2 lata temu na moim pierwszym koncie chciałam przejść do Liyue i nie wiedziałam jak się tam idzie i się popłakałam bo przechodziłam przez Dragonspine i mi cały team umarł z zimna
A ja z kolei na początku myślałam, że w Dragonspine dostaniemy jakieś ubrania na te zimno, jak przejdziemy z fabuła jakiś etap, więc taka sytuacja 😂 XD
Ja tam mam już 43 ar. I wciąż unikam Dragonspine jak zarazy, choć dzięki coopie udało mi sie odblokować statuę. W zasadzie wcześniej też szlam do Dragonspine, postacie miały 3* bronie i artefakty głownie na defense bo za nic tego nie ogarniałam (plus takie bonusy do artefaktów jak adventurer, czyli +1000 hp) No to sobie włażę. Za pierwszym razem odkryłam że postać zamarza i uciekłam z krzykiem, ale za drugim byłam już odważniejsza. Odkryłam że jak płoniesz to nie możesz zamarzać przez chwile, wiec co chwile właziłam w ogień. Udało mi sie przebiec obok wszystkich mobów i dotrzeć do statuetki. Byłam taka szczęśliwa… przez chwile. Potem odkryłam że ognisty atak Diluca, burst Amber, ani nic nie może rozmrozić lodu wokół statuetki. Wtedy sie poddałam i uciekłam nawet jeśli mi przyjaciółka podpowiadała że tam jest czerwony kamyk który może to rozmrozić itd. W rezultacie dopiero niedawno, dzięki coopie odblokowałam statuę na Dragonspine i to drzewo też, ale teraz już mi sie nie śpieszy odblokowanie reszty
Moja historia wygra wszystko! Do ponad 25+ Ara grałam postaciami bez artefaktów i bez broni, a postacią tylko ulepszałam level, dopiero po walce z childem mój brat, (który grał w genshina też) przyszedł i powiedział do czego do wszystko służy i jak założyłam artefakty i bronie, potem poszłam zobaczyć jak się to spisuje i mam takie WOW JAKA JA SILNA JESTEM JA JESTEM TU ARCHONEM NAJPRAWDZIWSZYM XDDD
Ja pamiętam jak spotkałem pierwszy raz fatui w liyue. Boze jaka to była męczarnia a jak zobaczyłem wersję z niewidka to się go obawiałem. Miałem wtedy fischl, bennett c0, lisa i noelle. Choć i tak gorszy był tylko elektryczny fatui
Ja pamiętam że rok temu po dwóch latach męczenia się w tej grze odkryłam coś takiego jak ✨talenty✨i odkryłam że można je levelować A potem jeszcze się dowiedziałam że to że masz broń to jeszcze musisz ją levelować I tak o to przez dwa lata moje wszystkie bronie 20 level talenty 1😂😂😂 Ale jakoś się doczłapałam do 45 ar❤
Ja na moim pierwszym koncie bałam się iść do Liyue 😂 Bo tam silniejsze moby były, a ekipe miałam za słabą. Dopiero po jakiś dwóch tygodniach (?) wymaksowałam ekipe na tyle ile mogłam i ruszyłam tą okrężną drogą do Liyue (nie przez Dragonspine, tego to ponad 2 miesiące unikałam 😅)
Niesamowita nostalgia, tego uczucia z początków nic nie zastąpi. Pamiętam jakby to było wczoraj. Mam wrażenie że wczoraj zaczęło się grać. Tymczasem niedługo stuknie mi roczek. Jak świętować pierwszą rocznicę? 😆
Pamiętam że jak zaczynałam to akurat był baner Raiden i Ayato. Oczywiście totalny n00b nie ogarniałam jak działa wishowanie, banery i system pity ale że pojawiło się coś nowego to ukontentowana ja kliknęła bo why not. Wyleciała mi Sara wtedy i OMG jaki miałam wtedy zaciesz biegając nią (oczywiście niezbudowaną bo jak skoro Inazuma zablokowana, wciąż tylko po Mondstadt). Wtedy najwięcej radochy miało się ze strzelania do ptaków i innych zwierzaczków Tymczasem dzisiaj: żadna postać z łukiem niezbudowana i niegrywalna (gram na telefonie), całkowicie zmieniły mi się preferencje. Pamiętam też taką jedną anegdotkę która z perspektywy czasu wydaje mi się mega zabawna ale wtedy do śmiechu mi nie było. Co więcej rozpłakałam się w obawie że już nie będę mogła iść dalej z fabułą... To było gdy zdejmowało się barierę w Stormterror's Lair i trzeba było doprowadzić trzy żółte latające dzyndzelki (coś jak seelie) żeby odblokować każdą z trzech pieczęci. I jednego takiego dzyndzelka nw jakim cudem ale ZGUBIŁAM. Wypisywałam do przyjaciółki i zrobiłam dramę (widać że już wtedy nieźle się wkręciłam) a następnego dnia ten dzyndzelek się zresetował i zrobiłam tę część questa do końca niesamowicie zawstydzona własnym zachowaniem a przede wszystkim nieogarem XD Co do Dragonspine... Cóż to była za przygoda. Oglądając ten filmik wróciła trauma z Wietnamu. Od nieudanych objazdów i wcir od fatui, przez lodówkę aż to ogarniania gdzie znaleźć mrożone mięso na gulasz... PTSDragonspine. Chyba nawet było tak że odpuściłam sobie i poszłam bawić się do Liyue i dopiero wtedy wróciłam do Dragonspine wyposażona o jedno mocarne narzędzie: Zhongliego mojej przyjaciółki. Do dziś jest mi niezawodnym wsparciem choć niestety gramy już rzadziej niż dawniej ze względu na brak czasu : ( Paradoksem jest to że obecnie uwielbiam Dragonspine i często tam wracam choćby tylko po to żeby posłuchać muzyki. OST do Dragonspine jest moim ulubionym z Genshina.
Tak kiedy były na samym początku te slime , jak jak to ja nie czytałam tutoriali ja leciałam i nie patrzałam co robie, i ja się przez pół godziny męczyłam z tym ze nie przytrzymywałam elemental skilla(nwm czy dobrze napisałam) polecam czytać tutoriale
ja kiedyś na początku robiłem questa Xiangling i ja takie: zdobądź Papryczki Chilli. No więc idę w ciemność. I idę na połacie innej trawy. Jakie było moje zdziwienie! Normalnie zobaczyłem inny świat. Jakby zupełnie inny świat. Później się dowiedziałem że to Liyue.
Boże jakie to prawdziwe Dragonspine było powodem płaczu z frustracji i jeśli bym nie skipnęła wtedy tego questa to bym chyba rzuciła tą grę w pizdu (zrobiłam go z palcem w * kiedy wróciłam z AR50) Nadal pamiętam jak godzinę biłam ruin guarda Amber stojąc na jakiejś wieży i myślałam wtedy że to jakiś trudny boss, ah te początki
mam gdzieś screeny gdzie z starter packu bodajże gdzie noelka była diluc poleciał, jak powiedziałem kumplowi co dostałem to chciał mi dać do reki 300 ziko za konto (głupi nie wziąłem, albo i nie xd) a z bardziej bekowych to było jak odkryłem, że można postacie zmieniać i szukałem gdzie one mi znikają xdd
Ja jak zaczynalem to byl tylko region Mondstand,a pierwsze co zrobile to sie utopiłem i to w drodze do miasta przy rozpoczeciu gry 😅 Ta zimowa krajine to wyzywałem i bylem szczesliwy gdy ja ukoczylem 😊 i juz myslalem ze tam nigdy nie wroce ,a tu nagle event z jakimis balwankami zebyscie wiedzieli jak ja tam wyzywałem 😅 No i tak sobie leciało wszystko przechodzilem,a tu nagle pojawił sie region Inazuma te pioruny to chyba mialy wiekszego skila na mnie niz ja w samej grze stoje sobie nad jakas przepascia patrze gdzie moze to byc,a tu nagle sru mnie piorun lece z dobre set metrow patrze je wpadne do wody juz szczesliwy przezyje,a gdzie tam jak mnie znowu piorun nie walnął,a do tego jeszcze woda mnie dobiła bo raziła pradem i cyk spowrotem teplo do wierzy i to nie byl jeden przypadek bylo ich w setkach 😅 ach pamietne czasy 🥰
Ja juz na ar 9 doszlan do dragnospine i zaczelam sie tam tak o na szczyt wspinac Lisa (bo byla najladniejsza z postaci ktore mialam to se nia lazilam) i mam laga CO TO MI HP ZABIERA Wszystkie postacie mi pounieraly, nie ogarnialam chyba ze mape mozna otworzyc a chcialam isc do tego miasta (Mondstadtu) i sobie widze na mapie jakies kolo nie to mysle ze to to miasto i ide- A TO JEST TA WIELKA BAZA HILIHURLOW i jakby mialam 9 ar nie a oni wysokie lvl to ucueklam od nich- i potem wrocilam po roku 😂 (a raczej moja przyj bo mam strasznie slaba eksploracje i jak zobaczyla te wszystkie skrzynki to zalamke miala) 11:54 ja yanfei main od kad ja dostalam i na coopie to na jakims …40ar+ to za pierwszym razem zrobilam ALE BOZE potem ten szczyt dragnospine byl, ja mojej przyj pomagalam bo ona jeszcze nubkiem byla nie, swiezak, ale ja nie lepsza bo tak sa te anemo monulity tam nie i one cie na essa do tego szczytu by quest ukonczyc wiatrem prowadza No i ja nie moglam tego zrobic tylko ona by musiala a nie chcialo jej sie zmieniac travelerki na anemo a innej postaci nie miala I takie XD mowie “dobra wiesz co walic to, (pomyslalam ze to daje skrzynke) I KURDE ZACZELYSMY SIE WDRAPYWAC NA TA GORE XDD Po kilku podejsciach sie udalo, ona wziela barbare ja tez healera jakiegos wzielam wtedy
U mnie było jeszcze gorzej na ar 5 dostałam yae miko I stwierdziłam że muszę ją ulepszyć bo to złota postać i zdobyłam ar 20 i stwierdziłam że muszę to zrobić, ale okazało się że trzeba iść do inazumy jakiejś żeby ulepszyć moją yae i tam poszłam kaeyą ale mnie pioruny zabijały i tak próbowałam 3 razy aż się poddałam i wtedy zrobiłam wisha i mi c1 yae miko poleciała więc miałam dodatkową motywację i tak 5 h spędziłam próbując dostać się do inazumy Nie udało sie🥹
A ja do tej pory bije te kamienie charge atakami jak mi się nie chce przemienić na Amber w party. A tu Biedou może to tak rozdupcyć xd pozdrawiam Ar 43.
Ja zamiast wejść na 5ar w pierwszy domain bo nie doczytałem że potrzeba tylko dwóch bohaterów, dofarmiłem go właśnie zbierając wszystkie skrzynki aż do 12ar dziwiąc się czemu cała mapa to tylko miasto i dwa skrawki mapy...moje oczy skierowały się wtedy na Yt po zaciągnięcie rady xD
Na 20 ar wjechał dragonspine i ledwo wbiłem trawelerowi jakieś 3* arty pod atak i odrazu wjechałem w quest i event z Albedo...jedyne co z niego wyniosłem to nienawiść do zielonego typka który często jest bity przez slime'y i to żeby inwestować cokolwiek chociaż w healling...więc noo aż do 45ar grałem solo geo trawelerem dostosowując trójkę toważyszy pod monumenty xD
A wy pamiętacie swoje początki?
twitch: www.twitch.tv/r3d64
Discord: discord.gg/r3d64
35-55AR najlepszy okres gry
2 lata temu na moim pierwszym koncie chciałam przejść do Liyue i nie wiedziałam jak się tam idzie i się popłakałam bo przechodziłam przez Dragonspine i mi cały team umarł z zimna
Czy jesteś mną?
Tak było xD
Ja myślałam ,że Liyue to Inazuma i jak przez przypadek Liyue odblokowałam to miałam takie"O Boże dotarłam do Inazumy!" XDD
zdecydowanie potrzeba wiecej historyjek
Taaak
Oj tak
nieironicznie było to zajebiste i smieszne xD obudziłem moja dziewczyne w nocy a te beczki z tym wybuchajacym memem cudo xD
A ja z kolei na początku myślałam, że w Dragonspine dostaniemy jakieś ubrania na te zimno, jak przejdziemy z fabuła jakiś etap, więc taka sytuacja 😂 XD
Ja tam mam już 43 ar. I wciąż unikam Dragonspine jak zarazy, choć dzięki coopie udało mi sie odblokować statuę. W zasadzie wcześniej też szlam do Dragonspine, postacie miały 3* bronie i artefakty głownie na defense bo za nic tego nie ogarniałam (plus takie bonusy do artefaktów jak adventurer, czyli +1000 hp) No to sobie włażę. Za pierwszym razem odkryłam że postać zamarza i uciekłam z krzykiem, ale za drugim byłam już odważniejsza. Odkryłam że jak płoniesz to nie możesz zamarzać przez chwile, wiec co chwile właziłam w ogień. Udało mi sie przebiec obok wszystkich mobów i dotrzeć do statuetki. Byłam taka szczęśliwa… przez chwile. Potem odkryłam że ognisty atak Diluca, burst Amber, ani nic nie może rozmrozić lodu wokół statuetki. Wtedy sie poddałam i uciekłam nawet jeśli mi przyjaciółka podpowiadała że tam jest czerwony kamyk który może to rozmrozić itd. W rezultacie dopiero niedawno, dzięki coopie odblokowałam statuę na Dragonspine i to drzewo też, ale teraz już mi sie nie śpieszy odblokowanie reszty
Wincej takich odcinków. Wincej. Zajebisty odc
Moja historia wygra wszystko! Do ponad 25+ Ara grałam postaciami bez artefaktów i bez broni, a postacią tylko ulepszałam level, dopiero po walce z childem mój brat, (który grał w genshina też) przyszedł i powiedział do czego do wszystko służy i jak założyłam artefakty i bronie, potem poszłam zobaczyć jak się to spisuje i mam takie WOW JAKA JA SILNA JESTEM JA JESTEM TU ARCHONEM NAJPRAWDZIWSZYM XDDD
Ja pamiętam jak spotkałem pierwszy raz fatui w liyue. Boze jaka to była męczarnia a jak zobaczyłem wersję z niewidka to się go obawiałem. Miałem wtedy fischl, bennett c0, lisa i noelle. Choć i tak gorszy był tylko elektryczny fatui
Boss wśród kamieni, ryczę 🤣
Extra ta seria wspomnień! WIĘCEJ :D
Czekam na historie o przechodzeniu bossów typu Stormterror, Childe, Signiora itd. i pierwszych próbach abyssa
To będzie cudowe ❤
fabuła jak w minecraft, podróz i kopanie
Ja z mechaniką zamrażania myślałem że trzeba użyć postaci które mają założone grube ciuchy na sobie xDD
11:36 Mam wrażenie że karzy tutaj miał problemy
Przypomniałeś mi jak ja wtedy się do tego zagrajdoła (Genszina) dostałem
Piękne czasy ...
Moją pierwszą 4 gwiazdkową postacią z wisha też była beidou :)
mały red nie ogarnął jednak że plunge atak daje więcej i z swordem też da się relatywnie szybko kopać te kamulce , no i ningguang jak ktoś miał
Ja pamiętam że rok temu po dwóch latach męczenia się w tej grze odkryłam coś takiego jak ✨talenty✨i odkryłam że można je levelować
A potem jeszcze się dowiedziałam że to że masz broń to jeszcze musisz ją levelować
I tak o to przez dwa lata moje wszystkie bronie 20 level talenty 1😂😂😂
Ale jakoś się doczłapałam do 45 ar❤
fajna historyka xDDDD
Ja walczyłem z kryształami skillem Amber
Ja na moim pierwszym koncie bałam się iść do Liyue 😂 Bo tam silniejsze moby były, a ekipe miałam za słabą. Dopiero po jakiś dwóch tygodniach (?) wymaksowałam ekipe na tyle ile mogłam i ruszyłam tą okrężną drogą do Liyue (nie przez Dragonspine, tego to ponad 2 miesiące unikałam 😅)
moją pierwsza postacia na 90 lv byla rosaira pozdrawiam fajna przeszlosc
Niesamowita nostalgia, tego uczucia z początków nic nie zastąpi. Pamiętam jakby to było wczoraj. Mam wrażenie że wczoraj zaczęło się grać. Tymczasem niedługo stuknie mi roczek. Jak świętować pierwszą rocznicę? 😆
Pamiętam że jak zaczynałam to akurat był baner Raiden i Ayato. Oczywiście totalny n00b nie ogarniałam jak działa wishowanie, banery i system pity ale że pojawiło się coś nowego to ukontentowana ja kliknęła bo why not. Wyleciała mi Sara wtedy i OMG jaki miałam wtedy zaciesz biegając nią (oczywiście niezbudowaną bo jak skoro Inazuma zablokowana, wciąż tylko po Mondstadt). Wtedy najwięcej radochy miało się ze strzelania do ptaków i innych zwierzaczków Tymczasem dzisiaj: żadna postać z łukiem niezbudowana i niegrywalna (gram na telefonie), całkowicie zmieniły mi się preferencje.
Pamiętam też taką jedną anegdotkę która z perspektywy czasu wydaje mi się mega zabawna ale wtedy do śmiechu mi nie było. Co więcej rozpłakałam się w obawie że już nie będę mogła iść dalej z fabułą... To było gdy zdejmowało się barierę w Stormterror's Lair i trzeba było doprowadzić trzy żółte latające dzyndzelki (coś jak seelie) żeby odblokować każdą z trzech pieczęci. I jednego takiego dzyndzelka nw jakim cudem ale ZGUBIŁAM. Wypisywałam do przyjaciółki i zrobiłam dramę (widać że już wtedy nieźle się wkręciłam) a następnego dnia ten dzyndzelek się zresetował i zrobiłam tę część questa do końca niesamowicie zawstydzona własnym zachowaniem a przede wszystkim nieogarem XD
Co do Dragonspine... Cóż to była za przygoda. Oglądając ten filmik wróciła trauma z Wietnamu. Od nieudanych objazdów i wcir od fatui, przez lodówkę aż to ogarniania gdzie znaleźć mrożone mięso na gulasz... PTSDragonspine. Chyba nawet było tak że odpuściłam sobie i poszłam bawić się do Liyue i dopiero wtedy wróciłam do Dragonspine wyposażona o jedno mocarne narzędzie: Zhongliego mojej przyjaciółki. Do dziś jest mi niezawodnym wsparciem choć niestety gramy już rzadziej niż dawniej ze względu na brak czasu : (
Paradoksem jest to że obecnie uwielbiam Dragonspine i często tam wracam choćby tylko po to żeby posłuchać muzyki. OST do Dragonspine jest moim ulubionym z Genshina.
jak zaczynałam nie było jeszcze zimowego biomu... nie pamiętam czy było Liyue... życie było łatwiejsze
Tak kiedy były na samym początku te slime , jak jak to ja nie czytałam tutoriali ja leciałam i nie patrzałam co robie, i ja się przez pół godziny męczyłam z tym ze nie przytrzymywałam elemental skilla(nwm czy dobrze napisałam) polecam czytać tutoriale
Ja gdzieś na początkach gry wylądowałam sobie Ajake i bardzo się cieszyłam aż do 20 poziomu tej postaci 😅
to kiedy nastepna historyjka na dobranoc?
ja kiedyś na początku robiłem questa Xiangling i ja takie: zdobądź Papryczki Chilli. No więc idę w ciemność. I idę na połacie innej trawy. Jakie było moje zdziwienie! Normalnie zobaczyłem inny świat. Jakby zupełnie inny świat. Później się dowiedziałem że to Liyue.
To były czasy...🥹
o boże nie ta lokacja w dragonspine na końcu filmu też miałem problemy
Boże jakie to prawdziwe
Dragonspine było powodem płaczu z frustracji i jeśli bym nie skipnęła wtedy tego questa to bym chyba rzuciła tą grę w pizdu (zrobiłam go z palcem w * kiedy wróciłam z AR50)
Nadal pamiętam jak godzinę biłam ruin guarda Amber stojąc na jakiejś wieży i myślałam wtedy że to jakiś trudny boss, ah te początki
mam gdzieś screeny gdzie z starter packu bodajże gdzie noelka była diluc poleciał, jak powiedziałem kumplowi co dostałem to chciał mi dać do reki 300 ziko za konto (głupi nie wziąłem, albo i nie xd)
a z bardziej bekowych to było jak odkryłem, że można postacie zmieniać i szukałem gdzie one mi znikają xdd
Ja jak zaczynalem to byl tylko region Mondstand,a pierwsze co zrobile to sie utopiłem i to w drodze do miasta przy rozpoczeciu gry 😅 Ta zimowa krajine to wyzywałem i bylem szczesliwy gdy ja ukoczylem 😊 i juz myslalem ze tam nigdy nie wroce ,a tu nagle event z jakimis balwankami zebyscie wiedzieli jak ja tam wyzywałem 😅 No i tak sobie leciało wszystko przechodzilem,a tu nagle pojawił sie region Inazuma te pioruny to chyba mialy wiekszego skila na mnie niz ja w samej grze stoje sobie nad jakas przepascia patrze gdzie moze to byc,a tu nagle sru mnie piorun lece z dobre set metrow patrze je wpadne do wody juz szczesliwy przezyje,a gdzie tam jak mnie znowu piorun nie walnął,a do tego jeszcze woda mnie dobiła bo raziła pradem i cyk spowrotem teplo do wierzy i to nie byl jeden przypadek bylo ich w setkach 😅 ach pamietne czasy 🥰
Ja juz na ar 9 doszlan do dragnospine i zaczelam sie tam tak o na szczyt wspinac Lisa (bo byla najladniejsza z postaci ktore mialam to se nia lazilam) i mam laga CO TO MI HP ZABIERA
Wszystkie postacie mi pounieraly, nie ogarnialam chyba ze mape mozna otworzyc a chcialam isc do tego miasta (Mondstadtu) i sobie widze na mapie jakies kolo nie to mysle ze to to miasto i ide- A TO JEST TA WIELKA BAZA HILIHURLOW i jakby mialam 9 ar nie a oni wysokie lvl to ucueklam od nich- i potem wrocilam po roku 😂 (a raczej moja przyj bo mam strasznie slaba eksploracje i jak zobaczyla te wszystkie skrzynki to zalamke miala)
11:54 ja yanfei main od kad ja dostalam i na coopie to na jakims …40ar+ to za pierwszym razem zrobilam
ALE BOZE potem ten szczyt dragnospine byl, ja mojej przyj pomagalam bo ona jeszcze nubkiem byla nie, swiezak, ale ja nie lepsza bo tak sa te anemo monulity tam nie i one cie na essa do tego szczytu by quest ukonczyc wiatrem prowadza
No i ja nie moglam tego zrobic tylko ona by musiala a nie chcialo jej sie zmieniac travelerki na anemo a innej postaci nie miala
I takie XD mowie “dobra wiesz co walic to, (pomyslalam ze to daje skrzynke) I KURDE ZACZELYSMY SIE WDRAPYWAC NA TA GORE XDD
Po kilku podejsciach sie udalo, ona wziela barbare ja tez healera jakiegos wzielam wtedy
To już wiem skąd ta pasja do zbierania kamieni XD
na stormlair mozna bylo dopiero 18 lv ar ;p wczesniej byl zablokowany ;p ale ogolnei fajny filmik ;)
U mnie było jeszcze gorzej na ar 5 dostałam yae miko I stwierdziłam że muszę ją ulepszyć bo to złota postać i zdobyłam ar 20 i stwierdziłam że muszę to zrobić, ale okazało się że trzeba iść do inazumy jakiejś żeby ulepszyć moją yae i tam poszłam kaeyą ale mnie pioruny zabijały i tak próbowałam 3 razy aż się poddałam i wtedy zrobiłam wisha i mi c1 yae miko poleciała więc miałam dodatkową motywację i tak 5 h spędziłam próbując dostać się do inazumy Nie udało sie🥹
Ja wogule odblokowałam lodowy teren na 30 ar w liue tak się bałam i pomyślałam sobie no przydało by się w kącu to odblokować😂
A ja do tej pory bije te kamienie charge atakami jak mi się nie chce przemienić na Amber w party. A tu Biedou może to tak rozdupcyć xd pozdrawiam Ar 43.
Ja na dragonspine chcialem użyć cry postaci, bo lodowa to logicznie ze na zimno odporna XD
Ja zamiast wejść na 5ar w pierwszy domain bo nie doczytałem że potrzeba tylko dwóch bohaterów, dofarmiłem go właśnie zbierając wszystkie skrzynki aż do 12ar dziwiąc się czemu cała mapa to tylko miasto i dwa skrawki mapy...moje oczy skierowały się wtedy na Yt po zaciągnięcie rady xD
Na 20 ar wjechał dragonspine i ledwo wbiłem trawelerowi jakieś 3* arty pod atak i odrazu wjechałem w quest i event z Albedo...jedyne co z niego wyniosłem to nienawiść do zielonego typka który często jest bity przez slime'y i to żeby inwestować cokolwiek chociaż w healling...więc noo aż do 45ar grałem solo geo trawelerem dostosowując trójkę toważyszy pod monumenty xD
Ja questa z domainem w dragonspine robiłam ponad 12 godzin z jakimś randomem
ja nawalałem też na broń ale cały czas keaya
BONCZUK
to w dragonspine to ja 1:1 w 1.3 ragequit powrót w 3.3
XDDD
Druga
3
pierwsze co postanowiłem to eksploruje całą mapę a lore w tyle.