Super wykład. Byłem kiedyś wielkim entuzjastą ruchu charyzmatycznego i bardzo się angażowałem. Od kilkunastu lat nie mam z tym do czynienia, a ciągle się leczę z naleciałości, które we mnie pozostały z tamtego czasu. Tutaj potwierdzam, że szukanie Boga poprzez emocje jest bardzo niebezpieczne. To najbardziej mi zaszkodziło w życiu duchowym.
Ja na początku nawrócenia byłem strasznie mistyczny, ale w tradycyjnym, nie charyzmatycznym stylu. Też nie polecam. Na tym nie można budować wiary na całe życie
Ksiadz jest najlepiej mowiaca osoba jaka do tej pory sluchalam, czysta, logiczna teologia. Dziekuje za Msze Trydencka, po raz pierwszy bylam na niej w ta niedziele w Monachium. Cos niesamowitego, inny swiat, bede czesciej tam chodzic. Z Panem Bogiem
Świetny tytuł! Czekamy! :D Na ewentualną moją odpowiedź dajcie mi proszę trochę czasu, mam jeden wyjazd i ważnych gości w najbliższych dniach. ;) Kocham Was i pozdrawiam w Panu naszym, Jezusie Chrystusie! 👑
@DobraNowinaNet Myślę że przezucanie się godzinnymi materiałami jest mało efektywne. Zbyt dużo nieporozumień wychodzi po czasie. Proponuję rozmowę mniej lub bardziej na żywo.
Szkoda że szanowany Pan traktuje to jak zabawę a kwestie są jednak poważne. Ale zawsze lepsze to niż Pan Samołyk czy inne Szustski którzy merytoryczną krytykę po prostu przemilczają.
@@ks.szymonbanka9953 Tak, rozmowa na żywo byłaby zdecydowanie lepsza, bo na bieżąco można sobie różne rzeczy wyjaśniać. Jest więcej zalet takiej formy dyskusji.
Bardzo a jakże warto podejmowac dyskusję z nowusowymi blogerami. Emocje miną , porzadek rozumowy zakwitnie w Kapustach skutecznie ale nie od razu. Ot za kilka lat , niech Mu starczy zdrowia ,bo rozum jest niezly ale mlody( moja sp Babcia mawila "synku jezeli ci mowia zes mlody to mówią uprzejmie żeś glupi") Dziękuję Dobrodziejowi !!!
Dziękuję za poświęcenie cennego czasu. Bardzo pożyteczna jest to nauka. Mam nadzieję,że przyczyni się do przebudzenia wielu " charyzmatyków" i uchroni ich przed błędami i niebezpieczeństwami dla duszy.
Oglądałam wcześniej trochę ksiedza Szustaka, Samolyka i Kapuste. Dzięki Bogu trafiłam na ksiedza kanał i tu pozostanę. Każdy musi rozeznać i wybrać kogo ma sluchac. Szczęść Boże.
@@marcins7513 dziękuję za podpowiedź 😊 czytam właśnie Pismo Święte, jestem teraz na końcówce Nowego Testamentu, niebawem zaczne Stary Testament czytać.
Tak. Doktor Kościoła Jan od Krzyża nie przesadza. I bardzo wnikliwie to tłumaczy w "Drodze na górę Karmel" polecam ten aktualny przewodnik do zjednoczenia się z Bogiem.
Ksiądz Szymon błyszczy doskonałą retoryką made of Zaitzkofen, wiedzą i darem dzielenia się nią w sposób sobie charakterystyczny, klarowny i pelen rzeczowych argumentów 😊 Właśnie spedziłam niełatwe 2h na rozmowie z inteligentną, oczytaną - i wierzącą! - katoliczką, uformowaną w Niniwie, bardzo solidnie. Ona wyszla z Niniwy, Niniwa z niej niekoniecznie. Podczas gdy nasze pociechy dokazywały na placu zabaw, ja, która próbowałam nakreślić jej temat OM i samego Bractwa, musiałam zamiast tego wysłuchać wykładu o tym, że Bóg dotrze do każdego z nas, a zasady nie są najważniejsze, nie można zamknąć się w zasadach. Najważniejsze jest Boże miłosierdzie i akceptacja okazywana bliźnim, nawet transseksualnym prostytutkom z Ameryki Płd w papieskiej sali audiencyjnej. Wróciłam z kapuścianych pól i rada jestem, że wciąż znajduję tu wartościowy materiał oraz tylu zeń czerpiących. Laudetur Iesus Christus et Maria Immaculata!
Za rozmówczynię warto ofiarować jakiś trud dnia codziennego, jak też doświadczane cierpienie. One potrafią znacznie więcej zdziałać niż wymienianie się argumentami.
Byłem pare razy na spotkaniach uwielbieniowych i przekonałem się, że emocje odgrywają tam kluczową rolę. Przez pieśni ( z kąd innąd często pobożne ) wchodzi się w pewien nastrój widocznego pobudzenia emocjonalnego. A gdy niektórzy z grupy widzieli,, że ja tego nie czuję, to zarzucali mi zamknięcie się na Boga.😂😂 Myślę, że główny problem to nie tańce i śpiewy same w sobie, ale odwrócenie kolejności i budowanie pobożności na wynikających z nich emocjach, które raz są, a potem ich nie ma. Nie uczęszczam już na te spotkania, bo doszedłem do wniosku, że 1 osoba na 10 inaczej myślących w tych okolicznościach ma niskie szanse na zrozumienie i bardziej mnie te spotkania rozbijają, niż jest pożytku z mojego udziału. Z niektórymi ludźmi nadal utrzymuję kontakty i rozmawiamy czasem ,,na trzeżwo" o wierze.😀
@@maciek6628 Kościół jest odstępczy od pierwotnego chrześcijaństwa czyli tego najbliższego Prawdy Objawionej, pierwszy Zbór Jezusa opierał się wyłącznie na Biblii. Biblia była wtedy tradycją Kościoła nie było wtedy innych źródeł wiary. I nie trzeba było wtedy niczego odrzucać, bo jeszcze niczego takiego, o czym mówisz, to są późniejsze naleciałości pogańskie, a jeżeli było to nie w znaczeniu sakramentów, np. nie było nierozerwalności małżeństwa. Jezus mówił że jedynym powodem do rozwodu może być rozpusta. W Zborze pierwszych chrześcijan nie było kapłanów ani kapłaństwa, ale byli za to jedynie zarządzający Gminą (Zbór) nazywani Starszymi i Nadzorcami. Chrzest W Duchu Świętym zastąpiono rytuałem tzw. Bierzmowania, a symbol Cierpienia i śmierci Jezusa (Wieczerza Pańska), który odbywał się raz do roku 14 Nisan w dniu zabijania przez Żydów Baranka Paschalnego zastąpiono powtarzaną ofiarą Jezusa, które jest niepowtarzalna, bo jest raz na zawsze, w każdą niedzielę a nawet codziennie. A co do Pokuty to trzeba było się spowiadać jedynie z grzechów ciężkich przed kolegium Starszych Zboru, a namaszczenie chorych było na wyzdrowienie a nie na śmierć.... a chrzest to było całkowite zanurzenie w wodzie świadomych swojej wiary, ale nie niemowlęta....
@@jerzykulesza2054 a ty jesteś badaczem pisma wywodzącym się z sekty świadków jehowy i negujesz fakt ustanowienia podczas ostatniej wieczerzy przez Stwórcę sakramentów. Przepraszam zapomniałem. Wasza sekta neguje także boskość samego Jezusa Chrystusa i opowiada wiele takich bzdur. Idź do diabła.
O, sąsiad nie tylko ma "pawiany", ale i eternit na dachu! A tak na poważnie, księże Szymonie świetny odcinek😊. Ja myślę że Mikołaj Kapusta powinien zrobić ankietę w różnych grupach charyzmatycznych zadając indywidualnie pytanie: " gdy się modlisz i uwielbiasz to ufasz bardziej swoim uczuciom czy rozumowi? . " Moje doświadczenia(a byłem w Odnowie) jest takie, że ludzie bardziej ufają swoim emocjom. Zgadzam się z księdzem że w tych wspólnotach to uczucia mają odpalać rozum. A to bardzo zwodniczy nawyk, doświadczyłem tego. Wolę aby to mój rozum odpalał uczucia dlatego opuściłem Odnowę gdzie jako muzyk prowadziłem uwielbienia i uczęszczam do Bractwa.
Obejrzałem fragmentami wydarzenie Chwała Mu, skupiając się szczególnie na części modlitwy o uzdrowienie. Wygląda na to, że ci ludzie robią to naprawdę z dobrej woli. I to jest ich największa zasługa. Jeśli chodzi o hierarchię wartości, to też jest ona tam przedstawiona prawidłowo. Na pierwszym miejscu jest Bóg, potem dusza, a na końcu ciało. Niestety za tym porządkiem nie idą akcenty. O duszy i zbawieniu jest 5 minut, a potem rozpoczyna się litania narządów do uzdrowienia. O tyle dobrze, że podkreślane jest "jeśli ten ból/choroba nie pochodzi od Ciebie, Panie, mocą imienia Jezus... itd." Czyli jest jakaś wola podporządkowania się Bożej woli, a nie tylko używanie Jego imienia do czynienia cudów uzdrowienia. W ogóle, bardzo przyjemna muzyka, jak się tak wsłuchuję. Myślę, że dla odskoczni chętnie bym się wybrał na takie wydarzenie. Jako osoba o mocno ugruntowanej, że się nieskromnie wyrażę, postawie rozumowej, z której wynika wola wiary. Ciekawe, bo wygląda na to, że to może być naprawdę pożyteczne wydarzenie dla dojrzałego katolika i bardzo niebezpieczne dla kogoś, kto dopiero zaczyna poznawać Boga. Niestety reklamowane jest chyba na odwrót. Ciekawe, czy pan Samołyk zdaje sobie z tego sprawę, że to co dla niego jest niegroźne, może być groźne dla jego odbiorców. Pozdrawiam i dziękuję za posługę. Ks. Bańka jest takim trenerem personalnym dla rozumu. Nie odpuści, da wycisk, ale to wszystko dla dobrej formy. :)
Jestem Ciekawa odcinka, bo ostatnio natrafiłam przez przypadek na ten materiał p. Kapusty. Udało mi się obejrzeć pierwszych parę minut. Żenada ogromna.
@@Totnik Mikołaj Kapusta to . No, jak? No, gdzie? Mikołaj jest zdecydowanie bliżej ewangelicznie wierzącym niż modernistom. Jaki modernista określał by Biblię jako Słowo Boże? Gdyby Mikołaj był modernistą to by argumentował, że x Bańka owszem ma rację, ale rację na okres do XIX wieku, dzisiaj w XXI wieku to ja (Mikołaj) mam rację, a ksiądz to żywa skamieniałość.
Zobaczyłam w miniaturce ks. Bańke i Dawida Mysiora więc włączyłam. Tego Pana podobno Kapuste😂 to kiedyś oglądałam może raz ale zupełnie mi nie przypadł do gustu... Zachowuje sie niepoważnie żeby nie powiedzieć głupawo.. nie myje sie w porównaniu do Mysiora czy ks.Bańki... którzy tworzą naprawdę wartościowe treści❤
To własnie ksiądz Szymon został zaorany. Prosze spokojnie obejrzeć dwa odninki Mikołaja KApusty, szczególnie ten drugi odpowiadający na polemikę księdza Szymona.
Mi się ten człowiek kojarzy tylko z jednym. Kiedy mówił, że Różaniec to modlitwa dla plebsu. Chyba nie trzeba nic więcej dodawać. Jednakowoż dziękuję za merytoryczny, oparty na dowodach teologicznych wywód. Z Panem Bogiem.
@@beatsforgethbył filmik na kanale p. Kapusty gdzie się niepochlebnie o różańcu wypowiada. Nie pamiętam czy dokładnie użył wyrażenia " dla plebsu" ale przyznał że nie rozumie różańca i się na nim nie modli. Ja już dawno przestałam słuchać tego kanału więc nie wiem czy jeszcze się do tego odniósł.
Przesadził, nie tylko dla plebsu, niemniej plebsowi różaniec zalecano i plebs chętnie różaniec praktykował. Chodzi oczywiście o to, że była to warstwa niepiśmienna. Ludzie nie mogli i nie umieli czytać Pisma Świętego, a w różańcu zawarte są najważniejsze chwile z życia Jezusa. "Ten człowiek" za bardzo rzecz uprościł, ale nie ma co się nadymać, nie każdy musi lubić taką forę modlitwy, tak samo jak nie każdemu musi się podobać wznoszenie rąk uprawiane przez charyzmatyków ;)
@@beatsforgethpowiedział skąd się wziął różaniec. Że był zwany psałterzem ubogich, dlatego pierwotnie było 150 Zdrowaś Maryjo, żeby zastąpić 150 psalmów. Psałterz ubogich, ponieważ ubodzy wtedy nie umieli czytać i nie czytali psalmów i różaniec miał być takim jakby zastępstwem. Gdzieś to było. Ktoś prowadzi stronę z wszystkimi pytaniami z live`ów i tam można znaleźć pytanie odnośnie różańca, żeby mieć całość wypowiedzi 🙈
@@katarzynagrzanka8828 Katechizm (nowy) to pewnie Mikołaj zna, w końcu ukończył teologię. Tak zastanawiam się jaką linię perswazji wybierze, czy pójdzie na ostro, zgodnie z przekonaniami (takie mam przeczucia - w temacie jego przekonań) , czyli Kościół się mylił - trzeba teraz posprzątać, a miejsce pośredników w skansenie. To niebezpieczny szlak, gdyż x Bańka zaraz wykaże mu herezję, czy też będzie kluczył, hmm - nie wiem.
Prymitywnych????? Chyba Pan taki jest.. Nawet księdz Szymon twierdzi że film jest w granicach dobrego wychowania... No ale dla PANA to każda Polemika jest prymitywna jak rozumiem? Beton i zero możliwości dyskusji!?
@@b.j.9945 Atak na prawdziwych katolików tradycyjnych jest objawem bezmyślności albo głupoty. Oczywiście. W dużej mierze chodzi tu o oglądalność a nie żadną polemikę. Pan Kapusta stoi między modernistami a prawdziwymi katolikami tradycyjnym. Dobrze mu jest tak jak jest nie chce modernizmu ale jest otwarty na zmiany. Bardzo długo słuchałem Pana Kapusty aż do czasów plandemi gdzie pokazał swój praktyczny stosunek w tej sytuacji. Przegrał z kretesem ale nawet nie przyznał się do błędu. W tym jego pajacowaniu jest wiele ironii i pycha ukrywana za poczciwym uśmieszkiem. Tu nie chodzi o polemikę. Pan Kapusta żywi swoich wyznawców swoje owce prowadzi na manowce i tylko to ma znaczenie ilość oglądalność polubienia.
A co jest tego dowodem. Nie mówi nic sprzecznego z nauczaniem Kościoła i wykazuje posłuszeństwo wobec hierarchii. W dokumentach KK jest też dość biegły i często się nimi posługuje.
Jestem w tym dyskursie mocno po stronie Mikołaja Kapusty, ale wysłuchałem najpierw całego filmiku Księdza Szymona, potem dopiero odpowiedź Mikołaja, a na końcu zacząłem oglądać tę oto odpowiedź Księdza (doszedłem równo do połowy). Zachowałem więc chronologiczną kolejność i myślę, że dzięki temu w dużej mierze uniknąłem uprzedzeń. I widzę tutaj naprawdę niepokojące rzeczy. Jak wspomniałem, obejrzałem od deski do deski pierwszy materiał Księdza i naprawdę nie mogę nie zauważyć, jak bardzo jednak rzuca się w oczy Księdza (jak widzę nieuświadomione) wycofywanie się z poprzednich słów. Ksiądz tutaj na początku mówi, że się nie wycofuje, ale jednak słowa samego Księdza mówią same za siebie: w w pierwszym filmie Ksiądz wyraźnie, ale to bardzo wyraźnie, i to kilkukrotnie, mówi, że aż do XIX wieku w Kościele *nie było* spotkań mających prosić Boga o charyzmaty. Że wręcz Bóg "nie dawał ich ludziom, którzy się ich domagali" (dokładny cytat Księdza). A kiedy Mikołaj całkowicie słusznie zauważył, że jest to niezgodne z kilkoma jednoznacznymi cytatami z Nowego Testamentu, próbuje Ksiądz teraz twierdzić, że po prostu "nie zaczekał, bo w dalszej części materiału Ksiądz to rzeczywiście mówił" - tyle że nie! Nie mówił Ksiądz. W żadnym fragmencie materiału Ksiądz nie powiedział czegokolwiek, co zaprzeczyłoby lub rozwinęłoby te słowa, które wielokrotnie Ksiądz powtarzał w swoim materiale. Że nie zachęcano do proszenia o dary i że Bóg nie dawał ich tym, którzy o nie prosili. Co jest wprost niezgodne z Pismem Świętym. Owszem - jak Ksiądz teraz zauważa - mówił Ksiądz, że "zostało to uporządkowane, aby był porządek na modlitwie i nie było chaosu", ale to w żaden sposób nie zaprzecza tamtym pierwszym słowom ani nie zmienia ich wydźwięku. To jest jednak czysta hipokryzja, chociaż głęboko wierzę (a właściwie wiem) że nieuświadomiona. Mam jednak nadzieję, że Ksiądz to zauważy. Drugą rzeczą, która niepokoi mnie jeszcze bardziej, to słowa typu tych z 30:00 - 30:26 . Ksiądz definiuje tutaj jakiś dogmat, którego nie ma! (najbliżej słów Księdza jest chyba tylko KKK 2035, ale nadal nie mówi tego co Ksiądz). Dogmaty w Kościele Katolickim są tylko takie, które są nimi konkretnie nazwane i uznane przez Papieża, Kolegium Biskupów i Urząd Nauczycielski Kościoła. Innymi słowy te umieszczone w KKK. Wszelkie inne definicje dogmatów, nieważne czy wynikają z "tradycji" czy czegokolwiek innego, są już tylko i wyłącznie indywidualne i, jak sam Ksiądz mówi! (wg mnie kolejny przykład nieuświadomionej hipokryzji) nie można na tym opierać swojego nauczania katolickiego, bo nie pochodzi z autorytetu Kościoła, tylko z jakichś własnych, uznanych przez siebie definicji dogmatów. Nieważne, czy wymyślił je sobie pan Zenon spod trójki, czy biorą je "z tradycji" Księża Akwinaci. Są to własne rzeczy. Proszę tylko o spokojne, jak najbardziej obiektywne ponowne przeanalizowanie własnego stanowiska w tym temacie.
@Kacperz5683 Ad1. Nie wycofał em się ze stwierdzenia że nigdy nie było w Kościele nabożeństw mających na celu prowokowanie charyzmatów. Ad 2. Dokładnie wyjaśniam w tym fragmencie co jest dogmatem a co nie. Kościół posiada cały szereg twierdzeń które nie są dogmatami wiary (de fide definita) ale jednak są prawdami wiary (de fide). Człowiek grzeszy negując te drugie i jest w niebezpieczeństwie herezji ale jeszcze nie jest heretykiem.
Jeszcze nie oglądałam materiałów KS. Szymona, jednak chciałam zauważyć, że także heretycy posługują się Pismem Świętym, więc jeśli oponent KS. Szymona jako kontrargument podaje cytat z Nowego Testamentu, to nie jest zbyt przekonujący. Natomiast gdyby cytaty poparto interpretacją Ojców Kościoła, to zdecydowanie nie możnaby ich zlekceważyć.
@@MałgosiaM-p8b nieprawda. To, czy ktoś jest czy nie jest przekonujący można się przekonać dopiero w konkretnym kontekście sytuacji. Cytaty bezpośrednio z Pisma bardzo często jednoznacznie za czymś mówią. Losowy przykład: cytat Chrystusa "kto spojrzy na kobietę z pożądaniem już w sercu dopuścił się z nią cudzołóstwa" jednoznacznie mówi, że nie można mieć nieczystych myśli o innych osobach. Owszem, istnieją *także* sytuacje gdzie sam cytat nie jest jednoznaczny, ale istnieją również jednoznaczne, jak właśnie dałem przykład. Poza tym teolog Mikołaj nie podawał tylko cytatów z Pisma, ale również inne argumenty, na przykład cytaty z różnych soborów. Dlatego więc chyba jednak lepiej najpierw obejrzeć, potem się wypowiadać ;) jak wspominałem - ja obejrzałem cały spór po kolei.
Ave Maria! Bardzo dziękuję, całkowicie zgadzam się z nauczaniem Księdza Szymona. W słowach Pana Kapusty można dostrzec jednak pychę polegającą na jakiejś niechęci do poznawania i podążania za prawdą nauki katolickiej zawartej w Tradycji Kościoła. W ogóle środowisko charyzmatyków to środowisko ludzi często bardzo pysznych, bo przekonanych, że oni wiedzą lepiej niż wielowiekowe nauczanie Kościoła. Byłam kiedyś w takiej wspólnocie i uciekłam od nich. Dzięki Bogu jesteśmy teraz pod opieką duszpasterską Kapłanów Bractwa św. Piusa X.
Proszę o powstrzymanie się w komentarzach od oceniania tego, czy w czyimś zachowaniu widać pychę. Publiczne wygłaszanie takich ocen nie sprawia niczego dobrego. Moderator.
Największym charyzmatykiem czasów współczesnych był Święty Ojciec Pio i on miał prawdziwy dar języków - chociażby spowiadał w językach których nie znał.
Wyróżnia się ksenoglosię i glosolalię, obydwa to dary języków. Ty opisujesz Ojca Pio i ksenoglosię, a Św Paweł w cytowanym przez Księdza fragmencie, mówi o glosolalii.
@@Norbert_Treborn Św Paweł z tego co ja zrozumiałem mówi o słowach a nie sylabach, odgłosach czy dźwiękach. No i już samo to mówi wiele - dodatkowo same słowa w obcych językach mimo że są słowami a nie gaworzeniem, jeżeli nie przenoszą żadnej treści nie są nic warte. To mówi Święty Paweł. Gaworzenie ryczenie czy inne odgłosy paszczowe są jeszcze jest mniej warte.
@@ArpeggioVibration Polecam zgłębić temat bo jest ciekawy. Glosolalia to modlitwa językami- najczęściej brzmi jak bełkot. np w Kor 14,2 "Ten bowiem, kto mówi obcymi językami, mówi tylko do Boga, a nie do ludzi. Nikt go nie rozumie, bo Duch przemawia przez niego w tajemniczy sposób. " Może to być jakiś ludzki język, wtedy ktoś będzie go rozumiał, lub np język aniołów. Ksenoglosia natomiast jest opisana np w Dz 2,7-8 "Czyż ci wszyscy, którzy przemawiają, nie są Galilejczykami?» - mówili pełni zdumienia i podziwu. «Jakżeż więc każdy z nas słyszy swój własny język ojczysty?" Gdy na apostołów zstąpił Duch Święty, mówili w swoim języku, a słuchający słyszeli ich we własnym, innym języku.
@@Norbert_Treborn No jest to ciekawe np. pytanie jaki Duch przemawia przez niego i czy trzeba mówić językami do Boga - i jeżeli tak to czy samemu się rozumie co się mówi, czy po prostu jest się przejętym przez Ducha. I jeżeli ten Duch to Duch Święty to czy każdy słyszy dokładnie co mówi we własnym języku i potrafi to powtórzyć - czy jednak to jest po prostu dziwactwo i urojenie na skraju choroby umysłowej. Faktycznie jest to ciekawe. Wmawianie sobie że każdy dziwny dźwięk to Duch Święty wskazuje bardziej na pychę i jakieś umysłowe problemy. Tym bardziej jeżeli jest to pod koniec dnia kompletnie bez sensu. Wiadomo że nikt nie zna ścieżek Pana ale raczej jeszcze się nie zdarzyło z tego co wiem, żeby zielonoświątkowcy bełkotem coś wartościowego przekazali - no a Bóg czy Duch Święty nie działa bez sensu. Dodatkowo gdzie tu jest ta nauka o rozeznawaniu? Czy wszystko jak leci się przypisuje Duchowi Świętemu czy jest tu jakieś rozeznawanie? Tak jak napisałem wcześniej są różne Duchy i różne Duchy mogą przemawiać. Egzorcyści nie są dla ozdoby.
@@Norbert_Treborn to interpretacje protestanckie pod z góry załozoną tezę. Jaki jezyk maja aniołowie? Nie mają żadnego bo nie maja ciał. A jak juz sie jakims posługują jak do kogoś przychodzą na ziemi to posługuja się jego językiem, a nie jakims bełkotem.
Być może istota Bractwa Kapłańskiego i ich do dzisiaj nieregularnego statusu kanonicznego jest szerokim pasmem transmisyjnym łask Bożych, działania Ducha Świętego na sposób katolicki i jak powinien być on rozumiany przez katolika zawsze i wszędzie. :-)
Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus ❤. Wspanialy wykład, ksiadz Szymon jak zwykle nie do pokonania w wiedzy o wierze katolickiej, w prawdzie i radośnie. Bog zapłać Ksiedzu, pozdrawiam serdecznie, z Panem Bogiem ❤.
@@katarzynagrzanka8828 Kwestia gustu i wrażliwości. Ja tam do Pana Kapusty nic nie mam i radziłbym się tak nie napinać, bo to szkodzi relacjom z innymi. ;)
@@Totnik Wszyscy się nabijają. Protestanci uwielbiają cytować „Traktat o prawdziwym nabożeństwie do Najświętszej Maryi Panny” Ludwika Grignon de Montfort, fakt de Montfort - wyraźnie odleciał. Posłuchaj wykładu x Banki: "Limbus - czyli jak UE i ONZ zmieniły nauczanie Kościoła" min 20:30. Mnie dodatkowo bawiło to, że moim zdaniem co do roli podróży x Szymon zupełnie nie miał racji.
Obejrzałem ten odcinek, gdzie pan Kapusta naśmiewa się z ks. Bańki udając wielkiego biblistę. Generalnie nie znoszę, gdy ktoś czepia się byle czego, gdzie kontrargumentem jest taki lub inny werset biblijny. Nie znoszę tego, gdyż wersetów biblijnych jest ponad 30 tysięcy, które bez kontekstu można interpretować na rozmaite sposoby, często ze sobą sprzeczne. Tego typu metody żonglowania wersetami u pana Kapusty przypominają taktykę Świadków Jehowy, którzy w progu domu chcą tymi wersetami wbić szpilę gospodarzowi. Biblia nie jest od wbijania szpilek! Biblia jest świętością, a nie księgą do manipulowania!
@@Rev19665 To są konsekwencji likwidacji sacrum w KK i banalizowanie wszystkiego od Mszy zaczynając oraz protestantyzacji katolików i formowanie że każdy sam sobie może otwierać Biblię i uzurpować prawo do bycia autorytetem w interpretacji.
@@MariuszRybak-cy3rjKK - nie, chyba że poda Pan przykład i udowodni, pojedynczy księża prywatnie - zdarzyć się może, wszyscy jesteśmy niedoskonali. Po to jest Magisterium Kościoła aby to prostować - tzn kiedyś było. Zresztą teza sama w sobie absurdalna to tak jakby autorowi zarzucić że manipuluje własną książkę na jakieś "potrzeby".
Obserwuję zarówno kanał Księdza jak i Pana Kapusty, który jednak jest mi bliższy swoją świeckością oraz kompatybilną energią :D Taka wymiana zdań jest super i cieszę się, że takie długaśne, kulturalne wymiany argumentów mają miejsce. Z Bogiem :D
@@jedno_w_Chrystusie według mnie ty możesz potrzebować modlitwy o nawrócenie a według ciebie ja. Według Boga być może nawrócenia potrzebujemy obaj. Dobrze jest się za kogoś modlić w każdej sprawie. Bo modlitwa przyniesie nawrócenie jednemu albo da przekonanie o nawróceniu drugiemu. Korzyść moją wspólną
@@zbigniewgrabowski2617 według mnie nawrócenia potrzebuje każdy kto nie wzrasta w relacji z Jezusem Chrystusem, kto nie poznaje słowa Bożego. U Mikołaja dzieje się jedno i drugie. 🙂
Świetne wyjaśnienie. Bóg zapłać. Ale uważam, że najgorsze u charyzmatyków jest to, że swoje emocje i myśli uważają za działanie i natchnienie Ducha św.
A skąd ta pewność,że swoje emocje i myśli uważają za działanie i natchnienie Ducha Świętego? patent na Boga,ja wiem jak On działa,jak przychodzi,tak napewno nie,to są tylko ich emocje.....
@@agnieszkam2559 owocem Ducha jest miłość, radość, pokój.. Gdzie jest działanie Ducha Świętego, tam jest pokój, który jest czymś głębszym niż emocje 👼🕊️❤️
@@jedno_w_Chrystusie oczywiście,że tak,ja osobiście doświadczyłam na takim spotkaniu Jego obecności i nigdy nie zgodzę się, żeby moje własne doświadczenie, ktoś kto nie ma pojęcia jak ono wygladalo,z góry nazywał emocjami, rozumiem tylko ,że ten ktoś nigdy czegoś podobnego nie doświadczył i wydaje mu się to nierealne
@@SzkolyAkwinaty Faktycznie, słowo skompromitował użyte z mojej strony nie było ok.Przepraszam. Co do reszty,to niestety ksiądz kupczy, ponieważ wyrywa Słowa z Biblii z kontekstu na swój pożytek. Ostatni rozdział Św Marka jasno wskazuje, że Jezus posyła z misją i daje Słowo, że znaki będą towarzyszyć każdemu kto uwierzy. Ksiądz raczył pominąć w dyskusji jakże bardzo ważną ewangeliczną kwestię.
To jest kolejna konfrontacja między katolicyzmem, a tym, za przeproszeniem, badziewiem sentymentalnym, które czerpie z herezji i aspiruje do miana katolickości , nikt o zdrowym zmyśle katolickim nie da się nabrać na ten bełkot, księże Szymonie, dziękuję za umocnienie w prawdzie katolickiej
Bardziej przekonuje mnie Mikołaj Kapusta. Pan Jezus mówi, żeby poznawać po owocach, a działalność Mikołaja Kapusty przynosi dobre owoce. Sam mogę dać świadectwo, że dzięki niemu zacząłem czytać Pismo Święte. A jeśli chodzi o interpretację, to Mikołaj wielokrotnie podkreślał w swoich filmach, że Pismo Święte nie jest do indywidualnego interpretowania, tylko trzeba patrzeć, jak Kościół w przeszłości interpretował Słowo. Pozdrawiam!
Lubię Kapustę i kiedyś go słuchałem - jest lekki w przekazie tak samo podziwiałem retorykę Samołyka. Koniec końców jednak najważniejsza jest prawda bo w oparciu o nią się wybiera a wybory są wieczne.
Prawdą jest Pan Jezus oraz Słowo Ojca - jak powiedział to nasz Pan Jezus., "Ja jestem Prawdą..., Ojcze, Słowo Twoje jest Prawdą". A Jego Kościół jest podwaliną i podporą Tej Prawdy. Sam z siebie Kościół nie jest Prawdą. Bóg powierzył Swojemu Kościołowi głoszenie Prawdy.
"Miłość nigdy nie ustaje, [nie jest] jak *proroctwa, które się skończą, albo jak dar języków, który zniknie* lub jak wiedza, której zabraknie" 1 Kor 13 8. Tak, nauka Kościoła zastępuje proroctwa, sakramenty święte zastępują cuda, a wiara zastępuje wiedzę - bo bezpośrednie doświadczenie cudu przemija wraz z jego świadkami. To, co większe zastępuje to, co mniejsze. "Błogosławieni którzy nie widzieli, a uwierzyli". Chcesz uzdrawiać? Zostań kapłanem i odpuszczaj ludziom grzechy. Sam Chrystus powiedział że to jest większe, niż uzdrawianie ciała (patrz historia paralityka z dachu). A jeśli dostąpisz tej łaski, możesz też uzdrawiać ciało, nikt w Kościele tego nie zabrania. Chcesz głosić natchnione słowo? Zostań kapłanem i głoś natchnione kazania. Chcesz grać i śpiewać? No to śpiewaj w Kościele. Zostań kantorem, organistą, chórzystą - albo kapłanem. Chcesz mówić językami? Naucz się Różańca i Ojcze Nasz w Łacinie, po grecku, hebrajsku... Wszystko to jest w Kościele. Budowanie alternatywnego Kościoła to zwykły Protestantyzm. Niewykluczone że sekularyzacja spowoduje nowy rozkwit spektakularnych cudów, ale tak jak powiedział Ksiądz Bańka - nie może to być naszym celem.
Tylko Bóg w Jezusie Chrystusie odpuszcza grzechy. Bo złożył sam ofiarę przebłagalną na odpuszczenie grzechów. Człowiek człowiekowi może przebaczyć grzechy. Grzechy odpuszcza tylko Bóg.
@@wiesawamaj966 Jestem zdziwiony Pani słowami. Przecież w Biblii Warszawskiej wyraźnie czytamy, że Apostołowie otrzymali władzę odpuszczania grzechów. No chyba, że chce Pani nam wmówić, iż Apostołowie nie byli ludźmi. "I znowu rzekł do nich Jezus: Pokój wam! Jak Ojciec mnie posłał, tak i Ja was posyłam. A to rzekłszy, tchnął na nich i powiedział im: Weźmijcie Ducha Świętego. Którymkolwiek grzechy odpuścicie, są im odpuszczone, a którym zatrzymacie, są zatrzymane." J 20,21-23. Moderator.
@@SzkolyAkwinaty oczywiście, że otrzymali polecenie dpuszczania grzechów, ale co to oznaczało w praktyce? W jaki sposób Apostołowie to polecenie Pana Jezusa rozumieli i wykonywali? Odpuszczanie grzechów jest nieodłączne z głoszeniem Ewangelii o zbawieniu w Jezusie Chrystusie. Bez wiary w Jezusa, nie ma odpuszczenia grzechów, nie ma innego lmienia przez, które moglibyśmy być zbawieni. Jeśli Ewangelia będzie głoszona, grzechy będą odpuszczane, jeśli nie, nie będą. Kazanie sw. Piotra w Dniu zesłania Ducha Świętego pokazuje w jaki sposób trzy tysiące dusz dostąpiło odpuszczenia grzechów. To nie był konfesjonał. Proszę poczytać w Dziejach Apostolskich w jaki sposób Kościół odpuszczał grzechy. W l Liście Jana 1.9.czytamy: Jeśli wyznajemy grzechy swoje, wierny jest Bóg i sprawiedliwy i odpuści nam grzechy i oczyści nas od wszelkiej nieprawości. To Bóg odpuszcza grzechy, nie człowiek. W Biblii jest tak, jak napisałam. Dz. Ap.3.19 Przeto upamietajcie się i nawróćcie się, aby były zgładzone grzechy wasze - pierwsze kazanie Piotra w Świątyni. Czterej Ewangeliści opisują to samo spotkanie z Panem Jezusem przed Wniebowstapieniem. Przytoczył Pan słowa Jezusa z Ew. Jana 20.21-23. Proszę zajrzeć do pozostałych Ewangelii, co zanotowali Mat.28.16-20, Mar.16.14-18, Łuk.24.36-53, jakimi słowami relacjonują polecenie dane uczniom. Na przykład Łukasz tak relacjonuje: "Począwszy od Jerozolimy w Imię Jego ma być głoszone wszystkim narodom upamiętnienie dla odpuszczenia grzechów". A Marek tak: "Idąc na cały świat, głoście Ewangelię wszystkiemu stworzeniu, Kto uwierzy i ochrzczonych zostanie, będzie zbawiony, a kto nie uwierzy, będzie potępiony". Aby zrozumieć słowa z Ew. Jana, trzeba je zestawić z relacją pozostałych Ewangelii. One mówią o tym samym, o posłaniu uczniów z Ewangelią w świat, aby grzechy zostały odpuszczone, przez ofiarę Syna I Baranka Bożego na Krzyżu Golgoty, a człowiek został zbawiony, uratowany od wiecznego potępienia. Pozdrawiam w Chrystusie.
@@wiesawamaj966 Napisała Pani cały wykład, aby mnie przekonać, że słowa Pana Jezusa nie oznaczają tego, co oznaczają? Kapłani katoliccy odpuszczają grzechy nie swoją mocą, bo takiej nie mają, ale na mocy władzy udzielonej Apostołom przez Chrystusa. Moderator.
Tak jak Ksiądz zauważył, w dzisiejszych czasach ciężko jest wlasciwie rozumiec Pismo Święte, każdy interpretuje po swojemu. Czy mógłby Ksiadz nam pomóc we właściwym rozumieniu Nowego Testamentu? Jakieś nagrania skad brac wlasciwa interpretację? Badz moze nawet co jakis czas materiał z objasnieniem jakiegos zagadnienia czy przypowieści?
Komentowany materiał trwa 1,40 😳 przeleciałam jakoś w 3 min. może. Mało treści własnej tego Pana, ale właściwie mogłoby nie być żadnej. Widziałam tylko że mówiąc o "lefebrystach" (przepraszam), pokazał xŚniadocha 😂
To marne przygotowanie przed materiałem księdza Bańki. Oczywiście, można słuchać tylko tego co miłe dla ucha, ale to i proste i słabe. Większy pożytek jest z konfrontowania się z innymi poglądami i argumentami. Dlatego mimo wszystko warto obejrzeć co tam Mikołaj Kapusta ma do powiedzenia w tym temacie, a dopiero potem odpowiedź księdza Bańki. Wtedy będzie widać, za kim przemawiają silne argumenty.
@@Leming1Obejrzałam cały materiał pana Mikołaja i myślę że vlog Ksiedza Banki można obejrzeć beż uprzedniego oglądania vlogu do którego Ksiadz się odnosi. Głównie dlatego że Ksiadz cytuje twierdzenia do których się odnosi
Wschodnie liturgie bardziej angażują wszystkie zmysły (powonienie, dotyk, wzrok, słuch i nawet smak, oczywiście jest też ruch, pokłony). Też mają śpiewy, które potrafią działać na emocję.
Bardzo lubię te Wasze rozmowy YT - ale debata na żywo! Zróbcie plis plis plis 🙂Słychać koguty u Księdza w tle, to może jest Ksiądz gdzieś blisko Mikołaja i może pogadacie na jakimś live?
@@annakokosza7605 Czy Ty jesteś chrześcijanką? Uczniem Jezusa? Bo taki komentarz to jest poziom dziecka z przedszkola, a nie dojrzałego chrześcijanina.
A propo kolejności i akcentów rozum, wola, uczucia => super, że Ksiądz o tym powiedział => że jest heierarchia. Dodał bym, że tutaj jest jeszcze różnica w istocie: rozum i wola to władze, a uczucia to nie jest władza tylko sygnał, na który reagujemy władzami JEŚLI POTRAFIMY. I rzeczywiście, jeśli ktoś jest dojrzały i potrafi już opanować uczucia przez rozum i wolę i z ich pomocą robić coś, co rozum rozpozna jako dobre a wola podejmie jako dobry cel i uczucia wtedy pchają do realizacji tego dobra lub zatrzymują przed zrobieniem czegoś niedobrego - to jest ok! Natomiast rzeczywiście dojrzałość taką osiąga się raczej przez post i ciszę a nie przez rozbudzanie uczuć bo ze strony uczuć jest mnóstwo niebezpieczeństw ALE! to nie znaczy, że jeśli idziemy do doskonałości, to uczucia eliminujemy i nie wykorzystujemy siły, która w nich jest. I dlatego czy dobrze rozumiem Księdza obawy: stadion niesie zbyt duże ryzyko pogubienia? To jest rzeczywiście "masówka" i trudno dokładnie stwierdzić, co się tam u kogo w duszy rozbudza i jak działają jego emocje. Natomiast, czy to nie jest wezwanie do tego żeby dusz-pasterze udali się tam na żniwo? Jest ono naprawdę wielkie, ale robotników mało. Może na wzór Przystanek-Jezus przy Przystanku-Woodstock zrobić Kyrie-Elejson przy wydarzeniu Chwała-Mu? Cały czas nie mogę zrozumieć, jak można przepuszczać taką szansę duszpasterską...
problem w tym,że efekt uczuć brany jest tam za działanie Ducha św. I widac to choćby w interpretacji Pisma- interpretuje się wg tego co się czuje,a nie wg interpretacji Koscioła czyli konkretnej wiedzy biblistycznej. Tam błąd rodzi kolejne błędy.
@@TheMalla3 Z tym się nie zgodzę, cały czas słyszę tłumaczenie z ust prowadzących i samego Marcina, że to nie o uczucia chodzi, choć one się tam pojawiają. Jest bardzo wiele na temat tego, że chodzi o życie oddane Jezusowi - zanurzone w NIM! Zanurzone w Jezusie czyli "ochrzczone w Jego imię". Chrzest oznacza zanurzenie w pewną rzeczywistość w imię której jest chrzest. Są różne chrzty (zanurzenia) np. chrzest bojowy, chrzest harcerski, chrzest marynarski, chrzest studencki, itp... Zanurzenie (chrzest) w Duchu Św. czyli wejście w rzeczywistość prowadzenia osoby przez Ducha Św. może się różnie objawiać. Być może nie dla wszystkich jest oczywiste, że jest możliwość rozpoznania w jakim Duchu jest zanurzenie po owocach - im dłużej zanurzony działa tym widać więcej owoców i można to oceniać. Nawet Jezus zanurzył się w rzeczywistości nawrócenia, którą głosił św. Jan. W naszym katolickim języku słowo "chrzest" jest niejasne, nieintuicyjne, wymaga tłumaczenia. "Zanurzenie" jest bardzo intuicyjne - jak ktoś wchodzi w pewną rzeczywistość, to się w niej zanurza - wchodzi w głąb. Praktycznie to co mówi ks. Bańka nt wiary i objawów wiary i sprawdzenia itd. można moim zdaniem spokojnie przeprowadzać w bezpośrednim spotkaniu z prowadzącymi Chwała Mu - proponuję to zrobić. Proponuję ks. Bańce aby się wybrał osobiście do Marcina Zieliskiego, jego przełożonego z ramienia Kościoła, rozpoznał sprawę i nam ją tutaj przedstawił. Bo pykanie się na filmy to jest na dłuższą metę nie do zniesienia... Filmy będą coraz dłuższe i coraz bardziej będą mijały się z tym, co chce dana osoba powiedzieć, a będzie tylko prostowaniem swoich wzajemnych wyobrażeń. :-) Zachęcam do poznania się nawzajem i rozmawiania.
![Diggy Graves - Red Vineyard [Official Lyric Video]](http://i.ytimg.com/vi/8Ro085T0mnQ/mqdefault.jpg)
Super wykład. Byłem kiedyś wielkim entuzjastą ruchu charyzmatycznego i bardzo się angażowałem. Od kilkunastu lat nie mam z tym do czynienia, a ciągle się leczę z naleciałości, które we mnie pozostały z tamtego czasu. Tutaj potwierdzam, że szukanie Boga poprzez emocje jest bardzo niebezpieczne. To najbardziej mi zaszkodziło w życiu duchowym.
Cześć, tak z czystej ciekawości mógłbyś podać jakieś przykłady tych naleciałości? Nigdy nie byłem w żadnych ruchach charyzmatycznych i jestem ciekaw.
Mam tak samo ...
W jaki sposób Ci zaszkodziło?
Dary Ducha Świętego nie są żadnymi emocjami ale rzeczywistym działaniem Żywego Boga!
Ja na początku nawrócenia byłem strasznie mistyczny, ale w tradycyjnym, nie charyzmatycznym stylu. Też nie polecam. Na tym nie można budować wiary na całe życie
Uwielbiam Księdza słuchać... mądrość i merytoryczność, a jednocześnie poczucie humoru i szczęścia...Bóg zapłać!
Właśnie z ta merytorycznością ksiądz ma problemy niestety. Odsłonił to boleśnie Mikołaj Kapusta.
Ksiadz jest najlepiej mowiaca osoba jaka do tej pory sluchalam, czysta, logiczna teologia. Dziekuje za Msze Trydencka, po raz pierwszy bylam na niej w ta niedziele w Monachium. Cos niesamowitego, inny swiat, bede czesciej tam chodzic. Z Panem Bogiem
Ja też tam byłem w ostatnią niedzielę na Mszy świętej o 10 rano.
Mam wrażenie' że ta fala powrotu do Tradycji bardzo dynamicznie wzrasta.
W Bractwie widocznie umieją się poznać na prawdziwym talencie...
Widać, że mało osób zatem dotychczas słuchałaś.
czysta teologia wsterylicowana wybiórczo by nie myśleć ale się zgodzić i nie sprawdzić źródeł i słabe argumenty, 😂
Świetny tytuł! Czekamy! :D
Na ewentualną moją odpowiedź dajcie mi proszę trochę czasu, mam jeden wyjazd i ważnych gości w najbliższych dniach. ;)
Kocham Was i pozdrawiam w Panu naszym, Jezusie Chrystusie! 👑
@DobraNowinaNet
Myślę że przezucanie się godzinnymi materiałami jest mało efektywne. Zbyt dużo nieporozumień wychodzi po czasie. Proponuję rozmowę mniej lub bardziej na żywo.
Szkoda że szanowany Pan traktuje to jak zabawę a kwestie są jednak poważne. Ale zawsze lepsze to niż Pan Samołyk czy inne Szustski którzy merytoryczną krytykę po prostu przemilczają.
Ja Ciebie braciszku! :D Haha! ;)
Jest zaproszenie do rozmowy na żywo ❤
@@ks.szymonbanka9953 Tak, rozmowa na żywo byłaby zdecydowanie lepsza, bo na bieżąco można sobie różne rzeczy wyjaśniać. Jest więcej zalet takiej formy dyskusji.
Bardzo a jakże warto podejmowac dyskusję z nowusowymi blogerami.
Emocje miną , porzadek rozumowy zakwitnie w Kapustach skutecznie ale nie od razu.
Ot za kilka lat , niech Mu starczy zdrowia ,bo rozum jest niezly ale mlody( moja sp Babcia mawila "synku jezeli ci mowia zes mlody to mówią uprzejmie żeś glupi")
Dziękuję Dobrodziejowi !!!
Słuchając Księdza, zawsze jestem pełna uznania za ogrom logicznej i spójnej wiedzy, którą Ksiądz się dzieli. Łaska Boża ❤
mylisz się, jest to nielogiczne i niespójne, dobre dla ignorantów.
@@tadeuszkobryn9144 Wysławiam Cię, Ojcze, Panie nieba i ziemi, że zakryłeś te rzeczy przed mądrymi i roztropnymi, a objawiłeś je prostaczkom.
@@a.basior5497 chcesz powiedzieć, że jako prostaczka miałaś objawienie ? chętnie zapoznam sie z jego trescią.
@@tadeuszkobryn9144 Niech Pan uważa na słowa. Za obrażanie interlokutorów banuję.
Moderator.
Bóg zapłać Księże Szymonie za cenny komentarz, z humorem i w punkt.
Dziękuję za poświęcenie cennego czasu. Bardzo pożyteczna jest to nauka. Mam nadzieję,że przyczyni się do przebudzenia wielu " charyzmatyków" i uchroni ich przed błędami i niebezpieczeństwami dla duszy.
Oglądałam wcześniej trochę ksiedza Szustaka, Samolyka i Kapuste. Dzięki Bogu trafiłam na ksiedza kanał i tu pozostanę. Każdy musi rozeznać i wybrać kogo ma sluchac. Szczęść Boże.
W pierwszej kolejności polecam słuchanie słowa w Piśmie Świętym. Potem ewentualnie youtube.
@@marcins7513 dziękuję za podpowiedź 😊 czytam właśnie Pismo Święte, jestem teraz na końcówce Nowego Testamentu, niebawem zaczne Stary Testament czytać.
Tak. Doktor Kościoła Jan od Krzyża nie przesadza. I bardzo wnikliwie to tłumaczy w "Drodze na górę Karmel" polecam ten aktualny przewodnik do zjednoczenia się z Bogiem.
Bóg zapłać Księże!
Racja. Wiarę, jak złoto, próbuje się w ogniu. Szczęść Boże Księdzu.👍
Właśnie została wypróbowana i nie wiele z tego zostało po tej próbie
Wielkie podziękowania księdzu za pracę ! Bóg zapłać 👍
Bog zaplac ksiedzu, za komentarz do materiału pana Kapusty…, tez się nim zmęczyłam okropnie i byłam ciekawa księdza opinii. 😊
Ksiądz Szymon błyszczy doskonałą retoryką made of Zaitzkofen, wiedzą i darem dzielenia się nią w sposób sobie charakterystyczny, klarowny i pelen rzeczowych argumentów 😊
Właśnie spedziłam niełatwe 2h na rozmowie z inteligentną, oczytaną - i wierzącą! - katoliczką, uformowaną w Niniwie, bardzo solidnie. Ona wyszla z Niniwy, Niniwa z niej niekoniecznie. Podczas gdy nasze pociechy dokazywały na placu zabaw, ja, która próbowałam nakreślić jej temat OM i samego Bractwa, musiałam zamiast tego wysłuchać wykładu o tym, że Bóg dotrze do każdego z nas, a zasady nie są najważniejsze, nie można zamknąć się w zasadach. Najważniejsze jest Boże miłosierdzie i akceptacja okazywana bliźnim, nawet transseksualnym prostytutkom z Ameryki Płd w papieskiej sali audiencyjnej. Wróciłam z kapuścianych pól i rada jestem, że wciąż znajduję tu wartościowy materiał oraz tylu zeń czerpiących.
Laudetur Iesus Christus et Maria Immaculata!
Made od Zaitzkofen 😂
@@majeczka13 🤗 stamtąd idzie samo dobro!
Za rozmówczynię warto ofiarować jakiś trud dnia codziennego, jak też doświadczane cierpienie. One potrafią znacznie więcej zdziałać niż wymienianie się argumentami.
@@MałgosiaM-p8bjestem tego samego zdania i praktykuję to właśnie ❤
Tak jest. Bóg zapłać ks Szymonie za ten komentarz.
Byłem pare razy na spotkaniach uwielbieniowych i przekonałem się, że emocje odgrywają tam kluczową rolę. Przez pieśni ( z kąd innąd często pobożne ) wchodzi się w pewien nastrój widocznego pobudzenia emocjonalnego. A gdy niektórzy z grupy widzieli,, że ja tego nie czuję, to zarzucali mi zamknięcie się na Boga.😂😂
Myślę, że główny problem to nie tańce i śpiewy same w sobie, ale odwrócenie kolejności i budowanie pobożności na wynikających z nich emocjach, które raz są, a potem ich nie ma.
Nie uczęszczam już na te spotkania, bo doszedłem do wniosku, że 1 osoba na 10 inaczej myślących w tych okolicznościach ma niskie szanse na zrozumienie i bardziej mnie te spotkania rozbijają, niż jest pożytku z mojego udziału. Z niektórymi ludźmi nadal utrzymuję kontakty i rozmawiamy czasem ,,na trzeżwo" o wierze.😀
No tak żeby kochać I wielbić to trzeba wiedzieć KOGO się kocha i wielbi a to poznajemy my ludzie rozumem. Milosc wynika zawsze z Prawdy.
@@katarzynagrzanka8828 A pani pokochała Jezusa? Jeśli można wiedzieć?
@@krzysztofguzy9161 To On mnie wybrał i kocha . Ja tylko staram się jak mogę pelnic Jego wolę. Zdaję sobie sprawę z własnej ułomności.
@@katarzynagrzanka8828 Czyli znienawidziła pani całą swoją rodzinę? Tak jak Jezus tego nakazuje.
@@krzysztofguzy9161 Przez chwilę mignął mi wpis dotyczący rodziny. Pytam pana czy ten wpis był o mnie?
Dziękuję za wspaniałą obronę naszej katolickiej wiary przed protestanckimi nowinkami. Deo gratias.❤
Prawdy Biblijne nie są żadnymi protestanckimi nowinkami ale prawdami głoszonymi od wieków, a Reformatorzy jedynie o nich przypominali...
@@jerzykulesza2054odrzucenie sakramentów: kapłaństwa, małżeństwa, pokuty, bierzmowania, namaszczenia chorych, to prawdy głoszone od wieków?
@@maciek6628 Kościół jest odstępczy od pierwotnego chrześcijaństwa czyli tego najbliższego Prawdy Objawionej, pierwszy Zbór Jezusa opierał się wyłącznie na Biblii. Biblia była wtedy tradycją Kościoła nie było wtedy innych źródeł wiary. I nie trzeba było wtedy niczego odrzucać, bo jeszcze niczego takiego, o czym mówisz, to są późniejsze naleciałości pogańskie, a jeżeli było to nie w znaczeniu sakramentów, np. nie było nierozerwalności małżeństwa. Jezus mówił że jedynym powodem do rozwodu może być rozpusta. W Zborze pierwszych chrześcijan nie było kapłanów ani kapłaństwa, ale byli za to jedynie zarządzający Gminą (Zbór) nazywani Starszymi i Nadzorcami. Chrzest W Duchu Świętym zastąpiono rytuałem tzw. Bierzmowania, a symbol Cierpienia i śmierci Jezusa (Wieczerza Pańska), który odbywał się raz do roku 14 Nisan w dniu zabijania przez Żydów Baranka Paschalnego zastąpiono powtarzaną ofiarą Jezusa, które jest niepowtarzalna, bo jest raz na zawsze, w każdą niedzielę a nawet codziennie. A co do Pokuty to trzeba było się spowiadać jedynie z grzechów ciężkich przed kolegium Starszych Zboru, a namaszczenie chorych było na wyzdrowienie a nie na śmierć.... a chrzest to było całkowite zanurzenie w wodzie świadomych swojej wiary, ale nie niemowlęta....
@@jerzykulesza2054
Za czasów "zboru" Pana Jezusa nie było Biblii. Protestanci naprawdę z własnej nieprzymuszonej woli trwają w schizofrenii.
@@jerzykulesza2054 a ty jesteś badaczem pisma wywodzącym się z sekty świadków jehowy i negujesz fakt ustanowienia podczas ostatniej wieczerzy przez Stwórcę sakramentów. Przepraszam zapomniałem. Wasza sekta neguje także boskość samego Jezusa Chrystusa i opowiada wiele takich bzdur. Idź do diabła.
Szantiala tiala, szalamalalej - dobrze powiedziane, nic dodać nic ująć xD
O, sąsiad nie tylko ma "pawiany", ale i eternit na dachu! A tak na poważnie, księże Szymonie świetny odcinek😊. Ja myślę że Mikołaj Kapusta powinien zrobić ankietę w różnych grupach charyzmatycznych zadając indywidualnie pytanie: " gdy się modlisz i uwielbiasz to ufasz bardziej swoim uczuciom czy rozumowi? . " Moje doświadczenia(a byłem w Odnowie) jest takie, że ludzie bardziej ufają swoim emocjom. Zgadzam się z księdzem że w tych wspólnotach to uczucia mają odpalać rozum. A to bardzo zwodniczy nawyk, doświadczyłem tego. Wolę aby to mój rozum odpalał uczucia dlatego opuściłem Odnowę gdzie jako muzyk prowadziłem uwielbienia i uczęszczam do Bractwa.
I za to naszemu DOBREMU PANU BOGU niech będą dzięki😇🙏
Bogu niech będą dzięki!! Czekałem na tę odpowiedź:-))
Ksiądz nawet zahacza o psychologię. Niesamowite wyjaśnienie przeniesienia akcentów w uwielbieniu charyzmatycznym a w ofierze Mszy Św.
Super materiał.świetnie ksiądz sobie poradził z trafną oceną co prezentuja ruchy charyzmatyczne❤❤❤
Obejrzałem fragmentami wydarzenie Chwała Mu, skupiając się szczególnie na części modlitwy o uzdrowienie. Wygląda na to, że ci ludzie robią to naprawdę z dobrej woli. I to jest ich największa zasługa. Jeśli chodzi o hierarchię wartości, to też jest ona tam przedstawiona prawidłowo. Na pierwszym miejscu jest Bóg, potem dusza, a na końcu ciało. Niestety za tym porządkiem nie idą akcenty. O duszy i zbawieniu jest 5 minut, a potem rozpoczyna się litania narządów do uzdrowienia. O tyle dobrze, że podkreślane jest "jeśli ten ból/choroba nie pochodzi od Ciebie, Panie, mocą imienia Jezus... itd." Czyli jest jakaś wola podporządkowania się Bożej woli, a nie tylko używanie Jego imienia do czynienia cudów uzdrowienia. W ogóle, bardzo przyjemna muzyka, jak się tak wsłuchuję. Myślę, że dla odskoczni chętnie bym się wybrał na takie wydarzenie. Jako osoba o mocno ugruntowanej, że się nieskromnie wyrażę, postawie rozumowej, z której wynika wola wiary. Ciekawe, bo wygląda na to, że to może być naprawdę pożyteczne wydarzenie dla dojrzałego katolika i bardzo niebezpieczne dla kogoś, kto dopiero zaczyna poznawać Boga. Niestety reklamowane jest chyba na odwrót. Ciekawe, czy pan Samołyk zdaje sobie z tego sprawę, że to co dla niego jest niegroźne, może być groźne dla jego odbiorców. Pozdrawiam i dziękuję za posługę. Ks. Bańka jest takim trenerem personalnym dla rozumu. Nie odpuści, da wycisk, ale to wszystko dla dobrej formy. :)
Jestem Ciekawa odcinka, bo ostatnio natrafiłam przez przypadek na ten materiał p. Kapusty. Udało mi się obejrzeć pierwszych parę minut. Żenada ogromna.
Pan Kapusta z całym szacunkiem 100% protestant których stwarza pozory. Czysty modernizm
Dlaczego żenada? Mnie filmik Mikołaja bardzo poruszył i w wielu tematach otworzył mi oczy! A pytanie z początku serio.
@@believ9
Ale kogo obchodzi jakie emocje bezmyślne ktoś Pani porusza i jakie to ma znaczenie w kontekie prawdy ?
@@Totnik pytanie było skierowane do kogoś innego :)
@@Totnik Mikołaj Kapusta to .
No, jak? No, gdzie? Mikołaj jest zdecydowanie bliżej ewangelicznie wierzącym niż modernistom.
Jaki modernista określał by Biblię jako Słowo Boże? Gdyby Mikołaj był modernistą to by argumentował, że x Bańka owszem ma rację, ale rację na okres do XIX wieku, dzisiaj w XXI wieku to ja (Mikołaj) mam rację, a ksiądz to żywa skamieniałość.
Komentarz dla zasięgów 😀
Pozdrawiam i podziwiam za cierpliwość i wytrwałość 🙌🕊️
Piękna odpowiedź. Czekam już na ten film o przyjmowaniu Komunii Świętej.
jak dobrze księdza posłuchać
chwała Panu za wielkie dary jakich udziela x. Szymonowi
Zobaczyłam w miniaturce ks. Bańke i Dawida Mysiora więc włączyłam. Tego Pana podobno Kapuste😂 to kiedyś oglądałam może raz ale zupełnie mi nie przypadł do gustu... Zachowuje sie niepoważnie żeby nie powiedzieć głupawo.. nie myje sie w porównaniu do Mysiora czy ks.Bańki... którzy tworzą naprawdę wartościowe treści❤
Nie myje się? Chodziło ci chyba o "nie umywa"?
Bardzo ciekawe , Bóg zapłać
Bóg zapłać!
Księże Szymonie❤ absolutnie najbardziej merytoryczne odpowiedzi❤❤❤
Mamy przykład jak można ze spokojem bez zbędnych emocji, z pełną kulturą zaorać posoborowych charyzmatyków. Niesamowity dar Ducha Świętego. Bóg zapłać
Mamy się dobrze, Mikołaj Kapusta punktuje ks Szymona w każdej rundzie....wniosek inna wrażliwość, inny akcent.
To własnie ksiądz Szymon został zaorany. Prosze spokojnie obejrzeć dwa odninki Mikołaja KApusty, szczególnie ten drugi odpowiadający na polemikę księdza Szymona.
@@1teef obejrzałem i argumenty ks Szymona są niebiblijne, z całym szacunkiem do księdza
Mi się ten człowiek kojarzy tylko z jednym. Kiedy mówił, że Różaniec to modlitwa dla plebsu. Chyba nie trzeba nic więcej dodawać. Jednakowoż dziękuję za merytoryczny, oparty na dowodach teologicznych wywód. Z Panem Bogiem.
Źródło?
@@beatsforgethbył filmik na kanale p. Kapusty gdzie się niepochlebnie o różańcu wypowiada. Nie pamiętam czy dokładnie użył wyrażenia " dla plebsu" ale przyznał że nie rozumie różańca i się na nim nie modli. Ja już dawno przestałam słuchać tego kanału więc nie wiem czy jeszcze się do tego odniósł.
@@malakalakala5541Potwierdzam, też widziałem ten film.
Przesadził, nie tylko dla plebsu, niemniej plebsowi różaniec zalecano i plebs chętnie różaniec praktykował. Chodzi oczywiście o to, że była to warstwa niepiśmienna. Ludzie nie mogli i nie umieli czytać Pisma Świętego, a w różańcu zawarte są najważniejsze chwile z życia Jezusa. "Ten człowiek" za bardzo rzecz uprościł, ale nie ma co się nadymać, nie każdy musi lubić taką forę modlitwy, tak samo jak nie każdemu musi się podobać wznoszenie rąk uprawiane przez charyzmatyków ;)
@@beatsforgethpowiedział skąd się wziął różaniec. Że był zwany psałterzem ubogich, dlatego pierwotnie było 150 Zdrowaś Maryjo, żeby zastąpić 150 psalmów. Psałterz ubogich, ponieważ ubodzy wtedy nie umieli czytać i nie czytali psalmów i różaniec miał być takim jakby zastępstwem. Gdzieś to było. Ktoś prowadzi stronę z wszystkimi pytaniami z live`ów i tam można znaleźć pytanie odnośnie różańca, żeby mieć całość wypowiedzi 🙈
Nie moge sie doczekac odcinka!
Elegancko!
Niech księdzu Bóg błogosławi. Z Panem Bogiem 🇵🇱😃🇵🇱🙏Ps. Jest ksiądz debeściak, przepraszam, ale musiałem to napisać 😃🇵🇱🙏
P. Mikołaj Kapusta jest mocnym zawodnikiem, ale jednak Ksiądz go pokonał merytorycznie.
Wbrew pozorom paw i pawian mają wiele wspólnego...
Bóg zapłać. Chętnie bym posłuchał debaty ks. Bańka vs Kapusta. Ale podejrzewam, że Kapusta się nie odważy.
No już się odważył. Poszedl nawet się przygotować na debatę. I słusznie.
@@katarzynagrzanka8828 Wiesz coś więcej?
@@Sowa__ No tu napisał że tam mu czasu potrzeba czy coś...Czyli podjął rękawice. Ja bym na jego miejscu wzięła nervosol i przeczytała Katechizm.
@@katarzynagrzanka8828 Katechizm (nowy) to pewnie Mikołaj zna, w końcu ukończył teologię.
Tak zastanawiam się jaką linię perswazji wybierze, czy pójdzie na ostro, zgodnie z przekonaniami (takie mam przeczucia - w temacie jego przekonań) , czyli Kościół się mylił - trzeba teraz posprzątać, a miejsce pośredników w skansenie. To niebezpieczny szlak, gdyż x Bańka zaraz wykaże mu herezję, czy też będzie kluczył, hmm - nie wiem.
@@Sowa__ Ksiadz dzisiaj wymiotl. Jak Kapusta zacznie podkopywać Kaplanstwo to go Ksiadz unicestwi jednym palcem. ...
Duch Święty wieje gdzie chce, a nie tam, gdzie Mu każą!
..człowiek uczy się całe życie- jak dobrze, że internet ma Was/FSSPX - czekam i z góry dziękuję!
Wielki Szacunek za cierpliwość tłumaczenia tych prymitywnych ataków Pana Kapusty.
Prymitywnych????? Chyba Pan taki jest.. Nawet księdz Szymon twierdzi że film jest w granicach dobrego wychowania... No ale dla PANA to każda Polemika jest prymitywna jak rozumiem? Beton i zero możliwości dyskusji!?
@@krystynakucaa3690
Oczywiście dzisiaj cały różaniec za niego odmowie :)
@@b.j.9945
Atak na prawdziwych katolików tradycyjnych jest objawem bezmyślności albo głupoty. Oczywiście. W dużej mierze chodzi tu o oglądalność a nie żadną polemikę. Pan Kapusta stoi między modernistami a prawdziwymi katolikami tradycyjnym. Dobrze mu jest tak jak jest nie chce modernizmu ale jest otwarty na zmiany. Bardzo długo słuchałem Pana Kapusty aż do czasów plandemi gdzie pokazał swój praktyczny stosunek w tej sytuacji. Przegrał z kretesem ale nawet nie przyznał się do błędu. W tym jego pajacowaniu jest wiele ironii i pycha ukrywana za poczciwym uśmieszkiem.
Tu nie chodzi o polemikę. Pan Kapusta żywi swoich wyznawców swoje owce prowadzi na manowce i tylko to ma znaczenie ilość oglądalność polubienia.
@@krystynakucaa3690Mikołaj Kapusta jest katolikiem ❤ pozdrawiam
A co jest tego dowodem. Nie mówi nic sprzecznego z nauczaniem Kościoła i wykazuje posłuszeństwo wobec hierarchii. W dokumentach KK jest też dość biegły i często się nimi posługuje.
Widać, że ksiądz Szymon prowadzony jest przez Ducha Świętego. Wirtuoz słowa .
Prawdziwe mówienie językami jest u księży FSSPX - księża mówią nawet w sześciu językach by ewangelizować świat ;)
są tacy co i 9 językami...
Dziękuję. Teraz zrozumialem. Świetne byloby kilka spotkań księdza i Mikołaja face to face. Kto jest za?
😂😂😂 za sam tytuł ocena 10/10
❤
Porażka!!!! Tytuł i rozkmina księdza to PORAŻKA!!!!!!!
Bardzo dobry materiał! Dziękuje!
Jestem w tym dyskursie mocno po stronie Mikołaja Kapusty, ale wysłuchałem najpierw całego filmiku Księdza Szymona, potem dopiero odpowiedź Mikołaja, a na końcu zacząłem oglądać tę oto odpowiedź Księdza (doszedłem równo do połowy). Zachowałem więc chronologiczną kolejność i myślę, że dzięki temu w dużej mierze uniknąłem uprzedzeń. I widzę tutaj naprawdę niepokojące rzeczy.
Jak wspomniałem, obejrzałem od deski do deski pierwszy materiał Księdza i naprawdę nie mogę nie zauważyć, jak bardzo jednak rzuca się w oczy Księdza (jak widzę nieuświadomione) wycofywanie się z poprzednich słów. Ksiądz tutaj na początku mówi, że się nie wycofuje, ale jednak słowa samego Księdza mówią same za siebie: w w pierwszym filmie Ksiądz wyraźnie, ale to bardzo wyraźnie, i to kilkukrotnie, mówi, że aż do XIX wieku w Kościele *nie było* spotkań mających prosić Boga o charyzmaty. Że wręcz Bóg "nie dawał ich ludziom, którzy się ich domagali" (dokładny cytat Księdza). A kiedy Mikołaj całkowicie słusznie zauważył, że jest to niezgodne z kilkoma jednoznacznymi cytatami z Nowego Testamentu, próbuje Ksiądz teraz twierdzić, że po prostu "nie zaczekał, bo w dalszej części materiału Ksiądz to rzeczywiście mówił" - tyle że nie! Nie mówił Ksiądz. W żadnym fragmencie materiału Ksiądz nie powiedział czegokolwiek, co zaprzeczyłoby lub rozwinęłoby te słowa, które wielokrotnie Ksiądz powtarzał w swoim materiale. Że nie zachęcano do proszenia o dary i że Bóg nie dawał ich tym, którzy o nie prosili. Co jest wprost niezgodne z Pismem Świętym. Owszem - jak Ksiądz teraz zauważa - mówił Ksiądz, że "zostało to uporządkowane, aby był porządek na modlitwie i nie było chaosu", ale to w żaden sposób nie zaprzecza tamtym pierwszym słowom ani nie zmienia ich wydźwięku.
To jest jednak czysta hipokryzja, chociaż głęboko wierzę (a właściwie wiem) że nieuświadomiona. Mam jednak nadzieję, że Ksiądz to zauważy.
Drugą rzeczą, która niepokoi mnie jeszcze bardziej, to słowa typu tych z 30:00 - 30:26 . Ksiądz definiuje tutaj jakiś dogmat, którego nie ma! (najbliżej słów Księdza jest chyba tylko KKK 2035, ale nadal nie mówi tego co Ksiądz). Dogmaty w Kościele Katolickim są tylko takie, które są nimi konkretnie nazwane i uznane przez Papieża, Kolegium Biskupów i Urząd Nauczycielski Kościoła. Innymi słowy te umieszczone w KKK. Wszelkie inne definicje dogmatów, nieważne czy wynikają z "tradycji" czy czegokolwiek innego, są już tylko i wyłącznie indywidualne i, jak sam Ksiądz mówi! (wg mnie kolejny przykład nieuświadomionej hipokryzji) nie można na tym opierać swojego nauczania katolickiego, bo nie pochodzi z autorytetu Kościoła, tylko z jakichś własnych, uznanych przez siebie definicji dogmatów. Nieważne, czy wymyślił je sobie pan Zenon spod trójki, czy biorą je "z tradycji" Księża Akwinaci. Są to własne rzeczy.
Proszę tylko o spokojne, jak najbardziej obiektywne ponowne przeanalizowanie własnego stanowiska w tym temacie.
@Kacperz5683
Ad1. Nie wycofał em się ze stwierdzenia że nigdy nie było w Kościele nabożeństw mających na celu prowokowanie charyzmatów.
Ad 2. Dokładnie wyjaśniam w tym fragmencie co jest dogmatem a co nie. Kościół posiada cały szereg twierdzeń które nie są dogmatami wiary (de fide definita) ale jednak są prawdami wiary (de fide). Człowiek grzeszy negując te drugie i jest w niebezpieczeństwie herezji ale jeszcze nie jest heretykiem.
Jeszcze nie oglądałam materiałów KS. Szymona, jednak chciałam zauważyć, że także heretycy posługują się Pismem Świętym, więc jeśli oponent KS. Szymona jako kontrargument podaje cytat z Nowego Testamentu, to nie jest zbyt przekonujący. Natomiast gdyby cytaty poparto interpretacją Ojców Kościoła, to zdecydowanie nie możnaby ich zlekceważyć.
@@MałgosiaM-p8b nieprawda. To, czy ktoś jest czy nie jest przekonujący można się przekonać dopiero w konkretnym kontekście sytuacji. Cytaty bezpośrednio z Pisma bardzo często jednoznacznie za czymś mówią. Losowy przykład: cytat Chrystusa "kto spojrzy na kobietę z pożądaniem już w sercu dopuścił się z nią cudzołóstwa" jednoznacznie mówi, że nie można mieć nieczystych myśli o innych osobach. Owszem, istnieją *także* sytuacje gdzie sam cytat nie jest jednoznaczny, ale istnieją również jednoznaczne, jak właśnie dałem przykład. Poza tym teolog Mikołaj nie podawał tylko cytatów z Pisma, ale również inne argumenty, na przykład cytaty z różnych soborów.
Dlatego więc chyba jednak lepiej najpierw obejrzeć, potem się wypowiadać ;) jak wspominałem - ja obejrzałem cały spór po kolei.
Ave Maria! Bardzo dziękuję, całkowicie zgadzam się z nauczaniem Księdza Szymona. W słowach Pana Kapusty można dostrzec jednak pychę polegającą na jakiejś niechęci do poznawania i podążania za prawdą nauki katolickiej zawartej w Tradycji Kościoła. W ogóle środowisko charyzmatyków to środowisko ludzi często bardzo pysznych, bo przekonanych, że oni wiedzą lepiej niż wielowiekowe nauczanie Kościoła. Byłam kiedyś w takiej wspólnocie i uciekłam od nich. Dzięki Bogu jesteśmy teraz pod opieką duszpasterską Kapłanów Bractwa św. Piusa X.
Proszę o powstrzymanie się w komentarzach od oceniania tego, czy w czyimś zachowaniu widać pychę. Publiczne wygłaszanie takich ocen nie sprawia niczego dobrego.
Moderator.
@@SzkolyAkwinaty Dziękuję za wyjaśnienie.
Bóg zapłać
Największym charyzmatykiem czasów współczesnych był Święty Ojciec Pio i on miał prawdziwy dar języków - chociażby spowiadał w językach których nie znał.
Wyróżnia się ksenoglosię i glosolalię, obydwa to dary języków. Ty opisujesz Ojca Pio i ksenoglosię, a Św Paweł w cytowanym przez Księdza fragmencie, mówi o glosolalii.
@@Norbert_Treborn Św Paweł z tego co ja zrozumiałem mówi o słowach a nie sylabach, odgłosach czy dźwiękach. No i już samo to mówi wiele - dodatkowo same słowa w obcych językach mimo że są słowami a nie gaworzeniem, jeżeli nie przenoszą żadnej treści nie są nic warte. To mówi Święty Paweł. Gaworzenie ryczenie czy inne odgłosy paszczowe są jeszcze jest mniej warte.
@@ArpeggioVibration Polecam zgłębić temat bo jest ciekawy. Glosolalia to modlitwa językami- najczęściej brzmi jak bełkot. np w Kor 14,2 "Ten bowiem, kto mówi obcymi językami, mówi tylko do Boga, a nie do ludzi. Nikt go nie rozumie, bo Duch przemawia przez niego w tajemniczy sposób. " Może to być jakiś ludzki język, wtedy ktoś będzie go rozumiał, lub np język aniołów. Ksenoglosia natomiast jest opisana np w Dz 2,7-8 "Czyż ci wszyscy, którzy przemawiają, nie są Galilejczykami?» - mówili pełni zdumienia i podziwu. «Jakżeż więc każdy z nas słyszy swój własny język ojczysty?" Gdy na apostołów zstąpił Duch Święty, mówili w swoim języku, a słuchający słyszeli ich we własnym, innym języku.
@@Norbert_Treborn No jest to ciekawe np. pytanie jaki Duch przemawia przez niego i czy trzeba mówić językami do Boga - i jeżeli tak to czy samemu się rozumie co się mówi, czy po prostu jest się przejętym przez Ducha. I jeżeli ten Duch to Duch Święty to czy każdy słyszy dokładnie co mówi we własnym języku i potrafi to powtórzyć - czy jednak to jest po prostu dziwactwo i urojenie na skraju choroby umysłowej. Faktycznie jest to ciekawe. Wmawianie sobie że każdy dziwny dźwięk to Duch Święty wskazuje bardziej na pychę i jakieś umysłowe problemy. Tym bardziej jeżeli jest to pod koniec dnia kompletnie bez sensu. Wiadomo że nikt nie zna ścieżek Pana ale raczej jeszcze się nie zdarzyło z tego co wiem, żeby zielonoświątkowcy bełkotem coś wartościowego przekazali - no a Bóg czy Duch Święty nie działa bez sensu. Dodatkowo gdzie tu jest ta nauka o rozeznawaniu? Czy wszystko jak leci się przypisuje Duchowi Świętemu czy jest tu jakieś rozeznawanie? Tak jak napisałem wcześniej są różne Duchy i różne Duchy mogą przemawiać. Egzorcyści nie są dla ozdoby.
@@Norbert_Treborn to interpretacje protestanckie pod z góry załozoną tezę. Jaki jezyk maja aniołowie? Nie mają żadnego bo nie maja ciał. A jak juz sie jakims posługują jak do kogoś przychodzą na ziemi to posługuja się jego językiem, a nie jakims bełkotem.
Bardzo podoba mi się Wasza dyskusja 🤩
Dziękuje za ten Materjał ..Bóg zapłać!
Podziękowanie za zacną naukę.
Bardzo bym chciała usłyszeć dyskusję na żywo :)
Są jeszcze na etapie "to on zaczął"... także jeszcze chwila xD
Dowcipny tytuł filmu. Jest szansa, że zwolennicy tradycji i charyzmatycy w Kościele Katolickim się nie pozabijają.
Kanał powinien dostać jakąś nagrodę za tytuły. 😂
😁👍
😅👍
Być może istota Bractwa Kapłańskiego i ich do dzisiaj nieregularnego statusu kanonicznego jest szerokim pasmem transmisyjnym łask Bożych, działania Ducha Świętego na sposób katolicki i jak powinien być on rozumiany przez katolika zawsze i wszędzie. :-)
Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus ❤. Wspanialy wykład, ksiadz Szymon jak zwykle nie do pokonania w wiedzy o wierze katolickiej, w prawdzie i radośnie. Bog zapłać Ksiedzu, pozdrawiam serdecznie, z Panem Bogiem ❤.
@@elakot4856 😇 Na wieki wieków AMEN🙏 Tak, w prawdzie i radośnie😍👍
Bog zaplac
Pięknie to ksiądz wyłuszczył i zmiażdżył tego, skądinąd sympatycznego, charyzmatyka.
@@katarzynagrzanka8828 Kwestia gustu i wrażliwości. Ja tam do Pana Kapusty nic nie mam i radziłbym się tak nie napinać, bo to szkodzi relacjom z innymi. ;)
Jak dla mnie jest bardzo niesympatyczny bo stosuje wyśmiewanie i szyderę.
@@Totnik Wszyscy się nabijają.
Protestanci uwielbiają cytować „Traktat o prawdziwym nabożeństwie do Najświętszej Maryi Panny” Ludwika Grignon de Montfort, fakt de Montfort - wyraźnie odleciał.
Posłuchaj wykładu x Banki: "Limbus - czyli jak UE i ONZ zmieniły nauczanie Kościoła" min 20:30. Mnie dodatkowo bawiło to, że moim zdaniem co do roli podróży x Szymon zupełnie nie miał racji.
Ksiądz Bańka ma pełne ręce roboty. Iluż tych modernistów trzeba ciągle "wyjaśniać". No cóż Eliasz też w pojedynkę musiał pokonać 800 proroków Baala:)
Obejrzałem ten odcinek, gdzie pan Kapusta naśmiewa się z ks. Bańki udając wielkiego biblistę.
Generalnie nie znoszę, gdy ktoś czepia się byle czego, gdzie kontrargumentem jest taki lub inny werset biblijny.
Nie znoszę tego, gdyż wersetów biblijnych jest ponad 30 tysięcy, które bez kontekstu można interpretować na rozmaite sposoby, często ze sobą sprzeczne.
Tego typu metody żonglowania wersetami u pana Kapusty przypominają taktykę Świadków Jehowy, którzy w progu domu chcą tymi wersetami wbić szpilę gospodarzowi.
Biblia nie jest od wbijania szpilek! Biblia jest świętością, a nie księgą do manipulowania!
No właśnie On tylko udaje :) ale Jego widzowie myślą że to tak na serio :)
@@Rev19665
To są konsekwencji likwidacji sacrum w KK i banalizowanie wszystkiego od Mszy zaczynając oraz protestantyzacji katolików i formowanie że każdy sam sobie może otwierać Biblię i uzurpować prawo do bycia autorytetem w interpretacji.
@@MariuszRybak-cy3rjKK - nie, chyba że poda Pan przykład i udowodni, pojedynczy księża prywatnie - zdarzyć się może, wszyscy jesteśmy niedoskonali. Po to jest Magisterium Kościoła aby to prostować - tzn kiedyś było.
Zresztą teza sama w sobie absurdalna to tak jakby autorowi zarzucić że manipuluje własną książkę na jakieś "potrzeby".
Otóż to! Dziękuję za ten komentarz.👍
Dobry komentarz
Na wieki wieków Amen, 👍
Obserwuję zarówno kanał Księdza jak i Pana Kapusty, który jednak jest mi bliższy swoją świeckością oraz kompatybilną energią :D Taka wymiana zdań jest super i cieszę się, że takie długaśne, kulturalne wymiany argumentów mają miejsce. Z Bogiem :D
Ale petardunia 🎉 A zastanawiałem się co się dzieje z Panem Kapusta 😅
@@krystynakucaa3690 modlitwa o nawrócenie człowieka, który zna i wypełnia słowo Chrystusa?
Bardzo dziwny pomysł 😅
@@jedno_w_Chrystusie uważasz że tacy ludzie nie potrzebują modlitwy ?
@@zbigniewgrabowski2617 zwróć uwagę o jakiej modlitwie jest mowa 😄
@@jedno_w_Chrystusie według mnie ty możesz potrzebować modlitwy o nawrócenie a według ciebie ja. Według Boga być może nawrócenia potrzebujemy obaj. Dobrze jest się za kogoś modlić w każdej sprawie. Bo modlitwa przyniesie nawrócenie jednemu albo da przekonanie o nawróceniu drugiemu. Korzyść moją wspólną
@@zbigniewgrabowski2617 według mnie nawrócenia potrzebuje każdy kto nie wzrasta w relacji z Jezusem Chrystusem, kto nie poznaje słowa Bożego.
U Mikołaja dzieje się jedno i drugie. 🙂
Deo gratias!
Bóg zapłać 🙏
Jest ojciec niezwykle mądrym człowiekiem. Bóg zapłać 😊
No i pozamiatane.
Dziękuję za naukę. Ale jestem bardzo ciekaw, jakby smakował rosołek z tego kuraka, który się wydziera ;)
Świetne. Bóg zapłać. 😊
Piękna i czysta katolicka nauka i wykładnia wiary ❤.
Świetne wyjaśnienie. Bóg zapłać. Ale uważam, że najgorsze u charyzmatyków jest to, że swoje emocje i myśli uważają za działanie i natchnienie Ducha św.
Słaby argument, bo można odbić piłeczkę i to samo powiedzieć o tradycjonalistach.
Tymczasem Maryja w Łk 1, 46-47: "Wielbi Pana moja dusza i mój duch rozradował się w Bogu, moim Zbawicielu."
A skąd ta pewność,że swoje emocje i myśli uważają za działanie i natchnienie Ducha Świętego? patent na Boga,ja wiem jak On działa,jak przychodzi,tak napewno nie,to są tylko ich emocje.....
@@agnieszkam2559 owocem Ducha jest miłość, radość, pokój..
Gdzie jest działanie Ducha Świętego, tam jest pokój, który jest czymś głębszym niż emocje 👼🕊️❤️
@@jedno_w_Chrystusie oczywiście,że tak,ja osobiście doświadczyłam na takim spotkaniu Jego obecności i nigdy nie zgodzę się, żeby moje własne doświadczenie, ktoś kto nie ma pojęcia jak ono wygladalo,z góry nazywał emocjami, rozumiem tylko ,że ten ktoś nigdy czegoś podobnego nie doświadczył i wydaje mu się to nierealne
No zmiażdżył Kapusta, zmiażdżył.
Ksiądz się skompromitowal i w piękny sposób wypunktował Michał kupczenie Słowem Bożym księdza.
@77holton
Dziękuję za cenny przykład chrześcijańskich cnót widocznych w tym komentarzu.
@@SzkolyAkwinaty
Faktycznie, słowo skompromitował użyte z mojej strony nie było ok.Przepraszam.
Co do reszty,to niestety ksiądz kupczy, ponieważ wyrywa Słowa z Biblii z kontekstu na swój pożytek.
Ostatni rozdział Św Marka jasno wskazuje, że Jezus posyła z misją i daje Słowo, że znaki będą towarzyszyć każdemu kto uwierzy.
Ksiądz raczył pominąć w dyskusji jakże bardzo ważną ewangeliczną kwestię.
❤
A ja tam lubię, jak współistniejecie. Miło słuchało się zarówno jednej jak i drugiej strony
To jest kolejna konfrontacja między katolicyzmem, a tym, za przeproszeniem, badziewiem sentymentalnym, które czerpie z herezji i aspiruje do miana katolickości , nikt o zdrowym zmyśle katolickim nie da się nabrać na ten bełkot, księże Szymonie, dziękuję za umocnienie w prawdzie katolickiej
No niestety się dają nabrać ...
Bardziej przekonuje mnie Mikołaj Kapusta. Pan Jezus mówi, żeby poznawać po owocach, a działalność Mikołaja Kapusty przynosi dobre owoce. Sam mogę dać świadectwo, że dzięki niemu zacząłem czytać Pismo Święte. A jeśli chodzi o interpretację, to Mikołaj wielokrotnie podkreślał w swoich filmach, że Pismo Święte nie jest do indywidualnego interpretowania, tylko trzeba patrzeć, jak Kościół w przeszłości interpretował Słowo. Pozdrawiam!
👍
osioł się śmieje i zwraca uwagę ze to nie warto skupiać na tym co sie skupiamy 😮😊
Dziekuje za ta odpowiedz na film Mikolaja.tez nie podoba mi sie jego przesmiewcze podejscie i rzucanie cytatow. Niech Bóg ksiedzu błogosławi❤
Polecam uwadze nie tylko p. Kapusty:
"Oto co utraciliśmy po Soborze Watykańskim II i jak to odzyskać? (RUclips)
Pan Kapusta nie jest kaznodzieja!!!!!
Lubię Kapustę i kiedyś go słuchałem - jest lekki w przekazie tak samo podziwiałem retorykę Samołyka. Koniec końców jednak najważniejsza jest prawda bo w oparciu o nią się wybiera a wybory są wieczne.
Właśnie dokładnie tak
Prawdą jest Pan Jezus oraz Słowo Ojca - jak powiedział to nasz Pan Jezus., "Ja jestem Prawdą..., Ojcze, Słowo Twoje jest Prawdą".
A Jego Kościół jest podwaliną i podporą Tej Prawdy.
Sam z siebie Kościół nie jest Prawdą.
Bóg powierzył Swojemu Kościołowi głoszenie Prawdy.
Pawię pięknie wołają w tle. Rozwesela mnie ich krzyk. :)
Zaorane 😂
Pozdrawiam!
No luuudzie! ;-)
🙏
"Miłość nigdy nie ustaje, [nie jest] jak *proroctwa, które się skończą, albo jak dar języków, który zniknie* lub jak wiedza, której zabraknie" 1 Kor 13 8.
Tak, nauka Kościoła zastępuje proroctwa, sakramenty święte zastępują cuda, a wiara zastępuje wiedzę - bo bezpośrednie doświadczenie cudu przemija wraz z jego świadkami. To, co większe zastępuje to, co mniejsze. "Błogosławieni którzy nie widzieli, a uwierzyli".
Chcesz uzdrawiać? Zostań kapłanem i odpuszczaj ludziom grzechy. Sam Chrystus powiedział że to jest większe, niż uzdrawianie ciała (patrz historia paralityka z dachu). A jeśli dostąpisz tej łaski, możesz też uzdrawiać ciało, nikt w Kościele tego nie zabrania.
Chcesz głosić natchnione słowo? Zostań kapłanem i głoś natchnione kazania.
Chcesz grać i śpiewać? No to śpiewaj w Kościele. Zostań kantorem, organistą, chórzystą - albo kapłanem.
Chcesz mówić językami? Naucz się Różańca i Ojcze Nasz w Łacinie, po grecku, hebrajsku...
Wszystko to jest w Kościele. Budowanie alternatywnego Kościoła to zwykły Protestantyzm.
Niewykluczone że sekularyzacja spowoduje nowy rozkwit spektakularnych cudów, ale tak jak powiedział Ksiądz Bańka - nie może to być naszym celem.
Tylko Bóg w Jezusie Chrystusie odpuszcza grzechy.
Bo złożył sam ofiarę przebłagalną na odpuszczenie grzechów.
Człowiek człowiekowi może przebaczyć grzechy.
Grzechy odpuszcza tylko Bóg.
@@wiesawamaj966 Jestem zdziwiony Pani słowami. Przecież w Biblii Warszawskiej wyraźnie czytamy, że Apostołowie otrzymali władzę odpuszczania grzechów. No chyba, że chce Pani nam wmówić, iż Apostołowie nie byli ludźmi.
"I znowu rzekł do nich Jezus: Pokój wam! Jak Ojciec mnie posłał, tak i Ja was posyłam. A to rzekłszy, tchnął na nich i powiedział im: Weźmijcie Ducha Świętego. Którymkolwiek grzechy odpuścicie, są im odpuszczone, a którym zatrzymacie, są zatrzymane." J 20,21-23.
Moderator.
@@SzkolyAkwinaty oczywiście, że otrzymali polecenie dpuszczania grzechów, ale co to oznaczało w praktyce? W jaki sposób Apostołowie to polecenie Pana Jezusa rozumieli i wykonywali?
Odpuszczanie grzechów jest nieodłączne z głoszeniem Ewangelii o zbawieniu w Jezusie Chrystusie. Bez wiary w Jezusa, nie ma odpuszczenia grzechów, nie ma innego lmienia przez, które moglibyśmy być zbawieni.
Jeśli Ewangelia będzie głoszona, grzechy będą odpuszczane, jeśli nie, nie będą.
Kazanie sw. Piotra w Dniu zesłania Ducha Świętego pokazuje w jaki sposób trzy tysiące dusz dostąpiło odpuszczenia grzechów.
To nie był konfesjonał.
Proszę poczytać w Dziejach Apostolskich w jaki sposób Kościół odpuszczał grzechy.
W l Liście Jana 1.9.czytamy: Jeśli wyznajemy grzechy swoje, wierny jest Bóg i sprawiedliwy i odpuści nam grzechy i oczyści nas od wszelkiej nieprawości.
To Bóg odpuszcza grzechy, nie człowiek. W Biblii jest tak, jak napisałam.
Dz. Ap.3.19
Przeto upamietajcie się i nawróćcie się, aby były zgładzone grzechy wasze - pierwsze kazanie Piotra w Świątyni.
Czterej Ewangeliści opisują to samo spotkanie z Panem Jezusem przed Wniebowstapieniem.
Przytoczył Pan słowa Jezusa z Ew. Jana 20.21-23.
Proszę zajrzeć do pozostałych Ewangelii, co zanotowali Mat.28.16-20, Mar.16.14-18, Łuk.24.36-53, jakimi słowami relacjonują polecenie dane uczniom.
Na przykład Łukasz tak relacjonuje:
"Począwszy od Jerozolimy w Imię Jego ma być głoszone wszystkim narodom upamiętnienie dla odpuszczenia grzechów".
A Marek tak: "Idąc na cały świat, głoście Ewangelię wszystkiemu stworzeniu, Kto uwierzy i ochrzczonych zostanie, będzie zbawiony, a kto nie uwierzy, będzie potępiony".
Aby zrozumieć słowa z Ew. Jana, trzeba je zestawić z relacją pozostałych Ewangelii. One mówią o tym samym, o posłaniu uczniów z Ewangelią w świat, aby grzechy zostały odpuszczone, przez ofiarę Syna I Baranka Bożego na Krzyżu Golgoty, a człowiek został zbawiony, uratowany od wiecznego potępienia.
Pozdrawiam w Chrystusie.
@@wiesawamaj966 Napisała Pani cały wykład, aby mnie przekonać, że słowa Pana Jezusa nie oznaczają tego, co oznaczają?
Kapłani katoliccy odpuszczają grzechy nie swoją mocą, bo takiej nie mają, ale na mocy władzy udzielonej Apostołom przez Chrystusa.
Moderator.
Tak jak Ksiądz zauważył, w dzisiejszych czasach ciężko jest wlasciwie rozumiec Pismo Święte, każdy interpretuje po swojemu. Czy mógłby Ksiadz nam pomóc we właściwym rozumieniu Nowego Testamentu? Jakieś nagrania skad brac wlasciwa interpretację? Badz moze nawet co jakis czas materiał z objasnieniem jakiegos zagadnienia czy przypowieści?
Dobrym rozwiązaniem dla świeckich jest Biblha Poznańska. Jest to edycja w 4 tomach z bardzo rozbudowanym komentarzem.
Moderator.
Polecam Biblię ks. Wujka z komentarzem. Dostępna jest on-line w serwisach udostępniających zeskanowane starodruki.
Ponadto wielu Ojców Kościoła i doktorów Kościoła pisało komentarze do ksiąg Starego i Nowego Testamentu. Warto także po nie sięgnąć.
@@MałgosiaM-p8b zacząłem czytac złoty lancuch sw Tomasza ale jakoś nie jest dla mnie takie oczywiste i zrozumiale
Komentowany materiał trwa 1,40 😳 przeleciałam jakoś w 3 min. może. Mało treści własnej tego Pana, ale właściwie mogłoby nie być żadnej. Widziałam tylko że mówiąc o "lefebrystach" (przepraszam), pokazał xŚniadocha 😂
To marne przygotowanie przed materiałem księdza Bańki. Oczywiście, można słuchać tylko tego co miłe dla ucha, ale to i proste i słabe. Większy pożytek jest z konfrontowania się z innymi poglądami i argumentami. Dlatego mimo wszystko warto obejrzeć co tam Mikołaj Kapusta ma do powiedzenia w tym temacie, a dopiero potem odpowiedź księdza Bańki. Wtedy będzie widać, za kim przemawiają silne argumenty.
@@Leming1 myślę, że to roztropne. 🙂
@@Leming1Obejrzałam cały materiał pana Mikołaja i myślę że vlog Ksiedza Banki można obejrzeć beż uprzedniego oglądania vlogu do którego Ksiadz się odnosi. Głównie dlatego że Ksiadz cytuje twierdzenia do których się odnosi
@@katarzynagrzanka8828Zdecydowanie nie, warto poznać całą argumentację, a nie tylko kilka fragmentów do których ksiądz Bańka się odniesie.
@@Leming1 No to mamy różne zdanie. Proszę zauważyć że ja opinie na ten temat wyrobiłam sobie PO obejrzeniu CALEGO vloga pana Kapusty Pozdrawiam
Wschodnie liturgie bardziej angażują wszystkie zmysły (powonienie, dotyk, wzrok, słuch i nawet smak, oczywiście jest też ruch, pokłony). Też mają śpiewy, które potrafią działać na emocję.
Bardzo lubię te Wasze rozmowy YT - ale debata na żywo! Zróbcie plis plis plis 🙂Słychać koguty u Księdza w tle, to może jest Ksiądz gdzieś blisko Mikołaja i może pogadacie na jakimś live?
Oby po tym filmie rozum zwyciężył u pana Kapusty 🙏
Chyba nie kapusta glowa pusta
@@annakokosza7605 Czy Ty jesteś chrześcijanką? Uczniem Jezusa? Bo taki komentarz to jest poziom dziecka z przedszkola, a nie dojrzałego chrześcijanina.
👍 ❤😊
🔥
A propo kolejności i akcentów rozum, wola, uczucia => super, że Ksiądz o tym powiedział => że jest heierarchia. Dodał bym, że tutaj jest jeszcze różnica w istocie: rozum i wola to władze, a uczucia to nie jest władza tylko sygnał, na który reagujemy władzami JEŚLI POTRAFIMY. I rzeczywiście, jeśli ktoś jest dojrzały i potrafi już opanować uczucia przez rozum i wolę i z ich pomocą robić coś, co rozum rozpozna jako dobre a wola podejmie jako dobry cel i uczucia wtedy pchają do realizacji tego dobra lub zatrzymują przed zrobieniem czegoś niedobrego - to jest ok! Natomiast rzeczywiście dojrzałość taką osiąga się raczej przez post i ciszę a nie przez rozbudzanie uczuć bo ze strony uczuć jest mnóstwo niebezpieczeństw ALE! to nie znaczy, że jeśli idziemy do doskonałości, to uczucia eliminujemy i nie wykorzystujemy siły, która w nich jest. I dlatego czy dobrze rozumiem Księdza obawy: stadion niesie zbyt duże ryzyko pogubienia? To jest rzeczywiście "masówka" i trudno dokładnie stwierdzić, co się tam u kogo w duszy rozbudza i jak działają jego emocje. Natomiast, czy to nie jest wezwanie do tego żeby dusz-pasterze udali się tam na żniwo? Jest ono naprawdę wielkie, ale robotników mało. Może na wzór Przystanek-Jezus przy Przystanku-Woodstock zrobić Kyrie-Elejson przy wydarzeniu Chwała-Mu? Cały czas nie mogę zrozumieć, jak można przepuszczać taką szansę duszpasterską...
problem w tym,że efekt uczuć brany jest tam za działanie Ducha św. I widac to choćby w interpretacji Pisma- interpretuje się wg tego co się czuje,a nie wg interpretacji Koscioła czyli konkretnej wiedzy biblistycznej. Tam błąd rodzi kolejne błędy.
@@TheMalla3 Z tym się nie zgodzę, cały czas słyszę tłumaczenie z ust prowadzących i samego Marcina, że to nie o uczucia chodzi, choć one się tam pojawiają. Jest bardzo wiele na temat tego, że chodzi o życie oddane Jezusowi - zanurzone w NIM! Zanurzone w Jezusie czyli "ochrzczone w Jego imię". Chrzest oznacza zanurzenie w pewną rzeczywistość w imię której jest chrzest. Są różne chrzty (zanurzenia) np. chrzest bojowy, chrzest harcerski, chrzest marynarski, chrzest studencki, itp... Zanurzenie (chrzest) w Duchu Św. czyli wejście w rzeczywistość prowadzenia osoby przez Ducha Św. może się różnie objawiać. Być może nie dla wszystkich jest oczywiste, że jest możliwość rozpoznania w jakim Duchu jest zanurzenie po owocach - im dłużej zanurzony działa tym widać więcej owoców i można to oceniać. Nawet Jezus zanurzył się w rzeczywistości nawrócenia, którą głosił św. Jan. W naszym katolickim języku słowo "chrzest" jest niejasne, nieintuicyjne, wymaga tłumaczenia. "Zanurzenie" jest bardzo intuicyjne - jak ktoś wchodzi w pewną rzeczywistość, to się w niej zanurza - wchodzi w głąb. Praktycznie to co mówi ks. Bańka nt wiary i objawów wiary i sprawdzenia itd. można moim zdaniem spokojnie przeprowadzać w bezpośrednim spotkaniu z prowadzącymi Chwała Mu - proponuję to zrobić. Proponuję ks. Bańce aby się wybrał osobiście do Marcina Zieliskiego, jego przełożonego z ramienia Kościoła, rozpoznał sprawę i nam ją tutaj przedstawił. Bo pykanie się na filmy to jest na dłuższą metę nie do zniesienia... Filmy będą coraz dłuższe i coraz bardziej będą mijały się z tym, co chce dana osoba powiedzieć, a będzie tylko prostowaniem swoich wzajemnych wyobrażeń. :-) Zachęcam do poznania się nawzajem i rozmawiania.
Lubię księdza słuchać, bo zapełnia ksiądz luki w mojej wiedzy, ale czy naprawdę potrzebuję argumentów przeciwko /who is this ?/ pana Kapusta ?