Rozwijamy się w strone pożaru i tak samo zwijamy węże. Zawsze przodem do pożaru/pogorzeliska. Niby pierdoła ale skoro to "szkolenie" to warto robić zgodnie ze sztuką. Poruszamy się też w ten sposób by wąż mieć z prawej strony.
Ja jestem już weteranem służby pożarniczej ale myślę że prezentując techniki pożarnicze należy dogłębnie spenetrować temat. I tu mam pewne uwagi. 1.) zaczynamy zwijać odcinek na lekko ugiętym kolanie. 2.)Przy zwijaniu odcinka trzymamy go na wysokości barku ( na maksymalnie zgiętej ręce w łokciu - mamy podparcie łokcia o bok tułowia i jest dużo łatwiej.) 3.) Pomagając sobie nogą - nie przesuwamy spodniej części odcinka węża ( bo przesuwamy i górną i dolną część ) tylko energicznie kopiemy w spodnią część węża bo tylko tak przesunie się dolna część węża ( chodzi o zniwelowanie fałdu powstającego podczas zwijania. 3) A litera W na wężu jak pamiętam ( jak mnie uczono ) oznacza " wykładzina" ( to jest to czym wąż jest wyłożony wewnątrz ).Pozdrawiam.
Ja uczyłem się że nie wolno dolnej części węża przy zwijaniu przeciągać bo rysuje się połącznik i przeciera się wąż. I nawet dostałem za to opi...ol . Co nie oznacza że nie podoba mi się temat szkolenia bo wielu strażaków ma z tym problem. Pozdrawiam OSP Wola.
to chyba ktoś nigdy nie zwijał odcinka tłocznego:) ja bym takiemu dał OPR by nie uczył strażaka dzieci robić:) nawet mnie jeszcze za czasów MDP uczyli by tak zwijać odcinki:)
Naprawdę fajne filmiki, jestem jeszcze trochę za młody na strażaka ale takie materiały pomagają mi się uczyć tego wszystkiego Pozdrawiam! :)
Jesteś strażackiem teraz???
Super 😀👍👍👍
Z tego co widzę, jest wiele różnych opcji trzymania węża przy rozwijaniu. Mnie uczyli inaczej, ale film super
Rozwijamy się w strone pożaru i tak samo zwijamy węże. Zawsze przodem do pożaru/pogorzeliska. Niby pierdoła ale skoro to "szkolenie" to warto robić zgodnie ze sztuką. Poruszamy się też w ten sposób by wąż mieć z prawej strony.
Też nie ciągniemy łączników po ziemi
@@Achi_20. To akurat bardziej po to żeby się nie zespóły
Ja jestem już weteranem służby pożarniczej ale myślę że prezentując techniki pożarnicze należy dogłębnie spenetrować temat. I tu mam pewne uwagi. 1.) zaczynamy zwijać odcinek na lekko ugiętym kolanie. 2.)Przy zwijaniu odcinka trzymamy go na wysokości barku ( na maksymalnie zgiętej ręce w łokciu - mamy podparcie łokcia o bok tułowia i jest dużo łatwiej.) 3.) Pomagając sobie nogą - nie przesuwamy spodniej części odcinka węża ( bo przesuwamy i górną i dolną część ) tylko energicznie kopiemy w spodnią część węża bo tylko tak przesunie się dolna część węża ( chodzi o zniwelowanie fałdu powstającego podczas zwijania. 3) A litera W na wężu jak pamiętam ( jak mnie uczono ) oznacza " wykładzina" ( to jest to czym wąż jest wyłożony wewnątrz ).Pozdrawiam.
w wcale nie oznacza średnicę (w matematyce d) tylko po prostu wąż strażacki. nie wprowadzaj w błąd!
to prawda:) bo jest W52 (Odcinek Tłoczny) i H52 (Odcinek Hydrantowy).
W oznacza że jest to od wody a 52 to jest średnica
przy zwijaniu pracujemy jedną ręką druga służy tylko jako podstawka przydaje się to przy zwijanu większej ilości węży. Mniej się meczymy.
Wiem data ale na kursie w PSP uczą że to my musimy iść do łącznika i że on nie może szurac po ziemi
Spoko strażacy.
0:07 słychać jak jedzie coś alarmowo
Książkowo przy składania węża na "pół" powinniśmy trzymać węża w prawej ręce idąc po lewej stronie odcinka wężowego. Pozdrawiam
Ja uczyłem się że nie wolno dolnej części węża przy zwijaniu przeciągać bo rysuje się połącznik i przeciera się wąż. I nawet dostałem za to opi...ol . Co nie oznacza że nie podoba mi się temat szkolenia bo wielu strażaków ma z tym problem. Pozdrawiam OSP Wola.
Robisz trójkąt, żeby uchodziło powietrze, to prawidłowy manewr
JA też za to dostałem opierdol
haubica1 du
to chyba ktoś nigdy nie zwijał odcinka tłocznego:) ja bym takiemu dał OPR by nie uczył strażaka dzieci robić:) nawet mnie jeszcze za czasów MDP uczyli by tak zwijać odcinki:)
jaka to muzyka na początku
+igor Stankiewicz Matrin Garrix-Animals jak się nie mylę
sail
awolnation - sail
Powinniście jeszcze pokazać Zwijanie tzw ,,alarmowe"
3:31 syrena będzie wyła
pokarz jak to robisz alarmowo
A nie pokaż?
te paski 2 co są na wężu powinny być na zewnątrz
Co to za różnica ?
Ja jestem w MDP i się przydało bo mieliśmy to
@l oliwier7253 a ona jest dziewczyną'
@l oliwier7253 Ale ortografii to nadal nie umiałeś
Końcówki to masz w gaciach to są łączniki
To jest korona
3:30 selektywne poszło
wąż to odcinek tak się to nazywa
Ale sie ludzie uwzięli na tego węż xd
:)
po pierwsze w straży nie ma węży tylko są linie gaśnicze
Linia gaśnicza może się składać z kilku odcinków WĘŻA ;) sam w sobie wąż, leżący w skrytce jest wężem a nie linią gaśniczą.
Linia gaśnicza to linia gaśnicza a odcinek to odcinek
Digoxin hge
A idź Pan w ...tyle roboty. Nie ma jakiegoś przyrządu do tego?
ruclips.net/video/Ejdqpv__KzI/видео.html
przy zwijaniu pracujemy jedną ręką druga służy tylko jako podstawka przydaje się to przy zwijanu większej ilości węży. Mniej się meczymy.