Jak zawsze rzeczowo i konkretnie w formie jasnego przekazu. Dzięki Pana wskazówkom w wielu innych filmach popływałem sobie trochę w Chorwacji z poczuciem tego, że wiem co robie😊. Nie mogę się doczekać następnego sezonu. Pozdrawiam i dziękuję.
Cieszę się, że się podobało, no i że filmy pomogły. Życzę udanego sezonu 2025 i kolejnych. Polecam uwadze nasze (Morki) usługi w zakresie czarteru jachtów. I zwracajmy się do siebie po żeglarsku - po imieniu :) Pozdrawiam Piotr
Świetne przypomnienie . Na szkoleniu uczyli mnie za najważniejsze jest patrzenie na kolory tyki znaków kardynalnych i ich kolory . Są lepiej widoczne niż trójkąty czarne na tyce które mogą się zlewać z terenem przybrzeżnym albo przy ograniczonej widoczności . Bardzo fajnie że zostały tu kolory powtórzone na tyce znaku bo z kolegami uczyliśmy się na palę tych trójkątów . Ostatnio z pojedynczym znakiem kardynalnym spotkałem się w Gdańsku przy twierdzy Wisłoujście . Na monitorze można poznać coś co określaliśmy na szkoleniu jako półwysep zalany . Żelki i akweny nie są regularne i zmienia się w nich poziom wody . Najlepiej nie przekraczać tych znaków kardynalnych w tym rejonie i ich przestrzegać . Ciekawe czy będzie jeszcze następna część poświęcona o sygnałach świetlnych znaków kardynalnych .
Dzięki za komentarz. Cieszę się, że się podobało. Na szkoleniach uczymy zarówno kolorów jak i znaków szczytowych, świateł też, ale o tym dalej ;). Na grubym znaku pierwszy na pewno dojrzymy kolor, poza tym spotkałem się w praktyce ze znakami bez znaków szczytowych. Natomiast sam osobiście na bardzo cienkim znaku (jeszcze chudszym niż te z filmu), to prędzej dojrzę znaki szczytowe niż kolory. Oczywiście przez lornetkę. Ale jest dokładnie tak jak mówisz - na normalnym znaku prędzej kolory się zauważy. Co do świateł, nie planuję na razie publicznego filmu. Sporo na ten temat jest w naszych szkoleniach i wydawnictwach, do zakupu których zachęcam. Chyba to najlepsza forma wspierania naszego kanału. 👉 morka.pl/
Piotrze jak zwykle 5 (stary jestem i 6 nie uznaję) za fachowość i klarowność przekazu. 👋 Tak się zastanawiam, że może trzeba podkreślić, że znaki kardynalne oznaczają niebezpieczeństwa w ogóle ale niebezpieczeństwo odosobnione. Wskazują położenie wraków, resztek zatopionych konstrukcji, nowych ale ukrytych pod lustrem wody konstrukcji hydrotechnicznych, głazów czy małych mielizn. Znakami kardynalnymi nie oznacza się dużych obszarów jak np. ciągnące się daleko od brzegu wypłycenia czy porozrzucane na dużym obszarze pojedyncze głazy. Te niebezpieczeństwa są odpowiednio opisane na mapach.
Ja się jeszcze na 6-tki załapałem w szkole, ale za dużo ich nie zdobyłem :) Cieszę się, że materiał się spodobał i dziękuję za miłe słowo! 🫡 Co do odosobnionego niebezpieczeństwa nie zgodzę się do końca, bo do samego odosobnionego niebezpieczeństwa mamy osobny znak, a kardynałki potrafią oznaczać dość rozległe obszary. I o ile duży i rozległy są bardzo nieprecyzyjne, to przykładem mogą być kardynałki zaprezentowane w tym filmie. Ta mielizna to na pół jeziora praktycznie sięga. Nie zawsze to będzie punktowe i... nie zawsze to będzie dla nas niebezpieczeństwo :) Ale o tym więcej to już na kursach i szkoleniach.
@@MorkaPl Szkoda, że nie dano Ci okazji zdobyć ich, 6 większej ilości. Nie mogę się porównywać w doświadczeniu w szkoleniu z Toba, ale patrząc na dzisiejszą "młodzież" ślepo wierzącą w to co internety piszą ;-) nie chciałbym aby jakiś widz zapamiętał, że jak byłoby coś niebezpiecznego to będzie to oznaczone kardynałkami. na przykład płynie wzdłuż brzegu i mijając cypel nie zauważa wypłycenia no bo przecież nie ma kardynałek. Miłej niedzieli!
Jak zawsze rzeczowo i konkretnie w formie jasnego przekazu. Dzięki Pana wskazówkom w wielu innych filmach popływałem sobie trochę w Chorwacji z poczuciem tego, że wiem co robie😊. Nie mogę się doczekać następnego sezonu. Pozdrawiam i dziękuję.
Cieszę się, że się podobało, no i że filmy pomogły.
Życzę udanego sezonu 2025 i kolejnych.
Polecam uwadze nasze (Morki) usługi w zakresie czarteru jachtów.
I zwracajmy się do siebie po żeglarsku - po imieniu :)
Pozdrawiam
Piotr
Świetne przypomnienie .
Na szkoleniu uczyli mnie za najważniejsze jest patrzenie na kolory tyki znaków kardynalnych i ich kolory .
Są lepiej widoczne niż trójkąty czarne na tyce które mogą się zlewać z terenem przybrzeżnym albo przy ograniczonej widoczności .
Bardzo fajnie że zostały tu kolory powtórzone na tyce znaku bo z kolegami uczyliśmy się na palę tych trójkątów .
Ostatnio z pojedynczym znakiem kardynalnym spotkałem się w Gdańsku przy twierdzy Wisłoujście .
Na monitorze można poznać coś co określaliśmy na szkoleniu jako półwysep zalany .
Żelki i akweny nie są regularne i zmienia się w nich poziom wody .
Najlepiej nie przekraczać tych znaków kardynalnych w tym rejonie i ich przestrzegać .
Ciekawe czy będzie jeszcze następna część poświęcona o sygnałach świetlnych znaków kardynalnych .
Dzięki za komentarz. Cieszę się, że się podobało.
Na szkoleniach uczymy zarówno kolorów jak i znaków szczytowych, świateł też, ale o tym dalej ;). Na grubym znaku pierwszy na pewno dojrzymy kolor, poza tym spotkałem się w praktyce ze znakami bez znaków szczytowych. Natomiast sam osobiście na bardzo cienkim znaku (jeszcze chudszym niż te z filmu), to prędzej dojrzę znaki szczytowe niż kolory. Oczywiście przez lornetkę. Ale jest dokładnie tak jak mówisz - na normalnym znaku prędzej kolory się zauważy.
Co do świateł, nie planuję na razie publicznego filmu. Sporo na ten temat jest w naszych szkoleniach i wydawnictwach, do zakupu których zachęcam. Chyba to najlepsza forma wspierania naszego kanału.
👉 morka.pl/
Piotrze jak zwykle 5 (stary jestem i 6 nie uznaję) za fachowość i klarowność przekazu. 👋
Tak się zastanawiam, że może trzeba podkreślić, że znaki kardynalne oznaczają niebezpieczeństwa w ogóle ale niebezpieczeństwo odosobnione. Wskazują położenie wraków, resztek zatopionych konstrukcji, nowych ale ukrytych pod lustrem wody konstrukcji hydrotechnicznych, głazów czy małych mielizn. Znakami kardynalnymi nie oznacza się dużych obszarów jak np. ciągnące się daleko od brzegu wypłycenia czy porozrzucane na dużym obszarze pojedyncze głazy. Te niebezpieczeństwa są odpowiednio opisane na mapach.
Ja się jeszcze na 6-tki załapałem w szkole, ale za dużo ich nie zdobyłem :) Cieszę się, że materiał się spodobał i dziękuję za miłe słowo! 🫡
Co do odosobnionego niebezpieczeństwa nie zgodzę się do końca, bo do samego odosobnionego niebezpieczeństwa mamy osobny znak, a kardynałki potrafią oznaczać dość rozległe obszary. I o ile duży i rozległy są bardzo nieprecyzyjne, to przykładem mogą być kardynałki zaprezentowane w tym filmie. Ta mielizna to na pół jeziora praktycznie sięga. Nie zawsze to będzie punktowe i... nie zawsze to będzie dla nas niebezpieczeństwo :) Ale o tym więcej to już na kursach i szkoleniach.
@@MorkaPl Szkoda, że nie dano Ci okazji zdobyć ich, 6 większej ilości.
Nie mogę się porównywać w doświadczeniu w szkoleniu z Toba, ale patrząc na dzisiejszą "młodzież" ślepo wierzącą w to co internety piszą ;-) nie chciałbym aby jakiś widz zapamiętał, że jak byłoby coś niebezpiecznego to będzie to oznaczone kardynałkami. na przykład płynie wzdłuż brzegu i mijając cypel nie zauważa wypłycenia no bo przecież nie ma kardynałek.
Miłej niedzieli!
A w tym kontekście jak najbardziej masz 100% racji. Podrzuciłeś mi pomysł na kolejny film :) Dziękuję!
Również miłej niedzieli!
@@MorkaPl To jeszcze zaznacz w nim, że znaki kardynalne to system morski IALA i tak naprawdę na śródlądziu nie obowiązuje bo tu rządzi CEVNI.
@jacekwozniak9346 Zobacz CEVNI, aneks 8. VI. A. 1. - obowiązuje, obowiązuje :)
😀
🫡 tradycyjnie!