Witam , odsłuchałam i jestem Panią zauroczona. Jest Pani bardzo młoda, ja jestem B.dojrzała ale nigdy nie przyszłoby mi do głowy, że można się TYLE O RELACJI DOWEDZIEĆ. Serdecznie dziękuję i pozdrawiam serdecznie.
Dziękuję pięknie, niektórych z Nas życie doświadcza może bardziej, albo po prostu wynoszę z tych doświadczeń wiele lekcji🥰 Dziękuję czuję się bardzo doceniona.
Boziu! Martuś! Dziękuje kochana siostro, tyle miłości poczułam od Ciebie. Dzięki, że potwierdzasz mi sens tego, co robię. Wątpię i podejmuję tę drogę każdego dnia 🙏❤️🙏
Ja byłam w takiej energii, lekka, inspirująca i nie wymagająca. Pan przez cały rok kalendarzowy zorganizował pięć spotkań, które w między czasie przekładał. Jeśli mężczyzna nie chcę się spotkać to bycie zaproszeniem nawet nic nie da.
Wartościowy materiał, cieszę się, że nagrywasz na YT :) Zapoznając się z tym, co mówisz, przyszła mi do głowy myśl - jeżeli mężczyzna na przykład na początku relacji pisał do nas na dzień dobry wiadomość lub pisał w ogóle w ciągu dnia częściej, a teraz już tego nie robi i my mu o tym powiemy, że uwielbiamy jak to robi, to nie jest czasem tak, że on to zacznie robić na przykład trochę ''na siłę'' z obowiązku? Że okej, ona to uwielbia to postaram się to robić. A sam już tego nie czuje na przykład. Nie będzie to już takie naturalne, jak wtedy kiedy robił to sam z siebie. Co o tym myślisz? :) + jeżeli w głowie pojawia nam się pretensja, czujemy lęk, smutek etc. Ale zamiast odnieść się do tego, co robi (a wlasciwie czego nie robi) pretensjonalnie, tylko tak jak mówisz, to nie będzie to fałszywe z naszej strony i meżczyzna i tak i tak wyczuje, że po tą ''inspiracją'' kryją się cięższe emocje i tą lekkość najpiew trzeba poczuć rzeczywiście, a nie myśleć/odczuwać jedno, a pisać drugie, bo to nie zadziała?
Świetne pytania: 1. To już zostaw facetowi i sama tez odpuść efekt, prosząc musimy być przygotowane, że może odmówić. Lecz, jeśli już robił to, prawdopodobnie była w tym przyjemność i dla niego. Ja z moim ukochanym piszemy co rano, ale raz na jakiś czas to znika , nie mam do tego przywiązania. Zależy na jakim etapie jesteście, czasem możesz ty napisać także! 2. Mężczyzna instynktownie czuje energię. I zwłaszcza na początku, gdy transfofmujemy naszą pretensję i żal, może być nam samym trudno sprostać żeńskiej energii, natomiast zawsze sprawdza się czułość i wrażliwość. Można powiedzieć: wiele bym dała, by czuć inaczej, ale prawda jest taka, że czuję to o to…, potrzebowałabym tego i tego, by czuć/ wiedzieć, że jesteś blisko. Co ty na to?
Pięknie to powiedziałaś...., bądź inspiracją, bądź instant, miej poczucie własnej wartości 🧡 Tak naprawdę mówisz o rozwoju osobistym, związek jest przy okazji 🙂
Bardzo mądre. Szkoda że wcześniej nie wiedziałam o tym. Właśnie jestem w takiej sytuacji ( A może już byłam ? ) Teraz wiem, że schrzaniłam sprawę i chyba nie da się już tego naprawić. Ale jest to dla mnie lekcja na przyszłość. Dziękuję i pozdrawiam. 🥰
Teraz już wiesz :) nawet jak już nie da się niczego naprawić, widać tak też miało być. Uczymy się cały czas, masz przed sobą morze możliwości. Powodzenia!
Teraz jestem w takiej sytuacji. Mam poczekac na faceta , bo poznalismy sie niedawno. Zle przez to przechodze, odczuwam opuszczenie...Ale mam nadzieje, ze to mnie wzmocni, bez znaczenia jaki bedzie tego ciag dalszy. Ciekawe informacje. Dziekuje i pozdrawiam.
Schody zaczynają się kedy ktoś wszystko daje ma początku a później powolutku to zabiera coraz mniej wszystkiego już mu się nie chce i wtedy ja np zaczynam mieć pretensje
Nie mamy na to wpływu kto, ile daje, ale możemy stanąć za sobą i wyrazić jasno czego pragniemy, zazwyczaj z miejsca braku-gdy czujemy deficyt, takie prośby słabo działają, dlatego warto samej się napełnić i wtedy powiedzieć: wiesz...chciałabym się czuć tak i tak, albo potrzebuję tego i tego. Tylko wytrwałe i pełne miękkości życzenia zyskują odpowiedź, żądania nigdy nie działają. Trzeba najpierw ukłonić się do wolności mężczyzny, który może, ale niczego nie musi. Tak jak i my, możemy ale nie musimy z Nim być. ODPOWIADANIE na to, co jest, ale nie żądanie ...
Dzień dobry. Czy ten link do free "Mapy singielki" jest aktywny? Bo nie mogę pobrać, jakiś błąd wyskakuje. A to nagranie bardzo wartościowe, fajnie się słucha i jednocześnie ból gdy widzę swoje błędy... Pozdrawiam serdecznie
Znam odrobinę założenia totalnej biologii i tutaj nie widzę sprzeczności, mówimy o dwóch potrzebach w dwóch różnych obszarach. Potrzeba o jakiej ja mówię idzie w stronę żądzy, energetycznie to odsuwa miłość i spełnienie.
Mówisz o przyjrzeniu się sobie, gdy przyciągam niedostępnych emocjonalnie. A co i gdzie dokładnie mam tego szukać w sobie. U mnie jest dziwnie. Bo małżeństwo 20 lat, lecz nie byłam dostępna ja. Później 7 lat rozstań i powrotów, bo nie był dostępny on. Teraz rok z innym i też jest emocjonalnie daleko. Kontakt jest codzienny, ale spotkań mało. Już też trzy zerwania z mojej strony. Wczoraj ostatnie. Co mam robić? Proszę pomóż mi to ogarnąć. Pracę z wewnętrznym dzieckiem, odblokowanie emocji robiłam i nadal robię. Ale już nie wiem gdzie szukać w sobie tego do przepracowania. Utknęłam. Przeczytałam przed chwilą co to jest lęk przed bliskością i ja go nie mam. Na odwrót. Długie relację, bliskość fizyczna uwielbiam, emocjonalnie otwarta, a jednak dwaj ostatni mężczyźni zdystansowani.
Rozumiem, że zrobiłaś mnóstwo pracy wewnętrznej i czujesz rozczarowanie, że mimo to, nie udało Ci się stworzyć czegoś stałego. Ale popatrz na związek inaczej- 20 lat małżeństwa, potem 7 lat związku. Trzeba było dużo wyzwań, by zaliczyć taki staż. Miłość nie jest o jakichś dokonaniach typu "50 lat razem", wsystko co Nas spotyka jest okey. Prawdopodobnie jak cofniesz się wstecz to zobaczysz, że dziś jesteś kimś innym niż 2, 5 czy 10 lat temu. Doceń siebie i doświadczenia. W sytuacji, w jakiej jesteś zawsze polecam poświęcić więcej czasu na upragnioną wizję związku. Robimy odwrotnie, nie udaje się rok czy dwa i obniżamy lot, a tymczasem jest odwrotnie. Trzymaj się swojej wizji, pielęgnuj ją, rozwijaj w sobie. Jak poczujesz to zapraszam na sesję. Uściski - Madi_
Ostatnio spodobal mi się Pani kanał, oglądam wiele o tej tematyce ale wciąż coś nie jest dla mnie jasne - mam problem z decyzją co robić kiedy odzywają się moje nieuleczone traumy z dzieciństwa - czy wtedy też powinnam wyznaczać granicę czy raczej zająć się sobą i siedzieć cicho bo np facet stwierdzi że jestem dziwna? Podam przykład : nie znoszę kiedy ktoś nie odpowiada długo na moje wiadomości (ale wiem że potencjalnie może), wręcz dostaje furii, tzn do pewnego momentu jest ok, powiedzmy że mam jakąś tolerancję. Wiem że to właśnie rana odrzucenia z dzieciństwa się aktywuje, z reguły nie mówię nic i w środku cierpię, albo atakuję bo to wyzwala dużo agresywnych emocji i znajomosc się kończy. Pytanie które do dziś mnie męczy - kiedy wyznaczać granice gdy czujemy się źle - czy zawsze, nawet jeśli jesteśmy nadwrażliwe z powodu traum, czy raczej wziąć to jako lekcje i pracować nad sobą i nie mówić że to boli, przecierpieć aż się uzdrowimy? Czy jednak mówić o tym głośno i unikać ludzi którzy tę traumy aktywują? Proszę o odpowiedź kochana Madziu, pozdrawiam
Co do długiego milczenia mężczyzny to nie jest kwestia tolerancji i zdrowia, prawda jest taka, że randkowa dynamika ma swoje momentum i jeśli mężczyzna zwleka, nie idzyea się, to coś s tobie naturalnie zamyka die i wątpi. To znacz, że to nie to!
@@lovesencja dziękuję, akurat oglodam inny filmik o ranie odrzucenia 😊. Rozumiem - chociaż rozważam czy nie powiedzieć spokojnie "po żeńsku" że to mi nie odpowiada przy następnej okazji, bo zauważyłam że to jego styl trochę, nie odzywa się a potem wraca i jest miły...ale to jednak mnie jakoś uwiera, boli....i pytanie odnośnie ogólnie takiego przewrażliwienia - czy powinno się mówić wprost że coś nas boli, stawiać granice, nawet jeśli to odzywają się traumy?
To video jest jaj pamietam bardziej o tym, że nieraz kobiety swoim zachowaniem zniechęcają mężczyznę. Podpowiadam jak dostać to, czego się chce☺️ Widzę jednak, że to może budzić opór
Witam słucham Twoje webinary są niesamowite. Jestem po rozwodzie 5 lat ,bylam w związku małżeńskim 25 lat .Poznałam mężczyznę, który dużo mnie nauczył, ja w stosunku do niego nie miałam granic, co było bardzo źle. Był to mężczyzna, który pojawiał się i znikał. Układ dla mnie w tej chwili na tym etapie nie do przyjęcia. Pracuję nad sobą. Dziękuję że jesteś.
Generalnie poprawa relacji następuje, gdy zaczynamy uznawać i doceniać to jaki partner jest i dajemy drugiej osobie to, co potrzebuje: mężczyzna chce zaufania mu, wolności i szacunku, kobieta chce relacji, wymiany uczuć i ukochania. Choć to model, bo wiadomo, że wszyscy potrzebujemy tych rzeczy, ale inne są proporcje
Cudny przekaz.
Oglądam dopiero drugi film i jestem zachwycona! ❤️
Cieszę się że tu trafiłam
Pozdrawiam 🦋
Witaj Kochana, miło mi Cię tutaj gościć, częstuj się Love-esencjonalnymi nagraniami i rośnij ! ❤️❤️❤️
Witam , odsłuchałam i jestem Panią zauroczona.
Jest Pani bardzo młoda, ja jestem B.dojrzała ale nigdy nie przyszłoby mi do głowy, że można się TYLE O RELACJI DOWEDZIEĆ.
Serdecznie dziękuję i pozdrawiam serdecznie.
Dziękuję pięknie, niektórych z Nas życie doświadcza może bardziej, albo po prostu wynoszę z tych doświadczeń wiele lekcji🥰 Dziękuję czuję się bardzo doceniona.
Miło Panią słuchać. Wiele się dopiero uczę, pomimo że nie jestem najmłodszą osobą po przejściach ❤😂
Na naukę nigdy nie jest za późno
Dziękuję za twoje video❤ Bardzo się cieszę, że trafiłam na twój kanał
Czas tu spędzony był bardzo wartościowy dla mnie. Dziękuję bardzo.
Pozdrawiam 🙂
Cudownie i mądrze mówisz 🤗 Zostanę u Cb na dłużej , pozdrawiam 😊
Dziękuje Basiu, zapraszam Cię bardzo serdecznie ❤️🌈❤️
Jesteś niesamowita 😃🤩😃 uwielbiam słuchać po parę razy Twoich filmików, zapamiętywać i uczyć się z nich jak najwięcej 🍀
Boziu! Martuś! Dziękuje kochana siostro, tyle miłości poczułam od Ciebie. Dzięki, że potwierdzasz mi sens tego, co robię. Wątpię i podejmuję tę drogę każdego dnia 🙏❤️🙏
Kochana takie myśli idą z rozumu i ego,a z umysłu idą czyste myśli z ducha i świadomości
bardzo milo i cieplo się tego słucha
„Ciepło” to mam nadzieje, że dodaję Wam kochane singielki otuchy❤️💃🏼❤️
Jesteś cudowna ❤
Ty też!!!
Ja byłam w takiej energii, lekka, inspirująca i nie wymagająca. Pan przez cały rok kalendarzowy zorganizował pięć spotkań, które w między czasie przekładał.
Jeśli mężczyzna nie chcę się spotkać to bycie zaproszeniem nawet nic nie da.
Zgadza się i bycie zaproszeniem to nie jest kolejna strategia jak go złapać, to raczej życie swoim życiem i bycie otwartą!
Słyszę i widzę, lubie "tu z Panią" być 🌹
Super się pani słucha
Wartościowy materiał, cieszę się, że nagrywasz na YT :)
Zapoznając się z tym, co mówisz, przyszła mi do głowy myśl - jeżeli mężczyzna na przykład na początku relacji pisał do nas na dzień dobry wiadomość lub pisał w ogóle w ciągu dnia częściej, a teraz już tego nie robi i my mu o tym powiemy, że uwielbiamy jak to robi, to nie jest czasem tak, że on to zacznie robić na przykład trochę ''na siłę'' z obowiązku? Że okej, ona to uwielbia to postaram się to robić. A sam już tego nie czuje na przykład. Nie będzie to już takie naturalne, jak wtedy kiedy robił to sam z siebie.
Co o tym myślisz? :)
+ jeżeli w głowie pojawia nam się pretensja, czujemy lęk, smutek etc. Ale zamiast odnieść się do tego, co robi (a wlasciwie czego nie robi) pretensjonalnie, tylko tak jak mówisz, to nie będzie to fałszywe z naszej strony i meżczyzna i tak i tak wyczuje, że po tą ''inspiracją'' kryją się cięższe emocje i tą lekkość najpiew trzeba poczuć rzeczywiście, a nie myśleć/odczuwać jedno, a pisać drugie, bo to nie zadziała?
Świetne pytania:
1. To już zostaw facetowi i sama tez odpuść efekt, prosząc musimy być przygotowane, że może odmówić. Lecz, jeśli już robił to, prawdopodobnie była w tym przyjemność i dla niego. Ja z moim ukochanym piszemy co rano, ale raz na jakiś czas to znika , nie mam do tego przywiązania. Zależy na jakim etapie jesteście, czasem możesz ty napisać także!
2. Mężczyzna instynktownie czuje energię. I zwłaszcza na początku, gdy transfofmujemy naszą pretensję i żal, może być nam samym trudno sprostać żeńskiej energii, natomiast zawsze sprawdza się czułość i wrażliwość. Można powiedzieć: wiele bym dała, by czuć inaczej, ale prawda jest taka, że czuję to o to…, potrzebowałabym tego i tego, by czuć/ wiedzieć, że jesteś blisko. Co ty na to?
Pięknie to powiedziałaś...., bądź inspiracją, bądź instant, miej poczucie własnej wartości 🧡
Tak naprawdę mówisz o rozwoju osobistym, związek jest przy okazji 🙂
Super niech sie dzieje Basia z Krakowa
🙏niech się dzieke
Dziękuję za ten wspaniały materiał ❤️🥰
proszę Daria !
Bardzo mądre. Szkoda że wcześniej nie wiedziałam o tym. Właśnie jestem w takiej sytuacji ( A może już byłam ? ) Teraz wiem, że schrzaniłam sprawę i chyba nie da się już tego naprawić. Ale jest to dla mnie lekcja na przyszłość. Dziękuję i pozdrawiam. 🥰
Teraz już wiesz :) nawet jak już nie da się niczego naprawić, widać tak też miało być. Uczymy się cały czas, masz przed sobą morze możliwości. Powodzenia!
@@lovesencja 🥰
Dopiero dziś tu trafiłam.Wszystko się zgadza .Też to przeżyłam .Od niedawna zaczynam siebie rozumieć,kochać siebie.Pozdrawiam🙋💙
Coś cudownego ! 💚💚💚
Cieszę się, cudnie !!!
Teraz jestem w takiej sytuacji. Mam poczekac na faceta , bo poznalismy sie niedawno. Zle przez to przechodze, odczuwam opuszczenie...Ale mam nadzieje, ze to mnie wzmocni, bez znaczenia jaki bedzie tego ciag dalszy. Ciekawe informacje. Dziekuje i pozdrawiam.
Właśnie nie czekać, być otwartą, ale żyć swoje życie
Cieszę się, że Cię spotkałam😊 wszystko, co mówisz jest takie prawdziwe i naprawdę mądre i bardzo pomocne
Cieszę się z tego naszego spotkania Jolu i dziękuję za słowa uznania, one napędzają mnie do pracy !❤️🎩🎩
Schody zaczynają się kedy ktoś wszystko daje ma początku a później powolutku to zabiera coraz mniej wszystkiego już mu się nie chce i wtedy ja np zaczynam mieć pretensje
Nie mamy na to wpływu kto, ile daje, ale możemy stanąć za sobą i wyrazić jasno czego pragniemy, zazwyczaj z miejsca braku-gdy czujemy deficyt, takie prośby słabo działają, dlatego warto samej się napełnić i wtedy powiedzieć: wiesz...chciałabym się czuć tak i tak, albo potrzebuję tego i tego. Tylko wytrwałe i pełne miękkości życzenia zyskują odpowiedź, żądania nigdy nie działają. Trzeba najpierw ukłonić się do wolności mężczyzny, który może, ale niczego nie musi. Tak jak i my, możemy ale nie musimy z Nim być. ODPOWIADANIE na to, co jest, ale nie żądanie ...
Dzień dobry.
Czy ten link do free "Mapy singielki" jest aktywny? Bo nie mogę pobrać, jakiś błąd wyskakuje.
A to nagranie bardzo wartościowe, fajnie się słucha i jednocześnie ból gdy widzę swoje błędy...
Pozdrawiam serdecznie
"miłość się pojawia kiedy jej najbardziej nie potrzebujemy" to jest sprzeczne z tym czego uczą terapeuci totalnej biologii.
Znam odrobinę założenia totalnej biologii i tutaj nie widzę sprzeczności, mówimy o dwóch potrzebach w dwóch różnych obszarach. Potrzeba o jakiej ja mówię idzie w stronę żądzy, energetycznie to odsuwa miłość i spełnienie.
@@lovesencja aha, czyli rozumiem że miała pani na myśli "miłość się pojawia gdy jej nie żądamy'?
Mówisz o przyjrzeniu się sobie, gdy przyciągam niedostępnych emocjonalnie. A co i gdzie dokładnie mam tego szukać w sobie.
U mnie jest dziwnie. Bo małżeństwo 20 lat, lecz nie byłam dostępna ja. Później 7 lat rozstań i powrotów, bo nie był dostępny on. Teraz rok z innym i też jest emocjonalnie daleko. Kontakt jest codzienny, ale spotkań mało. Już też trzy zerwania z mojej strony. Wczoraj ostatnie. Co mam robić? Proszę pomóż mi to ogarnąć. Pracę z wewnętrznym dzieckiem, odblokowanie emocji robiłam i nadal robię. Ale już nie wiem gdzie szukać w sobie tego do przepracowania. Utknęłam.
Przeczytałam przed chwilą co to jest lęk przed bliskością i ja go nie mam. Na odwrót. Długie relację, bliskość fizyczna uwielbiam, emocjonalnie otwarta, a jednak dwaj ostatni mężczyźni zdystansowani.
Rozumiem, że zrobiłaś mnóstwo pracy wewnętrznej i czujesz rozczarowanie, że mimo to, nie udało Ci się stworzyć czegoś stałego. Ale popatrz na związek inaczej- 20 lat małżeństwa, potem 7 lat związku. Trzeba było dużo wyzwań, by zaliczyć taki staż. Miłość nie jest o jakichś dokonaniach typu "50 lat razem", wsystko co Nas spotyka jest okey. Prawdopodobnie jak cofniesz się wstecz to zobaczysz, że dziś jesteś kimś innym niż 2, 5 czy 10 lat temu. Doceń siebie i doświadczenia.
W sytuacji, w jakiej jesteś zawsze polecam poświęcić więcej czasu na upragnioną wizję związku. Robimy odwrotnie, nie udaje się rok czy dwa i obniżamy lot, a tymczasem jest odwrotnie. Trzymaj się swojej wizji, pielęgnuj ją, rozwijaj w sobie. Jak poczujesz to zapraszam na sesję. Uściski - Madi_
Ostatnio spodobal mi się Pani kanał, oglądam wiele o tej tematyce ale wciąż coś nie jest dla mnie jasne - mam problem z decyzją co robić kiedy odzywają się moje nieuleczone traumy z dzieciństwa - czy wtedy też powinnam wyznaczać granicę czy raczej zająć się sobą i siedzieć cicho bo np facet stwierdzi że jestem dziwna? Podam przykład : nie znoszę kiedy ktoś nie odpowiada długo na moje wiadomości (ale wiem że potencjalnie może), wręcz dostaje furii, tzn do pewnego momentu jest ok, powiedzmy że mam jakąś tolerancję. Wiem że to właśnie rana odrzucenia z dzieciństwa się aktywuje, z reguły nie mówię nic i w środku cierpię, albo atakuję bo to wyzwala dużo agresywnych emocji i znajomosc się kończy. Pytanie które do dziś mnie męczy - kiedy wyznaczać granice gdy czujemy się źle - czy zawsze, nawet jeśli jesteśmy nadwrażliwe z powodu traum, czy raczej wziąć to jako lekcje i pracować nad sobą i nie mówić że to boli, przecierpieć aż się uzdrowimy? Czy jednak mówić o tym głośno i unikać ludzi którzy tę traumy aktywują? Proszę o odpowiedź kochana Madziu, pozdrawiam
Co do długiego milczenia mężczyzny to nie jest kwestia tolerancji i zdrowia, prawda jest taka, że randkowa dynamika ma swoje momentum i jeśli mężczyzna zwleka, nie idzyea się, to coś s tobie naturalnie zamyka die i wątpi. To znacz, że to nie to!
@@lovesencja dziękuję, akurat oglodam inny filmik o ranie odrzucenia 😊. Rozumiem - chociaż rozważam czy nie powiedzieć spokojnie "po żeńsku" że to mi nie odpowiada przy następnej okazji, bo zauważyłam że to jego styl trochę, nie odzywa się a potem wraca i jest miły...ale to jednak mnie jakoś uwiera, boli....i pytanie odnośnie ogólnie takiego przewrażliwienia - czy powinno się mówić wprost że coś nas boli, stawiać granice, nawet jeśli to odzywają się traumy?
Wszystko prawdziwe :-)
Jeśli mężczyzna potwierdza, to tym bardziej się cieszę !
Witam zainspirowałaś mnie i mam związku z tympytanie?
Piękne ❤🌹
Oo właśnie , tak u mnie się fajnie zapowiadała znajomość... Uległam na drugim spotkaniu. Trzecie też było i teraz cisza... 🤦 Sama sobie jestem winna.
Zrezygnuj z niego zupełnie. Piszę dla ciebie bo tak też miałam ale się wyleczyłam (!) Nie przejmuj się nim. Zapomnij go
Witam Panią cieplutko
Wszystko w porządku 😊
Jak mozna sie z Pania skontaktować ?
Po co tracić czas na kogoś kto nie ma zamiaru się wiązać?.
Wszak zadań do zrealizowania wiele...
To video jest jaj pamietam bardziej o tym, że nieraz kobiety swoim zachowaniem zniechęcają mężczyznę. Podpowiadam jak dostać to, czego się chce☺️ Widzę jednak, że to może budzić opór
Tak widzę Cię
Super, dziękuję !
My też
Witam słucham Twoje webinary są niesamowite. Jestem po rozwodzie 5 lat ,bylam w związku małżeńskim 25 lat .Poznałam mężczyznę, który dużo mnie nauczył, ja w stosunku do niego nie miałam granic, co było bardzo źle. Był to mężczyzna, który pojawiał się i znikał. Układ dla mnie w tej chwili na tym etapie nie do przyjęcia. Pracuję nad sobą. Dziękuję że jesteś.
Dzięki za podzielenie się Twoją historią, teraz już wiesz kim chcesz być ❤️Trzymam kciuki Iwona!
Jak doprowadzić do dobrych relacji przez Messengera lub telefonicznie
Pytasz o poprawę relacji, która już się zawiązała? Pytanie co ją popsuło ?
Generalnie poprawa relacji następuje, gdy zaczynamy uznawać i doceniać to jaki partner jest i dajemy drugiej osobie to, co potrzebuje: mężczyzna chce zaufania mu, wolności i szacunku, kobieta chce relacji, wymiany uczuć i ukochania. Choć to model, bo wiadomo, że wszyscy potrzebujemy tych rzeczy, ale inne są proporcje
❤❤❤😂
🙏🙏🙏
❤
🌅❤🌹👋
Dziękuję za kwiatuszki
Co za bzdury 💸 kto wysłuchał do końca ? Sczytywać meszczyznę i się uczyć ??? 👎🏿