Mam Australa od tygodnia. Testowanie zużycia paliwa w trybie Comfort mija się z celem, ponieważ dopiero w trybie ECO jest dostępny tryb "żeglowania". W mieście udaje się osiągnąć wynik 5.5/100 spokojnie. Pozdrawiam
Zawsze staram się korzystać z domyślnego trybu jazdy. Comfort/Normal jest w każdym aucie, Eco nie zawsze. Poza tym to Eco nie zawsze ma działanie pożądane i oprócz ospałych reakcji na gaz nie ma przełożenia na niższe spalanie. Jeśli będę miał auto znów w teście, sprawdzę Twoje obserwacje.
@@mrtorture90 Z ciekawości - na czym dokładnie według ciebie polega "tryb żeglowania" w hybrydowym Australu? Czy przypadkiem nie masz na myśli wersji mild z CVT?
Nie pamiętam, jak było w Arkanie, ale w mojej ocenie Austral jest raczej przeciętnie wyciszony. Nie ma dramatu (choć przy 120-140 km/h jest już nieprzyjemnie), ale niczym się nie wyróżnia. Tak czy inaczej, poziom wyciszenia i odczuwanie hałasu jest sprawą tak indywidualną, że zawsze polecam, aby się przejechać (nie po mieście, bo w takich warunkach kazde auto jest OK - braki wychodzą w trasie).
Zastanawiam się nad działaniem silnika w takiej jeździe. 10 km do pracy średnia prędkość 35 km/h I teraz moje pytanie. Jadę na elektryku silnik spalinowy uruchamia się na mojej trasie no. 5-7 razy i tyle samo razy gaśnie. Dojeżdżając do pracy silnik spalinowy nawet się nie rozgrzał. Więc w sobie zaczyna zbierać skropliny ( wodę ) jak długo taki silnik jest w stanie wytrzymać ? Przecież to dla niego zabójstwo . Każdy mówi że elektryki to super auta do miasta .
Elektryki do miasta - pomijając wysoką cenę - jak najbardziej. Jeśli masz gdzie ładować (najlepiej panele, wtedy to ma sens eko) to już w ogóle bajka. A co do hybryd, myślę, ze producent/inżynierowie doskonale to opracowali, poza tym skąd miałyby się zebrać skropliny w szczelnym silniku? To jedna sprawa, druga to chłodzenie i smarowanie. Takie jednostki mają odrębny i niezależny od pracy silnika układ, więc po wyłączeniu jednostki jej chłodzenie/smarowanie nie ustaje. Zresztą hybrydy różnej maści, stare i nowe działają na setkach tysięcy kilometrów bez większych problemów.
@@DaroPolska772 w teorii takie "masło" nie jest niczym strasznym, więc nie jest powodem do paniki. Oczywiście jeśli ktoś cały czas pokonuje 5 kilometrów, szczególnie zimą, może to być niezdrowe dla silnika, ale tak jak mówiłem - gdyby tak było, po każdej zimie 80% hybryd jeżdżących po mieście stałoby u mechaników :)
Ja po przejechaniu 10km zużywam 4 litrów na 100km w mieście
Mówione testy najlepsze :>
Mam Australa od tygodnia. Testowanie zużycia paliwa w trybie Comfort mija się z celem, ponieważ dopiero w trybie ECO jest dostępny tryb "żeglowania". W mieście udaje się osiągnąć wynik 5.5/100 spokojnie. Pozdrawiam
Zawsze staram się korzystać z domyślnego trybu jazdy. Comfort/Normal jest w każdym aucie, Eco nie zawsze. Poza tym to Eco nie zawsze ma działanie pożądane i oprócz ospałych reakcji na gaz nie ma przełożenia na niższe spalanie. Jeśli będę miał auto znów w teście, sprawdzę Twoje obserwacje.
@@mrtorture90 Z ciekawości - na czym dokładnie według ciebie polega "tryb żeglowania" w hybrydowym Australu? Czy przypadkiem nie masz na myśli wersji mild z CVT?
Daj kciuka w górę 👍 włącz powiadomienia 🔔 i SUBSKRYBUJ po więcej: ruclips.net/channel/UCcxP1BreeZB-N53zgojrReg
Test Renault Austral 1.2 TCe 160 KM --> ruclips.net/video/ZpCjblZx6k8/видео.html
Witam. Jak wygłuszenie w tym aucie. Podobnie jak w arkanie?
Nie pamiętam, jak było w Arkanie, ale w mojej ocenie Austral jest raczej przeciętnie wyciszony. Nie ma dramatu (choć przy 120-140 km/h jest już nieprzyjemnie), ale niczym się nie wyróżnia. Tak czy inaczej, poziom wyciszenia i odczuwanie hałasu jest sprawą tak indywidualną, że zawsze polecam, aby się przejechać (nie po mieście, bo w takich warunkach kazde auto jest OK - braki wychodzą w trasie).
Zastanawiam się nad działaniem silnika w takiej jeździe. 10 km do pracy średnia prędkość 35 km/h I teraz moje pytanie. Jadę na elektryku silnik spalinowy uruchamia się na mojej trasie no. 5-7 razy i tyle samo razy gaśnie. Dojeżdżając do pracy silnik spalinowy nawet się nie rozgrzał. Więc w sobie zaczyna zbierać skropliny ( wodę ) jak długo taki silnik jest w stanie wytrzymać ? Przecież to dla niego zabójstwo . Każdy mówi że elektryki to super auta do miasta .
Elektryki do miasta - pomijając wysoką cenę - jak najbardziej. Jeśli masz gdzie ładować (najlepiej panele, wtedy to ma sens eko) to już w ogóle bajka. A co do hybryd, myślę, ze producent/inżynierowie doskonale to opracowali, poza tym skąd miałyby się zebrać skropliny w szczelnym silniku? To jedna sprawa, druga to chłodzenie i smarowanie. Takie jednostki mają odrębny i niezależny od pracy silnika układ, więc po wyłączeniu jednostki jej chłodzenie/smarowanie nie ustaje. Zresztą hybrydy różnej maści, stare i nowe działają na setkach tysięcy kilometrów bez większych problemów.
@@EGoistaYT Skropliny skąd ??? A skąd się bierze masło na korku wlewu oleju ? Zmiana temperatur
@@DaroPolska772 w teorii takie "masło" nie jest niczym strasznym, więc nie jest powodem do paniki. Oczywiście jeśli ktoś cały czas pokonuje 5 kilometrów, szczególnie zimą, może to być niezdrowe dla silnika, ale tak jak mówiłem - gdyby tak było, po każdej zimie 80% hybryd jeżdżących po mieście stałoby u mechaników :)
Pewno jest tam jakiś olej 0W-8 albo coś 😊
@@cx.silver.bullet co to za olej