Z tych wydanych kilka lat temu w zeszłym roku zachwyciło mnie "Columbine. Masakra w amerykańskim liceum" (a fanką reportaży nie jestem, nie będę ukrywać). Pamiętam, że po przeczytaniu 30% pełnych mięsa, zaczęłam się zastanawiać, co jeszcze autor zamierza opisać, skoro wydaje się, że wszystko już na ten temat powiedział. A potem przyszło pozostałe 70%, które było równie mocne. Jeśli nie miałaś okazji, to serdecznie polecam. Przeczytałam jako pierwszą pozycję w tym roku i po kolejnych - ponad pięćdziesięciu - książkach wciąż o niej pamiętam, więc mogę śmiało powiedzieć, że zostanie ze mną na dłużej.
@@SztukaRetuszu Widziałam ten reportaż, ale nie widziałam opinii, a tak sama z siebie nie byłam pewna, czy reportaż o strzelaninie w szkole mnie wystarczająco interesuje, by sięgać w ciemno. W sumie nie wiem skąd we mnie ta wątpliwość, bo pamiętam, że lata temu czytałam "Jeden z nas" o masakrze na wyspie Utoya i nadal o nim pamiętam.
@@szczodroscryb Columbine to reportaż bardzo szczegółowy. Od tego, co podawały media, przez plany chłopców, ich sytuacje rodzinne, zachowanie przed wydarzeniem, samą masakrę (a tu już wchodzą historie ofiar i tych, którzy przetrwali) i zachowanie policji przybyłej na miejsce, przez to, jak zmieniło się miasteczko po wydarzeniach, jak zmieniło się prawo, na czym przyłapano przedstawicieli prawa "po fakcie", czy i jak można było temu wszystkiemu zapobiec, a nawet zmniejszyć ilość ofiar już na miejscu, etc., etc... To jest bardzo dobry reportaż, który nie pozostawia wokół tej sprawy pola do domysłów (i pokazuje, jak ta masakra ukształtowała USA, co jest bardzo istotne), ale - co za tym idzie - jest bardzo szczegółowy. Pytanie, czy tak dokładne omówienie tej sprawy Cię interesuje. Nie wiem, czego w książkach szukasz, więc nie mogę zapewnić, że na pewno Ci się spodoba, ale mnie ten reportaż zaskoczył właśnie swoją drobiazgowością - no i pozwala dostrzec, jak ogromny wpływ na rozszerzanie się "idei zabijania kolegów w szkole" miała masakra w Columbine. Jeśli więc temat Cię interesuje, to polecam serdecznie.
🍀😀
Co znalazło się w Waszych topkach roku? Może też jest tam zbiór opowiadań, który Was zaskoczył (i możecie mi go polecić)? Dajcie znać :)
Z tych wydanych kilka lat temu w zeszłym roku zachwyciło mnie "Columbine. Masakra w amerykańskim liceum" (a fanką reportaży nie jestem, nie będę ukrywać). Pamiętam, że po przeczytaniu 30% pełnych mięsa, zaczęłam się zastanawiać, co jeszcze autor zamierza opisać, skoro wydaje się, że wszystko już na ten temat powiedział. A potem przyszło pozostałe 70%, które było równie mocne. Jeśli nie miałaś okazji, to serdecznie polecam. Przeczytałam jako pierwszą pozycję w tym roku i po kolejnych - ponad pięćdziesięciu - książkach wciąż o niej pamiętam, więc mogę śmiało powiedzieć, że zostanie ze mną na dłużej.
@@SztukaRetuszu Widziałam ten reportaż, ale nie widziałam opinii, a tak sama z siebie nie byłam pewna, czy reportaż o strzelaninie w szkole mnie wystarczająco interesuje, by sięgać w ciemno. W sumie nie wiem skąd we mnie ta wątpliwość, bo pamiętam, że lata temu czytałam "Jeden z nas" o masakrze na wyspie Utoya i nadal o nim pamiętam.
@@szczodroscryb Columbine to reportaż bardzo szczegółowy. Od tego, co podawały media, przez plany chłopców, ich sytuacje rodzinne, zachowanie przed wydarzeniem, samą masakrę (a tu już wchodzą historie ofiar i tych, którzy przetrwali) i zachowanie policji przybyłej na miejsce, przez to, jak zmieniło się miasteczko po wydarzeniach, jak zmieniło się prawo, na czym przyłapano przedstawicieli prawa "po fakcie", czy i jak można było temu wszystkiemu zapobiec, a nawet zmniejszyć ilość ofiar już na miejscu, etc., etc... To jest bardzo dobry reportaż, który nie pozostawia wokół tej sprawy pola do domysłów (i pokazuje, jak ta masakra ukształtowała USA, co jest bardzo istotne), ale - co za tym idzie - jest bardzo szczegółowy. Pytanie, czy tak dokładne omówienie tej sprawy Cię interesuje. Nie wiem, czego w książkach szukasz, więc nie mogę zapewnić, że na pewno Ci się spodoba, ale mnie ten reportaż zaskoczył właśnie swoją drobiazgowością - no i pozwala dostrzec, jak ogromny wpływ na rozszerzanie się "idei zabijania kolegów w szkole" miała masakra w Columbine. Jeśli więc temat Cię interesuje, to polecam serdecznie.