowanego bawiłem heh.
Witaj Krzysztofie! 🤝 Świetne rozwiązanie z sakwami jak chcesz przewozić mnóstwo rzeczy no i wodoszczelne totalnie także pełen komfort. Ciekaw jestem Twojego planu na wyprawę z nimi 🤔😉 Osobiście przejechałem parę lat temu wzdłuż naszego wybrzeża z sakwami właśnie ( nie takimi jakościowo dobrymi jakie masz obecnie Ty, bo moje miały tylko pokrowce przeciwdeszczowe w awaryjnej sytuacji czyli deszczu, co nad naszym polskim morzem jest normą 😊 ) i pamiętam, że miałem tam zapakowane wszystko, a waga robiła swoje na piachach i wybojach. Jednak jechałem na crossowym Bullsie i wąskich oponach także dlatego było czasem trochę ciężej, ale przy gravelu to byłaby bułka z masłem, nie mówiąc już o fullu, który mi się marzy 😂😉 I pakuj na wyprawy co tylko chcesz i gdzie chcesz bo to Ty walczysz z dystansem, a my tylko oglądamy 👍✌️ Pozdrawiam.
Hej 🙂 Dla mnie to będzie opcja żeby pojechać gdzieś na kilka dni z rowerem i zabrać coś więcej niż szczoteczka do zębów 😉 Sakwa pod kierownicą lub podsiodłowa tak pojemne nie są, a jazda z plecakiem mnie wkurza. Żadnego wielkiego planu nie mam, więc nie spodziewaj się kilkutygodniowej wyprawy. To po prostu jedna z opcji pakowania się na moje wypady. Pozdrawiam 😀
No proszę...I sakwy się pojawiają u Ciebie. To teraz nie będzie lekko :-) Znam to i wiem z własnego przykładu jak fajnie można wszystkie graty i te potrzebne i nie potrzebne załadować do sakw (te nie potrzebne, to taka myśl, że może się jednak przydadzą) :-) Kilka biwaków mam za sobą z sakwami naładowanymi na maxa. Rower jest cholernie ciężki, ale jak się jedzie to nawet tego nie czuć Ogólnie to sakwy są mega dobrym rozwiązaniem na dłuższe wyjazdy, czy też kilkudniowe. To co inni piszą, a po co Ci takie sakwy na krótkie wypady - zawsze odpowiadam - bo lubię jak mam na rowerze graty :-) Nie lubię jeździć z koszulką wypchaną z tyłu na maxa. Co do GoPro - to u kolegi z którym byłem na Grunwaldzie, tak samo baterie to lipna sprawa - niestety. Rozważ kiedyś zakup Dji Osmo Action 4 lub kiedyś nowszą. Ja na jednej baterii potrafię zrobić cały dzień wyjazdu. Mega jestem zadowolony. Co do wycieczki - bardzo fajne tereny i oczywiście fajny dystans. Pozdrawiam serdecznie.
Nowa kamera to najwcześniej w przyszłym roku, o ile nadal będzie mi się chciało nagrywać oczywiście 🙂 Podjazdy z pełnymi sakwami będą niezła zabawą, ale za to na zjazdach będzie szybciej 😂 Dzięki za obejrzenie, pozdrawiam 😀
Jeśli już masz dwie sakwy to jeszcze jest do kompletu trzecia, na środek bagażnika :) Przejechałem takim zestawem trasę R10 na mtb. Ciężko było tylko przy wsiadaniu i wysiadaniu z pociągu (ważyło to całe ustrojstwo ze 40kg) Na trasie już całkiem fajnie no ale wiadomo, wzdłuż wybrzeża jest raczej płasko. Pozdrawiam i życzę spełnienia sakwiarskich planów bo to może być fajna przygoda 🖐😀
@@trochuroweru zabawa zaczyna się jak masz cztery sakwy. Ściągasz przed schodami, żeby wtaszczyć rower na peron, potem dwa razy lecisz po sakwy. Pakujesz ten majdan po kolei do wagonu, a konduktor krzyczy, żeby się pospieszyć, bo będzie opóźnienie. Tak więc widzisz ..... wszelkie opóźnienia pociągów to wina sakwiarzy 🤣😁😂
Sakwa to mały problem u mnie ostatnio support takie dźwięki wydawał że przez chwilę sobie pomyślałem że zaraz się rozsypie. Ten wypadzik to chyba będzie nad morze razem z Michałem. Pozdro @RadzioBajk. Fajna sakwa, ale jak ją naładujesz całą to będzie trochę ciężko podczas podjazdów. Jak chcesz zachować balans to coś na kierownicę wrzuć 😉 z tymi bateriami to i ja mam problem. Jak jest zimno to kamera wyłącza się jak jest jeszcze 30 procent, a znowu jak jest gorąca to rozładowują się bardzo szybko 😒 Jak zawsze świetny film 🎥👌 Pozdro ✌️
No właśnie coś tam słyszałem u Ciebie na podjazdach 😉 Te sakwy będą użytkowane raczej na bardziej płaskich wypadach, a jak się trafią górki to najwyżej będzie wypych 😂
Krzychu jak daleko jechałeś tym szlakiem? Tzn. czy dojechałeś do Wielunia? Bo za Praszką w stronę Wielunia przez kilka km jest jeszcze asfalt który zmienia się w leśny szuter, a za Komornikami aż do Chotowa to tylko na MTB odcinek.. Chcąc trzymać się dokładnie śladu po którym jechał pociąg droga szutrowa w pewnym momencie zmienia się w wyboiste pole. Zdziwienie Rolnika że tam jedzie rower - bezcenne. Pozdrawiam
Cześć Krzysztof masz koła Dt Swiss XR 331 jaką zakładałeś szerokość opaski na obręcz pod dętkę żeby nie było problemu podczas jazdy z góry dzięki za odpowiedź pozdrawiam
A ja tam nie narzekam na nudę na takich pokolejowych szlakach rowerowych 😉 Szum wiatru w dojrzewającym zbożu, wiosenny śpiew ptaków... jeśli się chce to można dostrzec uroki w takich prostych, płaskich i nijakich szlakach. Pozdrawiam 🙂
@@trochuroweru ale chyba w trybie slow. Moja co teraz kupiłem. Też 150L . Tryb slow 8 godzin. Tryb fast 5 godzin. Tryb łączony strobo/laser 2.5 godziny. Ale kto się kręci 8 godzin 😱
Też miałem problem z tylną lampką, wszystkie krótko trzymały. Zakupiłem IGPSPORT TL30. Kupiłem 2 miesiące temu, była naładowana do 89% wczoraj podłączyłem do ładowarki jak miała 18% wytrzymała 31h połowa w trybie mocnego migania z mocnym światłem połowa z trochę słabszym światłem. Sporo tego czasu to w warunkach blisko 0 stopni. A tak musiałem po jednej jeździe maksymalnie dwuch ładować, strasznie irytujące.
@@user-ve3gh5xg9qteż mam od nich licznik najzwyklejsze igpsport bsc100s. Tak na początek sobie sprawiłem. W aplikacji IGPSPORT pojawia się też lampka którą można sobie ustawiać pod siebie różne tryby. Wyższe modele nawigacji łącza się z lampką i z poziomu licznika można sterować lampką. Co najlepsze ten mój licznik pokazuje płynniej prędkość niż garmin 520 i szybciej łapie fixa
Siema Krzychu 👊 Po ostatniej trasie 350km na strzała doszedłem do wniosku z mojimi 4 literami że chcemy spróbować brooksa , tylko niewiemy jaki model wybrać ?🤔 Do tej pory jezdzilem na giant aproach o szerokosci 140 mm . I teraz niewiem jaką szerkośc brac u brooksa ? Pozycja rekreacyjna , jak u Ciebie w silexie 😊 pozdro 👊
Hej, Trudna sprawa, bo nawet w przypadku Brooksa tyłek albo się z nim polubi albo nie ;) Dla mnie np. B17 Narrow ostatecznie okazało się niezbyt wygodne i musiałem je w końcu sprzedać. Za to obecne o standardowej szerokości, ale za to z wycięciem ( którego nie miało poprzednie ) od pierwszej jazdy było komfortowe. U kolegi jest natomiast na odwrót, więc jak widzisz nawet tutaj wybór siodełka to trochę loteria.
kawa dla mnie: buycoffee.to/trochuroweru
trasa dla Was: www.komoot.com/pl-pl/tour/1576761146?share_token=a0SLkUj6gfawgrrzYTvfJ7CqLxjtR2cMn85o2Dz4LeCN87Jaby&ref=wtd
Fajna relacja 🚴♀
I dobrze, ze wrzuciłeś ten film. Ja podobnie jak @FoHsi śledzę Twój kanał ale nie zawsze daję komentarz ale kciuka zawsze, bo wtedy wiem, że niczego nie ominąłem. Ogólnie to był pierwszy, który zasubskrybowałem. Mało tego, jesteś w pewnym stopniu moją inspiracją. "Trochu roweru" stał się i dla mnie powodem by wyjść z domu, Dzięki Ci za to👊
Dziękuję serdecznie za dobre słowo i oglądanie oczywiście :) Pozdrawiam
👍
Podziwiam Cię za Twoją niezłomność. Chyba 8 lat ma kanał i w dalszym ciągu nagrywasz, nie mówiąc już o tym, że dalej kręcisz kilometry. Oglądam Ciebie i słucham częściej niż dalszą rodzinę 😂. Kanał, na którym nie pomijam żadnego filmu, chociaż nie zawsze piszę. Kiedy nie mam nic mądrego do powiedzenia, po prostu zostawiam 👍. Aż mam ochotę postawić Ci kawę 😁.
Dzięki serdeczne za to że nadal tu jesteś i oglądasz, pozdrawiam 🙂
Trudno się z tym nie zgodzić?... Ładnie napisane par excellanse!
I tu się zgadzam w 100%
#pieknie
#pozdrawiamzczeladzi
#mojwydzial
Kolarstwo romantyczne 🚴🏼♂️👌
Dokladanie, team BIOTAD PLUS
Bardzo piękne! 👏👏👏👏Serdeczne pozdrowienia👍😘
Nice😊
Fajną relacja , pozdrawiam
No i w końcu szykuje soe jakaś dluzsza wyprawa z sakwami 😃 Ja w czerwcu planuję przejechać Velo Baltica R10 Świnoujście-Gdańsk
Powodzenia w realizacji planu 👍 pozdrawiam 🙂
W tym muzeum to nie tylko te parę samolotów. W budynku świetna wystawa lotnictwa. Warto zwiedzić. Też mi wyszło 200 aby tam dojechać 😂
O, to dzięki za info 👍
Hahahha dosłownie kilka minut temu odpowiedziałem na twój komentarz u mnie na kanale o zadałem pytanie kiedy pojawi się coś u Ciebie, a tu nagle przychodzi powiadomienie że jest nowy film 😂 zostawiam łapę w górze i biorę się za oglądanie 😉
Taki to ma dobrze. Jeździ sobie. Dzieci mu w domu nie płaczą, żona nie narzeka, czasu dużo po robocie, obowiązków nie za dużo (poza pracą), to może sobie jeździć po 200 km 7-8-9g na raz. Tak samo jak pan odrzutowiec F ;) u mnie to na tę chwile niemożliwe.
Weź rozwód i nie marudź 😁
@@user-ve3gh5xg9q ja nawet ślubu nie brałem jak dotąd ;) tyle, że nie to pożera czas a dzieci. Kobieta jeszcze jakoś ujdzie ale jak są małe dzieci to już jest kaplica.
@@ThePCGamer85 no życie kolego. Niezmiennie takie same od wieków 🤫
Cieszcie się dziećmi bo szybko rosną. U mnie starszy ma nie całe 7 lat i już kręci ze mną trasy pod 30km. Jeszcze chwila i mnie przegna :)
Co to za bzdury opowiadasz. Wszystko zależy jak zarządzamy swoim czasem.
Mam malutkie dziecko w domu i znajduje jakoś czas na rower, nawet w minioną niedzielę strzeliłem sobie maraton 260km. W tygodniu po robocie te 2-3h co drugi dzionek zawsze się wygospodaruje na zmianę z żoną żeby tez gdzieś sobie wyskoczyła. Do ogarnięcia jak zrezygnujemy z pewnych marnujących czas bzdur..
O proszę 80% trasy to moje byłe lokalne rejony, z rodzimymi SKL i SC gdzie mieszkałem i jeździłem. Super zobaczyć sobie te tereny jak się ich dawno nie widziało :) Załęczański park to super miejscówka na rower - tak teren jak i asfalt w wielu wybranych okalających miejscowościach. Zjeździłem tam tysiące kilometrów rowerem - znam jak własną kieszeń.
PS. W tym małym parku w Kłobucku to był zabytkowy pałac z 1795r, ale niestety w prywatnych rękach(jak większość) nadal jak widzę niedostępny. Za dzieciaka tam się w chowanego bawiłem heh.
Widać, że rower szosowy przegrał tą rywalizację :)
W sensie?
Witaj Krzysztofie! 🤝 Świetne rozwiązanie z sakwami jak chcesz przewozić mnóstwo rzeczy no i wodoszczelne totalnie także pełen komfort. Ciekaw jestem Twojego planu na wyprawę z nimi 🤔😉 Osobiście przejechałem parę lat temu wzdłuż naszego wybrzeża z sakwami właśnie ( nie takimi jakościowo dobrymi jakie masz obecnie Ty, bo moje miały tylko pokrowce przeciwdeszczowe w awaryjnej sytuacji czyli deszczu, co nad naszym polskim morzem jest normą 😊 ) i pamiętam, że miałem tam zapakowane wszystko, a waga robiła swoje na piachach i wybojach. Jednak jechałem na crossowym Bullsie i wąskich oponach także dlatego było czasem trochę ciężej, ale przy gravelu to byłaby bułka z masłem, nie mówiąc już o fullu, który mi się marzy 😂😉 I pakuj na wyprawy co tylko chcesz i gdzie chcesz bo to Ty walczysz z dystansem, a my tylko oglądamy 👍✌️ Pozdrawiam.
Hej 🙂
Dla mnie to będzie opcja żeby pojechać gdzieś na kilka dni z rowerem i zabrać coś więcej niż szczoteczka do zębów 😉
Sakwa pod kierownicą lub podsiodłowa tak pojemne nie są, a jazda z plecakiem mnie wkurza.
Żadnego wielkiego planu nie mam, więc nie spodziewaj się kilkutygodniowej wyprawy. To po prostu jedna z opcji pakowania się na moje wypady. Pozdrawiam 😀
@@trochuroweru No i super 😁 Każdy, nawet mały wypad to super sprawa, a na emeryturę zostawiamy wielkie plany ✊️👌😉
No proszę...I sakwy się pojawiają u Ciebie. To teraz nie będzie lekko :-) Znam to i wiem z własnego przykładu jak fajnie można wszystkie graty i te potrzebne i nie potrzebne załadować do sakw (te nie potrzebne, to taka myśl, że może się jednak przydadzą) :-) Kilka biwaków mam za sobą z sakwami naładowanymi na maxa. Rower jest cholernie ciężki, ale jak się jedzie to nawet tego nie czuć Ogólnie to sakwy są mega dobrym rozwiązaniem na dłuższe wyjazdy, czy też kilkudniowe. To co inni piszą, a po co Ci takie sakwy na krótkie wypady - zawsze odpowiadam - bo lubię jak mam na rowerze graty :-) Nie lubię jeździć z koszulką wypchaną z tyłu na maxa. Co do GoPro - to u kolegi z którym byłem na Grunwaldzie, tak samo baterie to lipna sprawa - niestety. Rozważ kiedyś zakup Dji Osmo Action 4 lub kiedyś nowszą. Ja na jednej baterii potrafię zrobić cały dzień wyjazdu. Mega jestem zadowolony. Co do wycieczki - bardzo fajne tereny i oczywiście fajny dystans. Pozdrawiam serdecznie.
Nowa kamera to najwcześniej w przyszłym roku, o ile nadal będzie mi się chciało nagrywać oczywiście 🙂
Podjazdy z pełnymi sakwami będą niezła zabawą, ale za to na zjazdach będzie szybciej 😂
Dzięki za obejrzenie, pozdrawiam 😀
Jeśli już masz dwie sakwy to jeszcze jest do kompletu trzecia, na środek bagażnika :)
Przejechałem takim zestawem trasę R10 na mtb. Ciężko było tylko przy wsiadaniu i wysiadaniu z pociągu (ważyło to całe ustrojstwo ze 40kg)
Na trasie już całkiem fajnie no ale wiadomo, wzdłuż wybrzeża jest raczej płasko.
Pozdrawiam i życzę spełnienia sakwiarskich planów bo to może być fajna przygoda 🖐😀
W Kolejach Śląskich jeszcze spoko bo niski próg i szerokie wejście. W IC to będzie zabawa 😂
@@trochuroweru zabawa zaczyna się jak masz cztery sakwy. Ściągasz przed schodami, żeby wtaszczyć rower na peron, potem dwa razy lecisz po sakwy. Pakujesz ten majdan po kolei do wagonu, a konduktor krzyczy, żeby się pospieszyć, bo będzie opóźnienie. Tak więc widzisz ..... wszelkie opóźnienia pociągów to wina sakwiarzy 🤣😁😂
@@dzidokuorlik8558 no to niedługo usłyszycie o dużym opóźnieniu intercity 😂
Sakwa to mały problem u mnie ostatnio support takie dźwięki wydawał że przez chwilę sobie pomyślałem że zaraz się rozsypie.
Ten wypadzik to chyba będzie nad morze razem z Michałem. Pozdro @RadzioBajk. Fajna sakwa, ale jak ją naładujesz całą to będzie trochę ciężko podczas podjazdów. Jak chcesz zachować balans to coś na kierownicę wrzuć 😉 z tymi bateriami to i ja mam problem. Jak jest zimno to kamera wyłącza się jak jest jeszcze 30 procent, a znowu jak jest gorąca to rozładowują się bardzo szybko 😒
Jak zawsze świetny film 🎥👌
Pozdro ✌️
No właśnie coś tam słyszałem u Ciebie na podjazdach 😉
Te sakwy będą użytkowane raczej na bardziej płaskich wypadach, a jak się trafią górki to najwyżej będzie wypych 😂
Krzychu jak daleko jechałeś tym szlakiem? Tzn. czy dojechałeś do Wielunia? Bo za Praszką w stronę Wielunia przez kilka km jest jeszcze asfalt który zmienia się w leśny szuter, a za Komornikami aż do Chotowa to tylko na MTB odcinek.. Chcąc trzymać się dokładnie śladu po którym jechał pociąg droga szutrowa w pewnym momencie zmienia się w wyboiste pole. Zdziwienie Rolnika że tam jedzie rower - bezcenne. Pozdrawiam
Dojechałem do Olesna i dalej po swojemu
Cześć Krzysztof masz koła Dt Swiss XR 331 jaką zakładałeś szerokość opaski na obręcz pod dętkę żeby nie było problemu podczas jazdy z góry dzięki za odpowiedź pozdrawiam
Najlepiej nie bawić się w opaski tylko dać taśmy pod tubeles. 25mm wystarczy.
A ja tam nie narzekam na nudę na takich pokolejowych szlakach rowerowych 😉 Szum wiatru w dojrzewającym zbożu, wiosenny śpiew ptaków... jeśli się chce to można dostrzec uroki w takich prostych, płaskich i nijakich szlakach. Pozdrawiam 🙂
Też się nie nudziłem podczas jazdy, a im więcej takich rozwiązań tym lepiej dla nas 😀
Hej, jakiego modelu Wahoo używasz ?
Pierwsza wersja Roam
rano zimno,w dzień ciepło,a ja mam ,łańcuch i kasete do wymiany,po 6200km
Chyba jakaś eskapada z RadzioBajkiem się szykuje;) Tylko jak na jazdę z nim to jeszcze kilku toreb brakuje😀
Nie tym razem, ale i z Michałem mam nadzieję że coś się pokręci 🙂
Czy używasz nóżki w rowerze?
Jak najbardziej, bardzo się przydaje.
Oglądam Twoje stare filmiki, nabijam oglądalność.
Musisz się bardzo nudzić 😉
Pozdrawiam
@@trochuroweru Albo mi brakuje szumu opon i widoczków.
Masz wyłączone powiadomienia głosowe w Wahoo? Ja bym miał problem żeby gdziekolwiek dojechać bo mało co patrzę 🙂
Strasznie mnie irytowało to pikanie co chwilę, tak samo przy przeliczaniu trasy wyłączyłem to w cholerę 😉
Jaką tylną lampkę posiadasz, bo moja po 5 godzinach pada muszę wozić ze sobą drugą. pozdrawiam.
Moon Cerberus 150lm cały dzień migania bez problemu.
@@trochuroweru ale chyba w trybie slow. Moja co teraz kupiłem. Też 150L . Tryb slow 8 godzin. Tryb fast 5 godzin. Tryb łączony strobo/laser 2.5 godziny. Ale kto się kręci 8 godzin 😱
Też miałem problem z tylną lampką, wszystkie krótko trzymały. Zakupiłem IGPSPORT TL30. Kupiłem 2 miesiące temu, była naładowana do 89% wczoraj podłączyłem do ładowarki jak miała 18% wytrzymała 31h połowa w trybie mocnego migania z mocnym światłem połowa z trochę słabszym światłem. Sporo tego czasu to w warunkach blisko 0 stopni. A tak musiałem po jednej jeździe maksymalnie dwuch ładować, strasznie irytujące.
@@user-ve3gh5xg9qteż mam od nich licznik najzwyklejsze igpsport bsc100s. Tak na początek sobie sprawiłem. W aplikacji IGPSPORT pojawia się też lampka którą można sobie ustawiać pod siebie różne tryby. Wyższe modele nawigacji łącza się z lampką i z poziomu licznika można sterować lampką. Co najlepsze ten mój licznik pokazuje płynniej prędkość niż garmin 520 i szybciej łapie fixa
Siema Krzychu 👊 Po ostatniej trasie 350km na strzała doszedłem do wniosku z mojimi 4 literami że chcemy spróbować brooksa , tylko niewiemy jaki model wybrać ?🤔 Do tej pory jezdzilem na giant aproach o szerokosci 140 mm . I teraz niewiem jaką szerkośc brac u brooksa ? Pozycja rekreacyjna , jak u Ciebie w silexie 😊 pozdro 👊
Hej,
Trudna sprawa, bo nawet w przypadku Brooksa tyłek albo się z nim polubi albo nie ;)
Dla mnie np. B17 Narrow ostatecznie okazało się niezbyt wygodne i musiałem je w końcu sprzedać. Za to obecne o standardowej szerokości, ale za to z wycięciem ( którego nie miało poprzednie ) od pierwszej jazdy było komfortowe.
U kolegi jest natomiast na odwrót, więc jak widzisz nawet tutaj wybór siodełka to trochę loteria.
@@trochuroweru ok dzieki za info 😊
@@trochuroweru a jaka to standardowa szeokość bo już sie w tym gubie ?😂 Juz te brooksy po nocy mi sie śnią 🤭🤦
@@adriangremlik5343 Standard ma 175mm a Narrow 151mm
ta droga rowerowa,jest pomiedzy ,Olesno a Gorzów Śląski,cały czas asfaltowa,wdłuż drogi NR487
Olesno- Praszka ścieżka rowerowa jest położona na byłym torze kolejowym
Za graffiti powinny być kary więzienia.😬 Parę miesięcy za kratkami i grzywna by ich skutecznie opamiętała.