Super ! Prawda ! Przypomina to zaćmienie w filmie Faraon , a hipnotyzer przez media w przerwie reklamowej przekaże słowo prorocze i wszyscy wyjdą ,żeby oddać pokłon obrazowi na niebie .Pozdrawiam .
7:36. Zapoznaj się z tym czym jest perspektywa, nim zaczniesz szerzyć takie informacje. Podobają mi się niektóre twoje nagrania, ale wiara w tego typu rzeczy jest zupełnie irracjonalna. Jestem po studiach technicznych i wiem, że tego typu zderzenie można policzyć na kartce papieru, czyli sprawdzić jakie naprężenie powstają w materiale podczas uderzenia. Wystarczą podstawowe dane na temat konstrukcji i można to zgrubnie policzyć, znając podstawy wytrzymałości materiałów i mechaniki. Ale tego nawet nie trzeba liczyć, żeby przewidzieć wynik - budynki nie są projektowane na działanie tego typu siły. To nie jest wiatr, a kilka ton pędzącej masy. Nie ważne z czego wykonanej! F=m*a i tego nie zmienisz. Równie dobrze ten samolot mógłby być i z papieru, ale jeżeli miałby porównywalną masę to i tak stalowa konstrukcje jest bezbronna wobec tak działającej siły. Ale tego nawet nie trzeba liczyć z jeszcze jednego powodu. Mamy komputery, to można zasymulować i otrzymać bardzo dokładny wynik. Ale tego nawet nie trzeba liczyć z jeszcze jednego powodu. Tysiące inżynierów to już policzyło. Więc po co, wierzyć w teorie spiskowe, skoro można to po prostu zweryfikować? Dlaczego osoby, które są blisko natury są w stanie uwierzyć panu Ziębie, który przecież kłamie jak z nut i wymyśla swoje teorie na poczekaniu lub czerpie swoją wiedzę z niewiarygodnych źródeł. Nie mówię, że medycyna alternatywna jest zła, przecież w naturze jest wszystko. Oczywiście, samoleczenie to o wiele bardziej złożony proces niż łyknięcie tabletki czy poddanie się operacji, ale wykonalny i skuteczny. Natomiast Zięba mówi o substancjach których stosowanie jest nieskuteczne. Nie wystarczy lewoskrętna witamina C, żeby wyleczyć raka, w ogóle lewoskrętność nie ma absolutnie znaczenia. To jest przecież obiektem badań, nie tylko koncernów farmaceutycznych, ale przede wszystkim naukowców z całego świata - jeżeli coś działa to można to najzwyczajniej potwierdzić naukowo. Tymczasem nikt nie potwierdza rewelacji Zięby - a właściwie to nie jego, tylko tego po kim Zięba powtarza.. Leczenie raka witaminą C, jest niemożliwe, można to robić na o wiele bardziej zaawansowane sposoby, ale witamina C jest po prostu nieskuteczna. Generalnie, po co zatem dawać się manipulować, jeżeli chce się poznawać prawdę? Obecne metody werifkowania rzeczywistości dają ciekawy obraz świata, lepiej zastanówmy się nad tym czego nie wiemy niż na nic nieznaczących wieżach. Strata energii, pozytywnej energii. Pozdrawiam.
Super ! Prawda ! Przypomina to zaćmienie w filmie Faraon , a hipnotyzer przez media w przerwie reklamowej przekaże słowo prorocze i wszyscy wyjdą ,żeby oddać pokłon obrazowi na niebie .Pozdrawiam .
Polecam wyższego pniaka nie trzeba się schylać i plecy nie bolą później
Wielu o tym marzy. Niewielu się odważy. PUSTELNIK- nieosiągalny dla wspólnego społeczeństwa owoc.
Gdzie można znaleść tego pustelnika? Chętnie bym się spotkał z nim osobiście i posłuchał jego życiowej filozofii.
Super! Będą kolejne materiały?
***** Ok, dzięki. Ciekawy człowiek, można wiedzieć jak go spotkałeś?
Skąd pustelnik ma najnowsze wiadomości, kto i co tam wystrzelił w atmosferę ziemską?
7:36. Zapoznaj się z tym czym jest perspektywa, nim zaczniesz szerzyć takie informacje. Podobają mi się niektóre twoje nagrania, ale wiara w tego typu rzeczy jest zupełnie irracjonalna. Jestem po studiach technicznych i wiem, że tego typu zderzenie można policzyć na kartce papieru, czyli sprawdzić jakie naprężenie powstają w materiale podczas uderzenia. Wystarczą podstawowe dane na temat konstrukcji i można to zgrubnie policzyć, znając podstawy wytrzymałości materiałów i mechaniki. Ale tego nawet nie trzeba liczyć, żeby przewidzieć wynik - budynki nie są projektowane na działanie tego typu siły. To nie jest wiatr, a kilka ton pędzącej masy. Nie ważne z czego wykonanej! F=m*a i tego nie zmienisz. Równie dobrze ten samolot mógłby być i z papieru, ale jeżeli miałby porównywalną masę to i tak stalowa konstrukcje jest bezbronna wobec tak działającej siły. Ale tego nawet nie trzeba liczyć z jeszcze jednego powodu. Mamy komputery, to można zasymulować i otrzymać bardzo dokładny wynik. Ale tego nawet nie trzeba liczyć z jeszcze jednego powodu. Tysiące inżynierów to już policzyło. Więc po co, wierzyć w teorie spiskowe, skoro można to po prostu zweryfikować? Dlaczego osoby, które są blisko natury są w stanie uwierzyć panu Ziębie, który przecież kłamie jak z nut i wymyśla swoje teorie na poczekaniu lub czerpie swoją wiedzę z niewiarygodnych źródeł. Nie mówię, że medycyna alternatywna jest zła, przecież w naturze jest wszystko. Oczywiście, samoleczenie to o wiele bardziej złożony proces niż łyknięcie tabletki czy poddanie się operacji, ale wykonalny i skuteczny. Natomiast Zięba mówi o substancjach których stosowanie jest nieskuteczne. Nie wystarczy lewoskrętna witamina C, żeby wyleczyć raka, w ogóle lewoskrętność nie ma absolutnie znaczenia. To jest przecież obiektem badań, nie tylko koncernów farmaceutycznych, ale przede wszystkim naukowców z całego świata - jeżeli coś działa to można to najzwyczajniej potwierdzić naukowo. Tymczasem nikt nie potwierdza rewelacji Zięby - a właściwie to nie jego, tylko tego po kim Zięba powtarza.. Leczenie raka witaminą C, jest niemożliwe, można to robić na o wiele bardziej zaawansowane sposoby, ale witamina C jest po prostu nieskuteczna. Generalnie, po co zatem dawać się manipulować, jeżeli chce się poznawać prawdę? Obecne metody werifkowania rzeczywistości dają ciekawy obraz świata, lepiej zastanówmy się nad tym czego nie wiemy niż na nic nieznaczących wieżach. Strata energii, pozytywnej energii. Pozdrawiam.
Po co Ci takie drobne kawałki i dlaczego ciągle tą prawą rękę meczysz? ;P