PODZIAŁ KASY W ZWIĄZKU * CO MYŚLĘ O LUDZIACH OTYŁYCH * CZEGO NIE MÓWIĘ W NECIE 🙈 NIEWYGODNE PYTANIA
HTML-код
- Опубликовано: 21 сен 2024
- Dziś zapraszam Was na wyjątkowe Q&A - w tym odcinku odpowiem na pytania, które z jakiegoś powodu uznałam za niewygodne. Część z nich dotyczy bardzo delikatnych i osobistych tematów, więc musiałam się otworzyć aby na nie odpowiedzieć. Natomiast część była dla mnie łatwizną, ale poruszone w nich tematy mogą być społecznie postrzegane za niewygodne. Mam nadzieję, że będzie Wam się przyjemnie oglądało i będziecie wyrozumiali!
Nie zapomnij zostawić kciuka w górę, jeśli filmik Ci się spodobał.
Poprzedni film z tej serii: • NAKRYCI PODCZAS SEKSU ...
Film o moich pracach: • NAJGORSZA PRACA, CZY B...
Facebook: / pannajoannamakeup
Instagram: / pannajoannamakeup
CO MAM NA SOBIE:
Bluzka - Pepco
Kolczyki - Apart
Zegarek - Apple Watch 6
Pierścionek - Prezenty
MOJE TŁO:
Szafka - Ikea
Lampa - Ikea
Obrazki - Desenio
Kwiaty - Allegro
KONTAKT: joannacymbalista.c@gmail.com
Jeśli spodobał Ci się filmik to subskrybuj mój kanał @Panna Joanna
Widziałam w Hiszpanii piękną scenę - babcia i wnuczka spacerowały topless na plaży. Mam wrażenie, ze w nas wpaja się wstyd i skrępowanie a tam ludzie są wolni jak ptaki
Mieszkam w Hiszpanii od 17 lat i wierz mi nie jest to tak jak sobie wyobrażasz z resztą na podstawie jednej sceny, która widziałaś. Bycie wolnym jak ptak nie zależy od kraju tylko od człowieka. Pozdrowionka ze słonecznej Hiszpanii 😘
@@pinklady6597 napisałam „mam wrażenie” a nie, ze tak jest na 100%:) nie traktujmy każdego uogólnienia super serio
Asiu Twój komentarz zawarty na końcu był tym czego potrzebowałam w obecnym okresie. Człowiek ciągle za czymś goni, ciągle jest mu mało, ale zapomina o jednej z najważniejszych rzeczy - żeby doceniać to co się ma.👍
Pozwolę teraz odnieść się do tematu kompleksów, ciało-pozytywności, zbędnych kilogramów itp.. Ja ważę obecnie ok 55 kg, a ważyłam ok 70. Zapracowałam sobie na te 70 kg, nikt za mnie tego nie przytył, lubiłam sobie podjeść, miałam gdzieś jakakolwiek dietę, nie odżywiałam się zdrowo, ja w sumie ogółem nie potrafiłam się odżywiać, nie dbałam o zdrowie.... więc wiem jak to jest. Na 55 kg także sobie zapracowałam, wzięłam się w garść, kosztowało mnie to masę pracy: nad ciałem, umysłem, życiem, zdrowiem, dietą, okazało się że mam celiakię, zakończyłam związek.. Do czego dążę, mianowicie: bycie szczupłym nie jest tak kolorowe jak może się wydawać osobą ze zbędnymi kilogramami. To nie jest tak że wstajemy i wyglądamy jak wyglądamy (choć sa wyjątki 😅), to nie jest tak że i my nie spotykamy się z komentarzami na temat swojego ciała - a wręcz przeciwnie, ja mając te ok 70 kg nic na ten temat nie usłyszałam, dopiero kiedy schudłam byłam w sumie dręczona przez zazdrosne osoby spoza mojej rodziny.😓 Musiałam non stop wysłuchiwać że się głodzę (mimo że jadłam w sumie więcej), że jestem chora (tak jestem, ale właśnie teraz dbam o zdrowie), że jestem słaba i "zabiedzona" (oj nie jestem, mięśni mam sporo, ćwiczę również siłowo), że "facet nie pies, na kość nie poleci" ( 🙄) i całą masę innych smutnych słów. Musiałam przez to zerwać dwie wieloletnie znajomości.
Szczupła sylwetka wymaga wyrzeczeń, pracy. Ja również mam z powodu sylwetki doła, dosłownie wczoraj mialam kryzys.
Jestem szczupła, ale przez chorobę nie mogę zjeść czekolady, nie mogę zjeść pizzy, zwykłej bułki, większości chipsów, cheeseburgera.. ciężko mi iść na imprezę lub do znajomych, często puchnę i źle się czuję, ciężko mi wybrać restaurację w której mogę zjeść podczas wyjazdów... Także pamiętajmy, że każdy ma jakieś swoje kompleksy i doceniajmy to co mamy, ulepszajmy sie, nie poddawajmy 🥰💪
Karola,doskonale Ciebie rozumiem ja jestem mamą trójki dzieci i zawsze byłam szczupła potem przytyłam i ważyłam 67 kg i bardzo źle się czułam z tą waga obecnie ważę 48 kg już od trzech lat bez efektu jojo ,czuję się świetnie ale non stop słyszę że napewno jestem chora itd.😏
@@dorotadorota844 niestety często jest też przyzwolenie na to, by obrażać osoby szczupłe, podczas gdy człowieka otyłego nie wolno obrazić, bo to niegrzeczne. Oczywiście nie powinno się nikogo obrażać, ale ile można słyszeć teksty typu :"malaria", "anoreksja", "czy Ty w ogóle coś jesz" itp. Czy otyłej osoby ktoś pyta :"czy Ty nie za dużo jesz?" :/
Nie, osoby otyłej nikt nie pyta czy za dużo je, większość stwierdza, że się obżera, z pewnością słodyczami i upasła się tak na własne życzenie. Ewentualnie pytają czy ma w domu lustro. To, że nie ma przyzwolenia na obrażanie otyłych osoļ to nie znaczy, że tak się nie dzieje. Szykanowanie działa w obie strony, zarówno też większą jak i mniejszą.
Dużo zdrówka dziewczyny!
@@PannaJoannaMakeUp 👍♥️♥️
Nikt na świecie nie denerwuje mnie bardziej niż mój mąż. Nie wyobrażam sobie życia bez niego 🤣🤣🤣
Haha, zbijam wysoką 5! Tylko męża podmieniam na partnera :P
@@PannaJoannaMakeUp cieszę się, że ktoś mnie w końcu rozumie😁
Zgadzam się w 200%😁 Jestem z mężem razem od 14 lat i do dzisiaj nikt mnie tak nie potrafi wyprowadzić z równowagi jak on. W myśl zasady sa emocje to znaczy że zależy 😉
Bardzo dojrzałe i normalne podejście do życia. Niejednej bardzo się przyda taki film i pogadanka
Przerwa w związku czasem jest potrzebna i jest zdrowa. Może to być godzinne wyjście samemu na spacer, a może być kilkudniowy wyjazd.
W oczekiwaniu na przyjęcie do neurologa chciałam posłuchać muzyki,ale postawiłam na Twój film. Super zakończenie, Warto było posłuchać 😄 Miłego dzionka wszystkim ❤️
Nie lubię jak mój narzeczony wyjeżdża, ale jak już wyjedzie to zawsze się cieszę. Mam chwilę dla siebie, mogę robić bezkarnie różne rzeczy, albo wręcz nie robić NIC. Cieszę się na wolny wieczór ale jeszcze bardziej cieszę się jak wraca 😉
Pojawienie się dziecka w związku to duży sprawdzian. Może go umocnić, może go osłabić. Wspominając swój poród, połóg, pierwsze tygodnie z dzieckiem... Nigdy nie zdecydowałabym się na dziecko w związku, który się sypie. Bo dla mojego - bardzo dobrego związku, to i tak było spore wyzwanie.😊
Co do dziecka - zgadzam się!
Bardzo wartosciowy film, super, że są takie youtuberki, które wyrażają głośno swoją opinię na takie tematy. Pozdrawiam serdecznie!
Dziękuję!
Zaraz po vlogach moja ulubiona seria! ;)
Zdrowie jest najważniejsze, o tak.
My z mężem od zawsze nie liczyliśmy się. Odkąd mieszkamy razem wydajemy kasę wspólnie, z mojego konta idzie większość rachunków i zobowiązań, więc często piszę do męża żeby podał mi blika bo coś kupuję. Funkcjonujemy tak już od 8 lat, a razem jesteśmy 13. Tak jak mówisz - kwestia dogadania się i tego jak komu pasuje 😊
My za to za sobą bardzo tęsknimy bo wszystko robimy razem, nasz czas oddzielnie to w pracy, ale dojeżdżamy i tak razem. Czasami ja zostaję w domu a on idzie do pracy albo odwrotnie, czy któreś z nas ma wyjście ze znajomi. Wyjazd na kilka dni to już dla nas czas ogromnej tęsknoty. No ale właśnie dlatego, że większość rzeczy robimy razem :)
Asiu, dziękuję. 😉 Ten filmik dzisiaj bardzo mi pomógł. Niby nic, a przywróciłaś mi wiarę w moje poglądy. Myślę dosyć podobnie w wielu kwestiach i zanim obejrzałam Twój film uczestniczyłam w rozmowie wlasnie na temat relacji z partnerem i zostałam wręcz wyśmiana za to że "pozwalam" wychodzić mężowi z kolegami na piwo na miasto, albo jak wyjeżdżam to koledzy robią sobie meski wieczór. U nas działa to w w ibie strony (ja tez wychodzę z koleżankami) i myślę ze to jest normalne ze czasem potrzebujemy od siebie odpocząć. ☺️ Po wypowiedzeniu się usłyszałam nawet ze proszę sie o zdradę 😁. Potem obejrzałam Twój materiał i id razu zrobiło mi sie lepiej ☺️
O matko, że ludzie jeszcze żyją pod kamieniem! Rób zawsze to co Ty uważasz za słuszne :)
Od prawie 3 lat jak mieszkamy razem z partnerem, dzielimy się opłatami - on ogarnia większość rachunków, ja zakupy i życie, jak wpadnie dodatkowa kasa to się dzielimy - ale nie z obowiązku, lubimy się dzielić ☺️
A co do tęsknoty - mijamy się - ja pracuję od rana do 15, a on na 14 idzie do robo, jak on wraca to ja idę spać...Więc jeżeli partner ma wolne to się cieszymy bardzo i doceniamy ten czas. Ale czas wolny od niego też doceniam 😅
Jeśli starego nie ma 2-3 dni to luzik, czasem ten czas jest potrzebny. Jednak jeśli jest to już np tydzień to zaczyna się tęsknota 🙂
Jesteś naprawdę fajną babką 😉 Twoje odpowiedzi są mądre i takie normalne. Ja mam tak samo gdy widzę otyłe osoby. Od razu myślę że może być sflustrowana i też zastanawiam się czy jej dobrze w życiu
Ja nie myślę o frustracji, raczej o smutku :(
Co do tego czy tęskni się za partnerem to uważam że zdrowe jest to, by dać sobie przestrzeń i nie być ze sobą 24/7 🙈
Co do akceptacji przez partnera to bywa różnie. Co jeśli np. Jest tak że, siadam do szczerej rozmowy czy on mnie akceptuje, czy jest ok, czy mu się podobam to mówi: ale jesteś o co chodzi, dobrze wyglądasz, jesteś piękna. Dopiero wyjście to weryfikuje.
"W tym źle wyglądasz". "Wiesz, grubo wyglądasz". "Poczekajmy z zakupami pół roku, aż schudniesz".
Czasami parterzy boją się być z nami szczerzy. Oczywyście nie mówię o wszystkich 😅
Ojej, nigdy czegoś takiego nie usłyszałam od partnera, więc ciężko mi się odnieść :(
Hm moment, bo to w zamyśle miały być niewygodne pytania tak? I ktoś pyta czy dziecko scala związek czy ochładza stosunki, wiec tu nikomu raczej nie chodziło o Twoją ogólna opinie w temacie jak to przedstawiłaś, tylko o to jak TWOJE dziecko zmieniło związek 😂 Nie żeby mnie to jakoś specjalnie interesowalo ale to takie omijanie odpowiedzi na proszone pytania
A nie, to akurat nieświadomie, nie mam problemu z odpowiedzią na to pytanie, może dlatego, ze u nas jest tak jak odpowiedziałam - czasem się kłócimy o dziecko i w niektórych kwestiach nie zgadzamy, a czasem czujemy, ze nic mocniejszego i cudowniejszego nie mogło nas połączyć. Zależy od dnia. Nie wiem dlaczego odpowiedz na to pytanie miałaby być dla mnie niewygodna 🙈
Cudowny film... dużo mi dał... mieszkam 15 lat w Anglii...
Dzięki za tak fajny filmik.Pozdrawiam ciebie i twoich bliskich
Taaak, ja też kiedyś myślałam: jak tak można nie tęsknić i cieszyć się, że chłop wyjeżdża. A teraz... Ktoś mojego przygarnie na tydzień? 😆
Fajny film, super treści przekazujesz. Dzięki, że jesteś. Dojrzewałam i zmieniałam się razem z Tobą. ☺
❤️
Fajny film na początek dnia, uśmiałam się do łez przy pytaniu o bikini:) miłego dnia i pozdrawiam
Ja myśle ze jeśli ktoś zastanawia się nad wyjazdem za granice to bardzo ważne jest żeby dowiedzieć się CO MOŻNA, CO TRZEBA I CZEGO NIE WOLNO. Ja wyjechałam i w pierwszym roku z niewiedzy dorobiłam się długów, które spłacałam 4 lata 😂 jak np. W Niemczech po zameldowaniu TRZEBA MIEĆ PRACĘ, BYĆ ZAPISANYM W URZĘDZIE PEACY ALBO PŁACIĆ UBEZPIECZENIE ZDROWOTNE. Za co ja dorobiłam się 15000€ bo 8 miesięcy po zameldowaniu nie miałam ubezpieczenia… 😂 (Bayern)
Ooo! No takie rzeczy warto wiedzieć, to fakt :)
Jestem z mężem 18 lat razem (3lata ) po ślubie 🤣) od początku wspólne pieniądze to ułatwia życie w naszym przypadku oczywiście 😌buziaki Asia 😘
Pracuję w sklepie z butami. Baaardzo dużo klientek ma haluksy więc to nie jest jakiś mały odsetek osób. Jedne Panie szukają butów, które je zakryją, inne żeby było wygodnie, żeby haluksy jakoś wkomponować np. w sandałek. I szczerze dla mnie to jest tak normalna rzecz, że nawet nie zwracam na to uwagi więc myślę, że inni ludzie, którzy że stopami "obcują" znacznie mniej tym bardziej mają gdzieś wygląd stóp innych.
Fajne Q&A Ty masz takie fajnie spojrzenie :)
Ja 13 lat w związku, a nie lubię zostawać sama. Daleko mi do bluszcza, ale jakoś lubię gdy jest obok. Wieczory gdy jestem sama w domu z dzieckiem są dla mnie ciężkie :) Myślę, że i za 20 lat to się nie zmieni
A to pewnie tak :)
Myślę, ze ukrywanie ciała przed dzieckiem jest wciskaniem tego dziecka w późniejszym czasie w kompleksy. Niech patrzy i dostrzega, że każdy jest inny mimo, ze jest taki sam.
Dla mnie też toples to nic zdrożnego. Dlugo karmilam piersią więc też musiałabym się ukrywać
Asiu, jesteś super! 💪
Asieńko,bardzo miło obejrzeć Ciebie w niedzielny poranek 😊 zgadzam sie z Twoimi pogladami,uwielbiam Twoj charakter i podejscie do wielu spraw.
Niestety co do otyłych ludzi...trafiłam do pracy,gdzie jedna pani jest osobą otyłą,a przy tym bardzo toksyczną. Naprawdę codziennie zaskakuje mnie negatywnie- az otwieram oczy ze zdziwienia. Przez jeden miesiąc zafundowała mi tez mobbing,ze stresu zaczely wypadac mi wlosy... - napisalam to wszystko,bo aż troche sie tego wstydze,że nieraz w myślach pomyśle cos niemilego na jej temat. Odezwac sie za bardzo nie moge,bo raz sie odezwalam i wszyscy byli przeciwko mnie... chyba tacy po prostu sa ludzie w pracy( to moja 1 praca w zyciu po studiach mgr,zdobywam wazne doświadczenie). Mimo wszystko obiecuję sobie,że zawsze w glebi serca bede soba,nie strace siebie,nie stanę sie taka jak oni i nie bede tez w myślach "dogryzac jej" z powodu otyłości bo zawsze bylam bardzo empatyczna wobec takich osob. Po prostu jestem w szoku,że osoba,ktora ma pewien bagaz doświadczen jak ta pani potrafi innym robic taka krzywde...
Powodzenia i dużo siły!
@@PannaJoannaMakeUp dziękuję 🥰
Wygląd to na prawdę sprawa względna, ja jak poznałam swojego męża, to byl łysy. Powiedzial mi o tym kilka miesięcy później (kiedy wybierał się na przeszczep włosów) i dopiero wtedy zdałam sobie sprawę , że faktycznie jest łysy. Ale jakoś wcześniej nigdy nie zwróciłam na to uwagi. A przecież brak włosów na prawdę widać. Mimo to ja tego nie widziałam. Także zazwyczaj ludzie wcale , aż takiej uwagi nie przywiązują do czyjegoś wyglądu, bardziej my sami z czymś czujemy się źle i tracimy pewność siebie.
Ot to!
Z tymi wyjazdami męża/ partnera..mam dokładnie tak samo. Czasami wtedy czuję taki luuuz. Jem sobie swoje smaczki, oglądam głupoty, nakładam maskę na twarz, robię zakupy, kontelmpluuuuje
Ot to!
Witam cię serdecznie Asiu bardzo miło cię zobaczyć I usłyszeć u ciebie taka energia też bym chciała mieć tylexwerwy I energi jaka widze u ciebie życzę wam dużo zdrówka 🥰🥰🥰.
Sobie tak wyobraziłam bo masz dziewczynkę i mówisz o toples kobietach a mężczyźni? Czy jakbyś poszła na plażę i ktoś opalał swoje przyrodzenie to by było ok ? Bo np . Dla mnie niekoniecznie ( moja opinia) ,tak samo jakby mój mąż kąpał się lub chodzil nago przy córce a ja przy synu a wiem ,że dla dużej ilości osób jest to zupełnie normalne . Ostatnio gdzieś była o tym dyskuja na fb i dzieci np. Corka która jest dorosła odwiedza rodziców i np. Chodzi normalnie do łazienki gdy jej ojciec się kąpię.... może to kwestia właśnie wychowania dziecka tak od małego ale ja siebie nie wyobrażam w takiej sytuacji ...poziom mojego komfortu by był tak zaburzony ,że aż sobie nie wyobrażam :o
Tyle, że mowa jest o opalaniu topless, a nie bez majtek. Faceci też opalają się topless i nikogo to nie dziwi :)
Tak, jednak topless to trochę inna kwestia niż bez majtek.
Asiu umiera się z tęsknoty na początku ja po 10 latach nie umieram 😃 kocham i kiedy wiem że u niego wszysko ok to sobie spędzam czas sama ze sobą czego też każda kobieta potrzebuje 😃 nie mówię że odliczam dni i godziny kiedy go nie będzie w domu ale rozłąka też jest w związku potrzebna ,trzeba mieć zdrowe podejście 😃
Ot to!
Przyjemnie się oglądało, uwielbiam Cię słuchać 🥰
Właśnie dziwne, że kobiety siebie nie akceptują tzn ja to rozumiem,, że tak jest bo mamy różne stany psychiczne i facet też może dać w kość. Ale kobitki jesteśmy w ciąży, my sobie z mężem śmieszkujemy, ale On jest normalny, szanuje to że dam małego człowieka na świat, dla mnie jest ok, to że ten stan może go nie podniecać, plus po ciąży wiadomo to my potrzebujemy czasu by dojść do siebie. Mój mąż ciągle mnie wspiera :) Przecież Oni nie biorą na siebie tak dużej odpowiedzialności i porodu, często nie ogarniają się aż do dnia urodzin bo ciągle myślą, że mają czas na wszystko. Dajcie sobie żyć i radość z ciąży (najczęściej to my same wywlekamy sobie, że z nami i naszym ciałem jest coś nie tak, nie partner). Ja w ciąży zobaczyłam jak ogólnie wcześniej byłam szczupła, fajnie i zastanawiam się o co mi chodziło. Dalej nie uważam się za grubą w 7 miesiącu ciąży. A jak wam gada facet głupoty to powiedzcie co uważanie prosto z mostu czego sobie nie życzycie :) A co samej nadwagi tak dużej jak wspomniałaś powyżej 100 kg..to mnie zastanawia jak można na różnych platformach motywować a bardziej polecać takie życie. Nie mam nic do tego, że ktoś może się dobrze z tym czuć. Ale mi chodzi o kwestie zdrowotne, cukrzyce, choroby serca, problemy ze stawami, problemy z poruszaniem się. Nie powinno być propagowanie żadnej sylwetki, tylko zdrowe żywienie, dbanie o siebie z rozsądkiem.
O tu muszę skomentować, bo coś mi się nie spodobało ;D to nie jest tak, ze ma się wspólne konto (my z mężem tez mamy) i przelewamy konkretne kwoty, bo pieniądze maja takie wielkie znaczenie (bo Ty zaznaczyłas, ze dla Was nie maja). My przelewamy konkretne z innych powodów. Poza tym wcale nie jest fair dzielić się mniej więcej po równo przy duzej dysproporcji w zarobkach. Ja jestem bardziej wykształcona niż mąż, oboje pracujemy na pełny etat, a ja zarabiam kilkukrotnie mniej. Na wspólne konto przelewamy określony procent naszych zarobków, a kwoty się mocno różnią - ja przelewam dużo mniej, ale z mojej nauczycielskiej wypłaty i tak mało zostaje, bo tam nie ma co dzielić 😃 a robimy to po to, abyśmy oboje partycypowali w kosztach utrzymania domu, a jednoczesnie, żeby każdy miał swoje pieniądze i mógł kupować poboczne pierdoly w ramach swojego budżetu. Prawnie mamy wspólnote majątkowa, ale tak zdecydowaliśmy.
No tak jak mówię - u każdego sprawdza się inny system 👍🏻
No ktoś mógłby powiedzieć, że nie jest fair też to, że w takim razie macie wspólnotę, jesteście małżeństwem, a jemu na jego przyjemności, zostaje znacznie więcej niż Tobie. Ważne żeby dojść do porozumienia i wypracować sposób, który nam pasuje, a czy coś jest fair, czy nie, to już kwestia sporna ;)
Bardzo ciekawy film, przejrzyście to wszystko tłumaczysz 🤩
Ps. Piękna koszulka 🏵️🌺😍
A czy będzie film podsumowujący prostowanie zębów nakładkami? Pozdrawiam :)
Relacja na IS :)
Dziękuje za filmik
A czemu"przyczynką" a nie przyczyną? Że mniejsza awanturka się rozkręci😉?
Może :P
A nie było tylko źle odmienione zamiast 'przyczynkiem' powiedziane 'przyczynką'?
Przyczynek to inne słowo niż przyczyna./, za słownikiem » wypowiedź, wydarzenie będące zalążkiem lub zapowiedzią tego, co ma nastąpić»
bardzo lubię Twoje podejście
My jesteśmy ze sobą już 29 lat ,zawsze mieliśmy wspólne konto ,każdy z nas ma prawo kupować to co jest mu potrzebne do szczęścia , oczywiście w ramach rozsądku ,duże wydatki uzgadniamy razem i co ciekawe jakoś nigdy przez te 29 lat naszego małżeństwa nigdy nie było zgrzytów jeśli chodzi o kasę ,jakoś tak się dogadujemy ,jesteśmy zgrani ze nigdy jakoś nie brakowało nam kasy . Bo prawda jest taka kasa jest w obecnych czasach ważna ale nie najważniejsza ,ważne jest aby dwie osoby się dogadywały ,zgrały się ze sobą i miały podobne spojrzenie na wspólne życie i miały do siebie zaufanie .Pozdrawiam i życzę dużo miłości ,zgody i szacunku :)
To prawda! Chociaż trzeba przyznać, że brak kasy czasem potrafi namieszać w związku :(
Ja za starym tęsknie jak gdzieś jedzie ale jak wraca to się zastanawiam czemu ja tęskniłam 😂😂 w sensie ze lubię jak jest, nie musi być cały dzień obok mnie ale mam takie poczucie bezpieczeństwa ze jak się coś stanie to jest w pobliżu.. a poza tym to w sekundę potrafi doprowadzić do czerwoności więc często jest tak że iskry lecą ale jak to się mówi kto się czubi ten się lubi 😅❤w takich momentach nie tęsknie absolutnie ..😅
Haha, rozumiem :P
Pięknie wyglądasz
Dziękuję!
14:00 polecam wspólne konto by tam co miesiąc trafiała X suma pieniędzy na bieżące wydatki: mieszkanie, jedzenie, wakacje i osobne konta na swoje własne wydatki. Jest to bardzo wygodne :)
No tak to mieliśmy kilka lat temu. Teraz to żadna wygoda bo posługujemy się dla nas wygodniejszym systemem 👍🏻
Asiunia: liczba pojedyncza - tą osobĄ, liczba mnoga - tym (otyłym😉) osobOM. To jest błąd, którego nie znoszę, nie gniewaj się, to z dobrych intencji.
A ja z kolei słyszałam, że błędów językowych się nie wytyka :). I z pewnością nie w licznie mnogiej nie mówię ą, może tak słychać, ale ja tak nie mówię :)
@@PannaJoannaMakeUp mówisz, mówisz (25 minuta np.), a zwracam uwagę, bo oglądam dość regularnie Twoje filmy i słyszałam to już parę razy 😉
No to widocznie się przejęzyczyłam, mówiąc non stop 40 minut może się zdarzyć.
też myśle w ten sposób z nadwagą - boje się że źle się ze sobą czują i może są krzywdzeni przez innych przez ta nadwage :(
😢
u mnie w malzenstwie podzial kto co sponsoruje jest bez znaczenia, bo kase traktujemy jako wspolna. Za to mamy podzial 'obowiazkow placeniowych' tj: ja ogarniam wszelkie rachunki, platnosci stale, a maz zazwyczaj robi codzienne zakupy
A u nas też jest podział, to wiele usprawnia :)
Milego dnia
❤️🌷
A mój partner wyjeżdża na miesiąc półtora j wraca na tydzień dwa. Bo taka ma prace, ale już się przyzwyczaiłam :) z dzieckiem mam co robić :)
To prawda, z dziećmi czas szybko leci :)
Witam. Pytałaś jak u nas to wygląda czy tęsknimy za partnerem gdy wyjeżdża. Mój partner jeździ ciężarówka po Europie ale wraca co 2-4 dni i jest w domu 2 dni. Już się przyzwyczaiłam ale na początku z 3 lata byliśmy praktycznie 24 godzinny na dobę razem się więc jak zaczął jeździć do bardzo tęskniłam. Teraz jest ok. A jak jest dłużej w domu to trochę mi psuje plan dnia, pozwala dzieciom za dużo i jest problem. Jeśli chodzi o wydatki to mamy wspólne konto. Mamy wspólne pieniądze i ja zajmuję się wszystkimi opłatami,przelewami bo partner nie ma do tego głowy. Nigdy się nie rozliczamy. A ja mam jeszcze pytanie bo mówiłaś że córeczka jest przyzwyczajona do widoku kobiecego ciała ( u mnie chłopcy też widzą mnie toples jak wychodzę z łazienki czy przebieram się) ale jak to jest z mężczyzną? Czy twój partner też nie ma problemu z chodzeniem na go przy dziecku? Mój partner nigdy by nie wyszedł przynajmniej bez bokserków do dzieci. Mówi że nie chcę zgorszyć chłopców. Dzieciaki 10 i 5 latek nie mają problemu z nagością, mam jeszcze 18 latka to jest jedyny który zamyka drzwi do łazienki, i w porządku to jego sprawa i intymność.
Zna męskie ciało, ale fakt, chyba nie jest do niego aż tak przyzwyczajona jak do kobiecego.
Myślę że nie zdecydowałaś się na ślub, bo musiałabyś wtedy zmienić nazwę kanału, w końcu nie byłabyś już Panną Joanną😂😊
No z tym kontem donowym itp do dobra sprawa jesli ma sie juz swoj wiek i swoj dorobek... a jak sie jest tak jak ja z mezem tez 12 lat wszystkiego sie dorabiamy razem a jak bysmy mieli sie co do zł/€ rozliczac byloby ciezko bo on rabie drewno a ja sprzatam i gotuje kiedys by doszlo do spin ... wiec wszystko jest spolne :D
A może przydałoby się więcej filmów o takich delikatnych a pięknych makijażach jak masz dzisiaj?
To taki zwyklak, najlepszy, ale czy potrzeba do niego filmu - nie jestem przekonana :)
@@PannaJoannaMakeUp może nawet pokazać co było przy tym użyte? tak przy okazji innego filmu, i więcej takich zwyklaków, które można użyć do pracy
🔥
Bardzo Cię lubię, jesteś już ostatnią RUclipsrką, która regularnie oglądam :) ale tej serii baaaaardzo nie lubię :/
No niestety nie do gustów każdego się dopasuję. Ale seria jest dobrze opisana także spokojnie można ominąć ten film :)
❤️❤️❤️
💓💓
Mój mąż zaczął jeździć za granicę jeszcze przed ślubem, wtedy jeszcze było ok bo wtedy ja też spędzałam każdą chwilę w pracy żeby zarobić na wspólny dom. Kupiliśmy dom, pojawił się syn i mąż nadal jeździł, 3 tygodnie rozłąki i tydzień razem i czułam jak Ty, fajnie że mam czas dla siebie i na swoje pierdoły, trochę tęskniłam ale żyło nam się dobrze. Teraz pojawiła się córka i po 9 miesiącach funkcjonowania z dwójką maluchów sama (a 4,5 roku bez męża) mam ochotę krzyczeć "rzuć ta robotę i bądź w końcu z nami". Jest już ciężko i tęsknota jest ogromna, samotne wieczory już nie cieszą tylko męczą, ale na tą chwilę nie mamy wyboru, musimy jeszcze jakiś czas tak żyć 😔
To może warto tak krzyknąć? Powodzenia i dużo siły!
@@PannaJoannaMakeUp niestety wiele warunków na to nie pozwala, więc zostaje mi szukać sił żeby to przeżyć, chociaż już bardzo mocno jadę na oparach.
@@monikaalbanska9733 Powodzenia!
❤️
👍👍👍
Tesknoty za krajem dla mnie to matrix, bo nigdy wzyciu nie teskinilam za polska mysle ze to zalezy od czlowieka
Pewnie :)
👍👍👍👍👍
👋😘😘
Co do tęsknoty za granicą i tego że da sie z tym nauczyc życ - prawie 9 lat w Niemczech jestem, a z roku na rok coraz trudniej mi tu byc, coraz ciezej i trudniej wrocic po urlopie w Polsce do Niemiec. Tęsknota w moim przypadku nie maleje, a rosnie z biegiem lat. Marze o tym zeby wrocic 😢
A co do wspolnego budżetu w małżeństwie - 6 lat razem, 2,5 roku w małżeństwie, od pierwszych miesiecy zawsze wszystko wspolne, jedno konto, wspolnie zarabiamy, wspolnie wydajemy :)
No tak, każdy przypadek jest indywidualny, w taki razie życzę Ci aby Twoje marzenia się spełniły :)
🥰🥰🥰🥰🥰
💗👏👏👏💗😘😘😘
Bardzo mnie dziwą te ciągłe pytanie o pieniądze 🤷🏼♀️za każdym razem są o to pytania
Ludzie lubią interesować się pieniędzmi innych, ale mnie też troszkę to dziwi :)
Asiu co to za rozświetlacz ?
Mysecret, Princess Dream chyba :)
@@PannaJoannaMakeUp dziękuję 😘
🙂🙂
💛💛💛
❤️
❤