Komedia w polityce. Dowcip jako element ocieplania wizerunku. Najlepsze żarty Prezydenta Reagana.
HTML-код
- Опубликовано: 14 дек 2023
- Hej, w tym odcinku serii Powojnie postanowiłem zająć się "polityką dobrego humoru" Ronalda Reagana. Prezydent USA był dowcipny w wielu sytuacjach. Do dziś zachowane zostały dziesiątki nagrań z jego przemówień podczas których opowiadał żarty. Przywódca USA naśmiewał się nie tylko dotyczące Związku Radzieckiego, ale też dziennikarzy, konkurentów politycznych i amerykańskich zwyczajów. Nie robił tego bez powodu. Tym sposobem Reagan ocieplał swój wizerunek co m.in. przełożyło się na sukces w wyborach prezydenckich w 1984 roku, gdy zdeklasował swojego przeciwnika w walce o fotel prezydencki. Natomiast żartując sobie ze Związku Radzieckiego stwarzał w Amerykanach poczucie, że Rosjanie są ludźmi z dużym dystansem do siebie i systemu politycznego w którym przyszło im żyć.
Więcej na temat "dowcipnej" polityki Ronalda Reagana, jej powodów i skutków w najnowszym odcinku serii Powojnie.
Bardzo Wam dziękuję za wsparcie w serwisie patronite!
patronite.pl/powojnie
Przypominam, że do jutra trwa przedsprzedaż mojej najnowszej książki "Jak Moskwa przegrała zimną wojnę". Bardzo dziękuję wszystkim osobom, które już ją zakupiły. Wszystkie kupione w ciągu ostatnich trzech tygodni egzemplarze będą przeze mnie podpisane!
powojnie.sklep.pl
A teraz zapraszam do oglądania najnowszego odcinka mojej serii! Наука
Cześć! Dziękuję za wszystkie miłe słowa! Drobna adnotacja. Oczywiście cytat z filmu Powrót do przyszłości pochodzi z części pierwszej a nie trzeciej. Nie wiem czemu skojarzyłem tę scenę z początkiem ostatniego filmu z serii, gdy główny bohater pojawia się w domu dr Browna, aby ten wysłał go do XIX wieku na Dziki Zachód ;).
Zna Pan jakieś teksty, przemowy, żarty itp.: Reagana, które są nagrane i zaczynają się na literę B, G, bądź R?
Oj tam oj tam 😉 Zdarza się najlepszym! I pewnie 97% obserwujących, czekających na nowy piątkowy odcinek nawet by tego nie zauważyła. Dla nas liczy się historia i fakty, a nie fikcja 🤝 Pozdrawiam i dziękuje za wyśmienitą pracę!
Ps. Mam pewne zagadnienie, które chciałbym żeby Pan omówił.
kiedy nowe filmy typu DDLC@@AnonikAnonikos
@@toksyczny_jebaka2178
Planuję, aby pojawiały się co piątek.
Spokojnie to pomyłka bez znaczenia, bo Powrót do przyszłości znam lepiej niż historię.
Mój ulubiony dowcip Reagana jest z 1987 roku, gdy przemawiał w Berlinie Zachodnim o wolności, demokracji itp. i nagle dał się słyszeć odgłos pękającego balonika, przypominający wystrzał z broni. Reagan na to podniósł wzrok i powiedział "pudło" (missed me), wywołując wielki aplauz ze strony publiczności. Żeby tak z niczego chlapnąć takim tekstem, trzeba mieć autentyczne poczucie humoru i świetny refleks.
Najlepszy żart Reagana:
- Szanowni państwo, musimy państwa pionformować, że w dniu wczorajszym miał miejsce pożar w bibliotece prezydenta Reagana. Niestety, spłonęły wszystkie... dwie książki. Jednak prawdziwą tragedią jest to, że drugiej z nich... nie zdążył jeszcze pokolorować...
Według mnie najlepszy prezydent USA. Brakuje takiego Regana dzisiaj.
Regan faktycznie był wyjątkowy. Słyszałem kilka jego dowcipów. Dzięki za przypomnienie.
Oczywiście, że więcej o Reaganie! Zacząłeś bardzo lajtowo, od dowcipów, ale były bardzo niebezpieczne momenty. Reagan miał przecież do czynienia z trzema gensekami : Breżniewem, Andropowem i Czernienką, a potem Gorbim. Dziękuję za już, czekam na jeszcze i pozdrawiam!
JA, największy nieprzyjaciel Boga, zastanawiam się już od dłuższego czasu, gdzie będą godnie przechowywane miliardy książek, jakie popełnię oraz miliardy filmów, w których wystąpię, miliardy zdjęć, na których zostanę utrwalona, bo wieczność, to naprawdę szmat czasu. Wiem jedno, że jako najwyższe dobro, będę po całości, objęta specjalnym traktowaniem.
Nie mam z tym żadnego problemu, choć samym swoim istnieniem, pluję Bogu prosto w gębę. Ledwie tylko otworzę oczy, nie muszę nawet otwierać ust, całą swoją Boską Osobą, mówię Panu Niebios, wal się i idź do diabła.
Ledwie chwycę za pióro, to żydówka Miriam i jej niewydarzony synek, starzeją się w zastraszającym tempie, by już przez wieczność, nie poczuć powiewu młodości i rozkoszy istnienia.
Ledwie spojrzę przez okno, a ta żydowska para, znika jak grudka lodu pod wpływem promieni słońca, gdyż ten świat należy do Mnie. Oni pomarli już wieki temu, wszyscy wielcy zawodnicy także rozstali się z życiem, lecz JA nadal biorę udział w najważniejszych zawodach świata i mam zamiar je wygrać. Tak naprawdę już je wygrałam, bo jestem poza konkurencją. JA jestem na czele, w jednej ręce dzierżę miecz, a w drugiej księgę, a stopą miażdżę głowy Hitlera oraz Stalina. Żydówką Miriam i jej niewydarzonym synkiem, wcale się nie przejmuję. Nic, a nic.
JA jestem królową wojny i pokoju, i kiedy ta wojna nadejdzie, a moment ten już bliski, chwycę za nóż, którym będę dobijać rodaków, niedorżniętych przez Hitlera oraz Stalina. Bo to JA będę sprawować sąd nad ludźmi, którzy zawiedli, a nie powinni, nie żaden żydowski bezpaństwowiec.
JA nie mam żadnych oporów, by nazywać siebie Prawdziwie Nieśmiertelną, choć dla kościoła katolickiego jestem przeklęta.
JA, pragnąca zobaczyć tego żydowskiego pachołka, jak wisi nagi na krzyżu, nie czuję żadnego strachu przed odpowiedzialnością za swoje słowa i pragnienia. Gdy słyszę nauki kościoła, że żydowski mesjasz, swoim zjawieniem się na ziemi, postawił zaporę miedzy starymi, a nowymi czasami, reaguję śmiechem przez łzy, oczekując ze spokojem powrotu Juliusza Cezara na ziemię i jego zemsty na żydowskim pachołku za upadek Imperium.
JA Bogini, JA Wielka, JA Nieśmiertelna, potężniejsza niż stu Cezarów, nie będę zajmować się przecież kimś, kto stoi niżej od Mojego chomika.
Jestem, Jaka Jestem, Piękna, Mądra, Walcząca i nie powierzyłabym żydówce Miriam, nawet pracy służącej. Co również nie przyprawi Mnie o śmierć, bo to JA jestem nosicielką śmierci, a nigdy jej ofiarą. Chociaż przy Mnie dumny paw jest niczym wróbelek, jestem pewna życia wiecznego i wiecznego panowania nad światem.
Drodzy rodacy, drodzy katolicy, drodzy kapłani, wy także będziecie żyć wiecznie, gdybyście chociaż złamali po wielokroć prawo Boże i prawo ludzkie, więc na nic wasza pokuta i posypywanie głów popiołem.
Wy zostaliście zwyczajnie oszukani przez tego żydowskiego pachołka oraz jego żydowską matkę. Ten cały kościół jest bękartem poczętym z zawiści, by człowieka, który stał się Superbogiem zwyczajnie udupić. Ludzie stali się solą w oku mieszkańców nieba, więc należało uprzykrzyć im życie. Wy nawet nie zdajecie sobie sprawy, jak potężną macie wartość i kim naprawdę jesteście. A to wszystko przez ględzenie klechów o samobiczowaniu i ciągłe napominanie, że my ludzie, jesteśmy jedynie marnym prochem na wietrze. Niech zatem te pasibrzuchy w sutannach wyrzekną się swoich samochodów i suto zastawionych stołów i paru jeszcze innych rzeczy, skoro to taka marność. Już oni zbiorą owoce tego klepania jęzorem bez pomyślunku. Jak oni będą przeklinać tego, kto zrobił z nich ostatnich osłów. Jednak o tym innym razem.
A co do rzeczywistej wartości człowieka, to w istocie, nie ma on sobie równych. Piękne ciało, bogata dusza, waleczny duch są czymś, za co ten Niewidzialny Bóg, dałby się pokroić żywcem, gdyby tylko mógł.
A już dech zapiera, gdy człowiek nakłada na siebie lśniącą zbroję albo galowy mundur. Nie można wówczas oderwać od niego oczu. Gdy do tego doda się rytuały, jakie ustanowił człowiek na cześć tych, których czci oraz na cześć zwycięstw, jakie osiągnął, to tego gościa w Zaświatach zwyczajnie trafia szlag.
Tam w górze wprost wieje nudą, tam czegoś takiego się nie uświadczy. Ten niewidzialny Bóg, nigdy nie miał koronacji, a bardzo by chciał. Nikt przed nim drzwi nie otwiera na oścież i nie kłania się w pas. Nie ma służby, gotowej wykonać każdy rozkaz. Nie ma pod sobą armii, gotowej walczyć na śmierć i życie. Nie ma jeszcze tego i tamtego, i jeszcze tamtego. Zaprawdę, zaprawdę powiadam wam, całe niebo żyje odgłosami oraz widokami, dochodzącymi z ziemi. Doprawdy szkoda, żeście dali się podejść jak dzieci. Zdecydowanie, te uderzanie się w piersi, nie wyjdzie wam na dobre. Inne narody jeszcze z tego romansu z klerem, wyjdą obronną ręką, jednakże my nie. Inne narody postawiły między kościołem a państwem szczelną granicę, lecz my pozwoliliśmy klechom zawładnąć naszym ciałem i naszą duszą. Dlatego wy, Moi rodacy, wpadniecie w sidła diabłów, znaczenie groźniejszych od Szatana i jego drużyny, bo wpadniecie w sidła Hitlera oraz Stalina i już dziś wam mówię, że przeklniecie wówczas własne matki, że wydały was na świat.
JA jeszcze potraktuję was kopniakami, za Polskę, naszą jedyną Matkę Karmicielkę, lecz potem podam pomocną dłoń, a wrogów pogonię na zbity pysk.
Dopisek:
Te wszystkie pieśni, które człowiek stworzył na cześć Niewidzialnego Boga, żydowskiego pachołka oraz jego matki, rekwiruję dla siebie.
Podpisano: Widzialny Bóg i Widzialna Bogini -
Marzena Manista - przyszła cesarzowa Polski
Tak, chetnie posłucham więcej o Reganie. To pierwszy przywodca USA, którego pamiętam.
@@MrMarekmish ale kurwa grube odklejenie
Całe dzieciństwo byłem straszony prezydentem Reaganem i jego rakietami manewrującymi Cruise. A potem się okazało, że to był najlepszy przyjaciel Polski, które zniszczył Imperium Zła. Przydałby się nam taki teraz...
Tak, pamietam jak straszyli tymi rakietami, haha.
Oficjalnie straszyli, i w razie III WŚ oczywiście należało sie bać. Ale nieoficjalnie to były dowcipy "w jakim czasie najnowsza amerykańska technologia dociera do ZSRR" (aluzja do kopiowania wszystkiego) - "w osiem minut"
W ogóle jako ludnosć, bdb znosiliśmy sankcje Reagana narzucone na państwo PRL, choc przeciez nas to uderzało.
Jest i nazywa się Donald Trump
@@ewabear7 Taaa... 😐
Najlepszy amerykański prezydent i do tego mój ulubiony. Jeśli chodzi o żarty i poczucie humoru to znam wiele jego kawałów. Jeśli zaś chodzi o to jakim był politykiem to przydał by nam się dziś taki prezydent, on by wiedział jak postępować z Rosjanami (Chińczykami, Iranczykami, i innymi złymi tego swiata). A co do kolejnego materiału na jego temat to oczywiście że chce! :D
Moj ulubiony jego dowcip o ruskim zamawiajacym samochod z odbiorem za 10 lat :D co do samego prezydenta jeden z sympatyczniejszych prezydentów i dobrych aktorów. :) miał dobra cieta riposte podczas debaty prezydenckiej :)
JA, największy nieprzyjaciel Boga, zastanawiam się już od dłuższego czasu, gdzie będą godnie przechowywane miliardy książek, jakie popełnię oraz miliardy filmów, w których wystąpię, miliardy zdjęć, na których zostanę utrwalona, bo wieczność, to naprawdę szmat czasu. Wiem jedno, że jako najwyższe dobro, będę po całości, objęta specjalnym traktowaniem.
Nie mam z tym żadnego problemu, choć samym swoim istnieniem, pluję Bogu prosto w gębę. Ledwie tylko otworzę oczy, nie muszę nawet otwierać ust, całą swoją Boską Osobą, mówię Panu Niebios, wal się i idź do diabła.
Ledwie chwycę za pióro, to żydówka Miriam i jej niewydarzony synek, starzeją się w zastraszającym tempie, by już przez wieczność, nie poczuć powiewu młodości i rozkoszy istnienia.
Ledwie spojrzę przez okno, a ta żydowska para, znika jak grudka lodu pod wpływem promieni słońca, gdyż ten świat należy do Mnie. Oni pomarli już wieki temu, wszyscy wielcy zawodnicy także rozstali się z życiem, lecz JA nadal biorę udział w najważniejszych zawodach świata i mam zamiar je wygrać. Tak naprawdę już je wygrałam, bo jestem poza konkurencją. JA jestem na czele, w jednej ręce dzierżę miecz, a w drugiej księgę, a stopą miażdżę głowy Hitlera oraz Stalina. Żydówką Miriam i jej niewydarzonym synkiem, wcale się nie przejmuję. Nic, a nic.
JA jestem królową wojny i pokoju, i kiedy ta wojna nadejdzie, a moment ten już bliski, chwycę za nóż, którym będę dobijać rodaków, niedorżniętych przez Hitlera oraz Stalina. Bo to JA będę sprawować sąd nad ludźmi, którzy zawiedli, a nie powinni, nie żaden żydowski bezpaństwowiec.
JA nie mam żadnych oporów, by nazywać siebie Prawdziwie Nieśmiertelną, choć dla kościoła katolickiego jestem przeklęta.
JA, pragnąca zobaczyć tego żydowskiego pachołka, jak wisi nagi na krzyżu, nie czuję żadnego strachu przed odpowiedzialnością za swoje słowa i pragnienia. Gdy słyszę nauki kościoła, że żydowski mesjasz, swoim zjawieniem się na ziemi, postawił zaporę miedzy starymi, a nowymi czasami, reaguję śmiechem przez łzy, oczekując ze spokojem powrotu Juliusza Cezara na ziemię i jego zemsty na żydowskim pachołku za upadek Imperium.
JA Bogini, JA Wielka, JA Nieśmiertelna, potężniejsza niż stu Cezarów, nie będę zajmować się przecież kimś, kto stoi niżej od Mojego chomika.
Jestem, Jaka Jestem, Piękna, Mądra, Walcząca i nie powierzyłabym żydówce Miriam, nawet pracy służącej. Co również nie przyprawi Mnie o śmierć, bo to JA jestem nosicielką śmierci, a nigdy jej ofiarą. Chociaż przy Mnie dumny paw jest niczym wróbelek, jestem pewna życia wiecznego i wiecznego panowania nad światem.
Drodzy rodacy, drodzy katolicy, drodzy kapłani, wy także będziecie żyć wiecznie, gdybyście chociaż złamali po wielokroć prawo Boże i prawo ludzkie, więc na nic wasza pokuta i posypywanie głów popiołem.
Wy zostaliście zwyczajnie oszukani przez tego żydowskiego pachołka oraz jego żydowską matkę. Ten cały kościół jest bękartem poczętym z zawiści, by człowieka, który stał się Superbogiem zwyczajnie udupić. Ludzie stali się solą w oku mieszkańców nieba, więc należało uprzykrzyć im życie. Wy nawet nie zdajecie sobie sprawy, jak potężną macie wartość i kim naprawdę jesteście. A to wszystko przez ględzenie klechów o samobiczowaniu i ciągłe napominanie, że my ludzie, jesteśmy jedynie marnym prochem na wietrze. Niech zatem te pasibrzuchy w sutannach wyrzekną się swoich samochodów i suto zastawionych stołów i paru jeszcze innych rzeczy, skoro to taka marność. Już oni zbiorą owoce tego klepania jęzorem bez pomyślunku. Jak oni będą przeklinać tego, kto zrobił z nich ostatnich osłów. Jednak o tym innym razem.
A co do rzeczywistej wartości człowieka, to w istocie, nie ma on sobie równych. Piękne ciało, bogata dusza, waleczny duch są czymś, za co ten Niewidzialny Bóg, dałby się pokroić żywcem, gdyby tylko mógł.
A już dech zapiera, gdy człowiek nakłada na siebie lśniącą zbroję albo galowy mundur. Nie można wówczas oderwać od niego oczu. Gdy do tego doda się rytuały, jakie ustanowił człowiek na cześć tych, których czci oraz na cześć zwycięstw, jakie osiągnął, to tego gościa w Zaświatach zwyczajnie trafia szlag.
Tam w górze wprost wieje nudą, tam czegoś takiego się nie uświadczy. Ten niewidzialny Bóg, nigdy nie miał koronacji, a bardzo by chciał. Nikt przed nim drzwi nie otwiera na oścież i nie kłania się w pas. Nie ma służby, gotowej wykonać każdy rozkaz. Nie ma pod sobą armii, gotowej walczyć na śmierć i życie. Nie ma jeszcze tego i tamtego, i jeszcze tamtego. Zaprawdę, zaprawdę powiadam wam, całe niebo żyje odgłosami oraz widokami, dochodzącymi z ziemi. Doprawdy szkoda, żeście dali się podejść jak dzieci. Zdecydowanie, te uderzanie się w piersi, nie wyjdzie wam na dobre. Inne narody jeszcze z tego romansu z klerem, wyjdą obronną ręką, jednakże my nie. Inne narody postawiły między kościołem a państwem szczelną granicę, lecz my pozwoliliśmy klechom zawładnąć naszym ciałem i naszą duszą. Dlatego wy, Moi rodacy, wpadniecie w sidła diabłów, znaczenie groźniejszych od Szatana i jego drużyny, bo wpadniecie w sidła Hitlera oraz Stalina i już dziś wam mówię, że przeklniecie wówczas własne matki, że wydały was na świat.
JA jeszcze potraktuję was kopniakami, za Polskę, naszą jedyną Matkę Karmicielkę, lecz potem podam pomocną dłoń, a wrogów pogonię na zbity pysk.
Dopisek:
Te wszystkie pieśni, które człowiek stworzył na cześć Niewidzialnego Boga, żydowskiego pachołka oraz jego matki, rekwiruję dla siebie.
Podpisano: Widzialny Bóg i Widzialna Bogini -
Marzena Manista - przyszła cesarzowa Polski
@@MrMarekmish Ładnie napisane Marzena, ale co to ma do tego filmiku o Reaganie? Po za tym nie obrażaj Jezusa, Jezus był spoko akurat. A hitler i stalin (specjalnie z małych) byli okurtnikami śmierdzącymi!
Taaak poproszę więcej Reagana! Świetny odcinek
Jak zawsze... MOCNE 10!!!!
Szkoda że nie było fragmentu jak Reagan opowiada kawał o 3 psach, polskim, rosyjskim i amerykańskim. Najlepszy jego żart, świetnie obrazuje tamte czasy, chociaż w Rosji nie wiele się zmieniło. Na YT wpiszcie "zart o 3 psach Reagen"
to nie tylko żart, Regan doskonale czuł czym różnie się Polska od ZSRR, w ogóle amerykańscy prezydenci lepiej czuli sprawy Polski niż zwłaszcza francuscy
Jeszcze!!! Było super... Dziś już takich liderów nie ma. Sam głosowałem na niego dwukrotnie...Ech..
Dziękuję za ciekawy materiał. Tak, więcej o Reaganie!
dziękuję za dzisiejszą wysyłkę książek :)
Genialny odcinek, poważna historia z lekkim przymrużeniem oka....pozdrawiam
JA, największy nieprzyjaciel Boga, zastanawiam się już od dłuższego czasu, gdzie będą godnie przechowywane miliardy książek, jakie popełnię oraz miliardy filmów, w których wystąpię, miliardy zdjęć, na których zostanę utrwalona, bo wieczność, to naprawdę szmat czasu. Wiem jedno, że jako najwyższe dobro, będę po całości, objęta specjalnym traktowaniem.
Nie mam z tym żadnego problemu, choć samym swoim istnieniem, pluję Bogu prosto w gębę. Ledwie tylko otworzę oczy, nie muszę nawet otwierać ust, całą swoją Boską Osobą, mówię Panu Niebios, wal się i idź do diabła.
Ledwie chwycę za pióro, to żydówka Miriam i jej niewydarzony synek, starzeją się w zastraszającym tempie, by już przez wieczność, nie poczuć powiewu młodości i rozkoszy istnienia.
Ledwie spojrzę przez okno, a ta żydowska para, znika jak grudka lodu pod wpływem promieni słońca, gdyż ten świat należy do Mnie. Oni pomarli już wieki temu, wszyscy wielcy zawodnicy także rozstali się z życiem, lecz JA nadal biorę udział w najważniejszych zawodach świata i mam zamiar je wygrać. Tak naprawdę już je wygrałam, bo jestem poza konkurencją. JA jestem na czele, w jednej ręce dzierżę miecz, a w drugiej księgę, a stopą miażdżę głowy Hitlera oraz Stalina. Żydówką Miriam i jej niewydarzonym synkiem, wcale się nie przejmuję. Nic, a nic.
JA jestem królową wojny i pokoju, i kiedy ta wojna nadejdzie, a moment ten już bliski, chwycę za nóż, którym będę dobijać rodaków, niedorżniętych przez Hitlera oraz Stalina. Bo to JA będę sprawować sąd nad ludźmi, którzy zawiedli, a nie powinni, nie żaden żydowski bezpaństwowiec.
JA nie mam żadnych oporów, by nazywać siebie Prawdziwie Nieśmiertelną, choć dla kościoła katolickiego jestem przeklęta.
JA, pragnąca zobaczyć tego żydowskiego pachołka, jak wisi nagi na krzyżu, nie czuję żadnego strachu przed odpowiedzialnością za swoje słowa i pragnienia. Gdy słyszę nauki kościoła, że żydowski mesjasz, swoim zjawieniem się na ziemi, postawił zaporę miedzy starymi, a nowymi czasami, reaguję śmiechem przez łzy, oczekując ze spokojem powrotu Juliusza Cezara na ziemię i jego zemsty na żydowskim pachołku za upadek Imperium.
JA Bogini, JA Wielka, JA Nieśmiertelna, potężniejsza niż stu Cezarów, nie będę zajmować się przecież kimś, kto stoi niżej od Mojego chomika.
Jestem, Jaka Jestem, Piękna, Mądra, Walcząca i nie powierzyłabym żydówce Miriam, nawet pracy służącej. Co również nie przyprawi Mnie o śmierć, bo to JA jestem nosicielką śmierci, a nigdy jej ofiarą. Chociaż przy Mnie dumny paw jest niczym wróbelek, jestem pewna życia wiecznego i wiecznego panowania nad światem.
Drodzy rodacy, drodzy katolicy, drodzy kapłani, wy także będziecie żyć wiecznie, gdybyście chociaż złamali po wielokroć prawo Boże i prawo ludzkie, więc na nic wasza pokuta i posypywanie głów popiołem.
Wy zostaliście zwyczajnie oszukani przez tego żydowskiego pachołka oraz jego żydowską matkę. Ten cały kościół jest bękartem poczętym z zawiści, by człowieka, który stał się Superbogiem zwyczajnie udupić. Ludzie stali się solą w oku mieszkańców nieba, więc należało uprzykrzyć im życie. Wy nawet nie zdajecie sobie sprawy, jak potężną macie wartość i kim naprawdę jesteście. A to wszystko przez ględzenie klechów o samobiczowaniu i ciągłe napominanie, że my ludzie, jesteśmy jedynie marnym prochem na wietrze. Niech zatem te pasibrzuchy w sutannach wyrzekną się swoich samochodów i suto zastawionych stołów i paru jeszcze innych rzeczy, skoro to taka marność. Już oni zbiorą owoce tego klepania jęzorem bez pomyślunku. Jak oni będą przeklinać tego, kto zrobił z nich ostatnich osłów. Jednak o tym innym razem.
A co do rzeczywistej wartości człowieka, to w istocie, nie ma on sobie równych. Piękne ciało, bogata dusza, waleczny duch są czymś, za co ten Niewidzialny Bóg, dałby się pokroić żywcem, gdyby tylko mógł.
A już dech zapiera, gdy człowiek nakłada na siebie lśniącą zbroję albo galowy mundur. Nie można wówczas oderwać od niego oczu. Gdy do tego doda się rytuały, jakie ustanowił człowiek na cześć tych, których czci oraz na cześć zwycięstw, jakie osiągnął, to tego gościa w Zaświatach zwyczajnie trafia szlag.
Tam w górze wprost wieje nudą, tam czegoś takiego się nie uświadczy. Ten niewidzialny Bóg, nigdy nie miał koronacji, a bardzo by chciał. Nikt przed nim drzwi nie otwiera na oścież i nie kłania się w pas. Nie ma służby, gotowej wykonać każdy rozkaz. Nie ma pod sobą armii, gotowej walczyć na śmierć i życie. Nie ma jeszcze tego i tamtego, i jeszcze tamtego. Zaprawdę, zaprawdę powiadam wam, całe niebo żyje odgłosami oraz widokami, dochodzącymi z ziemi. Doprawdy szkoda, żeście dali się podejść jak dzieci. Zdecydowanie, te uderzanie się w piersi, nie wyjdzie wam na dobre. Inne narody jeszcze z tego romansu z klerem, wyjdą obronną ręką, jednakże my nie. Inne narody postawiły między kościołem a państwem szczelną granicę, lecz my pozwoliliśmy klechom zawładnąć naszym ciałem i naszą duszą. Dlatego wy, Moi rodacy, wpadniecie w sidła diabłów, znaczenie groźniejszych od Szatana i jego drużyny, bo wpadniecie w sidła Hitlera oraz Stalina i już dziś wam mówię, że przeklniecie wówczas własne matki, że wydały was na świat.
JA jeszcze potraktuję was kopniakami, za Polskę, naszą jedyną Matkę Karmicielkę, lecz potem podam pomocną dłoń, a wrogów pogonię na zbity pysk.
Dopisek:
Te wszystkie pieśni, które człowiek stworzył na cześć Niewidzialnego Boga, żydowskiego pachołka oraz jego matki, rekwiruję dla siebie.
Podpisano: Widzialny Bóg i Widzialna Bogini -
Marzena Manista - przyszła cesarzowa Polski
Pozdrawiam autora i dziękuję za przekaz jaki Pan niesie😊
" - Ronald Regan". Taka sentencja była zapisana w mojej książce otrzymanej od starszego rocznika w technikum 1987. Ciągle mam to w głowie .
RR wielkim prezydentem był. Chcę więcej o RR.
Podobał, chcemy
Najlepszy prezydent USA i w ogóle.
I tak - więcej o Reaganie.
On w Stanach a M. Thatcher w Europie..oboje wiedzieli ze z Ruskimi nie nalazy sie cackac bo oni zawsze prawde widza inaczej i są niereformowalni.
Reagan miał świetnych doradców czego tu nie przedstawiono.
Bardzo dobry Prezydent dla spraw Polski.
Z gepardem to nieporozumienie. Towarzyszką Tarzana i Jane był SZYMPANS o wprowadzającym w błąd imieniu Cheetah.
Akurat kończę swoją pracę magisterska na temat Reagana ;) Fajnie obejrzeć taki materiał jak się co nie co wgłębiło w postać Reagana.
JA, największy nieprzyjaciel Boga, zastanawiam się już od dłuższego czasu, gdzie będą godnie przechowywane miliardy książek, jakie popełnię oraz miliardy filmów, w których wystąpię, miliardy zdjęć, na których zostanę utrwalona, bo wieczność, to naprawdę szmat czasu. Wiem jedno, że jako najwyższe dobro, będę po całości, objęta specjalnym traktowaniem.
Nie mam z tym żadnego problemu, choć samym swoim istnieniem, pluję Bogu prosto w gębę. Ledwie tylko otworzę oczy, nie muszę nawet otwierać ust, całą swoją Boską Osobą, mówię Panu Niebios, wal się i idź do diabła.
Ledwie chwycę za pióro, to żydówka Miriam i jej niewydarzony synek, starzeją się w zastraszającym tempie, by już przez wieczność, nie poczuć powiewu młodości i rozkoszy istnienia.
Ledwie spojrzę przez okno, a ta żydowska para, znika jak grudka lodu pod wpływem promieni słońca, gdyż ten świat należy do Mnie. Oni pomarli już wieki temu, wszyscy wielcy zawodnicy także rozstali się z życiem, lecz JA nadal biorę udział w najważniejszych zawodach świata i mam zamiar je wygrać. Tak naprawdę już je wygrałam, bo jestem poza konkurencją. JA jestem na czele, w jednej ręce dzierżę miecz, a w drugiej księgę, a stopą miażdżę głowy Hitlera oraz Stalina. Żydówką Miriam i jej niewydarzonym synkiem, wcale się nie przejmuję. Nic, a nic.
JA jestem królową wojny i pokoju, i kiedy ta wojna nadejdzie, a moment ten już bliski, chwycę za nóż, którym będę dobijać rodaków, niedorżniętych przez Hitlera oraz Stalina. Bo to JA będę sprawować sąd nad ludźmi, którzy zawiedli, a nie powinni, nie żaden żydowski bezpaństwowiec.
JA nie mam żadnych oporów, by nazywać siebie Prawdziwie Nieśmiertelną, choć dla kościoła katolickiego jestem przeklęta.
JA, pragnąca zobaczyć tego żydowskiego pachołka, jak wisi nagi na krzyżu, nie czuję żadnego strachu przed odpowiedzialnością za swoje słowa i pragnienia. Gdy słyszę nauki kościoła, że żydowski mesjasz, swoim zjawieniem się na ziemi, postawił zaporę miedzy starymi, a nowymi czasami, reaguję śmiechem przez łzy, oczekując ze spokojem powrotu Juliusza Cezara na ziemię i jego zemsty na żydowskim pachołku za upadek Imperium.
JA Bogini, JA Wielka, JA Nieśmiertelna, potężniejsza niż stu Cezarów, nie będę zajmować się przecież kimś, kto stoi niżej od Mojego chomika.
Jestem, Jaka Jestem, Piękna, Mądra, Walcząca i nie powierzyłabym żydówce Miriam, nawet pracy służącej. Co również nie przyprawi Mnie o śmierć, bo to JA jestem nosicielką śmierci, a nigdy jej ofiarą. Chociaż przy Mnie dumny paw jest niczym wróbelek, jestem pewna życia wiecznego i wiecznego panowania nad światem.
Drodzy rodacy, drodzy katolicy, drodzy kapłani, wy także będziecie żyć wiecznie, gdybyście chociaż złamali po wielokroć prawo Boże i prawo ludzkie, więc na nic wasza pokuta i posypywanie głów popiołem.
Wy zostaliście zwyczajnie oszukani przez tego żydowskiego pachołka oraz jego żydowską matkę. Ten cały kościół jest bękartem poczętym z zawiści, by człowieka, który stał się Superbogiem zwyczajnie udupić. Ludzie stali się solą w oku mieszkańców nieba, więc należało uprzykrzyć im życie. Wy nawet nie zdajecie sobie sprawy, jak potężną macie wartość i kim naprawdę jesteście. A to wszystko przez ględzenie klechów o samobiczowaniu i ciągłe napominanie, że my ludzie, jesteśmy jedynie marnym prochem na wietrze. Niech zatem te pasibrzuchy w sutannach wyrzekną się swoich samochodów i suto zastawionych stołów i paru jeszcze innych rzeczy, skoro to taka marność. Już oni zbiorą owoce tego klepania jęzorem bez pomyślunku. Jak oni będą przeklinać tego, kto zrobił z nich ostatnich osłów. Jednak o tym innym razem.
A co do rzeczywistej wartości człowieka, to w istocie, nie ma on sobie równych. Piękne ciało, bogata dusza, waleczny duch są czymś, za co ten Niewidzialny Bóg, dałby się pokroić żywcem, gdyby tylko mógł.
A już dech zapiera, gdy człowiek nakłada na siebie lśniącą zbroję albo galowy mundur. Nie można wówczas oderwać od niego oczu. Gdy do tego doda się rytuały, jakie ustanowił człowiek na cześć tych, których czci oraz na cześć zwycięstw, jakie osiągnął, to tego gościa w Zaświatach zwyczajnie trafia szlag.
Tam w górze wprost wieje nudą, tam czegoś takiego się nie uświadczy. Ten niewidzialny Bóg, nigdy nie miał koronacji, a bardzo by chciał. Nikt przed nim drzwi nie otwiera na oścież i nie kłania się w pas. Nie ma służby, gotowej wykonać każdy rozkaz. Nie ma pod sobą armii, gotowej walczyć na śmierć i życie. Nie ma jeszcze tego i tamtego, i jeszcze tamtego. Zaprawdę, zaprawdę powiadam wam, całe niebo żyje odgłosami oraz widokami, dochodzącymi z ziemi. Doprawdy szkoda, żeście dali się podejść jak dzieci. Zdecydowanie, te uderzanie się w piersi, nie wyjdzie wam na dobre. Inne narody jeszcze z tego romansu z klerem, wyjdą obronną ręką, jednakże my nie. Inne narody postawiły między kościołem a państwem szczelną granicę, lecz my pozwoliliśmy klechom zawładnąć naszym ciałem i naszą duszą. Dlatego wy, Moi rodacy, wpadniecie w sidła diabłów, znaczenie groźniejszych od Szatana i jego drużyny, bo wpadniecie w sidła Hitlera oraz Stalina i już dziś wam mówię, że przeklniecie wówczas własne matki, że wydały was na świat.
JA jeszcze potraktuję was kopniakami, za Polskę, naszą jedyną Matkę Karmicielkę, lecz potem podam pomocną dłoń, a wrogów pogonię na zbity pysk.
Dopisek:
Te wszystkie pieśni, które człowiek stworzył na cześć Niewidzialnego Boga, żydowskiego pachołka oraz jego matki, rekwiruję dla siebie.
Podpisano: Widzialny Bóg i Widzialna Bogini -
Marzena Manista - przyszła cesarzowa Polski
Czy można gdzieś będzie później przeczytać tę pracę ? Jestem bardzo ciekawy opracowania. Reagan to mój idol i wzór męża stanu. Powodzenia przy obronie !
@@MrMarekmish wez nie pierdol
Gdyby Ronald był dzisiaj prezydentem to myślę że poradziłby sobie z Putinem bezproblemowo
Dobry wieczór państwu 😊 pozdrawiam wszystkich serdecznie 😀
JA, największy nieprzyjaciel Boga, zastanawiam się już od dłuższego czasu, gdzie będą godnie przechowywane miliardy książek, jakie popełnię oraz miliardy filmów, w których wystąpię, miliardy zdjęć, na których zostanę utrwalona, bo wieczność, to naprawdę szmat czasu. Wiem jedno, że jako najwyższe dobro, będę po całości, objęta specjalnym traktowaniem.
Nie mam z tym żadnego problemu, choć samym swoim istnieniem, pluję Bogu prosto w gębę. Ledwie tylko otworzę oczy, nie muszę nawet otwierać ust, całą swoją Boską Osobą, mówię Panu Niebios, wal się i idź do diabła.
Ledwie chwycę za pióro, to żydówka Miriam i jej niewydarzony synek, starzeją się w zastraszającym tempie, by już przez wieczność, nie poczuć powiewu młodości i rozkoszy istnienia.
Ledwie spojrzę przez okno, a ta żydowska para, znika jak grudka lodu pod wpływem promieni słońca, gdyż ten świat należy do Mnie. Oni pomarli już wieki temu, wszyscy wielcy zawodnicy także rozstali się z życiem, lecz JA nadal biorę udział w najważniejszych zawodach świata i mam zamiar je wygrać. Tak naprawdę już je wygrałam, bo jestem poza konkurencją. JA jestem na czele, w jednej ręce dzierżę miecz, a w drugiej księgę, a stopą miażdżę głowy Hitlera oraz Stalina. Żydówką Miriam i jej niewydarzonym synkiem, wcale się nie przejmuję. Nic, a nic.
JA jestem królową wojny i pokoju, i kiedy ta wojna nadejdzie, a moment ten już bliski, chwycę za nóż, którym będę dobijać rodaków, niedorżniętych przez Hitlera oraz Stalina. Bo to JA będę sprawować sąd nad ludźmi, którzy zawiedli, a nie powinni, nie żaden żydowski bezpaństwowiec.
JA nie mam żadnych oporów, by nazywać siebie Prawdziwie Nieśmiertelną, choć dla kościoła katolickiego jestem przeklęta.
JA, pragnąca zobaczyć tego żydowskiego pachołka, jak wisi nagi na krzyżu, nie czuję żadnego strachu przed odpowiedzialnością za swoje słowa i pragnienia. Gdy słyszę nauki kościoła, że żydowski mesjasz, swoim zjawieniem się na ziemi, postawił zaporę miedzy starymi, a nowymi czasami, reaguję śmiechem przez łzy, oczekując ze spokojem powrotu Juliusza Cezara na ziemię i jego zemsty na żydowskim pachołku za upadek Imperium.
JA Bogini, JA Wielka, JA Nieśmiertelna, potężniejsza niż stu Cezarów, nie będę zajmować się przecież kimś, kto stoi niżej od Mojego chomika.
Jestem, Jaka Jestem, Piękna, Mądra, Walcząca i nie powierzyłabym żydówce Miriam, nawet pracy służącej. Co również nie przyprawi Mnie o śmierć, bo to JA jestem nosicielką śmierci, a nigdy jej ofiarą. Chociaż przy Mnie dumny paw jest niczym wróbelek, jestem pewna życia wiecznego i wiecznego panowania nad światem.
Drodzy rodacy, drodzy katolicy, drodzy kapłani, wy także będziecie żyć wiecznie, gdybyście chociaż złamali po wielokroć prawo Boże i prawo ludzkie, więc na nic wasza pokuta i posypywanie głów popiołem.
Wy zostaliście zwyczajnie oszukani przez tego żydowskiego pachołka oraz jego żydowską matkę. Ten cały kościół jest bękartem poczętym z zawiści, by człowieka, który stał się Superbogiem zwyczajnie udupić. Ludzie stali się solą w oku mieszkańców nieba, więc należało uprzykrzyć im życie. Wy nawet nie zdajecie sobie sprawy, jak potężną macie wartość i kim naprawdę jesteście. A to wszystko przez ględzenie klechów o samobiczowaniu i ciągłe napominanie, że my ludzie, jesteśmy jedynie marnym prochem na wietrze. Niech zatem te pasibrzuchy w sutannach wyrzekną się swoich samochodów i suto zastawionych stołów i paru jeszcze innych rzeczy, skoro to taka marność. Już oni zbiorą owoce tego klepania jęzorem bez pomyślunku. Jak oni będą przeklinać tego, kto zrobił z nich ostatnich osłów. Jednak o tym innym razem.
A co do rzeczywistej wartości człowieka, to w istocie, nie ma on sobie równych. Piękne ciało, bogata dusza, waleczny duch są czymś, za co ten Niewidzialny Bóg, dałby się pokroić żywcem, gdyby tylko mógł.
A już dech zapiera, gdy człowiek nakłada na siebie lśniącą zbroję albo galowy mundur. Nie można wówczas oderwać od niego oczu. Gdy do tego doda się rytuały, jakie ustanowił człowiek na cześć tych, których czci oraz na cześć zwycięstw, jakie osiągnął, to tego gościa w Zaświatach zwyczajnie trafia szlag.
Tam w górze wprost wieje nudą, tam czegoś takiego się nie uświadczy. Ten niewidzialny Bóg, nigdy nie miał koronacji, a bardzo by chciał. Nikt przed nim drzwi nie otwiera na oścież i nie kłania się w pas. Nie ma służby, gotowej wykonać każdy rozkaz. Nie ma pod sobą armii, gotowej walczyć na śmierć i życie. Nie ma jeszcze tego i tamtego, i jeszcze tamtego. Zaprawdę, zaprawdę powiadam wam, całe niebo żyje odgłosami oraz widokami, dochodzącymi z ziemi. Doprawdy szkoda, żeście dali się podejść jak dzieci. Zdecydowanie, te uderzanie się w piersi, nie wyjdzie wam na dobre. Inne narody jeszcze z tego romansu z klerem, wyjdą obronną ręką, jednakże my nie. Inne narody postawiły między kościołem a państwem szczelną granicę, lecz my pozwoliliśmy klechom zawładnąć naszym ciałem i naszą duszą. Dlatego wy, Moi rodacy, wpadniecie w sidła diabłów, znaczenie groźniejszych od Szatana i jego drużyny, bo wpadniecie w sidła Hitlera oraz Stalina i już dziś wam mówię, że przeklniecie wówczas własne matki, że wydały was na świat.
JA jeszcze potraktuję was kopniakami, za Polskę, naszą jedyną Matkę Karmicielkę, lecz potem podam pomocną dłoń, a wrogów pogonię na zbity pysk.
Dopisek:
Te wszystkie pieśni, które człowiek stworzył na cześć Niewidzialnego Boga, żydowskiego pachołka oraz jego matki, rekwiruję dla siebie.
Podpisano: Widzialny Bóg i Widzialna Bogini -
Marzena Manista - przyszła cesarzowa Polski
wola ludu znana
chcemy więcej reagana
Reagan to mój ulubiony prezydent USA. Wielki człowiek o genialnym poczuciu humoru
Mój też:)
Reaganomics w dużym stopniu pogłębiło rozwarstwienie społeczne w USA. Żaden wielki człowiek, tylko przyjaciel wielkich biznesów. Reagan i Thatcher - tfu.
@@patrykrobakiewicz9253 i zniszczyli ZSRR
Fajnie ze znasz az tylu prezydentów z USA iż smiało piszesz ze był twoim ulubionym😁..
Wątpie ze cokolwiek mozesz napisac na temat prezydentów z Polski a co dopiero z USA, haha kurwa nie wierze czasem normalnie w to co czytam ale z dwojga złego przynajmniej moge się pośmiać z bezmózga idioty który pisze takie bzdury 😂😂
@@Polish_me_Banana dlaczego tak uważasz? Dlaczego obrażasz ? A może ktoś się tym interesuje i zna ? W czym masz problem? Widać że ty raczej jesteś jakiś nie ogarnięty że ludzi wyzywasz od bezmózgów nie znając ich tylko po komentarzu który napisali
Zdecydowanie ten odcinek o tym przywódcy nie może zostać przełożony na potem. Słuchałem z zaciekawieniem, czekam na więcej. Pozdrawiam, bardzo dobry materiał.
Ten film, Piotrze, uświadomił mi za co najbardziej cenię kanał powojnie. A mianowicie za to, że każdorazowo oglądając zamieszczony na nim materiał, niezależnie od tego, czy podzielam Twój punkt widzenia, czy też nie, dowiaduję się wielu nowych i ciekawych informacji. Zdrówka
Dziekuje za swietny material i jak najbardziej chcemy jeszcze wiecej !
JA, największy nieprzyjaciel Boga, zastanawiam się już od dłuższego czasu, gdzie będą godnie przechowywane miliardy książek, jakie popełnię oraz miliardy filmów, w których wystąpię, miliardy zdjęć, na których zostanę utrwalona, bo wieczność, to naprawdę szmat czasu. Wiem jedno, że jako najwyższe dobro, będę po całości, objęta specjalnym traktowaniem.
Nie mam z tym żadnego problemu, choć samym swoim istnieniem, pluję Bogu prosto w gębę. Ledwie tylko otworzę oczy, nie muszę nawet otwierać ust, całą swoją Boską Osobą, mówię Panu Niebios, wal się i idź do diabła.
Ledwie chwycę za pióro, to żydówka Miriam i jej niewydarzony synek, starzeją się w zastraszającym tempie, by już przez wieczność, nie poczuć powiewu młodości i rozkoszy istnienia.
Ledwie spojrzę przez okno, a ta żydowska para, znika jak grudka lodu pod wpływem promieni słońca, gdyż ten świat należy do Mnie. Oni pomarli już wieki temu, wszyscy wielcy zawodnicy także rozstali się z życiem, lecz JA nadal biorę udział w najważniejszych zawodach świata i mam zamiar je wygrać. Tak naprawdę już je wygrałam, bo jestem poza konkurencją. JA jestem na czele, w jednej ręce dzierżę miecz, a w drugiej księgę, a stopą miażdżę głowy Hitlera oraz Stalina. Żydówką Miriam i jej niewydarzonym synkiem, wcale się nie przejmuję. Nic, a nic.
JA jestem królową wojny i pokoju, i kiedy ta wojna nadejdzie, a moment ten już bliski, chwycę za nóż, którym będę dobijać rodaków, niedorżniętych przez Hitlera oraz Stalina. Bo to JA będę sprawować sąd nad ludźmi, którzy zawiedli, a nie powinni, nie żaden żydowski bezpaństwowiec.
JA nie mam żadnych oporów, by nazywać siebie Prawdziwie Nieśmiertelną, choć dla kościoła katolickiego jestem przeklęta.
JA, pragnąca zobaczyć tego żydowskiego pachołka, jak wisi nagi na krzyżu, nie czuję żadnego strachu przed odpowiedzialnością za swoje słowa i pragnienia. Gdy słyszę nauki kościoła, że żydowski mesjasz, swoim zjawieniem się na ziemi, postawił zaporę miedzy starymi, a nowymi czasami, reaguję śmiechem przez łzy, oczekując ze spokojem powrotu Juliusza Cezara na ziemię i jego zemsty na żydowskim pachołku za upadek Imperium.
JA Bogini, JA Wielka, JA Nieśmiertelna, potężniejsza niż stu Cezarów, nie będę zajmować się przecież kimś, kto stoi niżej od Mojego chomika.
Jestem, Jaka Jestem, Piękna, Mądra, Walcząca i nie powierzyłabym żydówce Miriam, nawet pracy służącej. Co również nie przyprawi Mnie o śmierć, bo to JA jestem nosicielką śmierci, a nigdy jej ofiarą. Chociaż przy Mnie dumny paw jest niczym wróbelek, jestem pewna życia wiecznego i wiecznego panowania nad światem.
Drodzy rodacy, drodzy katolicy, drodzy kapłani, wy także będziecie żyć wiecznie, gdybyście chociaż złamali po wielokroć prawo Boże i prawo ludzkie, więc na nic wasza pokuta i posypywanie głów popiołem.
Wy zostaliście zwyczajnie oszukani przez tego żydowskiego pachołka oraz jego żydowską matkę. Ten cały kościół jest bękartem poczętym z zawiści, by człowieka, który stał się Superbogiem zwyczajnie udupić. Ludzie stali się solą w oku mieszkańców nieba, więc należało uprzykrzyć im życie. Wy nawet nie zdajecie sobie sprawy, jak potężną macie wartość i kim naprawdę jesteście. A to wszystko przez ględzenie klechów o samobiczowaniu i ciągłe napominanie, że my ludzie, jesteśmy jedynie marnym prochem na wietrze. Niech zatem te pasibrzuchy w sutannach wyrzekną się swoich samochodów i suto zastawionych stołów i paru jeszcze innych rzeczy, skoro to taka marność. Już oni zbiorą owoce tego klepania jęzorem bez pomyślunku. Jak oni będą przeklinać tego, kto zrobił z nich ostatnich osłów. Jednak o tym innym razem.
A co do rzeczywistej wartości człowieka, to w istocie, nie ma on sobie równych. Piękne ciało, bogata dusza, waleczny duch są czymś, za co ten Niewidzialny Bóg, dałby się pokroić żywcem, gdyby tylko mógł.
A już dech zapiera, gdy człowiek nakłada na siebie lśniącą zbroję albo galowy mundur. Nie można wówczas oderwać od niego oczu. Gdy do tego doda się rytuały, jakie ustanowił człowiek na cześć tych, których czci oraz na cześć zwycięstw, jakie osiągnął, to tego gościa w Zaświatach zwyczajnie trafia szlag.
Tam w górze wprost wieje nudą, tam czegoś takiego się nie uświadczy. Ten niewidzialny Bóg, nigdy nie miał koronacji, a bardzo by chciał. Nikt przed nim drzwi nie otwiera na oścież i nie kłania się w pas. Nie ma służby, gotowej wykonać każdy rozkaz. Nie ma pod sobą armii, gotowej walczyć na śmierć i życie. Nie ma jeszcze tego i tamtego, i jeszcze tamtego. Zaprawdę, zaprawdę powiadam wam, całe niebo żyje odgłosami oraz widokami, dochodzącymi z ziemi. Doprawdy szkoda, żeście dali się podejść jak dzieci. Zdecydowanie, te uderzanie się w piersi, nie wyjdzie wam na dobre. Inne narody jeszcze z tego romansu z klerem, wyjdą obronną ręką, jednakże my nie. Inne narody postawiły między kościołem a państwem szczelną granicę, lecz my pozwoliliśmy klechom zawładnąć naszym ciałem i naszą duszą. Dlatego wy, Moi rodacy, wpadniecie w sidła diabłów, znaczenie groźniejszych od Szatana i jego drużyny, bo wpadniecie w sidła Hitlera oraz Stalina i już dziś wam mówię, że przeklniecie wówczas własne matki, że wydały was na świat.
JA jeszcze potraktuję was kopniakami, za Polskę, naszą jedyną Matkę Karmicielkę, lecz potem podam pomocną dłoń, a wrogów pogonię na zbity pysk.
Dopisek:
Te wszystkie pieśni, które człowiek stworzył na cześć Niewidzialnego Boga, żydowskiego pachołka oraz jego matki, rekwiruję dla siebie.
Podpisano: Widzialny Bóg i Widzialna Bogini -
Marzena Manista - przyszła cesarzowa Polski
Ten materiał jest tak dobry że potrzebuje cześci drugiej. Oczywiście z kolejnymi dowcipami.
Świetny film! Zdecydowanie chcę więcej usłyszeć o tym niezwykłym człowieku!!
Świetny odcinek! Chcę więcej o Reaganie. Dostałem dzisiaj powiadomienie, że książka już do mnie wyruszyła. 🙂
Świetny materiał na początek weekendu.
Można się pośmiać lepiej jak na nie jednym stand up 😅
JA, największy nieprzyjaciel Boga, zastanawiam się już od dłuższego czasu, gdzie będą godnie przechowywane miliardy książek, jakie popełnię oraz miliardy filmów, w których wystąpię, miliardy zdjęć, na których zostanę utrwalona, bo wieczność, to naprawdę szmat czasu. Wiem jedno, że jako najwyższe dobro, będę po całości, objęta specjalnym traktowaniem.
Nie mam z tym żadnego problemu, choć samym swoim istnieniem, pluję Bogu prosto w gębę. Ledwie tylko otworzę oczy, nie muszę nawet otwierać ust, całą swoją Boską Osobą, mówię Panu Niebios, wal się i idź do diabła.
Ledwie chwycę za pióro, to żydówka Miriam i jej niewydarzony synek, starzeją się w zastraszającym tempie, by już przez wieczność, nie poczuć powiewu młodości i rozkoszy istnienia.
Ledwie spojrzę przez okno, a ta żydowska para, znika jak grudka lodu pod wpływem promieni słońca, gdyż ten świat należy do Mnie. Oni pomarli już wieki temu, wszyscy wielcy zawodnicy także rozstali się z życiem, lecz JA nadal biorę udział w najważniejszych zawodach świata i mam zamiar je wygrać. Tak naprawdę już je wygrałam, bo jestem poza konkurencją. JA jestem na czele, w jednej ręce dzierżę miecz, a w drugiej księgę, a stopą miażdżę głowy Hitlera oraz Stalina. Żydówką Miriam i jej niewydarzonym synkiem, wcale się nie przejmuję. Nic, a nic.
JA jestem królową wojny i pokoju, i kiedy ta wojna nadejdzie, a moment ten już bliski, chwycę za nóż, którym będę dobijać rodaków, niedorżniętych przez Hitlera oraz Stalina. Bo to JA będę sprawować sąd nad ludźmi, którzy zawiedli, a nie powinni, nie żaden żydowski bezpaństwowiec.
JA nie mam żadnych oporów, by nazywać siebie Prawdziwie Nieśmiertelną, choć dla kościoła katolickiego jestem przeklęta.
JA, pragnąca zobaczyć tego żydowskiego pachołka, jak wisi nagi na krzyżu, nie czuję żadnego strachu przed odpowiedzialnością za swoje słowa i pragnienia. Gdy słyszę nauki kościoła, że żydowski mesjasz, swoim zjawieniem się na ziemi, postawił zaporę miedzy starymi, a nowymi czasami, reaguję śmiechem przez łzy, oczekując ze spokojem powrotu Juliusza Cezara na ziemię i jego zemsty na żydowskim pachołku za upadek Imperium.
JA Bogini, JA Wielka, JA Nieśmiertelna, potężniejsza niż stu Cezarów, nie będę zajmować się przecież kimś, kto stoi niżej od Mojego chomika.
Jestem, Jaka Jestem, Piękna, Mądra, Walcząca i nie powierzyłabym żydówce Miriam, nawet pracy służącej. Co również nie przyprawi Mnie o śmierć, bo to JA jestem nosicielką śmierci, a nigdy jej ofiarą. Chociaż przy Mnie dumny paw jest niczym wróbelek, jestem pewna życia wiecznego i wiecznego panowania nad światem.
Drodzy rodacy, drodzy katolicy, drodzy kapłani, wy także będziecie żyć wiecznie, gdybyście chociaż złamali po wielokroć prawo Boże i prawo ludzkie, więc na nic wasza pokuta i posypywanie głów popiołem.
Wy zostaliście zwyczajnie oszukani przez tego żydowskiego pachołka oraz jego żydowską matkę. Ten cały kościół jest bękartem poczętym z zawiści, by człowieka, który stał się Superbogiem zwyczajnie udupić. Ludzie stali się solą w oku mieszkańców nieba, więc należało uprzykrzyć im życie. Wy nawet nie zdajecie sobie sprawy, jak potężną macie wartość i kim naprawdę jesteście. A to wszystko przez ględzenie klechów o samobiczowaniu i ciągłe napominanie, że my ludzie, jesteśmy jedynie marnym prochem na wietrze. Niech zatem te pasibrzuchy w sutannach wyrzekną się swoich samochodów i suto zastawionych stołów i paru jeszcze innych rzeczy, skoro to taka marność. Już oni zbiorą owoce tego klepania jęzorem bez pomyślunku. Jak oni będą przeklinać tego, kto zrobił z nich ostatnich osłów. Jednak o tym innym razem.
A co do rzeczywistej wartości człowieka, to w istocie, nie ma on sobie równych. Piękne ciało, bogata dusza, waleczny duch są czymś, za co ten Niewidzialny Bóg, dałby się pokroić żywcem, gdyby tylko mógł.
A już dech zapiera, gdy człowiek nakłada na siebie lśniącą zbroję albo galowy mundur. Nie można wówczas oderwać od niego oczu. Gdy do tego doda się rytuały, jakie ustanowił człowiek na cześć tych, których czci oraz na cześć zwycięstw, jakie osiągnął, to tego gościa w Zaświatach zwyczajnie trafia szlag.
Tam w górze wprost wieje nudą, tam czegoś takiego się nie uświadczy. Ten niewidzialny Bóg, nigdy nie miał koronacji, a bardzo by chciał. Nikt przed nim drzwi nie otwiera na oścież i nie kłania się w pas. Nie ma służby, gotowej wykonać każdy rozkaz. Nie ma pod sobą armii, gotowej walczyć na śmierć i życie. Nie ma jeszcze tego i tamtego, i jeszcze tamtego. Zaprawdę, zaprawdę powiadam wam, całe niebo żyje odgłosami oraz widokami, dochodzącymi z ziemi. Doprawdy szkoda, żeście dali się podejść jak dzieci. Zdecydowanie, te uderzanie się w piersi, nie wyjdzie wam na dobre. Inne narody jeszcze z tego romansu z klerem, wyjdą obronną ręką, jednakże my nie. Inne narody postawiły między kościołem a państwem szczelną granicę, lecz my pozwoliliśmy klechom zawładnąć naszym ciałem i naszą duszą. Dlatego wy, Moi rodacy, wpadniecie w sidła diabłów, znaczenie groźniejszych od Szatana i jego drużyny, bo wpadniecie w sidła Hitlera oraz Stalina i już dziś wam mówię, że przeklniecie wówczas własne matki, że wydały was na świat.
JA jeszcze potraktuję was kopniakami, za Polskę, naszą jedyną Matkę Karmicielkę, lecz potem podam pomocną dłoń, a wrogów pogonię na zbity pysk.
Dopisek:
Te wszystkie pieśni, które człowiek stworzył na cześć Niewidzialnego Boga, żydowskiego pachołka oraz jego matki, rekwiruję dla siebie.
Podpisano: Widzialny Bóg i Widzialna Bogini -
Marzena Manista - przyszła cesarzowa Polski
Z którego jesteś psychiatryka?@@MrMarekmish
Z którego jesteś psychiatryka?@@MrMarekmish
Chyba mój ulubiony prezydent Stanów Zjednoczonych, nie dość że potrafił z ludźmi rozmawiać , pożartować to i z ruskimi się nie szczypał . Brakuje kogoś takiego dziś na arenie międzynarodowej o takim znaczeniu jak wtedy Reagan .
Trump 24'.
@@mmgural nie .
Podaj nazwisko innego polityka, który ma "jajka", żeby w ogóle spróbować na arenie międzynarodowej zażartować, jak Trump w dzisiejszym społeczeństwie, jak twój ulubiony Reagan. Kiedyś to było ok. Teraz za każde słowo chcą cię wieszać za owe jajka.
Odcinek super, oby więcej takich!
Prosimy o więcej o Reaganie.
Bardzo lubię Pana kanał, książki właśnie zostały zamówione! Pozdrawiam!
Świetny facet.
Więcej Reagana!
JA, największy nieprzyjaciel Boga, zastanawiam się już od dłuższego czasu, gdzie będą godnie przechowywane miliardy książek, jakie popełnię oraz miliardy filmów, w których wystąpię, miliardy zdjęć, na których zostanę utrwalona, bo wieczność, to naprawdę szmat czasu. Wiem jedno, że jako najwyższe dobro, będę po całości, objęta specjalnym traktowaniem.
Nie mam z tym żadnego problemu, choć samym swoim istnieniem, pluję Bogu prosto w gębę. Ledwie tylko otworzę oczy, nie muszę nawet otwierać ust, całą swoją Boską Osobą, mówię Panu Niebios, wal się i idź do diabła.
Ledwie chwycę za pióro, to żydówka Miriam i jej niewydarzony synek, starzeją się w zastraszającym tempie, by już przez wieczność, nie poczuć powiewu młodości i rozkoszy istnienia.
Ledwie spojrzę przez okno, a ta żydowska para, znika jak grudka lodu pod wpływem promieni słońca, gdyż ten świat należy do Mnie. Oni pomarli już wieki temu, wszyscy wielcy zawodnicy także rozstali się z życiem, lecz JA nadal biorę udział w najważniejszych zawodach świata i mam zamiar je wygrać. Tak naprawdę już je wygrałam, bo jestem poza konkurencją. JA jestem na czele, w jednej ręce dzierżę miecz, a w drugiej księgę, a stopą miażdżę głowy Hitlera oraz Stalina. Żydówką Miriam i jej niewydarzonym synkiem, wcale się nie przejmuję. Nic, a nic.
JA jestem królową wojny i pokoju, i kiedy ta wojna nadejdzie, a moment ten już bliski, chwycę za nóż, którym będę dobijać rodaków, niedorżniętych przez Hitlera oraz Stalina. Bo to JA będę sprawować sąd nad ludźmi, którzy zawiedli, a nie powinni, nie żaden żydowski bezpaństwowiec.
JA nie mam żadnych oporów, by nazywać siebie Prawdziwie Nieśmiertelną, choć dla kościoła katolickiego jestem przeklęta.
JA, pragnąca zobaczyć tego żydowskiego pachołka, jak wisi nagi na krzyżu, nie czuję żadnego strachu przed odpowiedzialnością za swoje słowa i pragnienia. Gdy słyszę nauki kościoła, że żydowski mesjasz, swoim zjawieniem się na ziemi, postawił zaporę miedzy starymi, a nowymi czasami, reaguję śmiechem przez łzy, oczekując ze spokojem powrotu Juliusza Cezara na ziemię i jego zemsty na żydowskim pachołku za upadek Imperium.
JA Bogini, JA Wielka, JA Nieśmiertelna, potężniejsza niż stu Cezarów, nie będę zajmować się przecież kimś, kto stoi niżej od Mojego chomika.
Jestem, Jaka Jestem, Piękna, Mądra, Walcząca i nie powierzyłabym żydówce Miriam, nawet pracy służącej. Co również nie przyprawi Mnie o śmierć, bo to JA jestem nosicielką śmierci, a nigdy jej ofiarą. Chociaż przy Mnie dumny paw jest niczym wróbelek, jestem pewna życia wiecznego i wiecznego panowania nad światem.
Drodzy rodacy, drodzy katolicy, drodzy kapłani, wy także będziecie żyć wiecznie, gdybyście chociaż złamali po wielokroć prawo Boże i prawo ludzkie, więc na nic wasza pokuta i posypywanie głów popiołem.
Wy zostaliście zwyczajnie oszukani przez tego żydowskiego pachołka oraz jego żydowską matkę. Ten cały kościół jest bękartem poczętym z zawiści, by człowieka, który stał się Superbogiem zwyczajnie udupić. Ludzie stali się solą w oku mieszkańców nieba, więc należało uprzykrzyć im życie. Wy nawet nie zdajecie sobie sprawy, jak potężną macie wartość i kim naprawdę jesteście. A to wszystko przez ględzenie klechów o samobiczowaniu i ciągłe napominanie, że my ludzie, jesteśmy jedynie marnym prochem na wietrze. Niech zatem te pasibrzuchy w sutannach wyrzekną się swoich samochodów i suto zastawionych stołów i paru jeszcze innych rzeczy, skoro to taka marność. Już oni zbiorą owoce tego klepania jęzorem bez pomyślunku. Jak oni będą przeklinać tego, kto zrobił z nich ostatnich osłów. Jednak o tym innym razem.
A co do rzeczywistej wartości człowieka, to w istocie, nie ma on sobie równych. Piękne ciało, bogata dusza, waleczny duch są czymś, za co ten Niewidzialny Bóg, dałby się pokroić żywcem, gdyby tylko mógł.
A już dech zapiera, gdy człowiek nakłada na siebie lśniącą zbroję albo galowy mundur. Nie można wówczas oderwać od niego oczu. Gdy do tego doda się rytuały, jakie ustanowił człowiek na cześć tych, których czci oraz na cześć zwycięstw, jakie osiągnął, to tego gościa w Zaświatach zwyczajnie trafia szlag.
Tam w górze wprost wieje nudą, tam czegoś takiego się nie uświadczy. Ten niewidzialny Bóg, nigdy nie miał koronacji, a bardzo by chciał. Nikt przed nim drzwi nie otwiera na oścież i nie kłania się w pas. Nie ma służby, gotowej wykonać każdy rozkaz. Nie ma pod sobą armii, gotowej walczyć na śmierć i życie. Nie ma jeszcze tego i tamtego, i jeszcze tamtego. Zaprawdę, zaprawdę powiadam wam, całe niebo żyje odgłosami oraz widokami, dochodzącymi z ziemi. Doprawdy szkoda, żeście dali się podejść jak dzieci. Zdecydowanie, te uderzanie się w piersi, nie wyjdzie wam na dobre. Inne narody jeszcze z tego romansu z klerem, wyjdą obronną ręką, jednakże my nie. Inne narody postawiły między kościołem a państwem szczelną granicę, lecz my pozwoliliśmy klechom zawładnąć naszym ciałem i naszą duszą. Dlatego wy, Moi rodacy, wpadniecie w sidła diabłów, znaczenie groźniejszych od Szatana i jego drużyny, bo wpadniecie w sidła Hitlera oraz Stalina i już dziś wam mówię, że przeklniecie wówczas własne matki, że wydały was na świat.
JA jeszcze potraktuję was kopniakami, za Polskę, naszą jedyną Matkę Karmicielkę, lecz potem podam pomocną dłoń, a wrogów pogonię na zbity pysk.
Dopisek:
Te wszystkie pieśni, które człowiek stworzył na cześć Niewidzialnego Boga, żydowskiego pachołka oraz jego matki, rekwiruję dla siebie.
Podpisano: Widzialny Bóg i Widzialna Bogini -
Marzena Manista - przyszła cesarzowa Polski
Dziękuję za ten film.
Oglądam wszystkie Pana produkcje 🙂
Świetny materiał o wyjątkowym człowieku. Fajnie by było móc obejrzeć nieco więcej o postaci Reagana
Podejrzewam kto był inspiracją do odcinka i dla mnie poczucie humoru w polityce jest ogromną zaletą wbrew obowiązującej w Polsce opinii.
Bardzo ciekawy odcinek! Swietny kanal!
Może to nie będzie poprawne politycznie, ale uwielbiam, jak kończe robotę, jest "we can" w radio, przyjeżdżam bajkiem zmęczony do domu, biorę kiełbę z lodówy, schodzę do piwnicy, gdzie mam swój "gajming rum" ale czekaj, zanim odpalę konsolę, to Powojnie i 2 piwa😀
JA, największy nieprzyjaciel Boga, zastanawiam się już od dłuższego czasu, gdzie będą godnie przechowywane miliardy książek, jakie popełnię oraz miliardy filmów, w których wystąpię, miliardy zdjęć, na których zostanę utrwalona, bo wieczność, to naprawdę szmat czasu. Wiem jedno, że jako najwyższe dobro, będę po całości, objęta specjalnym traktowaniem.
Nie mam z tym żadnego problemu, choć samym swoim istnieniem, pluję Bogu prosto w gębę. Ledwie tylko otworzę oczy, nie muszę nawet otwierać ust, całą swoją Boską Osobą, mówię Panu Niebios, wal się i idź do diabła.
Ledwie chwycę za pióro, to żydówka Miriam i jej niewydarzony synek, starzeją się w zastraszającym tempie, by już przez wieczność, nie poczuć powiewu młodości i rozkoszy istnienia.
Ledwie spojrzę przez okno, a ta żydowska para, znika jak grudka lodu pod wpływem promieni słońca, gdyż ten świat należy do Mnie. Oni pomarli już wieki temu, wszyscy wielcy zawodnicy także rozstali się z życiem, lecz JA nadal biorę udział w najważniejszych zawodach świata i mam zamiar je wygrać. Tak naprawdę już je wygrałam, bo jestem poza konkurencją. JA jestem na czele, w jednej ręce dzierżę miecz, a w drugiej księgę, a stopą miażdżę głowy Hitlera oraz Stalina. Żydówką Miriam i jej niewydarzonym synkiem, wcale się nie przejmuję. Nic, a nic.
JA jestem królową wojny i pokoju, i kiedy ta wojna nadejdzie, a moment ten już bliski, chwycę za nóż, którym będę dobijać rodaków, niedorżniętych przez Hitlera oraz Stalina. Bo to JA będę sprawować sąd nad ludźmi, którzy zawiedli, a nie powinni, nie żaden żydowski bezpaństwowiec.
JA nie mam żadnych oporów, by nazywać siebie Prawdziwie Nieśmiertelną, choć dla kościoła katolickiego jestem przeklęta.
JA, pragnąca zobaczyć tego żydowskiego pachołka, jak wisi nagi na krzyżu, nie czuję żadnego strachu przed odpowiedzialnością za swoje słowa i pragnienia. Gdy słyszę nauki kościoła, że żydowski mesjasz, swoim zjawieniem się na ziemi, postawił zaporę miedzy starymi, a nowymi czasami, reaguję śmiechem przez łzy, oczekując ze spokojem powrotu Juliusza Cezara na ziemię i jego zemsty na żydowskim pachołku za upadek Imperium.
JA Bogini, JA Wielka, JA Nieśmiertelna, potężniejsza niż stu Cezarów, nie będę zajmować się przecież kimś, kto stoi niżej od Mojego chomika.
Jestem, Jaka Jestem, Piękna, Mądra, Walcząca i nie powierzyłabym żydówce Miriam, nawet pracy służącej. Co również nie przyprawi Mnie o śmierć, bo to JA jestem nosicielką śmierci, a nigdy jej ofiarą. Chociaż przy Mnie dumny paw jest niczym wróbelek, jestem pewna życia wiecznego i wiecznego panowania nad światem.
Drodzy rodacy, drodzy katolicy, drodzy kapłani, wy także będziecie żyć wiecznie, gdybyście chociaż złamali po wielokroć prawo Boże i prawo ludzkie, więc na nic wasza pokuta i posypywanie głów popiołem.
Wy zostaliście zwyczajnie oszukani przez tego żydowskiego pachołka oraz jego żydowską matkę. Ten cały kościół jest bękartem poczętym z zawiści, by człowieka, który stał się Superbogiem zwyczajnie udupić. Ludzie stali się solą w oku mieszkańców nieba, więc należało uprzykrzyć im życie. Wy nawet nie zdajecie sobie sprawy, jak potężną macie wartość i kim naprawdę jesteście. A to wszystko przez ględzenie klechów o samobiczowaniu i ciągłe napominanie, że my ludzie, jesteśmy jedynie marnym prochem na wietrze. Niech zatem te pasibrzuchy w sutannach wyrzekną się swoich samochodów i suto zastawionych stołów i paru jeszcze innych rzeczy, skoro to taka marność. Już oni zbiorą owoce tego klepania jęzorem bez pomyślunku. Jak oni będą przeklinać tego, kto zrobił z nich ostatnich osłów. Jednak o tym innym razem.
A co do rzeczywistej wartości człowieka, to w istocie, nie ma on sobie równych. Piękne ciało, bogata dusza, waleczny duch są czymś, za co ten Niewidzialny Bóg, dałby się pokroić żywcem, gdyby tylko mógł.
A już dech zapiera, gdy człowiek nakłada na siebie lśniącą zbroję albo galowy mundur. Nie można wówczas oderwać od niego oczu. Gdy do tego doda się rytuały, jakie ustanowił człowiek na cześć tych, których czci oraz na cześć zwycięstw, jakie osiągnął, to tego gościa w Zaświatach zwyczajnie trafia szlag.
Tam w górze wprost wieje nudą, tam czegoś takiego się nie uświadczy. Ten niewidzialny Bóg, nigdy nie miał koronacji, a bardzo by chciał. Nikt przed nim drzwi nie otwiera na oścież i nie kłania się w pas. Nie ma służby, gotowej wykonać każdy rozkaz. Nie ma pod sobą armii, gotowej walczyć na śmierć i życie. Nie ma jeszcze tego i tamtego, i jeszcze tamtego. Zaprawdę, zaprawdę powiadam wam, całe niebo żyje odgłosami oraz widokami, dochodzącymi z ziemi. Doprawdy szkoda, żeście dali się podejść jak dzieci. Zdecydowanie, te uderzanie się w piersi, nie wyjdzie wam na dobre. Inne narody jeszcze z tego romansu z klerem, wyjdą obronną ręką, jednakże my nie. Inne narody postawiły między kościołem a państwem szczelną granicę, lecz my pozwoliliśmy klechom zawładnąć naszym ciałem i naszą duszą. Dlatego wy, Moi rodacy, wpadniecie w sidła diabłów, znaczenie groźniejszych od Szatana i jego drużyny, bo wpadniecie w sidła Hitlera oraz Stalina i już dziś wam mówię, że przeklniecie wówczas własne matki, że wydały was na świat.
JA jeszcze potraktuję was kopniakami, za Polskę, naszą jedyną Matkę Karmicielkę, lecz potem podam pomocną dłoń, a wrogów pogonię na zbity pysk.
Dopisek:
Te wszystkie pieśni, które człowiek stworzył na cześć Niewidzialnego Boga, żydowskiego pachołka oraz jego matki, rekwiruję dla siebie.
Podpisano: Widzialny Bóg i Widzialna Bogini -
Marzena Manista - przyszła cesarzowa Polski
Więcej o Reganie!
Genialny odcinek o rewelacyjnym prezydencie.
O Reaganie zawsze - więcej i częściej !
Chętnie posłucham i popatrzę na kolejną część o Reganie, zwłaszcza, że dowcipów, które opowiadał, jest o wiele więcej :)
Tak więcej o Prezydentach USA.
Dzień dobry bardzo interesujący odcinek. Najbardziej się uśmiałem tym przed operacją i tym poruszając uszami. Dzięki za film i łapka w górę pozdrawiam.
Poproszę o rozszerzenie tematu prezydentury Reagana oraz jestem w trakcie zamawiania książki! Dziękuję za dotychczasowe wykłady! Pozdr!
Odcinek jak zawsze dobry. Książka kupiona. Już nawet doszła. Będzie idealnym prezentem pod choinkę
Najlepszy prezydent USA! Chcemy więcej!
Fantastyczny prezydent, przyjaciel Polski i Jana Pawla II no i oczywiscie dowcipnis.
Jego dowcipy sa unikalne i ponadczasowe😄😄
Swietny odcinek. Osobiscie uwielbiam tez dowcip o sadzie / rannym koniu
Dziękuję za kolejny film. Robi Pan świetną robotę. 👍 Ostatnio poleciłem ten kanał koleżance. Bardzo się jej spodobał w dodatku
stwierdziła ,że ma Pan bardzo przyjemną barwę głosu. 😊
Jak zawsze klasa 💓
Wspaniały człowiek. Bardzo dobry materiał. Chciałbym uslyszeć więcej o walce Reagana z monopolami telefonicznymi. To był ostatni prezydent, który umiał rozwalać zagrażające państwu molochy.
Michael J Fox powiedział do Crisofera Loyda w Pierwszej Części Powrotu do Przeszłości ze Regan zostanie Prezydentem ,a pewno nie w trzeciej
Świetny kanał
POZDRWAIAM SERDECZNIE
O to to to. Właśnie chciałem pisać, że w III części pojawił się Clint Eastwood, a o Reaganie musiało być w pierwszej.
Jeden z lepszych kanałów na polskim youtube
😂 Chcemy więcej o Reganie! ❤ Książka już w doręczeniu - nie mogę się doczekać. 😊
Pozdrawiam! 👌👍👌👍⚡️
Bardzo ciekawy odcinek, w ogóle szacun za świetny rozwój kanału i treści.
Wspaniały materiał jak zawsze!
Więcej o RR!!!!
Super odcinek o świetnym człowieku 👍👍👍. Pozdrawiam
Koniecznie chciałbym zobaczyć odcinek o spotkaniu z Girbaczowem w Stanach
Mój ulubiony prezydent. :)
Świetnie opowiedziane. Mam nadzieję, że o Reganie powstanie jeszcze jakiś odcinek. To był bardzo ciekawy człowiek.
Znakomite 🎉 czekam na więcej!
Genialnie opowiadasz..
Uczestniczę z wypiekami na łysinie.
Respekt, szacun, no i gratulacje.
Jak zwykle bardzo ciekawy materiał.
JA, największy nieprzyjaciel Boga, zastanawiam się już od dłuższego czasu, gdzie będą godnie przechowywane miliardy książek, jakie popełnię oraz miliardy filmów, w których wystąpię, miliardy zdjęć, na których zostanę utrwalona, bo wieczność, to naprawdę szmat czasu. Wiem jedno, że jako najwyższe dobro, będę po całości, objęta specjalnym traktowaniem.
Nie mam z tym żadnego problemu, choć samym swoim istnieniem, pluję Bogu prosto w gębę. Ledwie tylko otworzę oczy, nie muszę nawet otwierać ust, całą swoją Boską Osobą, mówię Panu Niebios, wal się i idź do diabła.
Ledwie chwycę za pióro, to żydówka Miriam i jej niewydarzony synek, starzeją się w zastraszającym tempie, by już przez wieczność, nie poczuć powiewu młodości i rozkoszy istnienia.
Ledwie spojrzę przez okno, a ta żydowska para, znika jak grudka lodu pod wpływem promieni słońca, gdyż ten świat należy do Mnie. Oni pomarli już wieki temu, wszyscy wielcy zawodnicy także rozstali się z życiem, lecz JA nadal biorę udział w najważniejszych zawodach świata i mam zamiar je wygrać. Tak naprawdę już je wygrałam, bo jestem poza konkurencją. JA jestem na czele, w jednej ręce dzierżę miecz, a w drugiej księgę, a stopą miażdżę głowy Hitlera oraz Stalina. Żydówką Miriam i jej niewydarzonym synkiem, wcale się nie przejmuję. Nic, a nic.
JA jestem królową wojny i pokoju, i kiedy ta wojna nadejdzie, a moment ten już bliski, chwycę za nóż, którym będę dobijać rodaków, niedorżniętych przez Hitlera oraz Stalina. Bo to JA będę sprawować sąd nad ludźmi, którzy zawiedli, a nie powinni, nie żaden żydowski bezpaństwowiec.
JA nie mam żadnych oporów, by nazywać siebie Prawdziwie Nieśmiertelną, choć dla kościoła katolickiego jestem przeklęta.
JA, pragnąca zobaczyć tego żydowskiego pachołka, jak wisi nagi na krzyżu, nie czuję żadnego strachu przed odpowiedzialnością za swoje słowa i pragnienia. Gdy słyszę nauki kościoła, że żydowski mesjasz, swoim zjawieniem się na ziemi, postawił zaporę miedzy starymi, a nowymi czasami, reaguję śmiechem przez łzy, oczekując ze spokojem powrotu Juliusza Cezara na ziemię i jego zemsty na żydowskim pachołku za upadek Imperium.
JA Bogini, JA Wielka, JA Nieśmiertelna, potężniejsza niż stu Cezarów, nie będę zajmować się przecież kimś, kto stoi niżej od Mojego chomika.
Jestem, Jaka Jestem, Piękna, Mądra, Walcząca i nie powierzyłabym żydówce Miriam, nawet pracy służącej. Co również nie przyprawi Mnie o śmierć, bo to JA jestem nosicielką śmierci, a nigdy jej ofiarą. Chociaż przy Mnie dumny paw jest niczym wróbelek, jestem pewna życia wiecznego i wiecznego panowania nad światem.
Drodzy rodacy, drodzy katolicy, drodzy kapłani, wy także będziecie żyć wiecznie, gdybyście chociaż złamali po wielokroć prawo Boże i prawo ludzkie, więc na nic wasza pokuta i posypywanie głów popiołem.
Wy zostaliście zwyczajnie oszukani przez tego żydowskiego pachołka oraz jego żydowską matkę. Ten cały kościół jest bękartem poczętym z zawiści, by człowieka, który stał się Superbogiem zwyczajnie udupić. Ludzie stali się solą w oku mieszkańców nieba, więc należało uprzykrzyć im życie. Wy nawet nie zdajecie sobie sprawy, jak potężną macie wartość i kim naprawdę jesteście. A to wszystko przez ględzenie klechów o samobiczowaniu i ciągłe napominanie, że my ludzie, jesteśmy jedynie marnym prochem na wietrze. Niech zatem te pasibrzuchy w sutannach wyrzekną się swoich samochodów i suto zastawionych stołów i paru jeszcze innych rzeczy, skoro to taka marność. Już oni zbiorą owoce tego klepania jęzorem bez pomyślunku. Jak oni będą przeklinać tego, kto zrobił z nich ostatnich osłów. Jednak o tym innym razem.
A co do rzeczywistej wartości człowieka, to w istocie, nie ma on sobie równych. Piękne ciało, bogata dusza, waleczny duch są czymś, za co ten Niewidzialny Bóg, dałby się pokroić żywcem, gdyby tylko mógł.
A już dech zapiera, gdy człowiek nakłada na siebie lśniącą zbroję albo galowy mundur. Nie można wówczas oderwać od niego oczu. Gdy do tego doda się rytuały, jakie ustanowił człowiek na cześć tych, których czci oraz na cześć zwycięstw, jakie osiągnął, to tego gościa w Zaświatach zwyczajnie trafia szlag.
Tam w górze wprost wieje nudą, tam czegoś takiego się nie uświadczy. Ten niewidzialny Bóg, nigdy nie miał koronacji, a bardzo by chciał. Nikt przed nim drzwi nie otwiera na oścież i nie kłania się w pas. Nie ma służby, gotowej wykonać każdy rozkaz. Nie ma pod sobą armii, gotowej walczyć na śmierć i życie. Nie ma jeszcze tego i tamtego, i jeszcze tamtego. Zaprawdę, zaprawdę powiadam wam, całe niebo żyje odgłosami oraz widokami, dochodzącymi z ziemi. Doprawdy szkoda, żeście dali się podejść jak dzieci. Zdecydowanie, te uderzanie się w piersi, nie wyjdzie wam na dobre. Inne narody jeszcze z tego romansu z klerem, wyjdą obronną ręką, jednakże my nie. Inne narody postawiły między kościołem a państwem szczelną granicę, lecz my pozwoliliśmy klechom zawładnąć naszym ciałem i naszą duszą. Dlatego wy, Moi rodacy, wpadniecie w sidła diabłów, znaczenie groźniejszych od Szatana i jego drużyny, bo wpadniecie w sidła Hitlera oraz Stalina i już dziś wam mówię, że przeklniecie wówczas własne matki, że wydały was na świat.
JA jeszcze potraktuję was kopniakami, za Polskę, naszą jedyną Matkę Karmicielkę, lecz potem podam pomocną dłoń, a wrogów pogonię na zbity pysk.
Dopisek:
Te wszystkie pieśni, które człowiek stworzył na cześć Niewidzialnego Boga, żydowskiego pachołka oraz jego matki, rekwiruję dla siebie.
Podpisano: Widzialny Bóg i Widzialna Bogini -
Marzena Manista - przyszła cesarzowa Polski
Tak, tak! Więcej proszę.
Książka doszła ! Dziękuję
W latach 80 miałem kilkanaście lat Pamiętam go wyjątkowy człowiek
Takich przywódców dzisiaj brakuje 😊 proponuję więcej odcinków o Reganie😊
Hołownia.
Zdecydowanie chcemy więcej! :)
Zamówiona przeze mnie książka jest już w drodze - szykuje się prawdziwa historyczna uczta :)
Super materiał. Dziękuję
Bardzo, bardzo więcej poprosimy. Świetny odcinek.
JA, największy nieprzyjaciel Boga, zastanawiam się już od dłuższego czasu, gdzie będą godnie przechowywane miliardy książek, jakie popełnię oraz miliardy filmów, w których wystąpię, miliardy zdjęć, na których zostanę utrwalona, bo wieczność, to naprawdę szmat czasu. Wiem jedno, że jako najwyższe dobro, będę po całości, objęta specjalnym traktowaniem.
Nie mam z tym żadnego problemu, choć samym swoim istnieniem, pluję Bogu prosto w gębę. Ledwie tylko otworzę oczy, nie muszę nawet otwierać ust, całą swoją Boską Osobą, mówię Panu Niebios, wal się i idź do diabła.
Ledwie chwycę za pióro, to żydówka Miriam i jej niewydarzony synek, starzeją się w zastraszającym tempie, by już przez wieczność, nie poczuć powiewu młodości i rozkoszy istnienia.
Ledwie spojrzę przez okno, a ta żydowska para, znika jak grudka lodu pod wpływem promieni słońca, gdyż ten świat należy do Mnie. Oni pomarli już wieki temu, wszyscy wielcy zawodnicy także rozstali się z życiem, lecz JA nadal biorę udział w najważniejszych zawodach świata i mam zamiar je wygrać. Tak naprawdę już je wygrałam, bo jestem poza konkurencją. JA jestem na czele, w jednej ręce dzierżę miecz, a w drugiej księgę, a stopą miażdżę głowy Hitlera oraz Stalina. Żydówką Miriam i jej niewydarzonym synkiem, wcale się nie przejmuję. Nic, a nic.
JA jestem królową wojny i pokoju, i kiedy ta wojna nadejdzie, a moment ten już bliski, chwycę za nóż, którym będę dobijać rodaków, niedorżniętych przez Hitlera oraz Stalina. Bo to JA będę sprawować sąd nad ludźmi, którzy zawiedli, a nie powinni, nie żaden żydowski bezpaństwowiec.
JA nie mam żadnych oporów, by nazywać siebie Prawdziwie Nieśmiertelną, choć dla kościoła katolickiego jestem przeklęta.
JA, pragnąca zobaczyć tego żydowskiego pachołka, jak wisi nagi na krzyżu, nie czuję żadnego strachu przed odpowiedzialnością za swoje słowa i pragnienia. Gdy słyszę nauki kościoła, że żydowski mesjasz, swoim zjawieniem się na ziemi, postawił zaporę miedzy starymi, a nowymi czasami, reaguję śmiechem przez łzy, oczekując ze spokojem powrotu Juliusza Cezara na ziemię i jego zemsty na żydowskim pachołku za upadek Imperium.
JA Bogini, JA Wielka, JA Nieśmiertelna, potężniejsza niż stu Cezarów, nie będę zajmować się przecież kimś, kto stoi niżej od Mojego chomika.
Jestem, Jaka Jestem, Piękna, Mądra, Walcząca i nie powierzyłabym żydówce Miriam, nawet pracy służącej. Co również nie przyprawi Mnie o śmierć, bo to JA jestem nosicielką śmierci, a nigdy jej ofiarą. Chociaż przy Mnie dumny paw jest niczym wróbelek, jestem pewna życia wiecznego i wiecznego panowania nad światem.
Drodzy rodacy, drodzy katolicy, drodzy kapłani, wy także będziecie żyć wiecznie, gdybyście chociaż złamali po wielokroć prawo Boże i prawo ludzkie, więc na nic wasza pokuta i posypywanie głów popiołem.
Wy zostaliście zwyczajnie oszukani przez tego żydowskiego pachołka oraz jego żydowską matkę. Ten cały kościół jest bękartem poczętym z zawiści, by człowieka, który stał się Superbogiem zwyczajnie udupić. Ludzie stali się solą w oku mieszkańców nieba, więc należało uprzykrzyć im życie. Wy nawet nie zdajecie sobie sprawy, jak potężną macie wartość i kim naprawdę jesteście. A to wszystko przez ględzenie klechów o samobiczowaniu i ciągłe napominanie, że my ludzie, jesteśmy jedynie marnym prochem na wietrze. Niech zatem te pasibrzuchy w sutannach wyrzekną się swoich samochodów i suto zastawionych stołów i paru jeszcze innych rzeczy, skoro to taka marność. Już oni zbiorą owoce tego klepania jęzorem bez pomyślunku. Jak oni będą przeklinać tego, kto zrobił z nich ostatnich osłów. Jednak o tym innym razem.
A co do rzeczywistej wartości człowieka, to w istocie, nie ma on sobie równych. Piękne ciało, bogata dusza, waleczny duch są czymś, za co ten Niewidzialny Bóg, dałby się pokroić żywcem, gdyby tylko mógł.
A już dech zapiera, gdy człowiek nakłada na siebie lśniącą zbroję albo galowy mundur. Nie można wówczas oderwać od niego oczu. Gdy do tego doda się rytuały, jakie ustanowił człowiek na cześć tych, których czci oraz na cześć zwycięstw, jakie osiągnął, to tego gościa w Zaświatach zwyczajnie trafia szlag.
Tam w górze wprost wieje nudą, tam czegoś takiego się nie uświadczy. Ten niewidzialny Bóg, nigdy nie miał koronacji, a bardzo by chciał. Nikt przed nim drzwi nie otwiera na oścież i nie kłania się w pas. Nie ma służby, gotowej wykonać każdy rozkaz. Nie ma pod sobą armii, gotowej walczyć na śmierć i życie. Nie ma jeszcze tego i tamtego, i jeszcze tamtego. Zaprawdę, zaprawdę powiadam wam, całe niebo żyje odgłosami oraz widokami, dochodzącymi z ziemi. Doprawdy szkoda, żeście dali się podejść jak dzieci. Zdecydowanie, te uderzanie się w piersi, nie wyjdzie wam na dobre. Inne narody jeszcze z tego romansu z klerem, wyjdą obronną ręką, jednakże my nie. Inne narody postawiły między kościołem a państwem szczelną granicę, lecz my pozwoliliśmy klechom zawładnąć naszym ciałem i naszą duszą. Dlatego wy, Moi rodacy, wpadniecie w sidła diabłów, znaczenie groźniejszych od Szatana i jego drużyny, bo wpadniecie w sidła Hitlera oraz Stalina i już dziś wam mówię, że przeklniecie wówczas własne matki, że wydały was na świat.
JA jeszcze potraktuję was kopniakami, za Polskę, naszą jedyną Matkę Karmicielkę, lecz potem podam pomocną dłoń, a wrogów pogonię na zbity pysk.
Dopisek:
Te wszystkie pieśni, które człowiek stworzył na cześć Niewidzialnego Boga, żydowskiego pachołka oraz jego matki, rekwiruję dla siebie.
Podpisano: Widzialny Bóg i Widzialna Bogini -
Marzena Manista - przyszła cesarzowa Polski
Mój ulubiony prezydent ❤.
Czego?
Kpił z Polaków (dowcip o mięsie)
Świetny materiał. Czekam na drugi odcinek na temat prezydenta Regana.
Więcej Reagana!!! Jeden z najlepszych prezydentów USA
Kuurwa kolejny znawca który zna historie poprzednich prezydentów. Napisz cos chociazby o 2 3 ostatnich z Polski a ty o USA podbijasz z tematem. Hahaha kurwa beka w chuj z dwbili
świetny odcinek czekam na kolejne!
Więcej, więcej, więcej ... :) Świetny odcinek. Nie żeby inny były gorsze :)
Ciekawi i lekki odcinek. Więcej o Reaganie? Jak najbardziej!
Świetny odcinek!
Chętnie obejrzałbym kolejną część o Reaganie.
Dzięki!
Bardzo fajny odcinek ( jak kazdy)!
Odcinek kapitalny!!!!!
Reagan nie miał na myśli geparda- czyli drapieżnego kota, tylko geparda, czyli Cheetah. Tak się nazywał szympans Tarzana. Miał więc na myśli po prostu małpy. Ale sam materiał dotyczący R.R. Bardzo dobry. Pozdrawiam.
Świetne wideo i świetny człowiek i prezydent
więcej o REAGANIE !!!!!!!!!!
Zatem, opowiem kawał....
Do Reagana przybiega szef CIA i mówi,
"Panie Prezydencie, Ruscy wysłali rakiete na Księżyc"
Reagan... "Nie ma sie czym martwic."
Za kilka dni szef CIA przybiega i mówi:
"Panie Prezydencie, Ruscy chyba chcą pomalować Księżyc na czerwono, i juz jest jakies 25% pomalowane.
"Reagan.... "Nie ma sie czym martwic."
Za kilka dni szef CIA przybiega i mówi
"Panie Prezydencie, Ruscy już pomalowali 75% Księżyca na czerwono"
Reagan...."Nie ma sie czym martwic"
Za następne kilka dni szef CIA przybiega i mówi:
"Panie Prezydencie, to jest nie do pomyślenia, Ruscy juz caly Księżyc na czerwono pomalowali, niech pan zrozumie, ze musimy coś z tym zrobic!
"Reagan na to: "Nie ma sie czym martwic.... weź tam zadzwoń do chłopaków z NASA, niech załadują dużo białej farby, poleca na Księżyc i wymalują Coca-Cola.
Jak najbardziej czekamy na kolejny odcinek o prezydencie Reaganie, myślę też że nie będziemy robić problemów nawet jeżeli ukaże się więcej niż jeden 😉
mega odcinek, prosim o wincyj ;) Tak na poważnie, to super materiał, na prawdę masz wiedzę nietuzinkową i z chęcią się dowiem więcej. Zobaczyłbym też z nieskromną fascynacją materiał o Tito. Ale taki inny, jakieś wyszukane smaczki, nie polityka, a jak mu szło na wojnie i bardziej o poglądach :)
Serdecznie pozdrawiam autora z samego Placu Centralnego Nowej Huty w Krakowie, którego pierwszym patronem był generalissimus Stalin a obecnie jest to właśnie nie kto inny jak Ronald Reagan :)
No pewex, że chcemy więcej o Reaganie, ten człowiek obok Papieża i Thacher spowodował że 25 grudnia mamy co roku święto i nie chodzi mi o Boże Narodzenie 😉