Największym problemem energetyków jest to, że zrobili z nich oranżadę. Kiedyś każdy miał jeden i ten sam smak i wiadomo po co się go piło. Ja za dzieciaka wręcz się obawiałem pić energetyki, bo skoro pije się go dla konkretnego celu, to znaczy, że nie jest casualowym napojem do codziennego spożycia. A teraz to ma więcej smaków niż zwykłe napoje gazowane, więc i pojęcie tego czym są jest inne i to imo zachęca i uzależnia dzieci. Przecież mój kolega uzależniony od energetyków za każdym razem jak jesteśmy w sklepie to kupuje co najmniej jednego, bo "O to ten nowy", "Tego jeszcze nie piłem", a nie dlatego bo "Kurna, ale zmęczony jestem".
Trafiłeś w sedno! Dużo jest głosów, że to właśnie jest powodem boomu na energetyki - zastąpiły one pozostałe napoje gazowane w roli „rzeczy, którą pije się dla smaku”. Z drugiej strony pojawił się Tiger Placebo dla osób, które lubią smak klasycznego energetyka (tylko nie rozumiem dlaczego nie poszli na całość i nie zrobili go bez cukru). To tylko potwierdza tezę, że stały się one czymś co pije się dla smaku.
casulowym? serio? a juz trodno po polsku? mamy przeciez odpowiednik...moja prosba szanij jezyk ojczysty, takie lekcewazenie mowy ojczystej jiz bylo, wiecej bylo laciny niz pklskiego w mowie, fachowo nazywa sie toakaronizowaniem, bo nawijaasz i spolszczasz obcojezyczne wzroty. pozniej byly zabory o troche sie poczytalo, ze zaborcy mowilize jakj jezyk polski, ty barziej po lacinie mowisz dorzycajac wzroty regionalne, takze kojarzy mi sie zle
@@Ocato92cola uzaleznia i to cardzo silnie, energetyki tak samo, znam dzieciaki ktore nadmiernie je pijąc mialy sporą nadwage, ale moze to akurat pdzypadek..., w coli kofeina i zawsze mowie, dajesz 5 latkowi kawe? nie? to czemu dajesz cole?
@@tosiek4226 Będę używał sposzczonych zagranicznych zwrotów, bo tak jest wygodniej i nie chce mi się myśleć jaki jest polski odpowiednik. Tak mi przyszło na myśl to tak napisałem. Poza tym "casualowy" bardziej nawiązuje do obecnych czasów właśnie ze względu na nowomowę i bardziej mi to słowo pasowało w odniesieniu do napoji pitych przez nastolatków niż "zwykły".
@@tosiek4226 piszesz o szacunku wobec języka ojczystego, a nie poświęcasz nawet chwili na przeczytanie i przeredagowanie swojego komentarza, który zawiera błędy ortograficzne i inne.
Zasada jest prosta. Słodzik better pomijając Aspartan który jest rakotwórczy. Oczywiście w dużych ilościach ale nie po co z niego korzystać? Jak trenujesz to cukier jest spoko
@@rajm1247 Żaden słodzik nie jest dobry, nie jestem taki pewien czy Aspartam jest najgorszy. Pamiętam, że jak piłem napoje słodzone aspartamem to nigdy nie czułem się po tym źle. Natomiast ostatnimi czasy zdarzyło mi się wypić napoje po których poczułem się źle (miałem nudności i tak jakoś dziwnie mi się odbijało). Sprawdziłem skład i doszedłem, że odpowiada za to słodzik o nazwie Suklaroza. Obecnie jak jak kupuję jakiś napój to zawsze patrzę na skład czy czasem nie władowali tam tego szajsu, wszystkie produkty z suklarozą są u mnie na starcie skreślone. Wkurza mnie to, że ładują to teraz nawet do napojów które wcześniej nie zawierały w sobie sukralozy. Głupie jest też to, że napoje zawierające w sobie cukier też nie są wolne od sukralozy, a to nie ma żadnego sensu bo przecież sukraloza to słodzik który ma cukier zastąpić, a więc skoro cukier w danym napoju znajduje się naturalne to nie ma po co do takiego napoju ładować słodzik który ma ten cukier zastąpić.
@@MrTerapeuta25 rozjebales mnie. Napiłeś się. Było niedobre więc stwierdziłeś że ten słodzik jest be xD Aspartan jest rakotwórczy i badania na to wskazały. Zaskoczę cie ale nie każda trucizna działa od razu i musi źle smakować. Cukier jest słodki czy mdły? Wszystkie słodzik zostały znadane i aspartan jest zły. Reszta jest git. Oczywiście lepiej wcale nie korzystać s cukru i słodzików. Ale jak ktoś musi to słodzik lepszy...
@@rajm1247 "Napiłeś się. Było niedobre więc stwierdziłeś że ten słodzik jest be xD" Może nie wyraziłem się jasno, bo nie chodzi mi o to tylko, że sukraloza mi nie smakowała ja się po tym naprawdę czułem niedobrze wymieniłem z resztą objawy takie jak nudności i odbijanie się po napoju, pół dnia miałem przez to zmarnowane i sytuacja powtórzyła się kilka razy zanim zacząłem sprawdzać skład, żeby się więcej nie naciąć. Nie napisałem tego w poprzednim komentarzu, ale znalazłem później w necie, że mój przypadek wcale nie jest odosobniony i że są osoby które nawet miały gorzej niż ja gdzie były nawet wymioty czy biegunka. "Wszystkie słodzik zostały znadane i aspartan jest zły. Reszta jest git." No to na przykładzie Sukralozy Ci jednak udowodniłem, że reszta wcale nie jest taka git. Tak naprawdę to jak troszkę poszukasz to o każdym słodziku coś znajdziesz, więc nie wiem czy którykolwiek słodzik jest tak naprawdę zdrowszy od cukru. Nie zawierają one kalorii więc nie powinno się na nich przytyć, ale same nie są obojętne dla zdrowia. Weź na przyszłość się doszkól bo masz jednak braki w wiedzy na temat słodzików.
@@MrTerapeuta25 odpowiem na pierwsze zadanie w przyszłości bądź później na resztę. Jeśli coś ci się dzieje po wypiciu napoju z dodakiem o którym mówimy to udaj się do lekarza gdyż nie jest to normalne i problem tkwi w tobie. Nie obrażam cię tylko martwię się o twoje zdrowie. Czytałem badania i owe środki są spoko. Oczywiście wszystko z umiarem ale mimo wszystko nie ma co robić z tego czegoś okropnego. To że energol jest niebezpieczny dla młodzieży to wiem. To że alko w każdej formie i ilość w tym wina są niebezpieczne również wiem. To że efki są niebezpieczne ( te mocniejsze z smakowym dymkiem) to również jestem świadomy ale co do tego " cukru" to aspartan i jeszcze któryś słodzik były niezbadane ale teraz wiemy jak wygląda sytuacja.
Największym problemem energetyków jest to, że gównarzeria się uzależnia od nich, a potem nie potrafi funkcjonować bez picia energetyków. Bardzo szybko okazuje się, że jeden energetyk nie wystarcza, więc lecą dwa, potem trzy dziennie. A potem się obudzą w wieku 19 lat z nadciśnieniem, bezsennością, migotaniem przedsionków itd.
Energetyk ma smaki syntetycznie owocowe i to uzależnia ten smak Ananas Guma Balonowa lub inny tajemniczy smak, kusi by próbować różnych smaków a puszki są po 500ml !
@@KrystianChrisZachewicz Bzdura. Cała ta gównarzeria gada potem że oni nie wytrzymają teraz w szkole bez energoli bo będą spać na lekcjach itd. Ty byś wybrał kawę, ja też, ale dzieciaki lat 13 nie, bo nie rozumieją tego
We wcześniejszej firmie w, której pracowałam. Był taki jeden typek 22 letni, który nałogowało pijał to świństwo. Oprócz cukrzycy nabawił się zespołu jelita drażliwego i marskości wątroby. Pijał po 6 energetyków dziennie. I teraz ma za swoje. Musi łykać tonę lekarstw.
Może nie jestem najstarszy, bo mam tylko 19 lat, ale już u niektórych osób z czasem zauważyłem, że sięganie po energetyki w zbyt wczesnym wieku, gdzie nie zwraca się jeszcze większej uwagi na to, co się spożywa, może mieć katastrofalne skutki uboczne, a jednocześnie psychiczne, idąc w stronę uzależnienia (głównie od kofeiny i tauryny), co buduje grunt pod inne zaburzenia psychiczne. Osobiście uważam, że ta zmiana jest jak najbardziej na plus.
Analizując to głębiej, nie wiele to zmienia. Producenci robią już energetyki do 150 mg kofeiny,, dzieciak po prostu kupi sobie 2 , będzie miał to samo, co wcześniej, a producent zarobi.
Spożywałem 3-5 energetyków tygodniowo i rozwaliłem sobie wątrobę, a raczej w czas zrobiłem sobie próby wątrobowe i zawczasu zaprzestałem ich picia. Uwielbiam ten smak, ale to jeden wielki syf. Skoro dorosłemu typowi zrobiły sieczkę z układu odżywiania, to młody organizm zdewastuje. dobrych decyzji rządu przez ostatnie lata była znikoma ilość, ale tutaj przyznaję im plusa
@@michall_oA jednak ;). Nie pijam alkoholu prawie w ogóle ( okazjonalnie, lub piwo do poduszki w piątek po całym tygodniu pracy). Odżywiam się dość zdrowo ( fast food może max 2 razy w miesiącu ). Za słodyczami nie przepadam. Jedynym moim "grzechem" zawsze były energetyki
@@ArcHerO2010 zwalanie wszystkiego na energetyki to dosyć szybka i wygodna opcja przez to co się dzieje dookoła ale cię nie znam i nie wiem jak to tam wyglada ale możemy stwierdzić że to przez energolce
Kiedyś piłem niemal codziennie redbulle po kilka sztuk dziennie, czym więcej piłem to robiłem się bardziej senny w ciągu dnia, z czasem pojawiły się problemy z sercem, pojawiły się kołatania albo za wysokie ciśnienie co prowadziło do bolesnych bólów głowy, uświadomiłem sobie że nie ma sensu się tym gównem szprycować, odstawie było chyba gorsze od samego picia, u mnie z głównych objawów odstawienia energetyków była bezsenność i problemy z koncentracją pojawiła się również nerwowość i stres ale wiem że dobrze zrobiłem, i nie dziwie się że jest to zakazane dla niepełnoletnich ludzi, bo naprawdę to nic dobrego dla zdrowia, lepiej się napić wody ewentualnie jakiegoś soku, ale najlepiej samemu sobie wycisnąć ze świeżych owoców albo warzyw, bo te wszystkie napoje w sklepach mają tyle cukru że łeb po tym pęka. Pozdrawiam
Ja piłem po litr dziennie przez 8 lat od 12 roku życia. I nie mam żadnych problemów serce pięknie działa a ja we wszystkich badaniach wychodzę świetnie
@@KrystianChrisZachewiczmam tak samo Ale ja pije zazwyczaj max 2l tygodniowo od 5lat Wystarczy nie przekraczać kosmicznych dawek a wszystko będzie w porządku
Tak tylko dodam, że w zasadzie to to są napoje energetyzujące a nie energetyczne, nie zmienia to przekazu ale warto o tym wspomnieć, pozdrawiam. Swoją drogą tak pięknie mówisz kofeina ,że za każdym razem mam sobie ochotę zrobić kawę.
Ustawodawca nakłada na producentów lub importerów tych napojów obowiązek oznaczenia opakowania jednostkowego wyrobu widoczną, czytelną oraz umieszczoną w sposób nieusuwalny i trwały informacją o treści „Napój energetyzujący” lub „Napój energetyczny”. Przyjąć więc należy, że są to pojęcia synonimiczne.
@@criscojr.3897 właściwie to nie są. Napój energetyczny to napój majacy większą zawartość kcal ale tak się przyjęło już że się używa tego zamiennie, nie jest to jednak prawidłowe
@@DawnaSila Zgodnie z polskim prawem nazwy te można stosować naprzemiennie i tak jest w Polsce. Być może część naukowców rozdziela te pojęcia, ale będąc w polsce nie jest błędem stosować ich naprzemiennie
Czytałem jakiś czas temu badania o wpływie słodzików na ludzi. Dużo ludzi mówi, że słodziki są tak samo złe albo nawet gorsze niż cukier, chciałem to w końcu zweryfikować. Badania pokazują, że ludzie pijący colę zero mają podobnie zawyżone prawdopodobieństwa różnych chorób (np. serca) jak ludzi pijący normalną colę, podobnie jest z otyłością. Natomiast mój problem z tymi badaniami jest taki, że one jedynie badają korelacje. Co to znaczy? Nie mamy jednoznacznej odpowiedzi czy cola zero ze swoimi słodzikami powoduje otyłość czy też różne choroby, wiemy tylko że ludzie którzy ją spożywają mają większe szanse bycia otyłym czy popadnięciu w te choroby. Czy to nie to samo? No nie, jak się zastanowimy gdzie ludzie spożywają colę zero to nam wyjdzie że ludzie ją piją często do fast foodów czy też innego niezdrowego jedzenia. Nie wiadomo zatem do końca czy słodziki mają faktycznie złe działalnie na ludzi czy po prostu ludzie którzy się z reguły źle odżywiają piją też napoje ze słodzikami, zapewniając im przy tym złą famę. Wyciąganie wniosków na podstawie samej korelacji jest mega słabe, powie to każdy analityk. Niestety badania nad dietetyką są głównie na tym oparte ponieważ inne formy badań mogą być uznane za nieetyczne. Potem takie korelacje każdy może zinterpretować jak chce i zrobić z tego argument za swoim światopoglądem.
"Badania pokazują" JAKIE BADANIA? Link do publikacji poproszę, napisać że "badania pokazują" może każdy, ale nikt nie podaje o jakie badania chodzi, kto te badania przeprowadził itd., info z dupy.
@@jimmyvegas5208 Kilka pierwszych z google, nie będę Ci teraz szukał bo mi się nie chce. W moim komentarzu nie chodziło o przytaczaniu konkretnych znalezisk z badań tylko o krytykę podejścia często towarzyszącemu wielu różnym badaniom. Potraktuj to jako ciekawostkę albo bullshit, nie zależy mi. Jakbyś miał jakieś kontrargumenty to jednak chętnie posłucham, może się gdzieś pomyliłem w swojej wypowiedzi.
@@lesniocyk6820 Wiesz mam 37 lat i tego gówna nie pije. Nie zrozumiałeś co miałem na myśli, chodzi mi o to że dlaczego dzieciaki nie zaczną pić kawy ? Dlaczego nie rozumieją jak działa kofeina i w jakich odstępach czasu ją pić ? Gdzie są rodzice jak piją pepsi i coca cola (a pewnie sami im kupują), czy one nie mają kofeiny? Co to za medialno internetowa nagonka na aminokwas zwany tauryną , bez niego neuroprzekaźniki padają?
@@Przemix81 Zmieniła się po prostu moja opinia o jego filmach i kanale z upływem paru miesięcy i chciałem to przedstawić w komentarzu. Jednak to w jaki sposób to określiłeś jest równie trafne :)
Mam 16 lat i nie piję tego, ale w mojej klasie jest kilka osób które piją te napoje tak 4-3 razy dziennie bo potrzebują "kopa" nie widzę by coś im to dawało poza bólem serca i większego zmulenia xDDD
uwierz mi, kawa + kilka energoli = faza. Mogę powiedzieć z całą pewnością, że jest ogromna różnica między tym jak się czuję po energolach, a jak bez nich, a jak przedawkuję kofeinę czuję się jakbym miał speedhacka
Nastolatkiem już dawno nie jestem, ale nie rozumiem jak można chwalić tego typu zakazy... Okej, to prawda, niektórzy pili tego pewnie więcej niż powinni. Z drugiej strony osoby, które mają 17 lat i raz na jakiś czas potrzebowaliby nie mogą legalnie kupić. To trochę tak jak oglądanie seksu dozwolone od lat 18, a uprawianie od 16... Tak jak niedługo kupowanie tabletki dzień po... A takie punktowanie każdej jednej substancji, która może (nie musi) działać na młodego tak, czy inaczej - to możemy zrobić podobną listę wielu substancji, które są w jedzeniu, który żre każdy z nas. Zakażmy nieletnim kupowania w Macu. Zakażmy picia kawy - tam też narkotyczna kofeina. Ogólnie zakażmy wszystkiego i jak najwięcej. Wiem, że fajnie się pochwala zakazy, które nas osobiście nie dotyczą. Ale uważam, że to rodzice dziś odgrywają najważniejszą rolę na to czy dziecko wyrośnie na zdrową i "normalną" osobę. A jeśli nie, to zakażmy rodziców...!
Oczywiście że był celowy, nie jest możliwe żeby nikt z całego procesu produkcji = piszący scenariusz - mówiący scenariusz - montujący napisy - kontrolujący poprawność filmu i piszący opis nie zorientował się że został podany zły rok
A myślisz, że to będzie jakiś problem dla kogoś zdobyć energetyka? Jeżeli potrafią 8 latki biegać z papierosami i piwem to energetyka też ogarną. Takich problemów nie rozwiązuje się zakazami, a edukacją i uświadamianiem. Historia nie raz pokazała, że takie zakazy mają zwykle odwrotny skutek.
Jako pracownik sklepu mogę powiedzieć, że przed zakazem sprzedaży napojów energetycznych dla osób poniżej 18 roku życia dzieci w wieku 10-14 lat potrafiły kupić od 2 do 4 sztuk puszek pół litrowych, a te które kupowały jedną sztukę przychodziły kilka razy dziennie
@@pewienuzytkownik391 po wejściu zakazu sprzedaży nieletnim żadna nieletnia osoba nie próbowała nawet kupić, a jakby było mało tego rodzice sami pytają dzieci przy stoisku z napojami energetycznymi czy te takowy chcą to odpowiadają nie.
@@pewienuzytkownik391 To pewnie kolejne decyzje jak było w przypadku sklepików szkolnych. Nie wiem jak jest teraz ale pamiętam jak w gimnazjum ,,wprowadzili jakąś ustawę", gdzie zabierali wszystkie przesłodzone napoje i niezdrowe jedzenie. Nie było już do kupienia butelek/puszek z fanty czy innej mirindy wraz z colą oraz laysów, a zastąpili je tymbarkami, wodą oraz prażynkami (w mojej szkolę sprzedawali też zupki chińskie i mrożone pizzę, ale po tym sklepikarka kombinowała i sprzedawała kanapki i galaretki w kubeczkach co też było spoko). W liceum miałam już dostęp do tostów oraz automatu z kawą, który miał na sobie karteczkę ,,od 18 roku życia" XDDD Na studiach jak miałam zajęcia w salach w jakimś technikum znalazłam w sklepiku już całą gamę chipsów oraz zupek (może te zasady dotyczyły tylko szkół podstawowych?) W każdym razie rząd kombinuje jak może ale wiadomo jak to będzie - jak dziecko/nastolatek nie kupi to rodzice kupią ¯\_(ツ)_/¯
Oj tam pamiętam jak jeszcze kilka lat temu były w żabce promocje na dwa Monsterki po 3zł za sztukę to się tego brało na zapas, normą było branie po 6 sztuk lub nawet więcej(w trakcie 5-minutowej przerwy oczywiście). Sam pijam energetyki dla smaku, bo zwykłe napoje nie mają tylu opcji, ale ograniczam się do 1 tygodniowo.
Przypominam że to PiS, a nie Platforma zakazała energetyków dla nieletnich. Jednym się spodobał zakaz, a innym nie, lecz to pomysł PiSu, bo Platforma w sejmie wstrzymała się od głosu, więc zakazu energetyków nie poparła. Tak na logikę to energetyki powinny być od 15-16 lat, ale zrównywać je z alkoholem to kpina z obywateli. Na szczęście ten rząd PiSu już odszedł i nigdy nie wróci.
A jaki jest sens zakazu energetyków skoro można kupić plusssz z kofeiną albo po prostu kupić kofeinę w kapsułkach. Tego zakaz nie obowiązuje. Dodatkowo prawo nie traktuje energetyków jak alkoholu czyli spokojnie można kupić przez allegro do paczkomatu. Platforma to młodzi i oganiają temat. Dziadki z pisu nie widzą co to internet.
@@wybieram_rowerzgadzam się Zakaz energetyków poniżej 18 roku życia jest bez sensu Kiedyś w tej polsce zakażą pić colę poniżej 18 lat Może i za nie długo A w Niemczech do porównania: alkohol do 15% (piwo, wino itp.) jest do kupienia od 16 roku życia A przy dopilnowaniu przez rodziców można pić piwo na miejscu publicznym jak w restauracji nawet już od 14 roku życia Dlatego polskie prawo już jest nawet trochę śmieszne😂
@@marceltvv Dodajmy, że nie istnieje coś takiego jak zakaz sprzedaży energetyków nieletnim. Jest to zakaz sprzedaży napojów zawierających ponad 15 mg kofeiny na 100 ml napoju. Już powstają energetyki 14 mg kofeiny/100ml. Dlaczego akurat taka granica, a nie mniejsza? Coca Cola zawiera nie więcej niż 15 mg kofeiny na 100 ml i dlatego nie muszą umieszczać tej informacji na opakowaniu. Wtedy byś nawet coli nie kupił bez dowodu. Aktualnie za 20 zł można kupić 4 energetyki zawierające 800 mg kofeiny, albo iść do sklepu z suplementami i kupić za 20 zł 20000 mg kofeiny. Dziadki zajmujące się prawem w tym kraju nie potrafią sobie sejmowego tabletu uruchomić, więc dla nich jest to nie do ogarnięcia.
Jako 17-nastolatek uważam że zakaz nie ma sensu, jakoś nidgy nie traktowałem energetyków jako niezbędnik ale lubiłem robię wypić przed treningiem. Patrząc zdrowo rozsadkowo moim zdaniem ilość cukru jest dużo bardziej szkodliwa niż kofeina. Zdarzały sie przypadki gdzie stosowałem nawet do 1g kofeiny (w tabletkach) i nie odczuwałem dużego pobudzenia lub tym bardziej chaotycznego myślenia.
8:02 czy ty siebie slyszysz? Kawa ma unikalny, wyśmienity smak i głęboki aromat a energetyki doslownie kłują w język swoim płytkim przesłodzonym charakterem, smakują jak ścierwo
miesiąc temu przyjąłem dawke kofeiny 4 gram, jeśli kilka puszek energetyków wystarczy żeby wprowadzić młodego człowieka w taki stan to zakaz kupna poniżej 18-stki jest świetnym pomysłem
W gimnazjum mialem dwojke osób które pily energetyki na okrągło. Obie osoby nabawiły się do ostatnie klssy problemów z serem. Sam zacząłem pić energetyki w wieku 15 lat, ale jeden co 1 - 2 miesiące i cały czas tak spożywam. Obstawiam ze w ustawie chodzi o to żeby tą grupę uzależnionych zmniejszyć, raz na jakiś czas to rodzic moze zakupic dla dziecka, przy małych ilościach jest to produkt bezpieczny
Amfetamina to nie kofeina. Porównanie z dupy. Owszem można umrzeć od przedawkowania kofeiny, ale wydaje mi się, że jednak amfa jest minimalnie groźniejsza.@@drill_don684
@@maszyn0wicz761 gosc wyzej odnosi sie do tego ze 18 latek moze wazyc 120kg a 2 latek wazy 15kg wiec chyba roznica jest ogromna i nie mozna takich osob porownywac. Po drugie w filmie bylo powiedziane ze 25g cukru to limit dla osoby na dzien co jest totlanym zartem gdyz 99% je z pewnoscia wiecej niz 25g
@@maszyn0wicz761 rozstrzał w wieku pomiędzy 2, a 18 rokiem życia nie robi dla ciebie różnicy w kontekście dawki jaką może taka osoba przyjąć? ty siebie w ogóle słyszysz?
Ja pijam piwa z kofeiną zamiast energetyków, nie wiem czemu lepiej sie po nich czuje i tak jakby dają lepszego "kopa", w takim sensie że wszystko jest ostrzejsze po nich, ale nie powodują niemalże natychmiastowego przeładowania jak energetyki (nie mam pojęcia jak to określić, energetyki tak jakby przesadzają z pobudzeniem i efekt jest odwrotny po chwili). 1.5L na tydzień, żeby mi sie ciało nie uodporniło czasem, rozkładam je strategicznie kiedy potrzebuje i póki co jestem mega zadowolony z takiego stosowania. Z pół roku już tak robie albo i więcej. A no i najważniejsze, nie używam tego do pracy - uważam że pracować należy "na czysto" żeby nie skopać sobie organizmu na tą lepszą część życia.
Ten zakaz to absurd. 17 letni kolega w klasie maturalnej musi prosić kogoś o pomoc w zakupie monsterka. Jeśli dzieciaki chcą się truć niech się trują. Ja sam nigdy się tego nie tykałem, bo energole to syf ale jeśli ktoś ma taką potrzebę raz na jakiś czas niech sobie kupi.
dla mnie to jest śmieszne, że w naszym kraju seks jest dozwolony od 15 roku życia, w sądzie odpowiadasz tak samo jak dorosły a żeby kupić sobie soczek z kofeiną musisz mieć 18 lat XDDDDD
Warto sobie zadać pytanie skoro zostały wprowadzone energetyki z mniejsza zawartością kofeiny to dzieci i tak mogą po nie sięgać tylko poprostu w większych ilościach Zwłaszcza że kofeina uzależnia a dzieci nie mają pojęcia że mogą sobie tym zaszkodzić.
Niestety ale nie ma tak dobrze , jeśli ktoś zgłosiłby na policję że w danym sklepie dzieci bez problemu kupują energetyki to właścicielowi sklepu grożą kary za sprzedaż , jedyne obejście tego przepisu jaką młodzież ma by obejść przepis to poprosić żula żeby im kupił a następnie przekazał lub poprosić rodzica jeśli rodzic nie zaślepiony tą gówno wartą ustawą i ma świadomość tego że rząd nie prawa zakazywać spożywania czegoś co do tej pory było powszechnie dostępne
@@dariuszolesniewicz7009nie, nie wiesz o czym mówisz to nie mów. Wyraźnie zaznaczył w komentarzu na który odpowiadasz, że chodzi o wersję napoju z MNIEJSZĄ ILOŚCIĄ KOFEINY. A jest próg który napój musi przekroczyć, aby wpasować się w zakaz. Wystarczy 1mg mniej niż próg wynosi i już napój można sprzedać legalnie każdemu bez względu na wiek. Dowiedz się trochę zanim się udzielasz
Mogą, ale to będzie cięższe biorąc pod uwagę zasoby pieniężne dzieci. Po prostu wydaje mi się, że przez to ograniczenie i brak spadku ceny dzieci nie będzie stać aby codziennie pić tyle energoli, aby przebić bezpieczną dawkę i rzadziej będą przebijać bezpieczną dawkę co jest jakimś sukcesem
mam 17 lat, pierwszy raz napilem sie energetyka majac 12 lat aktualnie pilem energetyka ostatnio z mieaiac temu a przed tym przed swietami xd dla mnie to jest glupota gdyz energetyl stanie sie alkoholem i dzieci wlasnie beda chcieli bardxiej go sprobowac
Zasada jest prosta prawie każda substancja jest bezpieczna póki nie będzie się jej spożywało w nadmiarze. Nie potrzeba restrykcji prawnych a zwykłego pilnowania dzieci przez niedbających rodziców.
Ja preferuję dobry sen ^^ Nieważne yerba, energetyk czy kawa. I tak sztucznie wpychasz w siebie jakąś formę kofeiny, która sama z siebie nie dodaje energii tylko maskuje jej brak (chyba że mówimy o efekcie nagrody, wtedy leci dopaminka). Choć nie ukrywam, pomaga na koncentrację.
Zrobiłem raz sobie kawe która miała 3600 mg kofeiny (był to gbs) (nie róbcie tego) Okazuje się że przy większych dawkach kofeina nie zwiększa pobudzenia przy zwiększonej dawce, przynajmniej takie były moje odczucia. Ogólnie przekraczanie dawki nie daje za dużo i najlepiej w ogólnie pić kawy czy energetyków bo wtedy w różnych sytuacjach kiedy potrzebujemy pobudzenie zwyczajnie potrzebujemy mnie koefeiny. Efekty uboczne - leciutkie problemy z oddychaniem, problemy z myslenie, potliwość i takie tiki nerwowe. Z pozoytywnych rzeczy to bardzo szybko potrafiłem podejmować decyzje i odpowiadać na pytanie czy rozmowy. Ogólnie nie polecam. Edit: napisałem że problemy myśleniem i szybkie odpowiadanie. Chodzi mi o to że często po prostu mózg był zbyt pobudzony żeby sensownie nad czymś pomyśleć ale przy zwykłej rozmowie tak jakby przspieszało myślenie.
Akurat w herbacie jest kofeina ale pod postacia teiny, a w kakale jest teobromina ktora obniza cisnienie i uspokaja wiec nie mozna wrzucac tego do jednego worka 😊
„Akurat w herbacie jest kofeina ale pod postacia teiny” Ale jesteś świadom, że to są dwie nazwy tej samej substancji i kofeina w kawie i herbacie niczym się nie różnią? Po prostu nadano te nazwy zanim odkryto, że to ta sama substancja.
@@Ocato92 niby tak, pod względem chemicznym to są jednakowe substancje, ale pozostałe składniki herbaty wpływają na działanie teiny, czyniąc ją bezpieczniejszą, nie powoduje ona przykładowo tak gwałtownego pobudzenia jak kofeina zawarta w energolach, w zamian jednak działa dużej, co czyni herbatę mniej inwazyjną dla organizmu, niż np. takiego energola.
yerba mate to najlepszy energol. Moja pierwsza w taki sposób zarwana nocka wyglądała tak, że machnęłam sobie yerbę sześć godzin przed snem (przyzwyczajona że kawa po tym czasie zdąży zejść i da mi spać). Wypiłam o 18, o północy poszłam spać i co? Jajco xD Poszłam na kompa bo co będę leżeć i się wkurzać że spać nie mogę. Jak dobrze że to był piątek bo w robocie to bym była bossem zombiaków.
Zaczołem pić energetyki w wieku 13 lat, przestałem je pić po dwóch tygodniach bo czułem zmęczenie i miałem częste bóle głowy. Jeśli pijesz energetyki to się poprostu trujesz.
Odpowiem na tytuł filmu zanim go obejrzę - otóż są nielegalne bo małolaci piją je na umór żeby być cool a to sam cukier i kofeina. Pozdrawiam i obejrzę po robocie xD
XD. 1.Widac że jesteś boommer w chuj bo nikt nie używa już słowa cool. 2.Nikt tego nie pije żeby być "cool" tylko dlatego że to dobre. Nigdy nie widziałem żeby ktoś się chwialił tym że pije.
Kofeina też dotlenia krew w ciele wiem bo mam problem z dotlenieniem i dzięki kawie mogę normalnie pracować a nie że kręgosłup mi zacznie zasychać z powodu braku dotlenienia To mam z powodu że urodziłem się tyłem (głową) i mam skoliozę więc te oba to najgorsze połączenie
Ja jako młoda osoba lecz już zaraz pełnoletnia, powiem że faktem jest iż praktycznie co dziennie przez 5 lata, piłem od 2-4 puszek. Na szczęście żadnych złych efektów ubocznych spożywania takiej ilości w młodym wieku nie mam i nie miałem, tak samo nie miałem problemu aby rzucić energetyków na ponad rok moja historia z energetykami zaczęła się w 6 klasie podstawojej a już wtedy wygladałem na osobę która jest 4-5 lat starsza możliwe że po prostu moje ciało tolerowało takie ilości jak u dorosłego mężczyzny lub zbliżone tym ilościom
Moim zdaniem, gdyby zdrowie było prawdziwym powodem zakazu, to przecież wyskoki z 8. piętra też by musiały być zakazane, ale wyskoki z 8. piętra są zbyt rzadkie, żeby zagrażać gospodarce państwa, więc państwo nie ma powodu zajmować się nimi. Nawiasem napisawszy, powinno się mówić "gramów", analogicznie jak "kilogramów".
@@czasasehreana3256 nieodpowiedzialny xddd, wstaje o 6 to pije żeby mieć energię na cały a dzień a tu z nieodpowiedzialnym wyskakujesz, nieodpowiedzialny to bym byl jakbym nieprzytomny do roboty szedł, a dzieciaki mogą cole kupić która tyle samo prawie chemii ma więc ten przepis nic nie wnosi, i tak się będą meneli pytać czy kupią
Podkreślić należy, że zakaz obejmuje sprzedaż napojów energetycznych/energetyzujących osobom poniżej osiemnastego roku życia, w placówkach oświaty, w automatach oraz ich importowanie lub produkowanie w sposób niezgodny z przepisami szczegółowymi. Natomiast samo spożywanie czy posiadanie tych napojów przez niepełnoletnich jest zgodne z prawem.
Niby tak, ale spożywanie energetyków zostało zaklasyfikowane jako wykroczenie, w postaci demoralizacji a z resztą co ja się będę wysilał masz tu filmik- ruclips.net/video/S0NvOw_xO4Y/видео.htmlsi=y5A9RUC5LTjQBXDY 11.25 masz tam wytłumaczone
No chciałem też to napisać ale jednak art 6 o ochronie zdrowia mówi że zabrania się udostępniania papierosów osobom do lat 18, a art 15 o wychowaniu w trzeźwości też mówi że jest zakaz podawania
@@makswachowiec8456 nie zostało wprost zaklasyfikowane tylko może być pod to podpięte jeśli taki zakaz istnieje, ale już nie popadajmy w paranoję bo nikt osobie nieletniej za picie energetyka na ulicy nic nie zrobi, tak samo osobie, która go jej kupiła
Dobry materiał jak zwykle, ale interesuje mnie 1 rzecz. Dlaczego każdy powtarza, że można dostać cukrzycę od zbyt dużej ilości spożywanego cukru? Z tego co słyszałem i czytałem to cukrzyca jest chorobą genetyczną a jej typy wiążą się z innymi chorobami jak np. otyłość. Czyli nie jest możliwe że dostaniesz cukrzycy od jedzenia cukierków, czy picia dużej ilości słodkiego. Zwiększa to ryzyko otyłości a ona może prowadzić do cukrzycy. Jeśli się mylę proszę o jakiś sprawdzony link do badań na ten temat.
Ja np. wolę energetyka niż kawę. Ale mnie boli, że edukacja na te tematy u nas leży. Za mojej młodości w szkołach mieliśmy jakieś prelekcje nt. szkodliwości narkotyków, alkoholu, papierosów (niestety nie o szkodliwości samej nikotyny). Niczego też nie było o kofeinie, z drugiej strony w tamtych czasach energetyków praktycznie nie było oprócz Red Bulla. A teraz mamy tego sporo: uzależnienia od nikotyny pod różnymi postaciami, kofeina i energetyki, uzależnienia od telefonu i scrollowania, brak odpowiedniej ilości snu itd., na które współczesne dzieciaki są narażone, a w samo uzależnienie od telefonu wpychają je rodzice od najmłodszych lat. I ja się pytam, gdzie są jakieś akcje antyuzależnieniowe?
dobre pytanie! dzieci będą sobie pomagać dopiero kiedy zauważą problem, a z zauważeniem problemu zawsze jest słabo wezme statystyki: z chorobliwej otyłości wychodzi tylko jakieś 1 osoba na 1000 (z tego co pamiętam, te dane mogą być błęde ale prawdziwe są naprawde podobne) bo ludzie nie chcą nic z tym robić, dobrze im z potężnym deficytem dopaminy itd np przy odwyku od nikotyny jest często depresja, czemu? bo nikotyna daje szczęście a palacz, bez niej, nie może być szczęśliwy.
Niestety, teraz trzeba pokombinować, aby kupić energetyka. Jak będę mógł iść na wybory, to na pewno nie zagłosuje na partię, która wprowadziła 18+ na energole.
Moim zdaniem dobrze że zakazali kupywania energetyków bo już nie mogłem patrzeć jak dzieci poniżej 13 roku życia piją energetyki rozimiem juz bardziej osoby w wieku 15+
Ja rozumiem literówka lub przekręcić słowo w dluższej wypowiedzi, ale pomylić kluczową datę (i to jeszcze w pierwszej sekundzie), to już mogłeś się wysilić i jakoś naprawić w montażu... przynajmniej tekst dać poprawny.
Zapomniałeś wspomnieć o Taurynie, ponieważ są napoje energetyczne które mają 32mg/100g kofeiny, ale są w puszkach 250ml (czyli jakieś 80mg kofeiny na całą puszkę). Ale wszystkie energetyki które zawierają Taurynie są (18+), ale energetyki bez tauryny które mają 32mg/100ml, i są w 250ml puszki to normalnie sprzedadzą osobie nieletniej (ale tylko niektóre, np. "Tiger") Pozdrawiam z Górnego śląska
Od 12 roku życia piłam Cappuccino. Zaczęło się w szpitalu. Im starsza się robiłam, tym rzadziej je piłam. Mama także mi regulowała ile mogę. Zawsze było nie więcej niż dwa kubki. Dziś nie pamiętam kiedy ostatnio piłam, ale nie otwartą paczkę Cappucina mam w szafce. Mój narzeczony prędzej sobie zrobi niż ja. W ogóle przypadł mi do gustu smak, nie kofeina. Nawet gdy raz na jakiś czas kupię sobie energetyka to nie czuję różnicy przed czy po. Kofeina na mnie nie działała i nadal nie działa. Dodam, że zaczęłam kupywać energetyki po skończeniu 18 roku życia. Nawet na początku kupywałam sporadycznie, bo taki monster jest zbyt duży i albo muszę go wypić na raz co jest dla mnie torturą 💀 albo na raty go piję. Najczęściej to wezmę 2-3 małe łyki i resztę oddaję narzeczonemu.
dla tych co się prują to chociaż se zaoszczędzicie, moja kol codziennie przed lekcjami kupowała energia w żabce, po przeliczeniu punktów żabki na zł to 22k zł wydała w rok
Kofeina jak każdy inny narkotyk (alkohol, nikotyna, THC) powinien być dostępny tylko dla pełnoletnich. Nie banować energetyków. Banować dostęp do substancji. Takie rzeczy nie są dla dzieci.
Uważam, że ten zakaz kupowania energetyków nie wpłynie jakoś stosunkowo bardzo na spożywanie zbyt dużej ilości kofeiny przez młodzież, gdyż i tak (choć prawdopodobnie w mniejszej ilości) mogą oni spożywać kawę, która ma w sobie większą ilość kofeiny od energetyków, więc będą oni pewnie i tak spożywali około 20mg kofeiny dziennie mniej, a jeżeli się przyzwyczają do kawy to mogą oni nawet spożywać większe ilości kofeiny dziennie.
Problem według mnie tkwi gdzieś indziej jeśli chodzi o Polskę. Mianowicie kiedyś takie napoje piło się dla smaku, a dzisiaj dzieciaki muszą się pobudzać, bo inaczej nie wyrobioną na zakręcie: przeładowany szkolny materiały i siedzenie po nocach o czym się mówi. Ewentualnie jedyny wentyl na odpoczynek granie do późnych godzin nocnych.
Według mnie wokół energetyków narosła jakaś dziwna propaganda strachu, tak jak rozumiem, że dla małego dziecka, które by wypiło kilka takich puszek dziennie mogą być szkodliwe przez zawartość kofeiny i ewentualnie cukier tak dla przeciętnego dorosłego, który sobie wypije takiego jednego raz na jakiś czas nie przyniosą przecież żadnych negatywnych efektów bo wszystko rozchodzi się o dawkę (bezpieczna dawka wynosi 400 mg kofeiny, w półlitrowej puszce znajduje się zazwyczaj 160 mg).
Energetyki są tak popularne przez fakt, że rynek napojów gazowanych w Polsce jest beznadziejny. Wybór napojów jest mały. Nie bez przyczyny popularne smaki to mango. Jaki jest inny napój gazowany w Polsce o tym smaku gdzie kupisz w każdym sklepie
Jako młoda osoba pijąca napoje energetyczne od wielu lat nigdy nie czułem się źle. Za każdym razem po spożyciu takiego napoju poprawiało się moje samopoczucie jak i koncentracja co niezwykle pomaga przy długich godzinach pracy czy nauki. Ogólnie kofeina to dla mnie złoto a sama restrykcja aż do 18 roku życia jest trochę zawyżona i powinna być chociażby do 14-16 roku życia. Ponieważ właśnie najmłodsze dzieci były impulsem do wprowadzenia takiego prawa. Ale co ja mogę zrobić to tylko moja opinia. Trzymajcie się ja idę robić kawkę ☕️
Mam pytanie bo energetyki zawierają dużo kofeiny i pośrednio lub bezpośrednio przyczyniło się to do tego zakazu. A co z pre-workout np ,,bomba” od wk też jest zakazane dla nieletnich czy nie?
Bombe możesz normalnie kupić, nie jest to energetyk, napój energetyzujący. Tak samo, możesz sobie kupić kilogram czystej kofeiny bez najmniejszego problemu
Z tego co się orientuję to sama tauryna jest bardzo przydatna, jest wykorzystywana jako suplement diety nawet dla niemowląt. Co jednak motywowało ustawodawców to nie wiem. Nie znalazłem żadnego uzasadnienia w ustawie (jeśli jest to proszę mnie poprawić), więc musiałem poszukać badań na własną rękę. Znalazłem takie co twierdzą, że tauryna w połączeniu z kofeiną może powodować problemy z sercem. A że u młodzieży układ krążenia dopiero się rozwija to może uznali, że jest to grupa największego ryzyka. Jednak wiarygodność takiego osądu wydaje mi się niska, niewielka liczba badań i małe grupy badawcze. Chyba będzie z tego coś w stylu aspartamu, ktoś kiedyś stwierdził, że może być rakotwórcze a że po tylu latach dalej tego nie potwierdzono to już jest dla większości nieistotne. Z kolei efekty nadużywania cukru można już łatwo przewidzieć a nie są już takie straszne dla społeczeństwa ;)
@@kvassinc tutaj chyba chodzi po prostu o to, że napój energetyczny jest klasyfikowany jako taki zawierający kofeinę i właśnie taurynę, sama w sobie tauryna nie jest szkodliwa, a jej nadmiar jest zwyczajnie wydalany z organizmu
Super ograniczenie. Już widać w sklepach energetyki które mają mniej kofeiny niż prawo przywiduje i nie są objęte tym prawem. Co za różnica? Kupią 2 puszki niż 1. Tylko cukru więcej przyjmą.
Gdy były jeszcze legalne to piłem jednego na nwm? 5 miesięcy średnio nie ciągnęło mnie do nich jakoś mocno tylko właśnie raz na jakieś 4/5 miesięcy dla smaku oczywiście nie popieram picia energetyków u osób poniżej 13 roku życia (często widziałem jakieś 7 letnie dziecko z enegrolem w łapie xD) ale też bez przesady tak od 16 roku życia było by ok (ale się rozpisałem xD)
cóż jeśli chodzi o możliwość zakręcenia energetyka to jest taka opcja chociażby w energetyku drift sprzedawanym w butelce po 500ml ma on obniżoną zawartość kofeiny jak i cukru i smakuje bardzo podobnie do wielu popularnych energetyków no tigera lub monstera mam pytanie czy jeśli wypiło sie energetyka za zgodą osoby dorosłej czy jest to legalne?
Największym problemem energetyków jest to, że zrobili z nich oranżadę. Kiedyś każdy miał jeden i ten sam smak i wiadomo po co się go piło. Ja za dzieciaka wręcz się obawiałem pić energetyki, bo skoro pije się go dla konkretnego celu, to znaczy, że nie jest casualowym napojem do codziennego spożycia. A teraz to ma więcej smaków niż zwykłe napoje gazowane, więc i pojęcie tego czym są jest inne i to imo zachęca i uzależnia dzieci. Przecież mój kolega uzależniony od energetyków za każdym razem jak jesteśmy w sklepie to kupuje co najmniej jednego, bo "O to ten nowy", "Tego jeszcze nie piłem", a nie dlatego bo "Kurna, ale zmęczony jestem".
Trafiłeś w sedno! Dużo jest głosów, że to właśnie jest powodem boomu na energetyki - zastąpiły one pozostałe napoje gazowane w roli „rzeczy, którą pije się dla smaku”.
Z drugiej strony pojawił się Tiger Placebo dla osób, które lubią smak klasycznego energetyka (tylko nie rozumiem dlaczego nie poszli na całość i nie zrobili go bez cukru). To tylko potwierdza tezę, że stały się one czymś co pije się dla smaku.
casulowym? serio? a juz trodno po polsku? mamy przeciez odpowiednik...moja prosba szanij jezyk ojczysty, takie lekcewazenie mowy ojczystej jiz bylo, wiecej bylo laciny niz pklskiego w mowie, fachowo nazywa sie toakaronizowaniem, bo nawijaasz i spolszczasz obcojezyczne wzroty. pozniej byly zabory o troche sie poczytalo, ze zaborcy mowilize jakj jezyk polski, ty barziej po lacinie mowisz dorzycajac wzroty regionalne, takze kojarzy mi sie zle
@@Ocato92cola uzaleznia i to cardzo silnie, energetyki tak samo, znam dzieciaki ktore nadmiernie je pijąc mialy sporą nadwage, ale moze to akurat pdzypadek..., w coli kofeina i zawsze mowie, dajesz 5 latkowi kawe? nie? to czemu dajesz cole?
@@tosiek4226 Będę używał sposzczonych zagranicznych zwrotów, bo tak jest wygodniej i nie chce mi się myśleć jaki jest polski odpowiednik. Tak mi przyszło na myśl to tak napisałem. Poza tym "casualowy" bardziej nawiązuje do obecnych czasów właśnie ze względu na nowomowę i bardziej mi to słowo pasowało w odniesieniu do napoji pitych przez nastolatków niż "zwykły".
@@tosiek4226 piszesz o szacunku wobec języka ojczystego, a nie poświęcasz nawet chwili na przeczytanie i przeredagowanie swojego komentarza, który zawiera błędy ortograficzne i inne.
6:55 Przyznaj się Ignacy ile razy podchodziłeś do nagrania tego XD
Nagrałbyś proszę rzetelny material porównujący i omawiający zagadnienie cukier vs słodziki?
Zasada jest prosta. Słodzik better pomijając Aspartan który jest rakotwórczy. Oczywiście w dużych ilościach ale nie po co z niego korzystać? Jak trenujesz to cukier jest spoko
@@rajm1247 Żaden słodzik nie jest dobry, nie jestem taki pewien czy Aspartam jest najgorszy. Pamiętam, że jak piłem napoje słodzone aspartamem to nigdy nie czułem się po tym źle. Natomiast ostatnimi czasy zdarzyło mi się wypić napoje po których poczułem się źle (miałem nudności i tak jakoś dziwnie mi się odbijało). Sprawdziłem skład i doszedłem, że odpowiada za to słodzik o nazwie Suklaroza. Obecnie jak jak kupuję jakiś napój to zawsze patrzę na skład czy czasem nie władowali tam tego szajsu, wszystkie produkty z suklarozą są u mnie na starcie skreślone. Wkurza mnie to, że ładują to teraz nawet do napojów które wcześniej nie zawierały w sobie sukralozy. Głupie jest też to, że napoje zawierające w sobie cukier też nie są wolne od sukralozy, a to nie ma żadnego sensu bo przecież sukraloza to słodzik który ma cukier zastąpić, a więc skoro cukier w danym napoju znajduje się naturalne to nie ma po co do takiego napoju ładować słodzik który ma ten cukier zastąpić.
@@MrTerapeuta25 rozjebales mnie. Napiłeś się. Było niedobre więc stwierdziłeś że ten słodzik jest be xD
Aspartan jest rakotwórczy i badania na to wskazały. Zaskoczę cie ale nie każda trucizna działa od razu i musi źle smakować. Cukier jest słodki czy mdły? Wszystkie słodzik zostały znadane i aspartan jest zły. Reszta jest git. Oczywiście lepiej wcale nie korzystać s cukru i słodzików. Ale jak ktoś musi to słodzik lepszy...
@@rajm1247 "Napiłeś się. Było niedobre więc stwierdziłeś że ten słodzik jest be xD" Może nie wyraziłem się jasno, bo nie chodzi mi o to tylko, że sukraloza mi nie smakowała ja się po tym naprawdę czułem niedobrze wymieniłem z resztą objawy takie jak nudności i odbijanie się po napoju, pół dnia miałem przez to zmarnowane i sytuacja powtórzyła się kilka razy zanim zacząłem sprawdzać skład, żeby się więcej nie naciąć. Nie napisałem tego w poprzednim komentarzu, ale znalazłem później w necie, że mój przypadek wcale nie jest odosobniony i że są osoby które nawet miały gorzej niż ja gdzie były nawet wymioty czy biegunka.
"Wszystkie słodzik zostały znadane i aspartan jest zły. Reszta jest git." No to na przykładzie Sukralozy Ci jednak udowodniłem, że reszta wcale nie jest taka git. Tak naprawdę to jak troszkę poszukasz to o każdym słodziku coś znajdziesz, więc nie wiem czy którykolwiek słodzik jest tak naprawdę zdrowszy od cukru. Nie zawierają one kalorii więc nie powinno się na nich przytyć, ale same nie są obojętne dla zdrowia. Weź na przyszłość się doszkól bo masz jednak braki w wiedzy na temat słodzików.
@@MrTerapeuta25 odpowiem na pierwsze zadanie w przyszłości bądź później na resztę. Jeśli coś ci się dzieje po wypiciu napoju z dodakiem o którym mówimy to udaj się do lekarza gdyż nie jest to normalne i problem tkwi w tobie. Nie obrażam cię tylko martwię się o twoje zdrowie. Czytałem badania i owe środki są spoko. Oczywiście wszystko z umiarem ale mimo wszystko nie ma co robić z tego czegoś okropnego. To że energol jest niebezpieczny dla młodzieży to wiem. To że alko w każdej formie i ilość w tym wina są niebezpieczne również wiem. To że efki są niebezpieczne ( te mocniejsze z smakowym dymkiem) to również jestem świadomy ale co do tego " cukru" to aspartan i jeszcze któryś słodzik były niezbadane ale teraz wiemy jak wygląda sytuacja.
2024 roku, nie 2023. Pozdrawiam
każdy to chciał napisać i każdemu zniszczyłeś nadzieję
@@Attentius.Nah. To błąd.
130iq XD @@Attentius.
zajebiste profilowe!
Uuuh actully🤓🤓
Ignacy cieszę się, że masz dzieci i życzę Ci,aby wyrosły na tak zajebiste osoby jak Ty :) Pozdrawiam i wszystkiego dobrego
Największym problemem energetyków jest to, że gównarzeria się uzależnia od nich, a potem nie potrafi funkcjonować bez picia energetyków. Bardzo szybko okazuje się, że jeden energetyk nie wystarcza, więc lecą dwa, potem trzy dziennie. A potem się obudzą w wieku 19 lat z nadciśnieniem, bezsennością, migotaniem przedsionków itd.
Energetyk ma smaki syntetycznie owocowe i to uzależnia ten smak Ananas Guma Balonowa lub inny tajemniczy smak, kusi by próbować różnych smaków a puszki są po 500ml !
Przecież nikt tego nie pije dla energii tylko dla smaku.
Gdyby pili dla energii go Lepiej wypić kawę bo działa mocniej
@@Tobnjuksbzdura, są setki różnych smaków.
@@KrystianChrisZachewicz Bzdura. Cała ta gównarzeria gada potem że oni nie wytrzymają teraz w szkole bez energoli bo będą spać na lekcjach itd. Ty byś wybrał kawę, ja też, ale dzieciaki lat 13 nie, bo nie rozumieją tego
We wcześniejszej firmie w, której pracowałam. Był taki jeden typek 22 letni, który nałogowało pijał to świństwo. Oprócz cukrzycy nabawił się zespołu jelita drażliwego i marskości wątroby. Pijał po 6 energetyków dziennie. I teraz ma za swoje. Musi łykać tonę lekarstw.
0:00 Poprawka od 01.01.2024
W opisie również
@@pawepomykaa1682 w opisie już na szczęście 2024
Może nie jestem najstarszy, bo mam tylko 19 lat, ale już u niektórych osób z czasem zauważyłem, że sięganie po energetyki w zbyt wczesnym wieku, gdzie nie zwraca się jeszcze większej uwagi na to, co się spożywa, może mieć katastrofalne skutki uboczne, a jednocześnie psychiczne, idąc w stronę uzależnienia (głównie od kofeiny i tauryny), co buduje grunt pod inne zaburzenia psychiczne. Osobiście uważam, że ta zmiana jest jak najbardziej na plus.
uzależnienie od tauryny? mógłbyś bardziej wyjaśnić bo chyba nie za bardzo wiesz co to jest w ogóle
Analizując to głębiej, nie wiele to zmienia. Producenci robią już energetyki do 150 mg kofeiny,, dzieciak po prostu kupi sobie 2 , będzie miał to samo, co wcześniej, a producent zarobi.
jak się uzależnia od tauryny? Może jeszcze da się uzależnić od kofeiny albo białka.
@@michakrzyzanowski8554ale zes glabie polecial od kofeiny da sie uzaleznic
@@michakrzyzanowski8554 Akurat od kofeiny to jest uzależniona większość społeczeństwa kolego, kofeina to narkotyk XD
Tak wszyscy lubią mówić, czemu energetyki są złe, ale nikt nie mówi czemu młodzi je piją
Podpowiedź: System edukacji
Spożywałem 3-5 energetyków tygodniowo i rozwaliłem sobie wątrobę, a raczej w czas zrobiłem sobie próby wątrobowe i zawczasu zaprzestałem ich picia. Uwielbiam ten smak, ale to jeden wielki syf. Skoro dorosłemu typowi zrobiły sieczkę z układu odżywiania, to młody organizm zdewastuje. dobrych decyzji rządu przez ostatnie lata była znikoma ilość, ale tutaj przyznaję im plusa
Coś mi mówi że to nie przez energetyki
@@michall_oA jednak ;). Nie pijam alkoholu prawie w ogóle ( okazjonalnie, lub piwo do poduszki w piątek po całym tygodniu pracy). Odżywiam się dość zdrowo ( fast food może max 2 razy w miesiącu ). Za słodyczami nie przepadam. Jedynym moim "grzechem" zawsze były energetyki
@@ArcHerO2010 zwalanie wszystkiego na energetyki to dosyć szybka i wygodna opcja przez to co się dzieje dookoła ale cię nie znam i nie wiem jak to tam wyglada ale możemy stwierdzić że to przez energolce
Młody organizm jest o wiele lepszy od dorosłego.
W młodszym wieku również trudniej o przykładowy zawałz
Pozdro
@ArcHerO2010 to wypij w noc tego 3 litry😂
Kiedyś piłem niemal codziennie redbulle po kilka sztuk dziennie, czym więcej piłem to robiłem się bardziej senny w ciągu dnia, z czasem pojawiły się problemy z sercem, pojawiły się kołatania albo za wysokie ciśnienie co prowadziło do bolesnych bólów głowy, uświadomiłem sobie że nie ma sensu się tym gównem szprycować, odstawie było chyba gorsze od samego picia, u mnie z głównych objawów odstawienia energetyków była bezsenność i problemy z koncentracją pojawiła się również nerwowość i stres ale wiem że dobrze zrobiłem, i nie dziwie się że jest to zakazane dla niepełnoletnich ludzi, bo naprawdę to nic dobrego dla zdrowia, lepiej się napić wody ewentualnie jakiegoś soku, ale najlepiej samemu sobie wycisnąć ze świeżych owoców albo warzyw, bo te wszystkie napoje w sklepach mają tyle cukru że łeb po tym pęka. Pozdrawiam
po jakim czasie ci przeszły objawy odstawienia bo mi po 2 dniach bania pęka
@@antoni2730 po 2 tygodniach, pierwsze 3 dni byłem bardzo nerwowy, ponad tydzień męczyłem się z bezsennością i bólem głowy
Ja piłem po litr dziennie przez 8 lat od 12 roku życia.
I nie mam żadnych problemów serce pięknie działa a ja we wszystkich badaniach wychodzę świetnie
Ja polecam gaminate
@@KrystianChrisZachewiczmam tak samo
Ale ja pije zazwyczaj max 2l tygodniowo od 5lat
Wystarczy nie przekraczać kosmicznych dawek a wszystko będzie w porządku
gramÓW to się odmienia kolego Ignacy 1:39
nie ma to brzmieć atakująco, tak tylko uwage zwracam.
ma brzmieć atakująco. mówi się gramów.
Rzetelnie zrobiony materiał. Dziękuję
Tak tylko dodam, że w zasadzie to to są napoje energetyzujące a nie energetyczne, nie zmienia to przekazu ale warto o tym wspomnieć, pozdrawiam. Swoją drogą tak pięknie mówisz kofeina ,że za każdym razem mam sobie ochotę zrobić kawę.
🤓
Ustawodawca nakłada na producentów lub importerów tych napojów obowiązek oznaczenia opakowania jednostkowego wyrobu widoczną, czytelną oraz umieszczoną w sposób nieusuwalny i trwały informacją o treści „Napój energetyzujący” lub „Napój energetyczny”. Przyjąć więc należy, że są to pojęcia synonimiczne.
@@criscojr.3897 właściwie to nie są. Napój energetyczny to napój majacy większą zawartość kcal ale tak się przyjęło już że się używa tego zamiennie, nie jest to jednak prawidłowe
Obie nazwy mogą być używane jako określenie na to samo. Tak jest w polskim prawie
@@DawnaSila Zgodnie z polskim prawem nazwy te można stosować naprzemiennie i tak jest w Polsce. Być może część naukowców rozdziela te pojęcia, ale będąc w polsce nie jest błędem stosować ich naprzemiennie
Czytałem jakiś czas temu badania o wpływie słodzików na ludzi. Dużo ludzi mówi, że słodziki są tak samo złe albo nawet gorsze niż cukier, chciałem to w końcu zweryfikować. Badania pokazują, że ludzie pijący colę zero mają podobnie zawyżone prawdopodobieństwa różnych chorób (np. serca) jak ludzi pijący normalną colę, podobnie jest z otyłością. Natomiast mój problem z tymi badaniami jest taki, że one jedynie badają korelacje. Co to znaczy? Nie mamy jednoznacznej odpowiedzi czy cola zero ze swoimi słodzikami powoduje otyłość czy też różne choroby, wiemy tylko że ludzie którzy ją spożywają mają większe szanse bycia otyłym czy popadnięciu w te choroby. Czy to nie to samo? No nie, jak się zastanowimy gdzie ludzie spożywają colę zero to nam wyjdzie że ludzie ją piją często do fast foodów czy też innego niezdrowego jedzenia. Nie wiadomo zatem do końca czy słodziki mają faktycznie złe działalnie na ludzi czy po prostu ludzie którzy się z reguły źle odżywiają piją też napoje ze słodzikami, zapewniając im przy tym złą famę.
Wyciąganie wniosków na podstawie samej korelacji jest mega słabe, powie to każdy analityk. Niestety badania nad dietetyką są głównie na tym oparte ponieważ inne formy badań mogą być uznane za nieetyczne. Potem takie korelacje każdy może zinterpretować jak chce i zrobić z tego argument za swoim światopoglądem.
"Badania pokazują" JAKIE BADANIA? Link do publikacji poproszę, napisać że "badania pokazują" może każdy, ale nikt nie podaje o jakie badania chodzi, kto te badania przeprowadził itd., info z dupy.
@@jimmyvegas5208 Kilka pierwszych z google, nie będę Ci teraz szukał bo mi się nie chce. W moim komentarzu nie chodziło o przytaczaniu konkretnych znalezisk z badań tylko o krytykę podejścia często towarzyszącemu wielu różnym badaniom.
Potraktuj to jako ciekawostkę albo bullshit, nie zależy mi. Jakbyś miał jakieś kontrargumenty to jednak chętnie posłucham, może się gdzieś pomyliłem w swojej wypowiedzi.
Miły materiał, merytoryczny i przyjemny, brawo Ignacy ❤
Tak , niema to jak kolejny wielki znawca, rodem tvp i tvn po "informacjach"
@@royroy4408 wkurzony 10 letni fan energetykow sie odezwal XDDDD
@@lesniocyk6820 Wiesz mam 37 lat i tego gówna nie pije. Nie zrozumiałeś co miałem na myśli, chodzi mi o to że dlaczego dzieciaki nie zaczną pić kawy ? Dlaczego nie rozumieją jak działa kofeina i w jakich odstępach czasu ją pić ? Gdzie są rodzice jak piją pepsi i coca cola (a pewnie sami im kupują), czy one nie mają kofeiny? Co to za medialno internetowa nagonka na aminokwas zwany tauryną , bez niego neuroprzekaźniki padają?
Rowek już mu wylizałeś?
@@Przemix81 Zmieniła się po prostu moja opinia o jego filmach i kanale z upływem paru miesięcy i chciałem to przedstawić w komentarzu. Jednak to w jaki sposób to określiłeś jest równie trafne :)
Mam 16 lat i nie piję tego, ale w mojej klasie jest kilka osób które piją te napoje tak 4-3 razy dziennie bo potrzebują "kopa" nie widzę by coś im to dawało poza bólem serca i większego zmulenia xDDD
uwierz mi, kawa + kilka energoli = faza. Mogę powiedzieć z całą pewnością, że jest ogromna różnica między tym jak się czuję po energolach, a jak bez nich, a jak przedawkuję kofeinę czuję się jakbym miał speedhacka
Jak masz lekcje na 7, to sie nie dziwie, a to jest częste w szkole średniej
90% 15 latkow nie jest w stanie się wyspać wstając o 5
uwielbiam oglądać pana filmy wiele można się z nich dowiedzieć ❤
NA PANA TO TRZEBA MIEĆ CHOCIŻBY WIEDZĘ A TEN ŁOSIU NAWET TEGO NIE MA
Nastolatkiem już dawno nie jestem, ale nie rozumiem jak można chwalić tego typu zakazy... Okej, to prawda, niektórzy pili tego pewnie więcej niż powinni. Z drugiej strony osoby, które mają 17 lat i raz na jakiś czas potrzebowaliby nie mogą legalnie kupić.
To trochę tak jak oglądanie seksu dozwolone od lat 18, a uprawianie od 16... Tak jak niedługo kupowanie tabletki dzień po...
A takie punktowanie każdej jednej substancji, która może (nie musi) działać na młodego tak, czy inaczej - to możemy zrobić podobną listę wielu
substancji, które są w jedzeniu, który żre każdy z nas.
Zakażmy nieletnim kupowania w Macu.
Zakażmy picia kawy - tam też narkotyczna kofeina.
Ogólnie zakażmy wszystkiego i jak najwięcej.
Wiem, że fajnie się pochwala zakazy, które nas osobiście nie dotyczą. Ale uważam, że to rodzice dziś odgrywają najważniejszą rolę na to czy dziecko wyrośnie na zdrową i "normalną" osobę. A jeśli nie, to zakażmy rodziców...!
Czy ten błąd na początku filmu nie był przypadkiem celowy byśmy się rzucili do komentarzy i nadużywając algorytm nieco pomogli w zwiększeniu zasięgów?
Oczywiście że był celowy, nie jest możliwe żeby nikt z całego procesu produkcji = piszący scenariusz - mówiący scenariusz - montujący napisy - kontrolujący poprawność filmu i piszący opis nie zorientował się że został podany zły rok
@@JustinekFilms Ignacy to robi dla Naszego wspolnego dobra!
Te prawo zostało wprowadzone bo już nawet 8 letnie dzieci latały z monsterem bo zobaczyły że Friz czy inna Fagata mówili że dobre xD
To prawo zostało wprowadzone bo trzeba było na szybko stworzyć problem i go rozwiązać XD
A myślisz, że to będzie jakiś problem dla kogoś zdobyć energetyka? Jeżeli potrafią 8 latki biegać z papierosami i piwem to energetyka też ogarną. Takich problemów nie rozwiązuje się zakazami, a edukacją i uświadamianiem. Historia nie raz pokazała, że takie zakazy mają zwykle odwrotny skutek.
@@Machinegun_Kiss XDDDD nie bo dzieci nie mają pojęcia o konsekwencji ani czym się trują, uwielbiam to prawo kwik gówniarzy bezcenny
@@Har1ByWorld chłopie, gdyby zakazać wszystkiego co szkodzi to byśmy mieli tylko produkty zwierzęce i rośliny, oczywiście na miesięczne przydziały
@@Machinegun_KissI gdzie dokładnie napisałem żeby zakazać wszystkiego co szkodzi?
Jako pracownik sklepu mogę powiedzieć, że przed zakazem sprzedaży napojów energetycznych dla osób poniżej 18 roku życia dzieci w wieku 10-14 lat potrafiły kupić od 2 do 4 sztuk puszek pół litrowych, a te które kupowały jedną sztukę przychodziły kilka razy dziennie
Czyli po zmianie widać różnicę?
@@pewienuzytkownik391 po wejściu zakazu sprzedaży nieletnim żadna nieletnia osoba nie próbowała nawet kupić, a jakby było mało tego rodzice sami pytają dzieci przy stoisku z napojami energetycznymi czy te takowy chcą to odpowiadają nie.
@@C_G_P01 o! to ciekawe, czyli wygląda na to że decyzja o zakazie była jak najbardziej słuszna :)
@@pewienuzytkownik391 To pewnie kolejne decyzje jak było w przypadku sklepików szkolnych. Nie wiem jak jest teraz ale pamiętam jak w gimnazjum ,,wprowadzili jakąś ustawę", gdzie zabierali wszystkie przesłodzone napoje i niezdrowe jedzenie. Nie było już do kupienia butelek/puszek z fanty czy innej mirindy wraz z colą oraz laysów, a zastąpili je tymbarkami, wodą oraz prażynkami (w mojej szkolę sprzedawali też zupki chińskie i mrożone pizzę, ale po tym sklepikarka kombinowała i sprzedawała kanapki i galaretki w kubeczkach co też było spoko). W liceum miałam już dostęp do tostów oraz automatu z kawą, który miał na sobie karteczkę ,,od 18 roku życia" XDDD Na studiach jak miałam zajęcia w salach w jakimś technikum znalazłam w sklepiku już całą gamę chipsów oraz zupek (może te zasady dotyczyły tylko szkół podstawowych?) W każdym razie rząd kombinuje jak może ale wiadomo jak to będzie - jak dziecko/nastolatek nie kupi to rodzice kupią
¯\_(ツ)_/¯
Oj tam pamiętam jak jeszcze kilka lat temu były w żabce promocje na dwa Monsterki po 3zł za sztukę to się tego brało na zapas, normą było branie po 6 sztuk lub nawet więcej(w trakcie 5-minutowej przerwy oczywiście). Sam pijam energetyki dla smaku, bo zwykłe napoje nie mają tylu opcji, ale ograniczam się do 1 tygodniowo.
Brakuje informacji moim zdaniem o szkodliwości tauryny, co jest istotnym elementem ustawy
Przypominam że to PiS, a nie Platforma zakazała energetyków dla nieletnich. Jednym się spodobał zakaz, a innym nie, lecz to pomysł PiSu, bo Platforma w sejmie wstrzymała się od głosu, więc zakazu energetyków nie poparła. Tak na logikę to energetyki powinny być od 15-16 lat, ale zrównywać je z alkoholem to kpina z obywateli. Na szczęście ten rząd PiSu już odszedł i nigdy nie wróci.
A jaki jest sens zakazu energetyków skoro można kupić plusssz z kofeiną albo po prostu kupić kofeinę w kapsułkach. Tego zakaz nie obowiązuje. Dodatkowo prawo nie traktuje energetyków jak alkoholu czyli spokojnie można kupić przez allegro do paczkomatu. Platforma to młodzi i oganiają temat. Dziadki z pisu nie widzą co to internet.
@@wybieram_rowerzgadzam się
Zakaz energetyków poniżej 18 roku życia jest bez sensu
Kiedyś w tej polsce zakażą pić colę poniżej 18 lat
Może i za nie długo
A w Niemczech do porównania: alkohol do 15% (piwo, wino itp.) jest do kupienia od 16 roku życia
A przy dopilnowaniu przez rodziców można pić piwo na miejscu publicznym jak w restauracji nawet już od 14 roku życia
Dlatego polskie prawo już jest nawet trochę śmieszne😂
@@marceltvv Dodajmy, że nie istnieje coś takiego jak zakaz sprzedaży energetyków nieletnim. Jest to zakaz sprzedaży napojów zawierających ponad 15 mg kofeiny na 100 ml napoju. Już powstają energetyki 14 mg kofeiny/100ml. Dlaczego akurat taka granica, a nie mniejsza? Coca Cola zawiera nie więcej niż 15 mg kofeiny na 100 ml i dlatego nie muszą umieszczać tej informacji na opakowaniu. Wtedy byś nawet coli nie kupił bez dowodu. Aktualnie za 20 zł można kupić 4 energetyki zawierające 800 mg kofeiny, albo iść do sklepu z suplementami i kupić za 20 zł 20000 mg kofeiny. Dziadki zajmujące się prawem w tym kraju nie potrafią sobie sejmowego tabletu uruchomić, więc dla nich jest to nie do ogarnięcia.
Nigdy nie mów nigdy skąd wiesz że pis nie wróci
@@marceltvvz coca colą to też nawet fajny zakaz
Moim zdaniem dobrze że wprowadzili zakaz bo mogę się śmiać z moich młodszych kolegów
sigma
@@szymonok2252nsucz się języka Polskiego jełopie
XD
Nie tylko ty 🗿🍷
tymczasem gbs i ich kawa z 7x więcej kofeiny niż zwykła kawa
Ona powinna być zabroniona xD
Jako 17-nastolatek uważam że zakaz nie ma sensu, jakoś nidgy nie traktowałem energetyków jako niezbędnik ale lubiłem robię wypić przed treningiem. Patrząc zdrowo rozsadkowo moim zdaniem ilość cukru jest dużo bardziej szkodliwa niż kofeina. Zdarzały sie przypadki gdzie stosowałem nawet do 1g kofeiny (w tabletkach) i nie odczuwałem dużego pobudzenia lub tym bardziej chaotycznego myślenia.
Oczywiście było to bardzo rzadko typu raz na 3msc przed rekordami
8:02 czy ty siebie slyszysz? Kawa ma unikalny, wyśmienity smak i głęboki aromat a energetyki doslownie kłują w język swoim płytkim przesłodzonym charakterem, smakują jak ścierwo
Plus energetyki źle działają na nerki
Dzięki Tobie inaczej spojrzałem na tę sprawę, teraz jestem za zakazem, fajny materiał.
miesiąc temu przyjąłem dawke kofeiny 4 gram, jeśli kilka puszek energetyków wystarczy żeby wprowadzić młodego człowieka w taki stan to zakaz kupna poniżej 18-stki jest świetnym pomysłem
A to kawe już może sobie kupić? Która ma więcej kofeiny 😂😂
@@jozefjozefczyk3936 co ma piernik do wiatraka?
@@krechy8019 no kawa ma więcej kofeiny niż energetyk a nie jest od+18 czego nie rozumiesz?
W gimnazjum mialem dwojke osób które pily energetyki na okrągło. Obie osoby nabawiły się do ostatnie klssy problemów z serem. Sam zacząłem pić energetyki w wieku 15 lat, ale jeden co 1 - 2 miesiące i cały czas tak spożywam. Obstawiam ze w ustawie chodzi o to żeby tą grupę uzależnionych zmniejszyć, raz na jakiś czas to rodzic moze zakupic dla dziecka, przy małych ilościach jest to produkt bezpieczny
amfetamina raz na dwa miesiące też nie zabije ale jednak nie dałbyś dziecku prawda?
@@drill_don684 amfetamina jest tysiące razy gorsza niż energetyki także argument z dupy
Amfetamina to nie kofeina. Porównanie z dupy. Owszem można umrzeć od przedawkowania kofeiny, ale wydaje mi się, że jednak amfa jest minimalnie groźniejsza.@@drill_don684
1:44 Wyraz "gram" się odmienia 11 gramów, nie 11 gram. Pozdrawiam
No odkąd się o tym dowiedziałem nie daje mi spokoju gdy ktoś tego nie odmienia XD
Podchodzę sceptycznie do danych na temat tak szerokiej grupy (2-18 lat) i konkretnej gramatury jakiejś substancji zalecanej do spożycia
Jak 15 latek podchodzi do tego sceptycznie, do danych opracowanych przez wiele lat i naukowców - w Polsce powinni znów sprzedawać energole szczylom.
@@maszyn0wicz761powinno się podchodzić sceptycznie do każdego badania, jak przyjmujesz wszystko bez refleksji to wychodzisz na większego półmózga
@@maszyn0wicz761 gosc wyzej odnosi sie do tego ze 18 latek moze wazyc 120kg a 2 latek wazy 15kg wiec chyba roznica jest ogromna i nie mozna takich osob porownywac. Po drugie w filmie bylo powiedziane ze 25g cukru to limit dla osoby na dzien co jest totlanym zartem gdyz 99% je z pewnoscia wiecej niz 25g
@@skrrrpowpow562 sceptycznie możesz podchodzisz jak masz jakieś kontrargumenty, lub cokolwiek podobnego. A nie dlatego, że tak sądzisz bo tak
@@maszyn0wicz761 rozstrzał w wieku pomiędzy 2, a 18 rokiem życia nie robi dla ciebie różnicy w kontekście dawki jaką może taka osoba przyjąć? ty siebie w ogóle słyszysz?
Ja pijam piwa z kofeiną zamiast energetyków, nie wiem czemu lepiej sie po nich czuje i tak jakby dają lepszego "kopa", w takim sensie że wszystko jest ostrzejsze po nich, ale nie powodują niemalże natychmiastowego przeładowania jak energetyki (nie mam pojęcia jak to określić, energetyki tak jakby przesadzają z pobudzeniem i efekt jest odwrotny po chwili). 1.5L na tydzień, żeby mi sie ciało nie uodporniło czasem, rozkładam je strategicznie kiedy potrzebuje i póki co jestem mega zadowolony z takiego stosowania. Z pół roku już tak robie albo i więcej. A no i najważniejsze, nie używam tego do pracy - uważam że pracować należy "na czysto" żeby nie skopać sobie organizmu na tą lepszą część życia.
Ten zakaz to absurd. 17 letni kolega w klasie maturalnej musi prosić kogoś o pomoc w zakupie monsterka. Jeśli dzieciaki chcą się truć niech się trują. Ja sam nigdy się tego nie tykałem, bo energole to syf ale jeśli ktoś ma taką potrzebę raz na jakiś czas niech sobie kupi.
dla mnie to jest śmieszne, że w naszym kraju seks jest dozwolony od 15 roku życia, w sądzie odpowiadasz tak samo jak dorosły a żeby kupić sobie soczek z kofeiną musisz mieć 18 lat XDDDDD
Jeden gram, dziewięć gramów.
5:26 Polecam Yerba Mate :D
Miłego oglondania ❤
ą
Warto sobie zadać pytanie skoro zostały wprowadzone energetyki z mniejsza zawartością kofeiny to dzieci i tak mogą po nie sięgać tylko poprostu w większych ilościach
Zwłaszcza że kofeina uzależnia a dzieci nie mają pojęcia że mogą sobie tym zaszkodzić.
Niestety ale nie ma tak dobrze , jeśli ktoś zgłosiłby na policję że w danym sklepie dzieci bez problemu kupują energetyki to właścicielowi sklepu grożą kary za sprzedaż , jedyne obejście tego przepisu jaką młodzież ma by obejść przepis to poprosić żula żeby im kupił a następnie przekazał lub poprosić rodzica jeśli rodzic nie zaślepiony tą gówno wartą ustawą i ma świadomość tego że rząd nie prawa zakazywać spożywania czegoś co do tej pory było powszechnie dostępne
@@dariuszolesniewicz7009nie, nie wiesz o czym mówisz to nie mów. Wyraźnie zaznaczył w komentarzu na który odpowiadasz, że chodzi o wersję napoju z MNIEJSZĄ ILOŚCIĄ KOFEINY. A jest próg który napój musi przekroczyć, aby wpasować się w zakaz. Wystarczy 1mg mniej niż próg wynosi i już napój można sprzedać legalnie każdemu bez względu na wiek. Dowiedz się trochę zanim się udzielasz
Mogą, ale to będzie cięższe biorąc pod uwagę zasoby pieniężne dzieci. Po prostu wydaje mi się, że przez to ograniczenie i brak spadku ceny dzieci nie będzie stać aby codziennie pić tyle energoli, aby przebić bezpieczną dawkę i rzadziej będą przebijać bezpieczną dawkę co jest jakimś sukcesem
Nikt nie wyda kilkudziesięciu złotych na jakiś napój gazowany
Pamiętajcie dzieci zawsze możecie się nawalić kawą lub bez problemu kupić tabletki z kofeiną
Pamiętajcie dzieci zawsze możecie się nawalić alkoholem prosząc żula o kupienie
@@KacperKK hehe dzięki za pomysł
Nie nawala się kawa bo smak jest inny niż gazowany cukier.
Kawa ma mniejszą koncentrację kofeiny (a tym bardziej tauryny) od energoli które piły gówniaki więc jest znacznie zdrowsza
@@Michon911 kawa ma tyle samo bądź więcej w zależności od rodzaju, chyba że pijesz wodę z dodatkiem kawy zamiast kawy
mam 17 lat, pierwszy raz napilem sie energetyka majac 12 lat
aktualnie pilem energetyka ostatnio z mieaiac temu a przed tym przed swietami xd
dla mnie to jest glupota gdyz energetyl stanie sie alkoholem i dzieci wlasnie beda chcieli bardxiej go sprobowac
Mądry człowiek
Zasada jest prosta prawie każda substancja jest bezpieczna póki nie będzie się jej spożywało w nadmiarze.
Nie potrzeba restrykcji prawnych a zwykłego pilnowania dzieci przez niedbających rodziców.
Ludzie pytają: -"-kawa czy energol"
A ja na to: "-yerba mate"
kocham yerbe♥️
a ja czarną herbatę. Ale taką mocną, sypaną.
XDD
A ja na to: „-Zesralem się w gacie”
nerd
Ja preferuję dobry sen ^^ Nieważne yerba, energetyk czy kawa. I tak sztucznie wpychasz w siebie jakąś formę kofeiny, która sama z siebie nie dodaje energii tylko maskuje jej brak (chyba że mówimy o efekcie nagrody, wtedy leci dopaminka). Choć nie ukrywam, pomaga na koncentrację.
..nie wiem co bardziej przeraża - ilość kofeiny czy cukru w jednej puszce.
Tyle gram cukru przyswoić na raz to naprawdę trzeba mieć zdrowie 😉
Tyle samo jest w kawie a nikomu to nie przeszkadza XD
czyli popijając leki przeciwbólowe napojem z kofeiną przyspieszamy/wzmacniamy ich działanie?
kofeina wzmaga działanie paracetamolu, nawet są tabletki przeciwbólowe z tymi 2 substancjami dla lepszego efektu
Zrobiłem raz sobie kawe która miała 3600 mg kofeiny (był to gbs) (nie róbcie tego) Okazuje się że przy większych dawkach kofeina nie zwiększa pobudzenia przy zwiększonej dawce, przynajmniej takie były moje odczucia. Ogólnie przekraczanie dawki nie daje za dużo i najlepiej w ogólnie pić kawy czy energetyków bo wtedy w różnych sytuacjach kiedy potrzebujemy pobudzenie zwyczajnie potrzebujemy mnie koefeiny. Efekty uboczne - leciutkie problemy z oddychaniem, problemy z myslenie, potliwość i takie tiki nerwowe. Z pozoytywnych rzeczy to bardzo szybko potrafiłem podejmować decyzje i odpowiadać na pytanie czy rozmowy. Ogólnie nie polecam.
Edit: napisałem że problemy myśleniem i szybkie odpowiadanie. Chodzi mi o to że często po prostu mózg był zbyt pobudzony żeby sensownie nad czymś pomyśleć ale przy zwykłej rozmowie tak jakby przspieszało myślenie.
Bracie jesteś pewien że to było 3,6g?
To niezwykle dużo raczej byś zaliczył zgona.
22 puszki monstera 💀 to wyrok śmierci
Akurat w herbacie jest kofeina ale pod postacia teiny, a w kakale jest teobromina ktora obniza cisnienie i uspokaja wiec nie mozna wrzucac tego do jednego worka 😊
„Akurat w herbacie jest kofeina ale pod postacia teiny” Ale jesteś świadom, że to są dwie nazwy tej samej substancji i kofeina w kawie i herbacie niczym się nie różnią? Po prostu nadano te nazwy zanim odkryto, że to ta sama substancja.
@@Ocato92 niby tak, pod względem chemicznym to są jednakowe substancje, ale pozostałe składniki herbaty wpływają na działanie teiny, czyniąc ją bezpieczniejszą, nie powoduje ona przykładowo tak gwałtownego pobudzenia jak kofeina zawarta w energolach, w zamian jednak działa dużej, co czyni herbatę mniej inwazyjną dla organizmu, niż np. takiego energola.
kocham oglądać twoje filmy
Twoja matka Cię nie kocha i tylko i Ci tak mówi żeby Ci nie było przykro
Może się nie znam, ale wzrost stężenia cAMP po2inien chyba zwiększać, a nie zmniejszać zmęczenie
yerba mate to najlepszy energol. Moja pierwsza w taki sposób zarwana nocka wyglądała tak, że machnęłam sobie yerbę sześć godzin przed snem (przyzwyczajona że kawa po tym czasie zdąży zejść i da mi spać). Wypiłam o 18, o północy poszłam spać i co? Jajco xD Poszłam na kompa bo co będę leżeć i się wkurzać że spać nie mogę. Jak dobrze że to był piątek bo w robocie to bym była bossem zombiaków.
Nie porównuj yerby do czego kolwiek. Jak nie umiesz jej pić to już twoja kwestia
Piłbym yerbę, ale nie jestem gejem
Jeśli napar ziołowy powoduje u ciebie kwestionowanie własnej płci zalecam wizytę u psychologa.@@jimmyvegas5208
Zaczołem pić energetyki w wieku 13 lat, przestałem je pić po dwóch tygodniach bo czułem zmęczenie i miałem częste bóle głowy. Jeśli pijesz energetyki to się poprostu trujesz.
GRAMÓW!
Odpowiem na tytuł filmu zanim go obejrzę - otóż są nielegalne bo małolaci piją je na umór żeby być cool a to sam cukier i kofeina. Pozdrawiam i obejrzę po robocie xD
XD.
1.Widac że jesteś boommer w chuj bo nikt nie używa już słowa cool.
2.Nikt tego nie pije żeby być "cool" tylko dlatego że to dobre.
Nigdy nie widziałem żeby ktoś się chwialił tym że pije.
3 słowo w filmie i już pomyłka Panie Ignacy :b
przez ten zakaz dostalem 3 uwagi za spanie na lekcji XD
rodzice zachwyceni 😃
@@magorzatanapiorkowski9876 wyobraz sobie ze w szkole sredniej a zwalsza w technikum czas wolny masz praktycznie tylko w swieta
Kofeina też dotlenia krew w ciele wiem bo mam problem z dotlenieniem i dzięki kawie mogę normalnie pracować a nie że kręgosłup mi zacznie zasychać z powodu braku dotlenienia
To mam z powodu że urodziłem się tyłem (głową) i mam skoliozę więc te oba to najgorsze połączenie
Kofeina przed treningiem to święty gral.
Daje kopa i się odrazu lepiej ćwiczy nie ma tej przymulki zwłaszcza jak się ćwiczy rano
Ten zakaz jest fantastyczny. Dzięki niemu robię fajną kasę bez żadnego ryzyka. Wiecej takich przepisów poproszę.
"Kupi nam pan jednorazówkę ?"
😂😂😂
@@CODEC6_prod czemu jednorazówkę?
i bardzo dobrze, przynajmniej te współczesne pokolenia roszczeniowe mają o jedną przyjemność mniej.
Ja jako młoda osoba lecz już zaraz pełnoletnia, powiem że faktem jest iż praktycznie co dziennie przez 5 lata, piłem od 2-4 puszek.
Na szczęście żadnych złych efektów ubocznych spożywania takiej ilości w młodym wieku nie mam i nie miałem, tak samo nie miałem problemu aby rzucić energetyków na ponad rok
moja historia z energetykami zaczęła się w 6 klasie podstawojej a już wtedy wygladałem na osobę która jest 4-5 lat starsza możliwe że po prostu moje ciało tolerowało takie ilości jak u dorosłego mężczyzny lub zbliżone tym ilościom
Moim zdaniem, gdyby zdrowie było prawdziwym powodem zakazu, to przecież wyskoki z 8. piętra też by musiały być zakazane, ale wyskoki z 8. piętra są zbyt rzadkie, żeby zagrażać gospodarce państwa, więc państwo nie ma powodu zajmować się nimi.
Nawiasem napisawszy, powinno się mówić "gramów", analogicznie jak "kilogramów".
ja piję 2-3 redbóle tygodniowo, jedyne co te nowe przepisy powodują to zdenerwowanie bo za każdym razem jak kupuję to dowód muszę wyciągać
Teraz pomyśl o tym że ktoś tak samo nieodpowiedzialny jak ty pije tyle samo energetyków co ty, tylko że ma 12 lat (teraz już nie)
@@czasasehreana3256 nieodpowiedzialny xddd, wstaje o 6 to pije żeby mieć energię na cały a dzień a tu z nieodpowiedzialnym wyskakujesz, nieodpowiedzialny to bym byl jakbym nieprzytomny do roboty szedł, a dzieciaki mogą cole kupić która tyle samo prawie chemii ma więc ten przepis nic nie wnosi, i tak się będą meneli pytać czy kupią
@@737Igi69 przeczytałem dziennie xD, tygodniowo to spoko
„Wstaje o 6” XDD jak każde przeciętne dziecko do szkoły ojoj ale ty poszkodowany jesteś@@737Igi69
Podkreślić należy, że zakaz obejmuje sprzedaż napojów energetycznych/energetyzujących osobom poniżej osiemnastego roku życia, w placówkach oświaty, w automatach oraz ich importowanie lub produkowanie w sposób niezgodny z przepisami szczegółowymi.
Natomiast samo spożywanie czy posiadanie tych napojów przez niepełnoletnich jest zgodne z prawem.
A to ciekawę
to jest tylko teoria, tak samo niby jest z paleniem a jednak to tak nie działa w rzeczywistości
Niby tak, ale spożywanie energetyków zostało zaklasyfikowane jako wykroczenie, w postaci demoralizacji a z resztą co ja się będę wysilał masz tu filmik- ruclips.net/video/S0NvOw_xO4Y/видео.htmlsi=y5A9RUC5LTjQBXDY 11.25 masz tam wytłumaczone
No chciałem też to napisać ale jednak art 6 o ochronie zdrowia mówi że zabrania się udostępniania papierosów osobom do lat 18, a art 15 o wychowaniu w trzeźwości też mówi że jest zakaz podawania
@@makswachowiec8456 nie zostało wprost zaklasyfikowane tylko może być pod to podpięte jeśli taki zakaz istnieje, ale już nie popadajmy w paranoję bo nikt osobie nieletniej za picie energetyka na ulicy nic nie zrobi, tak samo osobie, która go jej kupiła
Dobry materiał jak zwykle, ale interesuje mnie 1 rzecz. Dlaczego każdy powtarza, że można dostać cukrzycę od zbyt dużej ilości spożywanego cukru? Z tego co słyszałem i czytałem to cukrzyca jest chorobą genetyczną a jej typy wiążą się z innymi chorobami jak np. otyłość. Czyli nie jest możliwe że dostaniesz cukrzycy od jedzenia cukierków, czy picia dużej ilości słodkiego. Zwiększa to ryzyko otyłości a ona może prowadzić do cukrzycy. Jeśli się mylę proszę o jakiś sprawdzony link do badań na ten temat.
Cukrzyca u młodych występuje najczęściej po szczepionkach 🤫
I tak na jedno wychodzi
cukrzyca typu drugiego jest nabyta
@@itgotweirdhere Nah, cukrzyca typu drugiego może wystąpić u każdego :s
@@pitagorasqe912 i może być nabyta? xD
Ja np. wolę energetyka niż kawę. Ale mnie boli, że edukacja na te tematy u nas leży. Za mojej młodości w szkołach mieliśmy jakieś prelekcje nt. szkodliwości narkotyków, alkoholu, papierosów (niestety nie o szkodliwości samej nikotyny). Niczego też nie było o kofeinie, z drugiej strony w tamtych czasach energetyków praktycznie nie było oprócz Red Bulla. A teraz mamy tego sporo: uzależnienia od nikotyny pod różnymi postaciami, kofeina i energetyki, uzależnienia od telefonu i scrollowania, brak odpowiedniej ilości snu itd., na które współczesne dzieciaki są narażone, a w samo uzależnienie od telefonu wpychają je rodzice od najmłodszych lat. I ja się pytam, gdzie są jakieś akcje antyuzależnieniowe?
dobre pytanie!
dzieci będą sobie pomagać dopiero kiedy zauważą problem, a z zauważeniem problemu zawsze jest słabo
wezme statystyki: z chorobliwej otyłości wychodzi tylko jakieś 1 osoba na 1000 (z tego co pamiętam, te dane mogą być błęde ale prawdziwe są naprawde podobne)
bo ludzie nie chcą nic z tym robić, dobrze im z potężnym deficytem dopaminy itd
np przy odwyku od nikotyny jest często depresja, czemu? bo nikotyna daje szczęście a palacz, bez niej, nie może być szczęśliwy.
Kawusia najlepsza pozdrawiam :)
Niestety, teraz trzeba pokombinować, aby kupić energetyka. Jak będę mógł iść na wybory, to na pewno nie zagłosuje na partię, która wprowadziła 18+ na energole.
Moim zdaniem dobrze że zakazali kupywania energetyków bo już nie mogłem patrzeć jak dzieci poniżej 13 roku życia piją energetyki rozimiem juz bardziej osoby w wieku 15+
Ja rozumiem literówka lub przekręcić słowo w dluższej wypowiedzi, ale pomylić kluczową datę (i to jeszcze w pierwszej sekundzie), to już mogłeś się wysilić i jakoś naprawić w montażu... przynajmniej tekst dać poprawny.
Zapomniałeś wspomnieć o Taurynie, ponieważ są napoje energetyczne które mają 32mg/100g kofeiny, ale są w puszkach 250ml (czyli jakieś 80mg kofeiny na całą puszkę).
Ale wszystkie energetyki które zawierają Taurynie są (18+), ale energetyki bez tauryny które mają 32mg/100ml, i są w 250ml puszki to normalnie sprzedadzą osobie nieletniej (ale tylko niektóre, np. "Tiger")
Pozdrawiam z Górnego śląska
A co z tauryną, guaraną i żeńszeniem ???
Gramów!
to jeszcze zakazać szlugów i świat będzie lepszy
Powinien być zakaz kupowania przez dzieci nie licząc sklepików szkolnych, dzieci mają się uczyć a nie pieniądze tracić.
Od 12 roku życia piłam Cappuccino. Zaczęło się w szpitalu. Im starsza się robiłam, tym rzadziej je piłam. Mama także mi regulowała ile mogę. Zawsze było nie więcej niż dwa kubki. Dziś nie pamiętam kiedy ostatnio piłam, ale nie otwartą paczkę Cappucina mam w szafce. Mój narzeczony prędzej sobie zrobi niż ja. W ogóle przypadł mi do gustu smak, nie kofeina. Nawet gdy raz na jakiś czas kupię sobie energetyka to nie czuję różnicy przed czy po. Kofeina na mnie nie działała i nadal nie działa. Dodam, że zaczęłam kupywać energetyki po skończeniu 18 roku życia. Nawet na początku kupywałam sporadycznie, bo taki monster jest zbyt duży i albo muszę go wypić na raz co jest dla mnie torturą 💀 albo na raty go piję. Najczęściej to wezmę 2-3 małe łyki i resztę oddaję narzeczonemu.
Ja piję puszkę monster kilka dni
Bardzo lubię cię oglądać! Moja mama sądzi że oglądam cokolwiek wartościowego i że jestes super i masz fajne filmy
no i dobrze że zakazali
dla tych co się prują to chociaż se zaoszczędzicie, moja kol codziennie przed lekcjami kupowała energia w żabce, po przeliczeniu punktów żabki na zł to 22k zł wydała w rok
@@enti_598 Zobaczysz teraz czy coś się zmieni. Jestem pewien, że nie, będzie kupować te z mniejszą zawartością i tyle.
Kofeina jak każdy inny narkotyk (alkohol, nikotyna, THC) powinien być dostępny tylko dla pełnoletnich.
Nie banować energetyków. Banować dostęp do substancji. Takie rzeczy nie są dla dzieci.
Uważam, że ten zakaz kupowania energetyków nie wpłynie jakoś stosunkowo bardzo na spożywanie zbyt dużej ilości kofeiny przez młodzież, gdyż i tak (choć prawdopodobnie w mniejszej ilości) mogą oni spożywać kawę, która ma w sobie większą ilość kofeiny od energetyków, więc będą oni pewnie i tak spożywali około 20mg kofeiny dziennie mniej, a jeżeli się przyzwyczają do kawy to mogą oni nawet spożywać większe ilości kofeiny dziennie.
Problem według mnie tkwi gdzieś indziej jeśli chodzi o Polskę. Mianowicie kiedyś takie napoje piło się dla smaku, a dzisiaj dzieciaki muszą się pobudzać, bo inaczej nie wyrobioną na zakręcie: przeładowany szkolny materiały i siedzenie po nocach o czym się mówi. Ewentualnie jedyny wentyl na odpoczynek granie do późnych godzin nocnych.
Prawda
wow, wreszcie jestem wcześnie
Według mnie wokół energetyków narosła jakaś dziwna propaganda strachu, tak jak rozumiem, że dla małego dziecka, które by wypiło kilka takich puszek dziennie mogą być szkodliwe przez zawartość kofeiny i ewentualnie cukier tak dla przeciętnego dorosłego, który sobie wypije takiego jednego raz na jakiś czas nie przyniosą przecież żadnych negatywnych efektów bo wszystko rozchodzi się o dawkę (bezpieczna dawka wynosi 400 mg kofeiny, w półlitrowej puszce znajduje się zazwyczaj 160 mg).
problem w tym że dzieciaki to piją na potęgę
Energetyki są tak popularne przez fakt, że rynek napojów gazowanych w Polsce jest beznadziejny. Wybór napojów jest mały. Nie bez przyczyny popularne smaki to mango. Jaki jest inny napój gazowany w Polsce o tym smaku gdzie kupisz w każdym sklepie
Wczoraj była promocja w biedronce, żółty monster za 2zl a inne po 3zl co jest znaczną przeceną
No szkoda tylko, że nigdzie ich nie ma na półkach. Tylko mi smaka narobili.
to dobrze, bo to oznacza że sie nie sprzedają
Popyt spadł to teraz można kupić po ludzkich cenach kupować jak dzieciaczki nie przychodzą
Jako młoda osoba pijąca napoje energetyczne od wielu lat nigdy nie czułem się źle.
Za każdym razem po spożyciu takiego napoju poprawiało się moje samopoczucie jak i koncentracja co niezwykle pomaga przy długich godzinach pracy czy nauki.
Ogólnie kofeina to dla mnie złoto a sama restrykcja aż do 18 roku życia jest trochę zawyżona i powinna być chociażby do 14-16 roku życia.
Ponieważ właśnie najmłodsze dzieci były impulsem do wprowadzenia takiego prawa.
Ale co ja mogę zrobić to tylko moja opinia.
Trzymajcie się ja idę robić kawkę ☕️
Przez chwilę się pogubiłem, czy ma więcej pozytywnych, czy negatywnych właściwości. Nie powinno się zabraniać, a edukować!
Tymczasem palacze... 😂 nałogi to nałogi ergo dlatego wszedl zakaz
Cola w kazdym europejskim kraju ma 10.6 grama cukru. Monstery za to w zaleznosci od smaku maja od 8 do 11.
Wystarczy pić napoje bez cukru to nie takie trudne
@@CODEC6_prod A jaki ma to zwiazek z tym co powiedzialem?
Mam pytanie bo energetyki zawierają dużo kofeiny i pośrednio lub bezpośrednio przyczyniło się to do tego zakazu. A co z pre-workout np ,,bomba” od wk też jest zakazane dla nieletnich czy nie?
jeśli jest taki sam napój jak Tiger , black lub monster to także ustawa także go obejmuje
Bombe możesz normalnie kupić, nie jest to energetyk, napój energetyzujący. Tak samo, możesz sobie kupić kilogram czystej kofeiny bez najmniejszego problemu
@@kamilm3420czyli stosunkowo łatwo obejść ten nowy gówno zakaz
W ustawie jest jeszcze zakaz spożywania tauryny, czy ktoś jest w stanie mi wytłumaczyć czym jest to spowodowane?
Z tego co się orientuję to sama tauryna jest bardzo przydatna, jest wykorzystywana jako suplement diety nawet dla niemowląt. Co jednak motywowało ustawodawców to nie wiem. Nie znalazłem żadnego uzasadnienia w ustawie (jeśli jest to proszę mnie poprawić), więc musiałem poszukać badań na własną rękę. Znalazłem takie co twierdzą, że tauryna w połączeniu z kofeiną może powodować problemy z sercem. A że u młodzieży układ krążenia dopiero się rozwija to może uznali, że jest to grupa największego ryzyka. Jednak wiarygodność takiego osądu wydaje mi się niska, niewielka liczba badań i małe grupy badawcze. Chyba będzie z tego coś w stylu aspartamu, ktoś kiedyś stwierdził, że może być rakotwórcze a że po tylu latach dalej tego nie potwierdzono to już jest dla większości nieistotne. Z kolei efekty nadużywania cukru można już łatwo przewidzieć a nie są już takie straszne dla społeczeństwa ;)
@@kvassinc tutaj chyba chodzi po prostu o to, że napój energetyczny jest klasyfikowany jako taki zawierający kofeinę i właśnie taurynę, sama w sobie tauryna nie jest szkodliwa, a jej nadmiar jest zwyczajnie wydalany z organizmu
@@pepeindustries6408 pewnie tak
Fajnie
rozumiem zakaz dla osob w wieku od 6 - 14 lat ale dla osob ktore sa w szkole sredniej energetyk to codziennosc i moim zdaniem ten zakaz jest bez sensu
Sam pijam średnio 3/4 dziennie od 7 lat i badania mi wychodzą lepiej niz nie jednemu z moich znajomych któży twierdzą że to największy syf
Poczekaj kiedy twój uklad odpornościowy przestanie się bronić
ej ignacy a zrób materiał gdzie porównasz z naukowej perspektywy napoje zwykłe a napoje zero np cola zero albo oshe zero vs zwykłe wersje
Często są nawet bardziej niezdrowe bo zastępują cukier czymś innym
@@e7eu. a skąd ma być smak? z narnii?
@@itgotweirdhere z mchu i paproci, lub składników powietrza, co ma jedno do drugiego?
cukier zły a słodziki i substancje słodzące nie są gorsze ?
Nie są gorsze
Smutne to jest że tak szybko wprowadzili zmiany dotyczące kofeiny a od 200 lat nic nie zrobili żeby szkoła dała możliwość normalnej nauki
Smutne że tak szybko wprowadzili zmiany dotyczące prawa jazdy, a od 200 lat nic nie zrobili żeby dało się normalnie wyremontować łazienkę 😔
teraz dziczka nie moge se kupić :( więc musze kupować PWR B) ale najlepiej 4 tabsy z kofeiną dziczkiem z cytruliną zapić potem na treningu siła 10
Super ograniczenie. Już widać w sklepach energetyki które mają mniej kofeiny niż prawo przywiduje i nie są objęte tym prawem. Co za różnica? Kupią 2 puszki niż 1. Tylko cukru więcej przyjmą.
Gdy były jeszcze legalne to piłem jednego na nwm? 5 miesięcy średnio nie ciągnęło mnie do nich jakoś mocno tylko właśnie raz na jakieś 4/5 miesięcy dla smaku oczywiście nie popieram picia energetyków u osób poniżej 13 roku życia (często widziałem jakieś 7 letnie dziecko z enegrolem w łapie xD) ale też bez przesady tak od 16 roku życia było by ok (ale się rozpisałem xD)
No totalnie, jak miałem 5 matematyk z rzędu to taki monsterek czy tam inny tigerek od razu poprawiał motywację XD
cóż jeśli chodzi o możliwość zakręcenia energetyka to jest taka opcja chociażby w energetyku drift sprzedawanym w butelce po 500ml ma on obniżoną zawartość kofeiny jak i cukru i smakuje bardzo podobnie do wielu popularnych energetyków no tigera lub monstera mam pytanie czy jeśli wypiło sie energetyka za zgodą osoby dorosłej czy jest to legalne?
Zależy co masz na myśli z tym pytaniem chodzi Ci żeby pić publicznie czy żeby kupić?